Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: Ted »

Wczoraj rozegrano trzy spotkania 10. kolejki LSK. Czekam na relacje z Mielca. Musiało tam być ciekawie po pierwszym secie wygranym przez BKS na przewagi. Dąbrowa ugrała seta w Kaliszu, który z pewnością odczuwał skutki czwartkowej potyczki w Lidze Mistrzyń. No i Poznań ... Z całym szacunkiem dla akademiczek ale jestem zaskoczony tym wynikiem. Poznań co prawda 5 w lidze jest, ale wygrywał dotychczas z zespołami od siebie niżej ulokowanymi. Byłem przekonany, że mecz zakończy się wynikiem 3:0 lub 3:1 dla Muszynianki, tymczasem tie-break. Mineralki muszą gonić czołówkę, która dzisiaj wygrywała, no .., zaczyna robić się ciekawie, a podopieczne Wojciecha Lalka stają się zespołem nieobliczalnym ;) to na in plus dla ligi.
lolexxx488-myslenice
Posty: 137
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:19
Płeć: M

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: lolexxx488-myslenice »

Muszynianka po rundzie zasadniczej będzie na miejscu 4-5 a pózniej, tak jak dwa lata temu play-offy na maxa :D
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

Moim zdaaniem Muszyna zajmie miejsce trzecie, za Aluprofem i Winiarami. Chyba że Wianiary przejdą holenderki w LM i w końcu braknie im sił na ligę. One grają w szóstkę, na zmiany wchodzą tylko Żebrowska i Owycznnikowa. Dokładając do tego mecze w kadrze i PP okaże się że składu może później braknąć...
Muszyna i Bielsko puchary mają z głowy i moga się koncentrować tylko na lidze.
Co do AZS Poznań. Zwyżkę formy pokazały w poprzednich spotkaniach i urwanie punktu mineralnym nie robi na mnie wrażenia.
Muszyna jednak nadal nie gra na swoim potencjalnym poziomie.
Dziś wzmocniony(?) AZS Białystok gra w Piłą i tu niespodzianki nie przewiduję choć jak sobie pomyślę ile km Farmutil ostatnio przejechał to...
A jutro Centrostal znów gra mecz za sześć punktów. Jeśli zagra lepiej w końcówkach niż tydzień temu - powinien wygrać. Jeśli nie - Gedania wykorzysta to z zimną krwią. Więc może tiebreak?
Awatar użytkownika
mewa
Redaktor
Redaktor
Posty: 2252
Rejestracja: 21 sie 2007, o 07:40
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: mewa »

dobra, obejrzałem sobie dzisiejszy mecz i cofam wszystko, co pisałem, że niby LSK jest nudna i takie tam :)

gratulacje dla dziewczyn z Białegostoku i trenera, który chyba pozwolił im uwierzyć w siebie.
Awatar użytkownika
PAWKENS
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lut 2008, o 14:38
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: PAWKENS »

Brawa dla AZS i trenera. Świetne zawody rozegrała Hardzejeva (MVP). Być może to zwycięstwo pozwoli im uwierzyć w siebie i opuścić ostatnie miejsce ??? A Farmutil Piła ??? Z taką grą (oprócz Bednarek i ewentualnie Skorupy i Kuehn) o podium MP będzie ciężko.
''W siatkówce, przy wyrównanym poziomie drużyn nie decyduje dyspozycja dnia, lecz dyspozycja godziny''.
Pawkens 24.05.2008.

Za rok będzie lepiej!
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: Ted »

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. PIlanki chciały wygrać to spotkanie na stojąco i to się na nich zemściło.
Po pierwszym secie wydawało się, że będzie szybkie 3:0 dla Farmutilu i zdążymy jeszcze zobaczyć Dynastię na jednym z kanałów telewizji publicznej. U wicemistrzyń z seta na set przestało funkcjonować przyjęcie, więc Skorupa nie miała specjalnie co robić z piłką. Zwracam uwagę, że przez pierwsze dwa sety pilanki grały TYLKO skrzydłami. Bednarek i Shelukhina brały udział jedynie w grze blokiem. Pierwsza skutecznie odrzucała rywalki zagrywką - zaliczyła dwa asy.

AZS zagrał pierwszy raz w takiej szóstce i widać, że dziewczątom gra się ładnie układała. Brawa dla Walawender, trzymała przyjęcie w zespole. Na bloku Koczorowska - robiła co chciała - 7 pkt blokiem.
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

Ted pisze:Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Też tak uważam ale pamiętajmy że AZS gra mecze z Dąbrową, Mielcem, Centrostalem i Poznaniem u siebie. Jednak AZS jest w takiej sytuacji że nawet 3 wygrane w tych meczach nie dadzą ósemki. Na pewno będzie teraz bardziej interesująco na dole. Pamiętajmy też o tym że Piła znowu zagrała na stojaka a wojaże po Europie wychodzą temu zespołowi bokiem. Gdyby nie wygrały pierwszego seta tak łatwo- wynik mógł być inny. Forma AZS idzie powolutku w górę i zespołu tego nie można już lekceważyć. Przyjście Walawender - było niebyło przeciętnej zawodniczki z I ligi - pozwala na większe pole manewru w składzie. Napiszę jeszcze raz - w ósemce Białystok raczej nie będzie ale w barażach nie stoi na straconej pozycji.
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: evija »

Ja mam pytanie, bo tak zaczęłam sobie liczyć liczbę dziewczyn z poza granic Polski w drużynie AZS... w 3 secie na parkiet, na zagrywkę weszła na pewno Leżankina za Palczewską i błędu pobytu 4 obcokrajowców nie było, ale w 4 secie ta zmiana była zastosowana ponownie, z tym, że Leżankina weszła za kogo innego. Czy nie czasem za Walawender? Ile dziewczyn z za wschodniej granicy było wtedy na parkiecie? Na pewno Palczewska + Leżankina na zagrywce, a dalej czy Tatiana Gordiejewa (Hardziejewa) była zmieniona, czy zawodniczka z Polski ? i czy była Hendzel pod siatką(?).

A tak w ogóle to bardzo dobry mecz AZS-u oprócz tego pierwszego seta. W bloku brylowała Dominika Koczorowska, w ataku Hendzel, na obronie klasą dla siebie była Magda Saad :) a i Olga Palczewska mądrze rozdzielała piłki, Tania kończyła ważne piłki, wsparcie w przyjęciu dała Kasia Walawender... po takim zwycięstwie można chwalić zespół, za prawie każdy element gry ;)
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

O kurcze, rzeczywiście tak mogło być...
Na pewno zeszła Walawender, a weszła Kalinowska i Leżankina. Pytanie kto jeszcze zszedł?
Jesli okazało się że na boisku były cztery zawodniczki zza granicy to AZS dostanie walkowera tak jak niedawno Resovia za mecz w Warszawie...
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: evija »

Może to Kalinka (Kasia Kalinowska) weszła za Walawender na podwyższenie bloku, a Leżankina na serwis za którąś Białorusinkę?
Trzeba obejrzeć powtórkę tego meczu, jest jutro o godz 7.00 na Polsacie Sport Extra...ja niestety nie zobaczę, bo mam od 9.15 zajęcia :/

http://www.lsk.net.pl/game.php?id=383 > tutaj nawet nie ma wymienionej Leżankiny, tak jakby ona na boisko nie weszła :/
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: >Petr< »

A może któraś z zawodniczek ma polski paszport?
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: evija »

Raczej żadna z zagranicznych nie ma naszego paszportu, bo za krótko grają w Polsce. Hendzel i Palczewska drugi sezon, Gordiejewa pierwszy sezon, a Lezankina przyszła chyba przed tym meczem. Co do relacji rodzinnych i tego źródła to też chyba nie. Zresztą jak każda przychodziła to mówiono, że z Białorusi, nic nie wiadomo o posiadaniu przez którąś naszego paszportu.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: Ted »

Jak rozumiem chodzi o sytuację gdy Leżenkinaya weszła za zagrywkę za Hordiejewą, zdobywając asa serwisowego, po którym było po trzecim secie?
Awatar użytkownika
evija
Posty: 1140
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: evija »

Nie. Właśnie nie o tą sytuację chodzi. Weszła wtedy za Palczewską i na pewno się wszystko zgadzało.

Chodzi o końcówkę 4 seta, gdy Leżankina ponownie weszła na boisko i była podwójna zmiana. Tam weszła za Walawender, a Kasia Kalinowska na podwyższenie bloku za... ?
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...

Pałac Bydgoszcz
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

Jutro rano, Polsat Sport, godzina 7.00, retransmisja meczu AZS - Farmutil :)

Wg mnie ani Szeszko ani Koczorowska nie schodziły a więc wszystko by było ok...
gruby
Posty: 17
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 05:25

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: gruby »

wszystko bylo ok kalinowska weszla na podwyzszenie bloku za rozgrywajaca
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

evija pisze:w 3 secie na parkiet, na zagrywkę weszła na pewno Leżankina za Palczewską i błędu pobytu 4 obcokrajowców nie było, ale w 4 secie ta zmiana była zastosowana ponownie, z tym, że Leżankina weszła za kogo innego. Czy nie czasem za Walawender?
W czwartym secie Leżankina weszła chyba za Palczewska a Kalinowska za Walawender - błędu na pewno nie było.
Ale w trzecim secie Leżankina przypadkiem nie weszła jednak za Walawender? (Przy wyniku 24:23 zrobiła asa...)
Tak ja to widziałem.
Conrados
Posty: 110
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 20:05
Płeć: M
Lokalizacja: Kalisz

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: Conrados »

jasson pisze:Moim zdaaniem Muszyna zajmie miejsce trzecie, za Aluprofem i Winiarami. Chyba że Wianiary przejdą holenderki w LM i w końcu braknie im sił na ligę. One grają w szóstkę, na zmiany wchodzą tylko Żebrowska i Owycznnikowa. Dokładając do tego mecze w kadrze i PP okaże się że składu może później braknąć.
Jasson, nie do końca masz rację. W meczu z Dąbrową nie grały w ogóle Milada Spalova (odpoczynek), Agata Sawicka (kontuzja-jeszcze min 3 tyg. przerwy), mniej grały Anna Barańska oraz Magdalena Godos, które zeszły po 2. secie.Ostatnie dwa sety Calisia grała bez 4 zawodniczek z podstawowej siódemki, ostatniego seta wygrywając do 14... Nie jest więc do końca tak, że Kalisz gra tylko jedną szóstką. Z czołowej czwórki to właśnie Kalisz i Muszyna dysponują najszerszymi składami; trener Prielożny bardzo umiejętnie dysponuje siłami swoich zawodniczek. Wyniki poprzedniego i obecnego sezonu dowodzą, że Kalisz to świetnie (chyba najlepiej w lidze-o tym mówili nawet trenerzy innych drużyn) przygotowany zespół pod względem fizycznym, który najlepiej znosił i znosi trudy gry w Lidze Mistrzyń i związany z tym brak czasu na normalny trening.

Na koniec cytat z klasyka, czyli Wiktora Kreboka: Już w poprzednim sezonie dwóch punkcików mi brakło, by zdobyć zarówno puchar, jak i tytuł (gazeta.pl). Trener Krebok chyba gra w innej, stworzonej tylko dla jego potrzeb lidze...
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

Zgadza się ale czy takim składem wygrałyby mecz np. z Aluprofem czy Muszyną? To że Prielozny potrafi świetnie przygotować zespół to wiem ale przyznaj że ławka Winiar troszkę odbiega od szóstki. Ostatniego seta wygrały do 14 ale trzeciego przegrały...
Zanosi się na to że Winiany w II rundzie PO trafią na Muszynę i to może być przedwczesny finał...
Conrados
Posty: 110
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 20:05
Płeć: M
Lokalizacja: Kalisz

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: Conrados »

jasson pisze:Zgadza się ale czy takim składem wygrałyby mecz np. z Aluprofem czy Muszyną? To że Prielozny potrafi świetnie przygotować zespół to wiem ale przyznaj że ławka Winiar troszkę odbiega od szóstki. Ostatniego seta wygrały do 14 ale trzeciego przegrały...
Zanosi się na to że Winiany w II rundzie PO trafią na Muszynę i to może być przedwczesny finał...
Jasson, powiedz mi w którym zespole ławka nie odbiega od szóstki? Który zespół stać na to, by zdjęcie z boiska 4 zawodniczek nie wpłynęło na jakość gry? Chyba żaden, nawet z Serie A... W porównaniu z poprzednimi latami oraz innymi zespołami z LSK, trener Prielożny chyba ma w czym wybierać.

Nie wiem czy wygrałyby takim składem z Alurprofem czy Muszyną; zapewne nie. Można by też odwrócić zdanie i zapytać czy osłabione brakiem 4 zawodniczek zespoły z Bielska i Muszyny wygrałyby z Kaliszem? Chyba też nie, więc nie ma sensu w ten sposób gdybać... Oczywiste jest, że na mecze z BKSem czy Muszyną wybiegnie najmocniejsza szóstka, ze Spalovą i Barańską na czele. Jeśli chodzi o 3. set meczu z Dąbrową, to Calisia przegrała go wskutek niezrozumiałego chyba dla samych zawodniczek przestoju przy stanie 17-16. Ten przegrany set nie wpłynał na ostateczny wynik meczu, wygrana i strata punktów przez Kalisza ani przez chwilę nie były zagrożone, bo zwyczajnie być nie mogły....
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

Masz rację aczkolwiek nawet tym składem nie powinny tego seta przegrć. czwarty set chyba jednak pokazał jak jest naprawdę. Tym bardziej więc mnie dziwi tytuł z relacji: "beniaminek urwał seta". Z tego wychodzi że powinno być: "mistrz zgubił seta":)
Conrados
Posty: 110
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 20:05
Płeć: M
Lokalizacja: Kalisz

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: Conrados »

jasson pisze:Masz rację aczkolwiek nawet tym składem nie powinny tego seta przegrć. czwarty set chyba jednak pokazał jak jest naprawdę
Powiem Ci, że odbieram to nieco inaczej. Osobiście nienawidzę spotkań, które trwają niecałą godzinę i kończą się stosunkiem 3-0 dla faworyta. Taką sytuację już mieliśmy kiedyś w Kaliszu, mówię o zespole Augusto. Przyjeżdżały wtedy do Kalisza o wiele słabsze drużyny i przegrywały w 45 minut w stosunku 0-3 (4-15, 3-15, 5-15). Takie spotkania poza tym, że są nudne i bezsensowne świadczą o słabości ligi. Cieszmy się więc, że nawet słabsze zespoły urywają mocniejszym sety - widowisko siatkarskie jest wtedy dłuższe i kibice bardziej zadowoleni ;)
mAt
Posty: 486
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 21:13
Płeć: M
Lokalizacja: Osw

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: mAt »

Nikt nie komentuje wczorajszego mecz kończącego 10. kolejkę? To może ja trochę.:)

Gdańsk zainkasował trzy punkty (pierwsze z 12 możliwych u siebie, liczę mecze z Bydgoszczą, Poznaniem, D.G., Białymstokiem) i zrównał się w tabeli z D.G. i Mielcem. Robi się coraz ciaśniej. Walka od 5-9 chyba nigdy nie była tak emocjonująca. Pewnie pod koniec rundy zasadniczej zaczną się cyrki :)

Bydgoszcz nadal zawodzi, a zwłaszcza jej rozgrywające. Ja jednak wierzę, że ten zespół będzie w "8". Bezsilność nie może trwać cały sezon.
"Przede wszystkim dzięki sportowi poznałem urok zwykłego, bezinteresownego, fizycznego zmęczenia.
Ludzie, którzy tego stanu nigdy nie zaznali, nie wiedzą, co tracą." Zdzisław Ambroziak
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: jasson »

mAt pisze:Walka od 5-9 chyba nigdy nie była tak emocjonująca. Pewnie pod koniec rundy zasadniczej zaczną się cyrki :)
A ja bym powiedział że walka jest o miejsca od 5-10. Białystok ma też dobry kalendarz i - co pokazał mecz w niedzielę - może wygrywać z każdym. Na dziś wysoko też stawiam akcje Poznania i Gedanii niż Mielca i Dąbrowy. Podejrzewam, że jeden z tych dwóch ostatnich zespołów wyląduje w play-out, o ile Centrostal się z niego wydostanie. Bo za tydzień bydgoszczanki mają ostatni dzwonek: wygrać z Mielcem. Porażka w tym meczu będzie oznaczała baraże. Wczorajszy mecz pokazał że postępów brak a rozgrywające sa słabiutkie. Wróci Pluta w tym sezonie?
Co do cyrku. Mam nadzieję że najważniejsze mecze na górze i na dole będzie transmitowała tv i sytuacja sprzed roku się nie powtórzy (wiecie jaka).
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Walkower w LSK?

Post autor: jasson »

Ale jaja!!!
Właśnie oglądałem powtórkę z meczu AZS Białystok - Farmutil Piła i w trzecim secie przy stanie 24:23 za Walawender weszła Leżankina, zagrała asa i zrobiło się 2:1 dla AZS. Gratuluję!
Sęk w tym że na boisku w AZS-ie były równocześnie cztery zawodniczki zagraniczne!!! Nawet komentujący stwierdzili że są równocześnie dwie rozgrywające (obie z Białorusi). A były jeszcze dwie inne zawodniczki zza wschodniej granicy... Czy mam rację?
Czy któryś z redaktorów może to potwierdzić?
W meczu PLS Politechnika-Resovia (1:3) była podobna sytuacja i wynik zweryfikowano jako walkower dla warszawian. Czy teraz taki sam wynik grozi AZS-owi? Co mówią przepisy LSK?
mAt
Posty: 486
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 21:13
Płeć: M
Lokalizacja: Osw

Re: Sezon 2007/08 - 10. kolejka

Post autor: mAt »

Słowa "cyrk" nie użyłem w znaczenie do wiecie czego. :)

Nie wiem co myśleć o AZS B. Być może będzie to przełom i już niedługo wydostaną się z ostatniego miejsca. Pamiętajmy jednak, że najważniejsze mecze AZS będzie miał z tymi słabszymi zespołami, gdzie nie będzie mógł a będzie musiał zdobywać punkty. W meczu z Piła mimo wszystko to AZS nie miał nic do stracenia. Potem będą już nerwy, oczywiście po obu stronach siatki. Jeśli Gedania tak będzie grała u siebie jak z Bydgoszczą (chodzi o przyzwoity, równy poziom) to ja się nie obawiam meczów z dołem.

Kto ma najgorszy kalendarz? Chyba Poznań prawda?


Leżankina weszła za Palczewska na zagrywkę w 3 secie. Były wtedy 3 "obce" na boisku. Nie wiem jak liczyć Hendzel, która akurat była wtedy w 2 lini, czyli weszła za nią libero.
"Przede wszystkim dzięki sportowi poznałem urok zwykłego, bezinteresownego, fizycznego zmęczenia.
Ludzie, którzy tego stanu nigdy nie zaznali, nie wiedzą, co tracą." Zdzisław Ambroziak
Awatar użytkownika
luke
Posty: 35
Rejestracja: 21 sie 2007, o 15:04
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Gliwice
Kontakt:

Re: Walkower w LSK?

Post autor: luke »

Witam!

Niestety nie mogłem oglądać meczu AZS - Farmutil na żywo ani jego powtórki. Mimo to rozmawiałem dziś o tej sprawie ze statystykiem Aluprofu Bielsko-Biała Kubą Krebokiem, który widział relację z tego spotkania w TV. Kuba mówi, że w tym momencie na boisku przebywała Magdalena Saad, a Elena Hendzel była wtedy w kwadracie dla zawodniczek, a więc o walkowerze nie może być mowy.
"(...)te chwile z moich dni do jednej dłoni zbierz(...)"
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Walkower w LSK?

Post autor: jasson »

Ufff...
Jeśli tak to masz rację...
Ale sytuacja ciekawa i nietypowa. Jeśli Koczorowska byłaby na ławce a Hendzel pod siatką to byłby walkower...
Ciekawe czy trener Luks wiedział o tym i wszystko było pod kontrolą czy "wyszło przypadkiem"?

Jak to o wszystkim trzeba pamiętać...

Nie odbierajmy już AZS-owi radości z wygranej:)
Awatar użytkownika
Macka
Posty: 157
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 19:38
Płeć: K

Re: Walkower w LSK?

Post autor: Macka »

Trener Luks wie co robi. Jak na boisku była Hendzel, Hardziejeva i Palczewska to Leżenkina wchodzi za rozgrywająca, albo za Hardzejevą
Ogladałam powtórki 2 razy i nie widziałam błędu :)
"Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.”
AZS Białystok
jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Walkower w LSK?

Post autor: jasson »

To oglądnij jeszcze raz. Leżenkina w trzecim secie weszła za Walawender ale wobec tego że za środkową Hendzel na przyjęcie weszła Saad to błędu nie było.
Zablokowany

Wróć do „Liga Siatkówki Kobiet”