Stanowcze nie chamstwu w siatkówce!!!

[maciej_86]

Częstochowa (powinna) przeprasza(ć) za kibiców!!
(...)będąc na meczu II ligi kobiet pomiędzy POLITECHNIKA CZĘSTOCHOWA- PLKS PSZCZYNA ogarniał mnie śmiech, a z drugiej strony irytacja, zażenowanie.
Nie spotkałem się do tej pory na siatkarskich parkietach z tak sfrustrowanym, nieprofesjonalnym towarzystwem, które mniemam, że z siatkówką ma mało do czynienia.
W tym przypadku słowo „mało” zostało użyte nadwyraz. Jeśli na mecz przychodzą „osoby” w celach tylko i wyłącznie wyładowania pewnych niepowodzeń, swoich frustracji (a pojawia się ona w formie okrzyku-oby tylko!!) to niech w ogóle nie przychodzą i pójdą sobie pobiegać do parku (zapewniam, że ta forma spędzania czasu wolnego będzie dla nich korzystniejsza) Wywołujecie śmiech na twarzach wielu osób uczestniczących w danym spotkaniu siatkarskim- chyba, że jest to w pewien sposób powierzona rola- wzbudzania pośmiewiska!! Zostawcie kibicowanie prawdziwym siatkarskim fanom, których w Częstochowie zapewne nie brakuje.
Tak naprawdę to co się dziwić jeśli hołota została przyzwyczajona do pewnych form (nie)kultury. Tak jest- więc wykażcie się ostatnią formą rozumowania i zostańcie tam skąd przyszliście. Nie uważa się za stosowne przenoszenie z piłkarskich stadionów rożnych niecenzuralnych okrzyków, wyzwisk na mecze piłki siatkowej. Jeśli w Częstochowie macie swój jakiś specyficzny język, rodzaj dopingu świadczy to tylko i wyłącznie o was!!
Szczytem było wrzucanie na PZPS i na sędziów nie tylko podczas meczu (po zakończonym spotkaniu stanie pod oknem i okrzyki pod ich kierunkiem to szczyt wieśniacta, prostactwa). Współczuje zawodniczkom z Pszczyny, które również musiały być lekko zdziwione kiedy to pod ich kierunkiem leciały różnorakie niesportowe epitety.

(...)Po co napisałem ten tekst- bo mówię „STOP BURAKOM” na siatkarskich trybunach.
Zostańcie w swoich piłkarskich realiach i nie wynoście wiochy po za swoje stadiony!!

„Politechnika
Tańczy i śpiewa i wódkę polewa
i niczym się nieeeeee przeeeejmuje” (no comment)

[Arff]

A jeszzce jedno nie jestesmy kibicami ze stadionów ja 5 rok chodze na SPS i jakis cymbał mnie nie bedzie pouczał!

ooo takich znam mam ich u siebie w Lublinie, chodzą kibicować piłkarkom ręcznym i w ten niecodzienny sposób, wyładowują tam swoje "troski", bo boją się iść na stadion Motoru robić to samo... czuja wyższość przed rodzinami, dziećmi i gimnazjalistami... ehh... żałosne ;/

[pajchivo]

nie jestesmy zadnymi innymi kibicami liczy sie tylko SPS wiec juz pzrestancie pisac o kibicach ze stadionow!

[molten1]

do buraka z Częstochowy , bo tylko tak można rozpocząć jakakolwiek polemike z kims takim . co do odwagi to silni jesteście tylko w grupie i to po puszce piwa bo widac było , że więcej wasze organizmy już by nie przyjęły . przed hala po meczu jak pojawiło sie hasło - policja - to nawet długo smrud po was nie został , więc gdzie ta odwaga . chyba ,że za przejaw odwagi uważacie wyzywanie z trybun zawodniczki gości od k.. , a sędziów od ch.. i złodzieji. SPS przegrał 0-3 , więc kwestia poziomu sportowego nie ulega tu wątpliwości i żaden sędzia nie będzie czekał aż rywal się położy i da wygrać Częstochowie ( zresztą tydzień wcześniej z dziećmi z SMS przegrał również ). jeżeli nie zauważacie tego to nie okreslajcie się kibicami siatkówki , a jeżeli nie potraficie się zachowac to nie nazywajcie się kibicami wogóle. tak duzo jest jeszcze budek z piwem , gdzie poziomem możecie jeszce smialo rywalizowac z ich stałymi bywalcami.

[pajchivo]

Post skasowany