Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Czyli wszystko już wiadomo - pierwsze 6 drużyn po I rundzie rundy zasadniczej + 2 drużyny z eliminacji zagrają w ćwierćfinałach - 1.02.2023
Czołowa czwórka może wpaść na siebie dopiero w półfinale jeśli wcześniej pokona niżej rozstawione zespoły.
Ewentualne pary Zawiercie - Zaksa i Jastrzębie - Resovia. Na koniec lutego każdy zespół może być w innej dyspozycji niż obecnie.
Jednak na dzień dzisiejszy obstawiłbym finał Zawiercia z JW.

Znamy już wszystkie pary i drabinkę Pucharu Polski.

MKS Będzin/Exact Systems Norwid Częstochowa - Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk

Asseco Resovia Rzeszów - Ślepsk Malow Suwałki
CHKS Arka Chełm/MKS Avia Świdnik - Jastrzębski Węgiel.

W teorii pary miały być losowane, przy czym cztery najlepsze drużyny Plusligi rozstawione, a dwie najlepsze nie mogą na siebie trafić wcześniej niż w finale, zgodnie z tym co czytamy na stronie ligi. Ale te pary niespecjalnie wyglądają na losowane. Mamy:
(1) - niższa liga
(4) - (5)

(3) - (6)
(2) - niższa liga.
Sprawia to wrażenie, że losowani byli tylko rywale dla Zawiercia i Jastrzębia. A może to tylko niezwykły zbieg okoliczności

Jeśli mnie pamięć nie myli, to do tej pory dwa razy graliśmy w półfinale Pucharu Polski i dwa razy w półfinale Plusligi. Za każdym razem naszym półfinałowym przeciwnikiem była Zaksa. Są duże szanse na piąty taki półfinał. Ale nuda.
Co ciekawe, gdyby obecny kształt tabeli się utrzymał po 30 kolejkach, to znów ewentualny półfinał Warta-Zaksa jest możliwy.

Dziwie sie, ze nikt nie pisze, o zwyciestwie Arki Chelm w pucharze Polski nad liderem 1 ligi Avia Świdnik i to 3:0. Jesli chodzi o to, ze Arka wygrala, nie jest to jakas wielka sensacja, ale styl i wysokosc wygranej juz troche tak. Arka ma zawodnikow z przeszloscia plusligowa i to nie jednego, z Jastrzebiem nie powalcza, ale bardzo dobre wrazenie, powinni z buta wejsc i awansowac do 1 ligi i w przyszlym sezonie namieszac dosc mocno jesli nie rozpadnie sie zespol a moze nawet lekko bedzie wzmocniony.

Nie mogłem być na meczu, ale widziałem 2 sety w transmisji online dopóki była Absolutnie nie ujmuję nic Arce i gorąco im kibicuję w meczu z JSW oraz awansie do 1. ligi, ale w meczu pucharowym Avia nie dojechała na mecz. Tak to wyglądało na ekranie.

Dziś i jutro odbędą się ćwierćfinały Pucharu Polski. Dziś gospodarzami są drużyny spoza Plusligi, jutro lepsze z par plusligowych. Mimo najtrudniejszego rywala w 1/4 oraz mimo niedawnej porażki głównym faworytem bukmacherów do zdobycia trofeum jest Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle. Na drugim miejscu JW. Dopiero na trzecim lider tabeli - Resovia, która w 1/2 spotka się właśnie z JW. Na czwartym Zawiercie.

W przyszłym roku już tak nie będzie, że jacyś "drobnoligowcy" będą grać na takim etapie z Plusligą
Chełmie do boju!!!

Ktoś mi powie czemu w Chełmie grają puchar Polski moltenem a nie mikasa?

Bo gra się piłkami gospodarzy, bodajże wszystkie ligi poniżej 1. grają Moltenem.

Beo pisze: ↑31 sty 2023, o 18:21 Bo gra się piłkami gospodarzy, bodajże wszystkie ligi poniżej 1. grają Moltenem.

A no to ok. Te że grają w niższych ligach moltenem to wiem tylko ciekawi mnie jak wypadnie Chełm we Jastrzębiu jak trzeba będzie grać mikasa bo niestety różnica w tych piłkach jest ogromna. I o ile z mikasy łatwiej przejść na moltena to w drugą stronę będzie ciężko

MiroHero pisze: ↑31 sty 2023, o 18:25

Beo pisze: ↑31 sty 2023, o 18:21 Bo gra się piłkami gospodarzy, bodajże wszystkie ligi poniżej 1. grają Moltenem.

A no to ok. Te że grają w niższych ligach moltenem to wiem tylko ciekawi mnie jak wypadnie Chełm we Jastrzębiu jak trzeba będzie grać mikasa bo niestety różnica w tych piłkach jest ogromna. I o ile z mikasy łatwiej przejść na moltena to w drugą stronę będzie ciężko

Przecież tutaj nie ma spotkania rewanżowego.

2:0 dla Jastrzębia, ale bardzo ambitnie walczy Arka, byli o włos od wygrania drugiego seta. Ptoki muszą się mocno napocić.

Dokulało się Jastrzębie, a Arka dzielnie próbowała dotrzymać kroku. Ciekawa ta piłka po bloku, czy było boisko czy aut (niestety brak wideoweryfikacji), bo mogło być 24:22 dla Chełma. W trzecim secie JW już prowadziło chyba 16:9 albo coś koło tego, a gospodarze walczyli do ostatnich sekund i przegrali tylko 25:23, więc brawa dla nich.

Pytanie jest takie - czy w I, II lidze mężczyzn pojawił się challenge? Jeżeli nie ma - nawet i w I lidze - to powinien być, a w przypadku meczu Pucharu Polski - moim zdaniem obowiązkowo.

Konarski w wyjściowym. W ogóle żelazna szóstka (poza Urosem) zaczyna, zupełnie jakby to był ligowy mecz z plusligowcem. Rynce opadajo.

Tym razem Będzin nie wypstrykał się z przewagi tak jak w pierwszym secie. Może Łaba powinien zbastować ze swoimi próbami wyrafinowanego rozgrywania piłek, bo dwa pkt. straciło przez niego Zawiercie w samej końcówce.

Gierek pisze: ↑31 sty 2023, o 20:09 Pytanie jest takie - czy w I, II lidze mężczyzn pojawił się challenge? Jeżeli nie ma - nawet i w I lidze - to powinien być, a w przypadku meczu Pucharu Polski - moim zdaniem obowiązkowo.

JSW mogłoby sobie zażyczyć challenge na meczu, ale musieli by wtedy za niego zapłacić. Chyba tylko na turnieju finałowym jest obligatoryjny. Skoro nie było, to uznali, że nie będzie potrzebny w takim meczu

Śliwka z Bendorzem solidarnie, na 30% w ataku i zerową efektywność xD
Kaczmarek 33%

Za to środek 17/19 i orka do porzygu.

1/4 Pucharu Polski a tu tylko jeden komentarz. Statystyki indywidualne są oczywiście bardzo ciekawe. Nie zmienia to faktu, że w meczach pucharowych liczy się tylko jedna statystyka: kto zdobędzie ostatni punkt meczu. W tej rywalizacji Zaksa wygrała z treflem 1-0. Do tego meczyk szybki, to zmęczenie małe. A mankamenty w ataku można nadrobić w innych elementach: zagrywce (super seria Śliwki), bloku, obronie. Tak gra drużyna przez duże D.

Pomocniczka pisze: ↑1 lut 2023, o 19:18 1/4 Pucharu Polski a tu tylko jeden komentarz. Statystyki indywidualne są oczywiście bardzo ciekawe. Nie zmienia to faktu, że w meczach pucharowych liczy się tylko jedna statystyka: kto zdobędzie ostatni punkt meczu. W tej rywalizacji Zaksa wygrała z treflem 1-0. Do tego meczyk szybki, to zmęczenie małe. A mankamenty w ataku można nadrobić w innych elementach: zagrywce (super seria Śliwki), bloku, obronie. Tak gra drużyna przez duże D.

Noworoczny też lubił tak pisać,

Świetny mecz środkowych Zaksy. Doskonały.

Eric też dziś świetnie

Wygrać tak pewnie 3:0 przy tak stabilnie grającym lewym skrzydle w Zaksie - szapo ba rozgrywający, brawo środkowi. Erik świetnie w obronie. Janusz wreszcie miał wyjątkowo dobre przyjęcie. Trefl natomiast mnóstwo błędów. Szkoda kontuzji Urbanowicza, nie ma chyba gorszego momentu niż mecz o stawkę.

Wyjaśnię jak to działa. Siatkówka to system naczyń połączonych. Liczba blokujących jest ograniczona. Taktyką Trefla na ten mecz było pilnowanie skrzydeł, ale że kołdry nie da się naciągnąć na głowę, gdy stopy mają być przykryte, gdańszczanie byli w stanie ograniczyć skuteczność skrzydłowych ale kosztem środka, gdzie Zaksa nie skończyła tylko dwóch ataków. W tej sytuacji krytykować się powinno raczej autora i wykonawców taktyki niż kędzierzyńskich skrzydłowych, skoro GA śpiewająco wygrała mecz.

Tak szczerze to trochę skur... że w jednych meczach jest challenge a w innych tak jak wczoraj nie ma. Skoro wszystkie drużyny grają w tym samym etapie to powinny mieć takie same szanse a nie bogaty może więcej...

A do kogo ten płacz? Było trzeba wykupić to by był. Resovia chciała żeby był, zapłaciła i był. Innym widocznie tak nie zależało.

ciorny17 pisze: ↑1 lut 2023, o 19:11 Śliwka z Bendorzem solidarnie, na 30% w ataku i zerową efektywność xD
Kaczmarek 33%

Za to środek 17/19 i orka do porzygu.

Jak Janusz z kolegami wyczują słabość na środku to robią sobie taki kołowrotek z Niemców, Urbanowiczów i Gałązek, czasem też ze Smitha i Jendryka

Fajny mecz Shoji'ego, coraz pewniejszy w obronie, przyjęcie trzyma, rzucił rękawicę najlepszemu liberu świata xD

Lubię takie mecze Zaksy, jakieś żenujące procenty skrzydeł w ataku, ale blok, zagrywka, obrona - bomba. Trefl jak kameleon, 2 tygodnie temu miazga z Zaksy na zagrywce, dzisiaj baloniarze, fajny tylko Sawicki (tak ogółem).

Btw, w zeszłym roku mieliśmy festiwal meczów Zaksa-JW, teraz będzie remake z udziałem Warty.

niepoinformowany pisze: ↑1 lut 2023, o 22:03 A do kogo ten płacz? Było trzeba wykupić to by był. Resovia chciała żeby był, zapłaciła i był. Innym widocznie tak nie zależało.

Zaksa też zapłaciła, więc to chyba takie ogólne biadolenie, że bogatemu wolno więcej.

3 mecze ZKK Zawiercie w przeciągu 3 tygodni się szykują

To teraz pytanie dlaczego wszystkie skrzydła są tak nieskuteczne i czy Janusz faktycznie rozgrywa tak dobrze, bo ten schemat się w tym sezonie wielokrotnie powiela.

Szary Wilk pisze: ↑2 lut 2023, o 09:31 To teraz pytanie dlaczego wszystkie skrzydła są tak nieskuteczne i czy Janusz faktycznie rozgrywa tak dobrze, bo ten schemat się w tym sezonie wielokrotnie powiela.

Chociaż procentowo wczoraj skrzydła wyglądały słabo w Zaksie, to gra całościowa drużyny wyglądała dobrze - szczególnie blok-obrona. Moim zdaniem, Zaksa powoli wraca do podobnego stylu, który prezentowała w zeszłym roku - czyli powtórzenia akcji, do momentu, w którym rozgrywający ma piłkę dograną na nos. Ten sposób gry charakteryzuje się niższą skutecznością skrzydeł, ale też niewielką ilością błędów własnych.

Żeby było jasne, uważam, że skrzydłowi mają jeszcze zdecydowanie pole do poprawy, ale gra drużyny wygląda już całkiem dobrze...

IMO najwększą zaletą Marcina Janusza jest jego umiejętność wykreowania lidera/liderów w trakcie spotkania - tak własnie wczoraj zrobił ze środkowymi

> Gra czwarta drużyna z piątą
> Czwarta wygrywa mecz pucharowy, gdzie liczy się tylko zwycięstwo
> Wygrywa 3-0
> Wygrywa niezagrożona w żadnym secie
> Wygrywa piętnastoma małymi punktami
> Piąta drużyna wygrała poprzedni mecz do zera
> Forum dyskutuje jak słabo zagrali zawodnicy wygrywający mecz

Prawdę mówiąc jest to trochę zadziwiające. Być może większą troską powinno obdarzyć się jakość gry zawodników drużyny przegrywającej?

Przecież tam grał najlepszy libero świata. Świetny atakujący aspirujący do kadry. Rozgrywający reprezentacyjny (brązowy medalista mś i mistrz Polski sprzed roku.