Skandal na Mazowszu. Za kasę powołania do kadry wojewódzkiej

[Venlo]

Bardzo głośno na Mazowszu po ostatniej OOM. Kadra Mazowsza zajęła ósme miejsce w Olimpiadzie, najsłabsze od lat. Co się stało?

Otóż znane kluby szkolące młodzież jak MOS Wola Warszawa czy Metro Warszawa, mimo że mają w swoich składach reprezentantów Polski - nie zostali powołani do kadry wojewódzkiej, bo nie chcieli płacić po 1500 zł za szkolenie dziecka w kadrze.
W ostatnich latach Mazowiecki Związek osiągnął duże zyski z ograbiania rodziców dzieci trenujące siatkówkę. "Fachowcy" ze Związku biorą niemożliwie wielkie pieniądze, bo rodzic kochanemu dziecku nie odmówi i zapłaci. Kadry Wojewódzkie nie mogą być komercyjnym przedsięwzięciem "szalonych kapitalistów" ze Związku Siatkówki. Podobno Związek szuka "Siatkarskie Diamenty", a w rzeczywistości ograbia rodziców dzieci. Nie musisz być najzdolniejszy, najważniejsze żebyś miał bogatego rodzica - będziesz diamentem.
Trenera, który będzie doił rodziców, a wzbogacał związek powołują władze MWZPS, mimo że to nie jest znany, dobry szkoleniowiec, tylko usłużna marionetka.
Horrendalne opłaty pobiera Związek Siatkówki na Mazowszu za wpisowe do zawodów Kindera małych dzieci. Po 50 zł za wpisowe do turniejów eliminacyjnych, za każdy turniej np. w dwójkach maluchów, a turniejów jest kilka i z reguły w różnych miejscach dużego województwa mazowieckiego, gdzie dzieci wożą rodzice..

Uważam, że PZPS powinien natychmiast interweniować i sprawdzić te skandaliczne działania MWZPS. To jest niedopuszczalna komercja.