Cały ten sezon Juantorena nie zachwyca, więc to jednak inna para kaloszy. Już w poprzednim zdarzały mu się słabsze mecze, teraz jest ich dużo więcej. Wychodzi na to, że nie da się grać na tak wysokim poziomie przez tyle czasu, nawet pomimo wakacji podczas rozgrywek reprezentacyjnych. A to, że Kubańczyk ma problemy zdrowotne - kto ich nie ma?
Nierówne te finały, obie drużyny uzależniły swoją grę od miejsca rozgrywania spotkania. Cieszy mnie zwycięstwo Piacenzy i wyrównanie rywalizacji, ale nie napawa optymizmem to, że decydując mecz Trentino rozegra we własnej hali.
Trochę o meczu:
Kapitalny Zlatanov, MVP nie mógł być inny. 25 punktów w trzy setowym meczu
21/25 a w ataku co daje 84% skuteczność! I bez błędu w tym elemencie, tylko raz zablokowany. Przyjęcie słabsze, ale wszystko nadrobił atakiem. Wielka klasa! Papi przyzwoicie, szczególnie w przyjęciu zagrywek rywala. No i 3 punktowe bloki na koncie. Fei zagrał nareszcie dobry mecz - 53% w ataku, więc nie było potrzeby aby Vettori wchodził na dłużej. Simon poprawnie, ale mając w pamięci to jak grał w reprezentacji Kuby to nie zachwycił. Ma spore problemy z czytaniem gry, kolejny mecz w którym nie błyszczy w bloku - tylko jeden punktowy. Holt pocisnął na zagrywce - 4 asy. Marra rozegrał świetny mecz, utrzymał przyjęcie na naprawdę wysokim procencie - 73%, 64%. Było przyjęcie, więc i De Cecco mógł sobie rozgrywać jak chciał.
Przewaga Pacenzy na zagrywce - 9:5 asów, w bloku - 10:3, lepsze przyjęcie, lepszy atak - 68%:54%.
Co do Trentino to akurat wczoraj Juantorena zagrał dobry mecz - 59% w ataku (10/17). W innych elementach słabiej - tylko 1 as, bez bloku i 4 błędy w przyjęciu, ale najwięcej piłek dostał i nawet utrzymał niezły %. Za to Matej sporo błędów w ataku, w przyjęciu też 4 razy go ustrzelili, ale tragedii nie było. Stokr mizeria na zagrywce 3 z 8 zepsutych, ale 53% w ataku. Słabiutki mecz Djuricia w bloku -bez zdobyczy punktowych, Bira dwa bloki, 100% w ataku, ale dostał tylko dwie piłki. Najsłabszy był zdecydowanie Bari - fatalne przyjęcie, przy najmniejszej liczbie przyjętych zagrywek - 10 popełnił aż cztery błędy. Brazylijczyk nawet nieźle rozgrywał, rozkład ataku wyrównany.
Mam nadzieje, że ten decydujący mecz będzie w końcu na wyższym poziomie, a przede wszystkim że będzie bardziej zacięty. Cały czas liczę na Piacenzę chociaż faworytem jest oczywiście Trentino.