sezon 2018/2019 - seria A

Awatar użytkownika
Bartek O
Posty: 943
Rejestracja: 13 sie 2015, o 15:45

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Bartek O »

Pawel9221 pisze: Castellana byłaby u nas w 6? Chyba ktoś mocno , a to bardzo odpłynął z falami 10 w skali beauforta
Naprawdę takie opinie powodują jeszcze u Ciebie zdziwienie?
Przecież czytając niektóre wpisy można odnieść wrażenie, że nasza liga nie mieści się nawet w dwudziestce najlepszych siatkarskich lig na świecie. Zresztą niedawna porażka ZAKSY z Cucine w Lidze Mistrzów tylko to potwierdza. Taki Olek Śliwka, który jest "szòstkowym" przyjmujacym głównego kandydata do złota w PlusLidze, nie miałby najmniejszych nawet szans na załapanie się do któregokolwiek z teamów Serie A. A Luka Basic byłby bezsprzecznie najlepszym przyjmujacym naszej ligi. Także BCC Castellana Grotte w gronie sześciu najlepszych teamów Plus Ligi ani trochę mnie nie dziwi.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: jaet »

Pawel9221 pisze:Castellana byłaby u nas w 6? Chyba ktoś mocno , a to bardzo odpłynął z falami 10 w skali beauforta
Panowie, tegoroczne rozgrywki międzynarodowe nas weryfikują. Możecie sobie tu wzdychać i się obrażać, bo swojego nie doceniamy, ale popatrzcie na skład Castellany. Aluron czy GKS mają lepsze? Cerrad dużo mocniejszy? Chyba, że faktycznie w skali Beauforta to zmierzyliście... gdzie tu jakaś przesada z mojej strony? Tak jak pisze WysokiPortorykańczyk, perspektywa Castellany w naszej lidze byłaby zupełnie inna, niż we Włoszech. Widziałem ich w tym sezonie 2 razy i to jest absolutnie poziom środka PlusLigi.
A Olek Śliwka we Włoszech wchodziłby z ławki na poprawienie przyjęcia, czyli dokładnie to, co grał w reprezentacji u Vitala. Przynajmniej od 8 zespołu wzwyż. I nie ma co się dąsać, tylko uczciwie przyznać, że Śliwka jest na poziomie międzynarodowym dziurą w ofensywie. To się może zmienić, ale póki co, wygląda jak wygląda.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: aezakmi »

jaet pisze:Panowie, tegoroczne rozgrywki międzynarodowe nas weryfikują.
Jest też pozytyw: Resovia wyeliminowała z KMŚ lidera ligi brazylijskiej. Można też jeszcze dostrzec brudną robotę włoskiej piątej kolumny, aby nasza liga właśnie miała taki obraz. Chodzi o Pizzę i to, co zrobił Skrze w trzecim secie z Fakiełem.
Pawel9221
Posty: 1183
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Pawel9221 »

jaet pisze:
Pawel9221 pisze:Castellana byłaby u nas w 6? Chyba ktoś mocno , a to bardzo odpłynął z falami 10 w skali beauforta
Panowie, tegoroczne rozgrywki międzynarodowe nas weryfikują. Możecie sobie tu wzdychać i się obrażać, bo swojego nie doceniamy, ale popatrzcie na skład Castellany. Aluron czy GKS mają lepsze? Cerrad dużo mocniejszy? Chyba, że faktycznie w skali Beauforta to zmierzyliście... gdzie tu jakaś przesada z mojej strony? Tak jak pisze WysokiPortorykańczyk, perspektywa Castellany w naszej lidze byłaby zupełnie inna, niż we Włoszech. Widziałem ich w tym sezonie 2 razy i to jest absolutnie poziom środka PlusLigi.
A Olek Śliwka we Włoszech wchodziłby z ławki na poprawienie przyjęcia, czyli dokładnie to, co grał w reprezentacji u Vitala. Przynajmniej od 8 zespołu wzwyż. I nie ma co się dąsać, tylko uczciwie przyznać, że Śliwka jest na poziomie międzynarodowym dziurą w ofensywie. To się może zmienić, ale póki co, wygląda jak wygląda.
Czasem nie wierzę w to co czytam. Może i mają nie taki zły skład,ale czy same nazwiska grają? Nie wygrali żadnego meczu, żadnego przez cała rundę zasadniczą, a ktoś tutaj piszę, że w Pluslidze do szostki by się łapali. 2 mecze oglądałeś ? To cholernie dużo :D myślę,że na podstawie tych 2 meczów możesz więcej powiedzieć o stylu gry tego zespołu?
Castellane wyprzedzają wyraźnie zespoły takie jak :Sora ( Kędzierski,Petkovic,Jao Rafael), Latina( Palacios, 2xStern,Parodi,Swan Ngpaeth), Siena - tutaj kadrowo nieźle się prezentuje ten zespół,Valentia ( Zhukovski,Skrimow,Mohammed Al Hachdadi,Mengozzi). Wnioskuję, że te ekipy,które wymieniłem to w Polsce by biłi się o mistrza? :] :D
Awatar użytkownika
Bartek O
Posty: 943
Rejestracja: 13 sie 2015, o 15:45

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Bartek O »

jaet pisze:Panowie, tegoroczne rozgrywki międzynarodowe nas weryfikują. Możecie sobie tu wzdychać i się obrażać, bo swojego nie doceniamy, ale popatrzcie na skład Castellany. Aluron czy GKS mają lepsze? Tak jak pisze WysokiPortorykańczyk, perspektywa Castellany w naszej lidze byłaby zupełnie inna, niż we Włoszech. Widziałem ich w tym sezonie 2 razy i to jest absolutnie poziom środka PlusLigi.
A Olek Śliwka we Włoszech wchodziłby z ławki na poprawienie przyjęcia, czyli dokładnie to, co grał w reprezentacji u Vitala. I nie ma co się dąsać i uczciwie przyznać, że Śliwka jest póki co na poziomie międzynarodowym dziurą w ofensywie. To się może zmienić, ale póki co, wygląda jak wygląda.
0
Weryfikują nas potęgi. I nikt twardo stąpający po ziemi nie twierdzi, że w tym momencie nasze zespoły są w stanie rzucić rękawice Zenitowi Kazań, Perugi czy Cucine Lube. Niestety nie są. Nawet ZAKSA. Nikt się o to nie obraża. W tym momencie jesteśmy słabsi i mamy tego pełną świadomość. Nie mamy zespołu, który jest w stanie bić się z ww. zespołami o tryumf w Lidze Mistrzów. Z drugiej strony mamy drużyny, z którymi nawet te światowe potęgi muszą się liczyć. Uczepiłem się meczu ZAKSY z Lube, ale nie wydaje mi się, że Włosi przyjechali ostatnio do Polski z nastawieniem, że 3:0 i trzy punkty to "oczywista oczywistość". ZAKSA nie zagrała w tym meczu "swojej" siatkówki. Stać ją na dużo lepszą grę. Co do tego chyba też nie ma żadnych wątpliwości?

A takie "kwiatki" jak wynik Skry w Maaseiku zdecydowanie nie powinny mieć miejsca. To na na wypadek, gdybyś tego meczu użył jako argumentu, że jednak nie tylko potęgi nas leją. Skra wygrałby z Belgami pewnie 9 z 10 meczów.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7809
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Dla mnie opinie o Castellanie Grotte w szóstce to też przesada, ale już stwierdzenie, że żaden polski klub nie miałby szans na czwórkę, a Jastrzębski czy Skra miałyby bardzo duże problemy ze zrobieniem playoffów A1 w tegorocznej formie, raczej nie ulega większym wątpliwościom. A to jednak samo w sobie jest miarą regresu naszej ligi.
Awatar użytkownika
Bartek O
Posty: 943
Rejestracja: 13 sie 2015, o 15:45

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Bartek O »

WysokiPortorykanczyk pisze:Dla mnie opinie o Castellanie Grotte w szóstce to też przesada, ale już stwierdzenie, że żaden polski klub nie miałby szans na czwórkę, a Jastrzębski czy Skra miałyby bardzo duże problemy ze zrobieniem playoffów A1 w tegorocznej formie, raczej nie ulega większym wątpliwościom. A to jednak samo w sobie jest miarą regresu naszej ligi.
I tu w zasadzie pełna zgoda. Perugia, Trentino, Cucine i Modena to teamy mocniejsze od wszystkich naszych topowych drużyn. Ale miejsca 5 - 8 w tegorocznej Seria A zajęłyby już moim zdaniem ZAKSA, Jastrzębski, ONICO i Skra. A W "normalnych okolicznosciach" Resovia też uplasowalaby się w tabeli wyżej niż ekipy z Mediolanu, Monzy czy Verony.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: jaet »

Pawel9221 pisze:
jaet pisze:
Pawel9221 pisze:Castellana byłaby u nas w 6? Chyba ktoś mocno , a to bardzo odpłynął z falami 10 w skali beauforta
Panowie, tegoroczne rozgrywki międzynarodowe nas weryfikują. Możecie sobie tu wzdychać i się obrażać, bo swojego nie doceniamy, ale popatrzcie na skład Castellany. Aluron czy GKS mają lepsze? Cerrad dużo mocniejszy? Chyba, że faktycznie w skali Beauforta to zmierzyliście... gdzie tu jakaś przesada z mojej strony? Tak jak pisze WysokiPortorykańczyk, perspektywa Castellany w naszej lidze byłaby zupełnie inna, niż we Włoszech. Widziałem ich w tym sezonie 2 razy i to jest absolutnie poziom środka PlusLigi.
A Olek Śliwka we Włoszech wchodziłby z ławki na poprawienie przyjęcia, czyli dokładnie to, co grał w reprezentacji u Vitala. Przynajmniej od 8 zespołu wzwyż. I nie ma co się dąsać, tylko uczciwie przyznać, że Śliwka jest na poziomie międzynarodowym dziurą w ofensywie. To się może zmienić, ale póki co, wygląda jak wygląda.
Czasem nie wierzę w to co czytam. Może i mają nie taki zły skład,ale czy same nazwiska grają? Nie wygrali żadnego meczu, żadnego przez cała rundę zasadniczą, a ktoś tutaj piszę, że w Pluslidze do szostki by się łapali. 2 mecze oglądałeś ? To cholernie dużo :D myślę,że na podstawie tych 2 meczów możesz więcej powiedzieć o stylu gry tego zespołu?
Castellane wyprzedzają wyraźnie zespoły takie jak :Sora ( Kędzierski,Petkovic,Jao Rafael), Latina( Palacios, 2xStern,Parodi,Swan Ngpaeth), Siena - tutaj kadrowo nieźle się prezentuje ten zespół,Valentia ( Zhukovski,Skrimow,Mohammed Al Hachdadi,Mengozzi). Wnioskuję, że te ekipy,które wymieniłem to w Polsce by biłi się o mistrza? :] :D
To że wstawisz kilka emotikonów nie sprawia, że twoje opinie stają się bardziej merytoryczne. Mogę oczywiście robić to samo, tylko co to za dyskusja? Tak jak Ty sobie to porównujesz, to możesz porównywać urodę swojej żony do sąsiadki i nic więcej. Powtarzam Ci jeszcze raz, że perspektywa Castellany w naszej lidze byłaby zupełnie inna. To, że teraz są w takim miejscu we Włoszech, o niczym w kontekście naszej rozmowy nie świadczy. Takie Lube praktycznie odpada w ćwiercfinale domowego pucharu z 8 w tabeli ligowej Monzą, grającą na przyjęciu 21 latkami, a dominator +Ligi ma z nimi problem wyjść u siebie w którymkolwiek z setów z 20tki. Wiem, że mecz meczowi nierówny, ale na czymś nasze opinie opierać musimy.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2019, o 16:11 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: jaet »

WysokiPortorykanczyk pisze:Dla mnie opinie o Castellanie Grotte w szóstce to też przesada, ale już stwierdzenie, że żaden polski klub nie miałby szans na czwórkę, a Jastrzębski czy Skra miałyby bardzo duże problemy ze zrobieniem playoffów A1 w tegorocznej formie, raczej nie ulega większym wątpliwościom. A to jednak samo w sobie jest miarą regresu naszej ligi.
Ok, nie byliby w "6", ale sądzę że mogliby być blisko. Jeżeli widzicie wielką przewagę polskich ligowców typu Cerrad, Aluron czy GKS nad taką Castellaną, to zazdroszczę "sokolego oka". Ja jej nie widzę. I myślę, że Mediolan czy Werona byłyby w Polsce absolutnie kandydatami do miejsca na pudle. Tu wielkich przewag Onico, Skry czy JW też nie widzę...
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7809
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Bartek O pisze:I tu w zasadzie pełna zgoda. Perugia, Trentino, Cucine i Modena to teamy mocniejsze od wszystkich naszych topowych drużyn. Ale miejsca 5 - 8 w tegorocznej Seria A zajęłyby już moim zdaniem ZAKSA, Jastrzębski, ONICO i Skra. A W "normalnych okolicznosciach" Resovia też uplasowalaby się w tabeli wyżej niż ekipy z Mediolanu, Monzy czy Verony.
Skra w formie z tego sezonu miałaby bardzo duże problemy ze zmieszczeniem się w ósemce, skoro Monza zajmuje 8. miejsce i po prostu gra na wyższym poziomie. Jastrzębski to w sumie zespół na poziomie Mediolanu, bo Nimir gra średnio, tu przesadziłem. Werona byłaby drugą-trzecią siłą w naszej lidze w obecnym składzie.

@jaet, Castellana Grotte gra słabo, tzn. ja zgadzam się, że w naszej lidze to byłby sensowny zespół, oni nie są aż tak słabi, ale z taką zagrywką i przyjęciem to i w Polsce mieliby problemy z wygrywaniem meczów.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: drukjul »

Pawel9221 pisze:
jaet pisze:
Pawel9221 pisze:Castellana byłaby u nas w 6? Chyba ktoś mocno , a to bardzo odpłynął z falami 10 w skali beauforta
Panowie, tegoroczne rozgrywki międzynarodowe nas weryfikują. Możecie sobie tu wzdychać i się obrażać, bo swojego nie doceniamy, ale popatrzcie na skład Castellany. Aluron czy GKS mają lepsze? Cerrad dużo mocniejszy? .
Czasem nie wierzę w to co czytam. Może i mają nie taki zły skład,ale czy same nazwiska grają? Nie wygrali żadnego meczu, żadnego przez cała rundę zasadniczą, a ktoś tutaj piszę, że w Pluslidze do szostki by się łapali. 2 mecze oglądałeś ? To cholernie dużo :D myślę,że na podstawie tych 2 meczów możesz więcej powiedzieć o stylu gry tego zespołu?
Castellane wyprzedzają wyraźnie zespoły takie jak :Sora ( Kędzierski,Petkovic,Jao Rafael), Latina( Palacios, 2xStern,Parodi,Swan Ngpaeth), Siena - tutaj kadrowo nieźle się prezentuje ten zespół,Valentia ( Zhukovski,Skrimow,Mohammed Al Hachdadi,Mengozzi). Wnioskuję, że te ekipy,które wymieniłem to w Polsce by biłi się o mistrza? :] :D
Otóż to. W naszej lidze Resovia - m.in z trzema mistrzami i dwoma wicemistrzami świata nadal jest na trzecim miejscu w tabeli, ale od końca - z tylko czterema zwycięstwami. Patrząc na same nazwiska i skład Rzeszowa trudno było przed sezonem typować taki scenariusz. Trefl Anastasiego, mimo że w Lidze Mistrzów wygrał do tej pory z mistrzem Niemiec, oraz Belgii w Pluslidze też wypada wyjątkowo blado, choć włoski szkoleniowiec dysponuje ciągle takimi siatkarzy jak choćby Nowakowski, czy Muzaj w tegorocznej kadrze. Dla odmiany tegorocznego lidera Latiny - Swena Ngapetha żaden polski klub nie widział w swoim składzie - choć propozycje ze strony jego agenta jak najbardziej nawet przed tym sezonem były. I w sumie trudno się temu jakoś specjalnie dziwić, bo będący ostatnio w życiowej formie i zdobywający regularnie ponad 20 pkt młodszy i niższy (tylko 185 cm!) brat Ervina, pomimo swoich 26-27 lat nigdy jeszcze w karierze nie był liderem żadnego zespołu w którym grał. Wiadomo, że w poprzednim klubie - Modenie znalazł się tylko dzięki sławniejszemu bratu - włoscy dziennikarze po ogłoszeniu transferu byli nawet przekonani, że żółto-niebiescy wypożyczą go do niższej klasy rozgrywkowej, czyli do klubu Serie A2.

Nie porównujmy naszych klubów może zaraz z Perugią, Lube, czy Trentino, bo to obecnie obok Zenitu Kazań światowa ekstraklasa i pozostałe zespoły zarówno z Serie A1, jak spoza Serie A1 mają szansę urwać im punkty tylko wtedy, kiedy te ekipy mają swój gorszy dzień, czy inne kłopoty związane z kontuzjami, lub wewnętrznym konfliktem w zespole. Kiedy jednak grają na swoim normalnym poziomie są poza zasięgiem zarówno ZAKS-y, czy Skry, jak i zajmujących w Serie A1 5-6 miejsce Mediolanu, czy Verony. Rozgrywający Ravenny Davide Saitta przepytywany przez dziennikarzy RAI Sport po jednym ze spotkań z drużyn włoskiej "wielkiej trójki" mówiąc o szansach nawiązania w miarę wyrównanej walki przez taką drużynę jak jego Ravenna z Perugią, Lube, Trentino, czy nawet Modenę najpierw gorzko się zaśmiał, a potem wykonał gest rezygnacji w powietrzu rękę. Nawet walec parowy czasami się psuje, ale nie ma co kryć że dla takich zespołów jak choćby Ravenna, Sora, Latina konfrontacja z najlepszą trójką Serie A1 to zderzenie z takim walcem :D
Awatar użytkownika
Bartek O
Posty: 943
Rejestracja: 13 sie 2015, o 15:45

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Bartek O »

jaet pisze: Ok, nie byliby w "6", ale sądzę że mogliby być blisko. Jeżeli widzicie wielką przewagę polskich ligowców typu Cerrad, Aluron czy GKS nad taką Castellaną, to zazdroszczę "sokolego oka". Ja jej nie widzę. I myślę, że Mediolan czy Werona byłyby w Polsce absolutnie kandydatami do miejsca na pudle. Tu wielkich przewag Onico, Skry czy JW też nie widzę...
Ja również nie tej widzę wielkiej przewagi. Ale faktem jest, że w mojej opinii Radom, Katowice oraz Zawiercie to zespoły prezentujące wyższy poziom niż Castellana Grotte. Jak możemy to zweryfikować? Ano właśnie niestety w żaden sposób nie możemy. Na podstawie obejrzanego meczu Castellany np. z Modeną jesteś w stanie bez cienia wątpliwości stwierdzic, że to lepsza drużyna niz Czarni czy GKS? A ja z kolei jestem zdania, że Butryn, Zhigalov i Bociek to lepsi gracze niz Buiatti, Żalinski i Rousseaux są w tym momencie lepsi niż Wojtek Włodarczyk, a Vinvic i Masny prezentują wyższy poziom niż Falaschi. To trochę jak noty w skokach narciarskich ;-).
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: dyletant »

Gdybym miał połączyć najlepszych 6 ekip polskich i Włoskich, to Tabela imo wyglądałaby tak

1. Perugia
2. Civitanova
3. Trentino
4. Modena
5. Milano
6. ZAKsa
7. Verona
8. Warszawa
9. Monza
10.Zawiercie
11.Skra -
12. Jastrzębie
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
Bartek O
Posty: 943
Rejestracja: 13 sie 2015, o 15:45

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Bartek O »

dyletant pisze:Gdybym miał połączyć najlepszych 6 ekip polskich i Włoskich, to Tabela imo wyglądałaby tak

1. Perugia
2. Civitanova
3. Trentino
4. Modena
5. Milano
6. ZAKsa
7. Verona
8. Warszawa
9. Monza
10.Zawiercie
11.Skra -
12. Jastrzębie

Pozostaje jeszcze kwestia ustalenia nazwy tej ligi oraz limitu obcokrajowców ;-). Proponuję SeriePlusLigaA1 ;-). Bierzemy pod uwagę Stocznie przed rozpadem ;-)? Czy już nad tym "projektem" postawić się nie będziemy;-)? Jest to o tyle istotne, że od losów tego tworu uzależniam pozycję w tabeli ONICO ;-).

1. Perugia
2. Cucine
3. Trentino
4. Modena
5. ZAKSA
6. ONICO (zakładam tu, że Bartek Kurek jest w formie z decydującej fazy MŚ, czyli bez przesady - ""zjada na śniadanie" chyba wszystkich atakujących świata, jest też najlepiej punktujacym graczem fazy zasadniczej ligi)
7. Skra Bełchatów (Piazza im nie przeszkadza, Kochanowski bije się z Simonem o miano najlepszego środkowego SeriePlusLigiA, Wlazly jest na drugim miejscu wsrod zagrywajacych ligi, majac tylko 78 zagrywek punktowych mniej niż Wilfredo Leon ';-) )
8. Jastrzębie (od początku sezonu prowadzi ich "nieDeGiorgi", Oliva nie odochodzi do Turcji, a takiego rezerwowego jak Fromm zazdrosci im nawet pierwsza "4" ligi ;-) )
9. Verona
10. Resovia
11. Milan (przez wzgląd na dawne dzieje: Rui Costa - najbardziej niedoceniany rozgrywający świata, Pirlo, Seedorf, Gattuso, Maldini, Cafu, Nesta, Sheva, Pippo - aż łzy mi stanęły w oczach....)
12. Monza

Wyszło mi nawet 7 - 5 dla Serie A.

Super zabawa !!
Ostatnio zmieniony 25 sty 2019, o 20:17 przez Bartek O, łącznie zmieniany 1 raz.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Aershis »

Najlepszym środkowym ligi jest Lisiniać, z Simonem, Kochanowski nie bilby się nawet o drugie miejsce.
Awatar użytkownika
Bartek O
Posty: 943
Rejestracja: 13 sie 2015, o 15:45

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Bartek O »

Aershis pisze:Najlepszym środkowym ligi jest Lisiniać, z Simonem, Kochanowski nie bilby się nawet o drugie miejsce.
Ale skala jego talentu jest porównywalna z Kubańczykiem i Serbem.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Noworoczny »

Skra przed Jastrzębiem? Kontrowersyjna opinia. Wyraźna przegrana w lidze, miejsce w tabeli i brak awansu do F4 PP zdają się przeczyć takiemu rankingowi.

A limity są oczywiście kluczowe. Jak wyglądałaby Lube, gdyby nie mogła wystawić na boisku więcej, niż 3 obcokrajowców. A jak Trentino?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
WolskiPatriota
Posty: 355
Rejestracja: 13 paź 2018, o 07:42
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: WolskiPatriota »

Bartek O pisze:Weryfikują nas potęgi. I nikt twardo stąpający po ziemi nie twierdzi, że w tym momencie nasze zespoły są w stanie rzucić rękawice Zenitowi Kazań, Perugi czy Cucine Lube. Niestety nie są.
W 2016 Skra była w stanie ograć Zenit Kazań. I to na ich terenie, w arcyważnym meczu play-off LM, więc nie było żadnego odpuszczania czy gry o pietruchę.
Oczywiście rywalizację przegrała bo do wyeliminowania Zenitu trzeba 2 doskonałych meczów, ale sam fakt, że podjęli wyrównaną walkę i poziom na jakim grali świadczył dużo dobrego o lidze.


A przypomnę, że Skra zajęła w tamtym sezonie dopiero 3 miejsce w lidze. Druga Resovia była w stanie grać jak równy z równym w F4 LM z Zenitem i Lube, a tych drugich mogli spokojnie pyknąć 3:1.


Jak to się ma do obecnego stanu ligi? A przecież liga włoska słaba wtedy nie była - wręcz przeciwnie. Wystarczy popatrzeć na skład i poziom gry Lube czy Modeny (którą wtedy pokonał Trefl).
Jakie masz wyjaśnienia? Liga zjechała z poziomem i to mocno, to widać bez problemu.
Awatar użytkownika
Bartek O
Posty: 943
Rejestracja: 13 sie 2015, o 15:45

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Bartek O »

WolskiPatriota pisze: Jakie masz wyjaśnienia? Liga zjechała z poziomem i to mocno, to widać bez problemu.
Nie bardzo wiem co ja niby mam Ci wyjaśniać? Zacytowałeś moja opinię, z dalszej części Twojej wypowiedzi wynika, że w pełni się z nią zgadzasz, po czy żądasz ode mnie jej uzasadnienia? Przecież napisałem, że nasze top teamy są słabsze, niż potegi Serie A. Co tu jest dla Ciebie niejasne? I również moim zdaniem Grzesiek Łomacz (połącze tu dwa wątki, w których raczyłeś się wypowiedzieć) nie znalazłby miejsca w Perugii, Modenie, Trentino i Cucine. A pewnie i w Veronie oraz Mediolanie miałby z tym problem.

"Pożyczę" argument użyty przez Kolegę Noworocznego. Jak wyglądałyby włoskie dream teamy przy obowiązujących u nas limitach? Kogo posadziłby De Giorgi na ławce rezerwowych? Rozgrywałby Partenio kosztem Bruno? Czy wyszedłby Cantagalli zamiast Sokolova? W tej chwili czołowe włoskie zespoły są poza naszym zasięgiem. Możemy z nimi powalczyć w poszczególnych spotkaniach, ale fakty są takie, że umowny "top4" SerieA >"top4" PlusLigi. A składa się na to wiele czynników. Prościej i jaśniej już nie potrafię.
kamil1999
Posty: 5497
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: kamil1999 »

Widzę, że nie mała dyskusja się tu wywiązała, więc i ja się tu udzielę. Pierwsze zacznę od Castellani Grotte. Od razu po skompletowaniu przez nich składu pomyślałem sobie... To nie Może wyjść. Nie mają podejścia do Radomia czy Warty, nazwiska może znane, ale bardzo przeceniane. Przede wszystkim Irańczyk od lat notuje coraz większy regres a wybitny nie był nigdy. Wiele meczów Iranowi on położył. Falashi też jest przeciętny a zeszły rok spędził na lawce. Włodarczyk zeszły sezon miał po prostu kiepski, Buiatti najlepsze co ma to warunki fizyczne a fenomenu Zingela po prostu nie rozumiem. Muszą mieć kasę na taki skład, ale fatalnie ja rozdysponowali. Zresztą fakt, że Latina czy Argo, które nie mają składu lepszego niż polskie średniaki wyprzedzają Castellanie jak dla mnie jest aż nadto sugestywny. Polskie zespoły przy nie braniu pod uwagę limitów nie biły by się o medale we Włoszech w LM o sukces też nie powalczą, ale nie ma co przesadzać i stawiać najgorszy włoski zespół nad lub koło Radomia z mistrzem Europy, Vinciciem, Pajenkiem(zeszły sezon we Włoszech miał udany i to bynajmniej nie w Castellani), mistrzami świata juniorów i z Żalińskim w życiowej formie. Nie ma co też narzekać, że z włoskimi potrafi nie możemy rywalizować bo oni mają więcej sponsorów, potencjał państwa jest wyższy, lepszych kibiców, mniej restrykcyjne limity i ogólnie Włochy jako państwo do życia bardziej przyciągają niż Polska. Trudno z nimi nie ma jak rywalizować i nie ma za co ganić polskie kluby. Szyja na ile mają materiału.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: jaet »

Panowie, jeden merytoryczny i mierzalny argument poza widzimisię, że Castellana jest dużo słabszą ekipą niż Warta czy Radom. Tylko poważnie, a nie analiza a'la kolega powyżej. Przecież tak samo można rozłożyć na części pierwsze Zawiercie z jakimś włóczykijem Walińskim, młokosem Semeniukiem, "inwalidą" Boćkiem czy staczającym się Masnym. I grające w hali, która daje im w domu konkretny handicap. A Radom? Zagrali oni jakiś przyzwoity mecz, z przyzwoitym rywalem? Przecież gdyby nie casus Stoczni, to prawdopdobnie nie weszliby do "6" (i Warta i GKS straciły po wycofaniu się Stoczni po 3 pkt). Nazwiska ciekawe (BTW, kiedy Słowenia została mistrzem Europy, przegapiłem coś?), ale gra z każdym tygodniem bardziej przeciętna. GKSu nawet już nie opisuję.
Dobra, mierzalnie niczego nie sprawdzimy, bo nie ma jak, ale jak słyszę takie twarde opinie wobec bardzo jednak przeciętnych polskich teamów, bez żadnej weryfikacji i pewne stawianie ich powyżej zespołu dołującego, ale w bardzo mocnej lidze, z nazwiskami poważnie ogranymi na arenie międzynarodowej, to zastanawiam się jedynie skąd ta pewność?
Ostatnio zmieniony 25 sty 2019, o 22:16 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Aershis »

jaet pisze:Panowie, jeden merytoryczny i mierzalny argument poza widzimisię, że Castellana jest dużo słabszą ekipą niż Warta czy Radom. Tylko poważnie, a nie analiza a'la kolega powyżej. Przecież tak samo można rozłożyć na części pierwsze Zawiercie z jakimś włóczykijem Walińskim, młokosem Semeniukiem, "inwalidą" Boćkiem czy staczającym się Masnym. I grające w hali, która daje im w domu konkretny handicap. A Radom? Zagrali oni jakiś przyzwoity mecz, z przyzwoitym rywalem? Przecież gdyby nie casus Stoczni, to nie weszliby do "6". Nazwiska ciekawe (BTW, kiedy Słowenia została mistrzem Europy, przegapiłem coś?), ale gra coraz bardziej przeciętna. GKSu nawet już nie opisuję.
Dobra, mierzalnie niczego nie sprawdzimy, bo nie ma jak, ale jak słyszę takie twarde opinie wobec bardzo jednak przeciętnych polskich teamów, bez żadnej weryfikacji i pewne stawianie ich powyżej zespołu dołującego, ale w bardzo mocnej lidze, z nazwiskami poważnie ogeanymi na arenie światowej, to zastanawiam się jedynie skąd ta pewność?
Kolega wyżej ma tendencje do oceniania na podstawie tego co widział dwa lata temu w LŚ - nie brałbym zatem jego analiz w jakikolwiek poważny sposób, bo Castellane to on pewnie widział w wynikach na flashscorze. :]
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: jaet »

Aershis pisze:
jaet pisze:Panowie, jeden merytoryczny i mierzalny argument poza widzimisię, że Castellana jest dużo słabszą ekipą niż Warta czy Radom. Tylko poważnie, a nie analiza a'la kolega powyżej. Przecież tak samo można rozłożyć na części pierwsze Zawiercie z jakimś włóczykijem Walińskim, młokosem Semeniukiem, "inwalidą" Boćkiem czy staczającym się Masnym. I grające w hali, która daje im w domu konkretny handicap. A Radom? Zagrali oni jakiś przyzwoity mecz, z przyzwoitym rywalem? Przecież gdyby nie casus Stoczni, to nie weszliby do "6". Nazwiska ciekawe (BTW, kiedy Słowenia została mistrzem Europy, przegapiłem coś?), ale gra coraz bardziej przeciętna. GKSu nawet już nie opisuję.
Dobra, mierzalnie niczego nie sprawdzimy, bo nie ma jak, ale jak słyszę takie twarde opinie wobec bardzo jednak przeciętnych polskich teamów, bez żadnej weryfikacji i pewne stawianie ich powyżej zespołu dołującego, ale w bardzo mocnej lidze, z nazwiskami poważnie ogeanymi na arenie światowej, to zastanawiam się jedynie skąd ta pewność?
Kolega wyżej ma tendencje do oceniania na podstawie tego co widział dwa lata temu w LŚ - nie brałbym zatem jego analiz w jakikolwiek poważny sposób, bo Castellane to on pewnie widział w wynikach na flashscorze. :]
Tak to trochę wygląda ;).
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
WolskiPatriota
Posty: 355
Rejestracja: 13 paź 2018, o 07:42
Płeć: M

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: WolskiPatriota »

kamil1999 pisze: Szyja na ile mają materiału.
No to coś słabo im wychodzi to szycie. Ja nie mam pretensji, że przegrywamy z mocniejszymi finansowo Włochami. Jedynie irytujące jest to, że 2-3 sezony temu materiału mieli bardzo podobną ilość co teraz, a to szycie wyszło im o niebo lepiej.

Bo jak porównać składy Skry i Resovii z 2016 do aktualnej mierności jakie prezentują? Zaksy się tyczy to samo, od dawna nie zrobili ŻADNYCH wzmocnień. Minimalizm aż bije w oczy.
Wtedy drużyny były kompletne, nie było słabych pozycji. I jakoś z Włochami szło powalczyć. A przecież tamci mieli składy może raptem delikatnie słabsze niż obecnie.


Najśmieszniejsze jest to, że takie Zawiercie i Radom o budżetach dużo niższych od RR i Skry są od nich wyżej w tabeli i nawet jak pokazuje sezon przeprowadzają ciekawsze transfery. Zresztą Zaksa też jest śmieszna, a trzymają ich tylko dwa transfery z 2015: Toniutti i Deroo, którzy wystarczają na klepanie większości ligi.
kamil1999
Posty: 5497
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: kamil1999 »

jaet pisze:Panowie, jeden merytoryczny i mierzalny argument poza widzimisię, że Castellana jest dużo słabszą ekipą niż Warta czy Radom. Tylko poważnie, a nie analiza a'la kolega powyżej. Przecież tak samo można rozłożyć na części pierwsze Zawiercie z jakimś włóczykijem Walińskim, młokosem Semeniukiem, "inwalidą" Boćkiem czy staczającym się Masnym. I grające w hali, która daje im w domu konkretny handicap. A Radom? Zagrali oni jakiś przyzwoity mecz, z przyzwoitym rywalem? Przecież gdyby nie casus Stoczni, to prawdopdobnie nie weszliby do "6" (i Warta i GKS straciły po wycofaniu się Stoczni po 3 pkt). Nazwiska ciekawe (BTW, kiedy Słowenia została mistrzem Europy, przegapiłem coś?), ale gra z każdym tygodniem bardziej przeciętna. GKSu nawet już nie opisuję.
Dobra, mierzalnie niczego nie sprawdzimy, bo nie ma jak, ale jak słyszę takie twarde opinie wobec bardzo jednak przeciętnych polskich teamów, bez żadnej weryfikacji i pewne stawianie ich powyżej zespołu dołującego, ale w bardzo mocnej lidze, z nazwiskami poważnie ogranymi na arenie międzynarodowej, to zastanawiam się jedynie skąd ta pewność?
Merytoryczny argument jaki chcesz nie da się podać ,nie można jasno i obiektywnie stwierdzić ,że Zawiercie jest lepsze niż wspomniana włoska drużyna jak i nie można stwierdzić czy Zaksa jest lepsza niż taki Frankfurt ,ale oceniam takie rzeczy jak skład czy dyspozycja a tą Castellania ma jaką ma ,więc mam podstawy i to nie małe by twierdzić ,że Zawiercie>Castellania Grotte i to sądzę ,że dużo większe niż ktoś kto sądzi iż Castelania w naszej lidze była by w 6. Ta opinia iż Castellania byłaby w play-offach ,przyjąwszy kryteria cytowanego wyżej użytkownika jest równie mało merytoryczna ,oparta również na tym "widzi mi się" z tym ,że popatrzywszy się na poziom prezentowany przez włochów jest śmieszna. Zatem przechodząc do sedna nie da się jasno określić kto jest lepszy dopóki z sobą nie zagrają ,ale Warta byłą w stanie pokonać Skre czy Stocznie a Castellania na razie od każdego się odbija dodatkowo próżno u nich szukać zawodnika klasy Ferreiry czy Masnego. Przecież ich zawodnicy to nigdy nie była jakaś sprawdzona i wysoka klasa a już na pewno nie przez długi czas bo ,może Włodarczyk miał tam jeden sezon dobry ,ale to trochę za mało by twierdzić ,że zespół na nim oparty znalazłby się w top 6 naszej ligi podczas tego gdy w zeszłym sezonie ,mając lepszych kolegów to on najbardziej zawiódł. No on albo Macedończyk. A mówiąc o mistrzu Europy ,chodzi mi o obecnego mistrza Europy ze składu Radomian a nie wicemistrzów z 2015.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2019, o 23:20 przez kamil1999, łącznie zmieniany 3 razy.
kamil1999
Posty: 5497
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: kamil1999 »

WolskiPatriota pisze:
kamil1999 pisze: Szyja na ile mają materiału.
No to coś słabo im wychodzi to szycie. Ja nie mam pretensji, że przegrywamy z mocniejszymi finansowo Włochami. Jedynie irytujące jest to, że 2-3 sezony temu materiału mieli bardzo podobną ilość co teraz, a to szycie wyszło im o niebo lepiej.

Bo jak porównać składy Skry i Resovii z 2016 do aktualnej mierności jakie prezentują? Zaksy się tyczy to samo, od dawna nie zrobili ŻADNYCH wzmocnień. Minimalizm aż bije w oczy.
Wtedy drużyny były kompletne, nie było słabych pozycji. I jakoś z Włochami szło powalczyć. A przecież tamci mieli składy może raptem delikatnie słabsze niż obecnie.


Najśmieszniejsze jest to, że takie Zawiercie i Radom o budżetach dużo niższych od RR i Skry są od nich wyżej w tabeli i nawet jak pokazuje sezon przeprowadzają ciekawsze transfery. Zresztą Zaksa też jest śmieszna, a trzymają ich tylko dwa transfery z 2015: Toniutti i Deroo, którzy wystarczają na klepanie większości ligi.
Zaksa czy Skra może ma podobną ilość ,ale Włosi czy te wschodnie państwa mają coraz więcej ,rozumiesz? Trudno teraz chociażby takiego Tilie zatrzymać w lidze jak Chiny mogą mu zaproponować więcej. I kogo to wina? Może trochę Zaksy bo mogła z niego nie rezygnować ,ale i w Jastrzębiu miał podobne pieniądze i o podobne trofea walczył a odszedł pomimo kontraktu tam gdzie więcej mu zapłacili. Co do Zaksy to uważam ,że trochę się wzmocniła bo już lepszy ten Kaczmarek niż Torres ,który robił masę błędów i atakował tylko z rozegranych tak samo jak i lepszy Śliwka niż coraz gorzej grający Buszek. Skra nie mogła zatrzymać Lisinacia czy Bednorza ,ale zastąpiła ich najlepiej jak mogła. Problemem jest Wlazły i Łomacz ,ale oni mieli jeszcze kontrakty.
kamil1999
Posty: 5497
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: kamil1999 »

kamil1999 pisze:
jaet pisze:Panowie, jeden merytoryczny i mierzalny argument poza widzimisię, że Castellana jest dużo słabszą ekipą niż Warta czy Radom. Tylko poważnie, a nie analiza a'la kolega powyżej. Przecież tak samo można rozłożyć na części pierwsze Zawiercie z jakimś włóczykijem Walińskim, młokosem Semeniukiem, "inwalidą" Boćkiem czy staczającym się Masnym. I grające w hali, która daje im w domu konkretny handicap. A Radom? Zagrali oni jakiś przyzwoity mecz, z przyzwoitym rywalem? Przecież gdyby nie casus Stoczni, to prawdopdobnie nie weszliby do "6" (i Warta i GKS straciły po wycofaniu się Stoczni po 3 pkt). Nazwiska ciekawe (BTW, kiedy Słowenia została mistrzem Europy, przegapiłem coś?), ale gra z każdym tygodniem bardziej przeciętna. GKSu nawet już nie opisuję.
Dobra, mierzalnie niczego nie sprawdzimy, bo nie ma jak, ale jak słyszę takie twarde opinie wobec bardzo jednak przeciętnych polskich teamów, bez żadnej weryfikacji i pewne stawianie ich powyżej zespołu dołującego, ale w bardzo mocnej lidze, z nazwiskami poważnie ogranymi na arenie międzynarodowej, to zastanawiam się jedynie skąd ta pewność?
Merytoryczny argument jaki chcesz nie da się podać ,nie można jasno i obiektywnie stwierdzić ,że Zawiercie jest lepsze niż wspomniana włoska drużyna jak i nie można stwierdzić czy Zaksa jest lepsza niż taki Frankfurt ,ale oceniam takie rzeczy jak skład czy dyspozycja a tą Castellania ma jaką ma ,więc mam podstawy i to nie małe by twierdzić ,że Zawiercie>Castellania Grotte i to sądzę ,że dużo większe niż ktoś kto sądzi iż Castelania w naszej lidze była by w 6. Ta opinia iż Castellania byłaby w play-offach ,przyjąwszy kryteria cytowanego wyżej użytkownika jest równie mało merytoryczna ,oparta również na tym "widzi mi się" z tym ,że popatrzywszy się na poziom prezentowany przez włochów jest śmieszna. Zatem przechodząc do sedna nie da się jasno określić kto jest lepszy dopóki z sobą nie zagrają ,ale Warta byłą w stanie pokonać Skre czy Stocznie a Castellania na razie od każdego się odbija dodatkowo próżno u nich szukać zawodnika klasy Ferreiry czy Masnego. Przecież ich zawodnicy to nigdy nie była jakaś sprawdzona i wysoka klasa a już na pewno nie przez długi czas bo ,może Włodarczyk miał tam jeden sezon dobry ,ale to trochę za mało by twierdzić ,że zespół na nim oparty znalazłby się w top 6 naszej ligi podczas tego gdy w zeszłym sezonie ,mając lepszych kolegów to on najbardziej zawiódł. No on albo Macedończyk. A mówiąc o mistrzu Europy ,chodzi mi o obecnego mistrza Europy ze składu Radomian a nie wicemistrzów z 2015.
Edit:Wybacz ,nie przeczytałem do końca twojej wypowiedzi ,teraz tylko dopiszę ,że z ostatnią częścią wypowiedzi się zgadzam ,że obiektywnie tego nie sprawdzimy o tym też pisałem ,nie jestem też jakiś całkiem pewny swoich racji ,ale uważam ,że po prostu jest więcej powodów by twierdzić ,że to Warta czy Radom są lepsze tym bardziej ,że i w naszej lidze są te ograne na poziomie międzynarodowym nazwiska ,chociaż wiadomo ,że jest ich mniej niż we Włoszech ,niemniej tu też grają dobrzy siatkarze dlatego nie zgodzę się z twierdzeniem ,że zespół ,który tam zbiera baty ograł by tu wszystkich z wyjątkiem czołówki.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7809
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

jaet, to już pytanie, czy oceniamy jak zespoły wyglądają na papierze, czy ich realną wartość. W tym drugim aspekcie można zawsze napisać, że ''nie wiadomo jakby wyglądał zespół X w lidze Y'', i ja się zgadzam, że na pewno u nas Castellana Grotte nie byłaby ostatnim zespołem ligi - ale mogę też napisać, że nie przez przypadek ma dużo gorszy dorobek punktowy niż teoretycznie podobne kadrowo zespoły jak Latina czy Sora. Jeżeli pytasz o ''wymierne'' argumenty, to mógłbym napisać o kiepskim przyjęciu, kiepskiej efektywności ataku, braku lidera w końcówkach i słabej zagrywce, ale takie argumenty nigdy nie będą wymierne w porównaniu drużyn z zupełnie innych rozgrywek, aczkolwiek to przyczyny dla których ich bilans wynosi 0-18. Pisanie historii na nowo pt. Mirzajanpour leszcz, Renan leszcz, Włodarczyk leszcz, jakkolwiek ich nie cenię, zwłaszcza w porównaniu do Plusligi, faktycznie można sobie odpuścić, bo to kadrowo zespół na poziomie Zawiercia czy Katowic (tutaj nawet lepszy), co najwyżej w gorszej formie.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: jaet »

WysokiPortorykanczyk pisze:jaet, to już pytanie, czy oceniamy jak zespoły wyglądają na papierze, czy ich realną wartość. W tym drugim aspekcie można zawsze napisać, że ''nie wiadomo jakby wyglądał zespół X w lidze Y'', i ja się zgadzam, że na pewno u nas Castellana Grotte nie byłaby ostatnim zespołem ligi - ale mogę też napisać, że nie przez przypadek ma dużo gorszy dorobek punktowy niż teoretycznie podobne kadrowo zespoły jak Latina czy Sora. Jeżeli pytasz o ''wymierne'' argumenty, to mógłbym napisać o kiepskim przyjęciu, kiepskiej efektywności ataku, braku lidera w końcówkach i słabej zagrywce, ale takie argumenty nigdy nie będą wymierne w porównaniu drużyn z zupełnie innych rozgrywek, aczkolwiek to przyczyny dla których ich bilans wynosi 0-18. Pisanie historii na nowo pt. Mirzajanpour leszcz, Renan leszcz, Włodarczyk leszcz, jakkolwiek ich nie cenię, zwłaszcza w porównaniu do Plusligi, faktycznie można sobie odpuścić, bo to kadrowo zespół na poziomie Zawiercia czy Katowic (tutaj nawet lepszy), co najwyżej w gorszej formie.
O tym właśnie piszę, w teorii Castellana jest na poziomie środka naszej tabeli. Jak by to wyglądało w rzeczywistości, już nie sprawdzimy. Natomiast w mojej subiektywnej ocenie, słabości Castellany, które potężnie ważą na jej wynikach we Włoszech, w Polsce nie byłyby aż tak przez rywali wykorzystywane, szczególnie w przyjęciu.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2019, o 09:22 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: sezon 2018/2019 - seria A

Post autor: Marcy$ »

Stan jak zwykle... tam gdzie niemierzalne wypowiada się kategorycznie z poziomu mentora. Czytać się tego nie da.

EDIT.
Zespoły czołówki Serie A wzmocniły się bardzo a nie troszkę. To co naściągali to kosmos i a że u nas troszkę gorzej z transferami to różnica jest duża. Kwestia kasy i kwestia limitów. Ja wolę żeby tak było jeśli tylko repra ma się rozwijać w odróżnieniu od Włoskiej...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Włochy”