Superliga mężczyzn 2020/2021

[Jacek]

Jacek, dzięki za PW, ale wolę tak jak było przez ostatnie niemal 3 tygodnie. Wszedłem tutaj, bo jedna z osób która czyta strefę, a podpytywała się mnie, zasugerowała, żebym wątek przeczytał.

Po prostu udzielaj się tu dalej a na zaczepki innych nie reaguj.

[Aershis]

Ten sezon to jakaś tragedia. Do tego znowu transferowe pomysły od czapy. Niestety ten klub będzie równał w doł, z sezonu na sezon[chociaż czy da się upaść niżej?]. Jeden transfer Christensona nic nie zmieni, a Wołkow o ile jest fajnym graczem, tak kompletnie nie do tego zestawienia. Jedyną nadzieją byłaby tu jakaś jego eksplozja formy[trochę się chłopak zastał w tym Fakiele].

W tym wszystkim szkoda Bartka, bo zmarnował już jeden sezon[chociaż nie było aż tak źle, jak się powszechnie głosi], i zmarnuje kolejny, bo działacze w Kazaniu żyją przeszłością. Klub trzeba zacząć budować od nowa, a nie przeprowadzać kosmetyczne zmiany. Na stopniowe odświeżanie składu był czas wcześniej, ale zostało to przespane.

PS. Ciorny miło mi, że o mnie wspominałeś w tym wątku.

[Jacek]

PS. Ciorny miło mi, że o mnie wspominałeś w tym wątku.

Miłe jest to, że się odezwałeś prawie po roku ciszy

[Kilgor92]

Jeden post i zmykam.

Teraz drugi ciąg.
1. Po meczu z Zaksą Polak ma jasno zadeklarowane, że od dzisiaj Fedja Woronkow wskakuje do szóśtki.
2. Do meczu rewanżowego z Krasnojarskiem te 3 dni na treningach to właśnie Rosjanin partneruje Ngapethowi.
3. Składy na mecz rewanżowy jak na treningach.
4. Sędzia przed meczem prosi o kartki z ustawieniem i sam Alekno nagle każe Totolo wpisać nr 10 do protokołu. Nawet sociale Zenita przygotowane na Ngapetha i tak awizują szóstkę przed meczem choćby na insta czy fb, gdzie później usuwają posty.
5. Po kolejnym dramatycznym występie Polaka, znów Woronkow trenuje w szóstce cały tydzień, aż do soboty, czyli czasu wylotu do Moskwy.
6. Podczas pierwszego treningu w hali gdzie ma być rozgrywany turniej Władimir zmienia zdanie.
7. Tutaj już mniej pewne info, ale Butko ma mieć ogromne pretensje do swojego trenera o takie traktowanie, nie nawet danego zawodnika, a całego zespołu.

Bez odbioru.

Ło pieronie... Jeśli faktycznie tak Alekno zarządza drużyną (której rosyjski rdzeń - poza Woronkowem rzecz jasna - to starzy wyjadacze), to nie dziwota, że gra wygląda jak wygląda. I też nic dziwnego, że Bartosz gra tak niepewnie, bowiem jak ma on grać pewnie, skoro trener raz za razem zmienia zdanie?

I pojawiaj się Towarzyszu więcej na tym forumie, naprawdę często sporo ciekawych informacji przemycasz, a zaczepkami się nie przejmuj

[jaet]

Bartek nie gra pewnie, bo Zenit to klub dla gwiazd i równocześnie starych wyjadaczy (mówię o stranieri rzecz jasna), a przy zawodnikach na dorobku jak Bartek, to trzeba mieć psyche jak Achilles. Wiele można Aleknie zarzucić, ale nie to że Bednorza nie dopieszczał. Nawet jeżeli newsy ciornego są prawdziwe, a pewnie są, to Aleknie trudno zarzucić wcześniejsze zamrażanie i odmrażanie Bartka i właściwie poza skandalicznym wywiadem w grudniu wszystko było ok. Bednorz tego zwyczajnie nie dźwignął i nie ma co szukać tanich wymówek. Należałem do jego wielkich obrońców, ale są granice których z szacunku do logiki nie przekroczę.
I jeszcze w nawiązaniu do ciornego - jeżeli Bartek tam zostanie, to tylko i wyłącznie z braku odpowiedniej alternatywy na rynku, choć dziś na jakichś włoskich twitterach znalazłem info, że Kazań jeszcze przed Moskwą testował możliwość zatrudnienia Lucarellego.
Z perspektywy Bartka, pozostanie w Kazaniu i sparowanie z Dimą odrodzenia mu raczej nie przyniesie, tu pełna zgoda z kolegami.

[PoteznyMaxim]

Posiada ktoś może link do Fakiel-Zenit ? Na stronie tvstart nie działa niestety


e Dziękuje Kilgor

[Kilgor92]

https://www.sport-tv.pro/2020/118/blog-post_70.html

Bitte.

Sam mecz, mimo jakiejś tam stawki (udział w pucharze CEV) mocno dożynkowy. Fakieł, co jest ciekawe, strasznie spuścił z tonu po wygranym drugim secie. W secie trzecim i czwartym zupełnie zgaśli. Zenit w przyszłym sezonie walczy w pucharze CEV. Było nie było, jest to puchar w hierarchii numer 2, więc jakiś skalp do zdobycia to jest.

Pardon, będą grać w pucharze Challenge. Niby puchar pasztetowej, ale taki Milan mocno się z niego cieszył. Lepsze to, niż nic!

[drukjul]

Właśnie rozpoczął się pierwszy mecz półfinałowy Kuzbass Kemerowo - Zenit Sankt Petersburg https://sport-tv.debtv.ru/2020/177/match-planeta.html

Młodszy Zenit, zgodnie z zapowiedziami po raz pierwszy na tym turnieju od pierwszego gwizdka gra dziś z Poletajewem w "6"

Wcześniej w meczu o 5 miejsce, starszy Zenit ograł Fakieł Nowy Urengoj 3:1 (25:21, 23:25, 25:15, 25:19).

Choć sam nie oglądałem, to po suchych statystykach widać, ze Bedni znów się nie spisał, choć rozpoczynał mecz w "6" Kazania - skończył w ataku tylko 3/11 (27% skuteczność) i od trzeciego seta zmienił go Woronkow, który zaprezentował się znacznie lepiej (11/18 61% skutecznośc ). Dobry mecz Ngapetha na pożegnanie Kazania - 16 pkt i 14/24 58% w ataku https://vfv-web.dataproject.com/MatchSt ... =190&PID=0

[jaet]

R.I.P Bedni
Na tym oprogramowaniu i z tym procesorem to już w Tatarstanie nie pohula.

[Kilgor92]

Statystyki Bedniego dość dziwne, bowiem w pierwszym secie miał 3/4. Na ile zapaść w drugim secie wynikała z jego słabości a na ile z ogólnych problemów Kazania, to nie powiem, bowiem zacząłem oglądać od końcówki drugiego seta.

Generalnie liczbowo w statystykach sezonu Bednorz jako tako się broni. Najlepszy zagrywający Kazania, od strony skuteczności ataku najlepszy przyjmujący. W samym przyjęciu nie był tak straszną dziurą. W liczbach sezon, jak na pierwszy sezon w nowej lidze, nawet poprawny. Ale właśnie... Liczby to nie wszystko. Przykład - Sokołow w finale pucharu CEV. Co z tego, że całościowo mecz miał bardzo słaby? W końcówce skończył najważniejsze piłki, dołożył parę asów i to zostanie mu zapamiętane. A nie to, że o mało co Dynama swoją grą nie zatopił.

No nic, zapomnieć o tym sezonie, wyczyścić głowę i jazda z drugim. Nowy trener, nowy rozgrywający, zapewne profil gry ulegnie zmianie. Może będzie lepiej...

Tymczasem 1:0 dla Zenita. Bardzo wyrównany mecz. Odnoszę wrażenie, że Poletaev jest mocno chowany w ataku. Cały czas główne skrzypce grają Kluka z Camejo. Po stronie Kuzbassa Zajcew, jak na razie, również nie jest aż tak eksploatowany. Kobzar względnie w porządku kieruje grą.

[drukjul]

No i Zenit, który gra dziś w 5 i w I partii cały set gonił wynik, w końcówce wydarł Kuzbassowi wygraną w I secie 26:24

Dziwna sprawa z tym Poletajewem. W I secie brał udział w grę zespołu Sammelvuo bardziej niż straszak, czy atrapa bo Antoine Brizard wyraźnie mu nie daje piłek. Wiktor robi za chochoła i tylko statystuje. Jeżeli Poletajew nie jest gotowy do gry, to dlaczego Sammelvuo zdecydował się na wariant gry w 5 przeciwko 6 Kuzbassu przyznam że nie rozumiem

25:22 dla Kuzbassu w II partii więc mamy wynik 1:1.

Kobzar mając niezłe przyjęcie gra dziś do oporu ze środkowymi, szczególnie z Serbem Krsmanovicem. Sammelvuo ostatnio mówił o Jakowlewie, że jest nie tylko najlepszym środkowym w rosyjskiej lidze, ale w ogóle jednym z najlepszy siatkarzy na swojej pozycji na świecie, ale dziś Serb ładnie mu gra na nosie.

Kolejna pomyłka w ataku Poletajewa. Wiktor ma 4/13 (30%) przez te dwa sety więc Podrjebinkin pewnie nie byłby gorszy.

Dwa asy Zajcewa z rzędu na Kljuce i Kuzbass po 10 punkcie zdobywa trzypunktową przewagę.

[Kilgor92]

Poletaev okrutnie się męczy. Bez niego w ataku nie widzę Zenita w tym meczu. Kemerowo gra bardzo solidnie, Kobzar ciekawie rozkłada grę.

Poletaev i Camejo do bazy. Ten pierwszy za dziurę w ataku. Ten drugi za zachwiane przyjęcie.

[drukjul]

Generalnie świetny set w wykonaniu Zajcewa, Kuzbass wygrywa III partię na przewagi 26:24 i prowadzi już 2:1.

Spotkanie jest bardzo równe, ale mogłoby być już po meczu, gdyby nie trochę frajersko wypuszczona przez zawodników Werbowa końcówka I seta

[WysokiPortorykanczyk]

W dobrym momencie obudził się Zaytsev w tym III secie, bo zaczęło to wyglądać tak jak w meczu z Kazaniem sprzed dwóch dni, a bez 7/9 w ataku i 2 asów mogło zrobić się kłopotliwe dla Kemerowa.

[Kilgor92]

Tak jak w meczu z Kazaniem Kemerovo torturowało Bednorza, tak teraz torturują Camejo. Niemal wszystkie mocne zagrywki idą w niego i chłop ledwo-ledwo daje sobie radę z przyjęciem.

2:2. Remis w setach, remis w małych punktach. Trudno przewidzieć, kto ostatecznie wygra. Kliuka pełni funkcję przyjmującego i atakującego. W Kemerovie najsłabszym punktem, ku zaskoczeniu nikogo, Markin.

[drukjul]

O ile w III secie Zajcew szalał, to IV partię zupełnie przespał zdobywając tylko 1 pkt. Natomiast był to świetny set Kljuki - Petersburg głównie dzięki niemu wygrywa IV seta 25:22 i awansie do wielkiego finału mistrzostw zadecyduje tie-break.

8:6 dla młodszego Zenitu przy zmianie stron. Aż 3 pkt - w tym jeden as rezerwowego atakującego Petersburga Podrjebinkina w tie-braku do zmiany stron.

8:12 dla Pitera. Chyba jest po meczu. Zajcew od końcówki III seta zawodzi dziś na całej linii i nie może niczego skończyć.

I Werbow zdjął Zajcewa w końcu. Rychło w czas przy 8:13

Kuzbass prowadził 2:1, już witał się z gąską, ale ostatecznie przegrywa mecz 2:3 (24:26, 25:22, 26:24, 22:25, 11:15) i do wielkiego finału z I półfinału awansuje Sankt Petersburg.

[WysokiPortorykanczyk]

No niestety, Zaytsev trochę nie sprostał zadaniu po tej świetnej III partii.

Wspaniały mecz Kljuki.

[niepoinformowany]

Brakło Kuzbassowi mocnego, ofensywnego przyjmującego - z Markinem w duecie z Siwożelezem zdobyć mistrzostwo Rosji jednak jest ciężko. Ten drugi przeżywa drugą młodość. Niemniej trzeba oddać dla Verbova, że fajnie poukładał Kemerovo taktycznie - grają techniczną, ułożoną i dobrze zorganizowaną siatkówkę, patrząc po nazwiskach to Zenit powinien ich pokonać zdecydowanie łatwiej.

W sumie odkąd Sammelvuo zdjął ewidentnie niegotowego do gry Poletajewa, to Zenit zaczął przeważać. Ogromna siła ognia na lewym zdecydowała (tutaj biją Kuzbass zdecydowanie), fajne pojedynki między środkowymi obu drużyn.

[Kilgor92]

Ukłony dla Petersburga. Udało im się zakryć kłopoty z atakującymi, choć Podrebinkin zagrał nawet nawet.

A Kemerovo? Są za bardzo uzależnieni od Zajcewa. Chłopina nie powtórzył Kazania, więc Kuzbass stracił siłę napędową. Ponadto Markin więcej przeszkadzał niż pomagał i efekt był jaki był. Pochwalić należy Kobzara - za wyjątkiem dwóch-trzech błędów w wystawie zagrał chyba najlepiej z całego Kemerova. Bardzo fajnie prowadził grę i się nie podpalał.

[Starscream]

Niestety nie oglądałem całego meczu więc czy mógłby mi ktoś krótko napisać to się tak właściwie stało w końcówce tego 1 seta, że Kuzbass go przegrał ? Z góry dzięki.
Przed sezonem większość twierdziła, że Kemerovo jest zbyt słabe i nie będzie raczej miało większych szans w starciach z czołówką, a tu proszę - fazę zasadniczą skończyli na 2 miejscu i o mało nie awansowali do finału grając naprawdę fajną siatkówkę. Przed nimi mecz o brąz i, jeśli Zajcew się nie spali, a Luburic nie zagra jak z Kazaniem, to powinni to spokojnie wygrać.
P.S. Ktoś wie kto ma zastąpić Zajcewa za rok ?

[drukjul]

.

Ktoś wie kto ma zastąpić Zajcewa za rok ?

Jeżeli do Rosji w przyszłym sezonie ma trafić Alan Souza, to najprawdopodobniej właśnie chodzi o Kuzbass

Drugi półfinał Dynamo Moskwa - Lokomotiw Nowosybrisk (trzeba wybrać np. Источник 2) https://sport-tv.debtv.ru/2020/177/match-planeta.html

Na razie bez większych emocji, faworyci z Moskwy I seta wygrali bardzo wyraźnie do 17.

Co ciekawe, dziś od początku spotkania w zespole moskiewskim gra na przyjęciu Sam Deroo obok Semyszewa. Natomiast brakuje Jarosława Podlesnycha - możliwe że jakieś problemy typu zdrowotnego, tego do tej pory tego obdarzanego największym zaufaniem trenera Briańskiego, bo i najrówniej grającego przyjmującego zespołu Moskwy w tym sezonie.

[Kilgor92]

Nowosybirsk jest w zasadzie bezbronny. Dynamo robi im zagrywką jesień średniowiecza...

Na razie to jest tak z deka gwałt na Nowosybirsku. Trafił się Lokomotiwowi mecz życia z Kazaniem i teraz pojedynek te przypomina walkę gołych pośladów z pasem. Straszną moc na zagrywce ma Moskwa.

Teraz z kolei jest gwałt w drugą stronę XD Strasznie dziwny mecz...

[Tharaster]

Kto ma zagrywkę i blok ten wygrywa - tak to wygląda narazie

[Kilgor92]

Nie no, w porównaniu z poprzednim półfinałem (pełnym obron, długich akcji), to ten jest strasznym paździerzem. Ciekaw jestem, jak na tak mocnego gonga zareaguje Moskwa. O ile Nowosybirsk już parę razy został tak sprany w tym sezonie, tak Dynamo niekoniecznie. A Moskwa w meczu z Fakiełem już pokazała, że ma kryształową szczękę i można ich mocniej trafić.

[Tharaster]

Ale dał dobrą zmiane Sawin za Ivovicia

[Tharaster]

Semyszew kozak, ruski Semeniuk, mój MVP tego meczu

[Kilgor92]

Ostatecznie 3:1 dla Moskwy. Ostatni set wyglądał już tak, jak powinien. Końcówka należała do Semyszewa - kończył niesamowite piłki w ataku. Porównania z Semeniukiem jak najbardziej trafione, chyba żaden rosyjski przyjmujący nie dokonał takiego postępu w grze jak on. Generalnie Rosjanie mają moc na przyjęciu: Kliuka, Wołkow, Podleśnik, Semyszew. Każdy z tej czwórki gwarantuje bardzo wysoką jakość.

Czego zabrakło Nowosybirskowi? Luburicia. Raptem 41% w ataku, zero asów, cztery błędy serwisowe. Jakby tak zagrał z Kazaniem, to by w życiu z Zenitem nie wygrali.

[niepoinformowany]

Meczycho przednie się zrobiło w tej czwartej partii - w końcówce niesamowite bomby Lokomotivu utrzymał w grze Semyszew i skończył trzy ataki na równym bloku a potem posłał przy 24:23 dość trudną zagrywkę wyłączając Kurkajewa z ataku.

Jak ktoś będzie mógł, to poproszę statystyki, ja jestem słaby w cyrylicę to się nie odnajduję.

Ostrzę sobie zęby na finał.

Edit: dodałbym odradzającego się Siwożeleza, całkiem przyzwoicie dzisiaj Sawin i Rodiczew, choć ten drugi trochę zbyt ociężały, ale przegląd i technikę ma.

Fajne te półfinały.

[Starscream]

Semyszew kozak, ruski Semeniuk, mój MVP tego meczu

Miałem to samo pisać

Niesamowity rollercoaster w tym meczu. Najpierw dwa sety dominacji Moskwy, a potem set dominacji Loko. Dopiero w 4 partii mieliśmy walkę pkt za pkt, ale kropkę nad i postawili gospodarze. Nowosybirsk kilka takich akcji wyrwał, że już myślałem, że doprowadzą do tie-break'a. Nie udało się, cóż, ale i tak brawa dla gości za to, że nie zwiesili głów po tych 2 gongach w pierwszych setach tylko postawili się mocno i walczyli do końca. Niesamowity Smyszew - 3 bardzo trudne piłki pod koniec meczu na po-trójnym bloku skończył z żelazną twarzą i to głównie dzięki niemu Dynamo to wygrało. MVP zdecydowanie.
Zacieram sobie już ręce na jutrzejsze mecze. Będzie się działo. Stawiam 3:1 dla Kuzbassu i 3:2 dla Moskwy.

[drukjul]

Dynamo pokonuje Lokomotiw 3:1 (25:17 25:13 16:25 25:23) i jutro zagra z Zenitem z Sankt-Petersburga w wielkim finale.

Ciekawe widowisko w tym drugim półfinale mieliśmy niestety tylko w ostatnim secie - pierwsze trzy jednostronne, bądź w jedną, bądź w drugą stronę. Wejście Sawina za Ivovica na pewno wpłynęło ożywiająco na grę Lokomotiwu, choć wydaje się że w III secie o takim a nie innym przebiegu partii zadecydowała sama dekoncentracja moskiwczan

Semyszew kozak, ruski Semeniuk, mój MVP tego meczu

Nie przesadzajmy 11 pkt w całym meczu, a w pierwszych trzech setach 7 pkt, ratio +1, 5/11 - 45% w ataku. Oprócz samej końcówki gdzie Semyszew skończył dwa ataki nawet w dwóch pierwszych setach, gdzie Dynamo zlało nowosybirską lokomotywę tak mocno, że jej przestała działać gwizdawka, Semyszew zagrał jednak dość blado.

PS Przed jutrzejszym finałem warto sprawdzić, jaki bilans ma Sankt-Petersburg z Dynamem Moskwa w tym sezonie. A grali z nimi bardzo często - nie tylko w lidze i Pucharze Rosji, ale także w dwumeczu Finału Pucharu CEV. Jestem pewny, że Zenit jeszcze ani razy w tym sezonie z Dynamem nie wygrał, ale czy ten bilans to 0:7, czy 0:8 nie potrafię precyzyjnie określić. W każdym razie gdyby jutro Zenit po raz pierwszy po tylu porażkach wygrał z Dynamem i zdjął urok, to by udowodnił że w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko nieprawdopodobne.