Reprezentują Polskę i polską ligę. W takim samym stopniu jak Zaksa i JW.kamil1999 pisze: ↑25 sty 2022, o 19:31Nas? Kogo reprezentują, tego reprezentują. Ja nie jestem Warszawiakiem. Nawet mi to jakoś bardzo nie przeszkadza bo fajny zespół zebrał Ziirat. Ale faktycznie choć porażka z Ziiratem mogła się przydarzyć to nie wypada jednak z nim przegrać dwa razy i to w takim styluSzary Wilk pisze: ↑25 sty 2022, o 19:21Ostatnio zagrał połowę 2 seta i całego 3 seta z Friedrischafen.
Straciłem rachubę czasu. Nie wiedziałem, że Projekt już grał. Totalna kompromitacja, kolejny raz. To nic, że ugrali seta, skoro 3 sety dostali do 17 i 18. Wstyd jak cholera, żeby nas reprezentowali gdziekolwiek.
Liga Mistrzów 2021/2022
-
- Posty: 1223
- Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
- Płeć: M
- Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
- niepoinformowany
- Posty: 4620
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Ta drużyna nazywa się Ziraat i nie wiem co w niej takiego fajnego. Jest Eksi i Bulbul, do tego przeciętni/emerytowani obcokrajowcy i chyba tyle.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
-
- Posty: 7956
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Atanasow to raczej ani przeciętny, ani emerytowany. Dobry zawodnik. Nie każdy jest Leonem czy Ngapethem.niepoinformowany pisze: ↑25 sty 2022, o 19:52 Ta drużyna nazywa się Ziraat i nie wiem co w niej takiego fajnego. Jest Eksi i Bulbul, do tego przeciętni/emerytowani obcokrajowcy i chyba tyle.
Z tego co widzę, to grali bez ter Maata. To jeszcze zabawniej wygląda ten wynik.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2022, o 19:57 przez Szary Wilk, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Może Camejo działa na wyobraźnię, bo to kiedyś duże nazwisko, które dzisiaj nie wyszło z 30% w ataku.niepoinformowany pisze: ↑25 sty 2022, o 19:52 Ta drużyna nazywa się Ziraat i nie wiem co w niej takiego fajnego. Jest Eksi i Bulbul, do tego przeciętni/emerytowani obcokrajowcy i chyba tyle.
Co prawda Atanasow się zmobilizował i najpierw Kwolka a później Janikowskiego zmęczył i tyle w zasadzie.
Nic nie chcę sugerować, ale Warszawa to w pucharach gra jak za karę i odnoszę wrażenie, że oni tak specjalnie
Kłamca.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Warszawa dziś żenująco. I covid tego nie wyjaśnia moim zdaniem. Choć nie wiem, co by wyjaśniało.
-
- Posty: 7956
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Dlaczego Urnaut grał na libero, a Grebennikov w przyjęciu?
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Urnaut przez jakiś uraz nie może atakować, a Poletajew, Kljuka, Ursow i Mełkoziorow zakażeni.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Tak na szybko
Grupa A - JW zmiażdżyło ogórków i już jest w kolejnej rundzie z 2 miejsca tu raczej nikt nie wyjdzie no chyba że Ptoki podłożą się Fryderykom w ostatniej kolejce, a to możliwe żeby wpuścić słabych Niemców zamiast np Polaków
Grupa B - prawdopodobnie Dynamo i Ziraat przejdą - Ruscy raczej na pewno z 1 miejsca a Turcy z 2 - decydujący będzie mecz w Rosji - czy Dynamo mając awans podaruje jakieś punkty przeciwnikowi?
Grupa C - wydaje się że Cucine z pierwszego miejsca ale Loko gra dwa mecze u siebie 9 i 12 luty (Lube, Zaksa) i w ostatniej kolejce w Mariborze więc w tej grupie może się jeszcze wszystko zdarzyć - tu na pewno wyjdą dwa zespoły. Zaksa ma 3 mecze na wyjeździe...będzie ciężko.
Grupa D - jeszcze bardziej ciekawa sytuacja niby Berlin na 1 miejscu z 3 punktami przewagi nad Zenitem - ale 16 i 17 lutego grają dwa mecze w Rosji (pod rząd ) i mogą nie przywieść nawet punktu. Zenit powinien wyjść z 1 miejsca a Berlin z drugiego(chociaż grają też na wyjeździe w Serbii i może braknąć punktów)
Grupa E - Perugia miażdzy albo dostaje walkowera a z drugiego miejsca raczej wyjdzie Trentino.
Reasumując w kolejnej rundzie z polskich zespołów tylko JW, zarażona Zaksa, szanse 50/50 aby wyjść z 2 miejsca.
Pobawmy się - w kolejnej rundzie JW,Dynamo,Cucine,Loko,Zenit,Berlin,Perugia,Trentino.
Grupa A - JW zmiażdżyło ogórków i już jest w kolejnej rundzie z 2 miejsca tu raczej nikt nie wyjdzie no chyba że Ptoki podłożą się Fryderykom w ostatniej kolejce, a to możliwe żeby wpuścić słabych Niemców zamiast np Polaków
Grupa B - prawdopodobnie Dynamo i Ziraat przejdą - Ruscy raczej na pewno z 1 miejsca a Turcy z 2 - decydujący będzie mecz w Rosji - czy Dynamo mając awans podaruje jakieś punkty przeciwnikowi?
Grupa C - wydaje się że Cucine z pierwszego miejsca ale Loko gra dwa mecze u siebie 9 i 12 luty (Lube, Zaksa) i w ostatniej kolejce w Mariborze więc w tej grupie może się jeszcze wszystko zdarzyć - tu na pewno wyjdą dwa zespoły. Zaksa ma 3 mecze na wyjeździe...będzie ciężko.
Grupa D - jeszcze bardziej ciekawa sytuacja niby Berlin na 1 miejscu z 3 punktami przewagi nad Zenitem - ale 16 i 17 lutego grają dwa mecze w Rosji (pod rząd ) i mogą nie przywieść nawet punktu. Zenit powinien wyjść z 1 miejsca a Berlin z drugiego(chociaż grają też na wyjeździe w Serbii i może braknąć punktów)
Grupa E - Perugia miażdzy albo dostaje walkowera a z drugiego miejsca raczej wyjdzie Trentino.
Reasumując w kolejnej rundzie z polskich zespołów tylko JW, zarażona Zaksa, szanse 50/50 aby wyjść z 2 miejsca.
Pobawmy się - w kolejnej rundzie JW,Dynamo,Cucine,Loko,Zenit,Berlin,Perugia,Trentino.
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Ligę może tak, Polskę nie. Od tego jest reprezentacja.PioterZJastrzebia pisze: ↑25 sty 2022, o 19:44
Reprezentują Polskę i polską ligę. W takim samym stopniu jak Zaksa i JW.
Byli użytkownicy, którzy krytykowali to, że przez zmianę federacji poszczególnych zawodników(Kooy, Leon i td.) rozgrywki reprezentacyjne mogą za bardzo przypominać te ligowe to ja bym to odwrócił i nie przenosiłbym również kontekstu państw narodowych charakterystycznego dla rozgrywek reprezentacyjnych na rozgrywki ligowe. Mamy klub z Jastrzębia, klub z Warszawy czy klub z Mediolanu. Nie Polskę, Rosję, Włochy. Gdy gra reprezentacja to powiedzmy, że mam prawo się z nią utożsamiać. Ale z Warszawą? Nigdy nie byłem. Co innego Jastrzębie do którego mam 20 minut drogi samochodem i gdzie nieraz pewne sprawy urzędowe musiałem załatwiać a na mecze jeżdżę regularnie.
Kolega dość pesymistycznie. Zaksa ma więcej jakości niż Loko i obstawiam, że wyjdzie i może nawet powalczy jeszcze o to 1 miejsce z Cucine.bono pisze: ↑26 sty 2022, o 00:34 Tak na szybko
Grupa A - JW zmiażdżyło ogórków i już jest w kolejnej rundzie z 2 miejsca tu raczej nikt nie wyjdzie no chyba że Ptoki podłożą się Fryderykom w ostatniej kolejce, a to możliwe żeby wpuścić słabych Niemców zamiast np Polaków
Grupa B - prawdopodobnie Dynamo i Ziraat przejdą - Ruscy raczej na pewno z 1 miejsca a Turcy z 2 - decydujący będzie mecz w Rosji - czy Dynamo mając awans podaruje jakieś punkty przeciwnikowi?
Grupa C - wydaje się że Cucine z pierwszego miejsca ale Loko gra dwa mecze u siebie 9 i 12 luty (Lube, Zaksa) i w ostatniej kolejce w Mariborze więc w tej grupie może się jeszcze wszystko zdarzyć - tu na pewno wyjdą dwa zespoły. Zaksa ma 3 mecze na wyjeździe...będzie ciężko.
Grupa D - jeszcze bardziej ciekawa sytuacja niby Berlin na 1 miejscu z 3 punktami przewagi nad Zenitem - ale 16 i 17 lutego grają dwa mecze w Rosji (pod rząd ) i mogą nie przywieść nawet punktu. Zenit powinien wyjść z 1 miejsca a Berlin z drugiego(chociaż grają też na wyjeździe w Serbii i może braknąć punktów)
Grupa E - Perugia miażdzy albo dostaje walkowera a z drugiego miejsca raczej wyjdzie Trentino.
Reasumując w kolejnej rundzie z polskich zespołów tylko JW, zarażona Zaksa, szanse 50/50 aby wyjść z 2 miejsca.
Pobawmy się - w kolejnej rundzie JW,Dynamo,Cucine,Loko,Zenit,Berlin,Perugia,Trentino.
A Fryderyki raczej prędzej będą ostatnie w grupie niż 2. Zawsze ich lubiłem, ale w tym sezonie za mały potencjał chyba. Cacić to fajny zawodnik, jest Vincić, ale reszta słabo.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Jeszcze odnoście Zenitu Jr., za kilka lat nikt nie będzie pamiętał okoliczności, ale 0:3 z Vojvodiną w kronikach to będzie jedna z większych sensacji LM, coś jak Cuneo z Ceskimi Budejovicami.
A Warszawa zachowała swoją regularność w pucharach, nie wiem skąd to oburzenie.
A Warszawa zachowała swoją regularność w pucharach, nie wiem skąd to oburzenie.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Dziwne podejście. Dla mnie każdy klub reprezentujący Polskę zasługuje na szacunek i zawsze trzymam za niego kciuki (niewiele na przestrzeni mojego śledzenia siatkówki było drużyn, których szczerze nie lubiłem, ale z pewnością była to Skra z czasów Wlazłego, Winiara i Plińskiego w składzie - w lidze życzyłem im jak najgorzej, ale że grali wtedy w LM, to siadałem przed TV i im kibicowałem, bo w pierwszej kolejności był to dla mnie reprezentant naszego kraju, a w drugiej dopiero klub którego nie lubię. Możesz powiedzieć że rozdwojenie jaźni, ale mi takie podejście wydaje się bardziej naturalne niż to prezentowane przez Ciebie. Podobnie zresztą z kadrą - jak nie lubię Kubiaka to mam życzyć Polsce źle, bo wtedy Kubiakowi będzie przykro? Bez sensu.kamil1999 pisze: ↑26 sty 2022, o 02:39 Ligę może tak, Polskę nie. Od tego jest reprezentacja.
(...) Mamy klub z Jastrzębia, klub z Warszawy czy klub z Mediolanu. Nie Polskę, Rosję, Włochy. Gdy gra reprezentacja to powiedzmy, że mam prawo się z nią utożsamiać. Ale z Warszawą? Nigdy nie byłem. Co innego Jastrzębie do którego mam 20 minut drogi samochodem i gdzie nieraz pewne sprawy urzędowe musiałem załatwiać a na mecze jeżdżę regularnie.
A że Warszawa kompromituje się nie po raz pierwszy w europejskich rozgrywkach to osobny temat. Szczerze mówiąc nie rozumiem po co się tam zgłaszają. Przecież nie ma obowiązku gry, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale gdyby Warszawa nie wyraziła zgody na grę w Pucharach, to grałaby tam po prostu następna w kolejności drużyna z Polski, nie? Czy wtedy by nam to miejsce przepadło?
Streeter
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Zapewne Warszawa chce grać takie przecież jej prawo bo sportowo sobie wywalcza to miejsce w LM. To że raczej jest za słaba kadrowo by robić wyniki ala Zaksa czy JW to inny temat. Warszawa przegrała z Radomiem niedawno, więc nie wiem kogo to dziwi, że nie poradziła sobie z najlepszą kadrowo turecką drużyna.Streeter pisze: ↑26 sty 2022, o 12:17Dziwne podejście. Dla mnie każdy klub reprezentujący Polskę zasługuje na szacunek i zawsze trzymam za niego kciuki (niewiele na przestrzeni mojego śledzenia siatkówki było drużyn, których szczerze nie lubiłem, ale z pewnością była to Skra z czasów Wlazłego, Winiara i Plińskiego w składzie - w lidze życzyłem im jak najgorzej, ale że grali wtedy w LM, to siadałem przed TV i im kibicowałem, bo w pierwszej kolejności był to dla mnie reprezentant naszego kraju, a w drugiej dopiero klub którego nie lubię. Możesz powiedzieć że rozdwojenie jaźni, ale mi takie podejście wydaje się bardziej naturalne niż to prezentowane przez Ciebie. Podobnie zresztą z kadrą - jak nie lubię Kubiaka to mam życzyć Polsce źle, bo wtedy Kubiakowi będzie przykro? Bez sensu.kamil1999 pisze: ↑26 sty 2022, o 02:39 Ligę może tak, Polskę nie. Od tego jest reprezentacja.
(...) Mamy klub z Jastrzębia, klub z Warszawy czy klub z Mediolanu. Nie Polskę, Rosję, Włochy. Gdy gra reprezentacja to powiedzmy, że mam prawo się z nią utożsamiać. Ale z Warszawą? Nigdy nie byłem. Co innego Jastrzębie do którego mam 20 minut drogi samochodem i gdzie nieraz pewne sprawy urzędowe musiałem załatwiać a na mecze jeżdżę regularnie.
A że Warszawa kompromituje się nie po raz pierwszy w europejskich rozgrywkach to osobny temat. Szczerze mówiąc nie rozumiem po co się tam zgłaszają. Przecież nie ma obowiązku gry, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale gdyby Warszawa nie wyraziła zgody na grę w Pucharach, to grałaby tam po prostu następna w kolejności drużyna z Polski, nie? Czy wtedy by nam to miejsce przepadło?
Streeter
Ok, dla ciebie naturalne jest podejście x a dla mnie y. I spoko. Dla mnie tylko reprezentacja, reprezentuje państwo. Przecież w takim JW w pierwszej szóstce jest tyle Polaków co i Francuzów. Więc ciężko mówić by jakieś państwo narodowe mieli reprezentować. IMO reprezentują po prostu swoich kibiców i region. Kibiców JW, którzy się z nimi utozsamiają. Obojętnie czy z Polski czy nie. Nie rozumiem przykładu z Kubiakiem bo według mnie w ogóle nie jest pararelny do tej sytuacji. Kubiak gdy gra w reprezentacji to reprezentuje Polskę, więc mu kibicujesz. Warszawa nie gra w rozgrywkach międzynarodowych, ale międzyklubowych. Reprezentuje po prostu siebie...
Dla mnie naturalne jest kibicowania klubom jakie lubię oglądać. Warszawa gra dość toporną siatkówkę.
-
- Posty: 7849
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Wciry od Ziraatu bez Ter Maata to nawet jak na Anastasiego przesada, nie oszukujmy się.
A Warszawa reprezentuje polską ligę, i niektórych rzeczy po prostu nie wypada.
A Warszawa reprezentuje polską ligę, i niektórych rzeczy po prostu nie wypada.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Oczywiście, że ma prawo. Tylko trochę to wygląda jakby grali tam za karę. Nikt od nich raczej nie oczekuje ogrywania Lube,kamil1999 pisze: ↑26 sty 2022, o 13:26 Zapewne Warszawa chce grać takie przecież jej pTylk sportowo sobie wywalcza to miejsce w LM. To że raczej jest za słaba kadrowo by robić wyniki ala Zaksa czy JW to inny temat. Warszawa przegrała z Radomiem niedawno, więc nie wiem kogo to dziwi, że nie poradziła sobie z najlepszą kadrowo turecką drużyna.
tylko minimum zaangażowania. Można przegrać wszystkie mecze, a wyjść z nich z twarzą.
No właśnie z tego powodu, który przytoczyłeś odnośnie Kubiaka, ja kibicowałem Skrze, której nie lubiłem. I dlatego też zamieściłem przykład z Kubiakiem. Bo dla mnie ten Francuz z JW czy Hiszpan z Projektu reprezentują polski klub z polskiej ligi, czyli de facto Polskę.kamil1999 pisze: ↑26 sty 2022, o 13:26 Przecież w takim JW w pierwszej szóstce jest tyle Polaków co i Francuzów. Więc ciężko mówić by jakieś państwo narodowe mieli reprezentować. IMO reprezentują po prostu swoich kibiców i region. Kibiców JW, którzy się z nimi utozsamiają. Obojętnie czy z Polski czy nie. Nie rozumiem przykładu z Kubiakiem bo według mnie w ogóle nie jest pararelny do tej sytuacji. Kubiak gdy gra w reprezentacji to reprezentuje Polskę, więc mu kibicujesz.
Oczywiście nie twierdzę, że moje podejście jest bardziej słuszne niż Twoje, ale wydaje mi się naturalniejsze. Ja np. w Jastrzębiu nigdy nie byłem, a jest jednym z ulubionych moich klubów, podobnie jak Zawiercie, gdzie też nigdy nie byłem. Idąc Twoim rozumowaniem to powinienem tych klubów nie lubić, a uwielbiać Rzeszów, bo to jedyne miasto z klubem PlusLigowym, w którym zdarzyło mi się mieszkać (chyba że liczą się hotele, to wtedy mógłbym lubić jeszcze kilka innych).
Streeter
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Wysoki napisał prawdę. Projekt przede wszystkim reprezentuje ligę z której wywalczył prawo do gry w europejskich pucharach. Takimi meczami wystawia średnie świadectwo dotyczące siły naszej ligi, bo Zaksa czy JW pokazują że mamy dokładnie dwa silne zespoły. A gdzie reszta? a no tam jest gdzie jest
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Nie do końca się zgodzę. Jeżeli już czemukolwiek wystawia świadectwo, to temu jakie ekipy na ten sezon zbudowały ekipy, które rok wcześniej wiodły prym w lidze. Choćby w naszej lidze Projekt raczej nie zbudował lepszej paki, ale urosły inne kluby więc ciężko mówić, że Projekt jest obecnie trzecią siłą ligi (jeżeli już to był nią rok temu). A i w Rosji Kazań wiedzie prym, którego nawet w LM nie ma. Pomijam już przypadki skrajne, gdy po zakwalifikowaniu się do Pucharów drużyna traci sponsora, budując słabszy skład, ale mimo to decyduje się na grę w Pucharach.
Streeter
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Ale przecież Warszawa była 6 drużyną po sezonie, a długo kręciła się w okolicach miejsc 6-8, jak zwykle kunktatorstwo Anastasiego i szczęśliwie odwrócony play off z Gdańskiem z miejsca zapewniły im EP (czyli grasz padakę, ale potem łapiesz formę na 2 mecze) a pech Bełchatowa (kolejna kontuzja Sandera, ktoś jeszcze tam wtedy wypadł), dał im trzecie miejsce.(jeżeli już to był nią rok temu)
A przecież 2 punkty zadecydowały, że być może dziś w LM grałby tragiczny Gdańsk (1:0 i 13:13 w tie breaku drugiego meczu, byli o krok od 4, dopiero w
dcydującym nie udźwignęli presji, ale i Projekt zagrał wybornie tamten mecz)
Więc to co Warszawa pokazała w LM było niejako odzwierciedleniem jej nierównej gry w lidze, gdzie taki Olsztyn potrafił ją sklepać do 13, mając w składzie zawodników, którzy w tym sezonie grzeją ławę (Stępień, Schulz, Żaliński).
Ostatnio zmieniony 26 sty 2022, o 16:06 przez dyletant, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
-
- Posty: 7849
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Nie do końca, Verva miała realne szanse na 4. miejsce po rundzie zasadniczej rok temu, ale odpuściła mecz z Zaksą, która po 1. secie grała kompletnymi rezerwami, bo chciała grać z Gdańskiem.dyletant pisze: ↑26 sty 2022, o 15:49Ale przecież Warszawa była 6 drużyną po sezonie, a długo kręciła się w okolicach miejsc 6-8, jak zwykle kunktatorstwo Anastasiego i szczęśliwie odwrócony play off z Gdańskiem z miejsca zapewniły im EP (czyli grasz padakę, ale potem łapiesz formę na 2 mecze) a pech Bełchatowa (kolejna kontuzja Sandera, ktoś jeszcze tam wtedy wypadł), dał im trzecie miejsce.
Więc to co Warszawa pokazała w LM było niejako odzwierciedleiem jej gry w lidze, gdzie taki Olsztyn potrafił ją sklepać do 13, mając w składzie zawodników, którzy w tym sezonie grzeją ławę (Stępień, Schulz, Żaliński).
Problemem Vervy nie jest skład, tylko Anastasi, bo kombinacja porażek z Benfiką i Tours -> przegrania awansu gdy wystarczyło ugrać ile, 7 punktów w tiebreaku? -> oklepu od Turków bez lidera, nie wzięła się z niczego. Nie jestem fanem oceniania poziomu ligi przez pryzmat europejskich pucharów, bo to często jednostkowe mecze, niemniej nie ma co udawać, że Warszawa się nie kompromituje, bo się kompromituje, i że Warszawa nie reprezentuje Polski, bo nawet stricte formalnie jest reprezentantem Polski.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Nie do końca się zgodzę. Jeżeli już czemukolwiek wystawia świadectwo, to temu jakie ekipy na ten sezon zbudowały ekipy, które rok wcześniej wiodły prym w lidze. Choćby w naszej lidze Projekt raczej nie zbudował lepszej paki, ale urosły inne kluby więc ciężko mówić, że Projekt jest obecnie trzecią siłą ligi (jeżeli już to był nią rok temu). A i w Rosji Kazań wiedzie prym, którego nawet w LM nie ma. Pomijam już przypadki skrajne, gdy po zakwalifikowaniu się do Pucharów drużyna traci sponsora, budując słabszy skład, ale mimo to decyduje się na grę w Pucharach.
Streeter
[/quote]
To teraz ja się pozwolę z Tobą nie zgodzić. Naprawdę myślisz, że jakby upchać obecnemu Zawierciu lub Skrze grę w LM w grupie Warszawy to nie odbiłoby się to na ich jakości, zdobyczy punktowej i miejscu w tabeli ligowej?
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Wszytko jest w porządku i można śmiało oceniać poziom ligi przez pryzmat rozgrywek ligowych. Tylko nie zawsze należy sugerować się samym wynikiem. Przykład spotkania Zaksy w 1/4 finału LM dwa lata temu z Kuzbasem w Rosji. Toć tam było wyraźnie widać że Rosjanie mają więcej jakości i tylko fartem to wygraliśmy. Oklep u siebie wcale nie dziwi, bo Kemerowo nie mogło zagrać dwóch tak słabych spotkań, ale poziom i jakość już w pierwszym meczu można było zauważyć. Trzeba tylko oglądać, zamiast "oglądać". No ale komu ja to piszę. Ty to przecież widzisz.WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 sty 2022, o 16:05
Problemem Vervy nie jest skład, tylko Anastasi, bo kombinacja porażek z Benfiką i Tours -> przegrania awansu gdy wystarczyło ugrać ile, 7 punktów w tiebreaku? -> oklepu od Turków bez lidera, nie wzięła się z niczego. Nie jestem fanem oceniania poziomu ligi przez pryzmat europejskich pucharów, bo to często jednostkowe mecze, niemniej nie ma co udawać, że Warszawa się nie kompromituje, bo się kompromituje, i że Warszawa nie reprezentuje Polski, bo nawet stricte formalnie jest reprezentantem Polski.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Ale gdzie przepraszam w poście na który odpowiadałem było cokolwiek o zdobyczach punktowych w Lidze i związku z grą w LM? Pisałeś, że Warszawa taką grą pokazuje, że w Polsce są dwie drużyny na europejskim poziomie, bo trzecia przegrywa z kim popadnie, to odpisałem, że co najwyżej była, bo obecnie nie jest, a Ty wyjeżdżasz ze zdobyczami punktowymi. Zresztą sama ta teza też średnio do udowodnienia, patrząc ile punktów w lidze zdobyła Zaksa grając w LM.
No to przecież napisałem: jeżeli już, to była nią w tamtym roku, co jakby sugeruje wątpliwość. Warszawa cały sezon nie pokazywała jakiejś niesamowitej siatkówki, ale koniec końców medal zdobyła, więc nawet zakładając że tą trzecią siłą wówczas była, to i tak nijak się to ma do obecnego sezonu. Tym bardziej gdyby tak jak napisałeś Gdańsk wygrał z Warszawą, to ciężko byłoby obecną gdańską drużynę nazywać trzecią siłą ligi, nawet jeżeli skończyłaby z brązem poprzedni sezon.dyletant pisze: ↑26 sty 2022, o 15:49Ale przecież Warszawa była 6 drużyną po sezonie, a długo kręciła się w okolicach miejsc 6-8, jak zwykle kunktatorstwo Anastasiego i szczęśliwie odwrócony play off z Gdańskiem z miejsca zapewniły im EP (czyli grasz padakę, ale potem łapiesz formę na 2 mecze) a pech Bełchatowa (kolejna kontuzja Sandera, ktoś jeszcze tam wtedy wypadł), dał im trzecie miejsce.(jeżeli już to był nią rok temu)
A przecież 2 punkty zadecydowały, że być może dziś w LM grałby tragiczny Gdańsk (1:0 i 13:13 w tie breaku drugiego meczu, byli o krok od 4, dopiero w
dcydującym nie udźwignęli presji, ale i Projekt zagrał wybornie tamten mecz)
Więc to co Warszawa pokazała w LM było niejako odzwierciedleniem jej nierównej gry w lidze, gdzie taki Olsztyn potrafił ją sklepać do 13, mając w składzie zawodników, którzy w tym sezonie grzeją ławę (Stępień, Schulz, Żaliński).
Streeter
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
[quote=Streeter post_id=620145 time=1643211235 user_id=7389
Ale gdzie przepraszam w poście na który odpowiadałem było cokolwiek o zdobyczach punktowych w Lidze i związku z grą w LM? Pisałeś, że Warszawa taką grą pokazuje, że w Polsce są dwie drużyny na europejskim poziomie, bo trzecia przegrywa z kim popadnie, to odpisałem, że co najwyżej była, bo obecnie nie jest, a Ty wyjeżdżasz ze zdobyczami punktowymi. Zresztą sama ta teza też średnio do udowodnienia, patrząc ile punktów w lidze zdobyła Zaksa grając w LM.
[/quote]
A po co się nakręcasz? Przecież nie prowadźmy tu pojedynku na śmierć i życie. Spokojnie.
Naprawdę nie widzisz powiązania przyczynowo-skutkowego w moim poście?
Ale gdzie przepraszam w poście na który odpowiadałem było cokolwiek o zdobyczach punktowych w Lidze i związku z grą w LM? Pisałeś, że Warszawa taką grą pokazuje, że w Polsce są dwie drużyny na europejskim poziomie, bo trzecia przegrywa z kim popadnie, to odpisałem, że co najwyżej była, bo obecnie nie jest, a Ty wyjeżdżasz ze zdobyczami punktowymi. Zresztą sama ta teza też średnio do udowodnienia, patrząc ile punktów w lidze zdobyła Zaksa grając w LM.
[/quote]
A po co się nakręcasz? Przecież nie prowadźmy tu pojedynku na śmierć i życie. Spokojnie.
Naprawdę nie widzisz powiązania przyczynowo-skutkowego w moim poście?
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Nie nakręcam tylko się dziwię, że się nie zgadzasz z czymś, o czym nie rozmawialiśmy na pewno zmęczenie graniem na każdym froncie w którymś momencie może wpływać na wydajność drużyny, co było choćby widać po Zaksie w Play-Offie z Jastrzębskim, który w LM za wiele nie pograł. Tylko nie wiem jak to się ma do tego, że Warszawa jeździ do Portugalii, Francji bądź Turcji i robi z siebie błaznów
Streeter
-
- Posty: 7849
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Do grania w Turcji wciąż się idealnie nadaje, poza Bruno i połamanym Mandiracim nie ma w tym sezonie lepszego przyjmującego, nieźle jak na gościa, który skończy w tym roku 37 lat.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Trochę zacząłeś się nakręcać. Cieszę się, że przestałeś. Ta część której pojawienia się nie wyłapałeś to był argument w dyskusji. Napisałeś ,że mamy lepiej zbudowane zespoły od Projektu tylko one nie grają w LM. Mi chodziło o to,że prócz Zaksy i JW nie mamy. Drużyny z przedziału 3-6 to tak naprawdę z grubsza ten sam kaliber. Solidna klasa europejska. Dlatego Warszawa jak bywa z tego typu zespołami czasem się postawi mocniejszemu i coś ugra, czasem zanotuje jakąś wpadkę. Rok temu w dość trudnej grupie grali nieźle. Skończyli jak skończyli, ale liczyli się do końca w walce o awans.Streeter pisze: ↑26 sty 2022, o 16:51
Nie nakręcam tylko się dziwię, że się nie zgadzasz z czymś, o czym nie rozmawialiśmy na pewno zmęczenie graniem na każdym froncie w którymś momencie może wpływać na wydajność drużyny, co było choćby widać po Zaksie w Play-Offie z Jastrzębskim, który w LM za wiele nie pograł. Tylko nie wiem jak to się ma do tego, że Warszawa jeździ do Portugalii, Francji bądź Turcji i robi z siebie błaznów
Streeter
Teraz porażek z Ziratem też bym aż tak mocno nie demonizował, to jednak lepszy zespół od Benfiki mimo wszystko.
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Tutaj się zgodzę. Nawet jeżeli uznać Zawiercie, Skrę czy Resovię za zeszły lepsze, to ciężko postawić je półkę czy dwie wyżej od Warszawy. Jednak mimo wszystko mam wrażenie, że zwłaszcza takie Zawiercie zostawiłoby więcej serducha na boisku i możliwe że w ogólnym rozrachunku wypadłoby lepiej (oczywiście nie trudno się domyślić, że jest to zwykłe wróżenie z fusów, bo teza nie do udowodnienia). I po prostu mam nadzieję, mimo sympatii do warszawskiej ekipy, że w przyszłym sezonie w pucharach będzie nas reprezentował jednak ktoś inny.
Streeter
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Ależ to nie jest tak, że ja jakoś nie lubię Warszawy a już na pewno nie dlatego, że nigdy tam nie byłem:) Po prostu im nie kibicuję. No i jakoś może rzeczywiście zbyt bardzo ich oglądać nie lubię ,ale to temu tylko bo ich siatkówka nie przypada mi do gustu. Wolę oglądać raczej drużyny grające jak Zaksa czy JW(i bardzo fajnie, że JW idzie tą drogą).
Reasumując w kibicowaniu też nie zawsze jest czarne i białe a czasem pewien klub po prostu dla nas jest obojętny. Dlatego czy reprezentują Polską ligę czy nie to dla mnie drużyna z Warszawy jest po prostu obojętna. Wygrają z Ziratem super, przegrają to trudno.
No tak ligę reprezentuje, ale nie wybiegajmy, że Polskę bo to nie reprezentacja i grają w naszych klubach zawodnicy reprezentujący inne reprezentacje. Tak swoją drogą to dla tych co uważają, że Warszawa reprezentuje Polskęto kogo będzie reprezentować Lwów? PlusLigę to na pewno, ale czy to znaczy, że również Polskę?:)
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Dobre pytanie raczej nie dojdzie do sytuacji, gdzie wystawimy Lwów w LM, ale gdyby do niej jakimś hipotetycznym cudem doszło to w zasadzie reprezentowałby nas w podobnym stopniu jak Warszawa w takiej sytuacji możliwe że miałbym odczucia podobne co Ty do Warszawy, choć szczerze mówiąc nie wiem - musiałbym to chyba zobaczyć, żeby się dowiedzieć
Swoją drogą parę dobrych lat temu piłkarska Pogoń Szczecin wychodziła samymi Brazylijczykami, to co mieli sobie myśleć tamtejsi kibice. Zresztą nawet i dziś jak nieraz zdarzy mi się zobaczyć nogę gdzieś w lipcu czy tam sierpniu, gdy nikt normalny jeszcze nie gra pucharów europejskich, a nasi dzielnie walczą o awans na jakimś stadionie pośrodku armeńskiego pola rzepaku, to niewiele tam biega Polaków, a mimo tego i tego, że średnio fascynuję się piłką nożną, to i tak jakoś człowieka cieszy, jak wydrą z tego pola zwycięstwa, co jednak nie jest regułą. Z dwojga złego już chyba lepsza ta Warszawa przegrywająca z Ziraatem
Streeter
Re: Liga Mistrzów 2021/2022
Kamil Składowski mówił w wywiadzie, że Ukraińcy zgodnie z ustaleniami nie mogą wywalczyć LM w +Lidze.Streeter pisze: ↑27 sty 2022, o 05:49Dobre pytanie raczej nie dojdzie do sytuacji, gdzie wystawimy Lwów w LM, ale gdyby do niej jakimś hipotetycznym cudem doszło to w zasadzie reprezentowałby nas w podobnym stopniu jak Warszawa w takiej sytuacji możliwe że miałbym odczucia podobne co Ty do Warszawy, choć szczerze mówiąc nie wiem - musiałbym to chyba zobaczyć, żeby się dowiedzieć