Liga Mistrzów 2022/2023

[ciorny17]

ZAKSA 55:45 Perugia.
Anastasi pewnie wyjdzie z Rychlickim, Leonem I Plotnickim.
Jeśli Perugia nie ściągnie zagrywką Bendorza a ten popełni max 5 błędów, gra na wysokiej piłce po stronie Zaksy. Dodatkowo jeśli Gianelli częściej jak co 2 piłkę, nogi przy rozegraniu będzie miał za 3. metrem, skrzydłowi Zaksy skończą z over 12 blokami.
Janusz będzie najczęściej zagrywającym zawodnikiem meczu.
Skrzydłowi Zaksy +50% skuteczności w ataku, a obrona Perugii nie będzie istniała. Paszycki zjedzie do bazy w 2. secie.

Skąd to wiem? Bredzę. Ale dla dobra polskiej siatkówki niech to się spełni. Możecie mnie rozliczać

[Arw165]

Jutro pierwsze mecze a tutaj taka cisza panuje? Jakieś typy i przewidywania?

Wyręczę Adriano i gładkie 3:0 dla Perugii. Stawiajcie domy.

[PabloFX]

Jutro pierwsze mecze a tutaj taka cisza panuje? Jakieś typy i przewidywania?

Wyręczę Adriano i gładkie 3:0 dla Perugii. Stawiajcie domy.

Tak to nie działa

[bono]

Jedno jest pewne - Perugia będzie miała największe piekło na Mostowej od dawna. Dobrze że nie zrobili w Gliwicach.

[Rusticola]

3:1 dla Zaksy.
Leon rozmontowany zmiennością zagrywki, zjazd do bazy do 2 secie.
Najlepszy mecz Bednorza w Zaksie.
Takie moje typy

[Lubowitz]

Jak na razie to piekło rozgrywa się w komentarzach na stronach zaksy odnośnie sprzedaży biletów na mecz, na niektórych stronach bilety na jutrzejszy mecz są wystawione za 490 zł i jest ich coraz mniej...

[buzinga]

Dobre, widzę, że nie tylko ja mam tak, że komentarze Adriano mnie uspokajają i traktuje jego wypowiedzi jako dobry znak Mam nadzieję, że jutro też napisze coś "mądrego" tak jak robił to tuż przed spotkaniami z Trento. A tak już nieco bardziej poważnie. Jestem dość spokojny przed jutrzejszym meczem. Może dlatego, że to spotkanie nie jest decydujące. Trudno uwierzyć mi, że na tym poziomie przed rewanżem któryś z zespołów wypracuje sobie na tyle dużą przewagę, która pozwoli na spokojną grę we Włoszech. Spodziewam się czegoś przeciwnego. Mój typ to 3-1 dla Kędzierzyna po ostrej walce i graniu dwóch setów na przewagi W rewanżu 1-3 i złoty set dla naszych. Wytypowałbym inaczej, ale Zaksa nie potrafi inaczej rozstrzygać takich konfrontacji, oni zawsze muszę coś udziwnić, żeby nie było za łatwo.

[Lawka1]

Wybiera się ktoś 6.04 do Włoch? Jeśli się nie mylę to bilety poniżej 50€ będą dostępne od poniedziałku 3.04 od godziny 12. Tylko przelot trochę wychodzi :/
Po jutrzejszym meczu zdecyduję

[Lubowitz]

Wybiera się ktoś 6.04 do Włoch? Jeśli się nie mylę to bilety poniżej 50€ będą dostępne od poniedziałku 3.04 od godziny 12. Tylko przelot trochę wychodzi :/
Po jutrzejszym meczu zdecyduję

Klub mógłby załatwić jakiś samolot z bezpośrednim przelotem Katowice Perugia myślę że znalazłoby się wystarczająco chętnych osób wtedy na pewno wyszłoby dużo taniej

[Nuriel]

ZAKSA 55:45 Perugia.
Anastasi pewnie wyjdzie z Rychlickim, Leonem I Plotnickim.
Jeśli Perugia nie ściągnie zagrywką Bendorza a ten popełni max 5 błędów, gra na wysokiej piłce po stronie Zaksy. Dodatkowo jeśli Gianelli częściej jak co 2 piłkę, nogi przy rozegraniu będzie miał za 3. metrem, skrzydłowi Zaksy skończą z over 12 blokami.
Janusz będzie najczęściej zagrywającym zawodnikiem meczu.
Skrzydłowi Zaksy +50% skuteczności w ataku, a obrona Perugii nie będzie istniała. Paszycki zjedzie do bazy w 2. secie.

Skąd to wiem? Bredzę. Ale dla dobra polskiej siatkówki niech to się spełni. Możecie mnie rozliczać

Jak na bredzenie, to całkiem szczegółowe ^^
Ale myślę, że Paszycki nie zjedzie do bazy, bo wyjdzie Huber.

[Bartek O]

Jutro pierwsze mecze a tutaj taka cisza panuje? Jakieś typy i przewidywania?

Wyręczę Adriano i gładkie 3:0 dla Perugii. Stawiajcie domy.

ZAKSA zostanie kolejny raz boleśnie zweryfikowana na arenie międzynarodowej. Jeśli stanie się inaczej, kasuję konto i znikam. Czy jakoś tak


Przed dwumeczem z Trentino, byłem spokojny o jego wynik. Tymczasem było zdecydowanie trudniej niż przypuszczałem.
Przed bojami z Perugią z kolei czuję jakiś dziwny niepokój. W polu zagrywki, reprezentanci Serie A są w stanie zrobić prawdziwą rzeź. Może więc tym razem będzie odwrotnie i również będę zaskoczony, ale tym, jak "łatwo" ZAKSIE w tym dwumeczu z Perugią poszło

Potężnie w meczu z Katowicami wyglądał Bartek Bednorz. Mam nadzieję, że to zwiastun wysokiej formy tego gracza na najważniejsze mecze sezonu 2022/23. I stawiam, że w pierwszym składzie wyjdzie Norbert Huber. Zagra na 7/9 w ataku, 5 bloków i 2 asy


O Jastrzębie jestem dużo bardziej spokojny. Przywiezie z Turcji zwycięstwo. Może nawet za 3 punkty.
Boyer zagra dwa najlepsze mecze w barwach Jastrzębskiego Węgla i zdecydowanie przyćmi kapitalnego Nimira .

Z niecierpliwością czekam na jutrzejsze, półfinałowe boje naszych drużyn.

[kuchcik77]

Przekornie napisze że jutro Ptaki ugrają 2 sety ale za tydzień po heroicznej walce awansują do finału. Zaksa dwa razy wracała z niebytu w meczu z Trento, co jednak w pewnym sensie świadczy o ich sile. Jutro porażka 2-3 za tydzień...oni umieją grać na wyjeździe. Kluczem będzie wyleczenie Płotnickiego z gry bo dwóch polskich perudżian;) zrobi swoje.
Jeśli powalczą i przegrają jutro 0-3 to nie chce słyszeć opinii ala adriano o pokazaniu Zaksie miejsca w szeregu--półfinał Lm to dobre miejsce dla kędzierzyńskiej ekipy a poza tym.. ileż razy można do Trento/Włoch jeździć?>! za rok finał w Polsce/Niemczech?

[Citizen]

Osobiście nie mogę się doczekać jutrzejszego starcia, bo sportowo strasznie mnie ciekawi zderzenie dwóch drużyn o zupełnie innej specyfice, ale przy tym jeżeli nie obecnie najsilniejszych to stanowiących top w świecie siatkarskim. Tyle lat minęło i ZAKSA miała okazje spotkać się z czołówką drużyn włoskich i rosyjskich, które odprawiła w LM z kwitkiem z wyłączeniem właśnie Perugii, która w tym roku jest silniejsza niż kiedykolwiek, ale to my jesteśmy podwójnym mistrzem Europy i bronimy tytułu, którego oni nie mogą zdobyć od lat.

Przeczuwam sporą role Hubera, który nie wyjdzie w pierwszej 6. Ciekawy jestem postawy Kamila w tym meczu jeżeli pojawi się na parkiecie. Oby Shoji utrzymał swój poziom, bo perfekcyjne przyjęcie będzie nam bardzo potrzebne w tych meczach.

Wiadomo już czy Bednorz jest już w 100% zdrowy? Liczę, że tak bo jeżeli wejdzie na swój poziom to ofensywnie drużyna będziemy również bardzo groźna.

Liczę, że ZAKSA wykorzysta w tym dwumeczu swoją siłę mentalną, bo to jeden z głównych atutów w tej rywalizacji. Nie mam wielkich oczekiwań, bo oglądanie 2 gwiazdek na koszulkach LM to i tak więcej niż można było sobie wymarzyć 2-3 lata temu, ale jest za to duża nadzieja, że wygramy tę rywalizację i 3 raz z rzędu zagramy w finale.

[granvorka]

Zaksa-Perugia to spotkanie dwóch najmocniejszych drużyn Europy w bloku. Pisałem już tutaj, że z zagrywką na poziomie dwumeczu z Trentino Zaksa ma znacznie niższe szanse z Perugią, która w ofensywie (grając bez Kamila) nie ma większych ograniczeń, do tego zawsze może wymienić 3 niedziałające trybiki i grać dalej. Jeśli dojdzie do gry linią przyjęcia Płotnicki-Semeniuk-Colaci (po zdjęciu Wilfredo zagrywką czy też blokiem-obroną jak w ostatnim meczu z Mediolanem), to będzie to imho dużo trudniejsze granie dla Zaksy, bo cała trójka w tym sezonie to top5 rundy zasadniczej Serie A w przyjęciu, co pozwala, jak w dalszej fazie ostatniego meczu z Mediolanem, Giannellemu na spokojne kreowanie gry wg własnego pomysłu. W tym sensie, przed Zaksą trudniejsze wyzwanie niż kiedykolwiek, bo wymiana atakującego i przyjmującego rywali (typowy obrazek w meczu z np. JW) nie będzie się wiązać z oczywistym osłabieniem (sam AA zdaje się nie być przekonany, kto u niego jest pierwszym atakującym i pierwszymi dwoma przyjmującymi) i będzie wymagać cierpliwego "zdejmowania" kolejnych graczy blokiem, obroną i zagrywką.

Zarówno Zaksa jak i Perugia grały w tym sezonie mecze genialne (Perugia wiele więcej) i mecze słabe (Zaksa wiele więcej), są to ekipy na podobnym poziomie sportowego potencjału biorąc też pod uwagę ogranie na tym poziomie (plus dla Zaksy, ale minus jeśli chodzi o siłę ławki), więc co tu mądrego można napisać, chyba tylko to, że zadecyduje dyspozycja dnia (dwóch dni) i zgranie się podstawowych elementów rzemiosła w kluczowych momentach

[Shift]

Ja z kolei stawiam na zjazd Leona do bazy po 1 secie, mimo to przegrana Zaksy 2:3, w rewanżu wygrana w podobnym stosunku i złoty set dla KK.

Podobny scenariusz w meczu Jastrzębia, przegrana 2:3 w Turcji ale u siebie 3:1 i polski finał

[ptrlnd]

3:1 dla Perugii. Najlepszy procent w ataku, bloku i serwisie we Włoszech, drużyna kompletna, praktycznie bez słabych stron. Jedynie co ich może złamać to presja i oczekiwania. Zaksa wydaje się słabsza niż rok czy dwa lata temu szczególnie jeśli chodzi o side out i blok obronę. Szykuje się meczycho.

3:2 dla Jastrzębia. Halbank mimo, że w Turcji wygrywa teraz z każdym jest drużyną na poziomie 6-8 Plusligi. Dwa mocne skrzydła, ale słaby środek i uproszczona gra. Będą orać Nimirem i Jaeschke do spuchnięcia ale mimo to czuję małe problemy Jastrzębia bo w Turcji zawsze gra się ciężko.

[Rusticola]

Dodam że kluczem do sukcesu Zaksy jest posadzenie Smitha na ławkę i gra parą Huber-Paszycki.
Smith jest za niski i za słaby w bloku, Leon będzie bez ceregieli jechał nad nim górą. Naszych dwóch wielkoludów będzie go wyblokowywać A Śliwka ustawiony na 10 metrze będzie to wszystko wyłapywał.

Jedynym zagrożeniem dla JW jest Boyer, nie wiem czy tylko ja tak mam ale IMO Hadrava to lepszy zawodnik. Jak Boyer nie jest w super formie i nie skacze jak kangur to jest niesamowicie jałowy i jednowymiarowy. Bije na oślep przed siebie i często wbija się w blok. Zero poszukania kierunków, kiwek, nabijania.
Drugim zagrożeniem jest Toniutti któremu coraz częściej zdarzają się mecze z gatunku dno i wodorosty.
Jak te 2 elementy zagrają poprawnie to max co ugra Halkbank to 1 set.

[jimiq]

Chłopaki ale mamy handycap,
dwie polskie drużyny na tym etapie. Miazga.
szkoda że nie ma Rosjan ale tylko pod kątem sportowym.

Ale co by nie mówić ZAKSA broni mistrza i czytając forum to niech nikt nie mówi że stawiał w takiej roli kiedykolwiek Kaczmarka i nie daj boże Śliwkę.
A tu ...

Jeśli chodzi o JW to Tomek w formie i Bojler ostatnio w sztosie. Toniutti ok, środek chodzi myślę, że potencjał może mniejszy niż Lube ale bardziej zbilansowany na pozycjach i to może być klucz na Halbank. Oby wrócił do siebie Trevor lub był w odwodzie gotowy Rafał.

W każdym razie pełen optymizmu zasiadam przed monitor.
Takie dywagacje w kontekście kopaczo-biegaczy cieszą najbardziej.

[TommyLeeJones]

Dodam że kluczem do sukcesu Zaksy jest posadzenie Smitha na ławkę i gra parą Huber-Paszycki.

Czy to aby nie Smith jest najlepszy właśnie w najważniejszych meczach? Tak mi się kojarzy nie od dziś. Oczywiście nie musi być tak i w tym sezonie ale jakoś widzi mi się bardziej niż Dmytro z lękiem w oczach i blokiem we mgle.

[Pomocniczka]

Dodam że kluczem do sukcesu Zaksy jest posadzenie Smitha na ławkę i gra parą Huber-Paszycki.

Czy to aby nie Smith jest najlepszy właśnie w najważniejszych meczach? Tak mi się kojarzy nie od dziś. Oczywiście nie musi być tak i w tym sezonie ale jakoś widzi mi się bardziej niż Dmytro z lękiem w oczach i blokiem we mgle.

Oczywiście, Smith jest kluczowy dla drużyny. Nie tylko w pierwszej ale i w drugiej linii. Przy jego zagrywkach Zaksa ma najwięcej brejków a i w obronie David nie ma sobie równych wśród środkowych. Postulat, żeby nie grał, musi wyjść z kręgu Perugii

[Patrol035]

Dodam że kluczem do sukcesu Zaksy jest posadzenie Smitha na ławkę i gra parą Huber-Paszycki.
Smith jest za niski i za słaby w bloku, Leon będzie bez ceregieli jechał nad nim górą. Naszych dwóch wielkoludów będzie go wyblokowywać A Śliwka ustawiony na 10 metrze będzie to wszystko wyłapywał.

Większej głupoty dawno nie czytałem.

[Nuriel]

Smith to absolutnie kluczowy zawodnik.
Chłop może na dystansie sezonu momentami gasnąć (być może z racji wieku), ale w tych kluczowych meczach to absolutnie światowy top. Moim zdaniem cichy bohater Zaksy w ostatnich sezonach.
Nie wiem skąd pomysł, że Leon będzie sobie nad nim latał jak chce. Oczywiście, że są środkowi z wyższym blokiem, ale nie przesadzajmy i też nie demonizujmy tego zasięgu Leona.

[Swistolinka]

Semen w wywiadzie narzeka na współpracę z Giannellim, sugeruje, że w Perugii jakiś zawodnik czuje się lepszym od innych i to ma wpływ na ich ostatnie wyniki i daje podpowiedź, że Perugia raczej zacznie dziś z Płotnickim

[Szary Wilk]

Semen w wywiadzie narzeka na współpracę z Giannellim, sugeruje, że w Perugii jakiś zawodnik czuje się lepszym od innych i to ma wpływ na ich ostatnie wyniki i daje podpowiedź, że Perugia raczej zacznie dziś z Płotnickim

To chyba w obu przypadkach chodzi o Giannelliego? Bo jeśli nie, to ewentualnie ten drugi to Leon.

[Adriano]

Zaksa Perugia 0 -3

[granvorka]

Semen w wywiadzie narzeka na współpracę z Giannellim, sugeruje, że w Perugii jakiś zawodnik czuje się lepszym od innych i to ma wpływ na ich ostatnie wyniki i daje podpowiedź, że Perugia raczej zacznie dziś z Płotnickim

Jakaś nowa rozmowa, źródło?

Zaksa Perugia 0 -3

[Citizen]

https://www.onet.pl/sport/przeglad-spor ... l,5e4c2379


Ciekawe. Ewidentnie widać, że coś nie gra w drużynie Perugii, a na tyle na ile można było poznać Kamila to jak mu coś nie pasuje to mówi o tym, co ma miejsce i w tym przypadku.

Wątpię, że chodzi o Leona, bo z tego co można było odczytać do tej pory z opisów reprezentacyjnych to nie jest gość, który się wywyższa i szuka konfliktów, więc raczej celowałbym w kogoś innego i naturalnie pierwsze co przychodzi do głowy to Giannelli.

[granvorka]

Raczej chodzi o ten wywiad, nie ten z Anastasim z Onetu:

https://www.sport.pl/siatkowka/7,64948, ... zenie.html

Przeuroczy jest Kamil z tą swoją prostolinijną szczerością, mam nadzieję, że mu to nie zaszkodzi w karierze.

[Swistolinka]

Raczej chodzi o ten wywiad, nie ten z Anastasim z Onetu:

https://www.sport.pl/siatkowka/7,64948, ... zenie.html

Przeuroczy jest Kamil z tą swoją prostolinijną szczerością, mam nadzieję, że mu to nie zaszkodzi w karierze.

Tak, o ten wywiad mi chodziło.
Semen po raz kolejny nie gryzie się w język w wywiadzie. Jest to urocze, ale tak jak piszesz, w pewnym momencie może mu zaszkodzić
Ten wywiad zdecydowanie pokazuje, że coś tam nie gra...
Moim zdaniem z tą osobą, która czuje się lepiej od innych, miał na myśli Giannelliego, reszta wywiadu by na to wskazywała, ale w sumie może być też Leon.

[Citizen]

Raczej chodzi o ten wywiad, nie ten z Anastasim z Onetu:

https://www.sport.pl/siatkowka/7,64948, ... zenie.html

Przeuroczy jest Kamil z tą swoją prostolinijną szczerością, mam nadzieję, że mu to nie zaszkodzi w karierze.

Zgadza się. Pomyliłem się wklejając link, bo miałem otwarte dwa artykuły.

Myślę, że naszym największym problemem możemy być my sami. Jeśli ktoś z nas zacznie myśleć, że jest ważniejszy od innych na boisku. W najważniejszym momencie sezonu musimy się traktować na równi i nie patrzeć przez pryzmat indywidualnych osiągnięć. Nasze ostatnie spotkania może nie stały na najwyższym poziomie, ale prowadzimy 2-1 i kwestia awansu do półfinału jest w naszych rękach. Przede wszystkim powinniśmy być jednak bardziej zjednoczeni jako drużyna.
[...]

Niekoniecznie w ostatnim czasie, ale nie da się ukryć, że jesteśmy drużyną, w której gra naprawdę dużo zawodników, którzy osiągnęli już duże sukcesy. Moim zdaniem na pewno zagrożeniem jest to, jeśli ktoś będzie się uważał za lepszego. Oby do tego nie doszło, bo może nas to tylko zgubić. Niejednokrotnie można to było zaobserwować nie tylko w siatkówce, ale też np. w piłce nożnej. Zespoły są budowane z gwiazd, które później razem nie grają. W PlusLidze też były takie historie, choćby jeden z zespołów z Podkarpacia. W tej sytuacji ważna jest rola trenera. Powinien pokazać, że wszyscy są równi i że jedziemy na tym samym wózku.