Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Szkoda Torresa ze odchodzi.

Ale Wisnia gra piach... A Szymura i Torres - super.

Szymura bardzo dobrze pokazuje się na boisku. Ciekawe co by było jakby to on grał od początku sezonu, zamiast Buszka...

Brawo Szymura! Niezależnie od tego, jak ten mecz się zakończy, na pewno ten młody siatkarz juz teraz jest zwycięzcą- pierwszy w życiu mecz o taką stawkę z rywalami najwyższej klasy i radzi sobie naprawdę zaskakująco dobrze.

Szacunek dla Rafała, gra bez kompleksów i dobrze. Torres i Zatorski też super. Deroo niestety nie dodaje od siebie nic.

ehhh....

Szkoda. Perugia teraz wrzuci następny bieg.

I brawo dla Gorzowa.

Jakieś 70-80% meczów polskich klubów z europejskimi potęgami tak wygląda w ostatnich sezonach. Jest zbudowana przewaga, przychodzi końcówka, wynik się odwraca. Tym razem Szymura nie kończy setowej, rozgrywający drużyny przeciwnej kończy sytuacyjną piłkę, a na deser Sam Deroo bije w aut w wymarzonej sytuacji na pojedynczym bloku.

Set przegrany na przewagi, ale trzeba powiedzieć, że ZAKS-a gra dziś wreszcie na swojego maxa. Gdyby jeszcze nie to feralne I ustawienie z Torresem na lewym ataku, gdzie Portorykańczyk radzi sobie wyraźnie gorzej

W zespole Perugii obudził się w II secie Zajcew, który w I partii na 6 piłek skończył tylko 1. W II partii Ivan dostał od De Cecco tyle samo 6 piłek, ale dla odmiany 4 skończył

No nic trzeba dalej walczyć

Jest ogień, ale niuanse zdecydowały. Wczoraj Deroo z Szymurą baliby się zaatakować z drugiej piłki, a dzisiaj atakują. Wygląda to lepiej. Gramy od nowa.

Wygląda jakby Atanasijević grał dziś z kontuzją. W finałach Serie A1 Serb dostawał % znacznie więcej piłek niż Sokołow w Lube, a dziś De Cecco wyraźnie go w ataku chowa. W jednym secie można byłoby tłumaczyć taktyką, ale mamy już III partię a Aleksandra w ataku Perugii właściwie nie ma wcale.

Szymura gra bardzo dobrze w meczach o stawkę.

Ma dzisiaj Zaksa odejście na prawym.

Ile razy już Szymura obił Atana na lewym (Perugii prawym) skrzydle?

Gerrard pisze:Szkoda. Perugia teraz wrzuci następny bieg.

Kolejny ekspert.

Fajnie jakby to ZAKSA ugrała. Marzenie ściętej głowy, ale Szymura śmiało mógłby dostać nagrodę drugiego przyjmującego turnieju.

zwróćcie uwagę na nogi Bieńka przy podejściu do ataku. Kliczko powinien się od niego uczyć pracy nóg.

Dzisiejszy macz po raz kolejny udawadnia jak bardzo kiepskim trenerem jes Gardini.
Szkoda, że Szymura był cały sezon traktowany jak piąte koło u wozu ( pomimo kilku sygnałów, że ma papiery na duże granie), a stawiano z uporem betona na Buszka.

Ked pisze:zwróćcie uwagę na nogi Bieńka przy podejściu do ataku. Kliczko powinien się od niego uczyć pracy nóg.

Bieniek ćwiczył boks zanim zaczął grać w siatkówkę

Pietroo pisze:Ma dzisiaj Zaksa odejście na prawym.

Wczoraj Torres - trzeba mu to oddać - też indywidualnie zagrał bardzo dobrze. Jeszcze w Kędzierzynie mogą płakać po tak dobrze grającym Portorykańczyku - Kaczmarek nie będzie miał wcale łatwego życia w Kentucky.

Szymura – brak słów - dzień konia. A trzeba też na pewno docenić, że Zator - może poza jedną piłką w końcówce II seta - w przyjęciu jest praktycznie bezbłędny

aezakmi pisze:

Ked pisze:zwróćcie uwagę na nogi Bieńka przy podejściu do ataku. Kliczko powinien się od niego uczyć pracy nóg.

Bieniek ćwiczył boks zanim zaczął grać w siatkówkę

to wiele wyjaśnia, komicznie wygląda to przebieranie kopytami

Takiego Torresa to będzie szkoda. Imponujące są te jego ataki.

W III secie Perugia zdobyła tylko jeden punkt przy własnej zagrywce. Włosi nie potrafią i nie mają pomysłu, jak odrzucić ZAKS-ę od siatki.

Robert77 pisze:Dzisiejszy macz po raz kolejny udawadnia jak bardzo kiepskim trenerem jes Gardini.
Szkoda, że Szymura był cały sezon traktowany jak piąte koło u wozu ( pomimo kilku sygnałów, że ma papiery na duże granie), a stawiano z uporem betona na Buszka.

Szymura to po pierwszy. Prawdopodobnie najlepszego blokującego w drużynie Krzysia Rejno - to po drugie.

Jak Perugia wyjdzie na następnego seta z tymi 2 drewnami w przyjęciu (Russell i Zajcew), to Zaksa wygra ten mecz. Goście są dobrzy w ataku, ale w przyjęciu to dno. Bernardi jest jeszcze słabszy niż Gardini.

kibic_siatki pisze:Jak Perugia wyjdzie na następnego seta z tymi 2 drewnami w przyjęciu (Russell i Zajcew), to Zaksa wygra ten mecz. Goście są dobrzy w ataku, ale w przyjęciu to dno. Bernardi jest jeszcze słabszy niż Gardini.

No ja to nie chcę tam burzyć jakiejś teorii czy coś, ale on tą dwójką mistrzostwo Włoch zdobył...

Aranger pisze:

kibic_siatki pisze:Jak Perugia wyjdzie na następnego seta z tymi 2 drewnami w przyjęciu (Russell i Zajcew), to Zaksa wygra ten mecz. Goście są dobrzy w ataku, ale w przyjęciu to dno. Bernardi jest jeszcze słabszy niż Gardini.

No ja to nie chcę tam burzyć jakiejś teorii czy coś, ale on tą dwójką mistrzostwo Włoch zdobył...

a udało mu się w końcu trafić jakiś challenge?

Aranger pisze:No ja to nie chcę tam burzyć jakiejś teorii czy coś, ale on tą dwójką mistrzostwo Włoch zdobył...

W decydującym meczu finalałowym to Berger odegrał dużą rolę, nie Russell.

Swoją drogą Polsat jakoś słabo ma w poważaniu ten Final Four. Jeden Swędrowski komentuje...

Kicu pisze:

Robert77 pisze:Dzisiejszy macz po raz kolejny udawadnia jak bardzo kiepskim trenerem jes Gardini.
Szkoda, że Szymura był cały sezon traktowany jak piąte koło u wozu ( pomimo kilku sygnałów, że ma papiery na duże granie), a stawiano z uporem betona na Buszka.

Szymura to po pierwszy. Prawdopodobnie najlepszego blokującego w drużynie Krzysia Rejno - to po drugie.

O Rejno nawet nie wspominam.
Sens zmiany Ben - Jungiewicz mając w kwadracie Krzyśka pozostanie pewnie słodką tajemnicą geniusza na wieki

Ależ szkoda.

10pkt wiecej niż włoska ekipa jak na razie, dwa sety przegrane o włos...dobry występ. Zal będzie wracać z niczym, ostatni set tej drużyny w tym sezonie -zapamiętamy ich własnie tak...