Final Four Ligi Mistrzyń 2015

StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: StanLee »

Neslihan to nie ma pomysłu na swój bark. Furst w formie to wybitna zawodniczka, w Europie chyba tylko Poljak i Rasić cenię bardziej. Wg mnie statystyka mówi, że Larson nie powtórzy takiego meczu, a wtedy Busto jeżeli przytrzyma De la Cruz, może powalczyć, bo akurat skuteczność na skrzydłach nie jest i nie była w tym sezonie atutem Eczacibasi.
Awatar użytkownika
MaciejJoker
Posty: 754
Rejestracja: 25 lis 2014, o 16:15
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: MaciejJoker »

Dlaczego Bethania de la Cruz jako nominalna atakująca gra jako przyjmująca ? To w tym roku czy w reprezentacji już tak grywała ? Trzeba przyznać, że była bardzo ostrzeliwana wczoraj, 41 przyjęć, już widzę jak Wlazły tyle przyjmuje, statystyki w tym elemencie dobre. Zwłaszcza przy słabej dyspozycji Neslihan można spróbować z nową przyjmującą. Larson-Burbach wydawała mi się defensywną zawodniczką a wczoraj 25 punktów! Zgadzam sie ze Stanem Maja Poljak i Milena Rasić to AKTUALNIE najlepsze środkowe w Europie. W drużynie Vakifbanku duży potencjał widzę w Vasiliewej, Sonsirma trzymała swój poziom i trzeba wspomnieć o 7 z rzędu Final Four Naz Aydemir. Chemikowi będzie potwornie ciężko wygrać, a nawet powalczyć z ekipą ze Stambułu, liczę na przynajmniej 1 urwanego seta, niebywała kompromitacja byłaby dostać dwa mecze do zera. Skończy się na 0:3 niestety jednak, Werblińska i Bjelica grają fatalnie, natomiast w finale może być świetna siatkówka, liczę na tie-break ale i tak wtedy już będę pijany także tego :D
2012, 2013, 2015
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: StanLee »

De La Cruz od zawsze gra na lewym skrzydle, systematycznie poprawia przyjęcie. Larson to wszystko-umiejąca-przyjmująca, tyle, że już na sezonie reprezentacyjnym rzadko kiedy przekraczała 30% w ataku.
Awatar użytkownika
MaciejJoker
Posty: 754
Rejestracja: 25 lis 2014, o 16:15
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: MaciejJoker »

Ale zdaje się, że grają na 4 przyjmujące bo i Neslihan miała 19 przyjęć, Larson tylko 9. Dobry motyw.
2012, 2013, 2015
phil
Posty: 1281
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 18:10
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: phil »

StanLee pisze:De La Cruz od zawsze gra na lewym skrzydle, systematycznie poprawia przyjęcie. Larson to wszystko-umiejąca-przyjmująca, tyle, że już na sezonie reprezentacyjnym rzadko kiedy przekraczała 30% w ataku.
Bethania od dawna gra na przyjęciu. Cały sezon z Eczaci przyjmowała, więc nie wiem dlaczego niektórzy są zaskoczeni. Na MŚ też przyjmowała o ile mnie pamięć nie myli.
Nesli pomaga im czasami w przyjęciu, to prawda. Całe lato trenowała przyjęcie.
KuNowymHoryzontom
Posty: 437
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 14:11
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: KuNowymHoryzontom »

MaciejJoker pisze:Ale zdaje się, że grają na 4 przyjmujące bo i Neslihan miała 19 przyjęć, Larson tylko 9. Dobry motyw.
W niektórych ustawieniach stawała do przyjęcia, 'kryjąc' De la Cruz
:))
Awatar użytkownika
picaporte
Posty: 466
Rejestracja: 19 sie 2008, o 17:40

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: picaporte »

Średnio widze medal dla Chemika. A to i tak podejście optymistyczne. Nie mamy atakującej z prawdziwego zdarzenia. Wszystkie Serbki wymiękają. Wcale mnie to nie dziwi. Ten zespół to właśnie takie połączenie polsko serbskie. Nie mamy atakującej z prawdziwego zdarzenia, a to podstawa. Bjelica wymięka, a i Kowalińska nie lepsza. Tej jej wieczne plasy przy trudnych piłkach- to nie jest postawa rasowej atakującej. Jedyne plusy naszej drużyny to Glinka i Werblińska. Ale same tego nie udźwigną.

PS Dla Naz Aydemir to siódmy FF, 24 lata. Jestem pod wrażeniem.
riki tiki tak!
Bazinga
Posty: 602
Rejestracja: 4 maja 2012, o 16:39
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: Bazinga »

w orlen lidze trzeba bedzie kibicowac atomowi, bo to co 'prezentuje' chemik wola o pomste do nieba, pokaz antysiatkowki po prostu.

jesli police wygraja lige to znajac zycie zadne sensowne wnioski nie zostana wyciagniete, jesli przegraja to moze zmienia cokolwiek i przestana sie kisic w tym sosie.
astronauta
Posty: 2868
Rejestracja: 24 sie 2011, o 12:11
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: astronauta »

Fatalnie się ogląda tak topornie grający Chemik. F4 to zdecydowanie za wysokie progi.
Zwycięzca Typera Rio 2016 i Typera 2022/2023 :-) Na razie lider tabeli wszechczasów Typera.
Zdobywca zaszczytnego medalu z buraka w Typerze +Ligi 2015/2016, 2018/2019 i ziemniaka 2016/2017 :-)
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: PJ_volleyball »

StanLee pisze:Furst w formie to wybitna zawodniczka, w Europie chyba tylko Poljak i Rasić cenię bardziej.
A kiedy Furst ostatnio była w optymalnej formie?
Też cenię Niemkę, zawsze byłem pod wrażeniem czytania gry i jej "czucia" na bloku, ale ostatnio znacznie poniżej możliwości.


Co do meczu o 3 miejsce.
Nie da się wygrać z najlepszymi zespołami w Europie (z wszechstronnymi zespołami) grając tak topornie.


Veljkovic bardzo pozytywnie i przy niej spory plus.
Zenik i Werblińska największe rozczarowanie. Ognjenovic nie biorę pod uwagę, bo tak po prostu gra Chemik i tak gra Serbka, która w reprezentacji też nie błyszczała.
Jeżeli Chemik chce coś osiągnąć w Europie to zdecydowanie musi coś zmienić, ale o tym innym razem.


Swoją drogą to szkoda, że wczoraj Guidetti nawet nie spróbował z Akman. Komentatorzy oczywiście mega zdziwieni młodą turecką środkową, ale przecież ona ze świetnej strony pokazywała się już w sezonie reprezentacyjnym.
Holenderka De Kruijf taka trochę niewyraźna zarówno wczoraj jak i dzisiaj. Z Kubrą Akman i z większą ilością piłek przy Sonsirmie wczoraj Vakif miałby zdecydowanie łatwiej. Ale tak to sobie mogę gdybać.


Nie wiadomo jak zakończy się finał i w sumie sporo się może w nim zdarzyć (i pewnie się zdarzy), ale wytypuję "najlepszą drużynę FF". Zobaczymy ile nazwisk (a może czy w ogóle) trafię.

Wołosz, Rasic, Poljak, Larson, Havelkova, Leonardi. Atakującej nie wyróżniam, bo żadna na razie nie zasłużyła.
Można by wcisnąć genialną Sonsirme zamiast Havelkovej, ale coś jakoś serce mówi, że Busto dzisiaj powalczy. A jak powalczy to raczej z dobrze dysponowaną Czeszką, a nie bez niej.
akukuk
Posty: 1623
Rejestracja: 16 kwie 2011, o 08:30
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: akukuk »

A Cuccarini pewnie znowu stwierdzi, że to nie był zły mecz Chemika. Z resztą po meczu nie krył swojego zadowolenia, uśmiechając się od ucha do ucha.

Sama Werblińska w wywiadzie odniosła się do świeczek Ognjenović i wyraźnie dała do zrozumienia, że ona potrzebuje innych piłek. Nie wiem o co chodzi z tą całą taktyką, ale na litość boską - naprawdę nie da się tej gry urozmaicić i dostosować wystawy rozgrywającej pod konkretne zawodniczki? Cuccarini tego nie widzi?
I ciekawe co wyniknie z deklaracji Werblińskiej w tymże wywiadzie, że jeśli tylko otrzyma powołanie od Nawrockiego, to na zgrupowaniu się pojawi :)

Podsumowując - bardzo rozczarowujący występ Chemika w tym Final Four. Policzanki zagrały bardzo słabo, zaprezentowały wyjątkowo toporną siatkówkę, a biorąc pod uwagę możliwości, to jednak medal bez wątpienia był w zasięgu. W zamian nie mamy ugranego seta, co w mojej opinii jest wynikiem fatalnym.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: StanLee »

Słusznie powiedziała Anka, to decyzja trenera, że grają jak grają.

Znowu, dwie rzeczy trzeba odróżnić. Police grają prostą siatkówkę, ale one nie rozegrały ani jednego równego seta na poziomie, przecież to nie kwestia wystaw Ognjenović. Nie przez przypadek przegrały z Atomem, który gra równie prostą siatkówkę jeżeli chodzi o atak co one... Dopóki było regularne granie w Lidze Mistrzów, była nawet forma, problem zaczął się gdy nagle wyrównanych spotkań zabrakło, a szczyt trzeba było przygotować na jeden moment w sezonie. Cuccarini zawalił tą sprawę, ale też bym go rozgrzeszył, mi łudząco to przypomina historię Murcii, też słaba liga, też Final Four ten właściciel od granitu postanowił zorganizować, trenera miały lepszego, zawodniczki (Fofao, Walewska, Jacqueline, Glinka) także, a skończyło się klapą. U pań jeszcze gorzej idzie przygotować drużynę bez rytmu meczowego, bo tam organizacja gry ma znacznie większe znaczenie. Skoro taka zawodniczka jak Fofao grała kompromitująco po sezonie na trybunach w 2011 roku...

A Furst grała doskonale w poprzednim sezonie, chyba lepiej niż Poljak.
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: PJ_volleyball »

StanLee pisze:A Furst grała doskonale w poprzednim sezonie, chyba lepiej niż Poljak.
Poprzedni sezon klubowy na pewno bardzo dobry w jej wykonaniu (to pamiętam). W pamięci mam jednak ten sezon (zarówno klubowy jak i reprezentacyjny) i raczej jej przeciętną postawę.

A na to się zwraca uwagę jak się lubi jakąś zawodniczkę i jak się wie, że ona może grać znacznie, znacznie lepiej.


Może dzisiaj błyśnie? Kto to wie.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: Noworoczny »

StanLee pisze:Słusznie powiedziała Anka, to decyzja trenera, że grają jak grają.
To dobrze, że ten gość nie został trenerem kadry. Położył 1/2, położył złoto.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
akukuk
Posty: 1623
Rejestracja: 16 kwie 2011, o 08:30
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: akukuk »

Wybór najlepszej rozgrywającej tego turnieju lepiej pozostawić bez komentarza. Śmiem wątpić, czy decydent widział co się działo na boisku w meczach Chemika.
Szkoda mi tylko Aśki Wołosz, która wyraźnie wyróżniała się spośród pozostałych zawodniczek na swojej pozycji.
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: PJ_volleyball »

Czy finał rozczarował?
Według mnie nie, ale mogło być więcej setów.

Busto dzisiaj jednak zabrakło przede wszystkim skuteczności. Sporo podbijały, ale sporo problemów ze skończeniem ataku. Havelkova znacznie poniżej możliwości, słabiutko. Diouf też bez szału, ale przez kłopoty Havelkovej więcej piłek musiało być przy niej.

Eczacibasi, które krytykowałem za grę we wcześniejszych fazach wygrało LM. Tutaj też ich gra nie była idealna (nikt mi nie powie, że to był ich max), ale miały te niesamowite indywidualności jak Larson, Poljak czy De La Cruz. No i sporo szczęścia. Fajną zmianę dała Gozde. Widać, że ma potencjał, ale sporo jej ataków wyglądało trochę na przypadkowe.

Tak sobie myślę, że u kobiet to straszna posucha na rozegraniu, ogólnie.



Wiadomo, że te nagrody to raczej forma zabawy, przynajmniej dla mnie.
Jednak nagroda dla Ognjenovic to kpina. Serbka i działacze Chemika jeszcze pomyślą, że idą w dobrym kierunku.

Szkoda w tym momencie Aśki Wołosz, bo tak jak kolega wyżej napisał wyróżniała się na tle pozostałych dziewczyn i to wyraźnie.
Myślałem też, że Leonardi zgarnie nagrodę. Wczoraj perfekcyjny mecz, dzisiaj trochę słabiej jednak. Zwłaszcza w przyjęciu. Tutaj jednak nie ma problemu, bo Kuzubasioglu dawała radę.

Larson zasłużone MVP. Trochę męczyła się w ataku na początku meczu, ale i tak bardzo dobry mecz i cały turniej. Nie chodzi tu już tylko o zdobycze punktowe, ale o całokształt. Ile piłek ona wyciąga w obronie. Larson i Sonsirma chyba dwie, najbardziej kompletne przyjmujące. Z przyjemnością się patrzy na takie zawodniczki. Oczywiście jest jeszcze Koreanka Kim.


I jeszcze jedna rzecz, która strasznie mnie irytuje.
Dlaczego panowie Drzyzga i Swędrowski ciągle mówią o zmęczeniu (tylko ta para tak męczy ten temat). Nie można wszystkiego tłumaczyć zmęczeniem. Okej, większość tych spotkań w FF była intensywna, ale to tylko 1,5 godziny gry. Bez przesady.

Warto w tym momencie przeczytać stary, ale jakże dobry artykuł w tym temacie, który trafia w punkt.
http://weszlo.com/2011/09/13/seans-obow ... -nad-soba/
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: StanLee »

Poziom u pań taki jak i u panów.

Skoro skrzydła Yamamay nie wystarczają na Półfinał Pucharu Włoch, to ciężko żeby wystarczyły w starciu z naprawdę poważnym przeciwnikiem. Wynik do przewidzenia. Znajoma napisała, że z uśmiechem na ustach będą podbijać plasy Havelkovej, tadam, faktycznie. Atak Marcon i nierówna gra Diouf - constans.

Brawo, Burbach.
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: PJ_volleyball »

Busto i tak osiągnęło wynik chyba jednak ponad stan.
Dla nich to wielki sukces.

Mi ten zespół naprawdę się podoba. Wiadomo, że ciężko wygrać jak po drugiej stronie są po prostu zawodniczki światowej klasy (Poljak, De La Cruz, Larson, Furst jak jest w formie), nawet jak masz świetnie dopracowany system gry.
Widać jednak jakiś pomysł, dążenie do perfekcji w jakimś systemie. Nie u wszystkich to widać.

No i ta atmosfera.
Wystarczy zobaczyć jakikolwiek ich mecz na własnym parkiecie.
zibibobi
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2009, o 20:21
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: zibibobi »

Chemik wypadł poniżej oczekiwań i inaczej być nie mogło. Widziałem już w PP, że coś jest nie tak z tą drużyną. W lidze Chemik szedł jak burza, ale w decydującym momencie dla oceny całego sezonu, tj. finał PP a teraz finał FF wypadł po prostu słabo, żeby nie powiedzieć żenująco słabo. Nie pomógł zagraniczny mag, którego Werblińska namaściła na trenera kadry. Okazuje się, że zarówno on jak i ona nie zasługują na kadrę. Nie wiem co takiego osiągnęła Werblińska, że tworzy się z niej nie wiadomo jaką gwiazdę polskiej siatkówki. Chemik, jak ktoś wcześniej pisał, to taki konglomerat serbsko-polski. Tyle tylko, że Serbki, które miały rzeczywiście stanowić o sile Chemika czynią to zaledwie na naszym podwórku. I to wystarczy. Kiedy dodamy do tego weteranki polskiej siatkówki z Glinką, Zenik, Jagiełło, Kowalińską czy rozkapryszoną Werblińską to mamy to co mamy. Nie wiem jak Werblińska zareaguje na Nawrockiego (ostatnie jej wypowiedzi w tej sprawie są bardzo lakoniczne i takie kurtuazyjne), ale na miejscu Nawrockiego wcale bym Werblińskiej nie powoływał. Bo jak nie będzie kapitanem to będzie foch, jak nie dostanie numeru "jakiegoś tam" to będzie foch, jak rozgrywająca zagra za wysoko to będzie foch, jak za szybko będzie foch. Ale że samemu się źle odbierze, czy źle dogra do rozgrywającej to ironiczny uśmieszek. Stanowcze nie dla rozkapryszonych gwiazd, nie tylko siatkówki.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: Noworoczny »

I dobrze, że Police przegrały. Niech normalnie osiągają sukcesy zamiast je kupować, jak Skra.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: PJ_volleyball »

Patrząc z perspektywy czasu, chyba jednak tego nam właśnie zabrakło. To są zespoły, które pokazują wspaniałą siatkówkę, najlepsze w Europie. Gdybyśmy mogły częściej grać takie mecze, przeciwko najlepszym, gdzie akcje są naprawdę bardzo długie i wyczerpujące, to może byłoby inaczej.
Wypowiedź Oli Jagiełło.

Szczerze to jest jedna droga, która prowadzi do większej ilości spotkań z mocnymi zespołami.
A tą drogą jest walka o FF na parkiecie, a nie organizowanie turnieju finałowego.

Proste? Proste.
akukuk
Posty: 1623
Rejestracja: 16 kwie 2011, o 08:30
Płeć: K
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: akukuk »

Same zawodniczki z pewnością wolałyby dojść do FF drogą sportową, o czym świadczą ich wypowiedzi. Podobnego zdania był też Cuccarini, on nie chciał organizacji.
Awatar użytkownika
kanonier
Posty: 1033
Rejestracja: 18 lis 2008, o 20:44
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: kanonier »

Najlepsza rozgrywająca: Ognjenovic. :] chyba tylko dlatego, żeby gospodarz też coś miał po F4
15.03.87 - 7.05.17 30 lat w elicie.
pozytyw
Posty: 174
Rejestracja: 3 wrz 2012, o 19:29

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: pozytyw »

Noworoczny pisze:I dobrze, że Police przegrały. Niech normalnie osiągają sukcesy zamiast je kupować, jak Skra.
Strasznie musie Cie boleć 10 lat dominacji Skry :) A to wszystko przez a)brak challengu; b)Wlazłego, który zrobił KO Achremowi
Najlepsi na świecie są kibice Resovii
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: Noworoczny »

10?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
pozytyw
Posty: 174
Rejestracja: 3 wrz 2012, o 19:29

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: pozytyw »

Tak z grubsza, może być 7+1 :) . Chyba sam przyznasz, że to najlepsza drużyna XXI wieku w Polsce ;)
Najlepsi na świecie są kibice Resovii
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: Noworoczny »

Najbardziej utytułowana.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
MaciejJoker
Posty: 754
Rejestracja: 25 lis 2014, o 16:15
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: MaciejJoker »

Obrazek VakifBank Stambuł 3:0 Chemik Police Obrazek
(25:19, 25:21, 25:17)


VAKIFBANK STAMBUŁ:
Obrazek Gozde Sonsirma 18 pkt atak 15/27 - 56%, 2 blok, 1 as, przyjęcie 78% 44%
Obrazek Milena Rasić 16 pkt atak 10/13 - 77%, 4 blok, 2 as
Obrazek Caroline Costagrande 11 pkt atak 9/18 - 50%, 1 blok, 1 as, przyjęcie 38% 24%

CHEMIK POLICE:
Obrazek Stefana Veljković 9 pkt atak 6/13 - 46%, 2 blok, 1 as
Obrazek Agnieszka Bednarek-Kasza 9 pkt atak 6/13 - 46%, 2 blok, 1 as
Obrazek Małgorzata Glinka-Mogentale 8 pkt atak 8/25 - 32%, przyjęcie 61% 32%


Błędy zagrywki: 4 - 6
Asy serwisowe: 6 - 4
Błędy w przyjęciu: 4 - 6
Przyjęcie: 51% 30% - 58% 33%
Błędy w ataku: 7 - 8
Udane ataki: 43 - 36
Skuteczność w ataku: 45% - 33%
Punktowe bloki: 11 - 6
2012, 2013, 2015
Awatar użytkownika
MaciejJoker
Posty: 754
Rejestracja: 25 lis 2014, o 16:15
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: MaciejJoker »

Obrazek Eczacibasi Vitra Stambuł 3:0 Unendo Yamamay Busto Arsizio Obrazek
(25:22, 25:20, 25:21)


ECZACIBASI VITRA STAMBUŁ:
Obrazek Bethania de la Cruz 13 pkt atak 13/36 - 36%, przyjęcie 61% 30%
Obrazek Jordan Larson-Burbach 13 pkt atak 12/31 - 39%, 1 as, przyjęcie 73% 36%
Obrazek Gozde Yilmaz 13 pkt atak 10/21 - 48%, 3 blok

UNENDO YAMAMAY BUSTO ARSIZIO:
Obrazek Valentina Diouf 13 pkt atak 11/42 - 26%, 2 blok
Obrazek Ekaterina Lyubushkina 11 pkt atak 8/14 - 57%, 3 blok
Obrazek Francesca Marcon 8 pkt atak 6/16 - 38%, 1 blok, 1 as, przyjęcie 50% 50%


Błędy zagrywki: 10 - 5
Asy serwisowe: 3 - 2
Błędy w przyjęciu: 2 - 3
Przyjęcie: 63% 37% - 57% 33%
Błędy w ataku: 6 - 7
Udane ataki: 46 - 34
Skuteczność w ataku: 38% - 30%
Punktowe bloki: 8 - 10
2012, 2013, 2015
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Final Four Ligi Mistrzyń 2015

Post autor: Artek1967 »

Generalnie cieszę się , że Chemik dostał takie lanie. Może się ktoś tam otrząśnie i zmieni chociaż rozgrywającą. To co prezentowała Maja to poziom juniorski. Atak tragedia, jak się gra cały sezon Bielica, czym cały sezon mnie nie powaliła, to nie ma recepty jak ją zastapić. Kowalińska dała nawet niezła zmianę, ale przy takim rozegraniu to nie mogła sie wykazac. inna sprawa że troche bylo widać brak grania. Nasz "superstar" Werblińska nie pokazała kompletnie nic.

Nie rozumiem zachwytu nad Furst, jak dla mnie to Velikovic grała lepiej. No moze poza zagrywka :) To już zdecydowanie bardziej podobało mi sie wejscie Akman. Widac że dziewczyna robi stałe postępy, i bedzie jedną z czołowych środkowych, w Europie na pewno, przy czym jesli porównac ją do jej rówieśniczki Kakolewskiej (którą niektórzy mocno się zachwycaja) to widac róznicę nie jednej a co najmniej dwóch klas umiejętności.

Z ogromna przyjemnością oglądałem co wyczyniała Wołosz. Widać że wyjazd dał jej bardzo duzo. Gdyby miała jeszcze skrzydła w wyższej dyspozycji (Havelkova- masakra, nie wiem czemu tak długo była na boisku) to jak by wyglądał finał ciężko by ocenic. Może Włoszki uznały że i tak juz ugrały maxa? szkoda. Oczywiście nagroda dla Ognienovic to jakieś kuriozum, bez dwóch zdań powinna ja dostac Wołosz!

Z pozostałych zawodniczek to wyróżniłbym oczywiście Sonsirme, Poliak,Rasic, De la Cruz no i Larson, która tez zrobiła swoje. Przy czym mocno sie zastanawiam czy jej MVP się należało...
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Liga Mistrzyń”