Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Nie miłosiernie się Resovia męczy w Szwajcarii. Wszyscy spodziewali się gładkiego 3-0 a tutaj tie break

Elgarten pisze:Lozanna - Resovia 2:2

Ja wiele potrafię zrozumieć, no ale bez przesady...

Taki wynik nie przystoi drugiej drużynie Resovii, co dopiero pierwszej.

weary_skier pisze:

Elgarten pisze:Lozanna - Resovia 2:2

Ja wiele potrafię zrozumieć, no ale bez przesady...

Taki wynik nie przystoi drugiej drużynie Resovii, co dopiero pierwszej.

Grała druga szóstka a na piaty wyszła pierwsza żeby nie było plamy. Za tydzien na Podpromiu będzie im ciężej...

Tichacek, Nowakowski, Mika zaczęli w pierwszym składzie. Zresztą co będę gadał. Takim zawodnikom jak Bojić, Gontariu czy Dobrowolski zwycięstwo 3:2 z ogórkami z Szwajcarii chwały nie przynosi. Wstyd i tyle.

Nie wiem po co te narzekania. Resovia miała mecz wygrać i wygrała - kto będzie pamiętał za jakiś czas, że gdzieś tam kiedyś Resovia musiała grać tie breaka Blamaż czy wstyd to będzie jak Resovia odpadnie.

tomasol pisze:Nie wiem po co te narzekania. Resovia miała mecz wygrać i wygrała - kto będzie pamiętał za jakiś czas, że gdzieś tam kiedyś Resovia musiała grać tie breaka Blamaż czy wstyd to będzie jak Resovia odpadnie.

Dobrze że wygrali i tyle. Oczywiście zawsze możemy ponażekać że pewne elementy były nie takjak trzeba. No i być może to były za wysokie progi dla tych co przegrali te dwa sety??

Po raz kolejny AZS Cz-wa robi nam w pucharach europejskich wstyd...
Nie rozumiem po co w ogóle pchają się w to, modli spokojnie oddać to miejsce np Delekcie.
Nie potrafią uszanować co sami wygrali ;/

adi_tiger pisze:Po raz kolejny AZS Cz-wa robi nam w pucharach europejskich wstyd...
Nie rozumiem po co w ogóle pchają się w to, modli spokojnie oddać to miejsce np Delekcie.

Jak to po co? Po to żeby zaliczyć kolejny sezon w europejskich pucharach i śrubować rekord.

Tylko jaki jest tego sens skoro juz drugi raz odwalają taką samą kaszankę. Jadą sobie w 7 albo 10...
Wygląda to strasznie niepowaznie.
Odpadną po jednej kolejce ...

adi_tiger pisze:Tylko jaki jest tego sens skoro juz drugi raz odwalają taką samą kaszankę. Jadą sobie w 7 albo 10...
Wygląda to strasznie niepowaznie.
Odpadną po jednej kolejce ...

Niestety nie odpadną, tylko spadną do Challenge Cup

Skoro wywalczyli sobie miejsce w pucharach w sportowej rywalizacji i postanowili z tego korzystać to Wasze narzekania są wg mnie nie na miejscu. Nikt wymienionej tu Delekcie nie odebrał miejsca w pucharach przy zielonym stoliku, więc nie widzę podstaw, aby to Delecta miała grać w pucharach zamiast AZS-u Częstochowa.

Shibby pisze:Skoro wywalczyli sobie miejsce w pucharach w sportowej rywalizacji i postanowili z tego korzystać to Wasze narzekania są wg mnie nie na miejscu. Nikt wymienionej tu Delekcie nie odebrał miejsca w pucharach przy zielonym stoliku, więc nie widzę podstaw, aby to Delecta miała grać w pucharach zamiast AZS-u Częstochowa.

Miejsce w pucharach przydziela federacja krajowa, bo ona dostaje te miejsca. Jeśli AZS uznaje, że gra w pucharach jest kosztowna i nie przynosi żadnych korzyści to może zrezygnować z proponowanego miejsca, wtedy kolejna drużyna miałaby szanse grać na arenie międzynarodowej. Władze AZS-u Cz-wa działają jak pies ogrodnika - sam nie zjem a nie dam drugiemu.

KChudz pisze:

Shibby pisze:Skoro wywalczyli sobie miejsce w pucharach w sportowej rywalizacji i postanowili z tego korzystać to Wasze narzekania są wg mnie nie na miejscu. Nikt wymienionej tu Delekcie nie odebrał miejsca w pucharach przy zielonym stoliku, więc nie widzę podstaw, aby to Delecta miała grać w pucharach zamiast AZS-u Częstochowa.

Miejsce w pucharach przydziela federacja krajowa, bo ona dostaje te miejsca. Jeśli AZS uznaje, że gra w pucharach jest kosztowna i nie przynosi żadnych korzyści to może zrezygnować z proponowanego miejsca, wtedy kolejna drużyna miałaby szanse grać na arenie międzynarodowej. Władze AZS-u Cz-wa działają jak pies ogrodnika - sam nie zjem a nie dam drugiemu.

Sam piszesz, że miejsce przyznaje federacja, więc to ona uznała że AZS jest godny reprezentowania PLS. Czy jesteś pewny że inny wytypowany klub reprezentował by godniej naszą ligę? Zwłaszcza, że AZS jeszcze nie odpadł?

Niepisaną zasadą jest 4 najlepsze w +L kluby (z wyłączeniem zwycięzcy PP) reprezentowały Polskę w pucharach. AZS dostał propozycję i ją przyjął. Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie AZS-u już nie będzie w pucharach

Resovia zmiażdżyła dzisiaj na Podpromiu Lausanne UC 3:0.
Ten mecz był wyjątkowo spokojny, bez wielkich emocji i według Wisza bez historii. Od początku mocno widoczna dominacja Resovii.
Zaczęliśmy drugim składem (w porównaniu do innych spotkań): Maciek Dobrowolski, Wojtek Grzyb, Łukasz Perłowski, Marko Bojić, Adrian Gontariu, z podstawowej „szóstki” jedynie Alek i Igła. We wszystkich setach na same końcówki wchodzili też Lukas i Gyorgy.
Wszystkie sety miały bardzo podobny przebieg – Resoviacy już na początku wypracowywali sobie przewagę, którą później sukcesywnie powiększali. Widać to w wynikach poszczególnych setów – pierwszy set wygrany do 15, drugi do 17, a trzeci do 14.
Widać znaczną poprawę po poprzednim meczu – chłopaki nie odpuszczają, nie lekceważą rywali i walczą od samego początku.

PS. Czemu nie było transmisji??? Paranoja jakaś. Dobrze chociaż, że jest niezawodne Radio Rzeszów i Wisz gadający jak karabin maszynowy

Puchar CEV jest jakby nie patrzec pucharem drugiej kategorii, wiec z pytaniem o transmisje ja bym sie wstrzymal do przynajmniej półfinałow.

Jedyne co jest warte odnotowania to to, że Kowal wystawił Bojicia i Akhrema na przyjęciu. Wyszło nie najgorzej. Chciałbym zobaczyc jak ten duet sprawuje się w rywalizacji z mocniejszym rywalem. Jak dla mnie tylko takie zestawienie daje realne szanse na walkę o cele, które założyła sobie Resovia.

weary_skier
Określenie "wyszło nie najgorzej" jest mocno naciągane. Achrem jest zupełnie bez formy po kontuzji. Byłby najsłabszy na boisku, gdyby Szwajcarzy nie byli jeszcze słabsi. To nie był żaden test dla tej pary ani w przyjęciu (słabiutka zagrywka rywala), ani w ataku (blok niewiele lepszy).
Co do Alka jestem jednak w miarę spokojny, bo jego możliwości są ogólnie znane. Bojić w ofensywie sobie radzi, mam jednak obawy jak by się prezentował przy dobrej zagrywce u przeciwnika. Cóż, kiedyś się pewnie o tym przekonamy.

Wybrane statystyki naszego zespołu:

najwięcej punktów: Bojić 15, Gontariu 10, Grzyb i Perłowski po 8
skuteczność ataku: 52% (Bojić 65%, Perłowski 60%, Grzyb 50%, Gontariu 44%)
przyjęcie zagrywki: poz.76% / exc. 61% (Ignaczak 92/58, Achrem 71/71, Bojić 67/44)
bloki: 13 (Perłowski 4, Grzyb 3, Bojić i Dobrowolski po 2, Achrem i Gontariu po 1)
zagrywki punktowe: 5 (Grzyb i Gontariu po 2, Perłowski 1)

Ładnie Bojic się zaprezentował - w dzisiejszym meczu był najlepszy, pkt, atak, przyjęcie nie najgorsze. Alek słabo widać że po kontuzji. No i tyle
Kosok dalej ręka w gipsie.

Resofan pisze:weary_skier
Określenie "wyszło nie najgorzej" jest mocno naciągane. Achrem jest zupełnie bez formy po kontuzji. Byłby najsłabszy na boisku, gdyby Szwajcarzy nie byli jeszcze słabsi. To nie był żaden test dla tej pary ani w przyjęciu (słabiutka zagrywka rywala), ani w ataku (blok niewiele lepszy).
Co do Alka jestem jednak w miarę spokojny, bo jego możliwości są ogólnie znane. Bojić w ofensywie sobie radzi, mam jednak obawy jak by się prezentował przy dobrej zagrywce u przeciwnika. Cóż, kiedyś się pewnie o tym przekonamy.

Ok. Miałeś tę przewagę, że byłeś na meczu. Wyszło nie najgorzej odniosłem bardziej do samego Marko. Rywal słabiuteńki-prawda, ale każdy z Resoviaków miał takiego samego. Dlatego też jestem ciekaw Twojej opinii, której już początki napisałeś, czy Akhrem i Bojic razem na boisku mają rację bytu?

Do końca pierwszej rundy zostały jeszcze dwa mecze a jeszcze nie zagrali żadnego "złotego seta" !!

Były złote sety w meczach:
Mladost ZAGREB - Seat Volley NÄFELS
G.C. LAMIA - Maccabi TEL AVIV
Aquacare HALEN - Calcit KAMNIK
Posojilnica AICH/DOB - AS CANNES

Pogrubione zespoły wygrały złote sety.

Chociaż strona CEV jest mocno zagubiona, bo aktualnie nie ma informacji o złotym secie w meczu który wyłonił rywala dla Resovii.

Sory Oparłem się na informacji stąd:
http://wyniki.siatka.org/europejskie-pu ... -16-finalu
a tutaj nie ma informacji o "złotym secie"
PS>
Pojawiła się już

Blamaż Częstochowy. 0:3 u siebie z Turkami.

nulon pisze:Blamaż Częstochowy. 0:3 u siebie z Turkami.

- dowaliłeś jak łysy czupryną z tym blamażem... Co to z 10 pkt w setach nie wychodzili? Nie chrzań bzdur...

Trudno moim zdaniem mówić (czy też pisać) o kompromitacji czy blamażu Częstochowy. Nie sądzę też aby miało miejsce jakieś odpuszczanie. Wydaje mi się, że w obecnej dyspozycji AZS był po prostu za słaby na czołowy zespół turecki. I stanowczo odradzam lekceważenie tureckiej ligi - męska siatkówka w wydaniu tureckim od kilku sezonów notuje postępy. Reprezentacja gra coraz lepiej a do ligi przychodzą coraz lepsi zawodnicy i trenerzy. Radzę prześledzić takie przykłady jak piłka nożna czy koszykówka - Turcy z pewnością mają tzw. know-how jeśli chodzi o podnoszenie poziomu sportowego dyscyplin zespołowych do dobrego poziomu europejskiego.

mAiZkSe pisze:

nulon pisze:Blamaż Częstochowy. 0:3 u siebie z Turkami.

- dowaliłeś jak łysy czupryną z tym blamażem... Co to z 10 pkt w setach nie wychodzili? Nie chrzań bzdur...

Haha prawda w oczy kole

Kompromitacja i tyle, z leszczami z Turcji dostac 0-6? Napisalbym bardziej dosadnie "Pakosz vs Ankara 0-6" i tyle w temacie.

Tym razem to do Akademików należał początek seta, którzy po pięciu blokach z rzędu i asie serwisowym Drzyzgi prowadzili (7:0)

3 set, artykul z volley24 - jesli to prawda, to nie mam pytan.