To Wójtowicz komentował jakiś mecz Skry ?nikt wazny pisze:mnie rozwalił Wójtowicz tekstem na meczu Skry. Kurek bodajże obił minimalnie po bloku Salaha, a ten jak to zwykle bywa nie przyznawał się. Pokazali powtórkę, która pokazała, że jednak zahaczyło palce. Wójtowicz skomentował w swoim stylu:
"on nie ma czucia w palcach..."
poległem
Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Mecz bez historii. Spodziewałem się ciut bardziej wyrównanego meczu. Jednak Skra, a Payakan to nie ta klasa. Znowu 4 Irańczyków markowało atak, przez co jak słusznie zauważyli komentatorzy, Azjaci nie mieli żadnej asekuracji po udanym bloku Skry. Pojedynek nie stał na świetnym poziomie, wygrała drużyna, która popełniła mniej błędów. Dla mnie najlepszym siatkarzem Skry był Bąkiewicz. Dobre zawody Falaski i Antigi. Kurek nierówno, potrafił seriami zdobywać punkty, ale też seriami walić w aut.maksik pisze:MOżna jeszcze coś więcej napisać o tym meczu..proszę... chyba że przy tej "cudownej" regule ciężko jest coś więcej napisać o meczu to spoko.
Byłem wyłaczony z życia w necie cały dzien i jeszcze się nie mogłem tu zalogować... teraz chcę nadrobić
Po obejrzeniu meczu Trento - Zenit muszę potwierdzić, że złota formuła zabiłaby siatkówkę. Spotkanie było wyrównane, dramatyczne, ale fajnych akcji nie było z wiadomych względów .
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
- nikt wazny
- Moderator
- Posty: 1530
- Rejestracja: 17 kwie 2008, o 10:16
- Płeć: M
- Lokalizacja: Opole
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
sorki... mój błąd. To był mecz z Cimede'mhubert pisze:To Wójtowicz komentował jakiś mecz Skry ?nikt wazny pisze:mnie rozwalił Wójtowicz tekstem na meczu Skry. Kurek bodajże obił minimalnie po bloku Salaha, a ten jak to zwykle bywa nie przyznawał się. Pokazali powtórkę, która pokazała, że jednak zahaczyło palce. Wójtowicz skomentował w swoim stylu:
"on nie ma czucia w palcach..."
poległem
Ale jedno wiem po latach,
prawdę musisz znać i Ty.
Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy...
prawdę musisz znać i Ty.
Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Skra męczy się trochę z Cimedem, ale już nie powinno być problemów. Cimed nie ma klasowego atakującego, co działa na korzyść Bełchatowa. W końcu uruchomił się blok i zagrywka. Falasca trochę skopał pierwszego seta, najpierw swoją "genialną" kiwką a potem dość kiepskimi wyborami. No i słaba gra Kurka...
...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Biedny Antiga. Zajadą faceta, w pierwszej akcji praktycznie wszystko do niego. Na kontrach trochę lepiej, ale też często.
AZS Częstochowa
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Brazylijczycy na ten turniej przyjechali nieprzygotowani albo nie są tacy mocni jak się wszystkim wydawało (ale raczej to pierwsze). W każdym razie Skra zaczyna ich lać.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ten nowy system jest jak znalazł dla zawodników takich jak Kurek. Zresztą moim zdaniem jest to pewien handicap dla Skry w ogóle ponieważ znakomicie ona gra systemem blok obrona. A tak w ogóle to co się liczy w klasyfikacji w tym turnieju Sety czy małe punkty
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
jaki handicap??!! oni graja przecierz bez 2 atakujacych ktorzy sa odpowiedzialni za atak z 2 linii. i tak sa zarabisci ze sobie radza! przestancie sie doszukiwac ciagle jakis spiskow coby Skrze ułatwły zycie!
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
LUKASJUS pisze:jaki handicap??!! oni graja przecierz bez 2 atakujacych ktorzy sa odpowiedzialni za atak z 2 linii. i tak sa zarabisci ze sobie radza! przestancie sie doszukiwac ciagle jakis spiskow coby Skrze ułatwły zycie!
Wylewanie żali to chyba nie tutaj...
AZS Częstochowa
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ogarnij się koleś i użyj mózgu a potem łap się za klawiaturę i pisz (a nie na odwrót). Tak daje jej handicap bo łatwiej jest ustawić blok kiedy atak musi być wykonany zza linii trzeciego metra. I dzisiaj Brazylijczycy mieli bardzo duży problem aby ten blok sforsować. I nie ma tu żadnego spisku, tak samo jak nie ma spisku w tym, że taki system podnosi znaczenie takich zawodników jak Kurek czy Kazijski dla których nie sprawia różnicy to czy muszą atakować z pierwszej czy drugiej linii. Bez odbioru.LUKASJUS pisze:jaki handicap??!! oni graja przecierz bez 2 atakujacych ktorzy sa odpowiedzialni za atak z 2 linii. i tak sa zarabisci ze sobie radza! przestancie sie doszukiwac ciagle jakis spiskow coby Skrze ułatwły zycie!
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Kurek 33 punkty.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Kurek dzisiaj wymiatał, Brazylijczycy poza pierwszym setem w ogole nie mieli na niego sposobu. Cieszy to, że gra z głową, zresztą jak cała Skra.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
No to mamy odpowiedź jaka jest tak naprawdę siła klubowej siatkówki w Ameryce południowej.
Oczywiście to tylko jeden turniej, ale jeśli nie mamy więcej musimy się opierać na tym co mamy - a fakty są takie że Teoretycznie najlepsza drużyna W Brazylii gdzie "podobno" jest strasznie wysoki poziom, wygrała tylko jeden mecz z katarczykami, z trochę lepszymi Irańczykami i Jeszcze lepszymi polakami ugrali ledwie 2 sety i nie awansowali do półfinału...Można by to usprawiedliwać złotą formułą, lecz jednak po chwili namysłu dochodzę do wniosku że jest to wykluczone, po przecież nowe zasady faworyzują zawodników świetnych technicznie, a nie od dziś wiadomo że jeżeli o technikę chodzi to Brazylijczycy nie mają sobie równych, i to nie tylko reprezentanci...
Oczywiście to tylko jeden turniej, ale jeśli nie mamy więcej musimy się opierać na tym co mamy - a fakty są takie że Teoretycznie najlepsza drużyna W Brazylii gdzie "podobno" jest strasznie wysoki poziom, wygrała tylko jeden mecz z katarczykami, z trochę lepszymi Irańczykami i Jeszcze lepszymi polakami ugrali ledwie 2 sety i nie awansowali do półfinału...Można by to usprawiedliwać złotą formułą, lecz jednak po chwili namysłu dochodzę do wniosku że jest to wykluczone, po przecież nowe zasady faworyzują zawodników świetnych technicznie, a nie od dziś wiadomo że jeżeli o technikę chodzi to Brazylijczycy nie mają sobie równych, i to nie tylko reprezentanci...
Tylko że obecnie w Skrze z takich zawodników jak Kurek jest tylko...Kurek Jak się to porówna to Skrzydłowych Trentino - Kazijski/Juantorena/Visotto to każdy z nich wydaję się lepszy niż najlepszy zawodnik Skry(Teoretycznie, mam nadzieję że po tym turnieju to się zmieni )Tak więc to nie jest żaden Handicap, wręcz przeciwnie. A łatwiej ustawić blok jest każdej drużynie, nie tylko Skrze. Cimed miał problemy żeby przebić się przez blok Bełchatowski dlatego że złota formuła strasznie zniwelowała ich największą broń - szybką i kombinacyjną grę, tyletomasol pisze:Ten nowy system jest jak znalazł dla zawodników takich jak Kurek. Zresztą moim zdaniem jest to pewien handicap dla Skry w ogóle ponieważ znakomicie ona gra systemem blok obrona
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Tak to wszytsko prawda ale prawdą jest także to że Skra tak naprawdę w lidze nie ma realnej konkurencji. Na ostatnich ME w pierwszej 7 graczy kadry było 5 zawodników Skry, przy czym spokojnie jestem stanie sobie wyobrazić że Polska reprezentacja mogłaby się składać z 6 zawodników Skry i Zagumnego . Jednak w kadrze Brazylii w 1 składzie są góra dwaj zawodnicy Cimedu i to też niekoniecznie dlatego że są bezwględnie najlepsi. Stąd nie wysuwałbym kategorycznych wniosków na temat porównywania klubowych rozgrywek w Polsce i Brazyliiolek322 pisze:No to mamy odpowiedź jaka jest tak naprawdę siła klubowej siatkówki w Ameryce południowej.
Oczywiście to tylko jeden turniej, ale jeśli nie mamy więcej musimy się opierać na tym co mamy - a fakty są takie że Teoretycznie najlepsza drużyna W Brazylii gdzie "podobno" jest strasznie wysoki poziom, wygrała tylko jeden mecz z katarczykami, z trochę lepszymi Irańczykami i Jeszcze lepszymi polakami ugrali ledwie 2 sety i nie awansowali do półfinału...Można by to usprawiedliwać złotą formułą, lecz jednak po chwili namysłu dochodzę do wniosku że jest to wykluczone, po przecież nowe zasady faworyzują zawodników świetnych technicznie, a nie od dziś wiadomo że jeżeli o technikę chodzi to Brazylijczycy nie mają sobie równych, i to nie tylko reprezentanci...
Tylko że obecnie w Skrze z takich zawodników jak Kurek jest tylko...Kurek Jak się to porówna to Skrzydłowych Trentino - Kazijski/Juantorena/Visotto to każdy z nich wydaję się lepszy niż najlepszy zawodnik Skry(Teoretycznie, mam nadzieję że po tym turnieju to się zmieni )Tak więc to nie jest żaden Handicap, wręcz przeciwnie. A łatwiej ustawić blok jest każdej drużynie, nie tylko Skrze. Cimed miał problemy żeby przebić się przez blok Bełchatowski dlatego że złota formuła strasznie zniwelowała ich największą broń - szybką i kombinacyjną grę, tyletomasol pisze:Ten nowy system jest jak znalazł dla zawodników takich jak Kurek. Zresztą moim zdaniem jest to pewien handicap dla Skry w ogóle ponieważ znakomicie ona gra systemem blok obrona
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
To nie zmienia postaci rzeczy że Skra rozniosla by Cimed i na normalnych zasadach a nie mówiąc co by było gdyby SKre zasilili w pelni dysponowani Wlazły i Winiarski...!tomasol pisze:Ogarnij się koleś i użyj mózgu a potem łap się za klawiaturę i pisz (a nie na odwrót). Tak daje jej handicap bo łatwiej jest ustawić blok kiedy atak musi być wykonany zza linii trzeciego metra. I dzisiaj Brazylijczycy mieli bardzo duży problem aby ten blok sforsować. I nie ma tu żadnego spisku, tak samo jak nie ma spisku w tym, że taki system podnosi znaczenie takich zawodników jak Kurek czy Kazijski dla których nie sprawia różnicy to czy muszą atakować z pierwszej czy drugiej linii. Bez odbioru.LUKASJUS pisze:jaki handicap??!! oni graja przecierz bez 2 atakujacych ktorzy sa odpowiedzialni za atak z 2 linii. i tak sa zarabisci ze sobie radza! przestancie sie doszukiwac ciagle jakis spiskow coby Skrze ułatwły zycie!
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Liczba reprezentantów nie ma znaczenia, najlepszy klub w tak silnej lidze powinien być naprawdę silny - Analogicznie można stwierdzić że w Brazylii jest ileś tam razy więcej siatkarzy. Zresztą tu nie chodzi i porównanie poziomu rozgrywek ligowych w Polsce i Brazylii bo z pewnością kanarki ligę mają mocniejszą od naszej. Poprostu okazało się że niekoniecznie Europejskie drużyny(żeby tylko ) nie dorastają do Pięt połodniowoamerykańskim, co rzekomi miało być powodem braku zainteresowania ze strony europejskich klubów braniem udziału w takich turniejach by się przypadkiem nie skompromitowaćolek322 pisze:Jednak w kadrze Brazylii w 1 składzie są góra dwaj zawodnicy Cimedu i to też niekoniecznie dlatego że są bezwględnie najlepsi. Stąd nie wysuwałbym kategorycznych wniosków na temat porównywania klubowych rozgrywek w Polsce i Brazylii
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Niby dlaczego fakt, że jednej drużynie (w tym przypadku Trentino) jest w tym systemie łatwiej niż Skrze powoduje, że nie jest to pewien handicap dla Skry Jest bo chyba dużo łatwiej blokować i bronić kiedy gra przeciwnika jest czytelna a w tym sytemie póki co jest czytelniejsza niż w nazwijmy to zwykłym systemie. A z kontry można już atkować z pierwszej linii a to i Antiga i Bąkiewicz potrafią. Na pewno jest im wtedy łatwiej niż z ataku z drugiej linii. I nie napisałem tego bo uważam, że zwycięstwo Skry jest niezasłużone ani tym bardziej nie napisałem, że na normalnych zasadach by przegrał. Nie bądźcie tacy intelektualiści i nie szukajcie wszędzie drugiego dna bo w moich wypowiedziach go nie ma (to do kolegi kevinpsb).
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Z kim zagra Skra w półfinale?
- niepoinformowany
- Posty: 4620
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Z Kazaniem
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ciekawe czy Skra ma coś w zanadrzu (tzn. krótką z II linii) na dalsze gry. Sam atak ze skrzydeł może na Kazań nie wystarczyć. Swoją drogą może by już Mariuszka wypuścić spod ochrony ?
Na ataku Wlazły, skrzydło Kurek i Anitga. Cała trójka potrafi nieprzeciętnie zaatakować z 2 linii.
Na ataku Wlazły, skrzydło Kurek i Anitga. Cała trójka potrafi nieprzeciętnie zaatakować z 2 linii.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
- Klugenhammer
- Posty: 3942
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
o godz 16.00 naszego czasu.niepoinformowany pisze:Z Kazaniem
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Jak ja czekałam na takie komentarze...tomasol pisze:Brazylijczycy na ten turniej przyjechali nieprzygotowani albo nie są tacy mocni jak się wszystkim wydawało (ale raczej to pierwsze). W każdym razie Skra zaczyna ich lać.
No przecież oczywistą oczywistością jest fakt, że Cimed z wakacji na klubowe MŚ przyjechał. Generalnie Brazylijczycy tracą połowę swoich umiejętności, gdy przychodzi im grac wedle zasad "złotej formuły". Ba! Dali Skrze wygrać, żeby nie psuć statystyk, wszak siatkarski świat uwielbia Polskę.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
W sumie trener Cimedu miał rację. Głównym przeciwnikiem jego zespołu był Paykan....
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Nawet przy takiej postawie w TAKIM turnieju moim zdaniem NIE WOLNO wypowiadać się nt całej siatkówki w Ameryce Poludniowej.. no ludzie dajcie sobie na wstrzymanie bo głupoty wypisujecie. To, że Cimed zagrał kaszanę i że po 1: nie był przygotowany, po 2 grał kaszanę nawet jak był przygotowany po 3 zlekceważył przeciwnika czy nie i ten byl po prostu za mocny...po 4. było za zimno lub za gorąco...itd.. w takim razie nasza liga i irańska to potęgi w porównaniu z ligą gdzie grają wielokrotni MŚ, MIO, MAP i innych turniejów.. Cimed dał plamę i tyle. Nie znaczy to o sile całej ligi!!!
Natura nasza jest taka że jak wiatr zawieje tak pióra lecą.. Panowie (i Panie) - miejcie trochę ogłady i hamulca i obiektywizmu w osądach i przede wszystkim patrzcie trochę szerzej niż w około jednego zdarzenia..
Natura nasza jest taka że jak wiatr zawieje tak pióra lecą.. Panowie (i Panie) - miejcie trochę ogłady i hamulca i obiektywizmu w osądach i przede wszystkim patrzcie trochę szerzej niż w około jednego zdarzenia..
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
- niepoinformowany
- Posty: 4620
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
A czy ktoś tu pisze, że to cieniasy? Mają chyba z 4 reprezentantów Brazylii w końcu.
Jednak Skra pokazała, że liga brazylijska nie taka mocna jak ją dreamer maluje, tyle. Na pewno w 5. na świecie jest, ja bym osobiście postawił ją na 3-4 miejscu razem z naszą.
Jednak Skra pokazała, że liga brazylijska nie taka mocna jak ją dreamer maluje, tyle. Na pewno w 5. na świecie jest, ja bym osobiście postawił ją na 3-4 miejscu razem z naszą.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ale ja przecież nie piszę o tym, że "ktoś pisze że to cieniasy".. ta ich (Cimedu) postawa w tym dziwnym turnieju nie świadczy o jakości i wartosci całej ligi. Tyle.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ja zwróciłem uwagę na jedną rzecz - nie chcę oceniać poziomu ligi brazylijskiej na podstawie jednego nieudanego występu Cimedu, bo ten turniej jest mocno nieobiektywny - ale dreamer rozpływał się niejednokrotnie nad znakomitą techniką Brazylijczyków, której są uczeni od małego w tym fenomenalnym systemie szkolenia i to ona w dużej mierze powoduje, że tak zdominowali ostatnimi laty siatkówkę. Tymczasem ja wczoraj widziałem, że gracze Cimedu mieli takie same problemy z niektórymi zagraniami, jak gracze zespołów środka tabeli PlusLigi - przede wszystkim w oczy rzucały się niedokładne dogrania do rozgrywającego (w pamięci zapadłą mi akcja, gdzie bodaj Robson tak dogrywał dołem, że wystawił idealnie do ataku z lewego skrzydła jednemu ze skrzatów). A to już chyba nie jest kwestia tylko i wyłącznie słabego przygotowania do turnieju?
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Nie chcę oceniać całej ligi brazylijskiej. Ale jednak na niektóre sprawy trzeba zwrócić uwagę. Przed turniejem "wielki" Cimed był stawiany jako zespół idealny, kompletny, fantastyczny itd. Przynajmniej niektórzy na tym forum rysowali tak Brazylijczyków . Prawda jest taka, że ten dream - team zawiódł na całej linii. Nie ma dla nich żadnego usprawiedliwienia. Europejczycy też nie mieli czasu na przygotowanie się do złotej formuły. Zresztą według niektórych przecież owy przepis miał premiować zespoły techniczne, a więc ta formuła to jeszcze handicap dla Cimedu . Ugranie seta z Irańczykami, męczarnie z zespołem z Kataru i bezdyskusyjna porażka ze Skrą - faktycznie świetny wynik jak na przedstawiciela niby najlepszej ligi świata . Nie można też deprecjonować rangi tego turnieju. Oczywiście formuła jest śmieszna, ale reguły są różne dla wszystkich. Nie ma zbyt wiele szans na porównanie drużyn z Europy i Ameryki Południowej. Te mistrzostwa pokazują, że na dzisiaj to Europa jest górą.
Podsumowując, mam nadzieję, że część osób wreszcie ochłonie i zobaczy, że Brazylijczycy to nie są nadludzie.
Podsumowując, mam nadzieję, że część osób wreszcie ochłonie i zobaczy, że Brazylijczycy to nie są nadludzie.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
W sumie..może i macie rację. Przekonaliście mnie.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world