Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

titerlitury
Posty: 336
Rejestracja: 19 lis 2008, o 20:02
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: titerlitury »

Oglądałem z migotaniem przedsionków. Mecz na styku, jedna skończona piłka z wielu szans w czwartym secie i byłoby 3:1 dla nas. Walka, emocje, zaangażowanie... Wszystko było było, zabrakło jakości. Celnie napisał Grzegorz, że sprawiamy wrażenie grania na 110 procent. Jako drużyna, bo indywidualnie już inaczej. Różnica na środku szczypała w oczy. Jeżeli tak uporczywie chwalimy swoje, to jakie słowa znaleźć na grę Edy Erdem? Obserwowałem poruszanie się w bloku. Nasze środkowe pilnowały rozgrywającej, nie piłki i nie środkowej po przeciwnej stronie. A choćby np. Wołosz cały czas wierci wzrokiem i pilnuje skrzydłową, ustawia się z czuciem i kilka czap spuściła. Zresztą ona ma tak zawsze, czyli ma dobrze. Alagierska, a szczególnie Kąkolewska ruszały do skrzydeł dopiero gdy piłka wyfruwa z rąk tureckiej rozgrywającej. A motoryka tej drugiej z góry określa czy zdąży z blokiem do skrzydła czy nie. Notorycznie spóźnione, w bloku dziura, w dziurze piłka wali o nasz parkiet. Paradoksalnie, czasem jednak to niezamierzone opóźnienie działało na naszą korzyść, gdy któraś z Turczynek chciała przygiąć po skosie, bo czuła, że ma tylko pojedynczy blok. A tu w ostatniej chwili, wylatują tuż nad siatkę dłonie Kąkolewskiej. Ta jej nieporadność motoryczno-techniczna była też bardzo widoczna w asekuracji ataku. Koszmarnie to wyglądało. My generalnie znacznie słabiej prezentowaliśmy się w tym elemencie, zagęszczenie Turczynek w obronie i skuteczność asekuracji własnego ataku przyniosło im wiele kontr, a nam niekoniecznie. W ataku zaś esencją było to, co p. Kąkolewska zrobił z piłką w trzecim secie. Wróble pod sufitem przepłoszone. Nie podzielam natomiast pretensji do Wołosz o ten mecz. Rzucała dokładne piłki i raczej dopasowane. Natomiast z pewnością zaorała Smarzek, a przy przeciętnej grze Malwiny i jeszcze spadku skuteczności w miarę upływu czasu wręcz prosiło się o szukanie innych rozwiązań. Ale też i z czasem przyjęcie coraz mniej dokładne i pole rozwiązań zawężone. Wołosz jak zwykle świetnie ustawiała się w polu, nie wbiegała do środka, przez co wiele soczystych strzałów wybroniła, klasa. Cechy wolicjonalne na boisku bez zarzutu. To, że Guidetti powiedział, że przy dokładnym przyjęciu robiła co chciała, to dziwne? Przy dokładnym przyjęciu każda rozgrywająca w zasadzie robi co chce. Zresztą wypowiedź trenera może też być elementem psychologii, takim samym jak info na czasie do swojej drużyny, że zagrywa najsłabsza w tym elemencie Polka (Alagierska), a Turczynki stoją jak dupy wołowe (wolny przekład, ale zgodny z ekspresją wyrażania myśli przez Guidettiego). Tutaj chcę też zaznaczyć, że wygrywa cała drużyna i przegrywa cała, łącznie ze sztabem.
Mieliśmy taką jedną meczową piłkę w górze, ale akurat wtedy dyszel Stenzel okazał się być za krótki...
Jednak tej drużynie naprawdę bardzo niewiele brakuje żeby w końcu przekroczyć Rubikon. Jakościowo, jako całość, jest już spory postęp. Przez cały turniej widziałem wspólnotę celów, wzajemne wsparcie, żadnych dąsów, współpracę ze sztabem trenerskim. A po tej nieszczęsnej historii, to naprawdę niełatwe.
Gratuluję dziewczynom i całej ekipie. Nie zwieszać głów, nie rezygnować, wyciągnąć wnioski i zasuwać. Wiele dobrego przed Wami na wyciągnięcie ręki.
obserwatorsportu
Posty: 8
Rejestracja: 1 sty 2020, o 14:18
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: obserwatorsportu »

W tie breaku już się nie denerwowałem. Po tym co dziewczyny pokazały w końcówce 4 seta stwierdziłem że nie dorosły do igrzysk. Wszystko do Malwiny co kończy 1 na 10 ataków a później płacz bo brakło do ogrania Turczynek. Swoją drogą dziwne że Turcja ma tak słabą kadrę mężczyzn, z czego to wynika?
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

Kilka słów o Malwinie Smarzek. Jest to dziewczyna o ogromnym talencie i dużym potencjale. Jest liderką sportową i mentalną tego zespołu. Nie wyszedł jej ten turniej ale nie znaczy, że coś się zmieniło co do jej pozycji w zespole. Uwielbiam tę zawodniczkę za umiejętności oraz za jej usposobienie i charakter. Jest najbardziej pozytywną postacią w zespole, uśmiech nie schodzi jej z twarzy i chyba serce tej grupy. Nie wyobrażam sobie naszej kadry bez niej. Ona mentalnie daje tej grupie baaardzo dużo. Jest nam przykro ale pewnie jej najbardziej. Nie powinna załamywać rąk tylko dalej robić swoje. Jest młoda i szczyty jeszcze przed nią. Malwina kochamy Cię!!!
Lynn
Posty: 969
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Lynn »

Swoją drogą dziwne że Turcja ma tak słabą kadrę mężczyzn, z czego to wynika?
A z czego wynika, że Francja ma mocnych mężczyzn, a dużo słabsze kobiety?

Korea Płd - Tajlandia o 12.00 (ale jeszcze się nie zaczął) bezpośredni mecz o awans
Dominikana - Portoryko o 23.00 bezpośredni mecz o awans
Turcja - Niemcy o 17 30 - ciekawe jak Turczynki wytrzymają to fizycznie bo wczoraj mecz kończyły o 23 30
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

Lynn pisze:
Swoją drogą dziwne że Turcja ma tak słabą kadrę mężczyzn, z czego to wynika?
Turcja - Niemcy o 17 30 - ciekawe jak Turczynki wytrzymają to fizycznie o wczoraj mecz kończyły o 23 30
jeśli Niemki zagrają tak jak dotychczas to wygrają z Turczynkami. Jednak czy tak zagrają? Polki w 2012 w finale ograły wszystkich do finału i zagrały najsłabszy mecz w finale z Turczynkami. Turczynki mają okazję zrewanżować się Niemkom za porażkę z Baku z 2004 roku.
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3858
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: tomasol »

Szkoda naszych pań, ale niestety zabrakło i trochę spokoju i umiejętności. Jednak stawka spotkania chyba nieco przerosła i zawodniczki i trenera. Ale czy powinniśmy mieć o to pretensje ??? Moim zdaniem nie, bo jeszcze kilka miesięcy temu nikt z nas nie podejrzewał, że nasza drużyna może być o jedną piłkę od pokonania ekipy tureckiej. Mimo porażki zespołowi należą się gratulacje i pochwały za ten turniej. Walczył z całych sił i w sumie niewiele zabrakło aby jeszcze teraz wciąż była szansa na wyjazd do Tokio.
Pytanie co dalej z tą drużyną, bo ta pokazała, że warto w nią wierzyć i wciąż może nam przynieść sporo radości. W końcu żadna z podstawowych zawodniczek nie przekroczyła jeszcze trzydziestki. Choć oczywiście są pewne braki, których wymieniać nie będę bo wszyscy je widzimy. Ale ja wierzę w tą drużynę bo dziewczyny które ją tworzą są w większości i zdolne i wciąż młode i stale robią postępy.
A trener Nawrocki ??? Za te pięć lat pracy należą mu się brawa. Wyselekcjonował i wyćwiczył drużynę, która z poziomu drugiej dywizji World Grand Prix, niemal doskoczyła do najlepszych. Niemniej teraz jest dobry moment aby ocenić to co zrobił i czy jest jeszcze w stanie coś dać tej drużynie. Mam pewne wątpliwości, ale zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem jego dymisji.

A w finale trudno powiedzieć kto wygra. Gdyby wziąć pod uwagę tylko sam turniej to faworytkami są Niemki, które prezentują się po prostu świetnie. Ale Turczynki to drużyna bardziej doświadczona i utytułowana i chociaż nie gra na tym turnieju tak jak na niedawnych ME, to jednak zawsze jest groźna i pokazuje, że ciężko ją złamać. Przekonały się o tym i Belgijki i przekonaliśmy się o tym także my. Niemniej awans Niemek byłby sensacją, choć absolutnie swoją grą na to zasłużyły. Ale nie zasługi o tym zdecydują.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: drukjul »

titerlitury pisze:Oglądałem z migotaniem przedsionków. Mecz na styku, jedna skończona piłka z wielu szans w czwartym secie i byłoby 3:1 dla nas. Walka, emocje, zaangażowanie... Wszystko było było, zabrakło jakości. Celnie napisał Grzegorz, że sprawiamy wrażenie grania na 110 procent. Jako drużyna, bo indywidualnie już inaczej. Różnica na środku szczypała w oczy. Jeżeli tak uporczywie chwalimy swoje, to jakie słowa znaleźć na grę Edy Erdem? Obserwowałem poruszanie się w bloku. Nasze środkowe pilnowały rozgrywającej, nie piłki i nie środkowej po przeciwnej stronie. A choćby np. Wołosz cały czas wierci wzrokiem i pilnuje skrzydłową, ustawia się z czuciem i kilka czap spuściła. Zresztą ona ma tak zawsze, czyli ma dobrze. Alagierska, a szczególnie Kąkolewska ruszały do skrzydeł dopiero gdy piłka wyfruwa z rąk tureckiej rozgrywającej. A motoryka tej drugiej z góry określa czy zdąży z blokiem do skrzydła czy nie. Notorycznie spóźnione, w bloku dziura, w dziurze piłka wali o nasz parkiet. Paradoksalnie, czasem jednak to niezamierzone opóźnienie działało na naszą korzyść, gdy któraś z Turczynek chciała przygiąć po skosie, bo czuła, że ma tylko pojedynczy blok. A tu w ostatniej chwili, wylatują tuż nad siatkę dłonie Kąkolewskiej. Ta jej nieporadność motoryczno-techniczna była też bardzo widoczna w asekuracji ataku. Koszmarnie to wyglądało. .
Taaaaa. A 19 błędów w ataku Turczynek, oddały nam w ten sposób praktycznie całego seta, to Twoim zdaniem na pewno nic z naszym blokiem wspólnego nie miało i nie ma - prawda? Turczynki miały taką głupią fanaberię i zachciankę, że raz za razem ekspediowały piłkę wysoko w trybuny, aby podarować naszym dziewczynom darmowe punkty. 19 błędów ataku!!!! To jest dopiero turecka fantazja. :]

Ale nawet jeżeli chodzi o cyferki, to mimo rzeczywiście rewelacyjnego występu i 10 bloków Erdem we wczorajszym meczu, Kąkolewska z średnio 1,07 blokiem na set w tym turnieju kwalifikacyjnym ustępuje Turczynce w tym elemencie (1.22) tylko nieznacznie. Także jeżeli chodzi o skuteczność ataku - z ponad 50% znajduje się w pierwszej trójce najlepszych atakujących tego turnieju. Akurat Erdem pod tym względem wygląda znacznie słabiej, natomiast bardzo dobrze z kolei druga turecka środkowa Günes.

W każdym razie biorąc pod uwagę zarówno sumę liczbę bloków jak i dużym stopniu wymuszonych błędów ataków rywalek (16 bloków +19 błędów = 35 pkt), w porównaniu z naszymi problemami z kończeniem ataków (22 bloki, ale tylko 9 błędów ataków - 31 pkt) - a czy się dostanie czapę pod nogi, czy wyekspediuje piłkę w aut przy nieudanej próbie bicia po paluchach, czy zahaczenia bloku, dla wyniku jest dokładnie wszystko jedno, tak czy inaczej traci się punkt - jeżeli chodzi o efektywność powstrzymywania Turczynek na siatce wcale tak słabo nie wypadliśmy, a nawet wręcz przeciwnie jeżeli chodzi o całościowy bilans mieliśmy kilka punktów do przodu.

Ten mecz przegraliśmy zupełnie gdzie indziej - czyli ewidentnie w znacznie słabszej efektywności ataku. Różnica 5% skuteczności ataku w porównaniu do Turczynek to niestety duża różnica, czego co dość dziwne nasz trener po meczu w wywiadzie nie chciał przyznać, a i w trakcie meczu nawet specjalnie nie usiłował na nasze wyraźne i widoczne problemy w tym zakresie jakoś zareagować i coś spróbować zmienić.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: dyletant »

Różnicę stanowiła gra w obronie, Turczynki broniły wszystko a nam wpadały proste kiwki w strefę konfliktu
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Lynn
Posty: 969
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Lynn »

Korea - Tajlandia 3:0 zatem już dwa tylko dwa wolne miejsca pozostały do Tokio.
kibic_siatki
Posty: 2587
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: kibic_siatki »

Nie oglądałem wcześniej żeńskiej reprezentacji Niemiec w siatkówce, ale po I secie wygląda tak samo jak męska: łupnąć na zagrywce, z całej siły w ataku (bez precyzji), a w obronie kompletne drewno. Jeśli nasze były wczoraj drewniane w obronie, to Niemki są drewniane do kwadratu. Trudności koordynacyjne Kąkolewskiej, czy Stysiak można zrozumieć przy wzroście ok. 2m, a u Niemek nawet libero jest drewniana.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: SevenUP »

Wygląda na to że zafundowaliśmy Turczynkom wycieczke do Tokio :<

Niemki mają lepsze przyjęcie niż nasze dziewczyny ale dużo słabszy blok, zagrywkę i siłę w ataku.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

tak to wczoraj był jednak przedwczesny finał. Niemki nie utrzymały jakości z poprzednich meczy.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

jedna piłka wczoraj i dziś bylibyśmy na miejscu Turcji. Żal ogromny ;) ;)
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: grzegorzg »

A mówią, ze siatkówka kobieca i kobiety sa nieprzewidywalne. ;) Tymczaem mamy status quo jesli chodzi o układ sił w tym sezonie w odróznieniu od mężczyzn. :D ;)

Ogólnie to jednak nie ma niespodzianki. Fakt, na pewno nie dlatego, ze byc nie mogło. ;)


Siatkówka to gra zespołowa, w której często wygrywają indywidualnosci. Eda Erdem jest niesamowita.
Lynn
Posty: 969
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Lynn »

hah wiedziałem, że Turcja po swoim najtrudniejszym momencie wczoraj, gdzie już były na deskach dziś przepchnie mecz z Niemcami i tak też jest. Procentuje wysoki poziom ligi tureckiej i ogranie w meczach o dużą stawke.

A my cały czas pokutujemy za to, że za nisko spadliśmy w hierarchii drużyn na świecie po kompletnie nieudanych kwalifikacjach do IO 2016 (2 dywizja Ligi Narodów dawnej WGP). Cały czas pokutujemy za to, że nie graliśmy ani na MŚ 2014 ani na MŚ 2018. I to wszystko wychodzi teraz, wyszło w meczu z Serbią w sierpniu i na ME we wrześniu gdy przyszło grać o medale ME.

Skok jakościowy w ostatnich dwóch latach u naszej kadry jest jednak bardzo duży i nie można tego teraz rozwalić w drobny mak, bo szeroką kadre na przyszłość (16-18 zawodniczek) to my już mamy. Najstarsza Wołosz na MŚ 2022 u nas będzie miała 32 lata w Paryżu 34 więc jeżeli jeszcze chce coś osiągnąć jako reprezentantka Polski to nie powinna rezygnować z gry w kadrze.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

Lynn pisze:
Skok jakościowy w ostatnich dwóch latach u naszej kadry jest jednak bardzo duży i nie można tego teraz rozwalić w drobny mak, bo szeroką kadre na przyszłość (16-18 zawodniczek) to my już mamy. Najstarsza Wołosz na MŚ 2022 u nas będzie miała 32 lata w Paryżu 34 więc jeżeli jeszcze chce coś osiągnąć jako reprezentantka Polski to nie powinna rezygnować z gry w kadrze.
nie sądzę aby Joaśka zrezygnowała z gry. Ale na pewno ma pewne oczekiwania wobec związku. A to jest charakterna dziewczyna która nie boi się mówić co myśli.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: grzegorzg »

Lynn pisze:Procentuje wysoki poziom ligi tureckiej i ogranie w meczach o dużą stawke.
Na pewno jest to istotny powód. W mojej opinii, to jednak naszym najwiekszym problemem jest jednak pewna "problematycznośc" na niektórych pozycjach. Na przyjęciu gra atakujacą, na libero mamy piekielnie młodą zawodniczkę (vide dramatyczny błąd wczoraj w rozegraniu w piłce meczowe), a nasze śrdokowe sa mocno "specyficzne".

Tak z ciekawości i dlatych, którzy atakowali wczoraj Nawrockiego za trzymanie Smarzek na boisku - dzisiaj atakujaca Turcji grała na 16 % . Proponuje wyciągnąc wnioski co do przyczyn.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

grzegorzg pisze:
Tak z ciekawości i dlatych, którzy atakowali wczoraj Nawrockiego za trzymanie Smarzek na boisku - dzisiaj atakujaca Turcji grała na 16 % . Proponuje wyciągnąc wnioski co do przyczyn.
to zabrzmiało jakby wycieczka wobec Joaśki. Pytanie czy mogła szukać innej liderki i czy szukała tak jak Naz w Baladin.
Lynn
Posty: 969
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Lynn »

co ten Czarnecki wygaduje "szereg dobrych zawodniczek co tutaj przyjechało gra w polskiej lidze" ;) ;)

Kto niby? Z zagranicznych to chyba tylko Azizova.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: grzegorzg »

troche zorientowany pisze:to zabrzmiało jakby wycieczka wobec Joaśki.

Nie mam pojęcia, skąd ten wniosek.
Sam nieraz wytykam pewne ułomnosci w rozegraniu Wołosz, ale bardziej w rozumieniu dokładnosci niz wyborów. Natomiast druga strona medalu jest taka, że nie ma komfortu rozegrania ze względu na przyjęcie i chocby własnie te cechy Środkowych, które powodują u mnie salwy śmiechu wobec propozycji Kadziewicz na inne formy krótkiej. Po prostu nasze środkowe maja piekielnie mały zakres tego "czasu" na uderzenie, który jest istotny przy drobnych niedokładnosciach jakie zdarzają się każdemu rozgrywajacemu, a których nawet czasami nie widac. To jest po prostu takie przeciwieństwo Kochanowskie, który uderzy z kazdej ręki, prostej czy zagietej. potrafi się minimalnie odchylic tułowiem, czy nawet kiwnąc. która z naszych środkowych ma chocby zadatki na taka grę i jednoczesnie na tyle dobre parametry, aby myslec o walce np z Serbkami? Na razie żadna niestety.
Czy którakolwiek z nich ma zadatki nawet nie tyle na bycie Edą Erdem, co chocby nasżą świetną Eleonorą Dziękiewicz?
Ja na co dzieb nie interesuje się siatkówka kobiecą i nie wiem jakie zawodniczki grają w lidze, ale u tych powołanych, to naprawdę trudno oczekiwac osiagniecia podobnego poziomu. I mysle tu nie tylko o grze na siatce, ale także w polu.
Może Klaudia Alagierska ma pewne cechy, które predysponują do dobrych wyników, ale to baaardzo długa droga.
Lynn
Posty: 969
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Lynn »

Przede wszystkim Wołosz we Włoszech ma w klubie po przekątnej jokera w postaci Egonu (chyba najlepsza w tym momencie na świecie na swojej pozycji)
Czy którakolwiek z nich ma zadatki nawet nie tyle na bycie Edą Erdem, co chocby nasżą świetną Eleonorą Dziękiewicz?
Ja na co dzieb nie interesuje się siatkówka kobiecą i nie wiem jakie zawodniczki grają w lidze, ale u tych powołanych, to naprawdę trudno oczekiwac osiagniecia podobnego poziomu.
Jest ktoś taki. Weronika Centka się nazywa. 2000 rok urodzenia, 192 cm wzrostu. Na razie gra w MKS Kalisz, ale daje dwa - trzy sezony i będzie już grać w lidze Włoskiej.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

grzegorzg pisze:

Natomiast druga strona medalu jest taka, że nie ma komfortu rozegrania ze względu na przyjęcie i chocby własnie te cechy Środkowych, które powodują u mnie salwy śmiechu wobec propozycji Kadziewicz na inne formy krótkiej.
myślę że każda ze wspomnianych środkowych ma swoje atuty którymi się broni. Taka Kąkolewska ma znakomite parametry fizyczne i blokiem daje nam niesamowite punkty a i w zagrywce ma duży potencjał. Jej konstrukcja fizyczna nie pozwala na inne formy ataku bo ma taką a nie inną koordynację ruchów. Poprosiłbym ją jednak aby bardziej skupiła się na odgadywaniu intencji rozgrywającej z wyprzedzeniem i blokiem na zawodniczkę z precyzyjnie ułożonymi rękoma niż start spóźniony. Może wtedy byłaby jeszcze skuteczniejsza w bloku jak Kruijf czy Erdem. No i jej zagrywka. Tutaj może dużo lepiej zagrywać. Miewa super asy. Ale to jest coś do poćwiczenia. Klaudia Alagierska jest jeszcze młoda i środkowe potrzebują ogrania. Myślę, że zwiększy swój repertuar ataków, poczekajmy. Oczywiście jeszcze ma szybującą zagrywkę ale musi być precyzyjna w zawodniczkę i stabilna. Często wybierała opcję bezpieczną niemal baloniki. Tak nie można. Co do ataku z obejścia Zuzanna jest wciąż w grze ale oczywiście szukamy młodszej. Zgodzę się że Weronika Centka ma takie predyspozycje ale i Anna Stencel też. Ja liczę że w tej LN Nawrocki skorzysta z tych dziewczyn aby ograły się na arenie międzynarodowej. Liczę także na szukanie pewnej 2 atakującej po Malwinie bo nie możemy sobie na grę bez Stysiak.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: grzegorzg »

Lynn pisze:Jest ktoś taki. Weronika Centka się nazywa. 2000 rok urodzenia, 192 cm wzrostu. Na razie gra w MKS Kalisz, ale daje dwa - trzy sezony i będzie już grać w lidze Włoskiej.
Oby, oby...


Tak ogladam powtórke iv seta i ten bład Stenzel, a akcję, dwie wczesniej wystawiła w dobra strefę Smarzek... Ehhh...
Trudno, młodośc...
Lynn
Posty: 969
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Lynn »

Japonia
Brazylia
Chiny
USA
Rosja
Włochy
Serbia
Argentyna
Kenia
Turcja
Korea Płd
Dominikana/Portoryko

Czy ktoś wie jak serpentyna rozstawi skład grup na IO?
Son
Posty: 1057
Rejestracja: 28 kwie 2019, o 15:32
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Son »

Grupa A
Japonia
Serbia
Brazylia
Korea
Dominikana
Kenia

Grupa B
Chiny
USA
Rosja
Włochy
Argentyna
Turcja
Zaksa na maksa
allanjelly
Posty: 108
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 20:32
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: allanjelly »

Gratulacje dla dziewczyn za bardzo ambitną i profesjonalną postawę.

Nie wiem co jeszcze mogą zrobić, by PZPS potraktował je poważnie.

Jak faceci się poskarżą na trawę, to prezesa stadionu narodowego zwalniają w ciągu tygodnia.
Jak kobiety proszą o WSPARCIE W TRENINGU - to wała im trzeba pokazać.

Brakło jednej piłki, żeby pojechać na olimpiadę.
Myślę, że dobry trener mógłby na tyle pomóc drużynie.

Nie ma co pisać o meczu. Mamy gigantyczne pole do poprawy na środku.
Jeśli uda nam się namówić którąś ze środkowych do odważniejszej gry wa ataku - drużyna zyska w trójnasób.
Nasza (świetna) rozgrywająca będzie mogła cokolwiek pokazać (dzisiaj nie może tego zrobić).
Podziękują też skrzydłowe, nie muszące atakować na dwu- i trójbloku.
Ktoś w poprzednich postach apelował o pipe :-) Jak? Mój drogi - bez zagrożenia krótką NIE DA się tego zagrać.
flagranta
Posty: 6
Rejestracja: 24 paź 2011, o 07:01
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: flagranta »

Jak to brakło jednej piłki żeby pojechać na olimpiadę ? To z Niemkami już by nie trzeba było grać ?

Finał Polska - Niemcy mógłby wyglądać zupełnie inaczej niż Niemcy - Turcja pamiętajmy o tym.

Wielkie gratulacje dla dziewczyn za ten turniej.
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: Artek1967 »

Miało być tak pieknie a wyszło jak zwykle... pisać mi sie nie chce co JN robi ... a czego nie robi... wuefista pozostanie wuefista i juz nie bede tego rozwijał.

To na ile ma podpisany ten kontrakt? na kolejne IO???
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: SevenUP »

Artek1967 pisze:Miało być tak pieknie a wyszło jak zwykle... pisać mi sie nie chce co JN robi ... a czego nie robi... wuefista pozostanie wuefista i juz nie bede tego rozwijał.

To na ile ma podpisany ten kontrakt? na kolejne IO???
Na papierze do 2022, ale chyba w domyśle jest - dopóki Jackowi się nie znudzi.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Kwalifikacje do Igrzysk w 2020 Kobiety

Post autor: troche zorientowany »

SevenUP pisze:
Artek1967 pisze:Miało być tak pieknie a wyszło jak zwykle... pisać mi sie nie chce co JN robi ... a czego nie robi... wuefista pozostanie wuefista i juz nie bede tego rozwijał.

To na ile ma podpisany ten kontrakt? na kolejne IO???
Na papierze do 2022, ale chyba w domyśle jest - dopóki Jackowi się nie znudzi.
jedyna szansa na zmianę jest przy zmianie prezesa PZPS. Czy jest to możliwe przy tak kolesiowej organizacji? Wątpię.
Nie ulega dla mnie wątpliwości że przy klasowym trenerze z tej grupy można było więcej wycisnąć łącznie z awansem olimpijskim. Niestety możemy się tego nie dowiedzieć nawet przed Paryżem jeśli stary układ przetrwa. Właściwie Polki są już wśród najlepszej 10 na świecie ale aby się znaleźć wśród 5 najlepszych potrzebują zrobić mały a zarazem bardzo duży skok. Dobry trener potrzebowałby na to tylko obecny sezon tylko. Bo w 2021 Polki powinny grać o medal zarówno w LN jak i w ME a w tym drugim przypadku spokojnie w mistrzostwo mogłyby mierzyć. Czy tak się stanie jeśli JN pozostanie dowiemy się już niedługo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”