Mistrzostwa Świata 2014 - III runda

[Cogenhi]

Ten półfinał to niewątpliwy sukces całego zespołu, ale szczególny szacunek dla Wlazłego nie tylko za postawę sportową, ale też tą mentalną. Rwie się do gry, na boisku trzyma atmosferę, gdy trzeba to wprowadzi spokój, cieszy się po każdej udanej akcji. Przed chwilą Polsat pokazał urywek z zejścia naszego zespołu do szatni po dwóch pierwszych setach - Mario jako jedyny podszedł do niemal każdego, przybił piątkę i uściskał. Wlazły m.in. takimi gestami pokazuje, że cieszy się grą w reprezentacji po powrocie. Ja szczerze mówiąc nie spodziewałam się po nim takiego zachowania, takiej postawy i tak dużego zaangażowania.

Ja, nie ukrywam, byłam ogromną przeciwniczką powrotu Mariusza do reprezentacji. Pisałam, że cieszę się, że nie było go na PŚ, LŚ 2012 czy IO. Cieszę się, że Anastasi po pierwszych próbach przekonania go do powrotu odrzucił potem 'jego awanse'. Dlaczego? Bo myślę, że dzięki temu Mariusz dojrzał mentalnie i WRESZCIE, po tylu latach, daje z siebie tej reprezentacji 100%. Nie chciałam Wlazłego, który gra na pół gwizdka, bo innym idzie fajnie, więc on chciałby wrócić. Mówiłam, że jeśli chodzi o jego osobę, to chętnie posypię głowę popiołem. I to robię, bo Mariusz jest niewątpliwym liderem naszej reprezentacji, oddaje jej wiele, ale mam nadzieję, że wiele też w zamian dostanie. Łzy w oczach po meczu z Brazylią niewątpliwie o tym świadczą.

[akukuk]

Po kilkunastu minutach po meczu, można troszkę inaczej spojrzeć na te dwa przegrane sety: najpierw wygraliśmy z Rosjanami pierwszy mecz, później daliśmy im marchewkę i za chwilę znów pokazaliśmy kto tu rządzi i zlaliśmy w jednym meczu po raz drugi

Zgadza się. Po prostu wygrywamy z Rosjanami wtedy, kiedy tylko tego chcemy

[Cogenhi]

Nie, tylko poprawiam. Aczkolwiek triumf Brazylii, tej Brazylii, obrońców obecnej siatkówki wprowadzilby w spore zakłopotanie.

Wypada nazywać rzeczy po imieniu, porażka z Niemcami będzie dużym rozczarowaniem. W drugim raczej Brazylia, potencjał na zagrywce z którego w końcu powinni skorzystać, będzie decydujący jak dla mnie.

Oj, racja. Na chwilę mózg mi zaciemniło

[luk_m5]

Potwornie się bałem dzisiejszego meczu, od rana potworny stres ale za to jaka nagroda, coś nie do opisania. W niedzielę po losowaniu wręcz rozpacz a dziś euforia. Piękny jest ten sport.

[piotrekk]

65% w ataku Wlazłego przy 40 próbach Coś niebywałego. I niech mnie ktoś spróbuje przekonywać że jedyną przewagą jaką mają nad nami Niemcy to atak. No way. Wbrew pozorom świetny staty również Kubiaka w ataku- 12 skończonych ataków na 17 prób. Troche kamyczek to ogródka dla Drzyzgi za bardzo małą ilości piłek do środkowych. W sumie 13 prób w 5 setach to zdecydowanie za mało i na to trzeba uważać bo nie zawsze może się Mariuszowi trafiać taki dzień konia jak dzisiaj czy we wtorek.
Świetne również staty na przyjęciu, choć w przypadku Kubiaka te 67% dobrego przyjęcia jest troche podejrzane

[luk_m5]

Ale pierwsze dwa sety Drzyzga kapitalnie, większość piłek na pojedynczy.

[compact]

Kto by pomyślał, że 31-letni Wlazły rozpali w sobie jeszcze raz taki ogień

[astronauta]

Troche kamyczek to ogródka dla Drzyzgi za bardzo małą ilości piłek do środkowych. W sumie 13 prób w 5 setach to zdecydowanie za mało i na to trzeba uważać bo nie zawsze może się Mariuszowi trafiać taki dzień konia jak dzisiaj czy we wtorek.

Nie czepiałbym się Drzyzgi, grał jak grał i przynosiło to wymierne efekty, Muserski nie wiedział co się dzieje. Wszystko pięknie działało, więc po co miał zmieniać? Lepsze jest wrogiem dobrego. Gdyby Mariusz się zaciął, na pewno przeniósłby ciężar gry na inne strefy.

[Kicu]

Wlazły niewątpliwie robi różnice. I w tym momencie należałoby cofnąć wszystkie złe słowa skierowane w stronę Przedpełskiego, który "wymyślił sobie" zrobienie trenera z Antigi. Cel tego był jeden i wszyscy wiedza jaki. Opłaciło się i tak jak z reguły "jeździ się" po Prezesie, tak teraz należy mu podziękować. Nie oszukujmy się... Bartman, Jarosz czy Bociek nie daliby takiej jakości.

[Joker]

Kto by pomyślał, że 31-letni Wlazły rozpali w sobie jeszcze raz taki ogień

Niech ten ogień się pali do końca Super turniej w jego wykonaniu. W 1 fazie może bez rewelacji, ale druga faza i teraz te 2 mecze - poezja.

[compact]

Wlazły z Brazylią 52% efektywności, dzisiaj 58%. Kosmos i świetna gra Drzyzgi.

[StanLee]

Mariusz i tak by wrócił, bez względu na to kto by został trenerem.

[luk_m5]

Jeśli zagramy w finale Mariusz będzie MVP niezależnie od wyniku finału ( no chyba że gładko przegramy - odpukać ), takie jest moje zdanie

[Aimar]

Niemcy maja przewagę tego ze grali na tym turnieju w Spodku, aczkolwiek Polacy znają hale i jeden dzień powinien starczyć aby sie do niej przyzwyczaić. Maja rownież jeden dzień wiecej odpoczynku i dwa pojedynki po 3:0, a my ciężkie batalię po 3:2. To jest ich największy handicap. Bo sportowo nie maja w normalnych warunkach szans. Mamy ich na każdej pozycji. Jeśli Mariusz utrzyma formę to rownież w ataku. Grozer moze zagrać mecz życia, ale taki sam musiałby zabrać Kaliberda. Drużyna w ktorej rozgrywa Kampa a przyjmuje Westphal nie ma prawa pokonać nas w półfinale Mistrzostw Swiata. Obawa to własnie ten czynnik zmęczenia i dzień konia ich dwoch liderów ale przy jednoczesnym spadku jakości naszej gry.
Wlazły po przeciętnym początku turnieju idzie na MVP, w pierwszej rundzie wydawałoby sie ze jak ktoś od nas powalczy o nagrodę to Winiarski, ale ten moze jeszcze zostać najlepiej przyjmującym. Trzeba ograć planowo Niemców, a w finale moze zdarzyć sie wszystko, chociaż jako faworyta stawiam nas jedynie z Francja.

[Kicu]

Mariusz i tak by wrócił, bez względu na to kto by został trenerem.

Skąd ta pewność? Czy może to tylko domysł?

[bakek]

Wszystko już chyba zostało powiedziane. Doskonała gra Wlazłego. Kubiak trochę słabo (chciałbym zobaczyć wiarygodne staty).

Jako ciekawostkę powiem, że Loderus to sędzia, który jako pierwszy zastosował system challenge. Był to emocjonujący finał Ligi Światowej 2009. If you know what I mean

[StanLee]

Zaangażowanie Wlazlego nie bierze się stąd, że trenerem jest Antiga.

[compact]

Jeśli zagramy w finale Mariusz będzie MVP niezależnie od wyniku finału ( no chyba że gładko przegramy - odpukać ), takie jest moje zdanie

Jak będzie tak gazował, to i najlepiej punktujący i atakujący, bo chyba będą liczyć staty tylko od III fazy. A Kłos best blocker

[Kicu]

Zaangażowanie Wlazlego nie bierze się stąd, że trenerem jest Antiga.

Napiszesz wreszcie coś więcej, czy mam Cię tak za język ciągnąć?

[sb.slav]

Mariusz i tak by wrócił, bez względu na to kto by został trenerem.

Skąd ta pewność? Czy może to tylko domysł?

Na IO chciał, chociaż na inne turnieje nie chciał powołania od Anastasiego.

Szkoda, że Bartosz Kurek nie ma w tym swojego udziału, bo nie wiadomo, czy jeszcze nam by się nie przydały jego umiejętności.

[madlark]

Jako ciekawostkę powiem, że Loderus to sędzia, który jako pierwszy zastosował system challenge.

chcesz powiedzieć, że to była jego decyzja?

[bakek]

Jako ciekawostkę powiem, że Loderus to sędzia, który jako pierwszy zastosował system challenge.

chcesz powiedzieć, że to była jego decyzja?

Chcę tylko przywołać tę sytuację. Dość ciekawą

[Kicu]

Mariusz i tak by wrócił, bez względu na to kto by został trenerem.

Skąd ta pewność? Czy może to tylko domysł?

Na IO chciał, chociaż na inne turnieje nie chciał powołania od Anastasiego.

To akurat wiem, że Mariusz nie chce grać we wszystkich turniejach i chciałby sobie wybierać te ważniejsze. Myślałem jednak, że może jakieś inne, ukryte cele są, bo tak tajemniczo te wypowiedzi StanLee brzmiały

[kibic_siatki]

Kolejny świetny mecz Wlazłego i Drzyzgi. Gra naszych przyjmujących trochę napawa niepokojem- póki grał Winiarski przez 2 pierwsze sety to przyjęcie wyglądało dobrze i mimo jego słabości w ataku, (z wiadomych powodów) to wynik podlegał naszej kontroli. Po wejściu Kubiaka i siadło przyjęcie i cała gra. Mobilizacja na 5 set spowodowała ponowne przejęcie kontroli. Dzisiejszy mecz był łatwiejszy jak wtorkowy, bo Rosja była w formie dużo słabszej od Brazylii. Potencjalnie mamy spacerek z Niemcami, ale Antiga raczej nie zaryzykuje wystawienie zmienników. Finał marzeń to byłby mecz Polska:Francja.

[dodonek]

Sprzedaż Monte i Okocimia znacznie spadnie...

[Edna]

Kto by pomyślał, że 31-letni Wlazły rozpali w sobie jeszcze raz taki ogień

Niech ten ogień się pali do końca Super turniej w jego wykonaniu. W 1 fazie może bez rewelacji, ale druga faza i teraz te 2 mecze - poezja.

Maniek dokładnie się wsłuchał w hymn mistrzostw im lepiej umie tekst, tym większy ogień w sobie rozpala

[StanLee]

Nagrody będą pozycjami. Na dziś Bruno, Lucas, Muser, Lucarelli, Ngapeth, Jenia, Wlazły/Rouzier, ci dwaj na równo.

Kicu, ale co mam napisać? Mariusz wrócił mentalnie w klubie, chęć naprawienia (zle słowo) kariery nie ma nic wspólnego z Antiga. Gdyby trenerem był Bagnoli to Mariusz dalej by miał w sobie ten sam zapał. Mega respekt.

[astronauta]

Sprzedaż Monte i Okocimia znacznie spadnie...

Monte z pewnością, Okocimia niekoniecznie

[Kuba_JW]

Te 31 lat Wlazłego można traktowac jak 26-27
Tyle lat odpoczywał od reprezentacji, ze teraz nie ma prawa być zmęczony

[astronauta]

Czyli w sobotę starcie Antiga/Blain kontra Heynen/Santilli Swojsko się robi coraz bardziej
A tu podobno kolejny wybryk Spirytusowa http://www.sport.pl/siatkowka/1,106368, ... xSlotI3img