ME 2023

Gierek
Posty: 273
Rejestracja: 16 lip 2014, o 18:58
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Gierek »

Macie 100% racji.

Poznaliśmy drużyny zakwalifikowane na przyszłoroczne ME. Oto one:

zwycięzcy grup:

A: Turcja
B: Finlandia
C: Belgia
D: Portugalia
E: Grecja
F: Hiszpania
G: Rumunia

i z rankingu z drugich miejsc:

1. Szwajcaria (gratulacje!)
2. Dania
3. Czarnogóra
4. Estonia
5. Chorwacja

Pod kreską pozostały Słowacja, i Łotwa.

Brawo dla zakwalifikowanych!
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Ciekawie z przymusu tę belgijską ekipę buduje Zanini: d'Heer (2001), Desmet (2000), Reggers (2003), Perin (2002), van Hoyweghen (2000), przerwę od kadry zrobił sobie chyba przez zdrowie Rotty (2001), kontuzję miał Plaskie (2001), na ławce był bardzo utalentowany van Elsen (2001), właściwie jedynym doświadczonym graczem był Rousseaux. Zanini mówił, że Deroo i d'Hulst mieli kontuzje i dlatego odpuścili sezon reprezentacyjny (ciekawe na ile doskwierało to Belgowi w Resovii), ale może Belgom z tych dwóch pokoleń uda się zbudować coś ciekawego za rok: Desmet i d'Heer we Włoszech, Reggers to bardzo duży talent, Rotty i Plaskie przenieśli się na pare lat do Roeselare, van Elsen super wyglądał w cyfrach z ligi belgijskiej, gdyby Deroo wrócił do formy w Rosji to byłoby naprawdę nieźle - Belgowie w rocznikach 99/00 i 01/02 + Reggers wygrywali medale na ME juniorów, a w rocznikach 03/04 i 05/06 ogrywali nas na ostatnim Festiwalu Młodzieży i MEK - tak że ciekawe czy uda się zbudować coś więcej niż ekipę, która raz otarła się za Heynena o medal ME (2017), bo mają zdolne pokolenie siatkarzy. U kobiet, Belgijki zdobyły medal ME i gdyby nie dziwne konflikty miałyby dalej ekipę na medale w Europie, tak że stawiałbym tezę, że Belgowie nie wykorzystują w pełni swojego potencjału (solidna liga, wysocy zawodnicy, dużo technicznych siatkarzy). Ale do tego potrzebują więcej niż jednego klasowego siatkarza jak to było za czasów Deroo, a w Lidze Europejskiej ze średnią wieku ~22 lat wyglądało to raczej słabo, osłabiona Estonia to też nie jest weryfikacja.

I ciekawe jak się to poukłada w Europie w następnych latach, na poziomie młodzieżowym poziom się wyrównał, w teorii Bułgarzy (bracia Nikołow, Karjagin, Kandew, Buczkow, Hristow, Tatarow, Anton), Turcy (Mandiraci, bracia Lagumdzija, Tumer, Bayram, Bostan), właśnie Belgowie, Czesi (Dzavoronok, Vasina, Klajmon, Indra, Sotola, Kollator), nawet Białoruś (duet Dawyskiba-Babkiewicz), Niemcy (Karlitzek, Weber, Krick, ten młody libero), nawet Słowenia (Kozamernik, Stern, Stalekar, Mozic, Marovt - mogą spotkać się w jednym czasie), poza wiadomą czwórką mają jakieś perspektywy na zbudowanie co najmniej groźnych reprezentacji, ciekawe co z tego wyjdzie. Widzieliśmy to już na ostatnich ME, gdzie Bułgaria wyszła ledwo z grupy ogrywając po tiebreaku Białoruś, Czesi wyeliminowali Francję, Turcja ograła Rosję i po tiebreaku przegrała z Serbią. Ale wiadomo, na koniec dnia może się okazać, że wiadoma czwórka będzie dalej dominować, bo ma po prostu dużo szersze grono siatkarzy, a jak takim Czechom wypadł Dzavoronok, to od razu spadają poziom niżej, u Turków największy talent zerwał ACL, i też może być różnie.

Siatkówka ma to do siebie, że ta siatkarska geografia się regularnie zmienia, to w ogóle jedna z ciekawszych rzeczy w całej dyscyplinie, bo niby siatkówka to sport zespołowy, ale tak naprawdę o sile reprezentacji z reguły decydują indywidualności. Bułgaria teraz ma kryzys, to w rocznikach '03 i '05 ma najlepszych przyjmujących w Europie, Serbowie z poziomu potęgi na dobre spadną na te miejsca ~5-11/12, o kazusach Holandii czy Hiszpanii nie wspominając. Kto by pomyślał 10 lat temu, że Turcy będą mieli lepszą grupę młodych siatkarzy od Serbii, albo jak ktoś śledzi siatkówkę od ~10 lat, to egzotycznie brzmieć musi, że Grecy gdyby nie historycznej skali choke graliby w półfinale Igrzysk jeszcze w XXI wieku, a w czwórce na ME byli Finowie i Hiszpanie.

Największy potencjał na dołączenie do topu mają chyba Bułgarzy: Aleks Nikołow - wiadomo, ten Kandew robił piorunujące wrażenie na ostatnich MEK, do tego mają najlepszego ''włoskiego'' gracza z rocznika 2006 Hristowa z Treviso (mówił, że chce grać dla Bułgarii), najlepszego sypacza na MEK dostał drugi syn Nikołowa, do tego we Włoszech grają już Grozdanow i Karjagin, Tatarow i Antow to też perspektywiczni skrzydłowi, pięknie to może wyglądać za 5-6 lat.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Ciekawa analiza. Im więcej zawodników/krajów tym lepiej, oby ten poziom rósł, to i kibiców przybędzie - obecnie np. taka pierwsza faza ME jak komuś się nie popieprzy i nie zrobi jakiejś śmiesznej grupy to taka sztuka dla sztuki - po rozlosowaniu w zasadzie wiemy kto z tych grup wyjdzie, kto nie. Tak naprawdę gra zaczyna się dopiero w kolejnej fazie. Im więcej reprezentacji na poziomie choćby takich obecnych Holendrów czy Turcji, tym byłoby ciekawiej.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: ME 2023

Post autor: kamil1999 »

Ja bym nie był takim czarnym prorokiem w przypadku Serbów. Może mnie pamięć myli, ale w młodzieżówce nigdy nie byli potęgą. Ale co jakiś czas pojawiają im się jakieś gwiazdy. Nie jest to tak jak Belgia czy złota Francja, że trafi im się pewien zdolny rocznik, ale nagle pojawi się Atanasijević w Skrze, później Uros w Lublanie w LM i tak dalej. Kujundzić odchodzi z ligi francuskiej jako absolutny top na skrzydle, do tego pojawił się młody Perić. Ostatnio pojawił się Vucicević, któremu tak dobrze nie poszło, ale równie dobrze może pojawić się zaraz kolejny atakujący. Z nimi to jak z Amerykanami. Co jakiś czas wyskakują jakieś talenty. Sport zespołowy na bałkanach ma się dobrze(w tym siatkówka), więc z tamtąd dalej powinny dochodzić jakieś talenty.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

kamil1999 pisze: 22 sie 2022, o 12:36 Ja bym nie był takim czarnym prorokiem w przypadku Serbów. Może mnie pamięć myli, ale w młodzieżówce nigdy nie byli potęgą. Ale co jakiś czas pojawiają im się jakieś gwiazdy.
Jak w 2011 Serbowie wygrali ME seniorów, to w kadrze był 18-letni Uros Kovacevic, który w tamtym jednym roku w styczniu wygrał ME kadetów, w sierpniu wygrał MŚ kadetów i zdobył brąz MŚ juniorów, a we wrześniu zdobył ME seniorów. Serbowie w rocznikach 91-93 byli na poziomie młodzieżowym potęgą i gdy wygrywali wtedy ME, to Atanasijevic i Uros mieli reputację największych talentów na świecie, jeden trafił już do Skry, drugi rok później do Modeny.

Ale w pewnym sensie masz rację, że w siatkówce ciężko o takie prognozy, bo jeden rocznik, ba, jeden zawodnik potrafi zmienić całą optykę danej reprezentacji. Francuzi z ekipy, która raz na jakiś czas zdobędzie medal (MŚ 2002, ME 2003, LŚ 2006, ME 2009) przeszli do poziomu historycznej ekipy (top5 ostatnich 30 lat), bo trafił im się syn kameruńskiego emigranta, który robi co robi. I możliwe, że Serbowie mają jakiś złoty rocznik 2007 i w Brisbane nawiążą do czasów braci Grbiciów, ale na ten moment fakty są takie, że najmłodsi gracze reprezentacji Serbii grają w Ljubljanie, Suwałkach i Korei, a to 24/27-latkowie. Więc poniżej poziomu europejskiego solidniaka nie spadną, ale jak na tradycje serbskiej siatkówki, która od połowy lat 90-tych jest w światowej czołówce, wygląda to mizernie. Największym talentem Serbów na ten moment jest atakujący Lazar Stankovic, który w pojedynkę ich zaciągnął do 4. miejsca na ostatnich MEK, ale to dopiero rocznik 2005.

Ale u kobiet Serbowie są pod względem szkolenia w top3 w Europie obok Włoch i Rosji, tak że na brak talentów narzekać nie mogą, ale niekoniecznie w męskiej siatkówce.
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: ME 2023

Post autor: kamil1999 »

Sugerowałem się słowami Kolakovicia, który mówił, że Serbowie nigdy nie byli mocni w młodzieżówce, ale zawsze byli w czołówce. Z tego co mówisz nie jest to w 100% prawda jednak

No, ale nawet nie musi się zdolny rocznik trafić tylko z przeciętnego rocznika wykluje się jeden czy dwóch zawodników i jak mówisz, zmieni się optyka. Do niedawna tu na forum można było wyczytać czarne prognozy co do reprezentacji Włoch. Obecnie to chyba najlepiej rokująca reprezentacja.
Poza tym nie musimy zwracać tylko uwagi na najmłodszych. Takie historie jak Butryn pokazują, że ktoś może się rozwinąć mocno już w trochę późniejszym wieku mimo, że jakoś nie rokuje. Kto wie czy taki Vucicević lub ktoś inny nagle z formą niespodziewanie nie wystrzeli.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

kamil1999 pisze: 23 sie 2022, o 10:34No, ale nawet nie musi się zdolny rocznik trafić tylko z przeciętnego rocznika wykluje się jeden czy dwóch zawodników i jak mówisz, zmieni się optyka. Do niedawna tu na forum można było wyczytać czarne prognozy co do reprezentacji Włoch. Obecnie to chyba najlepiej rokująca reprezentacja. Poza tym nie musimy zwracać tylko uwagi na najmłodszych. Takie historie jak Butryn pokazują, że ktoś może się rozwinąć mocno już w trochę późniejszym wieku mimo, że jakoś nie rokuje. Kto wie czy taki Vucicević lub ktoś inny nagle z formą niespodziewanie nie wystrzeli.
Włosi w 2019 roku grali w finale MŚJ i wygrali MŚK, więc już wtedy wiadomo było, że będą mieli całe grono siatkarzy gotowych wejść niedługo do seniorskiej reprezentacji.

Pisałem to już w innym temacie: owszem, zdarzają się przypadki jak Semeniuk czy Gromadowski, a przejście z poziomu młodzieżowca do seniora zawsze będzie pochodną potencjału motorycznego/techniki/warunków fizycznych (więc niektórzy przepadną, a niektórzy rozwiną się później) - ale rozgrywki młodzieżowe są dobrym wyznacznikiem siatkarskiego potencjału. I czasami jest to wręcz ''prostacka'' zależność jak np. weźmiemy pod uwagę, że w 2003 roku Polska zagrała z Bułgarią w półfinale MŚ juniorów, a po 3 latach Winiarski, Wlazły, Kazijski, Jordanow, Gajdarski i Aleksiew spotkali się w półfinale MŚ seniorów.

Pierwsze, wielkie pokolenie siatkarskie serbskiej (jugosłowiańskiej) siatkówki po trzyletnim banie na występy z powodu wojny na Bałkanach, bardzo szybko zaczęło wygrywać medale (ME 1995, IO 1996), pomimo tego, że Grbic, Mester czy Vujevic mieli 22-23 lata, a Vanja Grbic - 25/26 (on jako pierwszy gracz z tego pokolenia pojechał do Włoch i już był gwiazdą europejskiej siatkówki), więc jak by na to nie spojrzeć - porównanie obecnej młodzieży musi wyglądać bardzo słabo.

Ba, tamta ekipa Jugosławii na dwa lata zdominowała siatkówkę (IO, ME) właśnie dlatego, ze pojawił się kolejny wielki talent - czyli Ivan Miljkovic (który w latach 98-99 był już zmiennikiem Vlado Bateza, a w wieku 20 lat przejął pałeczkę) - i jak zastanawiamy się dlaczego to pokolenie Urosa, Atanasijevicia czy Lisinaca nie wygrało niczego poza tym poziomem ME, to chyba właśnie dlatego, że spośród tych młodszych siatkarzy do tej pory nie pojawił się nikt, kto w tej ekipie Serbii wywalczyłby sobie miejsce w wyjściowym składzie, tak jak wtedy wielki Ivan.

Tak jak pisałem, na ostatnich ME kadetów powiało trochę optymizmem, bo Serbów - po 10 latach - do czwórki młodzieżowej imprezy poprowadził wysoki atakujący Luka Stankovic, który rzeczywiście pokazał bardzo duży potencjał. Czy na tyle duży, by wejść w buty Miljkovicia, Kovacevicia, Atanasijevicia, Grbiciów czy Vujevicia - zobaczymy.

Przewaga Włoch, Rosji i Polski (ostatnio też Francji) polega właśnie na tym - i mówił o tym Nikola Grbic ostatnio w wywiadzie - że te kraje zawsze będą miały najszerszą grupę siatkarzy, nawet przy gorszym okresie nie wypadną z czołówki, podczas gdy kraje jak Serbia muszą liczyć na znakomite pokolenie i indywidualności.
– Przede wszystkim pomysł i rozmach szkolenia młodzieży. Serbia też należy do czołówki, ale my pod tym względem nawet się do was nie zbliżamy. Może się udać pokolenie i będą wyniki, może się nie udać i zrobi się źle. Kiedy odejdą najstarsi gracze z obecnego pokolenia, czarno widzę naszą przyszłość. A wy będziecie tylko rośli.
Więc to nie tylko moja obserwacja. :| Grbic tam potem mówi, że nawet Francja czy Włochy z nami nie mogą się równać, ale w porównaniu do Serbii czy Słowenii, nawet Włosi mogli mieć gorszy okres, ale mając top ligę, top budżet federacji, top trenerów i top tradycje - długoterminowo nie za bardzo można ich ze sobą porównywać.
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: SerCos »

16 listopada w Neapolu odbędzie się losowanie grup Mistrzostw Europy 2023.

Przy okazji potwierdzenie, że gospodarzem męskich zawodów będą Włochy, Izrael oraz Macedonia Północna.
Rafal_01
Posty: 6
Rejestracja: 13 paź 2022, o 09:38
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Rafal_01 »

SerCos pisze: 13 paź 2022, o 09:48 16 listopada w Neapolu odbędzie się losowanie grup Mistrzostw Europy 2023.

Przy okazji potwierdzenie, że gospodarzem męskich zawodów będą Włochy, Izrael oraz Macedonia Północna.
Wiadomo coś o ME kobiet? Losowanie grup też 16 listopada? + gospodarz jest znany?

Pozdrawiam
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: SerCos »

W kwestii kobiet nic się nie zmieniło, organizatorami będą Włochy, Belgia, Estonia i Niemcy. Losowanie w tym samym terminie.
Awatar użytkownika
JootPe2
Posty: 362
Rejestracja: 23 lip 2022, o 19:48
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: JootPe2 »

SerCos pisze: 13 paź 2022, o 09:48 16 listopada w Neapolu odbędzie się losowanie grup Mistrzostw Europy 2023.

Przy okazji potwierdzenie, że gospodarzem męskich zawodów będą Włochy, Izrael oraz Macedonia Północna.
A jak z Bułgarią?
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: SerCos »

JootPe2 pisze: 13 paź 2022, o 10:36
SerCos pisze: 13 paź 2022, o 09:48 16 listopada w Neapolu odbędzie się losowanie grup Mistrzostw Europy 2023.

Przy okazji potwierdzenie, że gospodarzem męskich zawodów będą Włochy, Izrael oraz Macedonia Północna.
A jak z Bułgarią?
Gdzieś mi uciekła ;) Włochy, Bułgaria, Izrael i Macedonia Północna.
Rafal_01
Posty: 6
Rejestracja: 13 paź 2022, o 09:38
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Rafal_01 »

Czyli jest szansa, że w 2025/2026 coś u Nas zorganizują :D Co jak co, ale turnieje w Polsce mają swój klimat, z tego co wiem trenerzy/zawodnicy/zawodniczki innych państw też to czasem podkreślają.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: dyletant »

Izrael Rumunia, ale to będzie meczycho <3

Zabrakło minimum 3 drużyn z Wysp myślę ogólnie, że jest potencjał, żeby rozszerzyć turniej do 32 drużyn.

Obrazek
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Macedonia - Czarnogóra będzie podobny, a może nawet "lepszy". Wbrew pozorom w Rumunii i Izraelu jest kilku zawodników potrafiących odbić piłkę.

Ja tam się cieszę na większe mistrzostwa w zasadzie. No bo gdzie ci goście z tego Izraela mają się pokazać, powalczyć z najlepszymi? Kiszenie się we własnym sosie rzadko podnosi poziom sportowy, a dla takich ekip gra z Francją czy Polską to będzie wielkie wydarzenie. Owszem, pewnie zbiorą oklep 3:0 i nie wyjdą z 20, ale gdzieś muszą dostać szansę rozwoju. W VNL nie, na MŚ nie, pozostają ME.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: dyletant »

Ewentualnie prestiżowy MHW :]

Zobaczymy, ostatnie piłkarskie Euro w rozszerzonej formule wyszło wysmienicie a niemal każdy mecz był emocjonujący. Wydaje mi się jednak, że w siatkówce są za duże dysproporcje.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Dlatego myślę, że fajnie że taka Rumunia zagra z Izraelem, bo to podobny poziom - w mniejszych grupach Izrael dostałby od wszystkich 3:0 i po zawodach. A tak przy odrobinie szczęścia może nawet Rumunia albo Izrael wyjdą z grupy - dla takich ekip to by było spore wydarzenie. A że nie będą mieć szans dalej no to cóż - my w nogę jeździmy zagrać mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor, a i tak pół kraju jara się jak akta w krakowskim archiwum.

Bo gdyby o finałach samych myśleć, no to w zasadzie pod nieobecność Rosji i ułomność Serbii, Bułgarii i Niemiec można by było zagrać w czwórkę Polska Włochy Francja Słowenia, bo jak gdzieś po drodze na siebie te kraje nie powpadają (nie analizowałem drzewka), to w zasadzie na 90 kilka procent taka będzie czwórka.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: dyletant »

Myślę jednak, że powinny być bardziej wymagające eliminacje a sam turniej liczyć 16 zespołów w 4 grupach i prosty układ A1 z B2 itd.. Wtedy taka drużyna, która wchodzi ma szansę wnieść jakiż poziom, a nie tylko obecność, korzystając z rozszerzenia.
Przecież taka Hiszpania potrafiła przegrać z Cyprem.
Powinny się odbywać dodatkowe baraże na zasadzie LE albo innej srebrnej ligi, że zwycięzca turnieju awansuje. a finalista gra z ostatnią drużyną poprzednich ME.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

No to już kwestia dyskusyjna. Moim zdaniem takie eliminacje jak mówisz, miałyby sens, jeśli zorganizować by je tak, jak te w nogę. No i wtedy ME musiałyby być co 4 lata. Bo te rozbudowane walki Cypru z Rumunią dadzą to, o czym wspominałem - kiszenie się we własnym sosie. Więc moim zdaniem albo rzadsze ME i wtedy eliminacje dla wszystkich, z przykładową grupą Polska Czechy Czarnogóra Rumunia Litwa Luksemburg, albo szersze ME i możliwość pokazania się tych ekip tam. Wiadomo, że dla tych najlepszych to więcej meczów o pietruszkę, ale myślę, że mimo wszystko dla popularyzacji dyscypliny i wspierania tych mniejszych, to dużo lepsza opcja.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
fwasilcz
Posty: 851
Rejestracja: 17 gru 2012, o 23:43
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ME 2023

Post autor: fwasilcz »

Losowanie przeszło w sumie bez większego echa, a jak dla mnie to jego zasady to był niezły skandal. Mianowicie gospodarze w każdej z grup mogli wybrać sobie jedną drużynę do swojej grupy. Tak do grup trafiły Szwajcaria, Czarnogóra, Rumunia i Finlandia.
Nie wiem, kto wymyślił to rozwiązanie i jeszcze bardziej nie rozumiem jak to przeszło... Te związki sportowe to takie bagno, że niedługo nie będzie losowania grup, tylko draft grup połączony z licytacją - zapłacisz to wywalą Rosję czy Włochy do innej grupy (chyba że ktoś w tamtej grupie da więcej).
Pomocniczka
Posty: 1907
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: ME 2023

Post autor: Pomocniczka »

Drabinka jest predefiniowana. Nie będzie jednej tabeli, jak na VNL, więc można oszacować ścieżkę Polski w play offs. Wygląda na to, że w 1/8 to będzie ktoś w stylu niemiec. W 1/4 prawdopodobnie Serbia. W 1/2 raczej Słowenia a na kogoś z pary Francja/Włochy nasi trafią dopiero w finale.

Przy okazji taka mnie naszła refleksja, jak strasznie podupadła siatkówka w Europie.
Swego czasu potęgą była Bułgaria (1/2 MŚ, 1/2ME), teraz chłopiec do bicia.
Serbia? Wygrywała różne imprezy, w tym ME. W MŚ 2018 byli w czwórce. Teraz mają w składzie Katicia.
niemcy? W 2008 grali na IO. Nieco później byli o jedną piłkę od kolejnego awansu. W 2014 medal MŚ. Dzisiaj ogony VNL.
Finlandia potrafiła wygrać z Polską, sprawić jakieś niespodzianki. Czy dziś ktoś może realnie obawiać się porażki POL z FIN? Bez żartów. To samo Estonia.
Belgia? W 2008 Polska grała dwumecz o prawo gry w ME 2009. Oba spotkania zakończyły się tie-breakami. O awansie POL zadecydowały małe punkty.
Hiszpania - tie-break w ME 2009, potem mistrzostwo Europy. Dziś wygrałby z Hiszpanią Sawicki.
Słowacja - tie break w 2009 roku. W 2011 chyba nawet Polska z nimi przegrała (planowo). Dziś nie istnieją.
Nawet taka Słowenia zaczyna się sypać. Doszedł im tylko Mozić a reszta się już mocno zestarzała. Po odejściu Gaspariniego nie mają nawet przekątnego.

Praktycznie została trójka POL/ITA/FRA.

Czy ktoś z reszty świata zapełnił tę lukę? Też nie. Brazylia to już tylko wspomnienie dawnej Brazylii a o słabym dopływie nowych świadczy, że Bruno i Lucas dalej w szóstce. Iranu już nikt sobie nie wyobraża w walce o medale. Kiedyś Kanada mogła zdobyć medal. Dziś to tylko wspomnienie. Australia napędziła Polsce stracha w 2012 a dziś? Szkoda gadać. rosja się sama wyeliminowała.

Wielki upadek dyscypliny. Brak finału w ME będzie wielkim zaskoczeniem a i złoto wydaje się niemal pewne.
Dominik_S
Posty: 4
Rejestracja: 19 sie 2019, o 08:55
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Dominik_S »

Pomocniczka pisze: 24 lip 2023, o 14:39 Drabinka jest predefiniowana. Nie będzie jednej tabeli, jak na VNL, więc można oszacować ścieżkę Polski w play offs. Wygląda na to, że w 1/8 to będzie ktoś w stylu niemiec. W 1/4 prawdopodobnie Serbia. W 1/2 raczej Słowenia a na kogoś z pary Francja/Włochy nasi trafią dopiero w finale.
Włosi w półfinale zamiast Słowenii, która jest w drugiej połówce z Francją.
Pomocniczka
Posty: 1907
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: ME 2023

Post autor: Pomocniczka »

Na stronie https://eurovolley.cev.eu/en/2023/men/competition-info/ mamy drabinkę. I tam jest napisane:
Semi Final 2 (Winners 1/4 Finals 2 vs 3)

Patrzymy na 1/4 Finals 2 i to jest (Winners 1/8 Finals 2 vs 3).
Patrzymy na 1/8 Finals 2 i to jest C1 vs A4 czyli Polska vs ktoś tam.
Patrzymy na 1/8 Finals 3 i to jest A2 vs C3 czyli ktoś tam vs ktoś tam.

Patrzymy na 1/4 Finals 3 i to jest (Winners 1/8 Finals 5 vs 8).
Patrzymy na 1/8 Finals 5 i to jest B1 vs D4 czyli Słowenia vs ktoś tam.
Patrzymy na 1/8 Finals 8 i to jest D2 vs D3 czyli ktoś tam vs ktoś tam.

Jako żywo wychodzi że Polska w 1/2 gra ze Słowenią. A skoro tak, to Francja i Włochy grają w drugim półfinale.
Dominik_S
Posty: 4
Rejestracja: 19 sie 2019, o 08:55
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Dominik_S »

Ok, faktycznie. Bazowałem na błędnej stronie wiki eng
Slovan
Posty: 355
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Slovan »

Pomocniczka pisze: 24 lip 2023, o 14:39 Drabinka jest predefiniowana. Nie będzie jednej tabeli, jak na VNL, więc można oszacować ścieżkę Polski w play offs. Wygląda na to, że w 1/8 to będzie ktoś w stylu niemiec. W 1/4 prawdopodobnie Serbia. W 1/2 raczej Słowenia a na kogoś z pary Francja/Włochy nasi trafią dopiero w finale.

Przy okazji taka mnie naszła refleksja, jak strasznie podupadła siatkówka w Europie.
Swego czasu potęgą była Bułgaria (1/2 MŚ, 1/2ME), teraz chłopiec do bicia.
Serbia? Wygrywała różne imprezy, w tym ME. W MŚ 2018 byli w czwórce. Teraz mają w składzie Katicia.
niemcy? W 2008 grali na IO. Nieco później byli o jedną piłkę od kolejnego awansu. W 2014 medal MŚ. Dzisiaj ogony VNL.
Finlandia potrafiła wygrać z Polską, sprawić jakieś niespodzianki. Czy dziś ktoś może realnie obawiać się porażki POL z FIN? Bez żartów. To samo Estonia.
Belgia? W 2008 Polska grała dwumecz o prawo gry w ME 2009. Oba spotkania zakończyły się tie-breakami. O awansie POL zadecydowały małe punkty.
Hiszpania - tie-break w ME 2009, potem mistrzostwo Europy. Dziś wygrałby z Hiszpanią Sawicki.
Słowacja - tie break w 2009 roku. W 2011 chyba nawet Polska z nimi przegrała (planowo). Dziś nie istnieją.
Nawet taka Słowenia zaczyna się sypać. Doszedł im tylko Mozić a reszta się już mocno zestarzała. Po odejściu Gaspariniego nie mają nawet przekątnego.

Praktycznie została trójka POL/ITA/FRA.

Czy ktoś z reszty świata zapełnił tę lukę? Też nie. Brazylia to już tylko wspomnienie dawnej Brazylii a o słabym dopływie nowych świadczy, że Bruno i Lucas dalej w szóstce. Iranu już nikt sobie nie wyobraża w walce o medale. Kiedyś Kanada mogła zdobyć medal. Dziś to tylko wspomnienie. Australia napędziła Polsce stracha w 2012 a dziś? Szkoda gadać. rosja się sama wyeliminowała.

Wielki upadek dyscypliny. Brak finału w ME będzie wielkim zaskoczeniem a i złoto wydaje się niemal pewne.
Nie wiem czy aż tak bardzo podupadła. To bardziej wynika z siły Polski, że tak na to patrzysz. Kiedyś też była wielka trójka (mniej więcej od końca lat 90-tych do pierwszych lat XXI): ITA, SRB, RUS. Oprócz tego się zmieniały drużyny, którym się czasem udało wedrzeć na podium. Raz była to Hiszpania, raz Francja, raz Czechy etc. Ostatnio np. 1/4 MŚ zrobiła Ukraina i to można powiedzieć, że taka niespodzianka, jak kiedyś Finlandia, czy Portugalia. Polska sprzed 10-15 lat mogła przegrać z taką Ukrainą i się inaczej by na to patrzyło. Patrząc na czołówkę, to na pewno podupadła Bułgaria i może upaść za chwilę Serbia. Bułgarię zastąpiła na pewien czas Słowenia w tej szerokiej czołówce i patrząc na młodzieżowe MŚ, to Bułgaria ma szanse się odbudować. Holandia, to mniej więcej podobny poziom od wielu lat. Nie zapominaj też o braku Rosji od 2 lat...
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

No tylko kogo sensownego masz w tej Ukrainie poza Plotnickim? Finowie grali w najmocniejszych klubach, Niemcy też, swego czasu Czesi, jak mieli Stokra itp. Dzisiaj to wszystko są ogórki.

Niby teraz ta pula dalej jest bardziej wyrównana, no ale wyrównała się w dół. Nawet taka Estonia jakiś czas temu miała Toobala, Puparta i Venno, to byli solidni zawodnicy. Dziś w zasadzie doszła nam Turcja i to tyle. Nie wspominając o Egipcie, Portoryko czy Wenezueli, bo nie ten wątek :)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Streeter pisze: 24 lip 2023, o 22:06 No tylko kogo sensownego masz w tej Ukrainie poza Plotnickim? Finowie grali w najmocniejszych klubach, Niemcy też, swego czasu Czesi, jak mieli Stokra itp. Dzisiaj to wszystko są ogórki.

Niby teraz ta pula dalej jest bardziej wyrównana, no ale wyrównała się w dół. Nawet taka Estonia jakiś czas temu miała Toobala, Puparta i Venno, to byli solidni zawodnicy. Dziś w zasadzie doszła nam Turcja i to tyle. Nie wspominając o Egipcie, Portoryko czy Wenezueli, bo nie ten wątek :)
Idealizowanie przeszłości. O, np. o Sammelvuo komentatorzy mówią, że "były znakomity siatkarz", a to był gracz pokroju, nie wiem, Yacine'a Louatiego. Mniej więcej tak to działa.
Slovan
Posty: 355
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Slovan »

Streeter pisze: 24 lip 2023, o 22:06 No tylko kogo sensownego masz w tej Ukrainie poza Plotnickim? Finowie grali w najmocniejszych klubach, Niemcy też, swego czasu Czesi, jak mieli Stokra itp. Dzisiaj to wszystko są ogórki.

Niby teraz ta pula dalej jest bardziej wyrównana, no ale wyrównała się w dół. Nawet taka Estonia jakiś czas temu miała Toobala, Puparta i Venno, to byli solidni zawodnicy. Dziś w zasadzie doszła nam Turcja i to tyle. Nie wspominając o Egipcie, Portoryko czy Wenezueli, bo nie ten wątek :)

Streeter
Hiszpania i Grecja mocno zjechały w dół. Hiszpania była naprawdę dobrym zespołem na początku XXI wieku z Falascą i Marquezem już nawet pomijając to troche szczęśliwe złoto ME z 2007r. z Anastasim. Teraz troche śledzę ME do lat 17 i widzę, że Hiszpania wygrała z Polską, a dziś przegrała z Włochami 2-3, więc może coś się ruszy tam? Na pewno 1 rocznik mało nam mówi, a zwłaszcza 17- latkowie, ale nie ulega wątpliwości, że Hiszpanie mają talent do gier zespołowych i w tej chwili właściwie tylko w siatkówce odstają od tych innych popularnych, gdzie są w czołówce: futbol, kosz,ręczna,wodna.

Zapomniałbym o Portugalii- naszym wielkim rywalu z lat 2002/2004 ;) Także duży zjazd w dół.
Slovan
Posty: 355
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Slovan »

Odnośnie Włochów, to troche wyszło na moje z tym brakiem ławki. Zaciął się Romano z USA i nie ma kto wejść, bo Gironi w tym składzie się w ogóle nie powinien znależć. W przypadku słabszej formy Lavii, to można było dać troche pograć Rinaldiemu- rocznik Michieletto i także juniorski MŚ z 2021r. Owszem, mają trochę pecha, bo wypadli z powodu urazów Pinali i Stefani, ale tym bardziej dziwi, że tak się pozbyto lekką ręką Zajcewa, o czym już pisałem wcześniej. W obecnej sytuacji i nawale meczów na ME i kwalach olimpijskich de Giorgi ma 2 wyjścia: albo się przeprosić z Zajcewem albo już próbować powołać tego Bovolentę z juniorów. On już skończył swoje mecze w kadrze juniorskiej w tym roku i mógłby się teraz przygotowywać z seniorską kadrą. Jedno i drugie wyjście ma swoje plusy i minusy: włączenie Zajcewa, to rozwiązanie na teraz i Paryż 2024, ogrywanie Bovolenty, to myślenie bardziej na po 2024r. Każda z tych opcji jest jednak lepsza, niż wynalazki typu Gironi na ławce, jak podczas finału tego VNL.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 24 lip 2023, o 23:07 Idealizowanie przeszłości. O, np. o Sammelvuo komentatorzy mówią, że "były znakomity siatkarz", a to był gracz pokroju, nie wiem, Yacine'a Louatiego. Mniej więcej tak to działa.
Sammelvuo może i tak, ale już Kunnari, bracia Oivanen w czasach świetności, nie mówiąc już o Esko to byli zawodnicy wysokiej klasy. Niemcy w latach świetności miały Grozera, Kampę czy Kaliberdę w najmocniejszych klubach Europy. Nawet tych Hiszpanów po Mistrzostwie Europy zaczepiło się dużo lepiej niż "niesamowici Ukraińcy".

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Europy”