Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:35 Potężne osłabienie Włoch, a tak na oko to już nie zagra w tym turnieju Russo.

Tak to jest, gdy ma się tylko mocny, wyjściowy skład i brak wartościowych zmienników. Jeszcze większe osłabienie będzie, jeśli któryś z podstawowych przyjmujących dozna u nich jakiegoś urazu. Dlatego głębia składu to wielki handicap. Francuzi też nie położą się w półfinale, mają już problemy z dobrze dysponowaną dziś Holandią. Przynajmniej na ten moment. Mecz potrwa już dłużej, robi się ciekawie. Może Holendrzy postawią się mocno tak jak nam Serbia.

Oranje pokonują Włochów w pierwszej partii z aż 6-punktową przewagą Zazwyczaj jeden wygrany set w starciu z wyraźnym faworytem nic w siatkówce nie znaczy, ale może kontuzja Russo okaże się w tym przypadku game changerem.

Wojtek pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:41

qtp pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:36 Grande Wilfredo, 19pkt w 2 i 1/3 seta, widać że forma idzie w góre, może w końcu uda się pokonać tą Słowenie.
Zatorski klasa, gra najlepiej wtedy kiedy trzeba grać najlepiej.

Swoją drogą to osobliwy ewenement - Leon punktowo wygląda na jednego z głównych bohaterów spotkania, a przecież po meczu w tym kontekście wymienia się chyba wszystkich biało-czerwonych... prócz niego

Po prostu chłop nawet jak zdobywa dużo punktów, to jeszcze więcej oddaje.

Osobliwy moment, gdy po dwóch asach z rzędu, gdzie wydaje się, że wchodzi w tryb terminatora, natomiast te punkty oddaje rywalowi( z nawiązką) i zjeżdża do bazy. W pojedynczych setach czy czasem meczach jeszcze jest w stanie Leon się jako tako bilansować, ale na dystansie? No nie bardzo.

Kontuzja Russo wytraciła Włochów z równowagi. Holendrzy poczuli krew - może być różnie w tym meczu

Nuriel pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:50

Wojtek pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:41

qtp pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:36 Grande Wilfredo, 19pkt w 2 i 1/3 seta, widać że forma idzie w góre, może w końcu uda się pokonać tą Słowenie.
Zatorski klasa, gra najlepiej wtedy kiedy trzeba grać najlepiej.

Swoją drogą to osobliwy ewenement - Leon punktowo wygląda na jednego z głównych bohaterów spotkania, a przecież po meczu w tym kontekście wymienia się chyba wszystkich biało-czerwonych... prócz niego

Po prostu chłop nawet jak zdobywa dużo punktów, to jeszcze więcej oddaje.

Osobliwy moment, gdy po dwóch asach z rzędu, gdzie wydaje się, że wchodzi w tryb terminatora, natomiast te punkty oddaje rywalowi( z nawiązką) i zjeżdża do bazy. W pojedynczych setach czy czasem meczach jeszcze jest w stanie Leon się jako tako bilansować, ale na dystansie? No nie bardzo.

Kwestia kiedy już na stałe Leon przejdzie na atak. Po prostu chyba już nie dojeżdza poziomem w przyjęciu jak Kurek swego czasu. Bańka w Perugii za gościa który już można określić na poziomie topowym nie przyjmuje to tak dużo.

knightrider pisze: ↑12 wrz 2023, o 21:00

Nuriel pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:50

Wojtek pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:41

Swoją drogą to osobliwy ewenement - Leon punktowo wygląda na jednego z głównych bohaterów spotkania, a przecież po meczu w tym kontekście wymienia się chyba wszystkich biało-czerwonych... prócz niego

Po prostu chłop nawet jak zdobywa dużo punktów, to jeszcze więcej oddaje.

Osobliwy moment, gdy po dwóch asach z rzędu, gdzie wydaje się, że wchodzi w tryb terminatora, natomiast te punkty oddaje rywalowi( z nawiązką) i zjeżdża do bazy. W pojedynczych setach czy czasem meczach jeszcze jest w stanie Leon się jako tako bilansować, ale na dystansie? No nie bardzo.

Kwestia kiedy już na stałe Leon przejdzie na atak. Po prostu chyba już nie dojeżdza poziomem w przyjęciu jak Kurek swego czasu. Bańka w Perugii za gościa który już można określić na poziomie topowym nie przyjmuje to tak dużo.

Tyle, że Leon na prawym wygląda źle.

On nie gra na prawym.

Cos tam wchodzil. Jak probowalismy grac na 3 przyjmujacych. Nie wygladal dobrze.

Fantastyczny set Balaso. Poszli Włosi na pełne ryzyko na zagrywce, ale jeśli tego nie utrzymają to jeszcze może być ciekawie.

dyletant pisze: ↑12 wrz 2023, o 21:13 Fantastyczny set Balaso. Poszli Włosi na pełne ryzyko na zagrywce, ale jeśli tego nie utrzymają to jeszcze może być ciekawie.

Nie ma Holandia potencjalu na zatrzymanie Wlochow. Nawet ze slabujacym w ataku Michieletto i bez Russo.

Szary Wilk pisze: ↑12 wrz 2023, o 21:06

knightrider pisze: ↑12 wrz 2023, o 21:00

Nuriel pisze: ↑12 wrz 2023, o 20:50

Po prostu chłop nawet jak zdobywa dużo punktów, to jeszcze więcej oddaje.

Osobliwy moment, gdy po dwóch asach z rzędu, gdzie wydaje się, że wchodzi w tryb terminatora, natomiast te punkty oddaje rywalowi( z nawiązką) i zjeżdża do bazy. W pojedynczych setach czy czasem meczach jeszcze jest w stanie Leon się jako tako bilansować, ale na dystansie? No nie bardzo.

Kwestia kiedy już na stałe Leon przejdzie na atak. Po prostu chyba już nie dojeżdza poziomem w przyjęciu jak Kurek swego czasu. Bańka w Perugii za gościa który już można określić na poziomie topowym nie przyjmuje to tak dużo.

Tyle, że Leon na prawym wygląda źle.

Pewnie kwestia do wypracowania tak czysto obiektywnie. Wieku czy fizyki chyba nie oszuka już. Nikt się już nie nabierze na kontrakty warte koło 1 mln euro raczej. Skoro w ataku strzela czy w zagrywce to są jakieś podstawy do formy, ale czy przyjęcie wróci skoro nigdy asem nie był w tym elemencie.

Dobra obstawiamy kiedy zejdzie Szwaradzki, ja stawiam 12:7 w tym secie.

Matko dawno nie widziałem takiej metamorfozy w stosunku klub reprezentacja jak to co gra Lavia, może Giba mi tylko przychodzi na myśl. Taki odwrócony Zieliński.

Edit. No i Abdul zaczął grać, na jego nieszczęście posypali się wszyscy inni, może poza libero

Diomedea pisze: ↑12 wrz 2023, o 21:15

dyletant pisze: ↑12 wrz 2023, o 21:13 Fantastyczny set Balaso. Poszli Włosi na pełne ryzyko na zagrywce, ale jeśli tego nie utrzymają to jeszcze może być ciekawie.

Nie ma Holandia potencjalu na zatrzymanie Wlochow. Nawet ze slabujacym w ataku Michieletto i bez Russo.

Taki potencjał ma już na pewno Francja. Zapowiada się ciekawy półfinał, choć Francuzi nie zachwycają.

Szybko to Włosi domkną

Trudny mecz do oceny, ale jak odciąć zapaść na skrzydłach w 1. secie, to dwa sety zrobione luźno i wyższość okazana w thrillerze. Do tego przeciwnik blisko swojego lokalnego maksa, 3/4 meczu prawie bez błędów w zagrywce i z dużą presją, raczej już więcej takiego nie spotkamy. W końcówce trzeciego seta mocno sztacheciarsko z obu stron, ale oglądało się. Raczej jestem zdania, że to dobry mecz obu stron niż, że nasz słaby, choć, żeby powalczyć o złoto to parę rzeczy jest do poprawy (ale nie wyjdziemy z Leonem na 1/2 więc powinno być płynniej od startu).

Bardzo zaksowy mecz: kolektywne przezwyciężanie własnych słabości, Śliwka kończący kluczowe piłki w III, Kaczmarek odradzający się z popiołów, orka blokiem i środkiem, szarpane przyjęcie, zrywy na zagrywce. Więc jak się uda z tymi Włochami zagrać (oby obie ekipy dotarły), to raczej będzie epicko w stylu bojów Zakso-Trentino-Perugio-Civitanowskich i byłaby to jakaś ładna klamra spinająca klubową i reprezentacyjną siatkówkę.

Nie mam przed nosem statystyk, ale w 1/8 i 1/4 Pajenk z Kozamernikiem może i byli clutch w końcówkach, ale całościowo to mieli z 5 bloków do spółki w 9 setach, więc spodziewałbym się powtórki z dzisiejszej niszczarki na środku (i może w ew. finale z Włochami bez biedaka Russo).

Faktycznie z Francją zapowiada się świetny mecz, Włosi nie powinni ich aż tak odrzucić od siatki i wszystko powinno się rozegrać w innych elementach, gdzie będzie bardzo po równo. Zacieram ręce na pojedynek Balaso z Jenią,

Ale jeszcze daleka droga do tego meczu jednak. Abdul Szwaradzki nie składa broni

Uuuu pachnie tu ti breakiem. Nimir show. 14-8 to już spora przewaga.

Można powiedzieć, że Polska wygląda średnio na tym turnieju i będzie to prawdą, ale czy Słowenia, Francja i Włochy wyglądają dużo lepiej? Jeżeli w ogóle wyglądaj lepiej. No chyba nie.

Nimir 6 serwisów z rzędu 125km+

Shift pisze: ↑12 wrz 2023, o 22:01 Nimir 6 serwisów z rzędu 125km+

Najlepszy atakujący na świecie.

A nie, sorry. Słaby, nic nie wygrał

Włosi sami sobie robią kłopoty, w tie breaku wystarczy, że odpali Nimir na zagrywce i będzie po zabawie.

krzychszp pisze: ↑12 wrz 2023, o 22:07 Włosi sami sobie robią kłopoty, w tie breaku wystarczy, że odpali Nimir na zagrywce i będzie po zabawie.

Najpierw musi dojść do tego piątego seta...

Dali Holendrzy się odrodzić Włochom i prawie przegraliby wygranego seta. Myślę że kulturą gry Gianelli i spółka to przepchnie, jednak nie wiem czy Włoscy fani po dzisiejszym meczu nie będą mieli więcej niepewnych min niż nasi.

Ale by były jaja, gdyby Holandia to przepchnęła. Ale wydaje mi się, że szanse małe, sam Nimir to za mało, a Tuinstra pełne majtki ma jak piłkę dostaje i kiwa.

I zaczynamy od 2:0 dla Holandii, Nimir na zagrywce

Trochę panikuje Giannelli, kompletnie dziś bez 6 strefy metra co było ich najmocniejszą stroną

Dla mnie i tak sensacja, że ten mecz tak długo trwa hehe Trochę podobna sytuacja jak mecz Turcja vs Słowenia. Też raczej nikt nie spodziewał się pięciu setów.

Nimir zawala ważny moment ważnego meczu? Nowe, nie znałam. Ale rzeczywiście jeśli chodzi o atakowanie przed siebie to najlepszy atakujący na świecie.

dyletant pisze: ↑12 wrz 2023, o 22:25 Trochę panikuje Giannelli, kompletnie dziś bez 6 strefy metra co było ich najmocniejszą stroną

Jednak się ogarnął, do tego jego obrony prawdopodobnie dadzą Włochom półfinał.

Cudowny ten tie break. Andringa wróć

Ale też odrodzenie LAvii, ciekawe czy Rinaldi by to dźwignął.

Ale szkoda. Mieli Holendrzy swoje szanse w tym tajbreku..

Szkoda Nimira, typ klepie +30 pkt na 58/33% ataku, a i tak nikt tego nie będzie pamiętać, bo kogo obchodzi 1/4 ME.

Normalnie chodził Russo, tak że może wróci do grania jeszcze w weekend, bo bez niego będą mieli delikatnie pograne Włochy. Podobny występ do naszego, w cyferkach się zgadza, 56% ataku, 55% przyjęcia, 15 bloków, 22 błędy własne - a tak naprawdę męczarnie.