Polska - Serbia: Największa porażka

[coffee]

Wszystkie zwycięstwa były piękne... 6 meczy - 6 zwycięstw. Tylko kilka straconych setów, a kilkanaście wygranych. Tym gorzej dlatego wypadła ta ostatnia porażka, w decydującym spotkaniu... Dziewczyny akurat dziś być może miały zły dzień. Pech chciał, że teraz, dziś... Ale pokażą siłę, jeśli po tej porażce się podniosą i wywalczą brąz. Wierzę w to gorąco i będę kibicowała na całego! O! Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i czekam na opinie innych.

[qki]

Dzisiaj Serbki zagraly dobrze, bardzo dobrze... a i siatkarskie szczescie bylo po ich stronie, a ponoc szczescie sprzyja lepszym... Chociaz z drugiej strony gra sie tak jak przeciwnik pozwala... No coz, tak jak coffee mam nadzieje ze dziewczyny sie podniosa po tej porazce i z podniesiona glowa beda walczyly o braz !

[fruszu]

Przegraliśmy z Serbkami. Zabrakło siły drużyny, poklepywania się, energii przy wchodzeniu z ławki, przybijania piątek zmienniczkom, patrzenia sobie w oczy przy zmianach, chyba pewności trenera (bardzo dziś zdenerwowanego). Ach, może jeszcze przyjęcia. Ale nie dlatego przegraliśmy. Serbki były dziś lepsze. Dobrze byłoby jutro zagrać z radością, od początku, bo to przecież piękna drużyna i stawka również. Rywal? Rosja. Tyle.

Pozdrawiam wszystkich. Trochę jednak smutno...

[mateo9]

ta porazka boli jeszcze bardziej bo to przeciez dzieki nam serbia weszla do polfinalu i nas tam ograla .zagralismy bez kalkulacji i to sie kolejny raz zemscilo(LS mezczyzn ogrywamy usa i wpadamy na brazylie a moglismy przegrac i miec latwiejszego rywala)decydujaca w tym meczu mysle byla akcja przy stanie 23-20 pilka w gorze do ani podolec a ta zostala zablokowana i wtedy serbki uwierzyly w zwyciestwo.niestety poza gosia glinka zadna z naszych zawodniczek nie byla pewna w ataku kaska zagrala slabo milena rosner chyba jeszcze gorzej trzeba przyznac ze ona przyjmuje swietnie broni swietnie ma niezla zagrywke blok tez dobry ale w atakowac to ona jednak nie umie

[coffee]

Szkoda również, że popsuła się zagrywka, która była naszą dobrą stroną. Dziewczyny były zdenerwowane i często zagrywały w out.

[Karolina]

Ja tam zdenerwowania raczej nie widziałam, prędzej zlekceważenie rywalek, nawet po pierwszym secie dziewczyny schodziły z uśmiechem na twarzy... cóż za bardzo ucieszył je fakt, że zagrają z Serbkami w półfinale

[coffee]

To też mogło być, choć mówiło się, że Serbki po raz drugi tak słabego meczu nie zagrają, a Polki tak dobrego...