ME siatkarzy 2015

[ciacho23]

Myślałem ze ciężko zagrać gorzej niż Lanza dzisiaj, ale Ngapeth pokazał że jednak się da:-)

[krzysiu]

No to finał szykuje się taki na jaki nikt nie liczył kompletnie ..

[ciorny17]

Ogólnie zastanawiałem się, czy N`gapeth nie jest aktualnie światową jedynką. Jeszcze po tej ostatniej akcji trzech obron w jednej akcji. Ale co on robi dziś to jest masakra. Gościa nie ma totalnie w meczu.

I dlatego N'gapeth nigdy nie będzie tym kim kilka lat temu był Matej czy Giba. Chłopak jest tak nierówny, że głowa mała. Jednak nierefolmowalność może spowodować, że na szczyt to on nigdy nie wejdzie.

[woli]

Rouzier vs Bułgaria. Tak to widzę. Tylko czy sam da rade?

[mmb]

Dobrze widziałem, że Ngapeth 4/26?

[drukjul]

Rouzier vs Bułgaria. Tak to widzę. Tylko czy sam da rade?

Bułgarzy mieli Francuzów na deskach, ale ich nie dobili kiedy przeciwnik grał jak na swoje możliwości słabo. Nie wykorzystali swojej szansy, a drugiej mogą już od losu nie dostać. Myślę, że będziemy mieli jeszcze w tym meczu tie-break

[kibic_siatki]

Niestety bez Ngapetha (mimo jego ostatniej akcji), to Francja odpadnie po następnym secie. B. dobry mecz Rouziera- co z tego jak siłą napędową tego zespołu jest Ngapeth. Wystarczy go wyeliminować zagrywką i Francja leży- może się jeszcze przełamie w 4 secie?

[woli]

O, Ngapeth wrócił z hotelu.

[mmb]

Drużyna ze staruszkiem na ataku i grubaskiem na przyjęciu nie może wygrać tie-breaka

[kibic_siatki]

Przynajmniej zagrał na bloku w końcówce. Ciekawy jestem czy Rouzier wyjdzie i będzie w stanie grać 5 seta? Ma już chyba z 50 ataków po 4 setach.

[MaciejJoker]

A jednak tie-break.
Myślę, że teraz Francuzi już to wygrają bo Earvin chyba wreszcie gra "normalnie".
Co mnie bardzo cieszy. Francuska reprezentacja jest super.
Bułgaria i Włochy najbardziej nielubiane reprezentacje.

[drukjul]

O, Ngapeth wrócił z hotelu.

Płamen po męczarniach Bułgarów w meczach grupowych - dwa ciężkie spotkania z Czechami i Holandią wygrane po 3:2, mówił że jego drużyna ma dziewięć żyć.

Ngapeth chce chyba dziś bułgarskiemu szkoleniowcowi udowodnić, że on ma tych żyć i różnych twarzy co najmniej 10, lub 11

[MaciejJoker]

Francja do boju !!

Jak statystycznie Antek gra dzisiaj ?

[sb.slav]

O, Ngapeth wrócił z hotelu.

Geniusz Toniutti - któremu Drzyzga może czyścić buty, jakoś cały mecz nie pomagał swoim atakującym.

[Kamil92]

Tillie też dzisiaj grał bardzo dobrze.

[MaciejJoker]

A więc Francja jutro 3:0 w godzinkę z prysznicem.

[woli]

Sb.slav o czym Ty teraz człowieku mówisz?! Ja o Francji, a Ty o Fabianie. Dobra, uwielbiasz go, rozumiem.

[Milten]

Dawno nie było mi nikogo tak szkoda jak Bułgarów..

[woli]

Dawno nie było mi nikogo tak szkoda jak Bułgarów..

Słabo zagrali dzisiaj. Takie jest moje zdanie. Francja także.

[mmb]

Bułgarów szkoda?
Bez przesady, wszystkich ale nie ich

[Elgarten]

A więc Francja jutro 3:0 w godzinkę z prysznicem.

Pewnie to samo mówiłeś przed meczem Włochy - Słowenia

[sb.slav]

Dawno nie było mi nikogo tak szkoda jak Bułgarów..

Jakimś takim świńskim truchtem im się udało. Ten 3 set - naprawdę nie wiem jak mogli tego nie skończyć Bułgarzy. I nie podzielam panującej tutaj powszechnie sympatii dla francuskiej ekipy, wolałem Bułgarię, ale trzeba też przyznać, że trochę gospodarzom sędziowie pomogli.

Finał zapowiada się arcyciekawie i nie podejmuję się wytypować zwycięzcy. Choć nie zdziwi mnie też mecz "do jednej bramki" i 3:0 - ale raczej dla Francji, jeśli już, bo Słoweńcy flotem raczej nie będą w stanie zmasakrować Francuzów floatem. Zaś wynik meczu o miejsce trzecie jest raczej łatwy do wytypowania.

[kibic_siatki]

A więc Francja jutro 3:0 w godzinkę z prysznicem.

My też mieliśmy w tym czasie odprawić Słoweńców
Fizycznie mogą Francuzi słabo jutro wyglądać, szczególnie Rouzier.
Zaskakująco dobrze zagrali w tym meczu Bułgarzy- trochę więcej szczęścia i mogli po godzinie mieć finał. W. Nikołow przez prawie 4 sety grał na b. dobrym poziomie- w końcówce 4 i w 5 opadł z sił. Udało im się prawie przez cały mecz wyeliminować Ngapetha i Le Roux- zagrali na jakieś 40% umiejętności.

[drukjul]

Jednak Francuzi. Earvin grał dziś padakę, ale w roli lidera potrafił zastąpić go Rouzier. Znakomity mecz Antka.To będą dla niego drugie finały ME, oby tym razem szczęśliwe.

Bułgaria i Włochy najbardziej nielubiane reprezentacje.

Ja tam lubię Bułgarów i bardzo doceniam, że Płamenowi udało się praktycznie z niczego stworzyć na ten domowy dla Bułgarów turniej naprawdę groźny kolektyw. Todorow i Josifow grali dziś znakomicie i nie wcale wiem, czy to nie właśnie para bułgarskich środkowych nie była na tym turnieju najlepsza na swojej pozycji. Przynajmniej ja bym ich obu wytypował do pierwszej "6" turnieju. Rewelacją był też z pewnością bułgarski libero Iwanow, który do tej pory długo znajdował się w cieniu Salparowa, ale dziś na pewno nie ustępował wcale swojemu vis-a-vis Jeni Grebennikowowi, który całkiem słusznie uważany jest dziś za najlepszego europejskiego libero,

Jeśli Sokołow do stycznia zdąży wrócić do formy, to także Bułgarzy mogą być bardzo groźni w Berlinie. Warto wspomnieć, że także Matej Kazijski w ostatnich dniach dawał sygnały, że uważnie śledzi co się dzieje w Sofii i myślami jest z bułgarską drużyną. Spekulacjami na temat Mateja "wróci, nie wróci do reprezentacji" bułgarscy kibice są od dawna równie znudzeni, jak my identycznymi spekulacjami na temat Mariusza Wlazłego, ale zawsze jest przecież taka możliwość, że zarówno jeden jak i drugi pan w końcu usłyszy, że larum grają i jednak na tego reprezentacyjnego konia jeszcze raz wtedy siądą.

[MaciejJoker]

A więc Francja jutro 3:0 w godzinkę z prysznicem.

Pewnie to samo mówiłeś przed meczem Włochy - Słowenia

No tak mówiłem

[maciek77]

I pytanie numer dwa: co dał im Juantorena dzisiaj ? Aha: jakby mieli Leona to by wygrali na bank hehe.

15 pkt i był najlepszy na parkiecie. Dodatkowo gra bez kolana i w przerwach można było zauważyć jak fizjoterapeuci pracowali, aby był zdolny do gry.

[grzegorzg]

Co za bzdury się tutajj nieraz wyczytuje, to aż strach, a może i śmiesznie i strasznie...

Nowakowski indywidualnie nie jest zawodnikiem klasy światowej - Konarski też jest mistrzem świata, Bąkiewicz mistrzem Europy itd., ale to nie czyni z nich graczy klasy światowej. Nowakowski to taki Każmierczak z lepszym zasięgiem. Radek Wnuk i Dobrowolski też mają dużo sukcesów w PLS, oni też byli klasy światowej?

Samo postawienie Wnuka obok Kazmierczaka (z całym szacunkiem i sympatią) to tak jakby ktos porównał Rasiaka z Lewandowskim. To nie chodzi o sukcesy, tylko o poziom gry i uimiejeśtności jakie posiedli. Karierę Wnuka przerwały kontuzje, gdyby nie to, to może Nowakowskiego by pozamiatał, bo panował nad piłką o niebo lepiej.

I to wszystko dlatego, że Francuz nie powołał jego ryżego synalka, który przez całe życie był ciągnięty na uszy. W jakiej Łamaga jest aktualnie formie, napisał Chal w innym wątku.

Wiesz, nazwać Jarosza "Łamagą", to tak jakby o siatkówce nie wiedzeić nic. Chyba, ze piszesz o psychice.
Mój stounek do klanu Jaroszów jest prawdopodbnie zbliżony do Twojego, ale co to zmienia ?
Zostawmy już sama ocenę Jarosza, ale jesli obiektywnie popatrzysz na jaki poziom potrafili się wznieść w tym sezonie reprezentacyjnym obaj konkurenci na miejsce zastępcy Kurka, to Jarosz jest po prostu wyżej i tyle. A co ma do rzeczy obecna forma ? A konarskiego to sam Antiga nie ciągnie za uszy ?Czynnik wolicjonalny w sporcie jest niebagatelny. Dostał kopa, to gra padakę. Jak się wzniósł na szczyty, to też nagrody nie dostał.

[OlaMleko]

Czy ktoś wie, jaką funkcję pełni to ponure dziewczę siedzące za plecami panów obsługujących system challenge?

[hubert]

Czy ktoś wie, jaką funkcję pełni to ponure dziewczę siedzące za plecami panów obsługujących system challenge?

Mam teorię, ale sam w nią nie wierzę. Chociaż po tym jak wczoraj odegranie hymnu włoskiego przerosło organizatorów może wcale daleki od prawdy nie jestem.
Ta pani służy do tego aby przekazać realizatorowi transmisji czego dotyczy challenge i jaki obraz ma zostać pokazany widzom. Czy coś co normalnie jest robione z automatu (obraz) w Bułgarii robi pani.

[PJ_volleyball]

Po naszym ostatnim meczu wyglądało, że skompromitowaliśmy się potykając na ogórku, którego w następnym meczu Włosi rozjadą do 0. Po składzie Słoweńców (których nasz trener mylił ze Słowacją) nie wyglądało, żeby mieli jakieś szanse w tych mistrzostwach: jeden zawodnik światowej klasy Pajenk, jeden dobry, choć bez szału Urnaut (jak grał u nas to miał problem z przyjęciem), rozgrywający Vincić (w Skrze nie błyszczał). Wynik Słoweńców zasługuje na większy szacunek niż Niemców na ostatnich MŚ (gdzie tylko w ostatnim meczu wygrali z czołowym zespołem): ćwierćfinał- pokonany MŚ, półfinał- 2 zespół ostatniego PŚ.
W końcu mamy jakąś satysfakcję po tych mistrzostwach.

Jaką mamy satysfakcję? Dlaczego zawsze po porażce patrzymy na innych? Zacznijmy patrzeć w końcu na siebie. To, że Słowenia pokonała Włochów nie ma żadnego znaczenia. Zespół był źle przygotowany do tego turnieju (inaczej się pewnie nie dało), zmęczony (zarówno fizycznie jak i psychicznie) i trochę wypalony.
Trzeba wyciągnąć wnioski, bo błędy zostały popełnione. Nie porównujmy się do Włochów, bo oni awans na IO sobie wywalczyli. A my będziemy walczyć o życie w Berlinie. Faktycznie satysfakcja.

Nie wiem też czy wynik Słoweńców zasługuje na większy szacunek niż Niemców na MŚ. Euro są co 2 lata, prestiż znacznie mniejszy. Dodatkowo najmocniejszym nie sprzyjał kalendarz. MŚ są co cztery lata, prestiż spory i jednak jest to impreza docelowa, dla wszystkich.

Nasz trener myli Słowację ze Słowenią, a Ty piszesz bzdury.
Pajenk zawodnikiem klasy światowej? W którym miejscu? Bardzo dobry środkowy, ale do czołówki zwyczajnie nie ma podejścia.
Najlepsze jest jednak zdanie:

jeden dobry, choć bez szału Urnaut (jak grał u nas to miał problem z przyjęciem)

Dalej miewa problemy z przyjęciem, sporo do życzenia pozostawiają jego próby przyjęcia na palce. Ciekawy jednak jestem czy widziałeś Uranuta od czasów jego gry w ZAKSIE (nie mówię o tym turnieju). Nie widzisz jakie zrobił postępy? W ZAKSIE był trochę przestraszony, brakowało mu pewności siebie. A teraz? Prawdziwy lider. I jestem pewien, że w Trentino sobie poradzi. Niesamowity skok jakościowy.
Vincica styl mi się nie podoba, technicznie to najlepiej nie wygląda, ale rozgrywać potrafi. Na pewno nie jest to czołówka, ale solidny, dobry rozgrywający. Jak widać Słoweńcom wystarcza.
Dziwne, że nie wspominasz o Gasparinim (grał w PlusLidze, a to zawsze ważny argument w dyskusji!) czy Klemenie Cebulj. Gasparini to naprawdę dobry atakujący, ale wbrew temu co mówi Swędrowski wcale nie miał tak udanego ostatniego sezonu klubowego (wcześniejszego też nie). Oczywiście był najlepiej zagrywającym zawodnikiem A1 (chyba 2 sezony z rzędu), ale w ataku zwyczajnie nie dawał rady, a to chyba najważniejsze na tej pozycji. Na ME gra dobrze, ale zobaczcie jak gra Słowenia. Przecież Gasparini dostaje bardzo mało piłek trudnych, sytuacyjnych. Większość z nich idzie do przyjmujących. Cebulj to inna bajka. W końcu odszedł z Ravenny (przekażcie Swędrowskiemu, bo pewnie jeszcze nie załapał) i teraz będzie prawdziwa weryfikacja, walka o coś z Lube Bancą u boku Miljkovica, Juantoreny, Grebennikova czy Christensona. A przecież są jeszcze Parodi czy Kovar. Może wskoczyć na wysoki poziom, ale może też przepaść. Papiery na granie ma i też jest bardzo ważną postacią w kadrze Gianiego.

Ogromny sukces osiągnęła Słowenia. Widziałem ten zespół w Lidze Europejskiej, czy w turnieju towarzyskim z Francją, Serbią i Niemcami, ale to co grają tutaj w fazie pucharowej to po prostu kosmos.
Chapeau bas panie Giani.

Słowenia już nic nie musi, ale na pewno chce.

Typowałem Słowenię na "czarnego konia", ale typowałem też, że wygra ktoś z pary Włochy - Francja. Zobaczymy, będzie ciekawie.