Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Zakładam ponownie wątek, bo dzieje się tam tak wiele i zapraszane są tak ciekawe osobistości, że to WYMAGA osobnego tematu. Dziś na przykład mamy jednego z braci trzymających władzę w Jastrzębiu, potyczki Kadzia z Igłą, który (ten drugi) broni Resovii jak ojczyzny i (jak zwykle) dyżurnego experta Polsatu, Boska.

O ile rozumiem, że można bronić jakoś Kowala, można bronić każdego poszczególnego zawodnika ale jako całość Resovia gra słabiutko i ciekaw jestem argumentów Ignaczaka. Nie mówiąc już o tym, że ile razy oglądam ten program, tyle razy mnie nieco żenuje jego poziom. Gadu-gadu, bla-bla, przydałby się jakiś porządny znawca, który ogląda mecze, inne ligi, jest na bieżąco, umie formułować wnioski. A tu jak nie Jarosz, to Bosek albo inny "ekspert".

TommyLeeJones pisze:O ile rozumiem, że można bronić jakoś Kowala, można bronić każdego poszczególnego zawodnika ale jako całość Resovia gra słabiutko i ciekaw jestem argumentów Ignaczaka. Nie mówiąc już o tym, że ile razy oglądam ten program, tyle razy mnie nieco żenuje jego poziom. Gadu-gadu, bla-bla, przydałby się jakiś porządny znawca, który ogląda mecze, inne ligi, jest na bieżąco, umie formułować wnioski. A tu jak nie Jarosz, to Bosek albo inny "ekspert".

Prawda, Igła mocno związany z Rzeszowem strasznie ich broni, co nie zmienia faktu, ze podczas wczorajszego meczu z Cuprum rowniez to samo. Z jednej strony ciezko sie przestawic rozumiem, ale jego stronniczosc jest zbyt duza. Obrona Rzeszowa podczas programu, gdzie Kadziu powiedzial tylko i wylacznie prawde, ze Resovia gra słabo, a Igla rzucil argument z wielkim oburzeniem, dlaczego wygrali z Bełchatowem? Jak to dlaczego? Skra gra slabo, nie ma zadnego egzekutora na lewym, a Wlazly z Kurkiem, dwie ,, duze" postacie na ataku, ani 1 nie gra na swoim poziomie. Atak Igły na Kadzia smieszny, a Rzeszow to nie obrazajac nikogo, aktualnie zlepek zawodnikow i nikt mi nie powie, ze to nie prawda. Rzeszow wcale nie gra lepiej anizeli Skra biorac pod uwage skład.

Okazało się, iż Igła miał rację. Bełchatów jest w dramatycznej formie co udowodnił w sobotę.

Czasem dla dobra dyskusji musi ktoś postawić zdanie odrębne. Przynajmniej później jest o czym rozmawiać.

Ciekawy program i wątek konfliktu Kubiak-Bartman. Nie wiem co Bartman zrobił Kubiakowi, ale ten drugi dla mnie ma jakiś problem mentalny ze sobą.

astronauta pisze:Ciekawy program i wątek konfliktu Kubiak-Bartman. Nie wiem co Bartman zrobił Kubiakowi, ale ten drugi dla mnie ma jakiś problem mentalny ze sobą.

Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że Kubiak ma wielkie mniemanie o sobie i uważa się za wielką gwiazdę

Lucarelli pisze:

astronauta pisze:Ciekawy program i wątek konfliktu Kubiak-Bartman. Nie wiem co Bartman zrobił Kubiakowi, ale ten drugi dla mnie ma jakiś problem mentalny ze sobą.

Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że Kubiak ma wielkie mniemanie o sobie i uważa się za wielką gwiazdę

Miałem "przyjemność" spotkać Kubiaka na IO Londyn 2012 i kilka tygodni po już w J-biu. Nie chciałbym zostać jego kolegą. Na tych samych IO wpadłem na Holmesa i również kilka tygodni później w J-biu. Jego kolegą bym chciał zostać.

O co poszło w ich relacji ,ze kiedyś przyjaciele a teraz jakby najwięksi wrogowie?

Nikt tego nie wie i z pewnością nikt się tego nie dowie. Bo to ich prywatne sprawy, których nigdy nie wywlekali.

Ten program i wątek nie był ciekawy, jak to ktoś wyżej pisał a raczej żenujący.
Bartman wyleciał z kadry, przede wszystkim dlatego, że grał szajs. Wyciąganie sprawy sprzed 5 lat jako usprawiedliwienie? Polsat wywołuje sztuczną dramę. Nie wiem po co, aby podbić oglądalność?

Jestem zdziwiona po różnych komentarzach, że tak wiele osób o ich konflikcie nie wiedziało, ale to tylko pokazuje, że pomimo tego potrafili ze sobą grać i nie było tego widać, bo grali tak co najmniej z pół roku.

A że nie wyglądał na zadowolonego z tego połączenia na skypie? Jakoś się nie dziwię Dzwonią przez pół świata, żeby wyciągać stare, prywatne sprawy, o których mówić nie chce. Dziw, że w ogóle się wypowiedział, a nie rozłączył, bo już pare razy dał popis, że pod względem prywatności jest wyczulony.

Lucarelli pisze:

astronauta pisze:Ciekawy program i wątek konfliktu Kubiak-Bartman. Nie wiem co Bartman zrobił Kubiakowi, ale ten drugi dla mnie ma jakiś problem mentalny ze sobą.

Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że Kubiak ma wielkie mniemanie o sobie i uważa się za wielką gwiazdę

No to teraz prawdopodobnie wiadomo, która gwiazdeczka nie chciała konkurencji w osobie Żalińskiego. On od zawsze miał problemy mentalne. Już w JW obraził się na kibiców i powiedział, że im nigdy nie wybaczy choć ci go mocno przepraszali. A akcja była taka, że kibice JW wygwizdali decyzję komisarza, który wg nich powinien dać MVP dla Bontje, a nie dla pana obrażalskiego. Obrażalski nie popisał się inteligencją i sobie ubzdurał, że to jego wygwizdywano więc się obraził... On ma jakieś kompleksy i temu tak podskakuje do wszystkich na boisku i nie tylko na boisku.
Antiga wywalił Kurka z kadry i zdobył MŚ. Mam do niego coraz większy szacunek za tamten sezon 2014, tym bardziej - patrząc na to, co wyprawia Blain w Skrze. Kurka zastąpił Mika. Obrażalskiego spokojnie może zastąpić choćby właśnie Wojtek Żaliński. Nie podoba mu się coś? To zawsze można go ustawić do pionu, jak Kurka.

Dziwaczny ten temat wykształcenia, co to ma do siatkówki?

krzysiu pisze:O co poszło w ich relacji ,ze kiedyś przyjaciele a teraz jakby najwięksi wrogowie?

kliki pisze:Nikt tego nie wie i z pewnością nikt się tego nie dowie.

No przecież Kubiak powiedział bardzo wyraźnie i otwartym tekstem, że chodziło o "broken arrow".

Więc jedno z dwojga - albo Michał dał Zibiemu na przechowanie swoją bombę atomową a ten mu ją gdzieś zgubił, albo druga możliwość, uważa że Zibi zatruł mu płyny ustrojowe. Pamiętacie postać generała z cudownego film Stanleya Kubricka "Jak przestałem się martwić i pokochałem bombę atomową?

Zresztą z płynów ustrojowych przynajmniej krew Kubiakowi Zibi zatruł wtedy chyba faktycznie, a z tego że trwa to już tak długo można wnosić, że prawdopodobnie także i limfę.

Chyba nie jest tajemnicą, że osoby które miały szanse poznania Kubiaka prywatnie, przesadnie, delikatnie ujmując, go nie cenią.

Może do Michała trzeba podchodzić z dystansem i tyle

Czekam kiedy ruszy przedsprzedaż biletów na mecz otwarcia na Narodowym. Miała to być pierwsza połowa lutego a mamy już marzec

Kilka osób odetchnie z ulgą

Zawsze powtarzałem, że chcę wyjechać za granicę. Na koniec mojej kariery nadarzyła się taka okazja. Po rozmowach telefonicznych z prezesem IBB Polonii Londyn pojawił się pomysł, by wzmocnić sygnał siatkówki na Wyspach, próbować budować ją marketingowo – powiedział Ignaczak w Magazynie Polska 2017.
http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/201 ... rza-swiata

Zrobić program o dyrektorach sportowych i nie zaprosić Boska skandal

Ciągnie wilka do lasu, tfu, do Londynu

mmb pisze:Ciągnie wilka do lasu, tfu, do Londynu

A będzie tam robił za misia na Krupówkach.

Jak będziecie mieli czas to obejrzyjcie sobie wczorajszy Polska 2017 - ładnie tam w kilku momentach po Antidze jechał Jarosz heh

krzysiu pisze:Jak będziecie mieli czas to obejrzyjcie sobie wczorajszy Polska 2017 - ładnie tam w kilku momentach po Antidze jechał Jarosz heh

Nie oglądałem, ale niech zgadnę:
- brak Bartmana i synka w kadrze
- brak Możdżonka na IO
- oranie Kurkiem na ataku zamiast na przyjęciu.

Krzysiu, coś z powyższych?

Dobra oglądam fragmenty.

1. Wanio i Jarosz: Śliwka 5 przyjmującym Plusligii, stawianie go wyżej od Żalinskiego? Sorry, ale chyba oglądamy inną ligę.
2. Omijanie Włodarczyka czy właśnie drugiego Wojtka w kontekście reprezentacji trochę słabe.
3. Pieprzenie o kolesiostwie w kadrze - temu panu podziękujmy.

To o kolesiostwie też ale najbardziej rozbawił mnie moment jak Wanio się śmieje,że papa Jarosz pewnie będzie chciał być jak najbliżej ławki Kanady przy Memoriale Huberta Wagnera - no i leci program i Wanio widzi,że tamten coś zdenerwowany - więc Krzysiu pyta (oczywiście dokładnie nie pamiętam) - Coś nie tak z tym żartem,że będziesz podglądał Antigę jak ,,trenuje" - a Jarosz - Co będzie robił Antiga ? hehe
Wiadomo jak to się oglądało to lepiej wyglądało

Z tego Krzysia to od zawsze był śmieszek: Nie moje czasy te z filmiku, jak się dowiedziałem o tym, to myślałem, że spadnę ze stołka

Oglądałem po raz pierwszy to badziewie - ostatni odcinek, po meczu Zaxy w 1/2 i zapewne po raz ostatni. Goście nie powiedzieli nic, czego bym nie wyczytał wcześniej na fso. NIC. Najuważniejszym czytelnikiem naszego forum jest Drzyzi. Nieśmiało zabłysnął wiedzą, że Serniotti wygrał jako trener ligę mistrzów, czym mocno zaskoczył wszystkich pozostałych. Potem jeszcze cytował Drukjula opowiadając o karierze Włocha, jako drugiego. Kadziewicz gadał Noworocznym w temacie pojedynku Kędzierzyna z Jastrzębiem. Na sam koniec mieliśmy reportaż o szkółkach Kadzia, Cipka i Dobrowola. I tyle.
Aa, no i jeszcze wklejali nasze statystyki z Silvy - że tyle punktów nabił i w ogóle.

Tego, że WD czytuje FSO chyba jakoś bardzo nie ukrywa, bo sam wielokrotnie w trakcie transmisji wspominał, że "w internecie" są kibice dysponujący ogromną wiedzą na temat siatkówki, z której często on jako ekspert korzysta. Fakt, że nie wymienił FSO z nazwy, ale chyba w sieci ciężko o inne, polskojęzyczne forum z taką ilością informacji.

Noworoczny pisze:Oglądałem po raz pierwszy to badziewie - ostatni odcinek, po meczu Zaxy w 1/2 i zapewne po raz ostatni. Goście nie powiedzieli nic, czego bym nie wyczytał wcześniej na fso. NIC. Najuważniejszym czytelnikiem naszego forum jest Drzyzi. Nieśmiało zabłysnął wiedzą, że Serniotti wygrał jako trener ligę mistrzów, czym mocno zaskoczył wszystkich pozostałych. Potem jeszcze cytował Drukjula opowiadając o karierze Włocha, jako drugiego. Kadziewicz gadał Noworocznym w temacie pojedynku Kędzierzyna z Jastrzębiem. Na sam koniec mieliśmy reportaż o szkółkach Kadzia, Cipka i Dobrowola. I tyle.
Aa, no i jeszcze wklejali nasze statystyki z Silvy - że tyle punktów nabił i w ogóle.

To nie jest program dla Ciebie. Za dużo wiesz aby Cię zaskoczyć. To jest kierowane do kibiców, którzy nie śledzą wszystkiego co o siatkówce się pisze. Czasem nawet internetu nie mają. A są tacy.

Szkoda naszych ME to bedzie dopiero wstyd. Porownywanie tej ligi swiatowej i tej z 2014 nie ma sensu bo tam mimo braku awansu gralismy solidna siatkowke i nie awansowalismy tylko roznica setow. Dzis kilka naszych meczow to byla kompromitacja. Mam nadzieje ze wraz z odejsciem Fefe po miatrzostwach ktos dobierze sie do ludzi z PZPSU z Kasprzykiem na czele. Majac tylu wybitnych fachowcow do wyboru wybral czlowieka ktory nie ma pojecia o prowadzeniu reprezentacji i nic nie osiagnal z klubami w europejskich pucharach. Nasza liga to za malo. W dodatku porownywanie go do Lozano jest jak kula w plot. Tamten jak przegrywalismy potrafil 3 razy poklocic sie z sedziami aby wybic przeciwnikow z rytmu, chociaz winie go za porazke na IO 2008

"wraz z odejsciem Fefe"
16.06.2016

I tak pozno dosyc pozno zaczyna sie zwalnianie trenera xD (zapozyczone!)

Zastanawiam sie czy jakikolwiek trener u nas mialby mozliwosc wytrzymac kilka lat, ale kiedy Stoychev, Rezende i inni przegraliby ze trzy mecze to poszliby na stos!

iti pisze: Zastanawiam sie czy jakikolwiek trener u nas mialby mozliwosc wytrzymac kilka lat, ale kiedy Stoychev, Rezende i inni przegraliby ze trzy mecze to poszliby na stos!

U nas trener jest od trenowania i tyle. Przecież sam Polsat ogłosił Gruszkę drugim trenerem zanim zrobił to Fefe. A taki Rezende miał wręcz władzę absolutną.

Ja podkreślę jeszcze raz że skandalem było nie przedłużenie umowy z Antiga. Powinni dać mu możliwości przepracować całe czterolecie. Dzięki czemu w spokoju mógłby podziękowanie kilku panom, którym jest z Stefanem nie po drodze.
A teraz jaśnie wielmożny Pan prezes wychodzi po pierwszym meczu i pierdzieli o żółtej kartce dla wybranych przez siebie trenerów.
W głowie mi się 3 lata temu nie mieściło, że może dojść do takiej rewolucji iw kadrze. Bo ok 5 było starych graczy w tamtym zespole, ale oprócz tego z 8 którzy mieli przed sobą jeszcze ok 8 lat gry.
Zespół Antigi gdy się oglądało, nawet już te późniejsze jego czasy, to w tej grze był jakiś schemat, taktyka, zamysł na to wszystko, a w czwartek to Drzyzga nawet nie miał o czym mówić, bo myśmy żadnego pomysłu na grę nie mieli.

To jest moja kadra, moja reprezentacja, jeżeli np żaden z obecnych środkowych wyjściowego składu nie wygrał by rywalizacji w klubie z Nowakowskim, Wroną, Kłosem lub Morzdzonkiem? Tyle lat Ci środkowi zdobywali na przeróżnych imprezach nagrody MVP, a teraz nagle w ich najlepszym siatkarko wieku znikają, dlaczego? Dla mnie z naszymi środkowymi powtarza się sytuacja z Wlazłym, Zygadło czy Zagumnym, [cenzura] czy nikt nie potrafi wyciągać wniosków? Rozumiem gdyby nasi dwaj nowi pierwsi środkowi byli przez ostatnie dwa sezony w ścisłym gronie zawodników tej kadry, ale grali ogony, albo tylko byli wożenie z kadra, a teraz nabrali doświadczenia i wywalczyli sobie miejsce w kadrze, ale nie. Ci gracze wzięli się z dupy, nie maja żadnego doświadczenia.
Za to doświadczenie i naturalna zmiana na szczęście robi sie u przyjmujących, gdzie Szalpuk z Śliwką właśnie mają taką szkole życia i małymi kroczkami wejdą do pierwszego składu. Bo taki Szalpuk pojeździł po świecie rok temu, dostał cios w dupę nei jadąc na IO, w tym roku gra więcej i dostał się już do kadry na docelową imprezę. Z Śliwką jest podobnie