ME 2021 siatkarzy

[Aranger]

Romano 9/10 w ataku, a jedyna nieskończona to komfortowo wyasekurowana piłka, do tego 2 asy.

[laanca]

Brawo Włosi. I to jest sygnał dla naszych trenerów, że warto stopniowo odświeżać kadrę, dawać szansę młodym walecznym. Tylko czy nowy trener będzie miał jaja i postawi na nowe twarze kosztem starej kliki ? Mam taką nadzieję.
A tak poza tym to faktycznie miedzy bajki można włożyć teksty, że włoską siatkówkę czekają dekady posuchy. Po prostu nigdy nie wiemy kto nagle zrobi milowy krok w swoim rozwoju, jest to czasami zbyt nieprzewidywalne.

[jaet]

My mamy swoje demony, Słoweńcy swoje. Włosi na szaleństwie dojechali wierzchem. Szanujmy swoje talenty i dawajmy im grać. Ten turniej, ale i IO pokazały, że nazwiska czasem grają, a czasem nie. I że sztywne przywiązywanie się do nazwisk bywa częściej receptą na porażkę, niż sukces.

[TommyLeeJones]

Rozumiem, że Kubiak nie ma dobrej prasy, na co sobie w pocie czoła zapracował zarówno boiskową jak i pozaboiskową postawą ale jednak pamiętajmy, że sam siebie do składu nie wstawił... A nawet jeśli to tym bardziej kompromituje to Heynena.

[Szary Wilk]

Też wam Michieletto przypomina Roberta De Niro?

[ciacho23]

Nie, ale na trybunach był Pablo Escobar

[Szary Wilk]

KLĄTWA ĆWIERĆFINAŁU
KLĄTWA SŁOWENII

Jeszcze przed nami klątwa Resovii

[BuenoSausage]

Romano 9/10 w ataku, a jedyna nieskończona to komfortowo wyasekurowana piłka, do tego 2 asy.

Aberracja siatkówki. Przecież takich statystyk w mniej niż 2 pełne sety pewnie nie wycisnęli by Michajłow, Wlazły ani Milinković w swoich prime.
A tutaj jakiś anonimowy włoski grajek wchodzi i rozbija Słowenię.

Zastanawiam się co takiego sprawia, że w jednych drużynach nawet zawodnicy światowej klasy grają zupełnie przeciętnie, a w innych mało znani gracze potrafią wspinać się na absolutne wyżyny swoich możliwości? I to nie pojedynczo, a cała drużyna?

[Szary Wilk]

Co tam się wyprawia

[ciacho23]

^^jedno jest pewne. Romano lepszych statystyk w swoim siatkarskim życiu już nie wyciśnie. W sumie trochę to dla niego będącego w tym wieku... smutne

[jaet]

Generalnie nie jestem fanem zachowań typu ściąganie czy branie medali do ręki, ale jak widzę pajacowanie po brązie ME, to się zastanawiam co oni mają w głowach, Leon też się chyba zastanawia, bo jako jedyny pokazuje jakiś dystans.

[compact]

Cały ten dzisiejszy przekaz polsatowski, to takie troche xD. Ale obiektywnie trzeba pompować to zainteresowanie, z tego żyje siatkówka.

Kubiak już trochę przesadza, myślę, że sam już czuje, że reprezentacyjna kariera się kończy.

[PioterZJastrzebia]

Gianelli MVP...

[WysokiPortorykanczyk]

Dałbym Michieletto, ale kapitalny turniej zanotował Giannelli: dzisiaj było na rozegraniu najgorzej ze wszystkich meczów, ale cały turniej znakomity + robił miazgę na bloku, na zagrywce i w obronie + był liderem tej ekipy, co powtarzali wszyscy zawodnicy. Był moment zawahania, bo słabszy miał ten ostatni sezon, czy Giannelli nawiąże do poziomu jaki mu prognozowano te 5-6 lat temu - i nawiązał, co tu dużo gadać, naturalny następca Lloya Balla.

Powiedział przed meczem z Niemcami chyba De Giorgi, że brak doświadczenia to często alibi. Trudno się nie zgodzić.

Przeciętny sportowo był to turniej, i przeciętny był to finał. Najzabawniejsze, że Włosi zapłacili frycowe i brak ogrania, a i tak wygrali: świetny do tej pory Balaso - słaby mecz, fantastyczny Galassi - słaby mecz, MVP turnieju (prawdopodobnie) Michieletto - przeciętne cztery sety. Słoweńcy jednak nie skorzystali z okazji, zabrakło jednego lidera na skrzydle, który pociągnie zespół gdy mu nie idzie, bo dzisiaj cała trójka skrzydłowych poniżej 40% skuteczności ataku. Urnaut to kompletny gracz, ale w samej ofensywnie nie jest wybitny, Cebulj czy Stern to nie poziom czołówki na swoich pozycjach. Włosi takiego lidera mają, i to na następne kilkanaście lat, bo cztery break pointy w tiebreaku wypracował Michieletto atakiem, zagrywką i blokiem. Przez następne 10-15 lat będziemy cmokać o młodym Włochu, tak jak przez ostatnie 12 lat zachwycamy się Juantoreną, bo to będzie gracz absolutnie kompletny, a do tego będący w stanie spełniać rolę pierwszej opcji ataku swoich drużyn.

Tak naprawdę najlepszym graczem Włochów był na tym turnieju blok i obrona: 36%, 41%, 38%, 42%, 49%, 29%, 39%, 46%, 39% - takie procenty w ataku wykręcali ich rywale, toż to jakiś kosmos.

Co do Włochów, to nie jest to poziom medalu MŚ czy Igrzysk w tym składzie personalnym, ale dla nich to dopiero początek. Średnia wieku - 24 lata, najlepsi gracze mają niespełna 20 i 22 lata (+ Giannelli 25, ale on następną dekadę na rozegraniu pogra), sypa obsadzona w perspektywie następnej dekady najlepiej na świecie (duet Giannelli-Sbertoli + dwóch baaaardzo utalentowanych juniorów), 4-5 skrzydłowych z młodzieżówki z papierami na bardzo poważne granie. Jakbym miał szukać analogii do jakiegoś zespołu, to jest to Francja 2013 z młodym Ngapethem, Lyneelem, Grebennikovem i Toniuttim, która ograła nas na ME, ale medalu nie zdobyła przez problemy ze zdrowiem Rouzeira i fakt, że przedwczesnie trafiła na Rosję, która potem wygrała cały turniej. I w perspektywie 5-6 lat mają na pewno co najmniej podobny potencjał, wystarczy, że znajdą trzeciego przyjmującego/atakującego na poziomie międzynarodowym, i będą walczyć o medale na każdej imprezie.

Słowenia może być rozczarowana, ale to kolejny mocny turniej w ich wykonaniu.

^^jedno jest pewne. Romano lepszych statystyk w swoim siatkarskim życiu już nie wyciśnie. W sumie trochę to dla niego będącego w tym wieku... smutne

Romano miał dzisiaj dzień konia, ale on od początku występów De Giorgiego dawał świetne zmiany Pinalemu i w innym miejscu z paroma włoskimi kibicami szczerze dziwiliśmy się, że jest w stanie grać na tym poziomie, bo w 1. meczu ze Słowenią też zrobił 9/17 w ataku i grał świetnie. Możliwe więc, że jeszcze o nim usłyszymy, aczkowliek w przyszłym sezonie będzie jedynie zmiennikiem (przynajmniej na papierze) Patry'emu.

[Szary Wilk]

No i dobrze, bo z innym włoskim sypaczem by nic nie ugrali raczej.

Dla mnie to bardzo komiczne, że Giannelli wyciska 110 % ze swoich mocno średnich środkowych, podczas gdy Drzyzga ma problem zagrać krótką z Bieńkiem, Kochanowskim czy Nowakowskim

[asps]

Taki Romano z Serii A2 wchodzi w finale Mistrzostw Europy i gra na poziomie 100% skuteczności a wielu boi się u nas dać szanse najlepszemu atakującemu Plus Ligi z zeszłego sezonu - Karolowi Butrynowi, tylko ciągle kolejne lata daję się szanse Muzajom, Konarskim itd.

[laanca]

Cały ten dzisiejszy przekaz polsatowski, to takie troche xD. Ale obiektywnie trzeba pompować to zainteresowanie, z tego żyje siatkówka.

Kubiak już trochę przesadza, myślę, że sam już czuje, że reprezentacyjna kariera się kończy.

On tym zachowaniem pokazuje, że w dalszym ciągu ma w dupie opinie innych ...
I tak jak piszesz , żenujący przekaz polsatowski w dniu dzisiejszym .
Mielewski podsmiechujący, że Włosi potrafią wystawić trzeci garnitur graczy , a Polska nie potrafi dać szansy zwycięzcom ligi mistrzów.
Całe szczęście nie dali dzisiaj mikrofonu Heynenowi

[Szary Wilk]

W sumie żadnych wniosków wyciągniętych nie będzie, guzik się zmieni. Janusz może sobie zagrać sezon życia i ZAKSA wygrać znów LM, a pierwszym sypaczem i tak będzie Drzyzga, a Kubiak jak będzie miał ochotę grać w kadrze, to będzie grać w kadrze. Na MŚ 2022 znów taktyką będzie wysoka do Leona, kiedy przyjęcie jest dalej niż na 1-2 metr.

Włosi właśnie sobie budują kadrę na Paryż, a my będziemy wysłuchiwać w Polsacie, że 24 letni Fornal, 25 letni Semeniuk, 24 letni Kwolek czy 26 letni Śliwka nie są gotowi na duże granie, a 27 letni Bednorz nie odnajduje się w reprezentacji

[compact]

Brawo dla kibiców w Katowicach, przez chwilę siatkówka wygląda jak poważny sport

[przemik]

VH - Uścisnął się ze swoim kumplem Michałem - wystarczy

[dyletant]

VH - Uścisnął się ze swoim kumplem Michałem - wystarczy

To chyba dobrze, że obaj szkoleniowcy się dogadują. Daje nam to spory kapitał do budowania drużyny na MŚ.

[przemik]

VH - Uścisnął się ze swoim kumplem Michałem - wystarczy

To chyba dobrze, że obaj szkoleniowcy się dogadują. Daje nam to spory kapitał do budowania drużyny na MŚ.

Z Michałem Kubiakiem

[Arw165]

VH - Uścisnął się ze swoim kumplem Michałem - wystarczy

To chyba dobrze, że obaj szkoleniowcy się dogadują. Daje nam to spory kapitał do budowania drużyny na MŚ.

Z Michałem Kubiakiem

A ja już myślałam, że mamy przeciek o łączeniu funkcji kapitana repry i trenera przez Kubiaka.

[dyletant]

A to tak nie jest? Przecież to Kubiak decyduje o grze, Vital go tylko wystawia.

[Szary Wilk]

Prawdziwy "zespół" to była drużyna, która zdobyła brąz LN w Chicago w 2019. Przy Kubiaku czy Drzyzdze taki Fornal czy Semeniuk wyglądają na zgaszonych kompletnie.

A zresztą, jak oni się mają czuć, kiedy widzą, że gość gra na 15-20 % w ataku i po punktach zdobytych przez kolegów biega wokół boiska jak szalony, skacze, a jak mu coś nie idzie to rzuca się rywalom do gardeł i zaczyna się zachowywać agresywnie w stosunku do mediów, kiedy przegrywa. A to jest kapitan.

Fornal to przy tym rozdawaniu medali czy podczas gry na boisku (patrz: sytuacja z Drzyzgą) to wygląda na dzieciaka, który wyszedł pograć z dorosłymi, których się boi.

[Berbelucha]

Szczerze? Cieszę się że wygrali Włosi. Natomiast Słoweńcy mają chyba takiego kaca jakiego my ileż to razy można przegrywać finał...

Fajnie że jest jakiś powiew świeżości. Turcy, młodzi Włosi. Nikt nie zawłaszczył sobie siatkówki na własność.
Czuje że w kolejnych latach na arenach międzynarodowych będzie się działo. Obyśmy przez dobre decyzje byli jednymi z głównych aktorów widowiska.

'Nic nie może przecież wiecznie trwać co zesłał los trzeba będzie stracić..'
ME zakończone, dobrze że na podium, inaczej byłby jeszcze większy fetor. Czas Michałów i Vitalów dobiegł końca, czas na nowe rozdania.

[Berbelucha]

Prawdziwy "zespół" to była drużyna, która zdobyła brąz LN w Chicago w 2019. Przy Kubiaku czy Drzyzdze taki Fornal czy Semeniuk wyglądają na zgaszonych kompletnie.

A zresztą, jak oni się mają czuć, kiedy widzą, że gość gra na 15-20 % w ataku i po punktach zdobytych przez kolegów biega wokół boiska jak szalony, skacze, a jak mu coś nie idzie to rzuca się rywalom do gardeł i zaczyna się zachowywać agresywnie w stosunku do mediów, kiedy przegrywa. A to jest kapitan.

Fornal to przy tym rozdawaniu medali czy podczas gry na boisku (patrz: sytuacja z Drzyzgą) to wygląda na dzieciaka, który wyszedł pograć z dorosłymi, których się boi.

Tak, tamtą drużynę oglądało się z ogromną przyjemnością. Między bajki można wsadzić te opowiastki jakoby Bednorz nie pasował charakterologiczni do drużyny. O ile się nie mylę to właśnie on często ciągnął grę i wyglądał na najbardziej doświadczonego zarazem opanowanego gracza.

Kochanowski, Bednorz, Fornal, Janusz, Bieniek, Lipiński, Huber...kurde jest kim grać. Leona przestawić na atak jeśli Kuraś nie pociągnie i paka na IO gotowa.

[asps]

Leona przestawić na atak jeśli Kuraś nie pociągnie i paka na IO gotowa.

Nie wiem czy Leon to gracz typu Anderson czy Zajcev, że zagra podobne zawody na obu pozycjach, wydaje mi się, że to typ Wlazłego i zmiana pozycji może słabo wpłynąć na formę Wilfredo i mam nadzieję, że do takiego czegoś nie dojdzie.

[Berbelucha]

Leona przestawić na atak jeśli Kuraś nie pociągnie i paka na IO gotowa.

Nie wiem czy Leon to gracz typu Anderson czy Zajcev, że zagra podobne zawody na obu pozycjach, wydaje mi się, że to typ Wlazłego i zmiana pozycji może słabo wpłynąć na formę Wilfredo i mam nadzieję, że do takiego czegoś nie dojdzie.

Uwierz dałby radę. Dzięki temu nie byłby celem nr 1 do zdeutralizowania w przyjęciu.
Zagrywką kładziemy Wilfredo, Kubiak 17% w ataku czytaj ostatnia opcja więc zostaje tylko Kurek. Dla przeciwnika to jak czytanie z promptera.
Jasne lepiej gdyby grał na przyjęciu i świetnie przyjmował, ale cóż wszystkie opcje trzeba brać pod uwagę. Jak widać Kaczmarek, Muzaj ani Konarski nie są gwarantem stabilności gry na pozycji atakującego. Nie wierzę że raptem nowy trener powoła np Butryna.

[asps]

Leona przestawić na atak jeśli Kuraś nie pociągnie i paka na IO gotowa.

Nie wiem czy Leon to gracz typu Anderson czy Zajcev, że zagra podobne zawody na obu pozycjach, wydaje mi się, że to typ Wlazłego i zmiana pozycji może słabo wpłynąć na formę Wilfredo i mam nadzieję, że do takiego czegoś nie dojdzie.

Uwierz dałby radę. Dzięki temu nie byłby celem nr 1 do zdeutralizowania w przyjęciu.
Zagrywką kładziemy Wilfredo, Kubiak 17% w ataku czytaj ostatnia opcja więc zostaje tylko Kurek. Dla przeciwnika to jak czytanie z promptera.
Jasne lepiej gdyby grał na przyjęciu i świetnie przyjmował, ale cóż wszystkie opcje trzeba brać pod uwagę. Jak widać Kaczmarek, Muzaj ani Konarski nie są gwarantem stabilności gry na pozycji atakującego. Nie wierzę że raptem nowy trener powoła np Butryna.

No właśnie jeżeli Butryn zagra podobny sezon do poprzedniego to będzie nieporozumieniem go nie sprawdzić w kadrze mając taką dziurę po Kurku na tej pozycji.