Final Six LŚ 15

Milten
Posty: 1137
Rejestracja: 23 cze 2013, o 19:16
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Milten »

Nie no, bez przesady. Konar-Jarosz, żadna różnica. Żaden z nich nie zdobyłby nam medalu bo to dwaj przeciętniacy. Argumenty w stylu "Antiga zrobił błąd bo gral Konarski" to troche desperacja. Inni mieli ciągnąć ten wózek i zawiedli. Prawdziwy problem to brak jakości w ataku poza Kurkiem, a nie gra Dawida czy Kuby.
Bartosz Kurek jest tytanem siatkówki. <3
Lineczka
Posty: 3629
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Lineczka »

Co do nagród indywidualnych:
MVP- mógł być tylko jeden, żadne Antki tylko Ngapeth, to on był kluczową postacią w drużynie Francji, on dostawał i kończył najcięższe piłki, był liderem swojej drużyny i pod względem sportowym i mentalnym, jak najbardziej zasłużona nagroda
Libero - dałabym tę nagrodę francuskiemu libero - dobre przyjęcie, świetna gra w obronie, aczkolwiek nagroda dla Zatorskiego jakoś mnie nie mierzi, Paweł rozegrał niezły turniej
Blokujący - jeśli tak wynikało ze statystyk to ok, również nie wzbudziły we mnie kontrowersji te nagrody
Przyjmujący - Ngapeth w pełni zasłużył, Kubi to chyba za całokształt gry w tej LŚ, ale ok, nie mam większych zastrzeżeń
Rozgrywający - nowy nabytek ZAKSY w pełni zasłużył, z całej czwórki rozgrywających prezentował się najlepiej

Tak dochodzimy do nagrody dla najlepszego atakującego, moim zdaniem zasłużył na nią Rouzier, nie wiem jak to tam w statystykach wyglądało, ale Francuz zagrał bardzo dobry turniej (z wyjątkami gdy miewał słabsze momenty i popełniał sporo błędów, ale biorąc pod uwagę całokształt to zagrał bardzo dobre zawody, prezentował równy poziom i wspierał Ngapetha). Nadal nie uważam go za czołówkę światową, ale trzeba mu oddać, że to F6 w jego wykonaniu było udane. Atanasijevic grał dobrze, ale lepiej prezentował się na przestrzeni całego turnieju Rouzier.


Ngapeth miał fajną czapeczkę, ale podczas hymnu mógł ją zdjąć. :<
kibic_siatki
Posty: 2587
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: kibic_siatki »

repres1 pisze: Konarski jest niedoceniany. Dziś zagrał bardzo skutecznie. Wiem, że w reprezentacji Konar nie jest efektowny. Jest natomiast efektywny. Wybije po bloku na aut to, co ma wybić, zablokuje więcej niż ktokolwiek inny, nadrobi zagrywką. To że Antiga go wybrał nie była ani przypadkowe, ani irracjonalne. Gdyby przyjrzeć się, w jakich chwilach (przy jakim wyniku) jest wpuszczany na parkiet i z jakim wynikiem parkiet opuszcza, okazałoby się, że jest to jeden z efektywniejszych graczy reprezentacji.
To co piszesz jest całkowitą prawdą. Jest to użyteczny zawodnik, szczególnie przydatny na 2, 3 akcje w secie. Problemem jest to, czy jest w stanie zagrać na dobrym poziomie cały mecz o coś z poważnym przeciwnikiem, jako zmiennik Kurka (który uczy się nowej pozycji)?
Alternatywą jest Jarosz, który potrafi zagrać na tym poziomie cały mecz np. z Iranem. W jego przypadku pytanie brzmi: jak często jest w stanie zagrać dobry mecz? (1/5, 1/3 czy 1/10).
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: PJ_volleyball »

StanLee pisze:
PJ_volleyball pisze:Kobiety w Final Six World Grand Prix grają systemem każdy z każdym.
Trochę mniej emocjonujący system os tego z bezpośrednimi spotkaniami o medale, ale chyba bardziej sprawiedliwy.
Bardziej sprawiedliwy, zwłaszcza gdy możesz wygrać wszystkie mecze i nie wygrać turnieju. Z jakiegoś powodu mało kto chce w nim grać w tym roku, a liczba meczów ma w tym stanowisku swoje znaczenie...

Ps

Chyba, że tam też sie zmieniło... Ale to drugie aktualne.
Licza się najpierw zwyciestwa, więc jest to system sprawiedliwy.
Nie ma argumentu, że grupa USA, Francja, Brazylia jest mocniejsza od Włochy, Serbia, Polska.

Jaka liczba meczów?
5 to tak dużo?
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: grzegorzg »

repres1 pisze:Nie zgadzam się z krytyką Konarskiego. "Wykonanie" jednej zagrywki nie powinno być wyznacznikiem jego oceny. Co powiedzielibyśmy o Mice, który piłkę setową zaserwował w siatkę? A przecież Mikuś innej zagrywki nie stosuje.
Konarski jest niedoceniany. Dziś zagrał bardzo skutecznie. Wiem, że w reprezentacji Konar nie jest efektowny. Jest natomiast efektywny. Wybije po bloku na aut to, co ma wybić, zablokuje więcej niż ktokolwiek inny, nadrobi zagrywką. To że Antiga go wybrał nie była ani przypadkowe, ani irracjonalne. Gdyby przyjrzeć się, w jakich chwilach (przy jakim wyniku) jest wpuszczany na parkiet i z jakim wynikiem parkiet opuszcza, okazałoby się, że jest to jeden z efektywniejszych graczy reprezentacji.
Skala błędów jest rózna. Ten był bardzo duzy, bo miał dostarczyć piłkę przeciwnikowi w okreslonej sytuacji taktycznej (podwyzszenie bloku). Nie miałbym zadnych pretensj, gdyby sprobował swojej normalnej, mocnej zagrywki. A tak wyszło i zle i śmiesznie
Co do ogólnej oceny zawodnika, to akurat się zgadzamy, choć ja uwazam, że Konarski był bez formy (IE) i pojechał na wyrost, co Antiga wyjasniał. Ostatnio jego efektywnośc moglismy podziwiać w IE....
Bez przesady także, dzisiaj zagrał dobrze, może troszkę lepiej niż dobrze, ale te dwa głupie i smieszne błędy chluby mu nie przynoszą.
Konarki vs Jarosz - Antiga wział konara i ja uważam, że najlepeij na tym nie wyszedł. Jaroszowi się nalezało, a dodatrkowo wieśc gminna niesie, ze raz na jakis czas ma genialne wystepy. Może byłby akurat jeden tutaj. Ale oczywiście to gdybanie i tylko moja ocena.
Lineczka
Posty: 3629
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Lineczka »

Noworoczny pisze:
Sport to dziwna sprawa. Francuzi mogli być poza turniejem. Amerykanie dali im wygrać seta. Czy to była ustawka? To zależy, co rozumiemy pod pojęciem ustawki. Jeśli umówienie się dwóch drużyn, to nie. Jeśli odpuszczenie jednej w odpowiednim momencie, to zdecydowanie tak. Kto ma wątpliwości, niech obejrzy sobie jeszcze raz cały ten mecz a w szczególności niech porówna zachowanie jankesów w ataku w końcówce trzeciego seta z ich grą w reszcie meczu. Ewidentnie odpuścili i wpuścili żaby do 1/2.

Lepiej bym tego nie ujęła!
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Chal »

Próbuję się przekonać do tej wersji z ustawką, ale dalej mi coś nie pasuje. Skoro Amerykanie nie chcieli wygrać trzeciego seta, to po co przy piłce meczowej najpierw nie zepsuli zagrywki, a potem jeszcze podbili atak Ngapetha, dając tym samym Francuzom dwie szanse na popełnienie błędu? Jeśli ktoś mi to wytłumaczy, to z pełnym przekonaniem poprę spiskową teorię dziejów.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: StanLee »

PJ_volleyball pisze:Licza się najpierw zwyciestwa, więc jest to system sprawiedliwy.
Nie ma argumentu, że grupa USA, Francja, Brazylia jest mocniejsza od Włochy, Serbia, Polska.

Jaka liczba meczów?
5 to tak dużo?
5 meczów w sześć dni, gdy LŚ nigdy nie jest docelową imprezą to bardzo dużo. Raczej powinno się ograniczać kalendarz niż co roku robić mini PŚ. Jenny po raz kolejny z jakiegoś powodu finałowy turniej odpuszcza...
PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: PJ_volleyball »

StanLee pisze:
PJ_volleyball pisze:Licza się najpierw zwyciestwa, więc jest to system sprawiedliwy.
Nie ma argumentu, że grupa USA, Francja, Brazylia jest mocniejsza od Włochy, Serbia, Polska.

Jaka liczba meczów?
5 to tak dużo?
5 meczów w sześć dni, gdy LŚ nigdy nie jest docelową imprezą to bardzo dużo. Raczej powinno się ograniczać kalendarz niż co roku robić mini PŚ. Jenny po raz kolejny z jakiegoś powodu finałowy turniej odpuszcza...
Teraz Polacy rozegrali 4 mecze w 4 dni.

Racja. Chinki skład B podobno wysłały do USA.
Każdy może zdecydować czy chce grać w Final Six i jaki skład tam wyśle.
Według mnie obecny system Final Six jest niesprawiedliwy. Tylko tyle.
rocky
Posty: 1164
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: rocky »

Ngapeth mentalnym liderem Francji?
Lineczka
Posty: 3629
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Lineczka »

rocky pisze:Ngapeth mentalnym liderem Francji?
Tak, oczywiście. Nasłuchałeś się Tomasza Swędrowskiego i jego bzdur o niesfornym dziecku francuskiej siatkówki?
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: drukjul »

Chal pisze:Próbuję się przekonać do tej wersji z ustawką, ale dalej mi coś nie pasuje. Skoro Amerykanie nie chcieli wygrać trzeciego seta, to po co przy piłce meczowej najpierw nie zepsuli zagrywki, a potem jeszcze podbili atak Ngapetha, dając tym samym Francuzom dwie szanse na popełnienie błędu? Jeśli ktoś mi to wytłumaczy, to z pełnym przekonaniem poprę spiskową teorię dziejów.
To jest właśnie ta, jakoby "ustawiona" akcja - pierwsza meczowa w tym meczu przy stanie 2:0 i 24:23 dla Amerykanów [1:41:16]

Zagrywa Christenson https://www.youtube.com/watch?v=pDqOpUQ ... age#t=6076

Jueseje podbijają pierwszą akcję Francuzów, ale nie udaje im się wyprowadzić kontry, tylko plasują. Francuzi dostają drugą szansę na przedłużenie spotkania i zarazem na pozostanie w turnieju Toniutti wystawia do czwórki do KevinaTillie - tymczasem Smith zupełnie bez sensu wiesza się przy Le Goffie (jako miłośnik teorii konspiracyjnych zawsze podejrzewałem, że Jankes może mieć ukryty odbiornik w tym swoim aparacie słuchowym ;) ), a osamotniony Anderson wbrew logice przy pojedynczym bloku zasłania prostą i odsłania tym samym Francuzowi cały skos. Wydaje się więc, że tylko Anderson i Smith byli w ten cały mroczny spisek mający wyrzucić z turnieju Brazylię wtajemniczeni, a Christenson, Sander i Shoji akurat nie.

A tak bardziej poważnie, to akurat sportowcy amerykańscy pewnie są dziś ostatnimi, do których można kierować właśnie tego typu zarzuty. Trzy lata temu na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, gdyby drużyna Hugh McCutcheona podłożyła się w ostatnim swoim meczu grupowym z Turcją, który dla Amerykanek był akurat meczem praktycznie bez stawki, to do fazy pucharowej z tej grupy z czwartego miejsca weszłyby właśnie wspomniane Turczynki, natomiast faworyzowane Brazylijki, którym na początku w Londynie szło akurat jak po grudzie, skończyłyby swój udział w turnieju już w fazie grupowej. Amerykanki zademonstrowały jednak prawdziwą postawę fair play: nie tylko nie kalkulowały i wygrały z Turczynkami, ale zrobiły to bardzo przekonująco, bo w stosunku 3:0. Tylko dzięki temu Brazylijkom udało się rzutem na taśmę, bo dosłownie za sprawą jednego punktu, pozostać w olimpijskim turnieju, a że potem rozkręcały się już z meczu na mecz, to w wielkim finale właśnie one pozbawiły Amerykanki i McCutcheona marzeń o olimpijskim złocie.

Ale obawiam się, że na ich miejscu nie tylko brazylijski siatkarski kobiecy staff skorzystałyby z nadarzającej się okazji i bez większych skrupułów doprowadził do wyeliminowania najgroźniejszych rywalek, albo rywali do złotego medalu z turnieju. Przecież choćby w ubiegłym roku w Final Six LŚ 2014, po tym jak broniący tytułu Rosjanie wygrali ledwo, ledwo w grupie swój pierwszy mecz z Iranem 3:2, ale następnego dnia przegrali z Brazylią 1:3, Spirydonow już po przegranym tym meczu mówił dziennikarzom publicznie wprost, że rosyjska sborna może już pakować się do domu, bo on ma nawet 110% pewność, że w ostatnim meczu grupowym Brazylii uda się przegrać za trzy punkty z Iranem. Jakoś nie pomylił się, czyli wilcze obyczaje panujące w małym siatkarskim światku, a zwłaszcza charakter Bernardo Rezende, nasz ulubiony Spiro całkiem dobrze pewnie jednak zdążył poznać.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Noworoczny »

Przeciwnicy teorii spiskowych (różnych) krzyczą ironicznie "SPISEG! SPISEG!" Pytają sarkastycznie "A to czy tamto to też był spisek" itd. Porównują z upodobaniem każdego zwolennika TS to Maciarewicza i myślą, że to załatwia sprawę. No, inni ich poczytają i pomyślą "hehe, ten to faktycznie z choinki się urwał, zupełnie jak ten oszołom Maciarenka".
Tak się jednak składa, że historia świata spiskami stoi, nie inaczej. A i sport nie jest od nich wolny. Przykładów na to można by mnożyć. Również w naszej ulubionej dyscyplinie.
W tym konkretnym przypadku, jak pisałem, nie wyglądało na to że to był spisek (no, zależy oczywiście, jak to zdefiniujemy). Ewidentnie jednak jueseje dali wygrać Francuzom tego seta. Gdyby byli umówieni z Francuzami, nie ryzykowaliby doprowadzenia do meczboli. To oczywiste. Szwecja z Danią nie czekały do ostatniej minuty.
Ale po prostu nadarzyła się okazja na przegranie tego seta i to zrobili. Z wdziękiem - trzeba przyznać.
To jednak spór nieweryfikowalny. Amerykanie nie powiedzą, że to zrobili. A nawet, jak któryś powie, będzie można powiedzieć, że chce wzbudzić sensację. Nas nie przekonają zaprzeczenia, bo kto by nie zaprzeczał.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
rocky
Posty: 1164
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: rocky »

Lineczka pisze:
rocky pisze:Ngapeth mentalnym liderem Francji?
Tak, oczywiście. Nasłuchałeś się Tomasza Swędrowskiego i jego bzdur o niesfornym dziecku francuskiej siatkówki?
Raczej widziałem kilka jego reakcji po nieudanych zagraniach kolegów.
Matius

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Matius »

Ciekawe, że w kadrze B u Kowala Bednorz ostatni mecz zagrał na ataku. Czyżby odgórne polecenie od Antigi?
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: repres1 »

Tylko że w końcówce seta Amerykanie nie popsuli ani jednej zagrywki. Nie zepsuli też ataku. Piłka do Sandera była ciut za wysoka. Jeśli ktoś będzie twierdził, że atak Rouziera blok-aut był elementem "spisku" to niewiele wie o siatkówce. Taki atak jest loterią. Równie dobrze piłka może wylądować w placu.
futuro88
Posty: 185
Rejestracja: 13 cze 2015, o 09:08
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: futuro88 »

A tu dalej roztrząsanie tematu...

Przegraliśmy F6 dosyć frajersko...Mieliśmy Serbów spakowanych i opuszczających hotel, jednak sami powtórzę SAMI zlitowaliśmy się nad nimi i zaprosiliśmy do stołu. Wpuszczając Italię jestem niemal pewien że medal brązowy wisiałby na naszych szyjach, a tak mamy medal z KARTOFLA.

Druga sprawa to Antiga, fatalnie prowadził zespół. Mistrzostwo Świata to w żadnym stopniu nie jego zasługa. Złoto zdobyliśmy dzięki naszym ikonom polskiej siatkówki których kariery dobiegają ku końcowi. To coś w deseń "jak nie teraz to nigdy" i się udało.

Aktualnie nie mamy 100% zmienników dlatego m.in. PŚ będzie kolejnym turniejem nieudanym. Potrzebujemy Leona nie ważne czy to się komuś nie podoba. Chcecie zwycięstw, podtrzymania dobrej passy i medali? Przełknijcie gorzką pigułkę, nie mamy zaplecza, mamy średniaków a średniakami to co najwyżej możemy walczyć w lidze europejskiej
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Aranger »

futuro88 pisze:mamy średniaków a średniakami to co najwyżej możemy walczyć w lidze europejskiej
Zwłaszcza, że zrobiliśmy nimi półfinał LŚ. Tak, wiem, na LŚ wszyscy mają w.....e i tylko my traktujemy ją całkowicie poważnie.

Mimo wszystko jestem umiarkowanym optymistą przed PŚ. Rok temu sytuacja wyglądała gorzej, a wszyscy pamiętamy jak się skończyło. Teraz mamy już dosyć klarowną szóstkę, kwestia zrobienia odpowiedniej formy na Puchar Świata, bo u większości graczy te rezerwy w Lidze Światowej były spore. U innych forma też oczywiście pójdzie w górę, ale spokojnie możemy powalczyć o ten awans na IO.
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Chal »

Noworoczny pisze:Szwecja z Danią nie czekały do ostatniej minuty.
Tylko do przedostatniej. Pamiętam tamten mecz, jeśli był ustawiony, to naprawdę Oskary się należą.

Tak jak mówiłem, jestem gotów uwierzyć, że Amerykanie chcieli tego seta przegrać, jeśli ktoś mi wytłumaczy ich zachowanie w akcji przy stanie 24:23.

A tak w ogóle, szukając pozytywów, to nieco cichaczem, ale Nowakowski wreszcie rozegrał dobry turniej w kadrze, choć tradycyjnych dla siebie baboli się nie ustrzegł.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
FLPman
Posty: 308
Rejestracja: 1 paź 2009, o 18:51
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: FLPman »

Rozkład ataku pierwszej czwórki turnieju jak kogoś interesuje ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: madlark »

FLPman pisze:Rozkład ataku pierwszej czwórki turnieju jak kogoś interesuje ;)

Obrazek
możesz wystawić xlsa?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
FLPman
Posty: 308
Rejestracja: 1 paź 2009, o 18:51
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: FLPman »

madlark pisze: możesz wystawić xlsa?
W xls nic ponad to co widoczne na obrazku nie mam.
http://voila.pl/index.php?f=1826793.xls
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Noworoczny »

Polacy mogą zapomnieć o ścignięciu Rosji w rankingu w tym sezonie. Trzeba czekać do igrzysk.
Włochy i Stany nieco straciły, więc trzecia pozycja Polski jest bezpieczniejsza.
Niemcy pewnie zlecą jakieś 2-3 miejsca a Francja wskoczy do pierwszej dziesiątki - ale nie wiadomo, które miejsce jej policzą: szóste czy pierwsze. Gdzieś to jest może w regulaminie? Jeśli szóste, to zatrzymają się na lokacie jedenastej.
Wygląda na to, że przed nimi będzie jakieś 5 drużyn na chwilę obecną gorszych.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
martin123154
Posty: 337
Rejestracja: 21 wrz 2014, o 16:41
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: martin123154 »

Noworoczny pisze:Polacy mogą zapomnieć o ścignięciu Rosji w rankingu w tym sezonie. Trzeba czekać do igrzysk.
Włochy i Stany nieco straciły, więc trzecia pozycja Polski jest bezpieczniejsza.
Niemcy pewnie zlecą jakieś 2-3 miejsca a Francja wskoczy do pierwszej dziesiątki - ale nie wiadomo, które miejsce jej policzą: szóste czy pierwsze. Gdzieś to jest może w regulaminie? Jeśli szóste, to zatrzymają się na lokacie jedenastej.
Wygląda na to, że przed nimi będzie jakieś 5 drużyn na chwilę obecną gorszych.
W Zeszłym roku Australia otrzymała miejsce 9. Francji pewnie również tak zostanie to policzone

The winners of the Group 2 Final Round will be ranked 9th regardless of their result in the Group 1 Final Round.
Lineczka
Posty: 3629
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Lineczka »

rocky pisze:
Lineczka pisze:
rocky pisze:Ngapeth mentalnym liderem Francji?
Tak, oczywiście. Nasłuchałeś się Tomasza Swędrowskiego i jego bzdur o niesfornym dziecku francuskiej siatkówki?
Raczej widziałem kilka jego reakcji po nieudanych zagraniach kolegów.
To nie ma znaczenia. Ngapeth zbiera wszystkich do kupy i ciągnie ten wózek. Lider sportowy i mentalny, który nie pęka w końcówkach.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Noworoczny »

Więc Francja po swoim wielkim sukcesie nie drgnie ani o jedną pozycję w rankingu. Kolejna durna zasada (nie wiem, czy to do czegokolwiek poza prestiżem Francji się przyda).
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
Kicu
Posty: 3225
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 18:04
Płeć: M
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Kicu »

Francja będzie na 9-tym miejscu? :] Przecież to jakaś paranoja. Czyli co... Serbia pierwsza, a my na 3-cim? Zapewne również zgodnie z zasadami z zeszłego roku, Rosja która NIC nie grała zajmie miejsce 8? Wyższe od zwycięzcy turnieju? Śmiech na sali...
Awatar użytkownika
martin123154
Posty: 337
Rejestracja: 21 wrz 2014, o 16:41
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: martin123154 »

No na to wychodzi że w rankingu fivb będzie podium
1.Serbia
2.USA
3.Polska

Więc podium i tak mamy :]

Dlatego trzeba zmienić jak najszybciej ten format. Bo z jednej strony rozumiem że Drużyna z Dyw II ma duzo łatwiejszą droge do F6 więc nieuczciwe do końca jest traktować w rankingu ją jak reszte, no ale to potem dziwne wygląda :) Zrobić 12 teamów w 1 dywizji, a drużyna z drugiej dywizji nie powinna mieć awansu F6 i wszystko będzie w porządku.
Awatar użytkownika
Angulo
Posty: 362
Rejestracja: 30 cze 2011, o 18:52
Płeć: M
Kontakt:

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Angulo »

W Zeszłym roku Australia otrzymała miejsce 9. Francji pewnie również tak zostanie to policzone
Co za debilizm...
Reebook92
Posty: 32
Rejestracja: 2 cze 2012, o 13:46
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Reebook92 »

PJ_volleyball pisze:
Reebook92 pisze:Uors przewnie dostanie ale według mnie jest to siatkarz przeciętny.
Wszyscy są przecietni.
Ngapeth, Anderson, Sander, Lucarelli, Leon, Leal tak z brzegu to według Ciebie ta sama klasa siatkarzy co Uros?

Ps.[ingerencja moderatora] to jest moje zdanie że jest przeciętny i tyle.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2015, o 15:17 przez Guilder, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Punkt 8. Regulaminu Forum.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”