Liga Światowa 2017
Re: Liga Światowa 2017
Najdziwniejsze w tym formacie Ligi Światowej jest to, że np. Polacy grają wszystkie 3 turnieje w Europie (w dodatku bez dalekich wyjazdów, bo u nas, w Bułgarii i Włoszech), a taka Argentyna gra w ciągu 3 tygodni na 3 różnych kontynentach. Od czego to zależy?
Re: Liga Światowa 2017
Nawet jak nie nauczą, a Patch będzie dalej tak wymiatać, to i tak będzie go szkoda trzymać w kwadracie. Choć w sumie Russella też szkoda.StanLee pisze:No jak nauczą Patcha serwować we Włoszech to faktycznie szykuje się powrót Andersona na przyjecie.
Re: Liga Światowa 2017
Skąd jest ten Jendryk?
Re: Liga Światowa 2017
Z Uniwersytetu Loyola.
Re: Liga Światowa 2017
I ma jeszcze rok na uczelni przed sobą.
Naprawdę dobrze grają od tego drugiego turnieju Amerykanie.
Naprawdę dobrze grają od tego drugiego turnieju Amerykanie.
-
- Moderator
- Posty: 5928
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Liga Światowa 2017
Imponuje dynamiką ten Lady Gaga. Szkoda, ze realizator nie pokusił się o przytoczenie cyferek na jakim zasięgu atakuje młot Jankesów.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Liga Światowa 2017
368cm łapie.weary_skier pisze:Imponuje dynamiką ten Lady Gaga. Szkoda, ze realizator nie pokusił się o przytoczenie cyferek na jakim zasięgu atakuje młot Jankesów.
Re: Liga Światowa 2017
Pierwszy raz go widzę - on zawsze tak, czy jakiś dzień konia?
A my nie ogrywamy Muzaja..
A my nie ogrywamy Muzaja..
Re: Liga Światowa 2017
Muzaj gra przeciw drużynom na ~poziomie Iranu kilka razy w ciągu roku, dla Patcha to był taki siódmy mecz w karierze.
Poza tym Patcha nie tyle ogrywają, co po prostu jest najlepszym dostępnym atakującym Amerykanów. Muzaj naszym nie.
Poza tym Patcha nie tyle ogrywają, co po prostu jest najlepszym dostępnym atakującym Amerykanów. Muzaj naszym nie.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Liga Światowa 2017
Szósty, z Serbią pojawił się chyba w jednym secie. Aczkolwiek w sumie nie, bo on grał na Igrzyskach Panamerykańskim w 2015 roku, swoją drogą razem z 18-letnim DeFalco, chyba odpadli wtedy z Argentyną jeżeli dobrze kojarzę. Więc jeżeli to miałeś na myśli, to faktycznie siódmy.Chal pisze:Muzaj gra przeciw drużynom na ~poziomie Iranu kilka razy w ciągu roku, dla Patcha to był taki siódmy mecz w karierze.
Poza tym Patcha nie tyle ogrywają, co po prostu jest najlepszym dostępnym atakującym Amerykanów. Muzaj naszym nie.
Ostatnio znalazłem ciekawy wywiad z Patchem:
Mowa o dwuletniej przerwie od grania w college'u z powodu udziału w półtorarocznej misji kościoła mormońskiego. Chyba całkiem nieźle na razie mu idzie.I think transitioning back from my LDS mission wasn't very hard physically, but really difficult mentally. I think the raw aggressive attitude was somewhat lost due to the dynamic of an LDS mission; so trying to find that and recapture some of those more aggressive attitudes is something I continue to work on.
Widziałem 7 meczów Patcha (sparing + 6 w LŚ) i za każdym razem grał co najmniej dobrze, porównując do Boyera (Francuz niby dwa lata młodszy, ale Patch miał tą przerwę, więc wychodzi metrykalnie z korzyścią dla tego pierwszego), Boyer dużo lepiej serwuje (tzn. Patch w ogóle nie serwuje), za to Ben ma dużo lepszą technikę i kontrolę ataku. Do tego poszedł do Włoch, i Vibo Valentia ma taki skład, że Patch będzie najlepiej punktującym graczem Serie A prawdopodobnie (tzn. jestem skłonny się założyć o to, na razie VV ma Lecata i Massariego na skrzydłach), idealne miejsce na rozwój. Musi się nauczyć serwować, i atakować z szybszych piłek, trochę przypomina Destinee Hooker (z zachowaniem proporcji), podobna motoryka i podobnie ''ciągnie się'' w ataku. W tych sześciu meczach (z Serbią wszedł na krótką zmianę) ma 55% ataku i 38% efektywności.
Najlepsze, że Amerykanie dalej mają szanse na awans, jak zabraknie wygranej to będzie trzeba podziękować Sperawowi. Rosjanie byli daremni we Francji, więc mam nadzieję, że my pewni awansu na ostatni mecz puścimy rezerwy, ale może za daleko wybiegam w przyszłość.
Naprawdę super wygląda Sander, daremny był w pierwszym tygodniu, trochę mnie to zaniepokoiło, ale od drugiego - chyba najlepszy skrzydłowy w całej LŚ, z Włochami i Francją grał genialnie, dawno go nie widziałem tak dobrze dysponowanego fizycznie, dodać do tego że jak dołował fizycznie to poprawił przyjęcie (najlepszy przyjmujący w Rio) i nie mogę doczekać się przyszłego sezonu w wykonaniu Lube.
Szkoda, że Shaw poszedł do Perugii robić za vice-De Cecco, ale może dobrze, bo jak jeszcze Jaeschke ogra się u Grbicia to możliwe pole wyboru może być zbyt duże jak na głowę poczciwego Johna, bo poza środkiem jak tak dalej pójdzie to będzie mógł wystawić dwa równe składy na rozegraniu i skrzydłach...
Swoją drogą, jak patrzę na Sandersa i McDonnella, to ja nie wiem czy Lotos jest na papierze lepszy niż w poprzednim sezonie...
Re: Liga Światowa 2017
Dość ciekawy środkowy, widziałbym go za rok w PlusLidze. Brakuje ogrania, ale to przyjdzie.StanLee pisze:I ma jeszcze rok na uczelni przed sobą.
Naprawdę dobrze grają od tego drugiego turnieju Amerykanie.
Re: Liga Światowa 2017
Jendryk jako freshman był MVP Final Four NCAA gdy grał w drużynie z Jaeschke z tego co kojarzę, Amerykanie generalnie mają dwóch wysokich, trochę surowych, ale utalentowanych środkowych - Jendryka i Scotta Staddicka, ten pierwszy chyba wygryzl ze składu McDonnella, ten drugi w kadrze powinien pojawić się za rok, jest jeszcze Taylor Averrill, który w zasadzie nie wiem czemu nie gra, a w przyszłym sezonie z Cebuljem i Nimirem będzie grać w wyjściowym składzie w Mediolanie.
Ale co do Jendryka w Polsce, to jednak ci amerykańscy zawodnicy z reguły wybierają Włochy - wiec będzie pewnie podobnie z Jendrykiem, zwłaszcza na środku gdzie przez limity malo kto może sobie na zagranicznych środkowych pozwolić. Ale siatkarz niewątpliwie ciekawy, trochę słabiej na razie gra na bloku, ale w NCAA to była czołówka. Zresztą prawdopodobnie zobaczymy go naprzeciw Lemanskiego w weekend.
Ale co do Jendryka w Polsce, to jednak ci amerykańscy zawodnicy z reguły wybierają Włochy - wiec będzie pewnie podobnie z Jendrykiem, zwłaszcza na środku gdzie przez limity malo kto może sobie na zagranicznych środkowych pozwolić. Ale siatkarz niewątpliwie ciekawy, trochę słabiej na razie gra na bloku, ale w NCAA to była czołówka. Zresztą prawdopodobnie zobaczymy go naprzeciw Lemanskiego w weekend.
Re: Liga Światowa 2017
Znając życie to stawiam, że poza Resovią to zna go może kilka klubów w Polsce jak dobrze pójdzie. Nie dziwię się, że Amerykanie wybierają Włochy, wychodzi tutaj w dużej mierze nieznajomość rynku zza oceanu.
Re: Liga Światowa 2017
Nie no, mnie ogólnie wydaje się, że skoro tego Jendryka zna dobrze przysłowiowy StanLee, to jednak w klubach ludzie mają ogólne pojęcie na jego temat, nie wspominając, że akurat do Będzina czy Radomia trafili zawodnicy z NCAA. A zawodnicy ida do Włoch, bo lepszy poziom, limity, trenerzy, rodacy, kasa.
Re: Liga Światowa 2017
Jasne, ale jednak sporo klubów w Polsce jest zamkniętych na rynek amerykański. Nie słychać nawet o żadnych próbach sprowadzenia kogokolwiek czy zainteresowania. Poza wyjątkami średnio to wygląda. A co do wybierania Włoch to pełna zgoda.
Re: Liga Światowa 2017
Patch z meczu na mecz coraz lepiej. Potrafi już dograć piłkę, nawet dwa razy ładnie przyłożył w końcówce trzeciego seta. Słabiej dzisiaj DeFalco ale to i tak nie był zły występ.
Wydaje mi się, że w końcówce z Iranem coś się narodziło i Stany wjadą do F6, gdzie mogą się pokusić o niespodziankę.
Wydaje mi się, że w końcówce z Iranem coś się narodziło i Stany wjadą do F6, gdzie mogą się pokusić o niespodziankę.
Re: Liga Światowa 2017
Osobiście nie sądzę, tzn. mam nadzieję, że Amerykanie wygrają dwa następne spotkania i zagrają w Brazylii, ale to jednak młodziutki zespół, typuję, że awans został przegrany w pierwszym tygodniu, szczerze nie ogarniam dlaczego Amerykanie autentycznie za każdym razem niemal musza zacząć żenująco jakiś turniej, a potem przez to dostarczać tony stresu swoim kibicom, na LŚ to już podchodzi pod klasykę.Aershis pisze:Wydaje mi się, że w końcówce z Iranem coś się narodziło i Stany wjadą do F6, gdzie mogą się pokusić o niespodziankę.
Re: Liga Światowa 2017
Z drugiej strony w 2014 toku to też był młody zespół, i tak wiem, że LŚ przed mistrzostwami świata rządzi się swoimi prawami, a liderem drużyny był wtedy Anderson, ale Smith pokazał wczoraj, że może być na boisku takim ojcem dla reszty, a przecież Sander, Shoij i Christenson to już zawodnicy z nie małym doświadczeniem
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2017
Chiny va Turcja na polsacie sport
Re: Liga Światowa 2017
Raczej chodziło mi o to, że np. Patch nie zanotował jeszcze słabszego występu, a DeFalco to trochę strzelnica - a Amerykanie nie mają żadnego marginesu błędu, więc po prostu typuję, że jednak zabraknie wygranej z Belgią czy Kanadą. Amerykanie przez to kiepskie rozpoczynanie turniejów robią sobie problemy za każdym razem - czasami kończy się z happy-endem (Rio), czasami nie (MŚ '14). Ja tam i tak jestem zadowolony, co najwyżej będzie trochę niedosytu.
Re: Liga Światowa 2017
Zaczyna się Orka zawodników od nast.sezonu - brawo FIVB jesteście wspaniali , szykujmy pieniądze na zdrowie zawodników no i współczujmy im ..
Te zmiany mają obowiązywać już w kolejnym sezonie. Informację zdradził sekretarz Wszechrosyjskiej Federacji Siatkówki Aleksander Jaremienko. Jego zdaniem Rosjanie, którzy mają wysoko postawione osoby w strukturach FIVB i CEV, widzieli o tym od dłuższego czasu i dlatego tegoroczne World Grand Prix i Ligę Światowa traktują w sposób eksperymentalny, posyłając w bój mniej doświadczonych sportowców.
W turnieju mężczyzn i kobiet od przyszłego roku weźmie udział 16 drużyn. Pierwsza runda odbędzie się w systemie "każdy z każdym", a nie jak to jest obecnie, że podczas trzech weekendów niektóre drużyny rywalizują po 2 razy, inne spotykają się dopiero w finale albo wcale. Nie zmieni się to, że w każdy weekend jedna drużyna zagra trzy mecze, a pięć najlepszych wystapi w Final Six na boisku gospodarza wielkiego finału.
Uczestnicy Ligi Światowej będę podzieleni na dwie grupy. W podstawowej znajdą się: Brazylia, Włochy, USA, Chiny, Serbia, Francja, Argentyna, Iran, Polska, Niemcy, Japonia i Rosja. Kolejna grupo to tzw. zespoły "pływające”: Australia, Kanada, Korea Południowa i Bułgaria.
W turnieju kobiecym głównymi uczestnikami będą: Brazylia, Włochy, USA, Chiny, Serbia, Korea Południowa, Holandia, Tajlandia, Turcja, Niemcy, Japonia i Rosja, a „pływające": Argentyna, Dominikana, Polska i Belgia.
Różnica między podstawowymi a "pływającymi" uczestnikami jest zasadnicza. Ci pierwsi otrzymają gwarancje, że przez pierwsze siedem lat mają zapewniony udział w turnieju. Muszą jednak spełnić szereg wymogów organizacyjnych. Jeśli chodzi o "pływające" zespoły to najprawdopodobniej najgorszy z nich spadnie do II dywizji, a do elity awansuje najlepszy zespół z zaplecza.
Kolejna ważna zmiana. 12 podstawowych zespołów będzie mogło organizować co najmniej jeden turniej u siebie. Pozostałe weekendy zostaną "wystawione na aukcję". Kto da więcej, ten będzie organizatorem. Co ciekawe, mogą pretendować do tego zarówno drużyny podstawowe, "pływające", jak i neutralne. Oznacza to, że może się zdarzyć sytuacja, kiedy na życzenie jakiegoś arabskiego szejka jedna z wycieczek odbędzie się do Arabii Saudyjskiej.
Jeśli FIVB wprowadzi plany w życie, to od przyszłego sezonu Liga Światowa zamiast trzech tygodni potrwa sześć albo nawet siedem, biorąc pod uwagę konieczność tygodniowej przerwy. Podobnie World Grand Prix. - Chodzi o to, aby ujednolicić te dwa wydarzenia i realizować je w tym samym systemie. FIVB zamierza też scentralizować prawa telewizyjne - tłumaczy Jaremienko. Poza tym system "każdy z każdy" będzie bardziej zrozumiałym formatem dla kibiców. Sądzę, że FIVB prawidłowo rozwija te oba turnieje. Inna sprawa, że kalendarz staje się jeszcze bardziej przeciążony. Są jeszcze przecież mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata, Uniwersjada, czy igrzyska olimpijskie.
Według Aleksandra Jaremienki pula nagród dla finalistów Ligi Światowej wyniesie 2,1 miliona dolarów. FIVB obiecuje też ponoć, że wpływy ze sprzedaży praw medialnych będą dzielone po połowie z federacjami siatkarskimi poszczególnych krajów.
Te zmiany mają obowiązywać już w kolejnym sezonie. Informację zdradził sekretarz Wszechrosyjskiej Federacji Siatkówki Aleksander Jaremienko. Jego zdaniem Rosjanie, którzy mają wysoko postawione osoby w strukturach FIVB i CEV, widzieli o tym od dłuższego czasu i dlatego tegoroczne World Grand Prix i Ligę Światowa traktują w sposób eksperymentalny, posyłając w bój mniej doświadczonych sportowców.
W turnieju mężczyzn i kobiet od przyszłego roku weźmie udział 16 drużyn. Pierwsza runda odbędzie się w systemie "każdy z każdym", a nie jak to jest obecnie, że podczas trzech weekendów niektóre drużyny rywalizują po 2 razy, inne spotykają się dopiero w finale albo wcale. Nie zmieni się to, że w każdy weekend jedna drużyna zagra trzy mecze, a pięć najlepszych wystapi w Final Six na boisku gospodarza wielkiego finału.
Uczestnicy Ligi Światowej będę podzieleni na dwie grupy. W podstawowej znajdą się: Brazylia, Włochy, USA, Chiny, Serbia, Francja, Argentyna, Iran, Polska, Niemcy, Japonia i Rosja. Kolejna grupo to tzw. zespoły "pływające”: Australia, Kanada, Korea Południowa i Bułgaria.
W turnieju kobiecym głównymi uczestnikami będą: Brazylia, Włochy, USA, Chiny, Serbia, Korea Południowa, Holandia, Tajlandia, Turcja, Niemcy, Japonia i Rosja, a „pływające": Argentyna, Dominikana, Polska i Belgia.
Różnica między podstawowymi a "pływającymi" uczestnikami jest zasadnicza. Ci pierwsi otrzymają gwarancje, że przez pierwsze siedem lat mają zapewniony udział w turnieju. Muszą jednak spełnić szereg wymogów organizacyjnych. Jeśli chodzi o "pływające" zespoły to najprawdopodobniej najgorszy z nich spadnie do II dywizji, a do elity awansuje najlepszy zespół z zaplecza.
Kolejna ważna zmiana. 12 podstawowych zespołów będzie mogło organizować co najmniej jeden turniej u siebie. Pozostałe weekendy zostaną "wystawione na aukcję". Kto da więcej, ten będzie organizatorem. Co ciekawe, mogą pretendować do tego zarówno drużyny podstawowe, "pływające", jak i neutralne. Oznacza to, że może się zdarzyć sytuacja, kiedy na życzenie jakiegoś arabskiego szejka jedna z wycieczek odbędzie się do Arabii Saudyjskiej.
Jeśli FIVB wprowadzi plany w życie, to od przyszłego sezonu Liga Światowa zamiast trzech tygodni potrwa sześć albo nawet siedem, biorąc pod uwagę konieczność tygodniowej przerwy. Podobnie World Grand Prix. - Chodzi o to, aby ujednolicić te dwa wydarzenia i realizować je w tym samym systemie. FIVB zamierza też scentralizować prawa telewizyjne - tłumaczy Jaremienko. Poza tym system "każdy z każdy" będzie bardziej zrozumiałym formatem dla kibiców. Sądzę, że FIVB prawidłowo rozwija te oba turnieje. Inna sprawa, że kalendarz staje się jeszcze bardziej przeciążony. Są jeszcze przecież mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata, Uniwersjada, czy igrzyska olimpijskie.
Według Aleksandra Jaremienki pula nagród dla finalistów Ligi Światowej wyniesie 2,1 miliona dolarów. FIVB obiecuje też ponoć, że wpływy ze sprzedaży praw medialnych będą dzielone po połowie z federacjami siatkarskimi poszczególnych krajów.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2017
Nie bardzo rozumiem.....
Czyli mają nadal być 3 dywizje ?
I w tych 3 dywizjach ma być podział na podstawowe i pływające drużyny ?....
Czyli mają nadal być 3 dywizje ?
I w tych 3 dywizjach ma być podział na podstawowe i pływające drużyny ?....
Ostatnio zmieniony 16 cze 2017, o 12:46 przez estril1992, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Liga Światowa 2017
Chinczycy w pierwszym secie pokonali Turcje 43-41
Re: Liga Światowa 2017
Chyba,nie skupiałem sie na wszystkim ale już widzę,że będzie co raz wieksza orka i siatkówka nigdy nie będzie poważna
W tych innych dywizjach podobno nie ma challenge'u
W tych innych dywizjach podobno nie ma challenge'u
Re: Liga Światowa 2017
Wiem, że Raphael był drugim. Toniutti lepiej dociąga piłkę do antenki dając duże możliwości do skończenia ataku trochę słabszym siatkarzom jak Buszek (oczywiście również tym najlepszym), szybciej gra z głębi pola (powiedzmy z 6 metra lub dalej, jak trzeba pobiegać). Nie uważam też, że William gra bardziej kombinacyjnie i szybciej, a mecz Francja - Rosja z obecnej ligi światowej to była poezja siatkarska w wykonaniu Toniuttiego, uczta dla mego oka, niesamowicie efektowna i efektywna gra. William grający w Brazylii nigdy na mnie nie robił takiego wrażenia, jak Toniutti obecnie - to tak subiektywnie. Każdy ma swój wybór, ja wybrałbym Toniuttiego.StanLee pisze:W 2014 roku drugim rozgrywającym był Raphael. Ale pytam z ciekawości, bo William gra jeszcze szybciej, lepiej przez środek, bardziej kombinacyjnie niż Toniutti, a szans na pierwszego sypacza na kadrze Brazylii nie miał żadnych pomimo tego, że jest liderem najlepszej klubowej drużyny na świecie, i sam chyba zresztą kiedyś o tym mówił, że dobrze to rozumie.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
- Płeć: M
Re: Liga Światowa 2017
Jeżeli mowa o tym nowym systemie to chyba na 3 dywizje nie ma tyle drużyn.
Re: Liga Światowa 2017
Ciekawe, czym Japonia, Chiny i Korea strasznie sobie zasłużyły na to, żeby zagrać w elicie, podczas gdy dla Belgii i Słowenii nie ma w niej miejsca.
Re: Liga Światowa 2017
To prawda, że gra dokładniej (bo gra trochę wolniej), nie wystawia szybciej z pola, wystarczy popatrzeć w jakim tempie William gra z Wallacem czy Lealem.aezakmi pisze:Wiem, że Raphael był drugim. Toniutti lepiej dociąga piłkę do antenki dając duże możliwości do skończenia ataku trochę słabszym siatkarzom jak Buszek (oczywiście również tym najlepszym), szybciej gra z głębi pola (powiedzmy z 6 metra lub dalej, jak trzeba pobiegać).
Nie przypominam sobie Toniuttiego grającego przez plecy dołem będąc wyrzuconym za antenki do środkowych.Nie uważam też, że William gra bardziej kombinacyjnie i szybciej
I do tego ''subiektywnie'' zmierzam, bo obiektywnie to jest Bruno, który wygrał na kadrze wszystko, i na dwóch ostatnich turniejach olimpijskich był najlepszym rozgrywającym, a potem całe grono rozgrywających jak William, Raphael, Grankin w formie, Christenson, Giannelli, De Cecco, Toniutti, wobec których można mieć jakieś ''ale'', ale którzy są generalnie znakomitymi zawodnikami.William grający w Brazylii nigdy na mnie nie robił takiego wrażenia, jak Toniutti obecnie - to tak subiektywnie. Każdy ma swój wybór, ja wybrałbym Toniuttiego.
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Liga Światowa 2017
https://youtu.be/SAU04pjZV18?t=6110RR228 pisze:Ciekawe, czym Japonia, Chiny i Korea strasznie sobie zasłużyły na to, żeby zagrać w elicie,
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Re: Liga Światowa 2017
Nie rozumiem stawiania Gianelliego na jednej półce z Williamem, Toniuttim, Grankinem czy De Cecco. Wiadomo Włoch bardzo dobrze serwuje i blokuje, ale w samym rozegraniu wciąż jest sporo gorszy od wyżej wymienionych. Przecież na Igrzyskach miał fragmenty gry takiej jak nie przymierzając obecny Drzyzga, gdzie skrzydłowi nie wiedzieli co zrobić z piłką...
All work and no play makes Jack a dull boy...