Liga Narodów 2022

[WysokiPortorykanczyk]

Popiwczak popełnił błąd przy tej obronie po 2 stronie, te pilki między/poza anktenkami to jest największy brak challange'u w siatkówce.

[Lineczka]

Kurek show, w ataku po trzech setach miał ok. 70%.

[ciorny17]

Grande Kurek. 19/26 a efektywność chyba 50%. Wow.

[Lineczka]

Kurek 21 punktów atakiem, 73%. robi wrażenie.

[Arw165]

Spodziewaliśmy się Zaksy to mamy. Nie mogą się skrzydłowi w dobrej dyspozycji spotkać.
Ta jedna akcja Popiwczaka niesamowita.

[Lineczka]

Karol Semeniuk Co ten Laskowski dzisiaj?

[kamil1999]

Śliwka słabo, ale w końcówce kończy dwie ważne piłki na sytuacyjnej.
Kurek za to dzisiaj potwór

[ciorny17]

Uf, wymęczone strasznie. Nie ma co się za bardzo podniecać, bo Kurek w zasadzie monster game 20/27, a Amerykanie momentami grali z nami. Niemniej brawo i czekamy na Gdańsk.

Chryste, teraz przez półtora tygodnia trzeba będzie być ekspertem od selekcji

[rafak]

Piszę na gorąco, na podstawie obserwacji, bez zaglądania w staty


Janusz - (+) poprawa gry z Kurkiem, (-) wizualnie mało gry ze środkowymi
Kurek - (+) skuteczność, serwis, (-) trudno coś się przyczepić, ewentualnie, że się nie ogolił
Semeniuk - taki sobie mecz Kamila, (+) ok w ataku, (-) trochę błędów w przyjęciu
Śliwka - ten chłopak ma specjalne względy u mnie, więc nie jestem obiektywny; (-) słabe wejście w mecz, (+) dwa nieudane ataki w 4-tym secie, nie załamuje się, czapa na Ensingu, dobry serwis, super obrona, inteligetne zakończenie meczu.
Bieniek - (+) atak, (-) zagrywka, i tradycyjnie blok
Kochanowski - ok, mma nadzieję, że Kuba się rozkręca.
Zatorski - dobry mecz
Popiwczak - generalnie zawodzi mnie w VNL.

Największym pozytywem wygranej jest to, że przez kilka godzin nie będę musiał czytać marudzenie Orduny.

[zbycho123]

Świetny mecz Polski .Niw liczy się gra tyllko wynik mamy 3:1 z USA i 3 ptk to się liczy do tabeli. Zawodników rozliczać trzeba tylko z wyników a te mamy świetne w tej edycji ligi narodów o stylu gry za 2 dni każdy zapomni wynik pozostaje

[WysokiPortorykanczyk]

Dziwny meczyk.

1. Na razie w VNL-u wygrywają ci, którzy serwują - serwowaliśmy z Brazylią, dzisiaj średnio, to były męczarnie.
2. Kurek potwór, pomimo tego, że Janusz męczył go wystawami.
3. Myślę, że Śliwka jest docelowo podstawowym u Grbicia, ale bardzo przeciętny występ.
4. Średni Popiwczak w tym VNL-u.
5. Amerykanie średni, dziwne te męczarnie jak na poziom skrzydłowych u rywala, no i w tych personaliach raczej średni mają blok.
6. Fajny mecz na bloku Kochanowskiego.
7. Lepszy rozkład ataku niż z Brazylią.

Tak jak pisałem, prowadziłbym drużynę tak jak Grbic do tej pory (Śliwka jako podstawowy, ogrywanie szóstki z mocnymi rywalami), ciekawe czy cokolwiek się zmieni do turnieju finałowego, bo te mecze jakie nam zostały to bez szału.

[rafak]

2. Kurek potwór, pomimo tego, że Janusz męczył go wystawami.

Zgadzam się ze wszystkimi punktami, ale wizualnie (moim zdaniem) lepiej to wyglądało niż w poprzednich meczach.

[ptrlnd]

Na plus dzisiaj? Kurek i obrona. Na minus cała reszta, w tym olbrzymia ilość błędów własnych. No ale niech będzie, że mieli w nogach poranną siłownię. Czekamy teraz na Gdańsk i coś mi się obiło, że Nikola ma tam zabrać 16stkę. Rodzą się pytania:
Czy występ Śliwki z Brazylią i USA to przygotowywanie go do grania w pierwszej szóstce?
Czy Fornal i Butryn dostaną jeszcze szanse w Gdańsku?
Czy Bednorz po tak krótkim czasie w treningu jest coś w stanie pokazać czy Grbić niezależnie od poziomu widzi go w czwórce przyjmujących?
Co jeszcze musi zrobić Kwolek, żeby załapać się do 14stki?

[Heimlock]

Może i Janusz męczył Kurka wystawami ale skoro mu tak dobrze szło i był w gazie to nie widzę problemu. Szczególnie, że trochę Śliwka niepewny w ataku. Ale za to Olek dobrze serwował i parę ciekawych zagrań z trudnych piłek pokazał, obicie palcami bloku Kyle'a Russella było majstersztykiem. Z drugiej strony parę razy niepotrzebnie przebijał palcami lub wstrzymywał rękę i niepewnie w przyjęciu.

Kwolek jak joker. Wyjdzie i zaserwuje asy, przyjmie, jak trzeba to pociągnie w ataku. Jest pewny w swoich zagraniach i to jego zaleta. Rzadko schodzi poniżej pewnego poziomu.

Janusz nie zachwycił ale grał solidnie i w większości dokładnie.

Katastrofa w zagrywce Kochana.

[kibic_siatki]

Po tych 2 meczach z mocnymi rywalami (Brazylia i USA) można coś powiedzieć o stanie reprezentacji:
1. Kurek kolejny sezon pokazuje, że jest liderem reprezentacji. Ta kapitańska opaska dobrze mu zrobiła.
2. Janusz powoli robi postępy, szczególnie wystawa do Kurka się poprawia. Powinno być lepiej.
3. Bieniek w serwisie jest naszym największym atutem, choć dzisiaj miał tylko 1 taką serię w 2 secie gdzie nas wyciągnął z -5.
4. Semeniuk jako ofensywny w przyjęciu sobie radzi, w ataku rewelacji nie ma, gra solidnie we wszystkich elementach.
5. Kochanowski gra średnio, można go wymieniać z Kłosem i wtedy obaj powinni grać na dobrym poziomie, szczególnie jak będzie im wystawiać
Łomacz, bo wystawy Janusza takie sobie.
6. W przypadku libero trudny orzech do zgryzienia ma trener, bo obaj grają dobrze: Zatorski jest ograny w reprezentacji, a Popiwczak świeższy.
Impreza docelowa jest jedna, a w ŚLN mogą grać naprzemiennie.
7. Na koniec Śliwka: nie przekonuje jako podstawowy gracz z mocnym rywalem. Przyjęcie jako defensywnego niepewne: jak go sobie przeciwnik
upatrzy na zagrywce, to krwawi. W ataku jak atakuje to wygląda to jeszcze przyzwoicie, jak włączy się tryb kiwania, przepychania, to zazwyczaj
tracimy punkty i zespoły dobre technicznie (Francja, Brazylia, Włochy, USA) się na to nie nabierają. Może lepszym rozwiązaniem byłby Fornal, Kwolek
lub Bednorz?

[Aranger]

Co jeszcze musi zrobić Kwolek, żeby załapać się do 14stki?

Przefarbować włosy na blond?

Myślę, że on startował w hierarchii Grbicia z miejsca 5-6 i teraz może spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że zrobił wszystko, żeby wejść do czwórki. Czy wystarczy? Zależy pewnie od tego, na ile Grbic w ogóle bierze pod uwagę LN, a na ile kieruje się swoją z góry założoną wizją.

A tak w ogóle to Kurek jest fantastyczny.

[jeep]

Grande Kurek. 19/26 a efektywność chyba 50%. Wow.

Eff 57%, to bardzo wysoka. Kurek zdał egzamin na 1 atakującego, ale nadal współpraca z rozgrywaczem pozostawia do życzenia, fakt że dostawał trudne piłki, ale od tego jest atakujący. Wizualnie to były męczarnie, a okazuje się że w wyniku i liczbach wyszło OK. Wszyscy byli spięci, nie grali swobodnie jak choćby z Brazylią, może dlatego, że to USA, a tu mamy kompleksy jak ze Słowenią, i że to był ostateczny sprawdzian dla 1 szóstki. Mankamentem w tym meczu akurat było za mało gry środkiem. Daje o sobie znać brak Hubera, z którym Janusz grał w ciemno.

[Arw165]

3. Bieniek w serwisie jest naszym największym atutem, choć dzisiaj miał tylko 1 taką serię w 2 secie gdzie nas wyciągnął z -5.

To akurat Śliwka wyciągał na zagrywce, Bieniu w którymś z kolejnych setów.

W ogóle każdy w każdym z setów byliśmy kilka punktów w plecy i tylko w pierwszym nie udało się odrobić. W następnych już się udawało. Nie spękaliśmy, mimo że można było się załamać. Były babole, które się nie trafiają (jak Semeniuk 3 razy padający przed piłką), ale i majstersztyki jak akcja z Popiwczakiem i kilka innych.
Jakości wiele nie było, ale były emocje i wyszarpane zwycięstwo. Mnie ten mecz cieszy po ostatniej piłce. Brawo Kurek, Kwolek też fajnie na zagrywce. Stalowe nerwy Nikoli, że nie zostawił Bartka albo nie wprowadził Fornala za Olka.

Szkoda, że Bieniek bez bloku.

[Szary Wilk]

Kurek jest w stanie spokojnie zagrać MŚ na mega wysokim poziomie, a ludzie się zastanawiają czy w 2 lata zanotuje taki zjazd, żeby być słabszym zarówno od Kaczmarka jak i Butryna/Muzaja naraz. No raczej nie. Według mnie na Igrzyska wyjazd ma pewny, ale plac pewnie nie.

Ogólnie Paryż 2024 to będzie pożegnanie roczników lat 80. Zapewne poza Kurkiem zagrają jeszcze Anderson,Zaytsev,Leal,Michajłow (nie wierzę w tak długi ban na Rosji, najwyżej pojadą jako Rosyjski Komitet Olimpijski), ale także bardzo doświadczeni siatkarze grajacy na innych pozycjach niż przyjęcie/atak, a mianowicie: Rezende,De Cecco, może nawet Lucas i Smith? A jakby zakwalifikowała się Kuba, to na pewno też Simon

PS - Co do meczu, to Śliwka słabo dziś. W ataku 41,6 % skuteczności, 20,83 % efektywności, przyjęcie to w ogóle można przemilczeć.

Naprawdę zastanawiam się jaką rolę ma pełnić Śliwka, jeśli nie poprawi przyjęcia, a Grbić i tak go weźmie. Że co, taki killer ofensywny jako dubler Leona? Dajcie spokój.

[Diomedea]

Ewidentnie Sliwka przygotowywany do szostki z Semeniukiem. Grbic go nie sciagnal, bo chce go budowac. Jakby to byl sprawdzian, to gdzies na dluzej by wpuscil Kwola albo Fornala.
Mysle, ze na takie gierki , jakie chce uprawiac Olek, to jednak silka i brak czucia sa zabojcze.


Zeby Sliwka zostal Kubiakiem Grbica, to najpierw musi byc zloto MS i wybor do szostki mistrzostw.
Przeciwko kapitanowaniu nie mialabym nic przeciwko, to spokojny i rozsadny gracz.

O selekcji Vitala tak teraz zle piszecie. Niemniej U Vitala Kaczmarek, za ktorym nie przepadal, wygryzl Muzaja, ktorego lubil i probowal budowac. Tu jakos konkurencje troche malo widac.

[skibens]

Kurek to jest jednak potwór.
Śliwka myślę, że jest po prostu potrzebny tej reprezentacji. Nie jest wybitny w żadnym elemencie, ale jakoś sprawia wrażenie że po prostu tam pasuje do tego towarzystwa. Jak trzeba atakuje, jak trzeba kiwa, jak trzeba to skończy jakoś szmatę, zagra flota, zagra mocno, a nawet przebije i da szansę pomylić się przeciwnikom. Ten kto grał w siatkówkę wie, że gwóźdź nie wkurza tak jak ktoś cię obija np na bloku jak chce.
Średnio Janusz, praktycznie zero pajpa, na prawe lepiej, ale lewe coś nie siedziało.
Zamiast Bienka stawianym Kłosa, fruwa Bieniek na tym bloku jak wiatrak. Mam wrażenie, że nasza obrona jest w lesie, mało co podbijamy. Za to Amerykanie fajnie do Semeniuka w obronie we trzech ciasny skos kilka razy mu ładnie podbili. A Smith to jednak bardzo niedoceniany środkowy, naprawdę gra zawsze conajmniej dobrze/przyzwoicie.
Przypomnę, że Amerykanie zdobyli zloto IO z niejakim Salomonem?? na przyjęciu, więc spokojnie.

[Heimlock]

Ogólnie to podobało mi się, że Nikola chciał podbudować zawodników którym nie szło. Oczywiście mógł w pewnym momencie zmienić i Śliwkę i Popiwczaka ale przetrzymał Olka, a Zatorski wsparł Popiwczaka i grali po pół. Upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu: zwycięstwo i budowa mentalna tych zawodników.

Do tego zmiany zadaniowe Kwolka na zagrywkę.

Jedynie nigdy nie byłem przekonany do podwójnej zmiany w momencie kiedy dwójka podstawowa jest w gazie. Nierozgrzani zawodnicy rzadko kiedy robią różnicę, a wręcz jak każdy wchodzący na parkiet na początku robią błędy. Jedyny dobry moment kiedy ich wpuścić to wtedy kiedy jest źle z nadzieją, że mogą coś zmienić.

[jimiq]

Ogólnie to podobało mi się, że Nikola chciał podbudować zawodników którym nie szło. Oczywiście mógł w pewnym momencie zmienić i Śliwkę i Popiwczaka ale przetrzymał Olka, a Zatorski wsparł Popiwczaka i grali po pół. Upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu: zwycięstwo i budowa mentalna tych zawodników.

Do tego zmiany zadaniowe Kwolka na zagrywkę.

Jedynie nigdy nie byłem przekonany do podwójnej zmiany w momencie kiedy dwójka podstawowa jest w gazie. Nierozgrzani zawodnicy rzadko kiedy robią różnicę, a wręcz jak każdy wchodzący na parkiet na początku robią błędy. Jedyny dobry moment kiedy ich wpuścić to wtedy kiedy jest źle z nadzieją, że mogą coś zmienić.

Zgadzam się.
Oby tak dalej treneiro.
Ograć Juesej w gazie (a są i zawsze poniżej pewnego poziomu nie schodzą) szacun.
Ale fajnie też widać jak się spinają na naszych.
Troszkę mało środka i pajpa.
Ale Kurek wymiata, jest w formie.
Ten drugi atakier K.Russell też liga egzotyczna ale brakuje do Kurka. No i Kwolo mnie zaskakuje tymi wejściami. Super

[ciorny17]

Śliwka myślę, że jest po prostu potrzebny tej reprezentacji. Nie jest wybitny w żadnym elemencie, ale jakoś sprawia wrażenie że po prostu tam pasuje do tego towarzystwa.

Gdyby mecz był w drugą stronę, przy takich samych cyfrach i grze Olka, to mielibyśmy 3 strony tego, że kolejny trener nabiera się na Śliwkę. Sam zawodnik raczej budzi pozytywne emocje, a jedynie jego gra jest często podważana, jako kogoś, kto może dać coś ekstra. Stąd też totalnie nie rozumiem tłumaczenia, że Grbić ma go sprawdzonego. W czym ma go sprawdzonego? Pamiętam jak jeden użytkownik rok temu ciągnął retorykę, że ktoś po takim sezonie w kadrze musi być, a później w kontekście innego zawodnika pisał, że sezon klubowy i kadrowy to dwa różne rozdziały.

Po co to piszę. W kontekście faktycznego odbioru danego gracza przeszkadza to, jaki ktoś ma do niego stosunek. Ci co Śliwki nie lubią już by go odesłali dawno temu, a znów sympatycy widzą go w szóstce "bo to taki typ gracza".

Dlatego dla mnie to, kogo Grbić wybierze nie będzie miało żadnego znaczenia. Niech kompletuje przyjęcie, atak, rozegranie jak chce, byleby to zażarło i był wynik.

[dyletant]

Myślenie dobry we wszystkim, bardzo dobry w niczym jest bardzo niebezpieczne. W ten sposób woziliśmy Kubiaka przez cały 2021 rok. Efekty pamiętamy

[fwasilcz]

To że grał Śliwka niekoniecznie oznacza że jest typowany na pierwszego. Były jakieś przecieki, że ma być para Semen+Bednorz, a ten drugi chyba cały czas nie jest zdrowy. Także możliwe że Śliwka jest drugi w hierarchii, tylko grał z braku pierwszego.
Tak w ogóle to na MŚ będzie dużo grania, mamy kilku przyjmujących z różnymi atutami, mogą się różnić formą dnia itp. Może po prostu trzeba grać jak JW w tym i zeszłym sezonie, z przyjmującym wchodzącym z ławki dość szybko i zostającym na boisku jeśli gra wygląda lepiej. Oczywiście trzeba być ostrożnym, żeby nie "przykowalić", ale wydaje mi się że jeśli taka taktyka będzie przedyskutowana z zawodnikami i oni podejdą do tego w sposób "nie idzie mi, kolega pomoże" a nie "znowu mnie zdjęli a właśnie się rozkręcałem" to mogło by zadziałać na korzyść drużyny. Pozwoliło by też na lepsze dopasowanie składu do atutów/mankamentów przeciwnika, czy to w zależności od rodzaju zagrywki, czy jakości bloku lub obrony.

[ptrlnd]

Pamiętajmy, że Śliwka i Semeniuk na przyjęciu dwa razy zdobyli Ligę Mistrzów. Kamienie na zagrywce rzucali im Kazań, Lube czy Trento. Nie zawsze było perfekcyjne przyjęcie, ale nawet z najgorszych sytuacji potrafili sie ratować. Żeby nie było, mnie też Śliwka w szóstce reprezentacji nie przekonuje, bo nie ma żadnego elementu na światowym poziomie. Jest świetnym uzupełnieniem ale gry na nim opierać nie można. Ja z ocenami poczekam do finałów LN. Być może tak jak w Zaksie, zadziała to i w reprezentacji.

[WysokiPortorykanczyk]

Podstawowy problem ze Śliwką jest taki, że miał indywidualnie dużo słabszy sezon niż rok temu, tzn. przy ogólnych superlatywach wobec Zaksy (oczywiście zasłużonych) jakoś umknęło, że mocno spadły wszystkie parametry Śliwce na dystansie sezonu, w porównaniu do tego, co było rok temu. Nie zmienia to faktu, że przy braku Leona większość trenerów z wielu powodów postawiłoby właśnie na duet Śliwka-Semeniuk i tak czytam rotację i meczowe zachowanie Grbicia, i tak szczerze powiedziawszy na tym etapie sezonu nie zostaje nic innego aniżeli przytaknąć. Tyle, że, nie dołączając do grona hejterów Olka, bo to głupie jest, indywidualnie szału w Zaksie nie było.

[Delont]

Mnie najbardziej rozczarował dzisiaj Popiwczak. Nie twierdzę, że zagrał najgorzej, ale największa różnica pomiędzy moimi oczekiwaniami i zagranym meczem.

Generalnie granie na 2 libero, to spodziewałbym się odwrotnej kolejności:
Zator - świetne przyjęcie, ale jednak brak błysku w obronie (nawet Igła o tym wspominał w podcascie Kadziewicza)
Popiwczak - szybki, dynamiczny w obronie

Dzisiaj jednak było odwrotnie i mam wrażenie, że Zatorski wnosił sporo do gry, u mnie ciągle 1 w reprezentacji.

[Szary Wilk]

1 słavy mecz Kurka na MŚ i możemy być ugotowani przy niedokładnym prztjęciu.