Igrzyska Europejskie 2015 - kobiety

[StanLee]

SerCos - kto ma grac na przyjeciu zatem?

A jak Werblińska dozna kontuzji to kto będzie grał? Ktoś musi.

Nawrocki mógł wziąć Kaczorowską, która jest już zagrana z Durajczyk, mógł wziąć Róźycką do pary z Kurnikowską. Nie róbmy znowu z naszych przyjmujących paralityczek. U Belgijek gra Vandesteene i jakoś sobie radzi. U Niemek obok Brinker grała Geerties, u Serbek obok Nikolic była Malesevic, która w Polsce grała w słabej Pile. Czy naprawdę Różycka, Kurnikowska czy Kaczorowska jest aż tak słaba, że lepiej grać ze Skorońską niż spróbować zgrane ze sobą już zawodniczki? Nie wydaje mi się.

To, że Kaczorowska i Różycka są za słabe na kadre to oczywisty wniosek po ich ostatnich występach w niej, przecież Różycka na WGP 13 czy Kaczorowska rok później nie dość, że były bezużyteczne w ataku (poniżej 30%, wynik tej drugiej m.in. na tle Peru, Kanady, Kuby i Portoryko) to jeszcze słabo bądź przeciętnie przyjmowały. Kurnikowska nawet w lidze grała słabo. Przecież nie ma przypadku, że w statystykach w Orlen Lidze Leys bije Kaczorowską i Kurnikowską na głowę, że Kurnikowska walczyla o szóstkę z Ciaszkiewicz. Nic nie mam do tych zawodniczek, ale oczekiwanie że powalczymy o Igrzyska z zawodniczkami przeciętnymi na poziomie ligowym jest po prostu błędne, z kolei Skowrońska daje nadzieję na świetną grę, bo to znakomita zawodniczka, a Zaroślińska była liderką klubu, gdy Bełcik i Kaczorowska - jego najsłabszymi punktami. To zestawienie jest po prostu lepsze. I nie, nie jestem fanem KSD na ataku, ale błagam, granie Różycką, Wójcik czy Kaczorowską oznaczało kiepską grę lub opieranie się na KSD. To że teraz gramy słabo i opieramy grę na Skowrońskiej nie zmieniłoby się przy obecności Kaczorowskiej. Ja wolę liczyć, że Katarzyna zaprezentuje swoją wielką klasę na przyjęciu, Wy - żeby 27-letnia Kaczorowska na kadrze grała trzy razy lepiej niz w klubie.

[SerCos]

... a Zaroślińska była liderką klubu, gdy Bełcik i Kaczorowska - jego najsłabszymi punktami. To zestawienie jest po prostu lepsze

Czy my mówimy o tej zawodniczce, która w ubiegłym roku w ważnym turnieju finałowym Grand Prix miała w ataku 20% z Belgijkami? A wcześniej 2/7 z Holenderkami, 1/7 z Belgią, 18/51 z Portoryko. Grała dobrze w co drugim meczu, a często zastępowała ją wchodząca do reprezentacji Smarzek.

Czy naprawdę lepiej mieć przeciętną atakującą i przyjmującą Skowrońską niż tylko przeciętną przyjmującą?

[StanLee]

Mówimy o zawodniczce, która jest chociaż gwiazdą tej Orlen Ligi, w przeciwieństwie...

[sharkinator]

Póki co Chorwacja odpadła, więc jeśli na ME nie odwalimy czegoś niespodziewanego, a Chorwatki nagle nie zaczną wygrywać wszystkich meczów w WGP, to jesteśmy w turnieju kwalifikacyjnym.

Chorwatki chyba nie dostaną punktów za WGP (tak jak my zresztą), bo zdaje się trzeba było wybrać za co chce się punkty: WGP albo IE. Tak czy inaczej trzeba wygrać nam 1/4.

Mi się podoba ustawienie z KSD jako przyjmującą. Z drugiej strony nie rozumiem, dlaczego Zaroślińska nie może siedzieć na ławce, dla mnie wybitna nie jest. Bardzo dobrze się sprawuje przy słabych zespołach, przy lepszych rywalkach jest niepewna, pewnie stąd te plasy (choć racja, dużo z nich wchodziło w boisko).

[SerCos]

MVP MŚ Kimerly Hill też nieszczególnie radziła sobie w Sopocie.

Skoro Kaczorowska mogłaby wnieść chociaż lepsze przyjęcie i ułatwić grę rozgrywającej, która mogłaby uruchamiać częściej środkowe to nie mam nic przeciwko.

[StanLee]

MVP MŚ Kimerly Hill też nieszczególnie radziła sobie w Sopocie.

Skoro Kaczorowska mogłaby wnieść chociaż lepsze przyjęcie i ułatwić grę rozgrywającej, która mogłaby uruchamiać częściej środkowe to nie mam nic przeciwko.

Po bardzo dobrym sezonie na kadrze, w pierwszym sezonie w Europie. Kaczorowska po słabej grze na kadrze grała to samo n-ty sezon w lidze. Zresztą, ile jest takich Hill? Ze dwie.

Z tym ustawieniem dochodzi jeszcze ten aspekt, że mimo wszystko mniej istotne jest jak wygląda to teraz, a to, jak wyglądać to będzie w niedalekiej przyszłości. Inne pytanie - czy jakikolwiek zespół wywalczył cokolwiek gdy jego dużo lepszą w ataku lewoskrzydłową była właśnie taka Werblińska, czyli wszechstronna zawodniczka bez siły ataku, w obecnej siatkówce gdy naprzeciw na lewym ataku stanie Plak, Mihajlovic, Ozsoy czy Koszeliewa. Ale - na siatce żeńskiej się nie znam, przekonywać nie będę.

Na tym etapie sezonu możliwe jest żeby Polki pokonały kogoś teoretycznie lepszego, w ogóle potencjał tych zawodniczek jest niemały - więc jestem optymistą.

[troche zorientowany]

wtorek godzina 16.00 POL-HOL i cała prawda o polskiej reprezentacji

[SerCos]

Pytanie czy to ustawienie ze Skowrońską na przyjęciu daje temu zespołowi coś dobrego, bo jak widzę, że Werblińska przyjmuje najwięcej piłek w zespole, atakuje podobną ilość razy jak Skowrońska i ma taką samą skuteczność jak atakująca, a środkowe praktycznie nie istnieją w akcjach ofensywnych i przez 5 setów mają w sumie 3 bloki to moim zdaniem coś tutaj nie gra, a trener nie potrafi zareagować.

Kolejna rzecz Paszek wchodzi na zagrywkę za Pycię, która była drugą najczęściej zagrywającą w zespole, Daria wchodziła za Sylwię w czterech setach i posłała 5 zagrywek to znaczy, że jej wejścia były mało produktywne.

Kurnikowska pojawia się za Skowrońską w 4 secie przyjmuje 7 razy skuteczność przyjęcia (87%, 87%), w ataku dostaje 1 piłkę, której nie kończy. Zawodniczka, która zagrywką wygrała nam praktycznie mecz z Turczynkami, ani razu nie zagrywała w pięciosetowym meczu z Belgijkami. Miros wchodzi na poprawę bloku za Werblińską, chociaż wiadomo, że w razie obrony nie dostanie piłki w ataku i piłka zostanie czytelnie rozegrana.

Te błędy Nawrockiego to nie tylko Skowrońska na przyjęciu.

Nie przez przypadek Belgijki czy Niemki grały tym samym składem przez kilka lat, aby coś osiągnęły. Holenderki w swoim czasie grały w jednym klubie, aby się zgrać. A tutaj Nawrocki proponuje eksperymentalne ustawienie z zawodniczkami, które pierwszy raz ze sobą grają i kilka sparingów w tej kwestii niewiele zmienia.

Ile razy Wołosz miała okazję grać z Pycią? Durajczyk grać obok Werblińskiej na dwie przyjmujące? itd. Bełcik jest zgrana z Zaroślińską czy Tokarską, a tej drugiej nie ma na boisku. Nikt nie widzi, że Nawrocki nic tej drużynie nie ułatwia. Brak zgrania, zmiany ustawienia, atakujące zdobędą parę punktów więcej i tyle samo stracą przez nieporozumienia.

Nie mówiąc już o tym co Nawrocki mówił przed tym turniejem:

Pracę, jaką podjęliśmy przez dwa tygodnie, możemy sprowadzić do tego, że podtrzymaliśmy dyspozycję dziewczyn, którą miały w lidze. Spróbowaliśmy zgrać poszczególne formacje, wykorzystać te, które w klubach grały ze sobą. Na tyle nas było stać. W tej chwili bardzo trudno mówić o budowaniu nowego zespołu. W dwa tygodnie nie da się tego zrobić. Bazujemy na umiejętnościach i doświadczeniu zawodniczek. I na zgraniu, jaki ten minimalny czas przyniósł - ocenił szkoleniowiec.

Czyli kogo, Durajczyk i Zaroślińską Czy Bednarek i Werblińską Tylko te dwie pary są ze sobą zgrane w klubach z podstawowej siódemki trenera Nawrockiego.

[maciek77]

Polki z jednak z Niemkami. Chyba szczęśliwe losowanie, bo gramy z 3 zespołem drugiej grupy.

[SevenUP]

Polki z jednak z Niemkami. Chyba szczęśliwe losowanie, bo gramy z 3 zespołem drugiej grupy.

Chyba Niemki nam bardziej pasują, jakoś zawsze chyba dobrze gramy z sąsiadkami. O ile z Holandią byłby to mecz 50/50 może z lekką przewagą Holenderek, to tutaj sytuacja chyba przemawia na naszą korzyść. Ale z naszą stabilnością możemy zarówno wygrać jak i przegrać 3:0.

[Skrzypek]

Pytanie czy to ustawienie ze Skowrońską na przyjęciu daje temu zespołowi coś dobrego, bo jak widzę, że Werblińska przyjmuje najwięcej piłek w zespole, atakuje podobną ilość razy jak Skowrońska i ma taką samą skuteczność jak atakująca, a środkowe praktycznie nie istnieją w akcjach ofensywnych i przez 5 setów mają w sumie 3 bloki to moim zdaniem coś tutaj nie gra, a trener nie potrafi zareagować.

Miros wchodzi na poprawę bloku za Werblińską, chociaż wiadomo, że w razie obrony nie dostanie piłki w ataku i piłka zostanie czytelnie rozegrana.

Te błędy Nawrockiego to nie tylko Skowrońska na przyjęciu.

Nie przez przypadek Belgijki czy Niemki grały tym samym składem przez kilka lat, aby coś osiągnęły. Holenderki w swoim czasie grały w jednym klubie, aby się zgrać. A tutaj Nawrocki proponuje eksperymentalne ustawienie z zawodniczkami, które pierwszy raz ze sobą grają i kilka sparingów w tej kwestii niewiele zmienia.

Ile razy Wołosz miała okazję grać z Pycią? Durajczyk grać obok Werblińskiej na dwie przyjmujące? itd. Bełcik jest zgrana z Zaroślińską czy Tokarską, a tej drugiej nie ma na boisku. Nikt nie widzi, że Nawrocki nic tej drużynie nie ułatwia. Brak zgrania, zmiany ustawienia, atakujące zdobędą parę punktów więcej i tyle samo stracą przez nieporozumienia.

Ad. akapit 1
(Odnoszę się do spotkania z Belgią) Ustawienie ze Skowrońską na przyjęciu dało nam 29 pkt Zaroślińskiej i 20 samej Skowrońskiej.
Nie rozumiem wątku o Werblińskiej ... i chyba nie powiesz mi, że słaba skuteczność środkowych jest rezultatem obecność Skowrońskiej na przyjęciu. To rezultat nieporadność samych MB oraz złych wystaw rozgrywających.
Jak Nawrocki miałby zareagować.

Ad. akapit 2
Niby dlaczego Miros miałaby nie atakować?

Ad. akapit 4 i 5.
Tutaj mnie naprawdę rozbawiłeś Jakim więc ustawieniem Nawrocki powinien zagrać, żebyś odniósł wrażenie, że zespół jest zgrany?

[SerCos]

Ad. akapit 1
(Odnoszę się do spotkania z Belgią) Ustawienie ze Skowrońską na przyjęciu dało nam 29 pkt Zaroślińskiej i 20 samej Skowrońskiej.
Nie rozumiem wątku o Werblińskiej ... i chyba nie powiesz mi, że słaba skuteczność środkowych jest rezultatem obecność Skowrońskiej na przyjęciu. To rezultat nieporadność samych MB oraz złych wystaw rozgrywających.
Jak Nawrocki miałby zareagować.

Mogło nam przynieść i 100 punktów, co z tego jak przegraliśmy. Skoro MB jest nieporadna to chyba trener powinien ją zmienić.

Ad. akapit 2
Niby dlaczego Miros miałaby nie atakować?

No tak, bo po pierwsza opcja ataku, wcześniej była powoływana na środek, teraz grzała ławę w Sopocie i zmieniała Zaroślińską, a teraz będzie wchodzić na blok i dostawać najważniejsze piłki na pozycji na której dawno nie grała.

Ad. akapit 4 i 5.
Tutaj mnie naprawdę rozbawiłeś Jakim więc ustawieniem Nawrocki powinien zagrać, żebyś odniósł wrażenie, że zespół jest zgrany?

Kpisz? Środkowe są nieporadne, a Tokarska, która grała ostatni sezon z Bełcik w Sopocie nie dostaje szansy na grę, kiedy ta jest boisku. A racja, Pycia została zmienia przez Paszek na zagrywkę i zmiana zablokowana w każdym secie. Chytre posunięcie

[Skrzypek]

Kpisz? Środkowe są nieporadne, a Tokarska, która grała ostatni sezon z Bełcik w Sopocie nie dostaje szansy na grę, kiedy ta jest boisku. A racja, Pycia została zmienia przez Paszek na zagrywkę i zmiana zablokowana w każdym secie. Chytre posunięcie

Trzymając się Twojej retoryki z poprzedniego akapitu (dot. Miros), wejście Tokarskiej nie miałoby sensu, ponieważ ona także grzała ławę w Sopocie To 1, teraz 2. Pycia nie potrzebowała zmiany, takowa przydałaby się Kaszy.

[SevenUP]

Pycia gra dobrze, naprawdę nie spodziewałbym się po niej tak dobrej gry. Ale ABK jest jakaś strasznie anemiczna, może warto spróbować Kąkolewską w kontekście bloku.

[SerCos]

Trzymając się Twojej retoryki z poprzedniego akapitu (dot. Miros), wejście Tokarskiej nie miałoby sensu, ponieważ ona także grzała ławę w Sopocie To 1, teraz 2. Pycia nie potrzebowała zmiany, takowa przydałaby się Kaszy.

Sam pisałeś, że skrzydłowe grały dobrze, a środkowe nie. Zresztą Tokarska zmieniłaby się na swojej pozycji. A Miros nie wiem gdzie ona ma grać i kiedy.

Skąd pewność, że duet Kąkolewska - Tokarska grałby gorzej? Ale mi nie o to chodzi, one nawet nie dostały najmniejszej szansy w pięciosetowym przegranym meczu.

[Skrzypek]

Również sądzę, że należało przeprowadzić zmianę na środku.

[troche zorientowany]

do sercos - ktoto jest MB?

[PJ_volleyball]

do sercos - ktoto jest MB?

Nie jestem SerCos, ale MB to po prostu skrót od słow middle blocker.
A co to słowa oznaczaja zapewne wiesz

[SerCos]

Pierwszy set 25-23 dla Polek, ale masa niewykorzystanych kontr

E: Drugi set już zdecydowanie lepszy w wykonaniu Polek i 25:17, Niemki kompletnie zagubione, a Pedulla im nie pomaga

[SevenUP]

No jak Polki ograniczyły błędy do 2, to nikt im nie pomoże. To jedyne co nas gnębiło, a jeśli to wyeliminujemy, to Niemki nie mają nic co może nas pokonać.

[PJ_volleyball]

Im dłużej będzie trwał mecz to szanse Niemek będą wzrastać.
Dlatego Polki powinny wyszarpac trzeciego seta, bo Niemki jak wygrają seta i poczuja krew to się mocno nakręca.


Polki te dwa pierwsze sety bardzo, bardzo dobre.
Szkoda, że tak rzadko pokazują tutaj w Baku taki poziom.

[SevenUP]

Zaroślińska gra kapitalnie, dzisiaj chyba jej najlepszy mecz.

E: Jak przegramy ten mecz, to chyba nerwowo tego nie przeżyję...

[troche zorientowany]

do sevenup - kapitalnie było do 2 seta. Teraz zobaczymy na ile koncepcja JN się sprawdzi. Bo już sytuacja się odwraca.

[Memo]

Link?

[troche zorientowany]

aha Durajczyk to nieporozumienie w reprezantacji

[SevenUP]

do sevenup - kapitalnie było do 2 seta. Teraz zobaczymy na ile koncepcja JN się sprawdzi. Bo już sytuacja się odwraca.

Ma 58% w ataku, co więcej może zrobić?

[troche zorientowany]

Niemki poprawiły wszystko a nasze wszystko spadło do dna
już się wszystko sypie
za chwile tie break
porażka na wyciągnięcie ręki

[PJ_volleyball]

aha Durajczyk to nieporozumienie w reprezantacji

Kiepsko gra w Baku, ale sezon klubowy miała kapitalny.

Często w sporcie używa się słów "masz frajera to go duś".
Polki nie udusily i to się moze zemścić. Tak jak pisalem, jak Niemki poczuja krew to potrafią się niesamowicie nakręcić.


A co do Pyci.
Niech jej ktoś łaskawie powie, że ona się nie klepie z koleżanką po tyłku na babskim wieczorze tylko atakuje. Śmiesznie to wygląda.

[troche zorientowany]

szkoda że mam rację do JN. ON w ogóle nie reaguje
mecz jest przegrany bo JN nie reaguje. Statysta-WFista
już po meczu! Gratulacje za zatrudnienie Nawrockiego dla mądrali z PZPS
nie ma zagrywki przyjęcia i ataku a zmian nie ma
JN ma płacone za darmo.
wygrana w tym meczu to science-fiction

[SerCos]

JN czeka aż się samo naprawi