Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Odbył się pierwszy mecz uniwersjady, ograliśmy Portugalię 3:0. Poniżej cyferki



Streeter

Polki przegrywają z Brazylią 2-3 i to pomimo prowadzenia 2:0 oraz 11-6 i 12-8 w tie-breaku.

Wygrywamy 3-1 z Tajwanem i meldujemy się w ćwierćfinale Uniwersjadę.

Faceci mają z kim przegrać na Uniwersjadzie? Pytam zupełnie poważnie, bo nie orientuję się w składach. Jak Włosi?

Tutaj są składy:

https://results.2021chengdu.com/?lang=e ... th=7&unit=

https://results.2021chengdu.com/?lang=e ... th=7&unit=

Ponadto w zakładkach można wybrać sobie tabelę, kalendarz rozgrywek czy statystyki konkretnych meczów.

Dzięki.

Niemcy 3-2 Włochy, i chyba te dwie drużyny to największe zagrożenie. Rohrs już na sparingach seniorów na początku sezonu mi się podobał, ale wiadomo, trzeba czasu na oszlifowanie diamentu. Z młodego Kartlitzka (bo to bracia, tak?) coś będzie?

Niemcy:

Nie śledziłem w tym roku za dużo Bundesligi, ale tak na szybko:

Sypa - wiadomo, Dervisaj dość przeciętny sezon we Wrocławiu. Burggraf był zmiennikiem Kociana w Duren.
Skrzydła
John trochę pograł w Duren, wchodził często za Geverta, wykręcił dobre cyferki w ataku; Rohrs - gral wymiennie z Ernastowiczem, w parze z Brandem w Duren; Bohme w Luneburgu; Peter w F'hafen, młody Karlitzek ok w Giesen,

Środek: Goralik niezłe miał cyferki w ataku. Torwie - dobry sezon w NCAA.

Libero: Batanov ok, ale bez rewelacji w Duren. Myślałem kilka lat temu, że się lepiej rozwinie. Graven baaardzo przeciętnie w Herrsching, nie zrobił kroku do przodu, a wydaje się dużym talentem.

Ograny skład w Bundeslidze, kilku pewnie zakręci się koło kadry.

Włochy wyglądają też dość mocno, z kilkoma chłopakami regularnie grającymi w Serie A.

Niemniej, brak medalu dla POL to będzie tragedia. Złoto też warto by wywalczyć, w końcu Kozub (?), Dulski, Gierżot, Poręba czy Szymura to kandydaci do kadry w niedalekiej przyszlości.

Można gdzieś zobaczyć mecz z Iranem?

Podpinam się. Gdzieś czytałem że ma być n Eurosporcie ale nie widzę

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑5 sie 2023, o 11:19 https://www.fisu.tv/videos/fisu-tv-5-ch ... fisu-games

Dziękuję!

No tak, jak Iranczycy wystawiaja 30latkow przeciwko dzieciom to wygladaja fajnie, jak doroslych przeciwko doroslym to juz tak nie do konca.

Finał z Włochami, z tego co widziałem po wynikach to nic ciekawego tutaj nie grają, bardzo się męczą, ale mają jak na taki turniej mocny skład i dzisiaj łatwo ograli Chiny z większością graczy z pierwszej reprezentacji. Absolutnie nie wiem jakie ma znaczenie Uniwersjada, ostatnio przegraliśmy z nimi finał, a jednak okazało się, że student Kamil Semeniuk zrobił lepszą karierę od Giacomo Raffaellego, ale może być ciekawy mecz do oglądania.

hottakesbot pisze: ↑5 sie 2023, o 11:54 No tak, jak Iranczycy wystawiaja 30latkow przeciwko dzieciom to wygladaja fajnie, jak doroslych przeciwko doroslym to juz tak nie do konca.

Może tak być, ale nie musi. Południowcy szybko dojrzewają, więc w rozgrywkach młodzieżowych mają handicap, który potem znika. W sportach, gdzie liczy się wzrost, to szybsze dojrzewanie jest oczywiście wadą, gdyż szybciej przestają rosnąć i są średnio niżsi.

W Italii na lidera prócz rozgrywającego Porro wyrasta Magalini- przyjęcie (świetne warunki i 198 cm wzrostu). Ragularnie ciągnie zespół w ataku. To kolejny gracz z tego złotego pokolenia MŚ juniorów 2021 z Michieletto, Rinaldim, Stefanim i Porro. Magalini w sezonie grał w Weronie i raczej grzał ławkę. Kolejnym krokiem powinni być wywalczenie sobie miejsca w składzie przez niego w klubie. Natomiast ITA dalej ma problem z atakującymi- Sala tutaj nie zachwyca. To kolejna ich kadra, gdzie najlepiej punktują przyjmujący- podobnie jest w pierwszej reprenzetacji, gdzie Romano rzadko kiedy zdobywa największą liczbę punktów. W zasadzie tylko ten Bovolenta się wyłamał i chyba na jego rozwój muszą poczekać Włosi, żeby zacząć być zespołem kompletnym.
Jest jeszcze wspomniany Stefani z fantastycznymi warunkami fizycznymi- 210 cm!, ale on dość często jest kontuzjowany i przyhamował z postępem. W teorii i przy modelowym rozwoju, to on teraz powinien być pod Romano u seniorów, a nie 19- letni Bovolenta.

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑5 sie 2023, o 14:20 Finał z Włochami, z tego co widziałem po wynikach to nic ciekawego tutaj nie grają, bardzo się męczą, ale mają jak na taki turniej mocny skład i dzisiaj łatwo ograli Chiny z większością graczy z pierwszej reprezentacji. Absolutnie nie wiem jakie ma znaczenie Uniwersjada, ostatnio przegraliśmy z nimi finał, a jednak okazało się, że student Kamil Semeniuk zrobił lepszą karierę od Giacomo Raffaellego, ale może być ciekawy mecz do oglądania.

Gdzie będzie można obejrzeć ten mecz, o której godzinie początek meczu? Będę wdzięczny za jakiś link do transmisji

Na tej samej stronie co mecz dzisiejszy

krzysiu pisze: ↑5 sie 2023, o 16:50 Na tej samej stronie co mecz dzisiejszy

Dzięki

Gierżot i Poręba na tle swoich przeciwników wyglądają jakby byli wyjęci żywcem z pierwszej reprezentacji, bawią się chłopaki po prostu i robią, co chcą. Dulski trochę ustępuje, ale nie za bardzo, też błyszczy i się wyróżnia. Przydałoby się wygrać w poniedziałek, bo nie ukrywam, mocno mnie irytuje, że Włosi w ostatnich miesiącach wygrywają wszystkie turnieje we wszystkich kategoriach wiekowych.

lukecik pisze: ↑5 sie 2023, o 17:52 Gierżot i Poręba na tle swoich przeciwników wyglądają jakby byli wyjęci żywcem z pierwszej reprezentacji, bawią się chłopaki po prostu i robią, co chcą. Dulski trochę ustępuje, ale nie za bardzo, też błyszczy i się wyróżnia. Przydałoby się wygrać w poniedziałek, bo nie ukrywam, mocno mnie irytuje, że Włosi w ostatnich miesiącach wygrywają wszystkie turnieje we wszystkich kategoriach wiekowych.

Włosi mogą sobie wygrywać te turnieje młodzieżowe, juniorskie. My wygramy finał ME w Rzymie

No, ale to Uniwersjada, takie turnieje chyba są po to, że jak wygrasz to się ucieszysz, a jak przegrasz to po 30 minutach zapomnisz.

Finał ma być na Eurosporcie 2 o 14 w poniedziałek.

Ciekawy to może być finał, kadrowo wygląda lepiej niż ten sprzed czterech lat z Neapolu (stamtąd u nas tylko Semeniuk wypłynął na naprawdę szerokie wody, u Włochów chyba tylko Romano i Galassi, którzy podówczas grzali ławę). Mieliśmy wtedy w podstawie Lemańskiego, Halabę czy Kędzierskiego, a więc raczej niespełnione talenty odległe od pierwszej kadry, teraz Dulski, Gierżot, Poręba, Szymura, czyli goście postrzegani jako realna przyszłość polskiej siatkówki. U Włochów liczbowo jest na oko jeszcze więcej gości z szerokiej kadry VNL , bo wiadomo, że w rocznikach seniorskich do naszej głębi im daleko, ale przede wszystkim są choćby Porro, Magalini czy Catania, którzy też swoje piętno raczej odcisną. Nie jest to reprezentatywne dla czegokolwiek, ale zawsze miło wypełnić kalendarz sezonu ogórkowego pomiędzy VNL-em a imprezą docelową sierpniowo-wrześniową czymś bardziej seniorskim.

Włączyłem mecz siatkarek o brąz uniwersjady, nie widziałem wcześniejszych meczów, ale jak do meczu o medale doszła ekipa z panią, którą chyba z rzutu młotem przenieśli do drużyny, bo brakowało szóstej, to chyba niewielki tam poziom sprawdziłem w Googlach, 110 kilo. Przecież tyle zazwyczaj ważą dwie siatkarki

Edit: najgorsze, że jeszcze sama Polki zmiata

Streeter

Sport kobiecy jest bardzo specyficzny. Ciężko przecenić ponadprzeciętny wzrost (Gamowa) a przede wszystkiem ponadprzeciętną siłę. Zapewne pamiętasz taką zawodniczkę - skąd ona była? Z Kanady? Z Australii? - która grała w polskiej ekstraklasie pań. Ona była nie do dotknięcia a przecież nie posiadała sportowej sylwetki. U panów takie osoby przegrywają ze sprawnością, która rekompensuje siłę i wzrost. George Muresan i Manuto Bo. wielkimi gwiazdami nie byli - raczej byli znani ze swojego wzrostu, a w siatkówce nie ma dla takich miejsca.

Nie wiem jak ważyli Rachel Rouke, o której wspominasz, ale w papierach miała 87 kilogramów jeszcze kojarzę taką potężną Chinkę, niestety nie pamiętam czy Ping czy Pong więc ciężko mi namierzyć w Googlach, ale myślę że Ona też mogła mimo wszystko 110 na liczniku nie mieć

Streeter

Pamiętam czasy jak kadra męska potrafiła zająć na jednej z uniwersjad 12 miejsce, pewnie nikt o tym nie pamięta, także słusznie pisze kolega @Wysoki. Z drugiej strony panie przywiozły kiedyś medale z trzech pod rząd i też nikt o tym nie pamięta . Nie ma co przeceniać tej imprezy, bo to jednak siatkarski trzeci świat trochę, ale jak już potraktuje się ją bardziej serio, to wypada zrobić przyzwoity wynik. My zresztą nie na każdą uniwersjadę wysyłaliśmy siatkarki czy siatkarzy. Ale, że mamy teraz mityczną głębię składu, to gramy i mamy u panów drugi finał z rzędu. U pań chyba ta głębia też zaczyna się kształtować, skoro są już tylko seta od medalu .

tomasol pisze: ↑6 sie 2023, o 11:38 U pań chyba ta głębia też zaczyna się kształtować, skoro są już tylko seta od medalu .

No pierwszy set tego nie zapowiadał, ale ogarnęły dziewczyny grę, Berta miała siłę na jakieś 15 wyskoków i zużyła wszystko w pierwszej partii, z czasem nasze coraz pewniej i mamy brąz zawsze lepiej mieć medal niż nie mieć, a dla dziewczyn też pewnie fajna opcja zagrać taki turniej, zdobyć doświadczenie, wrócić z medalem, niż spędzić całą przerwę w domu. Nie widziałem pozostałych, ale tu to chyba Piasecka z naszych najlepiej wyglądała

Edit: No tak, wysłałem to i punkt cofnęli, ale 24:20 nadal to już chyba skończą z tym medalem

Edit2: No to teraz już oficjalnie jest

Streeter

Turniej śledziłem wynikowo, bez oglądania, z wyjątkiem tego spotkania o brąz ( i to nie całego), więc nie potrafię powiedzieć która z zawodniczek zasłużyła na wyróżnienie a która nie. Patrząc jednak na nazwiska, to wysłaliśmy tam, podobnie jak u panów, ligowe profesjonalistki, choć w większości jeszcze młode, w tym niektóre ocierające się o już o seniorską kadrę. Czyli potraktowaliśmy to wszystko raczej poważnie, to i nie wypadało zrobić wyniku poniżej podium. Gratulacje dla zawodniczek, trenerów, sztabu i reszty ekipy.

E: Jak ktoś ciekawy to tutaj link do bieda statystyk: https://results.2021chengdu.com/?lang=e ... s=FINISHED.

Streeter pisze: ↑6 sie 2023, o 11:12 Nie wiem jak ważyli Rachel Rouke, o której wspominasz, ale w papierach miała 87 kilogramów jeszcze kojarzę taką potężną Chinkę, niestety nie pamiętam czy Ping czy Pong więc ciężko mi namierzyć w Googlach, ale myślę że Ona też mogła mimo wszystko 110 na liczniku nie mieć

Streeter

Zapewne mówisz o Wang Yimei, też miała potężną sylwetkę, czym siała postrach wśród rywalek.

Tak,ale szybko w sumie zakończyła przygodę. Tam chyba bark się popsul