ME U20 2024

WysokiPortorykanczyk
Posty: 8310
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME U20 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Slovan pisze: 3 wrz 2024, o 16:27 Czyli na dziś dzień skłaniasz się jednak ku Francji w ew. ich pojedynku z Włochami o prymat na Świecie w niedległej przyszłości, patrząc na stan ich obecnych kadr seniorskich i juniorskich od u-22, aż po u-17? Mógłbyś zrobić jakieś porównanie tych dwóch nacji i swoje przemyślania? Fajnie Ci to wychodzi.
Włochy mają więcej solidnych zawodników, Francja ma Avenir i lepszych środkowych (Chinenyeze-Seddik to będzie rzeź), para Michieletto-Zlatanov to może być większy outlier niż Duflos-Henno (211 i 203 wzwyż > ~195 i ~195), Włochy mają chyba przewagę na libero, zadecyduje pewnie jak rozwiną się im atakujący, Patry-Boyer przed 30-tką, ale tu nie mają przewagi nad duetem Romano-Rychlicki, Lawani top talent, ale po straconym sezonie, Faure raczej nie będzie upgradem vs duet Patry/Boyer, Pujol IMHO zatrzymał się w rozwoju, ale Bovolenta też, a czy z Barotto będzie chociaż tier Romano/Rychlickiego to się okaże. Ciężko powiedzieć, przy coraz dłuższych karierach nawet vs Polska dużo lepsze pokolenia nie muszą mieć takiego znaczenia jeśli np. Fornal będzie miał długowieczność na poziomie Andersona, do znalezienia dwóch skrzydłowych do topowego grania aż tyle nie trzeba.

Za to oba kraje lecą podobnym skryptem, potężna pula talentu na skrzydłach (Henno, Henno, Duflos, Jokanovic, Dukic; Lawani, Pujol vs Michieletto, Porro, Zlatanov, Argano, Hristov, Orioli; Bovolenta, Barotto), super rozegranie (absurdalna głębia jak na fakt ile grania zostało jeszcze Brizardowi i Giannellemu), super libero, no i przede wszystkim powtarzalność stylu gry jakiej nie mają inne kraje. Tutaj jak ktoś np. odpali sobie jakieś MP i mistrzostwa Włoch kadetów, to średni poziom rozegrania to niebo a ziemia, więc to nawet nie jest kwestia paru topowych talentów.

Ale to fajnie pokazuje jakim śmiesznym sportem jest siatkówka: Henno, Henno (wiadomo), Duflos (wiadomo), Jokanovic (syn medalisty olimpijskiego i mistrza Europy), do tego inni synowie siatkarzy (Martzluff, Respaut, i tak dalej), po włoskiej stronie Zlatanov (wiadomo), Michieletto (ojciec mocny ligowiec), Bovolenta (wiadomo), Porro (cała rodzina grająca w siatkówkę, bo chyba ojciec-trener), Boninfante (wiadomo), Argano (syn byłej reprezentantki Argentyny) - potem to całe gadanie o "systemach szkolenia" sprowadza się do tego, że sobie zreprodukowali pokolenie dzieci siatkarzy i siatkarek, nawet niekoniecznie ze swojego kraju. :] Cały ten kwartet na przyjęciu, który Francji wygrywa kolejne medale (Henno, Henno, Jokanovic, Duflos) to synowie dużych siatkarzy i trenerów, osiedliłby się Jokanovic senior we Włoszech to Włosi mieliby kolejnego bardzo perspektywicznego przyjmującego, matka Argano grałaby we Francji to Włochy nie wygrałyby MŚ U17 w weekend.
Slovan
Posty: 380
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Slovan »

Serbia przegrała z Finlandią 1-3, zatem Ukraina na 99% wchodzi do 1/2.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 3255
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: ME U20 2024

Post autor: Simao »

Ci Francuzi są tacy wybitni, czy mamy taki słaby poziom tego turnieju? Pytam dobrze zorientowanych, bo ten bilans Francuzów robi duże wrażenie, nasi niestety słabo. Jednak selekcja i nasi trenerzy..., pozostawię bez komentarza. Francuzi i Włosi obecnie mają zdecydowanie najlepszy system szkoleniowy, trenerów. Trochę im tego zazdroszczę, bo w Polsce zaczyna siatkówkę dotykać ten sam problem, który jest od dawna w piłce ręcznej, nożnej... Na szczęście mamy zdolnych, ambitnych młodych chłopaków. Jednak słabość systemu szkolenia pokazuje brak wszechstronnie wyszkolonych młodych graczy i przynajmniej jednego naprawdę dobrego rozgrywającego biorąc pod uwagę ze trzy roczniki.
Slovan
Posty: 380
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Slovan »

Przede wszystkim we Francji siatkówka jest w najlepszym razie 5-6 sportem drużynowym po: nożnej, koszu, ręcznej, rugby. Tym większy szacunek. We Włoszech siatkówka jest tylko za piłką nożną, a w Polsce lekko za piłką nożną, bo na pewno nie w takim wymiarze, co we Włoszech. Dla mnie Francja i Hiszpania mają świetny system w sportach drużynowych (Francja słaba jest tylko w piłce wodnej, a Hiszpania niedawno zaczęła odstawać w siatkówce, w której potrafiła zdobyć złoto ME w 2007r.). My się liczymy tylko w siatkówce, mimo, że to jest tutaj prawie sport narodowy po piłce nożnej. Gdyby we Francji te wszystkie osoby szły zamiast do nożnej, kosza, ręcznej w pierwszej kolejności szły do siatkowki, to mogli by już wiele lat temu doninować.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 3255
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: ME U20 2024

Post autor: Simao »

Slovan pisze: 3 wrz 2024, o 19:53 Przede wszystkim we Francji siatkówka jest w najlepszym razie 5-6 sportem drużynowym po: nożnej, koszu, ręcznej, rugby. Tym większy szacunek. We Włoszech siatkówka jest tylko za piłką nożną, a w Polsce lekko za piłką nożną, bo na pewno nie w takim wymiarze, co we Włoszech. Dla mnie Francja i Hiszpania mają świetny system w sportach drużynowych (Francja słaba jest tylko w piłce wodnej, a Hiszpania niedawno zaczęła odstawać w siatkówce, w której potrafiła zdobyć złoto ME w 2007r.). My się liczymy tylko w siatkówce, mimo, że to jest tutaj prawie sport narodowy po piłce nożnej. Gdyby we Francji te wszystkie osoby szły zamiast do nożnej, kosza, ręcznej w pierwszej kolejności szły do siatkowki, to mogli by już wiele lat temu doninować.
Tak, a wszystko wskazuje na to, że przez najbliższe lata może nie będą dominować, ale będą w ścisłym światowym topie. Na każdym turnieju będą jednym z kandydatów do tytułu. To nic odkrywczego, tylko stwierdzenie obecnego trendu. Hiszpania rzeczywiście, bardzo ciekawy przypadek. ME w 2007 r. to była wręcz sensacja, jeśli dobrze pamiętam to oni w finale wygrali z Rosją, grającą u siebie. Wtedy Hiszpania w półfinale po pięciosetowym meczu wygrała z Finlandią. Obecnie obie kadry kompletnie nie liczą się nawet w Europie. Szczytem ich możliwości byłoby wyjście z grupy podczas ME. Na przestrzeni kilku dobrych lat duży zjazd zanotowała też siatkówka serbska. Chodzi mi głównie o siatkówkę męską.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8310
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME U20 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Simao pisze: 3 wrz 2024, o 19:46 Ci Francuzi są tacy wybitni, czy mamy taki słaby poziom tego turnieju? Pytam dobrze zorientowanych, bo ten bilans Francuzów robi duże wrażenie, nasi niestety słabo. Jednak selekcja i nasi trenerzy..., pozostawię bez komentarza. Francuzi i Włosi obecnie mają zdecydowanie najlepszy system szkoleniowy, trenerów. Trochę im tego zazdroszczę, bo w Polsce zaczyna siatkówkę dotykać ten sam problem, który jest od dawna w piłce ręcznej, nożnej... Na szczęście mamy zdolnych, ambitnych młodych chłopaków. Jednak słabość systemu szkolenia pokazuje brak wszechstronnie wyszkolonych młodych graczy i przynajmniej jednego naprawdę dobrego rozgrywającego biorąc pod uwagę ze trzy roczniki.
Francuzi są świetni, a turniej bardzo przeciętny i tak jak pisał słusznie @buzinga chyba tylko Bułgaria może im się postawić (a i tak mam wątpliwości) - a my mamy podobne (jakościowo i systemowo) szkolenie do Francuzów i jakościowo do Włoch, po prostu tak to działa w siatkówce, że wariancja "topowego talentu" jest mocno loteryjna i teraz im wylosowało lepiej.
Diomedea
Posty: 4899
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME U20 2024

Post autor: Diomedea »

Francje imo od Wloch rozni to, ze te talenty sa mlodsze, jeszcze na dobre nie weszli w mocne seniorskie granie. Bo pykanie w ekipie u ojca, badz w NCAA to jeszcze nie to. Wiec pozniej niz Wlosi dojrzeja i rzeczywiscie moga nie spikanc z koncowka obecnej generacji. Latwiej wchodzic na wysoki poziom taki troche miedzygeneracyjnym zespolem z jakims doswiadczonym liderem.

Wlosi maja mlody zespol (jesli pociagnie zdrowotnie na takich obciazeniach) na dlugie granie i beda mogi sobie dodawac poszczegolnych zawodnikow wolniej.

A jak ten przeskok od bycia zdolnymi juniorami do seniorskich reprezentantow i liderow zniosa mlodzi Francuzi , to sie zobaczy. Najwieksza plynnosc maja o dziwo na srodku. Rzeczywiscie pewien znak zapytania na ataku. Tam chyba idzie Faure, Lawani , Frenegas, Poujole, i ten trzecii to jednak mniejszy kaliber. Patry i Boyer sa niestarzy wiec moze im spiknie na zakladke choc Lawani czesto kontuzjowany. Raczej systemowi gracze, zobaczymy czy Poujole jakis skok zrobi.
Ale na ataku Wlosi maja podobnie poza ewentualnym podparciem Rychlickim. Ja sadze ze Bovolenta pierwszy zaskoczy z tych wlosko-francuskich poszukiwan. Podoba mi sie ten mlodzieniec.

My tak naprawde nie musimy odstawac. Pomimo idiotycznego prowadzenia braz U18 jest. Z 05-06 tez sie cos wyskrobie, nie bede powtarzac oceny potencjal/prowadzenie/selekcja. Jak ktos zainteresowany to cofnie i poczyta.
Bedziemy zespolem gdzie zmiana pokolen bedzie najpozniejsza i pocierpimy troche. Ale atakujacego to my mamy najciekawszego.


Zostal jeden meczyk. Niech chlopcy graja na maksa. Niech Pawlik mysli i rotuje.
Moze jakies wnioski na przyszle MS w tej grupie wiekowej. Moze jednak jakas nowa twarz na przyjeciu, albo przynajmnie lepsze spiecie gry systemowej.

Nie wierze zeby Bulgaria postawila sie Francuzom. Za slabi skrzydlowi, choc sypacz lepszy. Tylko dla Francuzow to ich najlepszy rocznik. Kumulacja. Wlosi mieli takich kilka.

A co do mlodszych zawodnikow, to pewnie moglibysmy zabrac tu Trawke. Jest wystarczajaco dojrzaly siatkarsko.Tyle ze po pierwsze taka opcja nie byla cwiczona (kandydatow i tak bylo sporo), a po drugie on ma do zagrania ciezki sezon w pierwszej lidze, naprzeciw seniorow, zagral swoje ME chyba nie schodzac z boiska, wiec niech pojedzie na wakacje. Te obciazenia kiedys tam zaczna sie kumulowac.
Slovan
Posty: 380
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Slovan »

Hiszpania w pierwszym 10- leciu XXI wieku była dość dobrym zespołem i owszem złoto z 2007r. było sensacją, ale oni już w 2005r. potrafili zająć 4 miejsce na ME, przegrywając półfinał 2-3 z Rosją, regularnie grali w LŚ- także z nami i to były zacięte mecze. Prowadził ich kiedyś Lozano, potem Anastasi, Velasco. Rafael Pasquale, to byłą duża gwiazda, podobnie, jak inni zawodnicy z tamtego pokolenia. Mieli także całkiem niezłą ligę z klubami grającymi w LM. Hiszpanię i Grecję dobił w siatkówce kryzys finansowy z 2008/2009r., ale gdybym miał tak porównać, to Hiszpania miała w tamtym okresie lepszą kadrę, a Grecją lepszą ligę z zagranicznymi gwiazdami, głównie: Iraklis, Panathinaikos i Olympiakos.
buzinga
Posty: 1460
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: buzinga »

Bułgaria jako jedyna może pokonać Francję, ale nie dlatego, że jest taka mega, a raczej dlatego, że mogą sobie potencjalny finał wyserwować. Mają potężną siłę rażenia zza 9 metra. Co ogólnie i tak nie wpływa na ocenę potencjału Francuzów. To nie ma znaczenia czy zdobędą tu złoto czy srebro. Ich kadra jest najbardziej utalentowana bez dwóch zdań. Ciekawi mnie tylko ten Duflos, bo ja mam z nim problem i sam nie wiem czy rzeczywiście jest, aż tak dobry czy to jednak bardziej case Kwolkowy. Chłopak ma olbrzymią przewagę wydolnościową nad resztą 17 latków. Na ME U18 grał praktycznie wszystko bez odpoczynku, równy turniej bez wahań formy. We wszystkich meczach poniżej pewnego poziomu nie schodził. Mało spotykane. Dlatego zastanawiam się na ile ta fizyka zaburza ocenę jego sufitu a na ile nie. Tzn on może być relatywnie najbliżej swojego maksa ze swojego rocznika, a równie dobrze może być jeszcze daleko. Henno bardziej mi się podoba. Oczywiście młodszy, bo starszy aż tak dużym talentem nie jest. Choć przy takiej mechanice ruchów (pięknie chodzi do ataku) ten podrzut do zagrywki jest lekko kwadratowy. Wizualnie jest w tym roczniku jeden chłopaczek, który na zagrywce wręcz pływa, ale to wiadomo akurat o kogo chodzi ;)

My ogólnie też mamy sporo synów byłych siatkarzy, tylko akurat w naszym przypadku jest odwrotnie jak u Włochów gdzie Bovolenta czy Boninfante są chyba nawet bardziej utalentowani od swoich ojców u nas Oliwier WIniarski z rocznika 2006 ni jak nie odziedziczył talentu po swoim staruszku, Grzyb też nie zachwyca, a mógłby wyglądać np jak ten Czech Pasterniak czy jak tak jest. Wiktor Nowak to chyba syn byłego środkowego Marcina, tzn ja nie wiem czy nim jest, ale wizualnie aż za bardzo do niego podobny. Nowik też ma geny siatkarskie. W młodszych rocznika też parę znanych nazwisk się znajdzie. W sumie chciałbym, żeby synowie Wlazłego porobili spore kariery i byli odpowiedzią na braci Henno, ale młodszy to jeszcze dzieciak (9-10 lat jak dobrze kojarzę), który nie wiadomo czy w ogóle będzie zajmował się siatkówką. No jakoś nie mamy dobrego miksu genetycznego. Kurek mógłby się doczekać syna, żonę ma wysportowaną podobnie jak Śliwka, ale nikt ich przecież przy zdrowych zmysłach nie będzie popędzał ;)
Diomedea
Posty: 4899
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME U20 2024

Post autor: Diomedea »

Alek Nowik to syn Adama. Szkoda tej kontuzji.
Ale z Wiktorem -hm nie myslalam. Podobienstwo jest, glownie sylwetki. O synu Marcina nic sie nie mowlio, ani o zwiazkach Marcina z Siedlcami (KPS byl klubem Wiktora).
Da sie obejrzec gdzies mecz z Finami? OK juz mam, leci u Serbow.
Slovan
Posty: 380
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Slovan »

Tak btw, to Izrael stracił wczoraj nie tylko półfinał, ale nawet awans na przyszłoroczne MŚ, bo zajęli 4 miejsce w grupie, a tylko czołowa 3 z 2 grup, czyli 6 drużyn wchodzi na MŚ, a ranking mają zbyt niski. Chyba, że ktoś z tej 6 z Europy zostanie gospodarzem tych MŚ, to może wejdą, jako 7 drużyna z Euro, chociaż nie wiem, czy będzie się liczyć miejsce w Euro, czy ranking Fivb do lat 21?
Diomedea
Posty: 4899
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME U20 2024

Post autor: Diomedea »

Meczymy bule podstawowa szostka. Na pierwszy rzut oka awansu do szostki nie zdobedziemy, zreszta chyba mamy z ranking?
Nasi graja bez koncentracjin i bez zapalu;
Jakos bez sensu.
Bien ciagle srodek na wysokosci tasmy, juz w klubie tak mial. Oby Masny cos z tym zrobil. O terz poszla do Brzostowicza tez bliska tasmy, ale dolnej :(
Czekam na jakies zmiany.
Bez zmian w 3 secie. Poziom byl sporo wyzszy w wiekszosci spotkan 1/8 MPJ. Tego sie nie da ogladac.
Slovan
Posty: 380
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Slovan »

Nie wiem, jak Serbia mogła przegrać u siebie z Finlandią... Serbia się stacza także u kobiet w juniorkach i kadetkach. U mężczyzn już wypadli ze ścisłej czołówki nawet w Europie wśród seniorów i to bez Rus.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8310
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME U20 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

No i pyk, zwijać można reprezentacyjny żagiel 2024, który służył nam od końcówki maja.

Pozytywy-negatywy.

Trener: - zła selekcja, zła forma drużyny, złe prowadzenie drużyny, a podwozie też było złe. Pod poprzednim trenerem nie dostaliśmy się z CEV nawet do MŚ - ale też przegrywaliśmy po tiebreakach z Czechami, Czesi zagrają w półfinale, a my przegraliśmy z Turcją i Ukrainą, która awansuje do 1/2, a z którą wygraliśmy w kwalifikacjach. Ktoś powinien wyciągnąć konsekwencje.

Bień: momenty-momenty niezłej gry - ogólnie średnio-szybka babolada bez wszechstronności w innych elementach.

Rybak: umie w quicki - niewiele się tutaj zmieniło przez ostatnie dwa lata, dalej brakuje warunków do typowego młota i techniki oraz wszechstronności do systemowego atakującego, trochę czasu zostało, ale 2 lata mniej, ale jednak umie w te quicki, może będzie dobry ligowiec z potencjałem.

Kiedos: bardzo fajna zagrywka jako jednego gracza u nas (#1 w rankingu asów w całej fazie grupowej), potencjał na bloku (#2 wśród przyjmujących w fazie grupowej) - ponabijane na średniakach, ale inni też mieli okazję, najlepiej punktujący/najwięcej break pointów u nas, fajny pipe, na tle rok starszych kolegów - z lewego ataku średni, w defensywie słaby, w przyjęciu słaby.

Brzostowicz: na duży plus mecz z Serbią (i obijanie Austriaków, ale nie oglądałem), autor jedynego pozytywu z tego turnieju - reszta elementów tutaj na kompletnie przeciętnym poziomie, 3 asy, 5 bloków, 28% pozytywnego przyjęcia.

J. Nowak: aż do przesady pewnie dzięki trenerowi potwierdzenie profilu z 1 ligi, b. fajny atak - blok i zagrywka do popracowania, lepsze ME U22, ale ukraiński i turecki środkowy na poziomie jakiego oczekiwaliśmy tutaj.

Przybyłek: nie wiem czemu tak długo utrzymał się w wyjściowym składzie.

Granieczny: nieźle w obronie - przeciętnie jak na oczekiwania w przyjęciu - słabi partnerzy obok, ale nie wiem czy tak go to tłumaczy, 6. w naszej grupie w rankingu pozytywnego przyjęcia, zobaczymy w lidze na ile to zasługa Pawlika, bo niepokojący występ, włoski libero w tych samych warunkach był #2 w drugiej grupie (nie da się porównać, bo tam inaczej oceniali przyjęcie statystycy).

Rezerwowi: nic ciekawego, bo nie dostali szans, a jak dostali, to nic nie grali, może ten Urbańczyk dał fajne zmiany w porównaniu do Przybyłka, ale nie było to osiągnięciem.
Ostatnio zmieniony 4 wrz 2024, o 12:55 przez WysokiPortorykanczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Diomedea
Posty: 4899
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME U20 2024

Post autor: Diomedea »

Chacinski wyciagnal seta w meczu z Serbami, zagral systematyczny odrzucajacy serwis i przyjecie ponad 60%, konczyl niezla w 3 secie, troche slabiej w 4tym. Wiktor Nowak dostal chyba ze 4 sety, fajnie pogral blokiem, ale on ma potezny zasieg dosiezny. W ataku tak roznie.

Finlandia wygladala dosyc dramatycznie w tym meczu. Poziom byl taki sks-owy momentami.
Oni byli na dole tabeli. Nie wiem czy z nami zagral podstawowy sklad? Bo jednak Serbowie wygladali sporo lepiej.

W kazdym razie honorowo konczymy z Kiedosem na boisku. W koncu trzeba zgrywac sklad pod MS. :] :<
rafak
Posty: 602
Rejestracja: 27 maja 2018, o 22:05
Płeć: M
Lokalizacja: Ottawa - Kanada

Re: ME U20 2024

Post autor: rafak »

Z braku czasu odpuściłem MEU24, na koniec udało mi się obejrzeć mecz na szczycie, czyli Polska - Finlandia. 3 sety tortur mentalnych.

Czy z tej ekipy jest materiał na pierwszą reprezentację np. w kontekście Brisbane 2032?
Chyba najbardziej zawiódł mnie Brzóstowicz, ale zaznaczam, że to tylko po jednym meczu.
Anzej
Posty: 149
Rejestracja: 24 mar 2023, o 13:48
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Anzej »

Jeśli chodzi o to granie z ofensywnym zawodnikiem na przyjęciu to wydaje mi się, że ma to sens w rozgrywkach młodzieżowych. Powiedziałbym, że jest to trochę rozwijanie większego potencjału, kosztem wyniku. A to właśnie rozwój powinien być głównym celem w kategoriach młodzieżowych. Często zawodnicy określani jako all-rounderzy nie błyszczeli w przyjęciu w kategoriach młodzieżowych (nawet taki Kwolek czy Śliwka). Dlatego moim zdaniem warto grać takim Kiedosem, bo sufit ma chyba najwyżej z chłopaków, których tutaj widzieliśmy na przyjęciu. Może wyrośnie na drugiego Bednorza. Oczywiście jeśli Pacholski taki potencjał posiada (staty z MP na to wskazują) to też fajnie jakby dostał tej gry więcej. Ale tutaj może być case Droszyńskiego, bo ten chłopak chyba odszedł ze Spały. Ale to tylko moje przypuszczenia.

Podobna sytuacja u Nawrockiego. Chrzanowski grał kosztem Szczurowskiego, gdzie tego drugiego mocno ograniczają warunki fizyczne (btw tutaj też, pierwszy trener to ojciec). Pewnie ma sufit podobny do Szymendery czy P. Śliwki. Oczywiście tutaj też jest wątpliwość czy nie lepszy byłby Korona, może w przyszłości się przekonamy.

Wychodzi na to, że sekret szkolenia w Europie to ambitni rodzice, próbujący od dziecka zrobić ze swoich dzieci sportowców :D U nas ostatnio trafiają się robaczywki, ale może syn Mariusza odwróci trend ;)
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8310
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME U20 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Anzej pisze: 4 wrz 2024, o 15:00 Wychodzi na to, że sekret szkolenia w Europie to ambitni rodzice, próbujący od dziecka zrobić ze swoich dzieci sportowców :D U nas ostatnio trafiają się robaczywki, ale może syn Mariusza odwróci trend ;)
To często nie jest pewnie nawet kwestia samej determinacji, a po prostu możliwości: o Zlatanovie juniorze było dużo informacji w prasie, bo najmłodszy debiutant w historii Serie A, no i top talent - i Hristo Zlatanov tam chyba mówił, że zaczął trenować siatkówkę w pandemii, bo trzeba było coś ze sobą robić. A że jego ojciec jest dyrektorem sportowym klubu z Serie A, to od razu dostał top warunki do treningu. I potem wysoki próg wejścia (wzrost), pozycja siatkówki (koszykówka >), prostota (przyjmujesz, serwujesz, atakujesz i jesteś dobry, siatkówka to nie jest trudny technicznie sport) i możliwości treningu na wysokim poziomie powodują tę nadreprezentację dzieci siatkarzy, bo np. Michieletto od dziecka przebywał w Itasie (jego ojciec manager), Itas ma w europejskiej skali topową młodzieżówkę, a ten Michieletto jest całkiem wysoki - no i jest jak jest. Rodzice braci Porro też byli oboje związani z siatkówką, ale ich matka mówiła, że nie było żadnej dużej presji, po prostu od dziecka mieli kontakt z siatkówką i poszedł efekt domina. A wyjąć trzech takich rzeźników z jednej rodziny i z automatu byłoby dużo biedniej w tych włoskich ekipach młodzieżowych. U Francuzów to w ogóle idzie o jeszcze poziom dalej, bo ci ojcowie siatkarzy nie dość, że byli siatkarzami, to jeszcze wprowadzali tych Ngapethów i Grebennikowów do seniorskiej siatkówki jako trenerzy. To bardziej przypomina case nepo-dzieci aktorów w Hollywood niż poważny zawodowy sport. :] Teraz wystarczy popatrzeć gdzie grał Henno albo gdzie będzie grać Duflos-Rossi i kto prowadzi te ekipy.

My też swego czasu wygraliśmy ME kadetów z tercetem synów siatkarzy Bartman-Jarosz-Kurek, a oni parę lat później już wygrywali seniorskie ME, dwa lata młodszy syn wybitnego reprezentanta Polski był jako 18-latek hype'owany na następcę Zagumnego (co w sumie się sprawdziło jakby na to nie patrzeć) - o absurdzie sytuacji, gdzie Łasko i Baranowicz grali na Jarosza i Drzyzgę w reprezentacjach, nie wspominając.

Tutaj na razie niestety nasze pokolenie z lat 70-tych nie dowiozło - i nawet nie wiem czy żartuję. ;) Chwała dla Marka Fornala, ale to i tak rówieśnik Adama Kurka.

Nepotyzm? To pewnie zależy od skali talentu dziecka, bo taki Zlatanov być może nie zadebiutowałby we włoskiej lidze jako 15-latek gdyby jego ojciec nie był dyrektorem klubu, ale też ciężko czepiać się, że największy talent w kraju w swoim roczniku wszedł sobie raz na zagrywkę w jakimś meczu i mógł regularnie trenować np. z Simonem. U nas te kazusy a'la Sieńko, Piechocki czy Winiarski w Zawierciu (tu przypadek, ale też wiadomo skąd była ta szansa) to niestety nic do naszej siatkówki nie wniosły.
Slovan
Posty: 380
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Slovan »

Ukraina ostatnim półfinalistą po męczarniach i stracie seta z Austrią.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8310
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME U20 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Francja-Czechy 3-0
Bułgaria-Ukraina 3-0

Bez zaskoczeń.

Miałem pisać - i nasunęło mi się przy rozważaniach o potencjalnej eskalacji wojny CEV z największymi federacjami i ligami - że świetnie zadziałał ten efekt rozszerzenia reprezentacyjnych cevowskich imprez, szkoda, że w innych regionach finansowo ciężkie jest do udźwignięcia, a nawet u nas bogate kraje jak Grecja czy Hiszpania (w ogólnej skali) np. w Lidze Europejskiej nie (zawsze) grają.

Taki Izrael dostał organizację swojej grupy na ME, potem Srebrna Liga, na ME U20 w dwunastozespołowym formacie też mogliby się nie dostać (tam był bilans punktów między ISR/ITA/NOR, więc kto wie) - i wleciał fajny występ na ME, fajny występ w LE, fajny występ na ME U20 pomimo zmarnowanej szansy - i taki Liberman, b. duży talent, ma już masę ogrania na koncie, a Izrael ma perspektywy na zbudowanie fajnej reprezentacji. Tą samą drogę przeszli Rumuni, którzy w kwalifikacjach do ME toczyli jeszcze zacięte boje ze Szwajcarią, a tam rewelacja turnieju, po drodze Srebrna Liga wygrana, efekt był taki, że z kraju, z którego znaliśmy jednego siatkarza, Rata trafił do Zenita SP (flop, but still), Bartha do Trentino, a Rumunia też ma perspektywy na fajną ekipę jeśli Chitigoi się dobrze rozwinie. Młodzi Belgowie też zdążyli już sfarmazonić awans do Ligi Narodów: szkoda, ale to duże doświadczenie jakby nie patrzeć. Kiedyś te nieoczywiste kraje też miały klasowych graczy, ale chyba zbudowanie mocnej reprezentacji np. wokół Wijsmansa było cięższe gdy na ME grało 12 ekip, a nie 24.

Tutaj IMHO Ukraina skończy bez medalu i szczęśliwy awans, ale już fakt, że kadet Tonkonoch (209 cm) np. nas zezłomował sugeruje, że to może okazać się potężny talent. Bułgaria, Belgia, Czechy, Ukraina, Białoruś, Chorwacja, oczywiście potężna Turcja, do tego Słowenia i Niemcy chyba nie spadną z tej półki dobrych ekip, Izrael i Rumunia z potencjałem - fajnie to wygląda u ekip z drugiego/trzeciego szeregu. Hypeometr by eksplodował gdybyśmy mieli odpowiednik takiego Tonkonocha, Chitigoia czy Libermana, a to niemedalowe reprezentacje, ten Tonkonoch to przedstawiony środkowy.

Tylko tej Serbii szkoda, bo o ile Holandia to był pokoleniowy fenomen i ja np. nie mam sentymentu, bo tej mocnej Holandii nie pamiętam, tak ci Serbowie zawsze byli w czołówce. Tutaj nie będzie dramatu, ale nawet w swoim najlepszym roczniku młodzieżowym przegrali u siebie awans z łatwej grupy. Aczkolwiek ten przyjmujący z rocznika 2007 jedno z największych odkryć turnieju obok Ukraińca.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8310
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME U20 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Czechy - Ukraina 3-1
Francja - Bułgaria 3-1

MVP: Tizi-Oualou

Nikołow(BUL)-Pujol (FRA)
Roure (FRA)-Kandew (BUL)
Delibosow (BUL)-Laurence (FRA)
Tlaskal (CZE)
Anzej
Posty: 149
Rejestracja: 24 mar 2023, o 13:48
Płeć: M

Re: ME U20 2024

Post autor: Anzej »

Diomedea
Posty: 4899
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME U20 2024

Post autor: Diomedea »

Czyli generalnie prawde pisalismy przed.
Koncepcja brzmiala Potrykus/Kiedos i Rybak. :] :] :] Sami spalowicze.
To ze Kiedos slabo przyjmuje i broni trenerowi nie przeszkadzalo. Czyli mielismy racje- taki system trenerzy w Spale wymyslili i taki realizuja z Kiedosem i Chrzanowskim.
Powolania podano bardzo pozno. Moze wlasnie z powodu kontuzji, moze nie. W koncu trenerzy pewnie konsultowali sie wczesniej z zawodnikami, trenerami klubowymi itp.
Potrykus niewiele gral w MPJ , mozliwe ze kontuzja datuje sie z tamtego okresu. Od poczatku podania powolan bylo zaznaczone ze Potrykus kontuzjowany. Po co go powolywac jak nie zeby stworzyc alibi na wypadek slabej gry? Chyba nie chodzi o dopasowywanie reprezentacji ze Spaly, ale o jak najlepsza reprezentacje w ogole.


Sorry ale Brzostowicz byl cieniem siebie z MPJ i EEVZy
Brak informacji ktory przyjmujacy skrecil staw skokowy. Jesli Brzostowicz to nieco wyjasnia to jego srednia gre.
Salata z peknieta koscia-to po co powolywac?
Pacholski czemu nie powolany, (szczegolnie wobec kontuzji Potrykusa i Salaty, dalej nie wiemy.
Nowik-co tam robil po sezonie po operacji, bez gry i przestawieniu na przyjecie bez gry (pozycja przed kontuzja to jednak atak). To ponad rok, byl czas by sie przyzwyczaic do mysli, ze nie zagra.
Zawodnicy nadajacy sie dogrania poza Potrykusem byli wymieniani w tym temacie i nie jest prawda, ze jest ich niewielu. Akurat to dosyc bogaty rocznik. Na przyklad Deko jest zdecydowanie zawodnikiem dobrze przyjmujacym i potrafiacym dodac w ataku.

Jak juz mial byc ofensywny/defensywny to mozna bylo zrobic pary Pacholski/Deko oraz Kiedos/Brzostowicz z mozliwoscia gry Brzostowicz/Deko bo tak grali w AZSie czyli MPJ gdzie sypal im Blazej Bien (zgrana z sypaczem formacja przyjecia, wiec szybsza do dopracowania ewentaulnosc).

Te wyjasnienia to nie zadne wyjasnienia. Przybylkowicz byl tez cieniem siebie ale Kuba Nowak zagral dobrze i nienajgorzej zagral Urbanczyk.
Pominiety przy powolaniach zostal Kuba Potempa, najlepiej serwujacy z calego grona srodkowych i najlepszy srodkowy MPJ.

Ten balonowaty serwis tez bez wytlumaczenia. Jakub Nowak w MPJ gral jako atakujacy i pokazal mocna i regularna zagrywke, tutaj ewidentnie przebijal.
Atakujacych tez bylo paru, choc para Rybak/Nowak dosyc fajna jesli zdrowa. Byli jeszcze Dydzik (wyroznienia najlepszego atakujacego MPJ) i ten chlopak ze Sparty-Iheanacho, oraz Okon.

Pisanie ze nie ma zawodnikow to wykrecanie kota ogonem. Pomysl byl na skrzydla ze Spaly, poszla 1 potem druga kontuzja, a reszta byla lataniem pod Kiedosa. I tez niespecjalnie szeroko zakrojonym (brak Deko).

Najlepsi siatkarze w tych rocznikach sa spoza Spaly. Co bylo widac na MPJ. Powolanie dostalo 4: Bien, Brzostowicz, Granieczny, Kuba Nowak.
Czyli odwaznie i fajnie.
Nie dostali: Pacholski (a ponoc tak trudno na przyjeciu)-najlepiej atakujacy i najlepiej atakujacy na kontrze zawodnik na MPJ; Jakub Potempa najlepszy srodkowy MPJ, oraz Deko-partner z przyjecia Brzostowicza, grajacy z Bieniem, po wybitnych MPJ. Czyli bylo kim te kontuzje (znane wczesniej w przypadku Salaty, Potrykusa, Nowika) uzupelnic.
Te zwichniecia czy naciagniecia byly z pewnoscia wybijajace z rytmu, ale mniej jesli by sie mialo wsrod powolonach zawodnikow do gry.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”