Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ciekawe, wlasnie pomyslalam o tym 5 minut temu, dumajac nad miejscem Czarnych w tabeli. I zastanowilam sie jednoczesnie jak by sobie poradzil z wystaw Kedzierskiego. Badz Nowaka.
Kto wie, moze, moze....?
A dotychczas tylko z Pepito mialam taka synergie
Kto wie, moze, moze....?
A dotychczas tylko z Pepito mialam taka synergie
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Nie no, Panie i Panowie, bądźmy poważni. Aż tak źle życzycie Remkowi? Kędzierski i jego gra na skrzydła?
A tak na poważnie. Ja znowu jestem delikatnie przeciwny powoływaniu zawodników po takim albo w trakcie taniego sezonu jak Kapica. W idealnym świecie, powołuje się tych, którzy ostatnie miesiące mieli najlepsze spośród kandydatów do gry na danej pozycji. A u nas, czego Kapicy nie życzę, po jednym sezonie na kadrze pojawi się latka "kadrowicza" i będzie on już z handicapem przed innymi w przyszłości, wyróżniającymi się zawodnikami, bo zna mityczną grupę i atmosferę. Może już Wojtaszek zdąży mu jakiś wejściowy żart czy coś zrobić, to będzie zaklepany.
A tak na poważnie. Ja znowu jestem delikatnie przeciwny powoływaniu zawodników po takim albo w trakcie taniego sezonu jak Kapica. W idealnym świecie, powołuje się tych, którzy ostatnie miesiące mieli najlepsze spośród kandydatów do gry na danej pozycji. A u nas, czego Kapicy nie życzę, po jednym sezonie na kadrze pojawi się latka "kadrowicza" i będzie on już z handicapem przed innymi w przyszłości, wyróżniającymi się zawodnikami, bo zna mityczną grupę i atmosferę. Może już Wojtaszek zdąży mu jakiś wejściowy żart czy coś zrobić, to będzie zaklepany.
Kłamca.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
O Dulskim byla mowa na ewentualny nastepny sezon. Obecnie nalezy do najepszych atakujacych I Ligi, w pierwszy sezonie seniorskim. A dla mnie taki sypacz jak Kedzierski na pierwszy sezon w PL to jednak zmniejsza szanse.
Co do Kapicy:
nie wiem-Mika byl powolywany za bycie obiecujacym. Akurat on chyba zaczal walczyc o rozwoj (odejscie z lawki Resovii) jak AA go nie powolal.
Bednorz i Szalpuk tez dostali wczesnie powolania. BB w Rio o ile pamietam nie dotknal boiska. Raczej im nie zaszkodzilo.
Wielu na tym forum zalowalo braku powolania w zeszlym sezonie dla Boladzia, ktory z kolei byl powolywany przez Heynena wczesniej, przed sezonem w Suwalkach, tez raczej za bycie obiecujacym. Halaba byl w szerokiej chyba juz po sezonie w Austrii.
Takie powolanie moze dac kopa do pracy, moze tez byc przeciwne. Ja wierze, ze czesciej daje kopa.
Moze nalezy odmitologizowac tzw atmosfere.
I jednak jest pare reprezentacji, gdzie jezdza mlodzi, nawet jesli nie graja. Pytanie, czy jest jakis pomysl na trening w danym roku, kalendarzu, skladzie. Moze tez byc powolanie do szerokiej, wlasnie symbolicznie, by pokazac ze zawodnik zostal dostrzezony.
Co do Kapicy:
nie wiem-Mika byl powolywany za bycie obiecujacym. Akurat on chyba zaczal walczyc o rozwoj (odejscie z lawki Resovii) jak AA go nie powolal.
Bednorz i Szalpuk tez dostali wczesnie powolania. BB w Rio o ile pamietam nie dotknal boiska. Raczej im nie zaszkodzilo.
Wielu na tym forum zalowalo braku powolania w zeszlym sezonie dla Boladzia, ktory z kolei byl powolywany przez Heynena wczesniej, przed sezonem w Suwalkach, tez raczej za bycie obiecujacym. Halaba byl w szerokiej chyba juz po sezonie w Austrii.
Takie powolanie moze dac kopa do pracy, moze tez byc przeciwne. Ja wierze, ze czesciej daje kopa.
Moze nalezy odmitologizowac tzw atmosfere.
I jednak jest pare reprezentacji, gdzie jezdza mlodzi, nawet jesli nie graja. Pytanie, czy jest jakis pomysl na trening w danym roku, kalendarzu, skladzie. Moze tez byc powolanie do szerokiej, wlasnie symbolicznie, by pokazac ze zawodnik zostal dostrzezony.
- niepoinformowany
- Posty: 4618
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Nie no, nie żartujmy.
Butryn nie dostał (to o niego się upominano a nie o Bołądzia, ale pewnie nie pasował do teorii więc padło nazwisko Bołądzia, który był sprawdzany w 2019 zdaje się) powołania po takich sezonach, to Kapica ma dostać za jeden i to tylko przyzwoity (debiutant, fakt, ale sporo ataków zablokowanych)? Bo co, za co? Za to że jest młody? Fajnie, niech gra, podnosi swoje umiejętności. Jak na debiutanta sprawuje się bardzo dobrze. Do reprezentacji jednak droga daleka, niech rozwija się w lidze a powołanie dostanie w momencie, gdy już będzie w top atakujących.
Butryn nie dostał (to o niego się upominano a nie o Bołądzia, ale pewnie nie pasował do teorii więc padło nazwisko Bołądzia, który był sprawdzany w 2019 zdaje się) powołania po takich sezonach, to Kapica ma dostać za jeden i to tylko przyzwoity (debiutant, fakt, ale sporo ataków zablokowanych)? Bo co, za co? Za to że jest młody? Fajnie, niech gra, podnosi swoje umiejętności. Jak na debiutanta sprawuje się bardzo dobrze. Do reprezentacji jednak droga daleka, niech rozwija się w lidze a powołanie dostanie w momencie, gdy już będzie w top atakujących.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Problem jest u nas taki, że jak zawodnik dość wcześnie nie dostanie szansy na pokazanie się w kadrze, to potem, nawet mimo świetnej gry wjeżdża argumentum ad brak ogrania międzynarodowego.niepoinformowany pisze: ↑2 sty 2022, o 13:03 Nie no, nie żartujmy.
Butryn nie dostał (to o niego się upominano a nie o Bołądzia, ale pewnie nie pasował do teorii więc padło nazwisko Bołądzia, który był sprawdzany w 2019 zdaje się) powołania po takich sezonach, to Kapica ma dostać za jeden i to tylko przyzwoity (debiutant, fakt, ale sporo ataków zablokowanych)? Bo co, za co? Za to że jest młody? Fajnie, niech gra, podnosi swoje umiejętności. Jak na debiutanta sprawuje się bardzo dobrze. Do reprezentacji jednak droga daleka, niech rozwija się w lidze a powołanie dostanie w momencie, gdy już będzie w top atakujących.
Też uważam, że szanse powinni dostawać najlepsi, a nie najbardziej perspektywiczni, najmłodsi czy opowiadający najlepsze żarty, ale realia są takie, że trzeba szybko się wbić, wyrobić sobie tę łatkę kadrowicza (wiadomo, kilka meczów w LN przeciw Kanadzie daje potem +5 do kończenia ważnych piłek), bo inaczej naprawdę ciężko jest potem w jakikolwiek sposób się tam dostać.
Bo a to "sezon olimpijski, nie czas na zmiany" a to inne MŚ i inni mają czas.
-
- Posty: 7847
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Dla Kapicy jest (na razie) zbyt wcześnie na kadrę sportowo, co pisałem w innym temacie, ale zarazem poza Kaczmarkem nie ma gracza, który daje prawdziwy (nie wymyślony) potencjał do wskoczenia na poziom reprezentacji (przynajmniej na bazie tego sezonu) spośród ligowców, wiec jak ktoś wierzy, że epizody w LN mają pozytywny wpływ na rozwój zawodnika, to Kapica powinien dostać jakąś szansę.
Z ekipami z miejsc 1-7 (tzn. z 1. częścią tabeli):
Dopiero połowa sezonu, ale bądźmy poważni, jak ktoś nie gra świetnie z czołówką na ligowym poziomie, to nie będzie dodatnią postacią na poziomie reprezentacji. Wystarczy popatrzyć na osiągi Jarosza na tle konkurencj, a mówmy o graczu, który za miesiąc skończy 35 lat i nikt go w reprezentacji nie widzi. Z całym szacunkiem.
Z ekipami z miejsc 1-7 (tzn. z 1. częścią tabeli):
Dopiero połowa sezonu, ale bądźmy poważni, jak ktoś nie gra świetnie z czołówką na ligowym poziomie, to nie będzie dodatnią postacią na poziomie reprezentacji. Wystarczy popatrzyć na osiągi Jarosza na tle konkurencj, a mówmy o graczu, który za miesiąc skończy 35 lat i nikt go w reprezentacji nie widzi. Z całym szacunkiem.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
To jest ogólnie jakaś chora patologia.
Ogólnie jak wyżej napisałem, nie widzę powodów do dawani już szans Kapicy. Tak samo nie rozumiem tego "ogrywania" i "otrzaskania" się z kadrą. Jakoś nie przypominam sobie, aby był w naszej kadrze zawodnik, który tak sobie radził w sezonie klubowym, został powołany na kadrę i nagle grał wow. A znów w drugą stronę, gdzie w klubie był sztos, na kadrze jakoś niespecjalnie sobie radzili.
Kolejna sprawa, czy my znowu potrzebujemy aż tylu atakujących na sezon reprezentacyjny? Rozumiem rywalizację, bo pewnie będzie ona na dwójkę przy braku odpoczynku u Kurka, ale Kaczmarek, długo nic, Butryn, może Muzaj i znowu nic. Mając Kurka i drugiego przyjmującego grającego na więcej jak 30% w ataku, nie potrzebujemy znowu kogoś, kto będzie dostawał po 40 piłek na mecz.
Kłamca.
-
- Posty: 7952
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
ciorny17 pisze: ↑2 sty 2022, o 17:48To jest ogólnie jakaś chora patologia.
Ogólnie jak wyżej napisałem, nie widzę powodów do dawani już szans Kapicy. Tak samo nie rozumiem tego "ogrywania" i "otrzaskania" się z kadrą. Jakoś nie przypominam sobie, aby był w naszej kadrze zawodnik, który tak sobie radził w sezonie klubowym, został powołany na kadrę i nagle grał wow. A znów w drugą stronę, gdzie w klubie był sztos, na kadrze jakoś niespecjalnie sobie radzili.
Kolejna sprawa, czy my znowu potrzebujemy aż tylu atakujących na sezon reprezentacyjny? Rozumiem rywalizację, bo pewnie będzie ona na dwójkę przy braku odpoczynku u Kurka, ale Kaczmarek, długo nic, Butryn, może Muzaj i znowu nic. Mając Kurka i drugiego przyjmującego grającego na więcej jak 30% w ataku, nie potrzebujemy znowu kogoś, kto będzie dostawał po 40 piłek na mecz.
Mistrzostwa Europy 2017, 23-letni Łukasz Kaczmarek był siatkarzem właśnie Cuprum Lubin i miał za sobą wcale nie jakiś rewelacyjny sezon, w dodatku jako atakujący nie miał dużego doświadczenia, bo zaczynał na przyjęciu.
Sezon 2016/2017 Kaczmarka: 474 punkty, 44,47 % skuteczności w ataku, 66 błędów, 85 razy zablokowany. Zadebiutował w kadrze, miał udany turniej jako zmiennik, w 2018 był blisko wyjazdu na MŚ.
Kaczmarek 2016/2017 po 13 meczach: 205 pkt atakiem, 26 błędów, 38 razy zablokowany, 44,06 % skuteczności
Kapica 2021/2022 po 13 meczach: 186 pkt atakiem, 24 błędy, 59 razy zablokowany, 49,08 % skuteczności
Kapica jest młodszy niż Kaczmarek w tamtym sezonie w Cuprum. W dodatku poziom PlusLigi bardzo urósł, a Kapica rozgrywa dopiero swój pierwszy sezon jako jedynka. Prawda - zbiera trochę za dużo czap, ale według mnie jak na swoje doświadczenie i swój wiek gra naprawdę imponująco, bo nikt się nie spodziewał, że będzie taki pewny.
A więc nie zgodzę się z tym, że nie mieliśmy takiej sytuacji. Trzeba kuć żelazo póki gorące, bo za kilka lat wiek będzie argumentem za tym, żeby jednak go już nie próbować, a kilka sparingów czy meczów w VNL (nawet krótkie zmiany) da mu sporego kopa do przodu.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Staty Jarosza w 08/09 tez nie byly jakies przygniatajaco, wspaniale. Pewnie efektywnosc lepsza. A swoja role odegral i w 09 i pare razy pozniej.
Kurek wchodzil do kadry z lawki Belka.
A jakie bylo na obu psioczenie na forum, ze po co te beztalencia sa ciagane.
Argumenty, ze jechac powinni najlepsi tez byly wtedy wyciagane. Nihil novi...
Ortodoksja jest niezdrowa.
Ja bym nie byla jakas ortodoksyjna w tym temacie.
Trener znajdzie miejsce na treningi i jakis mecz dla Remka-OK. NIe znajdzie-tez OK.
Problemem jest ciasny kalendarz. Normalnie ten rok poolimpijski byl na zmiany, przeglad kadr, turniej ME. A tu od razu powaznie-MS;
Jesli trener uzna, ze nie ma czasu, bedzie gral Kaczmarkiem, troche Kurkiem (mam nadzieje oszczednie), moze dojdzie jakis trzeci atakujacy.
Albo Kurek pogra do Paryza, albo przestawimy. Chyba, ze Kaczmarek pojdzie jeszcze krok dalej.
Obecna mlodziez na ataku i tak ma nikle szanse na tak wielki rozwoj przez te 3 lata, by zajac pozycje jedynki.
Bada gotowi na po Paryzu, i pewnie wtedy zacznie brakowac doplywu swiezej krwi na przyjeciu.
.
Nie wiadomo jaki bedzie styl prowadzenia kadry.
Vital robil wielki ( ostatnio zbyt wielki) przeglad na LN, potem gral waska ekipa. Dzieki czemu mamy paru mlodych zawodnikow, ktorzy co nieco widzieli.
Wiec wszystko zalezy od wizji trenera.
Uwazam, ze dla mnie najwyzsza pora na Popiwczaka, i warto go wprowadzac.
Kurek wchodzil do kadry z lawki Belka.
A jakie bylo na obu psioczenie na forum, ze po co te beztalencia sa ciagane.
Argumenty, ze jechac powinni najlepsi tez byly wtedy wyciagane. Nihil novi...
Ortodoksja jest niezdrowa.
Ja bym nie byla jakas ortodoksyjna w tym temacie.
Trener znajdzie miejsce na treningi i jakis mecz dla Remka-OK. NIe znajdzie-tez OK.
Problemem jest ciasny kalendarz. Normalnie ten rok poolimpijski byl na zmiany, przeglad kadr, turniej ME. A tu od razu powaznie-MS;
Jesli trener uzna, ze nie ma czasu, bedzie gral Kaczmarkiem, troche Kurkiem (mam nadzieje oszczednie), moze dojdzie jakis trzeci atakujacy.
Albo Kurek pogra do Paryza, albo przestawimy. Chyba, ze Kaczmarek pojdzie jeszcze krok dalej.
Obecna mlodziez na ataku i tak ma nikle szanse na tak wielki rozwoj przez te 3 lata, by zajac pozycje jedynki.
Bada gotowi na po Paryzu, i pewnie wtedy zacznie brakowac doplywu swiezej krwi na przyjeciu.
.
Nie wiadomo jaki bedzie styl prowadzenia kadry.
Vital robil wielki ( ostatnio zbyt wielki) przeglad na LN, potem gral waska ekipa. Dzieki czemu mamy paru mlodych zawodnikow, ktorzy co nieco widzieli.
Wiec wszystko zalezy od wizji trenera.
Uwazam, ze dla mnie najwyzsza pora na Popiwczaka, i warto go wprowadzac.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Szary, ale co my mieliśmy na ataku w 2017 roku? Kurek pod naciskiem opinii publicznej już w Skrze wrócił na przyjęcie, czyli został Konarski z Zaksy, w Resovii Scheopes i Schmitt się wyoutowali i grał Rossard, w Skrze Wlazły, w JW Muzaja, w Olsztynie Hadrave i tyle. Więc wybór na dwójkę był między Muzajem a Kaczmarkiem.
Teraz, jeśli faktycznie Kurek będzie odpoczywał, to spoko niech będzie Kapica. Jednak nie popadajmy znów w paranoję, że IO w Paryżu najważniejsze, a wszystko reszta to drugorzędna zawody i pod to musimy budować skład. Nie. Moim zdaniem, przez takie podejście, pewne osoby miały w Tokio brązowe gacie przed meczem z Francją. Jeśli będzie cały PZPS budował narrację, że my nic nie musimy wygrywać, a najważniejszy (sic!) jest ćwierćfinał IO, no to fajnie, przyjdzie ćwierćfinał w Paryżu, i historia może się powtórzy.
Teraz, jeśli faktycznie Kurek będzie odpoczywał, to spoko niech będzie Kapica. Jednak nie popadajmy znów w paranoję, że IO w Paryżu najważniejsze, a wszystko reszta to drugorzędna zawody i pod to musimy budować skład. Nie. Moim zdaniem, przez takie podejście, pewne osoby miały w Tokio brązowe gacie przed meczem z Francją. Jeśli będzie cały PZPS budował narrację, że my nic nie musimy wygrywać, a najważniejszy (sic!) jest ćwierćfinał IO, no to fajnie, przyjdzie ćwierćfinał w Paryżu, i historia może się powtórzy.
Kłamca.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Z Kapicą (i innymi młodymi) sprawa jest dość prosta. Jak trener znajdzie czas i okazję albo będzie miał jakiś pomysł jak im pomóc w rozwoju (uzna, że do Paryża mogą się okazać przydatni?) to pewnie ich powoła i da im powąchać boisko. Jeżeli nie to pogra znanymi z kadry nazwiskami i ciężko będzie robić z tego jakiś problem lub aferę.
Ciężko przewidzieć kiedy i z jakiego powodu dany zawodnik może dokonać znaczącego skoku jakościowego, więc nie ma nic złego w powoływaniu młodych i zdolnych siatkarzy. Pod warunkiem, że nie jest to kosztem wyników na największych imprezach (czyli zabieranie ich w miejsce zawodników znacznie lepszych).
Ogólnie poza solidnym sprawdzeniem i ograniem w kadrze Janusza oraz Popiwczaka, nie sądzę, żebyśmy musieli dokonywać znaczących zmian. Ci dwaj akurat od paru sezonów pokazują, że na taką okazję zasłużyli i powinni dostać przynajmniej uczciwą szansę na walkę o miejsce w składzie na MŚ.
Ciężko przewidzieć kiedy i z jakiego powodu dany zawodnik może dokonać znaczącego skoku jakościowego, więc nie ma nic złego w powoływaniu młodych i zdolnych siatkarzy. Pod warunkiem, że nie jest to kosztem wyników na największych imprezach (czyli zabieranie ich w miejsce zawodników znacznie lepszych).
Ogólnie poza solidnym sprawdzeniem i ograniem w kadrze Janusza oraz Popiwczaka, nie sądzę, żebyśmy musieli dokonywać znaczących zmian. Ci dwaj akurat od paru sezonów pokazują, że na taką okazję zasłużyli i powinni dostać przynajmniej uczciwą szansę na walkę o miejsce w składzie na MŚ.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Wiem, że był rok, gdzie młodych wysłano do gry w Lidze Europejskiej (grał np. Bednorz, Śliwka). Czy to się nie sprawdziło, czy są jakieś inne przyczyny zarzucenia tego pomysłu?
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A czy formalnie mozliwa jest obecnie gra w LE i LN?
Czy stworzenie kadry B mialoby poparcie finansowe?
I po trzecie, IMHO najwazniejsze, czy ma to obecnie sens szkoleniowy? Kogo mielbysmy tam wyslac?
Przyjmujacy sa dojrzali, przeciez do diabla Kwolka tam nie wyslemy, nawet jak nie zalapie sie do czworki na MS. Szymure i Halabe? Po co? Sypacze, przynajmniej Janusz tez. Ewentualnie Firlej lub Komenda? Na libero podobnie-Gruszczynski po bardzo slabym sezonie, a Popiwczak jest obecnie lepszy niz Zator i powinien miec miejsce w szostce repry.
Dla pogrania Kapica/Sasakiem plus Poreba chyba nie warto montowac reprezentacji.
A naprawde mlodzi maja ME U 22. Zagra tam Dulski, Gierzot jesli dojdzie do siebie, Urbanowicz itp.
Wtedy mialo to inny sens, bo mielismy wysyp mlodych glownie na przyjeciu. Ktorzy momentami nie lapali sie w klubach, roznie rozwijali itp.
Czy stworzenie kadry B mialoby poparcie finansowe?
I po trzecie, IMHO najwazniejsze, czy ma to obecnie sens szkoleniowy? Kogo mielbysmy tam wyslac?
Przyjmujacy sa dojrzali, przeciez do diabla Kwolka tam nie wyslemy, nawet jak nie zalapie sie do czworki na MS. Szymure i Halabe? Po co? Sypacze, przynajmniej Janusz tez. Ewentualnie Firlej lub Komenda? Na libero podobnie-Gruszczynski po bardzo slabym sezonie, a Popiwczak jest obecnie lepszy niz Zator i powinien miec miejsce w szostce repry.
Dla pogrania Kapica/Sasakiem plus Poreba chyba nie warto montowac reprezentacji.
A naprawde mlodzi maja ME U 22. Zagra tam Dulski, Gierzot jesli dojdzie do siebie, Urbanowicz itp.
Wtedy mialo to inny sens, bo mielismy wysyp mlodych glownie na przyjeciu. Ktorzy momentami nie lapali sie w klubach, roznie rozwijali itp.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Kurek wchodził do kadry jako zawodnik Mostostalu (19 lat). Będąc w Bełchatowie miał już status etatowego kadrowicza
-
- Posty: 7952
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Kurek dołączył do Skry w sezonie 2008/2009, czyli po Igrzyskach Olimpijskich, na które nie pojechał. Swoją pozycję w kadrze wypracował sobie właśnie w Bełchatowie, a na ME 2009 był objawieniem turnieju. Byłem wtedy zbyt młody, żeby dokładnie wyciągnąć z głowy i przeanalizować sobie tamten sezon PlusLigowy, natomiast na wspomnianych Mistrzostwach Europy z powodu kontuzji nie było ani Sebastiana Świderskiego, ani Michała Winiarskiego i pamiętam, że w mediach było to traktowane jako duże osłabienie. Generalnie na ten turniej pojechaliśmy bardzo okrojonym składem. Kto wie jak gralibyśmy, gdyby ta dwójka jednak pojechałaby do Turcji. Zaryzykuję, że Kurek byłby tylko zmiennikiem, a tak to grał w pierwszym składzie i był to punkt przełomowy jego kariery reprezentacyjnej, bo wtedy wszedł praktycznie na stałe do pierwszej szóstki (poza MŚ 2014 i sytuacji z Antigą).
//Edit:
Pardon, Kurek był na Mistrzostwach Europy w 2007 roku jako 19-latek, ale chyba za wiele tam nie pograł. No tak czy siak "etatowy kadrowicz" to jeszcze trochę nadużycie jak na wtedy tak młodego zawodnika, bo skrzydła rozwinął jednak w Bełku.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
pwpl97 pisze: ↑11 gru 2021, o 11:54Pozdrawiam Cie serdecznie.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Nie obraź się, ale na nikim wrażenia nie zrobisz, bo można było w ciemno jeszcze w sierpniu pisać, że nowym trenerem zostanie Grbić. Nawet jeśli miałeś jakieś insajderskie info to fakt jest taki, że stało się to, co się miało stać.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ciekawej odpowiedzi udzielił Nikola Grbić dla polsatu sport na pytanie o zmiany personalne w kadrze -
Sam jestem ciekaw o co właściwie może mu chodzić. Czyżby znowu święte krowy, duet Kubiak-Drzyzga dostaną miejsce na wszystkie najważniejsze imprezy? Czy wręcz przeciwnie, Nikola zacznie od cięć u samej góry i będzie budował kadrę po swojemu? Może za kilka miesięcy poznamy odpowiedzi na te pytania."Mam pewien pomysł, a właściwie nie pomysł – tak po prostu będzie. Część zawodników rozpocznie proces, ale go nie ukończy, a część go nie rozpocznie, a znajdzie się na finiszu."
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
ptrlnd pisze: ↑14 sty 2022, o 19:45 Ciekawej odpowiedzi udzielił Nikola Grbić dla polsatu sport na pytanie o zmiany personalne w kadrze -Sam jestem ciekaw o co właściwie może mu chodzić. Czyżby znowu święte krowy, duet Kubiak-Drzyzga dostaną miejsce na wszystkie najważniejsze imprezy? Czy wręcz przeciwnie, Nikola zacznie od cięć u samej góry i będzie budował kadrę po swojemu? Może za kilka miesięcy poznamy odpowiedzi na te pytania."Mam pewien pomysł, a właściwie nie pomysł – tak po prostu będzie. Część zawodników rozpocznie proces, ale go nie ukończy, a część go nie rozpocznie, a znajdzie się na finiszu."
Cóż, to brzmi trochę tak, jakby na najbliższy sezon (być może włącznie z MŚ) chciał zabrać zawodników, którzy nie będą brani pod uwagę na Igrzyskach.
I mam nadzieję, że będzie to Pit i Zator(myślę, że na Paryż Popiwczak go wygryzie), a nie Kubiak i Drzyzga.
Ale co do drugiej części, to może ma na myśli kogoś z Juniorów? W sumie nie mam pojęcia o kogo może chodzić.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A na sport.tvp.pl Fabianek już zaczyna Grbicia podkopywać chyba się powoli grunt pod nogami pali, ale raczej nie Grbiciowi.
Streeter
Streeter
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
https://sport.tvp.pl/57960744/reprezent ... opqY09YiT4
"Potrzebujecie, żeby ktoś postawił was na baczność ?
– Już mieliśmy trenera, u którego stawaliśmy na baczność i wiemy, jak to się skończyło (śmiech)."
"Jeśli znów będzie jak w wojsku, to skończy się to tak, jak za jednego trenerów. Ta grupa już przeżyła swoje i wiemy, że w podobnym rygorze zespół ten w ogóle nie funkcjonuje."
XD
"Potrzebujecie, żeby ktoś postawił was na baczność ?
– Już mieliśmy trenera, u którego stawaliśmy na baczność i wiemy, jak to się skończyło (śmiech)."
"Jeśli znów będzie jak w wojsku, to skończy się to tak, jak za jednego trenerów. Ta grupa już przeżyła swoje i wiemy, że w podobnym rygorze zespół ten w ogóle nie funkcjonuje."
XD
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Co jest uderzające, w tym pożal się boże wywiadzie oprócz generalnego tonu buca spod budki z piwem to jest ta de facto groźba, że jak Grbić będzie podskakiwał to on Pan Drzyzga razem z Michasiem Kubiakiem go zwolnią tak jak wcześniej Fefe czy Antigę.
W ostatnich latach Drzyzga i Kubiak zrobili sobie z kadry swój mały, prywatny, toksyczny folwark. Mam wielką nadzieję, że właśnie nastąpił tego kres, a dni tego pana w kadrze są policzone.
W ostatnich latach Drzyzga i Kubiak zrobili sobie z kadry swój mały, prywatny, toksyczny folwark. Mam wielką nadzieję, że właśnie nastąpił tego kres, a dni tego pana w kadrze są policzone.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Widzę, że Drzyzga zaczyna pełnić w polskiej siatkówce tę samą rolę, co Tusk w polskiej polityce - wszystko co by się nie stało, to jego wina.....
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Jest prosty sposób żeby to sprawdzić.Wystarczy niepowołać obu panów do kadry i zobaczymy jak to wyjdzie.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Drzyzga z Kubiakiem to rak trawiący polską siatkówkę od kilku lat. Jeżeli Grbić twardo ich wywali to ma u ,nie dozgonny szacunek. I nie wolno robić takich ruchów jak np powoływanie oby panów ale gra innymi, nie. Oni nawet z pozycji rezerwowych będą rozwalali kadrę od środka.Lucarelli pisze: ↑15 sty 2022, o 03:38 Co jest uderzające, w tym pożal się boże wywiadzie oprócz generalnego tonu buca spod budki z piwem to jest ta de facto groźba, że jak Grbić będzie podskakiwał to on Pan Drzyzga razem z Michasiem Kubiakiem go zwolnią tak jak wcześniej Fefe czy Antigę.
W ostatnich latach Drzyzga i Kubiak zrobili sobie z kadry swój mały, prywatny, toksyczny folwark. Mam wielką nadzieję, że właśnie nastąpił tego kres, a dni tego pana w kadrze są policzone.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Przeczytałem ten wywiad i też podobnie do Ciebie jestem zdziwiony reakcjami. Fabian nie powiedział tu nic złego tudzież niewłaściwego. Przyprawił tylko trochę pieprzem całość tym zacytowanym fragmentem. Nie ma się jednak o co boczyć, bo to prawda.
Vital dawał chłopakom dużo swobody. Pamiętam jak Belg po sezonie 2019 powiedział pół żartem pół serio że się cieszy, bo w końcu będzie mógł odpocząć od Kubiaka. Generalnie Fabian nie jest żadnym poważnym problemem. Wystarczy jak Grbić zrezygnuje z Wojtaszka i Kubiaka. Drzyzga się dostosuje. Rewolucje w zespole zawsze nakręca 1-2 ludzi. Reszta podąża za nimi. Przecież nagle cichy Pit czy Zator nie zaczną nawoływać resztę do postawienia się Serbowi.Nawet Kurek z Leonem chcieliby coś jeszcze wygrać. A Fabian jak to Fabian będzie musiał wybrać miedzy kumplem a zespołem, bo ja nie widzę szans na owocną współpracę NIkoli z Michałem. Moim zdaniem nominacją nowego selekcjonera przypieczętował się właśnie los naszego kapitana.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Dużo zależy jednak od polsatowskiego lobby. W tej "bańce" Kubiak i Drzyzga są wciąż noszeni na rękach. Nie przez przypadek podczas różnych wywiadów czy rozmów w studiu to Świderski, a potem Grbić byli wymieniani jako zastępcy. Jeden i drugi ma mocną pozycję w związku i dobry PR. To w połączeniu z "medium siatkarskim" jakim jest dzisiaj Polsat Sport jest kluczowe by rozwijać narrację o niezastępowalności Kubiaka i Drzyzgi. Tylko odpowiedni ciąg zdarzeń przerwie ten cyrk na kółkach. Odejście Mielewskiego i Drzyzgi, zostawienie Lepy, przywrócenie Kadziewicza, no i postawienie na młodych, perspektywicznych i niezmanierowanych dziennikarzy, którzy będą mówić prawdę.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Zobaczymy jak poradzi sobie Grbic. Poniewaz Nicola raczej mial wplyw na transfer Janusza na miejsce Bena, wiec i mial pomysl na jego wprowadzenia na odpowiedni poziom.
Z drugiej strony widzielismy Janusza, z niezlym przyjeciem w meczu LM. Kaczmarek byl w slabszej dyspozycji, ale gra zostala uproszczona do kwadratu. To byl slaby Drzyzga do potegi n-tej. Wiec nie jest powiedziane, ze Janusz wskoczy w buty pierwszego rozgrywacza bez problemow i z sukcesem od pierwszego meczu.
Co do postawy Fabie-juz pisalam przed wyborami, ze jego wypowiedzi sa skandaliczne. Teraz poszed dalej. Tylko on stawia znak rownosci pomiedzy kadra a soba, Kubiakiem i Kurkiem. Mam nadzieje, ze Kurek jest madrzejszy, po historii z Antiga.
Co do Fefe, imho jego bledem bylo postawienie na starych w turnieju rangi mistrzowskiej, mimo iz wczesniej, w LN i Wagnerze to mlodziez blysnela forma i pociagnela pare spotkan. I tak juz bywa, ze mlode wilki sa w stanie poswiecic wiecej komfortu, ze ich organizmy zregeneruja sie szybciej.
Wiec Fabie czesciowo pomylil skutek z przyczyna. Vital wprowadzil mloda krew nie tylko w LN. Wzial Kochana i Szalpuka do szostki, a Sliwke i Kwola na rezerwe. Jednoczsnie wprowadzil mlodych, zaostrzyl konkurencje a poluzowal rygory. Madrze to rozegral, dzis potepieny w czambul wielbiciel pierogow.
Mam nadzieje, ze Swider bedzie wspieral zmiane pokoleniowa i zrobi to inteligentnie. Zrownowazy szkodliwy medialny wplyw rodziny Drzyzgow, oraz kumpli i adoratorow Kubiaka. Bo ten wplyw jest duzy. I medal (niekoniecznie zloty) na MS powinien byc, by ataki na Grbica nie odniosly skutku.
Ktos tu pisal o juniorach. Nie ma takiego nieznanaego juniora, ani nawet mlodego seniora, ktory moglby stac sie mocnym graczem pierwszej szostki do Paryza.
Z potencjalnie mocnych jest Dulski na ataku i Gierzot w Cuprum. Czerwinskiego wykonczyl trener, kazac mu grac ME ze zlamaniem, chlopak do dzis sie nie pozbieral. A z nastepnych rocznikow beda wybitni srodkowi, libero i moze niezly sypacz. Oraz atakujacy-rowiesnicy Dulskiego plus Remek.
Gdzie oni wszyscy sa w karierach-to widac. Paryz to za wczesnie. Potem znowu bedzie spora dziura na przyjeciu, na kilka lat, bo ciekawi zawodnicy na przyjeciu pokauja sie dopiero w kadecie.
Trzeba lepic z tego co jest, tzn Popiwczak, Huber, Janusz, Firlej (nawet dla Poreby to chyba za wczesnie) itp. A nie marzyc o nie istniejacych juniorach. Te medale mlodziezowe to raczej byly efektem systemowego szkolenia, przynajmniej w przypadku U 19.
Z drugiej strony widzielismy Janusza, z niezlym przyjeciem w meczu LM. Kaczmarek byl w slabszej dyspozycji, ale gra zostala uproszczona do kwadratu. To byl slaby Drzyzga do potegi n-tej. Wiec nie jest powiedziane, ze Janusz wskoczy w buty pierwszego rozgrywacza bez problemow i z sukcesem od pierwszego meczu.
Co do postawy Fabie-juz pisalam przed wyborami, ze jego wypowiedzi sa skandaliczne. Teraz poszed dalej. Tylko on stawia znak rownosci pomiedzy kadra a soba, Kubiakiem i Kurkiem. Mam nadzieje, ze Kurek jest madrzejszy, po historii z Antiga.
Co do Fefe, imho jego bledem bylo postawienie na starych w turnieju rangi mistrzowskiej, mimo iz wczesniej, w LN i Wagnerze to mlodziez blysnela forma i pociagnela pare spotkan. I tak juz bywa, ze mlode wilki sa w stanie poswiecic wiecej komfortu, ze ich organizmy zregeneruja sie szybciej.
Wiec Fabie czesciowo pomylil skutek z przyczyna. Vital wprowadzil mloda krew nie tylko w LN. Wzial Kochana i Szalpuka do szostki, a Sliwke i Kwola na rezerwe. Jednoczsnie wprowadzil mlodych, zaostrzyl konkurencje a poluzowal rygory. Madrze to rozegral, dzis potepieny w czambul wielbiciel pierogow.
Mam nadzieje, ze Swider bedzie wspieral zmiane pokoleniowa i zrobi to inteligentnie. Zrownowazy szkodliwy medialny wplyw rodziny Drzyzgow, oraz kumpli i adoratorow Kubiaka. Bo ten wplyw jest duzy. I medal (niekoniecznie zloty) na MS powinien byc, by ataki na Grbica nie odniosly skutku.
Ktos tu pisal o juniorach. Nie ma takiego nieznanaego juniora, ani nawet mlodego seniora, ktory moglby stac sie mocnym graczem pierwszej szostki do Paryza.
Z potencjalnie mocnych jest Dulski na ataku i Gierzot w Cuprum. Czerwinskiego wykonczyl trener, kazac mu grac ME ze zlamaniem, chlopak do dzis sie nie pozbieral. A z nastepnych rocznikow beda wybitni srodkowi, libero i moze niezly sypacz. Oraz atakujacy-rowiesnicy Dulskiego plus Remek.
Gdzie oni wszyscy sa w karierach-to widac. Paryz to za wczesnie. Potem znowu bedzie spora dziura na przyjeciu, na kilka lat, bo ciekawi zawodnicy na przyjeciu pokauja sie dopiero w kadecie.
Trzeba lepic z tego co jest, tzn Popiwczak, Huber, Janusz, Firlej (nawet dla Poreby to chyba za wczesnie) itp. A nie marzyc o nie istniejacych juniorach. Te medale mlodziezowe to raczej byly efektem systemowego szkolenia, przynajmniej w przypadku U 19.
-
- Posty: 7952
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ja się obawiam, że Grbić po 2022 będzie chciał zrezygnować z Kurka, a to duży błąd, bo on wciąż jest topowym atakującym. Sporo lepszy niż Kaczmarek, dalej bardzo dynamiczny z mega mocnym uderzeniem. Nawet jakby miał grać słabiej, to nie widzę opcji, bybaż dwóch od niego było lepszych.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Grbic zna sie na siatkowce chyba lepiej od nas. jesli my pamietamy, o opcji z przestawieniem Leona, to i on pamieta.
Mysle, ze on raczej myslal o zachowaniu na razie Fabie a wprowadzaniu Janusza stopniowo.
Choc masz racje-o Kurka tez moze chodzic.
Oby zalezalo to od samego Bartka i jego dyspozycji.
Moze tez chodzic o Zatora na MS, ktory zostalby przed Paryzem zastapiony Popiwczakiem.
Albo o wymiane Pit/Huber.
Aktualnie na wiekszosci pozycji (poza atakiem)sa mocni zawodnicy z 95-98, juz w orbicie kadry.
Mysle, ze on raczej myslal o zachowaniu na razie Fabie a wprowadzaniu Janusza stopniowo.
Choc masz racje-o Kurka tez moze chodzic.
Oby zalezalo to od samego Bartka i jego dyspozycji.
Moze tez chodzic o Zatora na MS, ktory zostalby przed Paryzem zastapiony Popiwczakiem.
Albo o wymiane Pit/Huber.
Aktualnie na wiekszosci pozycji (poza atakiem)sa mocni zawodnicy z 95-98, juz w orbicie kadry.