Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

[buzinga]

Ktos tu pisal o juniorach. Nie ma takiego nieznanaego juniora, ani nawet mlodego seniora, ktory moglby stac sie mocnym graczem pierwszej szostki do Paryza.
Z potencjalnie mocnych jest Dulski na ataku i Gierzot w Cuprum. Czerwinskiego wykonczyl trener, kazac mu grac ME ze zlamaniem, chlopak do dzis sie nie pozbieral. A z nastepnych rocznikow beda wybitni srodkowi, libero i moze niezly sypacz. Oraz atakujacy-rowiesnicy Dulskiego plus Remek.
Gdzie oni wszyscy sa w karierach-to widac. Paryz to za wczesnie. Potem znowu bedzie spora dziura na przyjeciu, na kilka lat, bo ciekawi zawodnicy na przyjeciu pokauja sie dopiero w kadecie.
Trzeba lepic z tego co jest, tzn Popiwczak, Huber, Janusz, Firlej (nawet dla Poreby to chyba za wczesnie) itp. A nie marzyc o nie istniejacych juniorach. Te medale mlodziezowe to raczej byly efektem systemowego szkolenia, przynajmniej w przypadku U 19.

Tu nie musi wcale chodzić o juniorów. Może właśnie Serbowi chodzi o np takiego Firleja. Czyli własnie takich chłopaków którzy za rok albo dwa mogą dać coś tej drużynie. Zobaczymy jaki pomysł ma Nikola, bo co jak co ale ja dość pozytywnie oceniam jego pracę z młodymi. Jak się otworzy na konsultacje z nimi i wskaże możliwe ścieżki rozwoju to któryś z chłopaków na tym skorzysta.

Co do tego naszego siatkarskiego Lobby. wydaje mi się że Grbić ma na tyle mocny charakter, że nie da się nikomu ustawiać po kątach. Przykład konfliktu w reprezentacji Serbii, kiedy został zwolniony przez zawodników. U nas paradoksalnie może to być plus. Tzn związek daje chłopakom jasny sygnał nominacją takiego szkoleniowca, że jest po jego stronie. Gdyby ktoś chciał betonować reprezentacje myślę, że wybór Lolo były trochę lepszy

[buzinga]

Ja się obawiam, że Grbić po 2022 będzie chciał zrezygnować z Kurka, a to duży błąd, bo on wciąż jest topowym atakującym. Sporo lepszy niż Kaczmarek, dalej bardzo dynamiczny z mega mocnym uderzeniem. Nawet jakby miał grać słabiej, to nie widzę opcji, bybaż dwóch od niego było lepszych.

Kurek sam przyznał, że zbudowanie formy na ubiegły sezon kosztowało go dużo wysiłku (więcej niż w poprzednich latach). Zobacz jak na ME zeszło z niego powietrze. Wierzysz w to że Bartek w wieku 36 lat będzie w stanie zbudować top formę?
Gdyby miał technikę użytkową na poziomie Michajłowa to jeszcze jeszcze, a tak to cudów spodziewać się nie należny.

[michal1983]

Lata z Vitalem zdecydowanie były inne. Nie uważam, że teraz Nikoli będzie łatwiej. Wręcz przeciwnie, może być trudno wejść w grupę tak, by kupiła to drużyna. Kiedy trener Heynen przychodził do naszej reprezentacji, zrobił to w momencie, w którym zespół był w rozsypce i potrzebował medalu, by znów uwierzyć we własne umiejętności. Serb dołącza w chwili, kiedy team jest już ukształtowany i szeroki. Oczekiwania wobec wyników się nie zmienią. Nie można mówić o jednym celu – igrzyskach – bo to by było trochę śmieszne. Znamy polskie środowisko i potencjał reprezentacji. Nie mówimy tylko o pięciu, sześciu graczach, a o piętnastu czy szesnastu siatkarzach, którzy mogą rywalizować na światowym poziomie. Czemu mamy odpuszczać jakiekolwiek imprezy i testować zawodników? Na każdy turniej powinnyśmy jechać tak, jak jechaliśmy w ostatnich trzech latach.

Rzekł szef o nowym trenerze swojego klubu.
A nie, wróć. O reprezentacji.

[Diomedea]

Lata z Vitalem zdecydowanie były inne. Nie uważam, że teraz Nikoli będzie łatwiej. Wręcz przeciwnie, może być trudno wejść w grupę tak, by kupiła to drużyna. Kiedy trener Heynen przychodził do naszej reprezentacji, zrobił to w momencie, w którym zespół był w rozsypce i potrzebował medalu, by znów uwierzyć we własne umiejętności. Serb dołącza w chwili, kiedy team jest już ukształtowany i szeroki. Oczekiwania wobec wyników się nie zmienią. Nie można mówić o jednym celu – igrzyskach – bo to by było trochę śmieszne. Znamy polskie środowisko i potencjał reprezentacji. Nie mówimy tylko o pięciu, sześciu graczach, a o piętnastu czy szesnastu siatkarzach, którzy mogą rywalizować na światowym poziomie. Czemu mamy odpuszczać jakiekolwiek imprezy i testować zawodników? Na każdy turniej powinnyśmy jechać tak, jak jechaliśmy w ostatnich trzech latach.

Rzekł szef o nowym trenerze swojego klubu.
A nie, wróć. O reprezentacji.

Nie chce mi sie spijac madrosci z ust naszych siatkarskich gwiazd i ekspertow. Wiec szybciej bedzie zapytac. Z kogo to cytat? Drzyzgowie, czy inny ekspert?

Panowie chyba zapomnieli, ze trener reprezentacji, to rowniez selekcjoner.
I ze to im powinno zalezec na medalach, szczegolnie na olimpijskim, bardziej nawet niz trenerowi.

[michal1983]

Fabienne

[Diomedea]

Ten ogon za bardzo sie przyzwyczail do krecenia psem.

Powiedziala bym-gowniarstwo, ale mam swiadomosc, ze poza mistrzostwem Rosji i jednym FF LM Fabie w klubowej siatkowce osiagnal niewiele. Jest rozpoznawalny i kontraktowany raczej ze wzgledu na pokazywanie sie w reprze. A kontrakt w Resovii konczy sie za te poltora roku.
Wiec chetnych trzeba jakos poszukac.

[michal1983]

Wiesz, mi jest zwyczajnie wstyd.
Niemcy i Anglicy mają na to określenie „obcego wstydu” czyli gdy wstydzisz się niejako indukcyjnie, za kogoś. Tska forma zażenowania z chęcią zapadnięcia się pod ziemię.

[Streeter]

Ja osobiście Kurka z racji wieku i doświadczenia, zgrania z ekipą nie woziłbym po jakichś Ligach Narodów, bo to bez sensu. Myślę, że z naszym potencjałem atakujących można bez żadnego problemu założyć, że na MŚ gramy Kurek + ktoś, a tego ktosia sobie potestować w LN z resztą ekipy, żeby w razie czego mógł grać. Podobnie zresztą zrobiłbym z Zatorskim i Nowakowskim. A jak zrobi Grbić to dowiemy się za jakiś czas

Streeter

[Diomedea]

Umowmy sie-lepszego sypacza raczej nie bylo. Teraz zaczynaja sie pokazywac.
Vital nie bardzo mial wybor.
Nawet w PL to pozycja albo slaba, albo czesto obsadzona przez cudzoziemcow.

[michal1983]

A jak zrobi Grbić to dowiemy się za jakiś czas

Jak mu pan Drzyzga pozwoli z panem Kubiakiem.


Brakuje jeszcze zdania że selekcjoner vel trener nie jest im potrzebny bo sami umieją grać i wiedzą co jest dla „grupy” najlepsze.

Ja tak się zachowywałem w wieku 14 lat grając w trampkarzach.

[MWi]

Profesjonalny reprezentant kraju nie pozwoliłby sobie na takie uwagi. Profesjonalista wie, że jego rolą jest gra, a nie uprawianie publicystyki nt. nowego trenera. To po prostu niesmaczne.

[Arw165]

Zadają chłopu pytanie, to odpowiada. Mógłby mówić bardziej zachowawczo, to byśmy mówili "po co takie wywiady, nic z nich nie wynika". Jakby odmawiał udzielania wywiadu na ten temat, to mniej przychylni też by snuli jakieś teorie. Sama weszłam w ten wywiad, licząc na jakieś ciekawe kąski do grillowania, a w sumie nie powiedział nic, czego nie dałoby się chociaż częściowo obronić.

[Diomedea]

Jasne ze czesciowo da sie obronic wszystko.

[ciorny17]

Jasne ze czesciowo da sie obronic wszystko.

Nie da się.
Nie da się gdy jest się powodem dla którego zwalniasz jednego trenera, nie da się gdy ustawiasz kolejnego, nie da się gdy nie pasuje Ci system kolejnego. W dodatku będąc często hamulcowym, nie mając sobie nic do zarzucenia.

[Diomedea]

Czesciowo, to znaczy niezupelnie. Np w jakichs 5% albo w 1%, albo jednym bzdurnym argumentem.
Bo niech mi ktos wyjasni co to jest obrona czesciowa. Czesciowo to reprezentacja jest po wygranym sezonie.
Czy jestesmy zadowoleni? Niektorzy pewnie czesciowo tak (np nasz dzielny sypacz ).

Cezescoiwo to pan Wolodyjowski zwyciezyl w bitwie o Kamieniec. Tzn moralnie. Czysta sofistyka, zeby nie uzyc brzydszego slowa.

[michal1983]

Użyj, nie krępuj się

[Szary Wilk]

Gość najpierw nawoływał do zwolnienia Antigi, potem o Grbiciu powiedział, że lepiej gdyby został wybrany inny trener, a teraz w wywiadzie śmiał się z autorytarnego sposobu prowadzenia drużyny i powiedział, że takie coś to się zwolnieniem może skończyć.

Jak ktoś uważa, że te jego wywiady są normalne, to chyba za bardzo przywykł do braku poziomu i wyważenia. Takich wywiadów jak Fabię by w życiu nie dali Bieniek,Nowakowski,Zatorski czy Kurek.

Krytycznie do tego podszedł Łukasz Kadziewicz, oceniając to, co stało się w ME 2017 na antenie Polsatu Sport w programie "Polska 2017". - Przykry był moment, kiedy zawodnik reprezentacji mówił, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Wyszedł Fabian Drzyzga i powiedział: "jestem z siebie zadowolony, zagrałem dobry mecz", po porażce 0:3 ze Słowenią.

Chyba mało pamiętacie, że bezczelnych wywiadów to trochę było.

[michal1983]

Facet zapomniał że tak na prawdę wszystko zawdzięcza reprezentacji bo jak pisała Monika, w siatkówce klubowej nie znaczy literalnie nic.

[Resofan]

....w siatkówce klubowej nie znaczy literalnie nic.

Mistrzostwo Rosji, Mistrzostwo Grecji, Mistrzostwo Polski i dwa wicemistrzostwa, srebro LM, Złoto i srebro Pucharu Challenge. Superpuchar Polski, Puchar Ligi Greckiej.
No rzeczywiście nic....

[michal1983]

Szczególnie wrażenie robi to złoto i puchar Grecji, superpuchar polski i ten puchar Challange.

Korneliusz Banach ma w swoim dorobku wszystkie trofea krajowe i złoto ligi mistrzów... także ten teges no

[miro1905]

Szczególnie wrażenie robi to złoto i puchar Grecji, superpuchar polski i ten puchar Challange.

Korneliusz Banach ma w swoim dorobku wszystkie trofea krajowe i złoto ligi mistrzów... także ten teges no

Tylko, że Fabian 95% sukcesów klubowych odnosił jako gracz pierwszej szóstki, a Banach to taki giga gracz, że w przypadku kontuzji pierwszego Libero musi grać czwarty przyjmujący.

[Diomedea]

Szczegolnie ten puchar Ligi Greckiej sprawi, ze pol swiata bedzie sie o niego bilo; Tylko raczej to slabsze pol. Z lepiej placacych moze jakies Emiraty.

Przyjmuje zaklady o ,pozycje nastepnnego, po koncu kontraktu w Resovii, klubu Fabiana.

[michal1983]

Nie zrozumiałeś ironii.

W ogóle nie ma co się sprzeczać. Fabian jaki jest, każdy wie. To że jest rozgrywającym średnim tez wszyscy wiemy tak jak to że po prostu po Zagumnym nie mieliśmy nikogo kto by się wybił ponad tą „średniość” więc grał ten najlepszy z średniaków. Ot wielki sekret.
Ma szczęście że ma takich a nie innych kolegów którzy przy jego mizerii natłukli medali.

Ale facet ma de facto ego jak wielki kanion, niewyparzony język i paskudną aparycje.

W ogóle to Reska grała do tej pory piach bo hala za duża i za zimno było.

[miro1905]

Żeby nie było... nie bronię Fabiana tylko porównanie do Banacha to niesmieszny żart. Wypowiedź Drzyzgi żałosna i wstyd mi, że taki człowiek jest kapitanem Resovii. Dograć ten sezon (dalej wierzę w medal), zatrzymac Mendeza i dać mu wolną rękę w budowaniu składu oby bez Fabiana.

[MWi]

Zadają chłopu pytanie, to odpowiada. Mógłby mówić bardziej zachowawczo, to byśmy mówili "po co takie wywiady, nic z nich nie wynika". Jakby odmawiał udzielania wywiadu na ten temat, to mniej przychylni też by snuli jakieś teorie. Sama weszłam w ten wywiad, licząc na jakieś ciekawe kąski do grillowania, a w sumie nie powiedział nic, czego nie dałoby się chociaż częściowo obronić.

Zadają Firlejowi pytanie, co sądzi o współpracy z Bonittą, (kiedy prawie dochodzi do rękoczynów), to odpowiada, że trenera bronią wyniki. Podkopywanie swojego trenera klubowego lub reprezentacyjnego w oficjalnych wywiadach to wyraz absolutnego niezrozumienia swojej roli, jako zawodnika i przewartościowania swojej inywidualnej opinii w sporcie zespołowym.

W skrócie - jeśli w mediach grasz na swoją pozycję, a nie na pozycję zespołu, swojego trenera i od początku dążysz do kontrowersji, to trudno nazwać Cię profesjonalistą.

[lukecik]

Przestańcie psioczyć na Fabiana, dajcie mu mówić. Z każdymi tego typu wypowiedziami oddala się od kadry, bo Grbic sobie nie da wejść na głowę. Osobiście mam nadzieję, że jeszcze udzieli kilku wywiadów, w którym padną mocniejsze stwierdzenia i będą gwoździem do jego reprezentacyjnej trumny.

[grzegorzg]

Przestańcie psioczyć na Fabiana, dajcie mu mówić.

Cos w tym jest.

Na początek jednak muszę ze swojej strony oddac Świderskiemu, że celu dopiął, a środki zostały uświęcone. Trochę ponarzekalismy na ten dziwny przebieg wyboru, ale okazało się, że najprawdopodobniej miał na celu danie czasu na uplastycznienie obecnego pracodawcy Grbica.

Co do wypowiedzi Grbica i reakcji Drzyzgi, to jednak trudno oceniac słowa naszego etatowego ostatnimi czasy rozgrywającego inaczej niż mocno ambiwalentnie. Cóż, Drzyzga zawsze miał swoje zdanie i potrafił je wyartykułowac, szczególnie jak cos mu się nie podoba. Sęk tylko w tym, ze nie zawsze to co mu się akurat podoba, jest dobre dla całej grupy i tego jakie sa efekty jej funkcjonowania. Ale takie akurat drobiazgi raczej nie zaprzątaja mu głowy...
Jesli chodzi o wypowiedz Grbica o tym procesie, to ja rozumiem ją jako proces "resocjalizacji" części zawodników. Dlatego własnie sam Grbic spodziewa się, ze niektórzy z tej grupy mogą tego procesu nie ukończyc, tzn nie chciec sie dopasowac do nowej filozofii, w szczególności do dawania z siebie tyle samo, bez wzgledu na to, czy w grupie są i w jakiej formie Czesiek z Józkiem, czy ich nie ma. Natomiast wie doskoanle, że czesci zawodników ten proces nie dotyczy, więc bedą "na finiszu", bo oni zwyczajnie nie patrzą na personalia, tylko zawsze daja z siebie tyle ile potrafią.

[ciorny17]

Jesli chodzi o wypowiedz Grbica o tym procesie, to ja rozumiem ją jako proces "resocjalizacji" części zawodników. Dlatego własnie sam Grbic spodziewa się, ze niektórzy z tej grupy mogą tego procesu nie ukończyc, tzn nie chciec sie dopasowac do nowej filozofii, w szczególności do dawania z siebie tyle samo, bez wzgledu na to, czy w grupie są i w jakiej formie Czesiek z Józkiem, czy ich nie ma. Natomiast wie doskoanle, że czesci zawodników ten proces nie dotyczy, więc bedą "na finiszu", bo oni zwyczajnie nie patrzą na personalia, tylko zawsze daja z siebie tyle ile potrafią.

Chciałbym aby utopijnie to właśnie tak wyglądało. W idealnej wizji wszechświata. Jednakowoż, posługując się wysublimowanym słownictwem, Drzyzga senior wraz ze swymi polsatowskimi klakierami jak i junior, mogą mieć także ambiwalentny stosunek do formy prowadzenia kadry, jeśli te procesy resocjalizacji w kadrze zajdą. Wszyscy wiedzą, że ta reprezentacja, pardon, "grupa", potrzebuje katharsis. Liczyłem, że na Euro a raczej personalia będą zapowiedzią tego oczyszczenia. Jednak to co się stało w meczu ze Słowenią to zbieranina i doskonała krótka opowiastka o tym, jak ta kadra za Heynena wyglądała.

[Streeter]

A ja myślę że o wszystkim i tak zadecydują wyniki. Jeżeli Grbić pogoni Drzyzgę, Kubiaka, kogoś tam jeszcze, to nikt nie będzie rozpatrywał zmian w składzie, jeżeli wróci z medalem. Problem pojawi się, gdy się noga powinie, wtedy powychodzą na powierzchnie, niczym podczas roztopów na wiosnę psie odchody spod powłoki śniegu, te wszystkie "eksperty" i będą psioczyć jakby to Kubiak z Drzyzgą wnieśli wigoru, doświadczenia, charyzmy i co tam jeszcze zdołaliby unieść na swych barkach.

Streeter

[michal1983]

Z przymrużeniem oka.

Asem w rekawie może być ex Zaksa. Jak nie będzie innego wyjścia to zagra skład zwycięzcy Champions League. Sprawdzony, działa z tym trenerem Leon z Kurkuem na rezerwie i gra gitara