Reprezentacja kobiet 2017

Awatar użytkownika
Zamorano
Posty: 81
Rejestracja: 20 sie 2014, o 10:19
Płeć: M
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Zamorano »

ursula127 pisze:
Zamorano pisze:
ursula127 pisze: a ja pamietam taki mecz z Belgią...
Po ilu latach te "gwiazdki"zostały zawezwane i po ilu treningach miały wtedy grać z medalistkami ME? To jest bardzo nieuczciwy argument delikatnie pisząc. Pojedyncze "gwiazdki" były jeszcze na Igrzyskach Europejskich i w turnieju kontynentalnym. I nikogo nie pogonił. Same już zrezygnowały.
I pamiętam fochy Werblińskiej , wybieranie trenerów przez zawodniczni - u kogo będę grała,u kogo nie , i rozżalenie Kasi Skowrońskiej jak dawala z siebie wszystko a inne mialy to głęboko w d..pie.
krzysiu pisze:Mówiła o tym Gosia Glinka,że to pospolite ruszenie było niepotrzebne wtedy i że wyszło tak,że to tylko wina tych siatkarek była czy coś w tym stylu - jest na sport.pl rozmowa z Nią
ale jednak brała w tym udzial . Teraz próbuje się wybielac
A co takiego strasznego wtedy zrobiła? Przegrała mecz. Aha. "Wybielać". Ja pierniczę co Ty masz w głowie?
Dawne gwiazdki są teraz gloryfikowane i przy słabej reprezentacji wsadzane do niej na siłę , ale pamiętajcie jak dużo dla tej reprezentacji zrobily złego a jak mało dobrego
Że niby akurat Glinka mało zrobiła dla reprezentacji dobrego, a dużo złego? Ciekawe co trzeba mieć w głowie, żeby takie ścierwo - posty napisać.
Some men aren't looking for anything logical, like money. They can't be bought, bullied, reasoned or negotiated with. Some men just want to watch the world burn.
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: ursula127 »

a co zrobiła od czasu ery "złotek"?
to apropos ścierwopostow,bo Panią Małgosię bardzo szanuję i zgadzam się,z jej słowami (slabiutka liga - slaba reprezentacja i polskie zawodniczki boją się wyjść z grajdolka polskiej slabej ligi) ale ona nie brała udziału w reprezentacji ostanich lat i przywoływanie jej przykladu by zrobic najazd na moje poglądy to strzal kulą w plot
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: grzegorzg »

Z ta słabą ligą to komunał pozbawiony sensu, vide Holandia, Serbia....
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2017, o 17:35 przez grzegorzg, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Noworoczny »

Częstym błędem w postrzeganiu świata jest irracjonalne zakładanie, że jeśli widzimy jakiś konflikt, to bierze w nim udział dokładnie jeden (i to często całkowicie) dobry i dokładnie jeden (i to często całkowicie) zły. I że jeśli w obserwowanym konflikcie uznamy kogoś za złego, to drugi, niejako bez refleksji, staje się tym dobrym. Z automatu.
A jednak wcale nierzadko zdarzają się konflikty gdzie jeden i drugi, jeśli nawet nie całkowicie zły, nie jest jednak całkiem dobry i coś ma za uszami. I tak jest tutaj.
Gwiazdeczki mają swoje za uszami. Dostały trenera z topu to go od g...n wyzywały. Kłóciły się o numerki na koszulkach. Odmawiały gry. Symulowały kontuzje itd.
A z drugiej strony związek dawał im jak nie Makowskiego i jakiegoś Popka, to robili przetrwalnie dla kolegi typu Nawrockiego.
Można zatem powiedzieć, że stan polskiej kadry został osiągnięty wspólnymi siłami działaczy i zawodniczek.
Na to wszystko nakłada się brak następczyni na przyjęciu, po zakończeniu karier reprezentacyjnych Przybysz i Barańskiej i Świeniewicz.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
barti522
Posty: 1805
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:36
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: barti522 »

Grajber kompletnie nie radzi sobie w ataku w tym turnieju, fatalna skuteczność w 3 spotkaniach... ale Nawrocki trzyma ją cały czas na boisku mimo, że wziął 5 przyjmujących. Jak dla mnie ona powinna wchodzić tylko na poprawę przyjęcia do 2 linii;/ Chętnie zobaczyłbym Twardowską nie przez jedną piłkę , ale np w trakcie całego seta, ciężko byłoby zagrać gorzej ;)
reeman
Posty: 1997
Rejestracja: 21 cze 2014, o 12:22
Płeć: M
Lokalizacja: rzeszów

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: reeman »

P. Polak potrafi gorzej :o
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Artek1967 »

Cóż, kolejna impreza która obnażyła chyba w wyraźny sposób fakt że JN i jego chore koncepcje są o kant d..y potłuc. Jeśli PZPS potrafił zwolnić Fefe za jedna imprezę to chyba Nawrocki wyczerpał juz kredyt zaufania.

Ciekawy jestem tylko jego tłumaczenia z osiagniętego wyniku. Oczywiście to że usłyszymy iz reprezentacja jest w trakcie przebudowy jest pewne jak w banku.

Z tym się zgodze, ale stwierdzam ze "wykonawca" tej roboty (przebudowy) jest po prostu ignorantem i partaczem

Od poczatku przerazały mnie jego decyzje personalne i powołania które robił. Sposób prowadzenia zespołu w trakcie meczów i totalna slepota w kwestiach która zawodniczka powinna grać a która sie meczy i nic nie daje na boisku, przeświadczenie o swojej nieomylności itd...itd.. itd... lista błedów JN jest baaardzo długa.

Zadać mozna tylko jedno pytanie: JAK DŁUGO JESZCZE?
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
DeRosa
Posty: 140
Rejestracja: 19 maja 2017, o 23:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: DeRosa »

Ostatnio czytałem wywiad z Kmitą, jak to De Giorgi zawalił 2 imprezy i bardzo dobrze że został zwolniony, a w ogóle gdyby to od niego zależało to w ogóle by trenerem kadry nie zpstal. Wtedy redaktor przypomniał, że kadra pań radzi sobie jeszcze gorzej, a Kmita na to że owszem, ale widać progres pod wodzą Nawrockiego i jemu trzeba dać spokój i czas na pracę xd
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Skrzypek »

Proszę o konkretne zarzuty w stosunku do Nawrockiego po mistrzostwach Europy? Co robił źle i gorzej niż źle?
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: SevenUP »

Skrzypek pisze:Proszę o konkretne zarzuty w stosunku do Nawrockiego po mistrzostwach Europy? Co robił źle i gorzej niż źle?
Czekałam na Twoje pojawienie się i głoszenie prawd objawionych PZPS-u :] Ciekawe jak będzie grać Malwina za rok w reprze po sezonie w kwadracie Chemika dzięki Nawrockiemu. Idź i ją zapytaj.

A po drugie, czy możesz zostać dyrektorem finansowym międzynarodowej firmy bez żadnego doświadczenia? Nawet z jakąś wiedzą? Raczej nie. Resztę argumentów dopiszę później, bo to jednak troszkę czasu zajmie.
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Skrzypek »

SevenUP pisze:Czekałam na Twoje pojawienie się i głoszenie prawd objawionych PZPS-u :] Ciekawe jak będzie grać Malwina za rok w reprze po sezonie w kwadracie Chemika dzięki Nawrockiemu. Idź i ją zapytaj.

A po drugie, czy możesz zostać dyrektorem finansowym międzynarodowej firmy bez żadnego doświadczenia? Nawet z jakąś wiedzą? Raczej nie. Resztę argumentów dopiszę później, bo to jednak troszkę czasu zajmie.
Nie interesują mnie prawdy objawione PZPS-u, bo wszelkie 'prawdy' PZPS w ostatnim czasie to zazwyczaj 'gówno prawdy'. Mam swoje zdanie i obserwacje. Prawdą jest jednak, że krawiec kraje jak mu materiału staje lub Salomon z pustego nie naleje. Żeńska kadra ma obecnie tylko 3 zawodniczki wybijające się ponad mierną przeciętność. Są to Smarzek, Kąkolewska oraz Wołosz. Problem w tym, że nawet ta ostatnia często wypada z grupy ponadprzeciętnych do tych gorszych, po tym jak zaliczyła regres umiejętności "dzięki" występom w Orlen Lidze. Nawrocki nie będzie przywozić medali z ME mając w składzie tylko 3 zawodniczki, które potrafią zapewnić dobry poziom, a obok niech będzie libero, która dogrywa freeballa z 5 na 3 metr, defensywną przyjmującą, która przyjmuje lub nie, ofensywną przyjmującą, która nie przyjmuje, ani nie atakuje. Obecna kadra nie ma materiału ludzkiego i to jest największy problem. Nie jest nim Nawrocki. Ponowię - jeśli widzie jakieś działania Nawrockiego, które spowodowały odpadnięcie Polek z ME, to piszcie. Chętnie poczytam.

Ew. siedzenie na ławie przez Smarzek nie będzie winą Nawrockiego.

Natomiast jeśli chodzi o Twoją metaforę o dyrektorze finansowym, to zupełnie nie wiem, co on ma wspólnego z Nawrockim i odpadnięciem reprezentacji z ME... Przypominam, że to był trzeci, kolejny sezon Nawrockiego w roli trenera kadry, więc nie można zarzucić mu braku doświadczenia w pracy z kobietami. No chyba, że parzysz na ME 2017 przez pryzmat zatrudnienia JN trzy lata tamu. To byłoby niezbyt mądre.

Swoją drogą... Porównanie reprezentacji Polski kobiet do dużej międzynarodowej firmy jest zupełnie nietrafione. No chyba, że ta firma stoi na krawędzi bankructwa i musi zatrudniać stażystów, żeby przetrwać na rynku. ;)
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: SerCos »

Pierwsze z brzegu. czwarty set z Turczynkami, zero bloków, Efimienko - jeden atak i jedna zagrywka we wspomnianym secie i brak zmiany. To samo z Pleśnierowicz. Dwa ostatnie mecze to wynik 1-6 (Azerbejdżan, Turcja), a Marlena wchodzi ledwo na chwilę w pierwszym secie z Azerkami. Bociek przed ME potrafiła serwisem zdobyć kilka punktów, a tutaj nawet nie miała okazji raz się spróbować. Skoro już trener Nawrocki wyselekcjonował te, a nie inne zawodniczki to dobrze by było, żeby miały możliwość wejść na boisko szczególnie kiedy zespół przegrywa.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: grzegorzg »

SerCos pisze: Bociek przed ME potrafiła serwisem zdobyć kilka punktów
Ja tez kiedyś byłem murzynem i tak robiłem...

Zarzut od czapy, z róznych względów, ale akurat mi czasu na wyjasnianie czegoś co jest dla niektórych niewyjasnialne, szkoda...
Skrzypek pisze:(...)defensywną przyjmującą, która przyjmuje lub nie(...)
Fakt, ale wydaje mi się, ze Grajber jest najbliżej tego, aby do tej "czołówki" zawodniczek dołączyc. Jest bardzo młoda na taka pozycję, ale już potrafi to przyjęcie długimi okresami trzymac. Oczywiście robi błedy, ale jest niesamowicie pracowita np w asekracji, naprawdę szacunek. No i jej fizyka nie wyklucza wrostu skuteczności ataku. No ale czas pokaże...
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Skrzypek »

SerCos pisze:Pierwsze z brzegu. czwarty set z Turczynkami, zero bloków, Efimienko - jeden atak i jedna zagrywka we wspomnianym secie i brak zmiany. To samo z Pleśnierowicz. Dwa ostatnie mecze to wynik 1-6 (Azerbejdżan, Turcja), a Marlena wchodzi ledwo na chwilę w pierwszym secie z Azerkami. Bociek przed ME potrafiła serwisem zdobyć kilka punktów, a tutaj nawet nie miała okazji raz się spróbować. Skoro już trener Nawrocki wyselekcjonował te, a nie inne zawodniczki to dobrze by było, żeby miały możliwość wejść na boisko szczególnie kiedy zespół przegrywa.
Ad. "pierwsze z brzegu". Idąc tym tropem, selekcjonerem kadry powinien być wróżbita Maciej, a nie Nawrocki, skoro oczekujesz, że trener po 3 secie ma antycypować, co wydarzy się w 4. Dlaczego grała Efimienko? Jako jedyna z polskich środkowych potrafi ściągać uwagę przeciwniczek chodząc na obiegniecie w dobrym tempie. I to funkcjonowało, także w 4 secie. Ponadto w tym meczu była skuteczna w ataku, co nie jest normą.

Powszechnie wiadomo, jak Nawrocki postrzega element zmiany. Wierność jest jego znakiem rozpoznawalnym, nie należy do rozpustników. Szczególnie w przypadku rozgrywających ;)

Mam wrażenie, że Nawrocki wyselekcjonował niektóre zawodniczki tylko dlatego, że nie było lepszych. Nie oznacza to, że wyselekcjonowane są dobre ;)
barti522
Posty: 1805
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:36
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: barti522 »

Skrzypek pisze:Proszę o konkretne zarzuty w stosunku do Nawrockiego po mistrzostwach Europy? Co robił źle i gorzej niż źle?
To zrobił źle człowieku, że np Twardowska była mrożona w kwadracie cały turniej, a jego ulubione Grajber - Polak oczywiście na boisku przez większośc turnieju mimo fatalnej skuteczności... z takim przyjęciem bez jakiejkolwiek mocy w ataku to możemy sobie grać o środek ligi a nie na ME. Jak widać było Twardowska już w 1 secie sporo wniosła do gry, mocny atak, seria zagrywek, zmienił się rozkład gry, już blok nie ustawiał się tylko i wyłącznie do Smarzek. Przypominam, iż pojawiła się na boisku przy stanie 0:1 - 6:13 a dużo nie brakło i skończyłoby się tie-breakiem. Nie wiem jak można wgl bronić Nawrockiego... dobrane personalia i reagowanie ze zmianami to istny kryminał w jego wynonaniu. Może ty za to nam powiesz co się poprawiło za kadencji Jacusia?
Awatar użytkownika
mewa
Redaktor
Redaktor
Posty: 2252
Rejestracja: 21 sie 2007, o 07:40
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: mewa »

barti522 pisze:To zrobił źle człowieku, że np Twardowska była mrożona w kwadracie cały turniej, a jego ulubione Grajber - Polak oczywiście na boisku przez większośc turnieju mimo fatalnej skuteczności
No, po meczu to i ja byłem mądry... Po losowaniu totolotka też bezbłędnie podaje zwycięskie numery.
barti522 pisze:Może ty za to nam powiesz co się poprawiło za kadencji Jacusia?
Jacuś możesz o nim mówić, jak osiągniesz chociaż kawałek tego, co osiągnął on. Póki co nazywając go w ten sposób próbujesz niskiego chwytu zdyskredytowania trenera poprzez lekceważące go nazywanie - a to nie argument, tylko czysta demagogia.

Naprawdę bardziej wierzę dziewczynom, ludziom, którzy obserwują tę kadrę i pracę sztabu szkoleniowego z bliska, niż kibicowi z kanapy, który w internecie wylewa swoje frustracje.
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Skrzypek »

To zrobił źle człowieku, że np Twardowska była mrożona w kwadracie cały turniej, a jego ulubione Grajber - Polak oczywiście na boisku przez większośc turnieju mimo fatalnej skuteczności... z takim przyjęciem bez jakiejkolwiek mocy w ataku to możemy sobie grać o środek ligi a nie na ME. Jak widać było Twardowska już w 1 secie sporo wniosła do gry, mocny atak, seria zagrywek, zmienił się rozkład gry, już blok nie ustawiał się tylko i wyłącznie do Smarzek. Przypominam, iż pojawiła się na boisku przy stanie 0:1 - 6:13 a dużo nie brakło i skończyłoby się tie-breakiem. Nie wiem jak można wgl bronić Nawrockiego... dobrane personalia i reagowanie ze zmianami to istny kryminał w jego wynonaniu. Może ty za to nam powiesz co się poprawiło za kadencji Jacusia?
Ahaaaa. Rozumiem, że Twardowska regularnie udowadniała w Orlen Lidze i meczach reprezentacji, że potrafi zagrać dobrze kilka meczów z rzędu. Oh, wait! Ona i w klubie, i w reprezentacji była jedynie rezerwową... REZERWOWĄ! Owszem, miała efektowne wejście w meczu z Turcją (taka jej rola), ale to nie oznacza, że w innych meczach zagrałaby podobnie. Zresztą, czy występ Twardowskiej był aż tak wybitny? Polemizowałbym.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4597
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: niepoinformowany »

mewa pisze:Naprawdę bardziej wierzę dziewczynom, ludziom, którzy obserwują tę kadrę i pracę sztabu szkoleniowego z bliska, niż kibicowi z kanapy, który w internecie wylewa swoje frustracje.
A Małgorzacie Glince czy Joannie Mirek też? Bo z ich wypowiedzi płynie zupełnie inny kontekst, niż chociażby z tej Wołosz (czyli zagrałyśmy na pewno nie gorzej niż faceci - powiedzmy sobie szczerze: żeby wypaść gorzej to trzeba byłoby przegrać z Węgrami).

W ogóle jest ktoś mi w stanie powiedzieć, o co chodzi w reprezentacji (lidze też) kobiet? Gramy tak sobie, bez żadnych celów, założeń? Jak wyjdzie tak wyjdzie i jest ok? Pytam poważnie, nie sarkastycznie, bo mniej więcej takie podejście zraziło mnie do oglądania kobiecej siatkówki, nawet na poziomie reprezentacji. Tylko zaczynam się obawiać, że ta bylejakość i podejście, że jakoś to będzie zaraz przejdzie na męską reprezentację. Czyli, są kibice, są pieniądze dla działaczy, a kto by się tak wynikami martwił. Tylko coś mi się wydaje, że te koło może się zamknąć szybciej niż się panom w garniturach wydaje.

Na strefie wisi wywiad z Gerymskim. Szczerze, to wiem że coś tam trenuje od kilku lat w I lidze, pewnie nie ma znanego menedżera i to jest główną barierą, niepozwalającą objąć drużyny Plusligowej. O warsztacie i kompetencjach więc się nie wypowiem. Ale zastanawia mnie, kogo wspomiany wyżej Pan ma na myśli mówiąc, że młodzi się spalili w meczu inauguracyjnym ME z Serbią? Bo oprócz Lemańskiego nie ma kogoś takiego. Bieniek owszem jest młody jak na poziom reprezentacyjny, ale na Boga, grał już trzeci sezon w kadrze, gdzie od wejścia jest praktycznie cały czas zawodnikiem wyjściowego składu, i to nie na kredyt. Kolejny wątek którego kompletnie nie rozumiem, to jakieś ogrywanie w ostatnim sezonie zawodników reprezentacji Kanady. Zdaje się, że było ich tylko dwóch, czyli DeRocco i Perrin, a ten pierwszy gra w Jastrzębiu od momentu, gdy Antiga prowadził reprezentację Polski. Dopiero w tym sezonie będzie więcej zawodników z Kanady w naszej lidze, ale wybaczcie mi, chyba nikt prezesom pistoletu do głowy nie namawiał, a raczej po prostu Antiga pozytywnie zaopiniował im nasz kraj. Przecież transfer Vernona-Evansa to jak na realia Politechniki transfer bardzo dobry. Kolejnym argumentem, z którym kompletnie się nie zgadzam jest to, iż młodzi nie otrzymują szans na grę i nie mają gdzie grać. Otóż jest zupełnie odwrotnie! Miejsc do gry jest aż za dużo, co powoduje, że często młodzi grają w Pluslidze zupełnie na to nie zasługując w danym momencie. Do tego dochodzi brak gry pod presją, bo przecież co za różnica czy zajmiemy 7. czy 11. miejsce. Co za różnica czy wygramy ten mecz, czy go przegramy. A teraz porównajmy to z Rosją, gdzie tacy Wołkow, Kliuka czy Własow są liderami swojej drużyny, która nie należy nawet do szerszej czołówki ligowej w swoim kraju. A jakoś dźwignąć ciężar gry w reprezentacji na poziomie ME potrafią i są w stanie. Aż tak talentem na głowę naszych zawodników chyba nie biją, tylko dochodzi zupełnie inne granie w lidze i inne podejście do tego.

Podsumowując, z tego wywiadu kilka kwestii bardzo mnie niepokoi i nie bardzo wiem, co autor miał na myśli. Krytyka by krytykować z kompletnie nietrafionymi argumentami?
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Artek1967 »

mewa pisze:Jacuś możesz o nim mówić, jak osiągniesz chociaż kawałek tego, co osiągnął on. Póki co nazywając go w ten sposób próbujesz niskiego chwytu zdyskredytowania trenera poprzez lekceważące go nazywanie - a to nie argument, tylko czysta demagogia.

Naprawdę bardziej wierzę dziewczynom, ludziom, którzy obserwują tę kadrę i pracę sztabu szkoleniowego z bliska, niż kibicowi z kanapy, który w internecie wylewa swoje frustracje.
Tak prawde powiedziawszy czy te sukcesy które "osiągnął" sa tylko i wyłacznie jego zasługa to mocno bym polemizował. Bo tak na chłodno patrząc to w momencie objecia Skry miał raczej zjazd z pewnego poziomu a nie progresje... chodzi mi o osiągnecia od poczatku do końca jego kadencji w Skrze.

Z kolei od momentu zajecia sie kobietami sukcesów raczej brak. Chyba że za ogromny sukces uznamy srebro LE w 2015... aczkolwiek to raczej "sukces" drugiej kategorii zeby tak powiedziec ;)

Od poczatku nie byłem zwolennikem jego nominacji i cały czas jestem utwierdzany w słuszności mojej oceny. Nie staram sie zdyskredytować jego "osiagnięć" lecz po prostu nie łykam tego kitu który nam wciska.. z racji faktu, ze od dawna obserwuje rozgrywki kobiece od kategorii młodzieżowych do extraklasy śmiem twierdzić, że moge mieć troche szerszy obraz kobiecej siatkówki w PL niż aktualny selekcjoner, i po prostu mam inne zdanie, które staram się wyrazać (mniej lub bardziej zrozumiale :) )
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: SevenUP »

Po pierwsze to może zastanówmy się dlaczego Nawrocki ma prawo nic nie osiągać i utrzymywać stanowisko pod przykrywką prowadzenia "odmłodzonej" reprezentacji, w której to wyjściowej "8" grają zawodniczki odpowiednio w wieku 27, 28, 22, 22, 26, 21, 28, 28 :] Żeby nie było, Włoszki które grały w finale Grand Prix w wyjściowej "7" miały lat kolejno 21, 19, 23, 26, 23, 28 i 30. Ja to wszystko bym rozumiał, gdybyśmy wyciągnęli naprawdę młodzieżowy skład ze średnią 21 lat, a nie wszystkie niepowodzenia tłumaczyli brakiem ogrania, doświadczenia, cwaniactwa... Bo tak naprawdę to te młode grały dużo lepiej niż te starsze, Smarzek i Kąkolewska wypadły w zasadzie najlepiej. Murek wyglądała o niebo lepiej od Polak. Grajber świetnie nie grała, ale przyjmowała dość solidnie, a ona nie była i nie będzie od robienia masy punktów atakiem.

Kolejny argument na słabe wyniki, Polki grają w słabej OL, a nie jadą do Włoch czy Turcji. I znów, te które za granicą grały- czyli Wołosz, Efimienko i Witkowska- grały najsłabiej :] Także te wszystkie tezy można sobie głęboko gdzieś schować. Już 100 razy chętniej widziałbym ten skład z Krzos, Pleśnierowicz i Tokarską. Za o w ogóle są te powołania i miejsce w 6? Za nazwisko? Wołosz gra od ponad roku fatalnie, ale dla naszego trenera jest świetna i jest liderką zespołu. Jak Boga kocham, te wystawy jej dołem i ich dokładność to ryzyko zasłabnięcia.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: grzegorzg »

niepoinformowany pisze:
A Małgorzacie Glince czy Joannie Mirek też?
Mam wrażenie, ze obie panie są po prostu dalej obrażone na PZPS, ze nie dostały trenera pokroju Rezende.
Jednoczesnie pani Mirek w zasadzie sama sobioe zaprzecza w swojej wypowiedzi:
A w końcówce trzeba podjąć rękawicę, ponieść ryzyko, wytrzymać, skończyć. My tego ciągle nie umiemy.
Niestety turniej nie wyłonił drugiej zawodniczki, która mogłaby chociaż trochę Malwinie wtórować.
Przecież czytając te fragmenty mozna wprost dojśc do wniosku, ze zarzut jest jeden, iz trener Nawrocki nie jest cudotwórca.
Ja bardzo przepraszam, ale chyba tylko ostatni matoł może miec zarzuty do trenera, iż z zawodniczek nie odgrywajacych istotnych ról w swoich klubach w słabej lidze, lub wręcz rezerwowych, nie zrobił w trakcie sezonu reprezentacyjnego takich, o któryxch była łaskawa wspomniec pani Mirek.
Ogólnie, trzeba byc chyba chorym z nienawiści, zeby nie zobaczyc, iz druzyna jako całosc i organizacja gry były bardzo dobre. Problem lezy w błedach indywidualnych. No ale to pierwsze to zasługa krasnoludków, a to drugie cięzki grzech sieroty Nawrockiego...

SevenUP pisze:Kolejny argument na słabe wyniki, Polki grają w słabej OL, a nie jadą do Włoch czy Turcji. I znów, te które za granicą grały- czyli Wołosz, Efimienko i Witkowska- grały najsłabiej :] Także te wszystkie tezy można sobie głęboko gdzieś schować.
Zapomniałeś dodac do tej grupy Polak. :] Poza tym nie zapominaj, ze to przyjmujace robia grę.

Co do słabej gry Wołosz - oczywiście rewelacji nie zagrała, było duzo niedokładności, ale znowu zapomniamy chyba celowo, ze Smarzek tez Wołosz wystawiała. Nie podejme się oceny Plesnierowicz vs Wołosz, bo nie znam ich na tyle, ale z tego co widziałem ja dwa razy na meczach repry, to szału nie było, a na pewno byłaby istotna róznica w bloku na minus.
Artek1967 pisze: z racji faktu, ze od dawna obserwuje rozgrywki kobiece od kategorii młodzieżowych do extraklasy śmiem twierdzić, że moge mieć troche szerszy obraz kobiecej siatkówki w PL niż aktualny selekcjoner
Jesli uważasz, ze jest to warunek wystarczający, to ja wymiekam... :]
Może idz na najbliższy AWF (polecam we Wrocku - sporo dobrych specjalistów od siaty), niech Ci papiery dadzą... :]
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2017, o 09:39 przez grzegorzg, łącznie zmieniany 4 razy.
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: ursula127 »

ciekawe że krytyka tych ,co najbardziej zawinily : Wołosz Grajber libero jest szczątkowa za to na trenera całą parą
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Noworoczny »

Jak zwykle z uwagą przeczytałem post Grzegorza. Jak większość jego postów tagi ten nacechowany jest fachowością. Ale pomija jedną istotną kwestię. Pisał o tym wcześniej inny użytkownik. Ciekawe, jaki byłby wynik meczu polskiej reprezentacji przeciwko drużynie złożonej z zawodniczek które w kadrze z różnych powodów, np. braku powołania bądź odmowy gry w drużynie narodowej, je występują. Zgadzam się z tamtym użytkownikiem że wygrałyby te drugie. Czy to wina Nawrockiego? Pośrednio tak, bo wiele zawodniczek porzuciło reprezentacyjnej kariery z powodu słabej jakości trenerów wybieranych przez związek. Uważają one, że z tym trenerem nic nie osiągną, nie wygrają medali, namęczą się tylko i zaryzykują kontuzję. Gdyby nie Nawrocki, a wcześniej Makowskie, Popiki, kilka z nich skusiło by się na dodatkowe treningi w nadziei na jakiś sukces. Nie można jednak z tego powodu usprawiedliwiać a tym bardziej przeceniać Nawrockiego powołując się na słabą jakość materiału. Redukując do absurdu: związek powołuje mnie na trenera kadry mężczyzn. Prawie wszyscy umiejący odbić piłkę sposobem górnym rezygnują z występu. Zajmuję słabe miejsce. Na forach mówią: co miał zrobić z takimi zawodnikami?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: grzegorzg »

Alez przecież to jest kompletnie zarzut bez sensu !!! Sam napisałeś , ze pomijam tylko sprawę absencji, więc zgadzasz się z tym co napiosałem o zespole. A zatem jest to trener wystarczajacy. Stąd juz prosty wniosek,że złej baletnicy rąbek u spódnicy...
PS Żeby nie napisac mocniej, ze im sie zrewanzuję ogladalnoscią, a wtedy ich kontrakty w naszej lidze bedą zagrozone, a gdzie indziej moze byc kłopot...
PS2 Jak wida było na załaczonym obrazku, zespół był także bardzo dobrze przygotowany fizycznie. Także to naprawdę jest takie.. nie wiem.... na siłę?
PS3 Juz tak rozwalając sprawe na czynniki...
Jesteś zawodniczką o uznanej klasie - czego oczekujesz po kadrze minmum?
- dobrego przygotowania fizycznegpo. Spełnione
- opieki medycznej na dobrym poziomie. Myślę, ze o to zadbano
- trenera potrafiącego ustawic zespoł. A Nawrocki tego nie pokazał, ze robi to co najmniej przyzwoicie? Przecież ta ilośc bloków znikąd się nie bierze. Tak jak napisał Tomasol, woilicjonalnie naprawdę zespół był świetnie ułozony.
- dodatkowo zarzuca sie przywiazanie do nazwiski, do Wołosz. No pewnei do - NA PRZYKŁAD - Werblinskiej, tez by sie przywiazał...
Czego chciec więcej?
Jesli w tych warunkach niechęc do Nawrockiego, ze nie jest Rezende, przewazyła nad dumą i przyjemnoscia reprezentowania własnego kraju, to co onich sadzic ???
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: Artek1967 »

grzegorzg pisze:Jesli uważasz, ze jest to warunek wystarczający, to ja wymiekam... :]
Może idz na najbliższy AWF (polecam we Wrocku - sporo dobrych specjalistów od siaty), niech Ci papiery dadzą... :]
No nieee znajomość materiału w pracy krawca jest obojętna, zajebiste podejscie, życzę sukcesów w Lotto, bo tak chyba JN wybiera skład reprezentacji

A po cholere mi papiery? żebym jeszcze miał do czynienia z takimi działaczami na codzień? dziekuje ale nie skorzystam
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: SevenUP »

grzegorzg pisze:Alez przecież to jest kompletnie zarzut bez sensu !!! Sam napisałeś , ze pomijam tylko sprawę absencji, więc zgadzasz się z tym co napiosałem o zespole. A zatem jest to trener wystarczajacy. Stąd juz prosty wniosek,że złej baletnicy rąbek u spódnicy...
Poproszę zatem o odpowiedź na pytanie: czy dla męskiego zespołu DeGiorgi nie jest wystarczający? Po co go zwalniają? :]
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: grzegorzg »

SevenUP pisze:
grzegorzg pisze:Alez przecież to jest kompletnie zarzut bez sensu !!! Sam napisałeś , ze pomijam tylko sprawę absencji, więc zgadzasz się z tym co napiosałem o zespole. A zatem jest to trener wystarczajacy. Stąd juz prosty wniosek,że złej baletnicy rąbek u spódnicy...
Poproszę zatem o odpowiedź na pytanie: czy dla męskiego zespołu DeGiorgi nie jest wystarczający? Po co go zwalniają? :]
Nie bardzo zrozumiałes istotę tego co napisałem i się czepiłeś z idiotycznym usmieszkiem, ale prosze bardzo, odpowiem Ci, choc nieco pokretnie.
Biorąc pod uwagę identyczny wynik jaki osiągneli na ME, Nawrocki przy de Giorgim to geniusz biorąc pod uwagę proporcje wysokości kontraktów zawodników swoich druzyn na tle światowych czy europejskich gwiazd, szczególnie na podstawowej pozycji, czyli na przyjęciu.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: SevenUP »

grzegorzg pisze:
SevenUP pisze:
grzegorzg pisze:Alez przecież to jest kompletnie zarzut bez sensu !!! Sam napisałeś , ze pomijam tylko sprawę absencji, więc zgadzasz się z tym co napiosałem o zespole. A zatem jest to trener wystarczajacy. Stąd juz prosty wniosek,że złej baletnicy rąbek u spódnicy...
Poproszę zatem o odpowiedź na pytanie: czy dla męskiego zespołu DeGiorgi nie jest wystarczający? Po co go zwalniają? :]
Nie bardzo zrozumiałes istotę tego co napisałem i się czepiłeś z idiotycznym usmieszkiem, ale prosze bardzo, odpowiem Ci, choc nieco pokretnie.
Biorąc pod uwagę identyczny wynik jaki osiągneli na ME, Nawrocki przy de Giorgim to geniusz biorąc pod uwagę proporcje wysokości kontraktów zawodników swoich druzyn na tle światowych czy europejskich gwiazd, szczególnie na podstawowej pozycji, czyli na przyjęciu.
Uczepiłem się, bo Twoja argumentacja jest bezsensowna, a przynajmniej wynika z niej że w naszym zespole grają gwiazdy światowego formatu typu Ngapeth tylko trener niweczy wysiłek całego zespołu. Halo, 2014 to już minął. Drzyzga gra w Grecji, środkowi przeciętni, Kurek nie pokazał nic, Konarski nic, dla kogo ten lepszy trener ma tu przyjść, dla Kubiaka :] idąc Twoim tokiem rozumowania?

Ja już pomijam fakt, że siatkówka to raczej sport drużynowy i są drużyny bez gwiazd które dobrze sobie radzą.

Pamiętasz może taką historię, 2002 rok, kadrę prowadzi Krzyżanowski i na MŚ Polki zajmują 13-16 miejsce. Nic wielkiego, raczej rozczarowanie, ale były głosy że na tyle tę drużynę stać, że brakuje pieniędzy i talentów, że starsze zawodniczki typu Szeszko będą odchodzić, gwiazdy nie chcą grać itp.
No i po co im był lepszy trener? :] Przecież mógł sobie ten Krzyżanowski prowadzić..... Po co siatkarzom był Lozano? Zły był ten Gościniak czy Wspaniały? To jest rozumowanie na jakimś poziomie ułomności, którego niestety ja i wielu innych kibiców nie pojmuje. Taki minimalizm nie wynikający z żadnej konkretnej przyczyny, bo i tak nic nie wygramy, to najlepiej nie grajmy w ogóle i rozwiążmy te kadry...
Ostatnio zmieniony 3 paź 2017, o 09:10 przez SevenUP, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: grzegorzg »

:D
Ja swoje napisałem o de Girogim w dopowiednim temacie i nie ma zamiaru tego dublowac. Odsyłam cie tamże...
Natomiast napisałem wyraznie jaka jest moja odpowiedz i po raz kolejny tego nie zrozumiałeś.
Czasu na loterii nie wygrałem, mam go coraz mniej ( w sumie jak każdy), więc wybacz...

PS Doidam tylko jeszcze dlaczego nie mam kompletniue ochoty na dyskusje
środkowi przeciętni
Juz samo to stwierdzeni móei, ze kompletnie się mylisz
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2017

Post autor: SevenUP »

grzegorzg pisze::D
Ja swoje napisałem o de Girogim w dopowiednim temacie i nie ma zamiaru tego dublowac. Odsyłam cie tamże...
Natomiast napisałem wyraznie jaka jest moja odpowiedz i po raz kolejny tego nie zrozumiałeś.
Czasu na loterii nie wygrałem, mam go coraz mniej ( w sumie jak każdy), więc wybacz...
Napisałeś co cytuję:
grzegorzg pisze:Biorąc pod uwagę identyczny wynik jaki osiągneli na ME, Nawrocki przy de Giorgim to geniusz biorąc pod uwagę proporcje wysokości kontraktów zawodników swoich druzyn na tle światowych czy europejskich gwiazd, szczególnie na podstawowej pozycji, czyli na przyjęciu.
Z czego nic nie wynika, co mają proporcje kontraktów do wyboru trenera?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”