Reprezentacja mężczyzn 2018

kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kanimo »

Mysle, ze to jest trener akurat dla nas i na kilka dobrych lat.
Jest wystaczajaco szalony i pozostawiajacy innym przestrzen i mozliwosci decyzji, by trafil do Polaka indywidualisty.
Ale wystarczajaco poukladany, by preferowac poukladana siatkowke.
Wystarczajaco odwazny, by powiedziec zawodnikom co mysli. I oni go wysluchaja ( on ich zreszta chyba tez).
I wystarczajaco dyplomatyczny i inteligentny, by swoje pomysly sprzedac dzialaczom i sponsorom owiniete w jakies ladne papierki.
Nie da soba kierowac, nie bedzie jezdzil by zdobyc wszystko, przez caly sezon, najlepsza szostka. Da pograc mlodszym, drugoplanowy i jeszcze podpowie mediom jak to sprzedac.

Jest chyba tez na tyle szalony, poszukujacy i otwarty, by nie stac sie, tak jak najlepsi z poprzednikow, zakladnikiem « swojej" szostki i pierwszej koncepcji, a dopasowywac ja do dorastania i formy graczy pozostajacych do dyspozycji.

Jak dla mnie gosc ma wszystko, badz prawie wszystko, czego nam potrzeba.
dyletant
Posty: 5002
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: dyletant »

Jest też konsekwentny i jest hazardzistą, bo poświęcił cały mundial, żeby przełamać Kurka, nawet kosztem zawalenia turnieju, do czego dużo nie brakowało, ale ostatecznie cel swój osiągnął i to jeszcze ze sporą nawiązką.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Aranger »

Z perspektywy czasu, to wydaje mi się, że to stawianie na Kurka nie wiązało się z wielkim ryzykiem, bo on w fazie grupowej grał w miarę (np. w ważnym meczu z Bułgarią był chyba najlepszy w naszej drużynie), a patrząc jak grał Schulz jak już znajdował się na boisku, to typuję, że Heynen zdawał sobie sprawę, że Damian ponad ten przyzwoity poziom Bartosza z pierwszych spotkań na MŚ się raczej nie wzniesie.

Czyli generalnie istniało ryzyko, że nie odpali na tak niesamowity poziom na jaki odpalił, ale też Heynen stawiając na niego wielkiego ryzyka IMO nie podejmował, bo potencjalni zastępcy na MŚ byli również bardzo niepewni.

A teraz to najbardziej musi dbać chyba o atmosferę w grupie i utrzymanie dużego zaufania do niego wśród siatkarzy, bo
w perspektywie najbliższych lat (co najmniej do Tokio) siatkarsko ta drużyna wydaje się być niesamowicie mocna. Oczywiście, bardzo ważne są kwestie odpowiedniego dysponowania siłami w natłoku turniejów czy optymalnego przygotowania zespołu na te najważniejsze, ale dzięki tym cechom wymienionym przez kanimo on sobie z tym powinien poradzić.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Kamil92 »

Pełna zgoda z @kanimo i @Aranger. Co do ograniczonego jednak ryzyka w kontekście Kurka, to w ostatnich latach, w najważniejszych (mimo, że przegranych) naszych turniejach (PŚ15 i IO16), to Bartek był naszym najlepszym zawodnikiem, więc można było mieć sporą nadzieję, że w końcu odpali. I odpalił.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2344
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: jaet »

Aranger pisze: A teraz to najbardziej musi dbać chyba o atmosferę w grupie i utrzymanie dużego zaufania do niego wśród siatkarzy, bo
w perspektywie najbliższych lat (co najmniej do Tokio) siatkarsko ta drużyna wydaje się być niesamowicie mocna.
Podkreśliłeś najistotniejszy punkt całej zabawy. Antiga na braku takiego zaufania właśnie poległ. Podjął kilka kontrowersyjnych, nie tylko zdaniem samych siatkarzy decyzji personalnych i w żaden sposób swoich decyzji merytorycznie nie obronił. Można oczywiście powiedzieć, że zawodnicy są od słuchania i grania, a trener od decydowania, ale moment w którym jeden, drugi, trzeci, czwarty siatkarz czuje się niesprawiedliwie potraktowany i w swoich przekonaniach się utwierdza zawsze jest początkiem końca. Każdy z nich ma kolegów, z którymi na ten temat rozmawia i mleko się rozlewa. Na końcu za Antigą stali tylko Bieniek i Łomacz...
I tego Heynen musi pilnować - twardo, ale merytorycznie i na ile to możliwe, obiektywnie. O przygotowanie i właściwe lokowanie sił się nie martwię. Ewidentnie wie chłop, o co w tej zabawie chodzi i jak robić, żeby chłopaków nie zajechać.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

jaet pisze: Na końcu za Antigą stali tylko Bieniek i Łomacz...
.
Czy ja wiem, czy tylko. Akurat na przykład taki Kubiak w trakcie IO w Rio to niemal w każdym wywiadzie podkreślał, że mają bardzo fajną atmosferę w drużynie i że przyjechali na IO po medal, najlepiej złoty.

A jak już przegraliśmy z Rosjanami i Amerykanami i odpadliśmy z Igrzysk w 2016 roku to ten sam Kubiak filozoficznie zauważył, że atmosferę w drużynie to budują jednak przede wszystkim wyniki i jak się wygrywa to wtedy każdy z osobna dobrze się czuje i cała grupa też jest wtedy mocna mentalnie.

Więc wszystko wydaje się w sumie proste - jak Heynen z tą grupą, do której dojdzie jeszcze Leon będzie odnosił sukcesy to siatkarze będą stać za nim murem. Natomiast jeżeli zaczną przegrywać to na pewno aż tak landrynkowato jak teraz nie będzie to już wtedy wcale wyglądać. I to niezależnie od tego czy Heynen będzie z nimi szczery, czy nieszczery, bezkonfliktowy, czy szorstki. Kluczem są jednak dobre wyniki, a nie samo podejście.
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: TommyLeeJones »

Dodam, że aktualnie Kubiak utrzymuje z Antigą dobre relacje - razem zaangażowali się w projekt oddłużania Paris Volley i Michał wypowiada się tam ciepło o Stefanie. Wywiad można bez problemu znaleźć w sieci (tutaj strach linkować, nigdy nie wiadomo jaki portal jest zakazany :D ). Fragmencik:
Był moim selekcjonerem, kiedy po 40 latach, kolejny raz sięgnęliśmy po tytuł mistrza świata. To wielki trener. Grałem również przeciwko niemu ale nie nie mieliśmy jakichś specjalnych relacji. Dzisiejsze wychodzą daleko poza relacje trener-zawodnik. To nie znaczy, że dzwonimy codziennie do siebie. Ale kiedy potrzebuję jakiejś wskazówki czy rady, mogę skontaktować się z nim w każdej chwili.
Nie znamy też stanowiska wszystkich zawodników, więc stwierdzenie "tylko Bieniek i Łomacz" jest fałszywe i krzywdzące dla Antigi.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2344
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: jaet »

TommyLeeJones pisze:Nie znamy też stanowiska wszystkich zawodników, więc stwierdzenie "tylko Bieniek i Łomacz" jest fałszywe i krzywdzące dla Antigi.
Tak się składa, że ja to wiem ;). Antiga stracił szatnię.
Rozwijał tego nie będę, bo nikt mnie do tego nie upoważniał, ale nie pisałbym takich mocnych sądów pod wpływem obrazków z TV.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: TommyLeeJones »

Nie obraź się ale to jednak nieco za mało, nie mówiąc już o tym, że idąc dalej, Kubiak kłamie w wywiadzie mówiąc o wielkim trenerze. Aczkolwiek rozumiem, że nie chcesz/nie możesz napisać szerzej albo więcej nawet jeśli wiesz bardzo wiele. Dla mnie sprawa jest otwarta i nader ciekawa.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2344
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: jaet »

TommyLeeJones pisze:Nie obraź się ale to jednak nieco za mało, nie mówiąc już o tym, że idąc dalej, Kubiak kłamie w wywiadzie mówiąc o wielkim trenerze. Aczkolwiek rozumiem, że nie chcesz/nie możesz napisać szerzej albo więcej nawet jeśli wiesz bardzo wiele. Dla mnie sprawa jest otwarta i nader ciekawa.
Można trenera szanować i jednocześnie uważać, że na ten moment coś się dla jakiejś grupy ludzi bezpowrotnie skończyło ;).
I absolutnie się nie obrażam, jesteśmy dla siebie w tym konkretnym przypadku anonimowymi avatarami, więc czemu miałbyś traktować moje słowa jak prawdę objawioną. Nie ma co tematu orać, było - minęło. Antiga pracuje w Polsce, ONICO prezentuje się całkiem ok i wszyscy na tym korzystają.
A wracając do Heynena, to będę się upierał że powinien starać się być sprawiedliwy wobec chłopaków. Wiem, że to trochę slogan, ale też trochę grałem i wiem, ze to istotny czynnik. Byłem częścią kilku fajnych ekip (oczywiście zachowując proporcje :] ), które miały duże możliwości, a sypały się w banalnych okolicznościach i przy konfliktach, które początkowo wyglądały zupełnie niegroźnie, a finalnie urastały do rangi życia i śmierci.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

jaet pisze: Antiga stracił szatnię.
Drzyzga i Możdżonek to jeszcze nie cała reprezentacja - a w wypadku sezonu olimpijskiego 2016 można akurat powiedzieć, że nawet niespecjalnie ważna jej część. Sytuacje, kiedy cała drużyna buntuje się przeciwko trenerowi zdarzają się jednak od wielkiego dzwonu. W tym wypadku należałoby zresztą mówić o tandemie trenerów, bo nie zapominajmy jednak o właściwie równorzędnej roli Blaina w sztabie firmowanym przez Antigę. Natomiast znacznie częściej jakiemuś zawodnikowi, albo grupie zawodników jakiś trener zaczyna nie pasować. Równie często zdarza się też tak, że komuś z drużyny nie pasuje ktoś inny - mamy przecież świetnie znany przypadek konfliktu Kubiak-Bartman, czy artykułowanej niechęci części zawodników kadry wobec planów powrotu do reprezentacji przed IO w Londynie Wlazłego. AA akurat tego bardzo chciał, natomiast ówcześni liderzy kadry, którym po Pucharze Świata w Japonii mogło się wydawać, że i bez Szampona będą w stanie w Londynie powalczyć o medal powiedzieli trenerowi że nie. I nie tylko ówczesny prezes związku pan Przedpełski, ale także Winiar - przyjaciel Szampona nie potrafił nic w tej sprawie zrobić i znaleźć sposób na kompromis z resztą drużyny. Dopiero Antidze udało się sprawić, że Wlazły do kadry wrócił. W dużym stopniu jego wybór jako selekcjonera był tym zresztą motywowany. "Szatnia" drużyny po prostu nigdy nie jest monolitem - są w niej praktycznie zawsze różne wzajemne animozje, urazy, niechęci, sympatie i antypatie. I kiedy drużyna przegrywa i zaczyna się szukać "kozła ofiarnego" te złe uczucia i pretensje dodatkowo gęstnieją.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Ta cała gadka z "traceniem szatni" kojarzy się jednoznacznie z piłkarzykami, którym brakuje nie tylko umiejętności, ale też profesjonalizmu i motywacji, co właśnie przez "stratę kontroli" trenera próbuje się tłumaczyć, przenosząc na trenera (prawie) całą odpowiedzialność za rozczarowujący wynik.

Proszę, nie przenośmy takiego dyskursu na reprezentację siatkarzy, zwyczajnie nie uchodzi.

Nie mówiąc o tym, że na IO16 ćwierćfinał to było sportowe maksimum możliwości polskiej kadry niezależnie od formy.

Zmieniając temat:

Jaką typujecie czwórkę przyjmujących na przyszły rok - już z Leonem? Nie będę oryginalny i napiszę, że Leon, Szalpuk, Kubiak, Śliwka. Mika, Fornal, Buszek, Kwolek, Semeniuk, Bednorz dalej w zanadrzu. Całkiem nieźle. Może Heynen tym razem wziąłby 5 przyjmujących, skoro Kurek już się odbudował?
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7728
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

wieloryb_wacek pisze:Nie mówiąc o tym, że na IO16 ćwierćfinał to było sportowe maksimum możliwości polskiej kadry niezależnie od formy.
To interesująca uwaga zważywszy, że pomiędzy QF IO 16, a SF MŚ 18 - w wyjściowych składach w obu zespołach zmieniło się dwóch zawodników, a spotkania wyglądały troszkę inaczej. :) Albo trzech, jeżeli zaczynał Łomacz, ale to bez znaczenia, bo duet sypaczy ten sam.
knightrider
Posty: 923
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: knightrider »

Na rok 2016 Antiga zrobił maksa z tego co było raczej przy szklanym do dzisiaj Miką. Podsumowując złoto mś, 5 miejsce w europie co jedynie to mogło być niedosytem, 1/4 IO będąc w słabszej grupie, brąz Pucharu Świata, 4 miejsce LŚ raczej to był okres tłusty na poziomie Anastasiego. Tyle materiału było tak Antiga szył. Z 1 db przyjmującym/zdrowym Kubiakiem to trochę za mało by zdobyć medal Olimpijski na tamten stan.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

WysokiPortorykanczyk pisze:
wieloryb_wacek pisze:Nie mówiąc o tym, że na IO16 ćwierćfinał to było sportowe maksimum możliwości polskiej kadry niezależnie od formy.
To interesująca uwaga zważywszy, że pomiędzy QF IO 16, a SF MŚ 18 - w wyjściowych składach w obu zespołach zmieniło się dwóch zawodników, a spotkania wyglądały troszkę inaczej. :) Albo trzech, jeżeli zaczynał Łomacz, ale to bez znaczenia, bo duet sypaczy ten sam.
Amerykanie nie traktują szczególnie serio MŚ, to po pierwsze. Wystarczy przypomnieć sobie np. rotacje składem przed i w trakcie MŚ14.

Po drugie - przez 2 lata u tych samych zawodników sporo się zmieniło, nie uważasz? Sposób i filozofia gry też, szczególnie polskiej kadry.

Zresztą wg mnie zmiana Drzyzgi w formie na Łomacza w formie spowodowałaby porażkę w półfinale MŚ18 z powodu braku bloku i zagrywki tego drugiego, więc zmiana jednego zawodnika w składzie wystarczyłaby, żeby wynik był inny. Myślę też, że zdrowy Jaeschke byłby w stanie pomóc na zmianie. Niby pozornie podobne okoliczności, ale jednak zupełnie odmienne.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7728
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

wieloryb_wacek pisze:Amerykanie nie traktują szczególnie serio MŚ, to po pierwsze. Wystarczy przypomnieć sobie np. rotacje składem przed i w trakcie MŚ14.
Skończcie już z tym mitem, naprawdę. Dawno i nieprawda. Rotacje na MŚ 14 (zaczęcie z Clarkiem, potem wejście Lotmana) brały się z kontuzji Rooneya przed MŚ, a wejście Rooneya w LŚ brało się z kontuzji Priddy'ego...
wieloryb_wacek pisze:Po drugie - przez 2 lata u tych samych zawodników sporo się zmieniło, nie uważasz? Sposób i filozofia gry też, szczególnie polskiej kadry.
Skoro problemem była ''filozofia i sposób gry'', to może jednak przy innym podejściu do trenowania zespołu można było osiągnąć więcej? Zwłaszcza, że rok wcześniej Polacy w tym samym składzie mieli meczową w półfinale LŚ z Francją (późniejszymi triumfatorami), a na PŚ przegrali awans z późniejszymi finalistami olimpijskimi bilansem setów. W 2016 roku były męczarnie z Niemcami, kiepska LŚ i bardzo przeciętnie Rio.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Skoro problemem była ''filozofia i sposób gry'', to może jednak przy innym podejściu do trenowania zespołu można było osiągnąć więcej?
Nie, gra mogłaby wyglądać lepiej, ale i tak nie starczyłaby na więcej niż ćwierćfinał IO.
Zwłaszcza, że rok wcześniej Polacy w tym samym składzie mieli meczową w półfinale LŚ z Francją (późniejszymi triumfatorami), a na PŚ przegrali awans z późniejszymi finalistami olimpijskimi bilansem setów. W 2016 roku były męczarnie z Niemcami, kiepska LŚ i bardzo przeciętnie Rio.
Puchar Swiata i Liga Światowa? Może jeszcze napisz o wynikach w Memoriale Wagnera i wyciągaj z niego poważne wnioski :]
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

W Przeglądzie Sportowym bardzo ciekawy wywiad z Anastasim, nie tylko o przeszłości, tegorocznych MŚ, ale też o zdaniem Włocha znakomitych perspektywach polskiej męskiej reprezentacji.

Jeżeli chodzi o czas przeszły, to AA szczególnie podkreśla, że Kubiak mimo że ma 30-ty krzyżyk i jest weteranem kadry robił z roku na rok postępy i osiągnął w tym roku swoją życiową formę. Oraz, o czym zresztą skądinąd świetnie wiemy, że Kurek właściwie zawsze miał problem z przełożeniem wysokiej formy i dobrej dyspozycji z hali treningowej na mecz o punkty i że jego głowa działała często jak blokada: [...] - "Bartek to typ siatkarza znakomitego na każdym treningu, który, gdy poukłada sobie wszystko w głowie, może pokazać to samo w meczach" https://www.przegladsportowy.pl/siatkow ... cs&utm_v=2
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7728
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

wieloryb_wacek pisze:Nie, gra mogłaby wyglądać lepiej, ale i tak nie starczyłaby na więcej niż ćwierćfinał IO.
Skoro Polska ograła Amerykanów w 2018 roku, to mogła to zrobić w 2016. Czy byłaby faworytem - pewnie nie, ale nie była nim także we wrześniu. Już nie wspominając, że gdyby Polska była faktycznie w formie, to mogłaby ograć Rosję w grupie i w ćwierćfinale zagrać z Brazylią, gdzie z powodu kontuzji w meczu z Argentyną zszedł Lucarelli. Gdybanie? Oczywiście, ale wciąż mniej kuriozalne niż założenie, że absolutnie nie można było ugrać nic więcej bez względu na formę. ;)

Sam często błędnie oceniałem potencjał kadry w tym okresie, ale post factum już wypada ocenić go dobrze. Mamy mniejszy potencjał np. od Amerykanów, ale jak jesteśmy w optymalnej formie - to możemy z nimi rywalizować. Tak jak z Francuzami, Włochami, Rosją czy Brazylią. Antiga, z perspektywy czasu, miał na sumieniu dużo. Miał kadrę, z którą można rywalizować z najlepszymi, i nie był w stanie tego zrobić na najważniejszej imprezie czterolecia, gdzie, co więcej, gra wyglądała słabo.

Ale Amerykanie nie traktują na serio MŚ, więc to wszystko wyjaśnia. :D
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kanimo »

Przez 2 lata jednak troche sie u nas zmienilo. Personalnie-doszly do dojrzalosci medalowe roczniki mlodziezowe 95-97, wczesniej dopiero wchodzace w dorosla siatkowke. Niby nie oni decydowali o jakosci gry, ale na boisku byli, na treningach cisneli i uswiadamiali straszym, ze nie sa sami.

Antiga po prostu nie dysponowal graczem za Mike, stad ta ciagla i niszczycielska w 2015 eksploatacja tego grajka.
Mogl sprobowac Zalinskiego lub Wlodarczyka i chyba tyle z tego. Szalupie jeszcze roche brakowalo, Bednorz tez byl sporo slabszy, rowniez mentalnie.

No i jest kwestia konfliktu z Fabie. Lomacz chyba lepiej znosi role drugiego.
Moze tez Drzyzga potrzebowal zjazdu, by popracowac wiecej nad fizyka. Lub czego innego (np zaleczenia bolu kolan).
WolskiPatriota
Posty: 355
Rejestracja: 13 paź 2018, o 07:42
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WolskiPatriota »

Reprezentację z meczu z Amerykanami na IO i na tegorocznych MŚ różnią 2 rzeczy.

Po pierwsze, ta aktualna reprezentacja., jak przystało na mistrzów, jest bardzo mocna mentalnie i nie wypuszcza dogodnych sytuacji z rąk. Przypominam, że w 2 secie pamiętnego ćwierćfinału prowadziliśmy 19:13 i... przegraliśmy. Na MŚ 2018 nie przypominam sobie takiej sytuacji, może z wyjątkiem tie-breaka z Argentyną, ale ten mecz to była jedna wielka farsa.

A druga kwestia to Bartosz Kurek z IO i z MŚ 2018. Tamten Kurek choć grał bardzo dobry turniej to z tego co pamiętam akurat mecz z Amerykanami miał przeciętny, a na pewno od pewnego momentu (połowa 2 seta) gwałtownie załamała się jego skuteczność.
Kurek z tego roku zagrał znakomite 5 setów i wygrał nam mecz.

To takie 2 fakty na szybko. Nie rozumiem argumentacji w stylu "Bo grał słaby Mika", akurat na MŚ Szalpuk z Amerykanami zagrał swój najsłabszy mecz, więc także byliśmy praktycznie bez jednego skrzydłowego.
Krystian2973
Posty: 192
Rejestracja: 4 lis 2012, o 20:56
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Krystian2973 »

Drzyzga we formie od Lomacza we formie jest o klase lepszym zawodnikiem. Liga Swiatowa 2015, Puchar Swiata 2015 z Drzyzga wygladaly naprawde dobrze tylko na koncu czegos zabraklo. Z Lomaczem na turnieju w Berlinie, Lidze Swiatowej 2016 czy Igrzyskach wygladalismy slabo. To raz, a dwa ze Antiga, choc go bardzo szanuje, swoimi decyzjami personalnymi pociagnal te grupe w dol. Jarosz po swietnym meczu z Iranem zostal odeslany do domu, a na finaly Ligi Swiatowej, pozniej PS pojechal Konarski bez formy. Kolejna taka decyzja bylo odeslanie Mozdzonka, ktory na tamten moment obok Bienka byl najlepszym polskim srodkowym. I nie zapominajmy o Drzyzdze, ktory gry na Igrzyskach nie dostal mimo ze Lomacz nie gral nic wielkiego. Kumulacja tych wszystkich czynnikow spowodowala ze nie mielismy prawa wowczas wygrac z USA. I nie przegralismy przez szklanego Mike, bo gosc zamiast sie leczyc pojechal na kwalifikacje, gdzie bylo wiadomo ze awansujemy. Mam tylko nadzieje ze Heynen bedzie zawsze kierowal sie sportowa forma a nie osiagnieciami. To zgubilo Antige.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2344
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: jaet »

WysokiPortorykanczyk pisze:
wieloryb_wacek pisze:Amerykanie nie traktują szczególnie serio MŚ, to po pierwsze. Wystarczy przypomnieć sobie np. rotacje składem przed i w trakcie MŚ14.
Skończcie już z tym mitem, naprawdę. Dawno i nieprawda.
To taki sam mit, jak ten że Rosjanie oddają bez walki mecze o brąz. A potem sprawdza człowiek tabele medalowe i okazuje się, że najwięcej medali Rosjan ma brązowy kolor :].
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2344
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: jaet »

wieloryb_wacek pisze:Nie, gra mogłaby wyglądać lepiej, ale i tak nie starczyłaby na więcej niż ćwierćfinał IO.
Bo :] ? Jakiś weryfikowalny merytorycznie argument, czy moja prawda jest najmojsza?
Mam 100% przekonanie, że to samo byś pisał, gdybyśmy na tych MŚ nie awansowali do półfinału. No bo przecież nie było materiału...
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: ursula127 »

drukjul pisze: W tym wypadku należałoby zresztą mówić o tandemie trenerów, bo nie zapominajmy jednak o właściwie równorzędnej roli Blaina w sztabie firmowanym przez Antigę.
od pewnego momentu rola Blaina wyraźnie zmalała.
A Antiga jako samodzielny trener nie ma wcale rewelacyjnych wyników
Słabsze występy reprezentacji Polski drugiej połowy jego kadencji,przegrana przez Warszawę walka o szóstkę,brak zaznaczenia wartości Kanady na MŚ trudno zaliczyć do sukcesów.
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Aranger »

ursula127 pisze:od pewnego momentu rola Blaina wyraźnie zmalała.
Jeden z tych powtarzanych siatkarskich sloganów. Czy są na to jakiekolwiek dowody ?
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: ursula127 »

Aranger pisze:
ursula127 pisze:od pewnego momentu rola Blaina wyraźnie zmalała.
Jeden z tych powtarzanych siatkarskich sloganów. Czy są na to jakiekolwiek dowody ?
tak
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
ciorny17
Posty: 8450
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: ciorny17 »

To podaj jakie. Bajdurzenie gdzieś w obłokach, że ktoś kiedyś powiedział nie jest dowodem.

Podobnie jak jaet mam pewne info, że duża grupa zawodników odwróciła się przeciwko Antidze. Nie posądzam ich o granie przeciwko trenerowi, ale był czas w okresie pracy Francuza, kiedy faktycznie, nie było mu po drodze z szatnią.
Kłamca.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

jaet pisze:
WysokiPortorykanczyk pisze:
wieloryb_wacek pisze:Amerykanie nie traktują szczególnie serio MŚ, to po pierwsze. Wystarczy przypomnieć sobie np. rotacje składem przed i w trakcie MŚ14.
Skończcie już z tym mitem, naprawdę. Dawno i nieprawda.
To taki sam mit, jak ten że Rosjanie oddają bez walki mecze o brąz. A potem sprawdza człowiek tabele medalowe i okazuje się, że najwięcej medali Rosjan ma brązowy kolor :].

Rosja i ZSRR to nie to samo, pozdrawiam.

Po drugie, to, że Rosjanie wygrywają brązowe medale nie znaczy, że walczą w tych meczach. Nie trzeba walczyć, żeby wygrywać.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2344
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: jaet »

wieloryb_wacek pisze: Rosja i ZSRR to nie to samo, pozdrawiam.
Po drugie, to, że Rosjanie wygrywają brązowe medale nie znaczy, że walczą w tych meczach. Nie trzeba walczyć, żeby wygrywać.
A co, mentalność im się zmieniła? Szyld raczej...
Nieważne, dyskusja o niczym, w stylu: "nie wiem, to się wypowiem".
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Zablokowany

Wróć do „Polskie reprezentacje”