Kadra mężczyzn 2020

Tharaster
Posty: 961
Rejestracja: 24 mar 2018, o 20:02
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: Tharaster »

Diomedea pisze:
WysokiPortorykanczyk pisze:Długawy robi się ten okres średniej gry Kurka.
Przed MS bylo podobnie, niektorzy spisali go wtedy na straty.
W Japonii bedzie atakowal na niskim bloku, choc przy dobrej obronie, wiec tez wiele sie nie dowiemy.
Wyboru wielkiego nie ma, poki Bartek gra nikt nikogo nie przestawi.

Fakt, gdzies z tylu glowy pozostaje, ze nie mamy pewniaka na prawym.

Nie myslalam, ze druzyna Leona przegra z druzyna Karola, sadzac po doborze personaliow.
Nie ogladalam, bo robota. Ktos napisze cos wiecej np o prawym w druzynie Karola?
Imo Muzaj zaliczył poprawny występ z plusem. Skończył piłkę meczową po długiej wymianie, pełnej obron po stronie teamu Karola, mocno po bloku. Był drugą opcją w ataku i jak na niego nie dostawał sporo piłek, skończył na +6 i dostał tylko 16 piłek w ataku. To chyba jego najlepszy mecz na tegorocznym zgrupowaniu. Co nie zmienia faktu, że w ogólnym rozrachunku Maciek dalej jest wielką niewiadomą i solidność Konara w trakcie sezonu ligowego za pewne wystarczy, żeby to on był "2" na igrzyskach.
barti522
Posty: 1809
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:36
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: barti522 »

Szary Wilk pisze:"Konarski jest bardziej stabilny"

-Tak, stabilny, to znaczy, że co mecz na około 40 % w ataku. Za to Muzaj, który gra czasem na 50-55 %, a czasem na 38-40 %, to jest niestabilny zawodnik i lepiej mieć pewnego Konara :D Co to jest za mit tej stabilności i regularności, to nie mam pojęcia. Chyba, że wam pasuje, że ktoś gra regularnie przeciętnie i to jest zaleta :]
Kolega już wyjaśnił o co chodzi z tą ''stabilnością'' Konarskiego. Ja także mam nadzieję, że pojedzie Muzaj. ;)
Adriano
Posty: 574
Rejestracja: 24 lut 2020, o 11:52
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: Adriano »

miedzy Muzajem a Konarem jest ta różnica, że Maciek ma potencjał na rywalizacje na najwyższym poziomie. Konarski nigdy nie zrobiłby takich statystyk jak Muzaj w lidze rosyjskiej.
kamil1999
Posty: 5447
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: kamil1999 »

Też wolę Muzaja od Konara, ale właśnie nie wiesz jakby poradził sobie Konar w lidze rosyjskiej. Nigdy tam nie grał.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: ciorny17 »

WysokiPortorykanczyk pisze:Długawy robi się ten okres średniej gry Kurka.
Dziwi mnie trochę z czego to wynika, bo fizycznie Bartek wygląda bardzo ok. Może faktycznie 5 przyjmujących na IO i Śliwka jak w Zaksie, po przekątnej z sypaczem, jednocześnie stający do przyjęcia, coś jak Bravo i Piacenza 2008 :D
Kłamca.
Szary Wilk
Posty: 7857
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: Szary Wilk »

Kurek jako atakujący jeszcze nie miał słabego turnieju. Zawsze był mocnym punktem drużyny. Na spokojnie. Leon też forma taka.sobie. Kurek i tak najwięcej zapunktował z taką samą prsktycznie skutecznościa co Leon.

Choć u niektórych gra jest bardzo "stabilna". Stabilnie Konar wedle tradycji na 30-40 % i stabilnie grał Bednorz w 1 meczu, czyli jak zawsze bardzo dobrze.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: ciorny17 »

Ogólnie rzecz biorąc, żadnych wniosków specjalnie nie powinniśmy wyciągać, bo raz zawodnicy byli z marszu na zgrupowaniu, a dwa samo zgrupowanie nie wyglądało też tak jak klasycznie. Co prawda od pewnych dywagacji nie da się uciec, ale też czy na dzień dzisiejszy jesteśmy w stanie powiedzieć, po tych 4 meczach, że Kwolek > Śliwka, albo, że Muzaj kosztem Konarskiego pojedzie do Tokio? Moim zdaniem nie. Za bardzo o przegranych na tym krótkim odcinku czasu nie da się mówić, ale z pewnością jego największym wygranym jest Kłos. To co chłop gra od Chicago to ja nie mam pytań. Mam nadzieję, że kolejny sezon klubowy również zagra na poziomie i będziemy mogli cieszyć się wyrównaną walką o miejsca do Japonii. Z pewnością sezon klubowy, gdzie za konkurentów do gry będzie miał Hubera i Bieńka, jeszcze bardziej powinien go nakręcić.
Kłamca.
Aquino
Posty: 1305
Rejestracja: 7 lip 2019, o 10:42
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: Aquino »

Ciekawostka.
Wojtaszek i Zatorski w 4 meczach zanotowali zbliżoną liczbę przyjęć ale Wojtaszek przyjmował na zdecydowanie lepszym procencie. W obronie wizualnie też wyglądał oświetlenia lepiej od Zatora.

Wojtaszek: 78% pozytywnego i 53% perfekcyjnego.
Zatorski: 58% pozytywnego i 35% perfekcyjnego.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7760
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Diomedea pisze:Fakt gdzies z tylu glowy pozostaje, ze nie mamy pewniaka na prawym.
Nom, taka jest właśnie moja teza. 33 lata to bardzo poważny wiek jak na atakującego, a Kurek to gracz - obiektywnie - bardzo chimeryczny.
Papito13
Posty: 619
Rejestracja: 25 mar 2019, o 01:03
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: Papito13 »

Aquino pisze:Ciekawostka.
Wojtaszek i Zatorski w 4 meczach zanotowali zbliżoną liczbę przyjęć ale Wojtaszek przyjmował na zdecydowanie lepszym procencie. W obronie wizualnie też wyglądał oświetlenia lepiej od Zatora.

Wojtaszek: 78% pozytywnego i 53% perfekcyjnego.
Zatorski: 58% pozytywnego i 35% perfekcyjnego.
Lepiej zagrywający siatkarze byli w drużynie Wojtaszka w tych dwóch meczach, co pewnie pomogło mu w wykręceniu aż tak wyraźnie lepszych statystyk. Co nie zmienia faktu, że Wojtaszek jest od mniej więcej roku w znakomitej formie i gra nie gorzej niż Zatorski. Przed Vitalem będzie ciężki wybór.
WysokiPortorykanczyk pisze:
Diomedea pisze:Fakt gdzies z tylu glowy pozostaje, ze nie mamy pewniaka na prawym.
Nom, taka jest właśnie moja teza. 33 lata to bardzo poważny wiek jak na atakującego, a Kurek to gracz - obiektywnie - bardzo chimeryczny.
Ciężko się nie zgodzić. Ja wciąż liczę, że Kurek potrzebuje więcej czasu, aby dojść do dobrej formy po kontuzji i z powodzeniem się odbuduje, podobnie jak Nowakowski, który też długo dochodził do siebie po problemach z kręgosłupem. Jednak na dzień dzisiejszy Bartek nie jest w dobrej formie, a przy rozczarowującym tempie rozwoju Muzaja oraz przeciętności Konarskiego są powody do zmartwień na pozycji atakującego.
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: Chal »

Spokojnie, Kurek 21 sierpnia zjechał do bazy z Argentyną, żeby od 23 do 30 sierpnia być najlepszym graczem globu. A teraz wystarczy 5 dni, a nie 8.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7760
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Kadra mężczyzn 2020

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Kurek będzie miał 33 lata (no, 32 lata i 11 miesięcy) za rok, to już balansowanie na granicy zaawansowanego wieku dla atakującego.

Inna sprawa, że akurat nie przejmowałbym się tym graniem w Azji, po pierwsze - to zbyt doświadczony siatkarz, a po drugie - ludzie bardzo przeceniają znaczenie sezonu ligowego dla późniejszego sezonu reprezentacyjnego, to jest kompletnie oddzielne granie i świetnie po wynikach naszej reprezentacji widać, jak często formy reprezentantów z sezonu ligowego nie przekładały się później na sezon kadrowy. Sam Kurek miał koszmarny sezon w Moskwie i świetną formę na ME 2013*, bardzo dobry sezon w Lube i koszmarny sezon kadrowy w 2014 roku, przeciętny sezon w Lube i bardzo dobry sezon kadrowy w 2015 roku, bardzo dobrą końcówkę w Skrze i fatalny 2017 rok, fatalny sezon w Ankarze i świetny sezon kadrowy w 2018 roku. Jeszcze na siłę można wymienić 2009 rok, gdzie w playoffach był rezerwowym w Skrze - a na kadrze, wiadomo. Jak Kurek gra zły sezon w klubie, to zwiększa się szansa na jego dobrą grę na kadrze. :D

INNA SPRAWA, że ta wyliczanka dobrze pokazuje, jak niesamowicie chimerycznym graczem jest Bartek, co samą wyjściową tezę raczej ''uprawdopodabnia''. Tak, wiadomo, Heynen, ostatnia taka impreza dla Kurka, Kubiaka czy Nowakowskiego, najlepsza kadra w historii, i tak dalej, nie twierdzę, że Kurek nie będzie w formie, ale za pewniaka bym go nie traktował.

* tak, zagotował się w końcówce meczu z Bułgarią, ale w formie był mocnej, w fazie grupowej jako jedyny nasz gracz grał na poziomie wtedy.

A z tym progresem Muzaja, to też szczerze nie rozumiem tych entuzjastycznych (czy generalnie optymistycznych) komentarzy odnośnie jego sezonu w Rosji, gdzie - w najsłabszej Superlidze od wielu lat - robił z grubsza to, co robił w lidze na podobnym poziomie, w zespole środka tabeli, jakim wtedy był Lotos, podobnie jak Surgut. Ba, wtedy Muzaj był jednym z najlepszych zawodników tamtej edycji Ligi Mistrzów. To dużo bardziej skomplikowany (albo nieskomplikowany, po prostu pozasportowy) problem, którego rozwiązania nijak na ten moment nie można zweryfikować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”