Reprezentacja mężczyzn 2021

[Lucarelli]

Dzięki za wszystkie dobre wspomnienia i sukcesy dla Kubiaka, co by o nim nie mówić to waleczności nigdy nie można mu było odmówić.
No to teraz jeszcze czas na Nowakowskiego, który co zrozumiałe z racji wieku już mocno zjeżdża z poziomem i Drzyzge, chociaż ten drugi pewnie sam nie zrezygnuje, trzeba go będzie skreślić.

[MWi]

Nie jestem w stanie wykrzesać z siebie więcej niż: "O proszę, nawet Michał Kubiak może być jeszcze bohaterem pozytywnego newsa".

[Streeter]

Myślę że to dobra decyzja dla wszystkich. I dla Michała, i dla kibiców. Może jednak Michał sobie zdawał sprawę, w jakiej roli występował ostatnio w kadrze i że raczej było to średnio mądre.

Mimo wszystko dzięki Michał za sporo lat pozytywnych emocji, które dałeś nam w kadrze i trochę jednak szkoda, że Heynen postanowił sobie zrobić z Michała niezastąpionego człowieka, czym na koniec sporo sympatii do Michała z kibiców upuścił.

No i kamień z serca, że nie musimy się zastanawiać, czy Grbić będzie testował Kubiaka czy nie

Streeter

[Bartek O]

Legenda polskiej siatkówki. Niezależnie od tego, czy ktoś go lubił czy nie. W swoim prime zawodnik absolutnie kompletny i zaliczający się do ścisłej czołówki na pozycji przyjmującego. Półfinałowy mecz Mistrzostw Świata 2018 z USA znam chyba na pamięć. Akcja po akcji. W biało - czerwonych barwach zabrakło Michałowi tylko jednego medalu. Niestety tego najważniejszego, o czym zresztą sam wielokrotnie mówił..... DZIĘKI KAPITANIE !!

[Nuriel]

Szacunek i wielkie dzięki dla Michała. Ostatni sezon był jaki był i na pewno nie ma osoby, która byłaby tym bardziej zdegustowana niż Michał. Wszyscy wiemy, jak zależało mu na medalu olimpijskim. Prawdziwy mistrz wie, kiedy ze sceny zejść. To był idealny moment, by ustąpić miejsca młodszym i nie rozmieniać się na drobne.
Pan kapitan.

Trochę się nie zgodzę, bo idealny moment by ustąpić miejsca młodszym był minimum rok wcześniej i Michał zdecydowanie nie wiedział kiedy zejść ze sceny.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że należą mu się podziękowania i szacunek za wszystko co dla reprezentacji zrobił, a zrobił dużo i tego nikt mu nie odbierze.
Niemniej o tym co zrobił złego też nagle zapominać się nie powinno.

[miro1905]

Szacunek i wielkie dzięki dla Michała. Ostatni sezon był jaki był i na pewno nie ma osoby, która byłaby tym bardziej zdegustowana niż Michał. Wszyscy wiemy, jak zależało mu na medalu olimpijskim. Prawdziwy mistrz wie, kiedy ze sceny zejść. To był idealny moment, by ustąpić miejsca młodszym i nie rozmieniać się na drobne.
Pan kapitan.

Trochę się nie zgodzę, bo idealny moment by ustąpić miejsca młodszym był minimum rok wcześniej i Michał zdecydowanie nie wiedział kiedy zejść ze sceny.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że należą mu się podziękowania i szacunek za wszystko co dla reprezentacji zrobił, a zrobił dużo i tego nikt mu nie odbierze.
Niemniej o tym co zrobił złego też nagle zapominać się nie powinno.

I pewnie by ustąpił ten rok wcześniej, ale nadeszła pandemia i przeniesiono igrzyska na które Kubiak był napalony.

[WysokiPortorykanczyk]

Kubiakowi nie wyszedł w 2019 r ten mecz ze Słowenią (jak całej kadrze), ale z Francją w meczu o brąz był chyba najlepszy na parkiecie, w kwalifikacjach w Gdańsku też świetnie wyglądał. Faktycznie można się zastanawiać jak by było z Igrzyskami w normalnymi terminie, bo po 30-tce to każdy kolejny rok to już znak zapytania, Murilo w 2012 roku był MVP Igrzysk, a rok później operacja barku i był cieniem samego siebie. Ciężko mieć pretensje do Kubiaka, że nie zakończył kariery w roku olimpijskim, bądźmy poważni.A tak, dołącza Michał do plejady legend naszej siatkówki bez medalu olimpijskiego.

[Nuriel]

Kubiakowi nie wyszedł w 2019 r ten mecz ze Słowenią (jak całej kadrze), ale z Francją w meczu o brąz był chyba najlepszy na parkiecie, w kwalifikacjach w Gdańsku też świetnie wyglądał. Faktycznie można się zastanawiać jak by było z Igrzyskami w normalnymi terminie, bo po 30-tce to każdy kolejny rok to już znak zapytania, Murilo w 2012 roku był MVP Igrzysk, a rok później operacja barku i był cieniem samego siebie. Ciężko mieć pretensje do Kubiaka, że nie zakończył kariery w roku olimpijskim, bądźmy poważni.A tak, dołącza Michał do plejady legend naszej siatkówki bez medalu olimpijskiego.

Ale nikt nie mówił o tym, że powinien zakończyć karierę w roku olimpijskim, bez podjęcia walki. Istniała szansa, że Michał jeszcze jest w stanie się odbudować i zagrać dobry turniej.
Problem tylko w tym, że on tę walkę przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie i tego sobie nie mógł uświadomić.
Wystarczyło po prostu powiedzieć: "Kamil/Olek/ktokolwiek inny jesteś lepszy, graj. Gdyby coś, jestem na ławce, pomogę"
I tego zabrakło. I niestety to będę pewnie zawsze pamiętał w pierwszej kolejności myśląc o Kubiaku.
Oczywiście, też duża w tym wina trenera, nawet zdecydowanie większa niż samego zawodnika, ale nie wierzę w to, że Michał nie wiedział, że jest wyraźnie gorszy od kolegów z drużyny. A mimo to grał, stawiając swoje ambicje ponad drużynę.

[WysokiPortorykanczyk]

Mylisz Kubiaka z Heynenem, miałem nawet pisać, że zrobił mu sporą krzywdę Belg, z tym usilnym trzymaniem go w szóstce, ale nie chciało mi się już w to wchodzić.

[Orduna]

Dobrze się stało. Mam jednak mieszane odczucia z tym zawodnikiem. Z jednej strony wiele przepięknych chwil w 2014 czy 2018 roku, Kubiak był wtedy bohaterem i nie można mu tego zapomnieć. Z drugiej strony to przez niego zmarnowaliśmy najlepsze pokolenie w historii polskiej siatkówki. On jest głównym architetektem klęski w Tokio i tego też nie można mu zapomnieć. Gdyby szczerze przeprosił, stanął przed kamerami i powiedział,,Tak, to była moja wina, chciałem za wszelką cenę grać i przez to że nie prezentowałem poziomu reprezentanta, przegraliśmy Igrzyska i nie zdobyliśmy złotego medalu ME w Polsce.Przepraszam, powinienem postawić jasną granicę i jako kapitan zasugerować trenerowi że są zawodnicy lepsi ode mnie"
Gdyby coś takiego powiedział, tylko szczerze to bym mu wybaczył i napisał pochwalny list tu na forum. Póki jednak tego nie uczynił pozostaje napisać tylko:
Dziękujemy i mamy nadzieję że będziesz się trzymał z dala od siatkówki.

[olek322]

Wizja braku powołania na najbliższy sezon była raczej nie do uniknięcia, więc nasz były kapitan zrobił ruch wyprzedzający, bo chyba nie zdzierżył by tego że odpadł w rywalizacji sportowej. Osobiście dla mnie ani legendą, ani zawodnikiem wybitnym nie był. Miewał świetne występy, to prawda, ale nigdy nie był kluczowym zawodnikiem z czysto boiskowego punktu widzenia. Był potrzebny w czasach kiedy mieliśmy niedobór klasowych przyjmujących, i w swojej roli generalnie się sprawdzał, natomiast w 2014 żadnej roli nie odegrał, a w 2018 nie oszukujmy się, różnicę zrobił Kurek, mimo że Kubiak zagrał wtedy bardzo dobry turniej, turniej życia można by powiedzieć.
Niesmak pozostaje jednak po tym jak sam siebie postrzegał w tej reprezentacji, i jak postrzegany był przez Heynena, nazywanie kadry "Kubiak Team" to dla mnie totalne nieporozumienie, i takie podejście było jedną z głównych przyczyn porażki w Tokio. Że nie zrezygnował przed IO to akurat nie ma co mieć do niego pretensji, każdy chce być na takim turnieju, a nikt nie będzie obiektywnym sędzią we własnej sprawie, znów beton Heynena dał się we znaki, a z szansy naprawienia swego błedu już na samych Igrzyskach też nie skorzystał, delegując do gry z Francją swojego drugiego ulubieńca.
Parę miesięcy temu w jednym z wywiadów Michał stwierdził że jeszcze nie zdecydował czy będzie dalej grać w kadrze czy nie. Kubiak zapomniał chyba że to nie reprezentacja jest dla niego, tylko on dla reprezentacji, jeśli zasłuży, i to selekcjoner decyduje kto się w niej znajdzie, a nie sam zawodnik.
Z pozytywów poza sportowych - Może atmosfera w szatni się rozluźni, a mecze z Iranem nie będą wywoływały aż tak niepotrzebnych emocji, zahaczających o psucie relacje między dwoma narodami.

[Szary Wilk]

Bo powołania dla Kubiaka,Drzyzgi czy Konarskiego się raczej mijają z celem według mnie. Jeśli mamy budować reprezentację, to nie na zawodnikach, którzy są słabsi od swoich młodszych konkurentów, ale mają medale na szyi. Inaczej jest z Kurkiem, czy Nowakowskim, jeśli da rade odbudować formę. Oni po prostu zawsze byli World Class i wciąż mogą grać na wysokim poziomie.

Kubiak był super, ale jednak nie był tak dobry jak mu się zdawało i teraz są już lepsi, ale i tak pełen szacun dla Michała, bo sporo wygrał i ma duży szacun w siatkarskim świecie.

Jeśli mamy Muzaja,Kaczmarka i Kurka w podobnym wieku co Konarski, to bez sensu Dawida ciągać po kadrze, skoro Bołądź jest lepszy od niego i 5 lat młodszy. Z Drzyzgą moje stanowisko znacie, Kubiak to wręcz ekstremalny przykład, bo sportowo to on jest gdzieś 7-8 w hierarchii. Zakładam, że Grbić odbył z nim rozmowę i powiedział, że raczej nie ma go w planach na MŚ i stąd taka decyzja.

[Mieszko]

Świetny zawodnik pod względem mentalności i bardzo dobry (prawie kompletny) pod względem parametrów sportowych. Obyśmy nie tęsknili i nie żałowali tego, że w kadrze w najważniejszych momentach nie będzie nikogo, kto będzie umiał go zastąpić w tej pierwszej płaszczyźnie...

Mój szacunek i podziw za te lata gry dla reprezentacji Polski!

[kamil1999]

Przenoszę:

To wszystko prawda. Nie sądzę jednak, aby to był powód, by kolejny raz się nabierać na Muzaja. Jeśli Liga Narodów zostanie potraktowana jako poligon doświadczalny i przegląd wojsk, to sto razy chętniej widziałbym w kadrze obok Kurka i Kaczmarka np. Bołądzia i Kapicę, dla którego byłaby to spora szansa coś podłapać na tym zgrupowaniu. Muzaj przez swoje znane od lat mankamenty, których nie potrafi wyeliminować, kadry nie zbawił i już nie zbawi.

To ja wezmę w obronę Muzaja. Tak jak w przypadku Kaczmarka to jeśli coś było nie znaczy, że tak być musi. Kiedyś w JW Muzaj mimo fajnej skuteczności to palił sięw kluczowych momentach. Tak samo było na kadrze. Teraz jednak u Muzaja w tym sezonie chyba coś przeskoczyło. Najpierw był 3 opcją w ataku, później skuteczny, ale grał z rozegranych a teraz dostaje kluczowe piłki z kontr i po kiepskim przyjęciu i je kończy. Końcówek już też nie zawala. To inny Muzaj. Może późno przeskoczyło, ale jeszcze tak co najmniej z 4 lata może grać na podobnym poziomie. Podobnie Kaczmarek i Butryn, którzy są w podobnym wieku. Każdy z nich może okazać się fajną opcją na IO tym bardziej, że będzie moc na lewym i nie będzie trzeba jakiegoś młota atakującego same śmieci.
Ważne by nie przywiązywać sięza bardzo do nazwisk jak do Kubiaka na mś

[ciorny17]

Skoro kolejny raz mamy się nie nabierać na Muzaja czy Kaczmarka, to na Śliwkę czy Kwolka kolejny raz też się nie nabierajmy. I na Wojtaszka też.

[Thomm]

@lukecik
Co to była za akcja, wczoraj z gazetami? Muzaj. Czym nam tak podpadł? Wiesz coś?

Bo ostatni raz pamiętam coś takiego z Szymurą (grającym wtedy w AZS Cz-wa), który
zresztą spuściliśmy do I ligi...

"To jeszcze tylko Zawiercie i i wakacje" - by Rafał Szymura.

"Gdzie te wakacje? Szymura, gdzie te wakacje?"

@Rafał, jeśli to czytasz...Zawiercie pamięta, bądź tego świadom. Za każdym razem kiedy na Blanowską przyjeżdżasz (czy to w barwach JSW czy innych). Będziesz wygwizdywany. Będą gazety.

Stąd moje pytanie.

[kamil1999]

@lukecik
Co to była za akcja, wczoraj z gazetami? Muzaj. Czym nam tak podpadł? Wiesz coś?

Bo ostatni raz pamiętam coś takiego z Szymurą (grającym wtedy w AZS Cz-wa), który
zresztą spuściliśmy do I ligi...

"To jeszcze tylko Zawiercie i i wakacje" - by Rafał Szymura.

"Gdzie te wakacje? Szymura, gdzie te wakacje?"

@Rafał, jeśli to czytasz...Zawiercie pamięta, bądź tego świadom. Za każdym razem kiedy na Blanowską przyjeżdżasz (czy to w barwach JSW czy innych). Będziesz wygwizdywany. Będą gazety.

Stąd moje pytanie.

*Gdy Szymura przyjedzie to najpewniej w barwach JW a nie JSW no chyba, że zapała miłością do górnictwa, ale z tego co wiem to w Zawierciu nie ma węgla;)
A tak na poważnie to można wszędzie przypominać jaki jest właściwy skrót klubu z Jastrzębia a ludzie w kółko tą nazwę sponsora wymieniają zamiast nazwę klubu...

[lukecik]

@lukecik
Co to była za akcja, wczoraj z gazetami? Muzaj. Czym nam tak podpadł? Wiesz coś?

Bo ostatni raz pamiętam coś takiego z Szymurą (grającym wtedy w AZS Cz-wa), który
zresztą spuściliśmy do I ligi...

"To jeszcze tylko Zawiercie i i wakacje" - by Rafał Szymura.

"Gdzie te wakacje? Szymura, gdzie te wakacje?"

@Rafał, jeśli to czytasz...Zawiercie pamięta, bądź tego świadom. Za każdym razem kiedy na Blanowską przyjeżdżasz (czy to w barwach JSW czy innych). Będziesz wygwizdywany. Będą gazety.

Stąd moje pytanie.

Ło matko jacy ludzie są pamiętliwi, ja już o tych wakacjach Szymury zapomniałem. Ale może to już starość, bo też mnie 5 lat temu te pogardliwe wypowiedzi zdenerwowały.

Co do Muzaja, nie kojarzę czym mógł nam podpaść i czy w ogóle czymś podpadł. Możliwe, że po prostu został wybrany jako obiekt prób zdeprymowania na zagrywce wg jakichś kryteriów. Już ten motyw z gazetami w naszej hali się pojawiał, ale nie mogę sobie przypomnieć wobec kogo. Pamiętam, że w naszym pierwszym sezonie w Pluslidze podobnie chcieliśmy zdeprymować Kwolka. Gazet nie było, ale założenie było takie, że gdy Bartek stał w polu serwisowym, to na hali miała panować cisza jak makiem zasiał. Dolne sektory i klub kibica były cicho, ale góra już dawała w trąbki i nic do nich nie docierało.

[Thomm]

@Luk

Ty jesteś z Zawiercia, ja też. Blisko 50 lat. Mieszkam na Starym Rynku (dosłownie te 5 min. na Blanowską, w lewo ode mnie.

Conte...


@Kwolu

Zawiercie

Zawiercie. Tak, to Zawiercie. I tutaj nie ma "przebacz". Witamy

[lukecik]

@Luk

Ty jesteś z Zawiercia, ja też. Blisko 50 lat. Mieszkam na Starym Rynku (dosłownie te 5 min. na Blanowską, w lewo ode mnie.

Ja Zuzanka/Żabki, więc też daleko na halę nie mam.

[Streeter]

Wobec braku Kubiaka musimy mieć w drużynie Kaczmarka, żeby się poziom boiskowego chamstwa zgadzał

A tak na poważnie, parę słów ode mnie jakbym widział tegoroczną kadrę:

- Kurek, Nowakowski, Zatorski - tych trzech panów na solidne wakacje, jak będą zdrowi wziąć na MŚ. Bez żadnego błaznowania i odawania walki o miejsce w składzie Nowakowskiego z Porębą czy Zatorskiego z Wojtaszkiem.
- Wojtaszek, Łomacz - time to say goodbye.

Pozostałe tematy zostawiłbym w pełni otwarte.

Rozegranie
Drzyzga, Janusz, Firlej - dałbym szansę wszystkim trzem, wziął dwóch którzy się najlepiej pokażą. Idealnie wziąłbym parę Janusz - Firlej.

Atak
Kaczmarek, Muzaj, Butryn, Bołądź, Kapica - o ile będzie czas przetestować 4, to spróbowałbym czterech, w takiej kolejności jak wymieniłem. Zapewne na MŚ skończy się parą Kurek - Kaczmarek, ale warto spróbować więcej rozwiązań. Kapicę dopisałem jako inwestycja w przyszłość, niech przyjedzie zobaczy jak wygląda kadra i pojedzie na wakacje po pierwszym przesianiu.

Środek
Bieniek, Kochanowski, Huber, Kłos, Poręba - tego ostatniego to bardziej z myślą żeby się zakręcił przy kadrze niż nawiązał walkę o MŚ, a pozostali raczej dość oczywiści. Zakładam, że zdrowego Piotrka Nowakowskiego będzie warto wziąć jako numer 3 kosztem kogokolwiek, kto z tej grupy zostanie numerem trzy. Oczywiście jeżeli problemy zdrowotne Piotrka nie opuszczą to nie ma co na siłę udawać, że jest niezastąpiony i wziąć po prostu powyższą czwórkę.

Libero
Popiwczak, Gruszczyński
Popiwczaka bez wątpienia sprawdziłbym wreszcie w roli pełnoetatowego libero. Przed MŚ dołączyłbym Zatorskiego i biorąc pod uwagę dyspozycję na tamten moment, wybrałbym numer 1 na MŚ. Gruszczyński z prostego powodu - nie bardzo ktoś z młodych się moim zdaniem pokazał w tym roku w kadrowy sposób, a zamiast brać jakieś Wojtaszki to lepiej dać kredyt zaufania Jędrzejowi, może podbudowany powołaniem nawiąże do dawnej formy. Jak nie to trudno, na MŚ wystarczyłby i sam Popiwczak.

Przyjęcie
Leon, Semeniuk, Bednorz, Fornal, Śliwka, Kwolek, Szymura, Lipiński, Gierżot

Docelowo chyba bym widział czwórkę taką jak pierwsza wymieniona, oczywiście na obecny moment. Gierzota dopisałem na zasadzie Poręby i Kapicy - może kiedyś będą stanowić o sile reprezentacji, więc niech się obędą z kadrą. Szymurze i Lipińskiemu warto dać szansę na pokazanie się za to, co grają w lidze, ale w przypadku braku urazów zawodników wyżej nie widziałbym ich docelowo w kadrze. Natomiast Śliwka i Kwolek mogliby powalczyć o miejsce numer 4, tylko nie bardzo mam pomysł kosztem kogo - pierwsza czwórka wydaje mi się, że odjechała reszcie na ten moment. No chyba że obudzi się w narodzie cierpiętnik romantyk i nie powołają ruskiej onucy, to wtedy o to miejsce po ruskim agencie powalczą właśnie Śliwka i Kwolek.

Streeter

[Szary Wilk]

Wobec braku Kubiaka musimy mieć w drużynie Kaczmarka, żeby się poziom boiskowego chamstwa zgadzał

A tak na poważnie, parę słów ode mnie jakbym widział tegoroczną kadrę:

- Kurek, Nowakowski, Zatorski - tych trzech panów na solidne wakacje, jak będą zdrowi wziąć na MŚ. Bez żadnego błaznowania i odawania walki o miejsce w składzie Nowakowskiego z Porębą czy Zatorskiego z Wojtaszkiem.
- Wojtaszek, Łomacz - time to say goodbye.

Pozostałe tematy zostawiłbym w pełni otwarte.

Rozegranie
Drzyzga, Janusz, Firlej - dałbym szansę wszystkim trzem, wziął dwóch którzy się najlepiej pokażą. Idealnie wziąłbym parę Janusz - Firlej.

Atak
Kaczmarek, Muzaj, Butryn, Bołądź, Kapica - o ile będzie czas przetestować 4, to spróbowałbym czterech, w takiej kolejności jak wymieniłem. Zapewne na MŚ skończy się parą Kurek - Kaczmarek, ale warto spróbować więcej rozwiązań. Kapicę dopisałem jako inwestycja w przyszłość, niech przyjedzie zobaczy jak wygląda kadra i pojedzie na wakacje po pierwszym przesianiu.

Środek
Bieniek, Kochanowski, Huber, Kłos, Poręba - tego ostatniego to bardziej z myślą żeby się zakręcił przy kadrze niż nawiązał walkę o MŚ, a pozostali raczej dość oczywiści. Zakładam, że zdrowego Piotrka Nowakowskiego będzie warto wziąć jako numer 3 kosztem kogokolwiek, kto z tej grupy zostanie numerem trzy. Oczywiście jeżeli problemy zdrowotne Piotrka nie opuszczą to nie ma co na siłę udawać, że jest niezastąpiony i wziąć po prostu powyższą czwórkę.

Libero
Popiwczak, Gruszczyński
Popiwczaka bez wątpienia sprawdziłbym wreszcie w roli pełnoetatowego libero. Przed MŚ dołączyłbym Zatorskiego i biorąc pod uwagę dyspozycję na tamten moment, wybrałbym numer 1 na MŚ. Gruszczyński z prostego powodu - nie bardzo ktoś z młodych się moim zdaniem pokazał w tym roku w kadrowy sposób, a zamiast brać jakieś Wojtaszki to lepiej dać kredyt zaufania Jędrzejowi, może podbudowany powołaniem nawiąże do dawnej formy. Jak nie to trudno, na MŚ wystarczyłby i sam Popiwczak.

Przyjęcie
Leon, Semeniuk, Bednorz, Fornal, Śliwka, Kwolek, Szymura, Lipiński, Gierżot

Docelowo chyba bym widział czwórkę taką jak pierwsza wymieniona, oczywiście na obecny moment. Gierzota dopisałem na zasadzie Poręby i Kapicy - może kiedyś będą stanowić o sile reprezentacji, więc niech się obędą z kadrą. Szymurze i Lipińskiemu warto dać szansę na pokazanie się za to, co grają w lidze, ale w przypadku braku urazów zawodników wyżej nie widziałbym ich docelowo w kadrze. Natomiast Śliwka i Kwolek mogliby powalczyć o miejsce numer 4, tylko nie bardzo mam pomysł kosztem kogo - pierwsza czwórka wydaje mi się, że odjechała reszcie na ten moment. No chyba że obudzi się w narodzie cierpiętnik romantyk i nie powołają ruskiej onucy, to wtedy o to miejsce po ruskim agencie powalczą właśnie Śliwka i Kwolek.

Streeter

Co wy macie z tym skreślaniem Kurka? Przecież to najlepszy polski siatkarz nie licząc Leona.A patrząc na samą reprezentację, a nie całokształt, to może i najlepszy. Nie było ani jednego turnieju, na którym Kurek jako atakujący zagrał źle. Poważnie. LŚ 2015, PŚ 2015, IO 2016 (najlepiej z naszych, najwięcej punktował, grał nawet dobrze), MŚ 2018, LN 2021, IO 2021 itd.


Sezon 2021 miał świetny, w reprezentacji mało który atakujący zagrał taki sezon. Cały czas w gazie, a ktoś go na emeryturę wysyła już w tym roku.

[Streeter]

- Kurek, Nowakowski, Zatorski - tych trzech panów na solidne wakacje, jak będą zdrowi wziąć na MŚ. Bez żadnego błaznowania i odawania walki o miejsce w składzie Nowakowskiego z Porębą czy Zatorskiego z Wojtaszkiem.

Co wy macie z tym skreślaniem Kurka?

A co Ty masz z umiejętnością czytania? Przecież napisałem żeby nie zabierać Kurka na jakieś błaznowanie na LN tylko w tym czasie znaleźć mu zmiennika na MŚ.

Streeter

[Papito13]

Z Łomacza i Wojtaszka bym z prostych powodów nie rezygnował. Nikt młodszy na ich pozycji się specjalnie niczym nie wyróżnił. Jak się pogodzą z rolą zawodników szerokiego składu, którzy mogą się w zespole na MŚ nie znaleźć to nie widzę problemu z wzięciem ich do kadry. Za Zatorskim, Wojtaszkiem i Popiwczakiem mamy na ten moment potężną przepaść. Szymura zatrzymał się w rozwoju, Gruszczyński ma fatalny sezon, Żurka i Piechockiego znamy doskonale, a młodsi mają swoje sezony w kadrach młodzieżowych i jest dla nich jeszcze za szybko na seniorską kadrę. Z tego wszystkiego to chyba najprędzej na tego czwartego (za Zatorskim, Wojtaszkiem i Popiwczakiem) bym chyba wybrał Masłowskiego, który ma przyzwoity sezon w Radomiu. Na rozegraniu podobnie. Drzyzga, Łomacz, Firlej i Janusz powinni być czwórką, która się w kadrze pojawi. Komenda nie zachwyca, a pozostali się nie nadają lub siedzą na ławie.

Na przyjęciu i na środku przy wyborze szerokiej kadry problemów być nie powinno. Huber, Kłos, Nowakowski, Bieniek i Kochanowski na środku, a na przyjęciu Leon, Semeniuk, Bednorz, Fornal, Śliwka, Kwolek to raczej grupa wystarczająco szeroka i jednak wyraźnie lepsza od konkurentów (Lipiński nieco gorszy, Szymura jest rezerwowym), ale i tam można kogoś w razie czego znaleźć i do zespołu dołączyć. Dużo trudniejsza będzie selekcja składu na MŚ z tych grup, ale do tego czasu część tych problemów może się rozwiązać.

Na ataku sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Pewniakiem jest Kurek, za nim drugim pewniakiem do szerokiej kadry powinien być Kaczmarek. Na ten moment poza nimi w kadrze powinien też być Muzaj, który gra solidny sezon. Co dalej? To już trochę bardziej skomplikowane i zależy od wizji trenera. Jeżeli będzie w kadrze więcej atakujących to kolejnym powinien być ktoś z trójki Konarski, Bołądź, Butryn. Chociaż ja bardziej bym się skłaniał ku testowaniu gry na trzech przyjmujących w razie problemów z atakującymi (wtedy można powołać więcej przyjmujących) niż sprawdzaniu kogoś z tej trójki.

Za to co do Kurka. Niech się facet trochę zregeneruje i odpocznie po sezonie ligowym i przed MŚ. W tym czasie możemy wreszcie trochę poważniej sprawdzić Kaczmarka i Muzaja (czy faktycznie coś tam progresują) lub przetrenować wariant z grą na trzech przyjmujących. Nie wiemy jak długo Kurek jeszcze pogra na topowym poziomie, nie ma żadnej gwarancji, że Kaczmarek lub/i Muzaj będą w stanie wejść na poziom międzynarodowy w kadrze (chociaż Kaczmarek moim zdaniem powinien, jeżeli więcej pogra, ale mogę się mylić), a nie wiadomo też kiedy chłopaki z młodego pokolenia w którym mamy sporą grupę obiecujących atakujących dojrzeją i będą gotowi na grę w kadrze, ale nie ma co liczyć, że któryś z nich da radę wejść na poziom reprezentacyjny do IO w Paryżu. Mamy 2 lata na przygotowania sobie planu B na wypadek zjazdu formy lub wypadnięcia Kurka. Mam nadzieję, że Szary zrozumiał, że Kurka nikt na emeryturę nie wysyła (wakacje to nie emerytura), ale też nikt (albo prawie nikt) poza nim nie jest w stanie zagwarantować, że Bartek za 2 lata nadal będzie topowym atakującym. A co się dzieje, gdy każdy plan zakłada obecność jakiegoś zawodnika na boisku to widzieliśmy w tym roku w Tokio.

[lukecik]

Jak już pisałem w innym temacie, mam nadzieję, że Liga Narodów zostanie potraktowana jako okazję do przeglądu wojsk i okazję do stworzenia hierarchii na każdej pozycji. W tym celu kadra powinna być odpowiednio szeroka i trzeba by się zastanowić, co zrobić z Kurkiem i Nowakowskim. Być może dobrze by im zrobił odpoczynek (zwłaszcza Nowakowskiemu) i potem szykowanie formy na MŚ, o ile Pit nie pójdzie w ślady Kubiaka. Mamy jednak nowego trenera i przypuszczam, że będzie chciał mieć do dyspozycji wszystkich najlepszych. Wg mnie najlepsza możliwa kadra:

Atak
Kurek, Kaczmarek, Bołądź, Kapica - pierwsi dwaj chyb poza dyskusją. W innym temacie pisałem już, dlaczego nie widzę w kadrze Muzaja. Bołądź zrobił na tyle duże postępy w ostatnich sezonach, że powinien dostać pokazać się znów w reprezentacji. W roli czwartego po naukę mógłby pojechać Kapica, któremu zgrupowanie z kadrą mogłoby dać dużo dobrego. Zagrał bardzo solidny sezon ligowy i ewentualne powołanie by się broniło sportowo, a nie było tylko ze względu na "młody, zdolny, możemy mieć z niego pociechę w przyszłości". Musimy pomału wprowadzać młodych zdolnych do kadry, a zwłaszcza na tej pozycji cierpimy na ich brak, więc skoro mamy już grajka, który jest i młody, i gra dobrze regularnie w lidze, to trzeba zacząć go dla tej kadry budować.

Przyjęcie
Leon, Semeniuk, Bednorz, Fornal, Śliwka, Kwolek, Lipiński - zakładając, że Bednorz nie będzie poddany ostracyzmowi za granie u kacapów, to mam nadzieję, że to będzie przełomowy sezon dla Bartosza w reprezentacji. Jeśli jednak dostanie bana na kadrę, to opcją rezerwową jest dla mnie Lipiński.

Środek
Bieniek, Huber, Kochanowski, Nowakowski, Kłos, Poręba - tutaj znak zapytania tylko co do Nowakowskiego czy będzie chciał przyjechać na kadrę. W Porębie widziałbym właśnie opcję rezerwową za Pita.

Rozegranie
Janusz, Firlej, Drzyzga, Łomacz - to w tej chwili jedyni nasi rozgrywający, którzy nadają się na poziom reprezentacyjny. Niech ich Grbić ogląda i bez kierowania się nazwiskami i zasługami dokona najlepszego wyboru. Wiadomo natomiast, że docelowo na MŚ duet Drzyzga-Łomacz powinien zostać rozbity.

Libero
Popiwczak, Zatorski, Wojtaszek, Mariański

Duet Popiwczak-Zatorski niepodważalny. Poszedłbym krok dalej i zrobił z Kuby jedynkę. Jeśli Damianowi odpowiadałaby rola trzeciego libero i sporadyczne granie, to fajnie. Po jego wpisach na insta Kubiaka jednak wnoszę, że miejsca w kadrze mieć nie będzie. W takim wypadku wchodzi cało na biało Mariański. Gra baaaardzo dobry sezon w Katowicach i powinien zostać wg mnie wyróżniony powołaniem. Przed sezonem dałbym tutaj Gruszczyńskiego, ale jeśli Jędrzej miałby dostać powołanie za tak słaby sezon, to byłoby to umniejszenie wartości reprezentacyjnej koszulki. Gruszka po tym sezonie na grę w kadrze po prostu nie zapracował, a zrobił to Mariański. Chyba, że Grbić będzie chciał mieć czterech libero i nie będzie wśród nich Wojtaszka, wtedy z braku laku Grucha, no bo kto.

[WysokiPortorykanczyk]

1. Muzaj i Kaczmarek będą w kadrze - zasłużenie - ale z tym budowaniem zmiennika Kurka przez VNL to zachowajmy powagę, Muzaj i Kaczmarek to ograni zawodnicy i kolejna edycja VNL niewiele zmieni, albo mentalnie dźwigną reprezentację, albo nie. Muzaj to zdobył medal Ligi Narodów jako podstawowy atakujący, a potem nie było komu zabijać na prawym rozegranych piłek przy Leonie, Kaczmarek już grał na ME 2017, w międzyczasie wygrał Ligę Mistrzów, a rok temu było jak było. Patry z pułapu nieogranego gracza po pół roku w średniaku Serie A (i kolejnym sezonie w średniaku Serie A) był realnie najlepszym graczem Francji w tym cyklu kwalifikacje-Igrzyska, więc dajmy spokój z tym mitycznym ogrywaniem.

2. Kapica powinien dostać szansę debiutu, tzn. jest zbyt słaby (jeśli nie zrobi dużego progresu) na odgrywaine na ten moment dużej roli w reprezentacji, ale nie wiem jaki jest sens brania do szerokiego składu na pozycji nr 4 w hierarchii jakiegoś prawie-30-latka. W sensie, no można, może nawet zadebiutuje, albo coś tam pogra, tylko po co?

3. Przy wykluczeniu Rosji, spoko byłoby potraktować na tyle poważnie VNL, by wygrywać mecze, bo pierwsze miejsce w rankingu to będzie duży handicap w kwalifikacjach do Igrzysk, Włosi tracą z 70 punktów, to nie zawalić żadnej imprezy i będą bezstresowe kwalifikacje.

4. Jeżeli Grbić ma coś ''wypróbować'' i kogoś ''zbudować'' - w kontekście ataku, to ... Leona, za 2-3 lata i tak się skończy, że Kubańczyk będzie testowany jako atakujący, te wszystkie ''na prawym będzie gorszy" to traktuję z dystansem (o Kurku też tak było mówione), więc może czym szybciej, tym lepiej, ale nie wiem czy coś takiego chodzi po głowie Grbiciowi. Włosi - jak im się postarzał Andrea Zorzi (jeden z najlepszych siatkarzy w early 90s) - to też zamiast dylematu pt. może damy szansę np. śp. Pasinato (świetny gracz, dekadę w kadrze Włochów, ale chyba nigdy nie dostał poważnej szansy jako jedynka), najpierw na atak przestawili Andrę Gianiego, a jak Andrea Giani się postarzał, to na atak przestawili Andreę Sartorettiego, bo zawsze mieli (tzn. wtedy) mnóstwo klasowych przyjmujących (jeszcze w Atenach na ławce byli Cernic i Cisolla, więc w sumie nic nie tracili z jednym klasowym przyjmującym na ataku), więc całkiem sprytne było ich pomieścić w jednej szóstce. Coś mi to przypomina, ekhm, ekhm.

5. Poza Zatorskim, gdzie pewnie jego pozycja jest niezagrożona, na innych jest taka głębia i tak wyrównany poziom, że raczej zdecyduje poziom w maju/czerwcu/lipcu, wiadomo kto tam się znajdzie. Tzn. pewnie Semeniuk ma większe szanse niż Kwolek, ale nie wierzę by Grbic miał w głowie realnie jakąś hierarchię na ten moment.

[Thomm]

Atak.

Jako trzeci... Konarski. Przyzwoita skuteczność w ataku, dobra zagrywka i jeszcze lepszy blok. Sam byłem zły, że wygryzł z pierwszego składu Malinę. Z tego, co zobaczyłem w tym sezonie... No questions.

Dawidowi najnormalniej w świecie zachciało się chcieć. Postanowił sobie, ze jeszcze coś pokaże na tych naszych parkietach, że pożegna się z Reprą na swoich warunkach, nie kogoś tam.

2-3 lata temu za każdym razem kiedy graliśmy z JSW zawsze było w plecy. Nigdy z Jastrzębskim nie umieliśmy grać. Wygrywaliśmy z ZAKSą, Skrą, Wa-wą. Z Jastrzębiem nigdy. I kat był zawsze jeden: Konarski. Tak jak kiedyś Lineker w kopanej, tak Dawid w "trzepanej" Teraz już gra u nas

Po dumnych zapowiedziach gdzie on to nie będzie grał i za jaką kasę Dawid skończył w Radomiu (i tutaj cały szacunek bo bardzo ten Klub lubię i szanuję), ale jednak Radom to nie Włochy lub Rosja.


U mnie wygląda to tak:

Atak:

Kurek, Kaczmarek, Konarski.

Przyjęcie:

Leon, Semen, Kwolo, Fornal.

Środek:

Bieniu, Huber, Kłos.

Rozegranie:

Firlej, Janusz.

Libero:

Popiwko, Zator.

[Streeter]

1. Muzaj i Kaczmarek będą w kadrze - zasłużenie - ale z tym budowaniem zmiennika Kurka przez VNL to zachowajmy powagę, Muzaj i Kaczmarek to ograni zawodnicy i kolejna edycja VNL niewiele zmieni, albo mentalnie dźwigną reprezentację, albo nie.

Ale jaki jest sens tłuczenia Kurkiem na VNL i jeszcze nie daj Bóg połamania go przed MŚ? Nauczy się z tych meczów czegoś nowego w wieku 34 lat? Przecież lepiej żeby poleciał z Anką w jakieś ciepłe kraje i przyjechał wypoczęty na zgrupowanie MŚ i tam dał z siebie wszystko. A reszcie chłopaków gra w kadrze nie zaszkodzi. Poza tym nie wiem jak chciałbyś wybrać drugiego atakującego na MŚ (no chyba, że założyłeś, że i tak pojedzie Kaczmarek), grając VNL Kurkiem.

Podobnie ma się sprawa z Nowakowskim i Zatorskim. Przecież Ci ludzie grają w kadrze niemal od zawsze, wiemy na co ich stać, a mają już tyle meczów w nogach, że lepiej na nich uważać niż stwarzać jakieś wyimaginowane pojedynki o MŚ Kurka z Butrynem czy Nowakowskiego z Porębą. Na świeżości dużo bardziej pomogą podczas MŚ niż po podróżach po jakichś Indonezjach.

Ewentualnie można wszystkich trzech powołać na VNL tylko po to, by w razie awansów do finałów tam już próbować grać docelowym ustawieniem na MŚ.

Streeter

[Szary Wilk]

Bo Kurek musi złapać rytm meczowy i się przygotować. To nie jest tak, że sobie przyleci po wakacjach, kilka miesiecy bez treningu, 2 tygodnie w Spale, memoriał i gramy mistrzostwa

Nawet jak nie będzie grał na początku, to po krótkiej przerwie będzie trenował, nawet indywidualnie z którymś z trenerów. To nie jest tak hop sobie przyjechać i grać. Kurek i tak kończy sezon szybciej niż inni w Europie i ma wolne z półtora miesiąca, potem stopniowo będzie trenować i zwiększać obciążenia, dołączy do grupy i zacznie grać pierwsze mecze, pewnie trochę szybciej niż w połowie turnieju, ale powoli, nie od razu na głęboką wodę.

Z pierwszych powołań niewiele się dowiemy, skoro może być to 26 osób. Chyba tylko tyle, czy weźmie Konarskiego i czy zdecyduje się na jakiś rewolucyjny ruch w postaci odstawienia Łomacza lub Drzyzgi.

[Streeter]

Jeszcze w kwestii wyjaśnienia czemu na swojej liście odsiałem Łomacza i Wojtaszka: jeden ani drugi raczej wiodącą postacią w tym sezonie nie będzie, a w mojej opinii lepiej wziąć na ławce kogoś młodszego, żeby się "otrzaskał z turniejem", niż ich wozić. Tym bardziej, że taki Firlej na ławce czy Popiwczak nie będą przecież słabsi. Dlatego bym sobie odpuścił. Aczkolwiek zwłaszcza Łomacz w kadrze raczej mnie nie zdziwi i nie będę twierdził, że to zły ruch. Po prostu jednak wolałbym wziąć w to miejsce Firleja.

Streeter