Reprezentacja kobiet 2021

miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: miro1905 »

Po tych sparingach już chyba nawet ci najwięksi optymiści, którzy mówili o medalu na ME wiedzą, że ćwierćfinał to będzie DUŻY sukces tej reprezentacji.
phil
Posty: 1281
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 18:10
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: phil »

Zajmując 3. bądź 4. miejsce w grupie, Polki trafiają później na Holenderki bądź Turczynki. Więc rzeczywiście ćwierćfinał może być trudny do osiągnięcia dla tej reprezentacji.
miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: miro1905 »

Stenzel jakaś kontuzja, oby niepoważna. Jagła nieźle ją zastępuje.
miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: miro1905 »

Kontuzja Marysi pokazuje, gdzie jest w tej chwili siatkowka kobiet w Polsce. Przecież to tak jakby Zatorski doznał kontuzji, a gdyby doznał to byłoby o tym co najmniej 5 stron wpisów na tym forum. Jak nie więcej. Żeby coś ruszyło to panie musiałyby w końcu coś wygrać, a w najbliższych latach się nie zanosi. Szkoda bo po ME 2019 miało być coraz lepiej.
Sociale PZPS milczą. Jeden wpis po meczu z Niemkami (Tylko wynik). Porównywanie siatkówki z piłką nożną jest bezsensu, ale takie łączy nas piłka już dawno opublikowałoby komunikat dot. kontuzji zawodnika, zwłaszcza przed dużą imprezą jaką są Mistrzostwa Europy.
Co do ME to czuje, że po blamażu, w końcu doczekamy się zmiany trenera. Chciałbym Antige.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Streeter »

Co się dziwić, większość ma dość tego, jak ta reprezentacja wygląda, więc woli omijać. Sam już nie oglądam, usiłowałem VNL, ale mam szacunek do swojej psychiki i wyłączyłem. Tym bardziej szkoda, że naprawdę mamy obecnie podwaliny pod solidny europejski zespół - może nie na taki na medale, ale na granie bez wstydu jak najbardziej. Gdyby tylko PZPS pozwolił prowadzić reprezentację komuś, kto by się do tego nadawał, to może chociaż po części wrócilibyśmy na dawne tory i wróciłoby zainteresowanie.

Niestety tak to jest, co ktoś poruszał w męskim wątku - brak sukcesów reprezentacji = brak zainteresowania dyscypliną. Przypomnijmy sobie jak wyglądał skład Sopotu, gdy grał w lidze, czy pierwsze ruchy Polic, a jak wygląda to obecnie. A będzie jeszcze gorzej, jeżeli nie ruszy się reprezentacja.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
AlbinSiwy
Posty: 136
Rejestracja: 8 lis 2019, o 21:35
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: AlbinSiwy »

Widać że Nawrocki przewidując "niebotyczny" sukces kadry żeńskiej na ME, oraz wiedząc, że wobec wtopy kadry męskiej na IO nikt z zarządu PZPS nie będzie za niego umierał, zaczyna szukać miejsca na życie - pomysł z objęciem posady trenera Chemika zawsze można próbować sprzedawać, że tam będzie teraz grała znacząca część reprezentacji :)
Ostatnio zmieniony 11 sie 2021, o 09:00 przez AlbinSiwy, łącznie zmieniany 1 raz.
phil
Posty: 1281
Rejestracja: 25 kwie 2013, o 18:10
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: phil »

Jestem bardzo ciekaw jak potoczy się kariera trenera Nawrockiego w Chemiku.

Zastanawiam się czy jest też opcja, aby trener Nawrocki jeszcze przez rok łączył posadę szkoleniowca drużyny z Polic oraz selekcjonera reprezentacji. O ile pamiętam to prezes Kasprzyk chwalił się, że udało mu się przedłużyć kontrakt z J. Nawrockim do 2022, więc w teorii ma jeszcze rok kontraktu do wypełnienia.
Warto dodać, że sezonie 2003/04 trener Niemczyk prowadził PTPS Piła oraz reprezentację w tym samym czasie.
miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: miro1905 »

phil pisze: 11 sie 2021, o 06:59 Jestem bardzo ciekaw jak potoczy się kariera trenera Nawrockiego w Chemiku.

Zastanawiam się czy jest też opcja, aby trener Nawrocki jeszcze przez rok łączył posadę szkoleniowca drużyny z Polic oraz selekcjonera reprezentacji. O ile pamiętam to prezes Kasprzyk chwalił się, że udało mu się przedłużyć kontrakt z J. Nawrockim do 2022, więc w teorii ma jeszcze rok kontraktu do wypełnienia.
Warto dodać, że sezonie 2003/04 trener Niemczyk prowadził PTPS Piła oraz reprezentację w tym samym czasie.
Chemik wczoraj ogłosił, że nie mogą ogłosić jeszcze trenera przez zobowiązania kontaktowe i zrobią to dopiero po ME. Wydaje mi się, że Nawrocki miał w kontrakcie, że nie może prowadzić klubu będąc trenerem reprezentacji (pewnie dlatego była ta szopka z nadzorowaniem pracy Gogola zza band :] ) Może kontrakt z PZPSem był po prostu renegocjowany i skrócony albo dano mu możliwość prowadzenia klubu po ME.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: SevenUP »

Według nieoficjalnych źródeł Nawrocki ma prowadzić siatkarki do MŚ2022 i potem odejdzie z reprezentacji.

Szkoda że PZPS i Nawrocki doprowadzili do kolejnej już zapaści siatkarek. W takiej dyspozycji jak w 2019r. to jest top europejski i światowy (powiedzmy TOP8 +-) i spore szanse na IO. Trafiło się naprawdę zdolne pokolenie dziewczyn. Ale że nikogo to nie obchodzi to… cóż.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Streeter »

SevenUP pisze: 11 sie 2021, o 09:27 Według nieoficjalnych źródeł Nawrocki ma prowadzić siatkarki do MŚ2022 i potem odejdzie z reprezentacji.
Mam nadzieję, że skoro znalazł posadkę w Policach, to odejdzie z niej szybciej.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Sekator
Posty: 90
Rejestracja: 1 cze 2020, o 19:39
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Sekator »

Nie wiem czy akurat argument, że w Policach gra dużo reprezentantek, to argument za czy przeciw ?:) Wszak atmosfera w kadrze jest fatalna... z Chemika odeszły co prawda Mędrzyk, Grajber i Maj (szczególnie tym dwóm ostatnim nie jest z Nawrockim po drodze) ale zostały Kowalewska i Wasilewska...

Złośliwi zresztą twierdzą, że Nawrocki bardzo nie lubi opuszczać województwa łódzkiego na dłużej :)

Kolejny rok Nawrockiego to kolejny rok stracony, następca będzie miał o rok mniej, żeby przygotować dziewczyny do igrzysk.

No i oczywiście otwarta jest kwestia, kto za Nawrockiego ? W ostatnich latach obowiązywała zasada "po taniości i znajomości", więc nie zdziwiłbym się gdyby trenerem został ktoś typu Krzyształowicz albo Pasiński, ewentualnie jakiś spad z męskiej siatkówki jak Gogol.

Nie będę oryginalny, moim faworytem byłby Santarelli ale myślę, że niedługo ruszy karuzela trenerska jeśli chodzi o reprezentacje i zrobią się wakaty w zespołach lepszych i bardziej atrakcyjnych niż Polska.

Ciężko sobie wyobrazić żeby Włoszki, po tej klęsce na igrzyskach, mimo ważnego kontraktu dalej prowadził Mazzanti. W Turcji też chyba cierpliwość do Guidettiego jest na wyczerpaniu. Busato też może polecieć z reprezentacji Rosji, jeszcze kilka lat temu odpadnięcie w ćwierćfinale IO byłoby uznawane za hańbę, ale po tym jak reprezentacja Rosji fatalnie grała w ostatnim czasie i psim swędem się dostała na igrzyska, zwycięstwa nad Chinami i Amerykankami to mimo wszystko dobry znak, więc może zostanie.

Lavarini też może odejść, z Korei wycisnął co się dało i może już nie mieć motywacji, żeby tam wracać. Japonki i Chinki po kompromitacji na IO też będą szukać trenerów, ale tam pewnie zdecydują się na warianty lokalne.

PZPS powinien trzymać rękę na pulsie i sięgnąć głębiej do sakiewki ... ale doświadczenie uczy, że to się pewnie nie wydarzy :<
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Streeter »

Myślę że pieniądze to nie problem, bo Nawrocki za darmo nie jest, a bardziej nadających się do prowadzenia reprezentacji trenerów jest więcej niż mniej nadających się. Ja osobiście całkiem dobrze wspominam czasy Bonitty (oczywiście mówię o czasach poniemczykowych). Moim zdaniem nie trzeba od razu Ze Roberto ściągać, aby to ruszyło, wystarczyłby solidny trener z pomysłem, warsztatem. Byle nie jakaś kolejna wspaniała polska myśl szkoleniowa, która u Pań nie istnieje jeszcze bardziej niż u panów. Ewentualnie "wymusić" na drugiego jakiegoś Krzyształowicza, choć osobiście byłbym za tym, by to trener dobierał współpracowników, a nie związek.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Awatar użytkownika
rzr
Posty: 603
Rejestracja: 12 lut 2013, o 22:11
Płeć: M
Lokalizacja: koło Rz

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: rzr »

Ja to bym się nie zdziwił gdyby wzięli Antigę - akurat po tym sezonie kończy mu się kontrakt u nas w Rzeszowie. Jest dobrze zaznajomiony z polskimi realiami i w zasadzie każda z zawodniczek u niego zrobiła jakiś postęp, do tego gra Developresu wyglądała bardzo dobrze. Pytanie czy sam Stefan będzie się chciał pchać kolejny raz we współpracę z naszymi leśnymi dziadkami.
nie jest dobrze, co prawda nie jest też źle, można powiedzieć, że jest średnio
Luxx
Posty: 5
Rejestracja: 24 sie 2021, o 00:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Luxx »

Ciekawe czy Bąkiewicz by poukładał nasze panie. Świetnie to zrobił z kadetami.
sharkinator
Posty: 131
Rejestracja: 7 paź 2012, o 13:28
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: sharkinator »

No i Jacek zrezygnował, dla mnie o 2 lata za późno.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Streeter »

sharkinator pisze: 15 wrz 2021, o 15:55 No i Jacek zrezygnował, dla mnie o 2 lata za późno.
Lepiej późno niż wcale. Wielki dzień siatkówki kobiecej :D Oby tylko zatrudnili jakiegoś fachowca a nie kolejną polską myśl szkoleniową.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: miro1905 »

Streeter pisze: 15 wrz 2021, o 16:58
sharkinator pisze: 15 wrz 2021, o 15:55 No i Jacek zrezygnował, dla mnie o 2 lata za późno.
Lepiej późno niż wcale. Wielki dzień siatkówki kobiecej :D Oby tylko zatrudnili jakiegoś fachowca a nie kolejną polską myśl szkoleniową.

Streeter
Podobno Akbas. Chyba wolałbym Antigę.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: SevenUP »

Ja proponuję, żeby Jacek teraz przejął kadrę męską, skoro wszyscy fani męskiej twierdzą że jest taki wspaniały i siatkarkom nikogo lepszego nie trzeba 😅
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Streeter »

miro1905 pisze: 15 wrz 2021, o 17:27 Podobno Akbas. Chyba wolałbym Antigę.
Też bym wolał, ale i Akbas przy Nawrockim to kosmiczny trener :)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
fwasilcz
Posty: 851
Rejestracja: 17 gru 2012, o 23:43
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: fwasilcz »

SevenUP pisze: 15 wrz 2021, o 17:29 Ja proponuję, żeby Jacek teraz przejął kadrę męską, skoro wszyscy fani męskiej twierdzą że jest taki wspaniały i siatkarkom nikogo lepszego nie trzeba 😅
Chyba nigdy nie widziałem takiej opinii, a już na pewno wszyscy fani męskiej tak nie twierdzą.
A co do Jacka, to chyba najlepsze recenzje zbierał, jak się zajmował młodzieżówką, zobaczymy jak sobie poradzi w klubie, gdzie wieczne odmładzanie składu jest nieakceptowalne i przy ewentualnym sporze z gwiazdą drużyny to raczej trener jest do odstrzału.
Diomedea
Posty: 4250
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Diomedea »

On ma chyba mocne wsparcie w okregowym zwiazku. Czy Piechocki nie jest tam prezesem? Na pewno jest ich kandydatem ze zwiazku lodzkiego na prezesa.
Takze jest szansa ze i JN przy mezczyznach zobaczymy, i gracz-ikona Skry trafi do reprezentacji. :] :] :]

Co do mlodziezowki-trenowal medalowy rocznik 95 i malo nie przegral glupimi zmianami np w ME w meczu z Wlochami.
Nigdy nie dopuscil do gry Popiwczaka (gral Kacper), spoliczkowal publicznie Droszynskiego, dostawal czerwone kartki za rzucanie k... w meczach.
Trenowal tez ten starszy, z Bednorzem i Muzajem, ale tam nie bylo potencjalu (a moze?).
I zaczal prace z 97.

Z drugiej strony cieszyl sie autorytetem w Spale. Ukrocil imprezowanie, wzmocnil trening. Wprowadzil chyba bardziej taktyczne podejscie.
Postawil na Gryca i Droszynskiego, a to byly niewatpliwe talenty sporego kalibru.
Ambiwalentnie oceniam ten okres, podobnie jak prace w Skrze.
Z kobietami raczej negatywnie.

Na pewno jest to trener bez wielkiej charyzmy, ale z niezlym okiem do utalentowanych zawodnikow.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2021, o 08:47 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: grzegorzg »

No to teraz przed żeńską reprezentacją całe pasmo sukcesów... :] :] :]
Diomedea
Posty: 4250
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Diomedea »

Jak wroci Wolosz beda zdecydowanie mocniejsze.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: grzegorzg »

Jak bardzo "zdecydowanie" i na ile to wystarczy, to sie okaże. Ja nie sądzę, żeby to starczyło na wiele. Czas pokaże.

Dyskutowac nie będę, bo mamy skrajnie rózne poglady raczej, natomiast jesli nie pojawi się przyjmująca klasy chocby Medrzyk, a to jedyna przyjmujaca która była wartością - nazwijmy to umownie mistrzowska - w naszej słabej lidze, słabej bo bolesnie weryfikowalnej przez puchary, to i tak będziemy w ciemnym miejscu, tylko trochę mniej.
A Mędrzyk pewnie nie będzie na MŚ więc naprawdę nie spodziewam się. Widać doskonale w tym sezonie, jak jej brak osłabił tę kadrę. A przecież jest to zawodniczka wybitna tylko na naszą ligę.
Może któras z młodych sie zblizy poziomem, chcociaż to raczej są melodie przyszłości. Jak czytam o tych mitycznych "potencjałach" to się zastanawiam, czego się najarali piszący. Oczywiście to nie znaczy, że potencjału nie ma, ale ten potencjał najpierw musi gdzies wyjśc, a nie przychodzic na kadrę i liczyć na cud tzn cudotwórcę. :]

Jak powiedział doskonale znający realia naszej siatkówki Makowski, najpier panie muszą zacząc z ochota i uporem pracowac nad sobą, tzn mówił o walorach fizycznych, bo to aż razi. No i kółko sie zamyka...

Czas pokaże, ale jak ktoś myśli, że się dużo zmieni, to dla mnie sa kategorie fantazji. Zmieni się, jak się ktoś w lidze pokaże najpierw. Cudów nie ma i tyle.

A tak pół żartem, to nasze panie są jak Holandia w meskiej. Na wiele to nie wystarcza.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Streeter »

Poza polską ligą masz 3 zawodniczki, czyli pół składu, które się chyba z dobrej strony pokazują. Jeżeli na nich nie można zbudować ekipy potrafiącej grać, to nie wiem na kim. Wiem, że od zawsze bronisz trenera Nawrockiego, w przeciwieństwie do np. mnie, ale to nie zmienia faktu, że więcej można ugrać tą kadrą, a przynajmniej grać nią coś przypominającego siatkówkę. Oczywiście nie jest to kadra na Mistrzostwo Świata, co do ligi to zgoda, że ciężko z niej wykopać jakieś mega zawodniczki, ale wystarczy umiejętnie włożyć Smarzek i Stysiak do składu, libero mamy względnie dobre, dostawić tam jakąś przyjmującą co ogarnie przyjęcie żeby dwie M mógły tłuc no i pozabierać te tyki ze środka i wziąć jakieś środkowe potrafiące atakować piłkę. Czy to jest coś nieosiągalnego? Moim zdaniem nie.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: grzegorzg »

Jak piszesz, to rób to rzetelnie - mamy 3 zawodniczki na 2 pozycje i tyle. Każda z nich na przyjęciu to ułomnosc mniejsza lub większa, najczęściej jednak całkiem spora. Piszesz, jakbyś nie wiedział, ile warte w siatkówce są przyjmujące i za co dopowiadają. a tu jest dziurawo jak w starym durszlaku...

Co do gry, to ja mogę sie tylko usmiechnąc, tam jest tyle błedów elementarnych, za które trener nie odpoiwada, że czasami az strach. Nie wiem, może tego się normalnie nie widzi, niewazne. Śmieszne jest tylko to, że w klubach Nawrocki nie pracuje, a zawodniczki wychodząz klubów, więc to lekka paranoja.

Tak, zawsze broniłem Nawrockiego i także dzisiaj... bronię jego decyzji. :D Myślę, ze postąpił mądrze i słusznie.

PS Przepraszam Cię, ale ten Twój przepis na grę to mocno trąci amatorszczyzną. Z samego tłuczenia nie zrobisz zespołu. Do tego siatkowka kobieca jest mocno specyficzna ze względu na fizykę. Tutaj jeszcze większą rolę odgrywają elementy obronne. W odróznieniu od męskiej siatkówki gdzie obrona często bywa przypadkiem, tutaj jest w wielu wypadkach zwykła koniecznością, ale do tego trzeba tej antycypacji francuskiej i trochę techniki. Po prostu trzeba patrzec gdzie zawodniczka atakuje, patrzec na blok, patrzec na rekę czy nie jest wyprostowana do kiwki etc etc. U nas tego nie ma lub jest w dawkach znikomych, alby okresowo bywa i zaraz znika. Takie te zawodniczki są i tu i w klubach...

PS"Może Heynen będzie wolny. On lubi jak ktoś z zawodników w zespole rzadzi więc lejce da Wołosz i wszyscy będą szczęsliwi... :]
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Streeter »

Z ligi przychodzą zawodniczki przygotowane przez jeszcze większych specjalistów niż Nawrocki :) dlatego przychodzą jakie przychodzą. Co do Stysiak i Smarzek to wiadomo, że obydwie lepiej czują się na ataku, ale jak jedna z nich ma siedzieć w kwadracie, a my będziemy grać Górecką i Grajber, to uważam to za marnotrawstwo. Zresztą daleko szukać nie trzeba - Skowrońska z Glinką grały razem, Glinka też przecież do tuz przyjęcia nie należała. I jakoś wtedy odnosiły sukcesy. Ale kluczem do tego jest takie ustawienie zespołu, żeby Stysiak czy Smarzek przyjęły ten metr przed siebie, pozostałe dwie pokryły resztę, ewentualnie stawały we 4 przy kimś serwującym z wyskoku.

Wiadomo, że optymalnie by było niech każdy gra swoje co umie itd., ale trzeba grać tym co mamy. To trochę tak jakby w męskiej nie było Kurka, to rozumiem że wolałbyś wziąć Kaczmarka i Muzaja zamiast przesunąć np. Leona czy Bednorza? Nie takie rzeczy trenerzy wymyślali, patrz Piazza i Sokolov na środku. Tylko na takie niekonwencjonalne zagrania i ustawienia trzeba mieć pomysł i wytłumaczyć zawodniczkom więcej niż "dawać dziewczyny gramy".

Skład, który wystarczyło że przyjechał to skończył się nam gdzieś w erze Matlaka. Teraz jeżeli chcemy coś osiągać, to musimy mieć trenera, który zrobi coś ponad materiał ludzki. Albo możemy wziąć jakiego Rafała Gąsiora, a niedługo w naszym kraju więcej ludzi będzie oglądać krykiet niż siatkówkę żeńską.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Vers
Posty: 5
Rejestracja: 20 sie 2021, o 20:50
Płeć: M

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: Vers »

grzegorzg pisze: 16 wrz 2021, o 09:32 Jak bardzo "zdecydowanie" i na ile to wystarczy, to sie okaże. Ja nie sądzę, żeby to starczyło na wiele. Czas pokaże.

Dyskutowac nie będę, bo mamy skrajnie rózne poglady raczej, natomiast jesli nie pojawi się przyjmująca klasy chocby Medrzyk, a to jedyna przyjmujaca która była wartością - nazwijmy to umownie mistrzowska - w naszej słabej lidze, słabej bo bolesnie weryfikowalnej przez puchary, to i tak będziemy w ciemnym miejscu, tylko trochę mniej.
A Mędrzyk pewnie nie będzie na MŚ więc naprawdę nie spodziewam się. Widać doskonale w tym sezonie, jak jej brak osłabił tę kadrę. A przecież jest to zawodniczka wybitna tylko na naszą ligę.
Może któras z młodych sie zblizy poziomem, chcociaż to raczej są melodie przyszłości. Jak czytam o tych mitycznych "potencjałach" to się zastanawiam, czego się najarali piszący. Oczywiście to nie znaczy, że potencjału nie ma, ale ten potencjał najpierw musi gdzies wyjśc, a nie przychodzic na kadrę i liczyć na cud tzn cudotwórcę. :]

Jak powiedział doskonale znający realia naszej siatkówki Makowski, najpier panie muszą zacząc z ochota i uporem pracowac nad sobą, tzn mówił o walorach fizycznych, bo to aż razi. No i kółko sie zamyka...

Czas pokaże, ale jak ktoś myśli, że się dużo zmieni, to dla mnie sa kategorie fantazji. Zmieni się, jak się ktoś w lidze pokaże najpierw. Cudów nie ma i tyle.

A tak pół żartem, to nasze panie są jak Holandia w meskiej. Na wiele to nie wystarcza.
Boleśnie weryfikowanej przez puchary... :] Czyli Rosja, Serbia, Holandia etc., są w jeszcze gorszej sytuacji?
Poza Turcją i Włochami byliśmy jedynym krajem, który miał swój zespół w QF LM.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: grzegorzg »

Streeter - daj spokój, nie chćę się w żaden sposób kłócić, ale znowu gdzies tam próbujesz coś oszukac. ;) ;)
Przecież Smarzek była po kontuzji i grała jak grała. Nie wiem, Nawrocki miał być Heynenen i za wszelką cenę Smarzek wstawiać? :D ;)

Z tymi dwiema zawodniczkami jest taki problem, że sporo fachowców widzi na przyjęciu inną. :D Przyznam, że ja sam zawsze bardziej w Smarzek widziałem przyjmującą. Tylko zawsze powstaje pytanie, która chce i da z sibie wszystko na jakiej pozycji. Nie każdy chce się przestawiac.
Porównanie tez nie najlepsze, bo Glinka była oddana kadrze i jak kiedyś powiedziała: "Jesli trener uznałby, że przydam się zespołowi na libero, nie miałabym z tym problemu", czy jakos tak. Otoczenie też było jednak inne, znacznie lepeij wyszkolone, z o wiele wiekszymi umiejętnościami.

Tiaa, ustaw je jak proponujesz, a połamia sobie nogi, albo spędzisz miesiące żeby to ogarnęły nie robiąc nic innego...

Trenerzy są rózni w lidze np Chiappini czy nawet ten nowy kandydat...

Co do oglądalności, to myślę, że nie było zle zarówno w 2019 jak i w tym roku. Ogólnie myslę, że doszliśmy do ściany w przypadku męskiej, co widać na ME. Owszem dowartościowac się jak nasi/nasze leją przeciwników zawsze ktoś przyjdzie, ale w kontekście przyszłorocznych MŚ tegoroczne ME daja jednak sporo do myslenia.



Vers pisze: 16 wrz 2021, o 11:10 Boleśnie weryfikowanej przez puchary... Czyli Rosja, Serbia, Holandia etc., są w jeszcze gorszej sytuacji?
Poza Turcją i Włochami byliśmy jedynym krajem, który miał swój zespół w QF LM.
Sukces zaiste wiekopomny. A które to debściaczki nasze tam grały? :]
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Reprezentacja kobiet 2021

Post autor: SevenUP »

grzegorzg pisze: 16 wrz 2021, o 09:32 Jak bardzo "zdecydowanie" i na ile to wystarczy, to sie okaże. Ja nie sądzę, żeby to starczyło na wiele. Czas pokaże.

Dyskutowac nie będę, bo mamy skrajnie rózne poglady raczej, natomiast jesli nie pojawi się przyjmująca klasy chocby Medrzyk, a to jedyna przyjmujaca która była wartością - nazwijmy to umownie mistrzowska - w naszej słabej lidze, słabej bo bolesnie weryfikowalnej przez puchary, to i tak będziemy w ciemnym miejscu, tylko trochę mniej.
A Mędrzyk pewnie nie będzie na MŚ więc naprawdę nie spodziewam się. Widać doskonale w tym sezonie, jak jej brak osłabił tę kadrę. A przecież jest to zawodniczka wybitna tylko na naszą ligę.
Może któras z młodych sie zblizy poziomem, chcociaż to raczej są melodie przyszłości. Jak czytam o tych mitycznych "potencjałach" to się zastanawiam, czego się najarali piszący. Oczywiście to nie znaczy, że potencjału nie ma, ale ten potencjał najpierw musi gdzies wyjśc, a nie przychodzic na kadrę i liczyć na cud tzn cudotwórcę. :]

Jak powiedział doskonale znający realia naszej siatkówki Makowski, najpier panie muszą zacząc z ochota i uporem pracowac nad sobą, tzn mówił o walorach fizycznych, bo to aż razi. No i kółko sie zamyka...

Czas pokaże, ale jak ktoś myśli, że się dużo zmieni, to dla mnie sa kategorie fantazji. Zmieni się, jak się ktoś w lidze pokaże najpierw. Cudów nie ma i tyle.

A tak pół żartem, to nasze panie są jak Holandia w meskiej. Na wiele to nie wystarcza.
Jak zwykle pokazujesz tylko swoją ignorancję wobec kobiecej siatkówki i nic więcej, więc tylko Ci przypomnę:
1. Nikt nie oczekuje, że dziewczyny zostaną Mistrzyniami Europy ani Świata, ani nawet że będą na podium.
2. Wielu ekspertów podziela pogląd, że Nawrocki nie nadaje się do prowadzenia reprezentacji kobiet, daleko nie szukając np. Gosia Glinka, Gosia Niemczyk, Andrzej Niemczyk, część trenerów i komentatorów.
3. Siatkówka kobiet to nie jest siatkówka mężczyzn i praktycznie żadna reprezentacja poza Włoszkami nie składa się z gwiazd jakiejkolwiek ligi.
Przykładowo Serbki są w topie grając tylko do Bosković, nie mają ani dobrych przyjmujących, ani libero, a że mają dobre rozegranie i środek jest zbyteczne bo i tak nie ma przyjęcia. Turczynki to samo, na przyjęciu anonimy grzejące ławę w klubie, chimeryczna Karakurt.
Koreanki w top4 IO bez żadnej sensownej zawodniczki oprócz Kim.
Rosjanki i Holenderki zmiana pokoleniowa.
Także nikt nie oczekuje, że będziemy bić Amerykanki, Chinki, Brazylię czy Włoszki, ale porażka z zespołem typu Bułgaria to jest srogi żart… Że już nie wspomnę co się działo na VNL, kompromitacja.
To nie są już te czasy, gdy tych silnych reprezentacji było pełno i nawet drużyny nie liczące się w czołówce światowej miały składy z kosmosu jak na stan dzisiejszy (Polki z Glinką, Skowrońską czy Świeniewicz, Holenderki z Flier, Stam, Wensink, Viser, Niemki z Grun, Bauer, Furst, Brinker, Beier czy potem Kozuch, Serbki z Nikolic, Ognjenovic, Citakovic i Brakocevic to wszystko kompletnie nie liczące się zespoły wtedy, które dziś biłyby się o medale IO). Już nie wspomnę, że Japonki i Korea przestały się liczyć, Kubanek nie ma, więc na dobrą sprawę poza 6-7 drużynami na świecie to raczej nie ma nikogo dużo lepszego od nas.
4. Od kiedy trener może nie mieć wyników, skonfliktować się z drużyną, w tym być oskarżony o zagrożenie zdrowia i życia zawodniczki i od tak sobie prowadzić dalej drużynę? Przecież to jest patologia.
5. Dlaczego skoro JN jest takim wybitnym fachowcem kolejki po niego jakoś się nie ustawiają? Dlaczego nie zostanie trenerem męskiej reprezentacji? Ja już od lat słyszę tę retorykę, że na siatkówkę kobiet to szkoda pieniędzy itp. A weźcie sobie tych nieudaczników Nawrockich, Popików i Kawki do męskiej i trzymajcie z dala od pań.
Także podsumowując, Nawrocki nie ma ani autorytetu, ani przygotowania, ani pomysłu na tą drużynę. Nie wie kogo powołać, nie potrafi tego ułożyć, jego podpowiedzi taktyxzne są kompletnie nie trafione.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”