Reprezentacja Brazylii mężczyzn

majonez
Posty: 779
Rejestracja: 29 sty 2012, o 13:53
Płeć: K

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: majonez »

Murilo nie zagra w tym sezonie w reprezentacji, czeka go w najbliższym czasie operacja barku.
Awatar użytkownika
kalosz
Posty: 1375
Rejestracja: 30 paź 2009, o 20:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: kalosz »

pytanie do dreamera, ewentualnie do innych zorientowanych w brazylijskich klimatach.

mówi się w Brazylii o ewentualnych szansach Fontelesa na grę w kadrze?
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Streeter »

kalosz pisze: mówi się w Brazylii o ewentualnych szansach Fontelesa na grę w kadrze?
Ja tam specem od Brazylii nie jestem, ale jedno wiemy - nie zagra w tym sezonie Giba i Murillo, więc czwórka zapewne będzie Dante, Alves, Bravo, Lucarelli. Co prawda nie wiem jak ten ostatni prezentował się w poprzednim sezonie, ani czy Bravo nie zrezygnuje z kadry, ale w przypadku braku któregokolwiek z tej dwójki to być może zobaczymy Fontelesa. Fajnie by było mieć gracza Plus Ligi w kadrze Brazylii.
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: krzysiu »

Fonteles ma mieć operację po sezonie w Brazylii , więc nie wiem czy Rezende chciałby trochę rekonwalescenta w drużynie.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Streeter »

krzysiu pisze:Fonteles ma mieć operację po sezonie w Brazylii , więc nie wiem czy Rezende chciałby trochę rekonwalescenta w drużynie.
Zapewne nie, przecież Giba na Igrzyska pojechał w pełni zdrowy :D
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
sb.slav
Posty: 3970
Rejestracja: 20 maja 2012, o 18:32
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: sb.slav »

Fonteles jest w kadrze, której skład Bernardo Rezende właśnie ogłosił.

Rozgrywający: Bruno, Rafael, Murilo Radke, William Arjona.

Przyjmujący: Fonteles, Lucarelli, Bravo, Dante, Ari Nieto, Mauricio.

Atakujący: Visotto, Wallace, Theo, Buiatti.

Środkowi: Sidao, Lucas, Mauricio Souza, Isak Santos, Eder.

Libero: Alan i Mario.

Za błędy w nazwiskach sorry 8-).
Nie bądź burakiem, nie przenoś kibolskich zwyczajów na hale. Kibicować można kulturalnie, bądź fair-nie gwiżdż na przeciwników twojej drużyny.
"Resovia jest naszym ZENITEM" - @Idz
"Resovia jest naszą Barceloną(FCB)" - WD-40
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Erchembod »

Bez zaskoczeń, prawie.
Rozgrywający - cieszę się przede wszystkim z powrotu Williama do reprezentacji (a tak! :) - powrotu; bądź co bądź, lata temu, William grywał w młodzieżowej reprezentacji Brazylii...). Mam tylko nadzieję, że odstanie uczciwą szansę na pokazanie swych umiejętności.
Przyjmujący - ok, choć obecność J.P. Bravo to dla mnie nieporozumienie. Rezende powinien był postawić, moim zdaniem, raczej na młodego Lucasa Loh, ewentualnie na Joao Paulo Tavaresa.
Reszta zupełnie w porządku, pytanie tylko ile pograją sobie w "światówce" najmłodsi kadrowicze, no i jak wypadną.
Ale - spokojnie. :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
orw3ll
Posty: 701
Rejestracja: 1 cze 2013, o 16:24
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: orw3ll »

Rezende zawsze stawiał na sprawdzonych graczy dlatego jest Bravo, a nie ma Tavareza, który dodatkowo grał w egzotycznej lidze, jaką jest niewątpliwie liga japońska. Moim zdaniem 12 reprezentacji Brazylii będzie wyglądać następująco:

Rozgrywający: Bruno, Arjona/Raphael

Przyjmujący: Fonteles, Lucarelli, Bravo, Dante

Atakujący: Visotto, Wallace

Środkowi: Sidao, Lucas, Mauricio, Eder.

Libero: Alan/Mario
Brasil

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Brasil »

W wygranym 3-1 (25-17, 25-17, 23-25, 25-23) sparingu z Rosją grali Bruno, William, Wallace, Vissotto, Lucarelli, Dante (to będzie podstawowa para przyjmujących w tym sezonie reprezentacyjnym), Thiago Alves, Lipe, Mario, Mauricio Souza, Eder, Isaac, dodać należy jeszcze Lucao i Sidao - w turnieju finałowym Ligi Światowej, do którego Brazylijczycy niewątpliwie awansują, spośród tych zawodników Rezende wybierze pewnie pierwszy skład. W innych meczach fazy interkonytnentalnej, szanse dostaną inni, młodzi zawodnicy, jak Murilo czy Renan, przynajmniej mam taką nadzieję.
orw3ll
Posty: 701
Rejestracja: 1 cze 2013, o 16:24
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: orw3ll »

Niektórzy wieścili rychły koniec sukcesów reprezentacji Brazylii, a mi się wydaje, że w tym sezonie Brazylijczycy będą niesamowicie mocni. Dużo mocniejsi niż w sezonie 2011/2012. Lucarelli to wschodząca gwiazda światowej siatkówki, godny następca Giby, Dante klasa sama w sobie, no i Fonteles, który dla mnie był najlepszym zawodnikiem naszej ligi, przez wielu uznawanych za 3 siłę w Europie i 3-4 na świecie. Piekielnie ciężko, będzie ich pokonać... Rosja z Brazylią grali jeszcze jeden set ekstra, którzy wygrali Rosjanie 25-22.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2562
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Murilo0 »

orw3ll pisze:Niektórzy wieścili rychły koniec sukcesów reprezentacji Brazylii, a mi się wydaje, że w tym sezonie Brazylijczycy będą niesamowicie mocni. Dużo mocniejsi niż w sezonie 2011/2012. Lucarelli to wschodząca gwiazda światowej siatkówki, godny następca Giby, Dante klasa sama w sobie, no i Fonteles, który dla mnie był najlepszym zawodnikiem naszej ligi, przez wielu uznawanych za 3 siłę w Europie i 3-4 na świecie. Piekielnie ciężko, będzie ich pokonać... Rosja z Brazylią grali jeszcze jeden set ekstra, którzy wygrali Rosjanie 25-22.
Czy ja wiem? Ich siłą będą niesamowicie mocno obsadzone pozycje libero, rozegrania i środkowych, natomiast na przyjęciu i ataku, (czyli obok rozegrania najważniejszych pozycjach w siatkówce) po wypadnięciu Murilo ze składu nie mają zawodników, którzy byliby w ścisłej światowej czołówce. Obstawiam, że to właśnie siła ataku na skrzydłach będzie najsłabszą stroną Brazylii w tym roku. Ot taki tygrys z lekko pokruszonymi zębami ;)
All work and no play makes Jack a dull boy...
orw3ll
Posty: 701
Rejestracja: 1 cze 2013, o 16:24
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: orw3ll »

Fonteles który dopiero jest 3 przyjmującym w hierarchii (przy nieobecności Murilo i Giby) trzymał praktycznie sam grę w ataku Zaksy, oni mają jeszcze Lucarelliego i Dante i Bravo. Pozycje przyjmujących i atakujących mają najlepiej obsadzone ze wszystkich zespołów na świecie, ten zespół praktycznie nie ma słabych punktów. Dla mnie Brazylia jest głównym kandydatem do wygrania tegorocznej LŚ.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2562
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Murilo0 »

orw3ll pisze:Fonteles który dopiero jest 3 przyjmującym w hierarchii (przy nieobecności Murilo i Giby) trzymał praktycznie sam grę w ataku Zaksy, oni mają jeszcze Lucarelliego i Dante i Bravo. Pozycje przyjmujących i atakujących mają najlepiej obsadzone ze wszystkich zespołów na świecie, ten zespół praktycznie nie ma słabych punktów. Dla mnie Brazylia jest głównym kandydatem do wygrania tegorocznej LŚ.
Zauważ, że jest różnica pomiędzy poziomem reprezentacyjnym a Plusligowym. W reprezentacji Fonteles już tak nie poszaleje, bo przeciwnicy będą innego kalibru. Dante z roku na rok jest coraz słabszy, nie stanowi już takiego zagrożenia jak kiedyś. Lucarelli nie ma jeszcze doświadczenia międzynarodowego, nie należy oczekiwać że w swoim pierwszym sezonie reprezentacyjnym (w takiej roli) będzie tłukł po 20 pkt na mecz. Joao Paulo Bravo jest słaby fizycznie i podatny na kontuzje, mimo że ma wciąż doskonałą technikę nie będzie w stanie pociągnąć ataku z lewego skrzydła na dłuższą metę. Biorąc pod uwagę to że najważniejsze mecze wygrywa się pierwszą szóstką to duet Dante/ Lucarelli nijak się ma do duetu np. Zajcew/ Savani, Chtiej/Siwożelez, czy nawet Kurek/Winiarski,Kubiak.
Na ataku też nie ma fajerwerków- nierówny Visotto i jeszcze bardziej nierówny Wallace są słabsi od pary rosyjskiej i niezniszczalnego Sokołowa z Bułgarii ;)
Mimo to o wszystkim i tak będzie decydował system gry i tu jest duże pole do popisu dla Bernardo Rezende i jego syna.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Erchembod »

:o No nieźle. Nie w kij dmuchał.
Niech jednak ci wspaniali i grający tak ważne role w swoich zespołach Zajcew, Savani, Kurek, Kubiak, Winiarski i niezniszczalny Sokołow osiągną ze swoimi reprezentacjami choćby połowę tego co już osiągnęli - i być może jeszcze osiągną - "coraz słabszy" Dante i "nierówny" Vissotto.
Powodzenia i zdrowia życzę. 8-)

A wszelkie dywagacje zweryfikuje boisko. Jak to zazwyczaj bywa...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2562
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Murilo0 »

Erchembod pisze::o No nieźle. Nie w kij dmuchał.
Niech jednak ci wspaniali i grający tak ważne role w swoich zespołach Zajcew, Savani, Kurek, Kubiak, Winiarski i niezniszczalny Sokołow osiągną ze swoimi reprezentacjami choćby połowę tego co już osiągnęli - i być może jeszcze osiągną - "coraz słabszy" Dante i "nierówny" Vissotto.
Powodzenia i zdrowia życzę. 8-)

A wszelkie dywagacje zweryfikuje boisko. Jak to zazwyczaj bywa...
Siatkówka to najbardziej zespołowa gra na świecie, więc nie wystarczy mieć 3 wybitnych zawodników i 3 przeciętnych by wygrywać największe trofea ;) Tak się składa, że Brazylia ma najlepiej obsadzoną pozycje libero, rozgrywającego i 2 na świecie środek (po Rosji) i to ciągnie ich grę, mimo stosunkowo nie najlepszych przyjmujących i atakujących. Indywidualnie Zajcew, Savani, Kurek, Sokołow i wielu innych jest lepszych od swoich odpowiedników w brazylijskiej reprezentacji, ale nie mają w swoich zespołach tak wartościowych zawodników na innych pozycjach jak Brazylia i dlatego nie osiągają takich sukcesów.
Swoją drogą ten rok to swoisty test dla Brazylii- już dawno niczego nie wygrali :)
All work and no play makes Jack a dull boy...
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Erchembod »

Spoko :)
Jak Zajcew and co. osiągną kiedyś połowę sukcesów Brazylii, to pogadamy.
Na razie, to im jeszcze duuużo brakuje. :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: krzysiu »

Ja czekam na wychwalanego przez wszystkich Lucarelliego :) Trochę inna Brazylia , ale to ciągle Brazylia
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Guilder »

Erchembod pisze:Spoko :)
Jak Zajcew and co. osiągną kiedyś połowę sukcesów Brazylii, to pogadamy.
Na razie, to im jeszcze duuużo brakuje. :)
Jakbym chciał być złośliwy, to bym napisał coś w stylu "jak te wszystkie gwiazdy Canarinhos osiągną chociaż 1/3 klubowych sukcesów co taki Tetyukhin, to pogadamy". To prawda, że Brazylia w ostatniej dekadzie miała najwięcej sukcesów reprezentacyjnych, ale ich "zdobycze" klubowe (zwłaszcza w przypadku Giby, przez wielu nazywanego najlepszym zawodnikiem ostatniego dziesięciolecia) tworzą spory dysonans z tymi reprezentacyjnymi, co utwierdza w poglądzie, że niezmiernie istotne w ich grze jest zgranie i wzajemne zrozumienie. To całkiem logiczny argument, nie wiem czemu tak alergicznie na to reagujesz.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Mateusz1993
Posty: 1682
Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Mateusz1993 »

Na pewno, nie chciałbym rozpoczynać dyskusji kto lepszy kto gorszy, jednak jeśli mamy kogoś sukcesy porównywać, w tym przypadku: Giby, Dante, Murilo to powinniśmy do choćby Tietiuchina czy Papiego, Grbicia etc. A nie do o wiele młodszych takich jak: Zajcew, Savani, Kurek, Kubiak, Winiarski i Sokołow. Dla przykładu Giba to rocznik 76, Dante 80, a Murilo 81, gdzie z przywoływanych tutaj tylko Winiar niewiele młodszy czy Savani, reszta to gracze wyraźnie młodsi i proponuje porównywać ich sukcesy wtedy gdy będą na tym etapie kariery co brazylijskie gwiazdy obecnie.
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Erchembod »

Guilder - to dobrze, że tak nie napisałeś, bo nie tylko okazałbyś się złośliwy, ale i prymitywnie mnie skopiował :)
Sorry - ale wyjeżdżanie w dyskusji o reprezentacji Brazylii z jakimiś dziwnymi tekstami o klubach jest dla mnie żenujące.
Przecież wiesz tak samo dobrze jak ja, że osiągnięć klubowych nie można absolutnie porównywać do reprezentacyjnych. Nie ten poziom, nie ten prestiż, nie ta hierarchia.

W sumie nie pownieniem nawet odpowiadać, bo teraz to już nie dyskusja na moim poziomie, ale... pro forma i in brevi:
- Giba jest uznawany za najlepszego siatkarza właśnie dlatego, że wyśmienicie grał w kadrze i że na ogół każdy wie, że podstawą do oceny siatkarza (kadrowicza!) powinny być występy w reprezentacji, a nie w klubie. Bo to jest najbardziej miarodajne i ma największe znaczenie. Właśnie o to chodzi! Właśnie dlatego Giba!!
- Wielu siatkarzy brazylijskich ma na swoim koncie wspaniałe osiągnięcia klubowe - nieraz takie, którymi nie może się poszczycić niejeden siatkarz nie-brazylijski. I wielu z nich znakomicie gra w klubach.
- Dlaczego do porównań wybrałeś Tietiuchina? To ja może wybiorę np. Zagumnego - i porównam jego osiągnięcia klubowe z Brazylijczykami.
Tylko jaki to ma w ogóle sens...

PS. Raphael i Vissotto, oprócz wielu wspaniałych sukcesów, są m.in. klubowymi mistrzami świata - czego np. nie ma w swoim dorobku niejaki Tietiuchin 8-)
Kończę dyskusję z mojej strony - i pa.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Erchembod »

A teraz coś ciekawszego i sympatyczniejszego - czyli Lucarelli. 8-)
krzysiu pisze:Ja czekam na wychwalanego przez wszystkich Lucarelliego :)
A mnie też interesuje, czy np. inne kraje mają w swoich szeregach siatkarzy w wieku zbliżonym do Brazylijczyka - a podobnie perspektywicznych i utalentowanych? E. N'Gapeth (o rok starszy od Latynosa) i U. Kovacevic (rok młodszy) - i ktoś jeszcze?
W miarę możliwości - chcę ich w tym roku obserwować i porównywać.
Oraz:
1. Sytuację Lucarelliego w kadrze zdeterminowała kontuzja Murilo. Gdyby nie ona, to ten młodzieniec byłby rezerwowym. O tym warto badź co bądź pamiętać.
2. Lucarelli nie ma być ani podstawowym zawodnikiem, ani jakimś zbawcą ojczyzny, ani superbohaterem tłukącym po minimum 20 punktów w meczu. To nie jest myślenie Brazylijczyków.
Ma się spokojnie rozwijać, uczyć, próbować - tak, by przynosić maksymalne korzyści kadrze Brazylii w maksymalnie długim okresie. Nie tylko podczas LŚ 2013, ale też na najważniejszych imprezach w 2014, 2016, 2018 i 2020 roku...
Pozostańmy więc umiarkowanie optymistyczni - i umiarkowanie sceptyczni co do tego siatkarza :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Guilder »

Erchembod pisze: Sorry - ale wyjeżdżanie w dyskusji o reprezentacji Brazylii z jakimiś dziwnymi tekstami o klubach jest dla mnie żenujące.
Czy mój post dotyczył reprezentacji Brazylii? Dotyczył. Był na temat. W czym więc problem? Co przeszkadza Ci w normalnym, kulturalnym prowadzeniu dyskusji na ten temat? Odmienne zdanie?
Erchembod pisze: Przecież wiesz tak samo dobrze jak ja, że osiągnięć klubowych nie można absolutnie porównywać do reprezentacyjnych. Nie ten poziom, nie ten prestiż, nie ta hierarchia.
Do pewnego stopnia masz, rację, choć dyskutowałbym nad tym, co ma większy prestiż: mistrzostwo Azji czy złoto Serie A. Weź jednak pod uwagę, że ja nie piszę o wyższości zawodnika z osiągnięciami klubowymi nad zawodnikiem z osiągnięciami reprezentacyjnymi. Ja piszę o wyższości zawodnika z osiągnięciami zarówno klubowymi i reprezentacyjnymi nad zawodnikiem z sukcesami tylko w tej drugiej części.
Erchembod pisze: W sumie nie pownieniem nawet odpowiadać, bo teraz to już nie dyskusja na moim poziomie
Zastanów się nad swoją reakcją, gdybym to ja do Ciebie coś takiego napisał. :|
Erchembod pisze: - Giba jest uznawany za najlepszego siatkarza właśnie dlatego, że wyśmienicie grał w kadrze i że na ogół każdy wie, że podstawą do oceny siatkarza (kadrowicza!) powinny być występy w reprezentacji, a nie w klubie. Bo to jest najbardziej miarodajne i ma największe znaczenie. Właśnie o to chodzi! Właśnie dlatego Giba!!
Ja tam nie oceniam wybiórczo, tylko wszystkie mecze jakie widzę, i o jakich czytam, biorę pod uwagę, ewentualnie biorąc pod uwagę inne okoliczności, jak ranga, sytuacja w tabeli, etc. Jeśli zawodnik w reprezentacji jest topem światowym, a w klubie dobra gra idzie mu jak po grudzie, to znaczy, że coś jest nie tak. Albo sobie olewa, i wtedy jest nieprofesjonalny (to nie to, moim zdaniem), albo jednak prócz swoich niebagatelnych umiejętności potrzebuje jednak konkretnych kolegów obok siebie, by rozwinąć skrzydła. Wtedy jednak w mojej opinii z gracza wybitnego ocena spada mu do "tylko" rewelacyjnego.
Erchembod pisze: - Wielu siatkarzy brazylijskich ma na swoim koncie wspaniałe osiągnięcia klubowe - nieraz takie, którymi nie może się poszczycić niejeden siatkarz nie-brazylijski. I wielu z nich znakomicie gra w klubach.
Och, retoryka bez konkretów jest banalnie prosta. Wielu siatkarzy nie-brazylijskich ma na swoim koncie wspaniałe osiągnięcia reprezentacyjne i klubowe - nieraz takie, którymi nie może poszczycić się niejeden siatkarz brazylijski, i wielu z nich znakomicie gra przez cały sezon.
I wiesz co? Obaj powiedzieliśmy prawdę. Tylko tak to można do śmierci gadać, i się nie dogadać.
Erchembod pisze: - Dlaczego do porównań wybrałeś Tietiuchina?
Także dlatego, żeby pokazać, że tytuły mają znikome znaczenie w kontekście aktualnej dyspozycji. Determinują doświadczenie, trochę psychikę, ale nie formę i umiejętności. Tetyukhin ma tytuły, ale o formę coraz trudniej, więc z reprezentacji się wycofał, w klubie też pełni coraz mniej istotną rolę. Tak więc jak chcemy się zastanowić, kto lepiej zaprezentuje się w Lidze Światowej, dla przykładu: Zaytsev czy Dante, to powinniśmy brać pod uwagę ich dyspozycję w ostatnim sezonie, a nie tytuły, bo co Dantemu pomoże np. mistrzostwo Grecji, prócz tego, że jest dużo bardziej doświadczonym zawodnikiem?
Erchembod pisze: PS. Raphael i Vissotto, oprócz wielu wspaniałych sukcesów, są m.in. klubowymi mistrzami świata - czego np. nie ma w swoim dorobku niejaki Tietiuchin 8-)
Stać Cię na lepszy argument, już lepiej było przywołać scudetto, niż ten dziwny turniej, gdzie na ogół gra się 2-3 trudne mecze. To i tak jednak nie zmienia wydźwięku mojej wypowiedzi.
Erchembod pisze: Kończę dyskusję z mojej strony - i pa.
Jeśli masz mi pisać, że jestem żenujący bez powodu, to może faktycznie tak będzie lepiej, w przeciwnym razie chętnie dalej podyskutuję.
Pozdrawiam
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
pozytyw
Posty: 174
Rejestracja: 3 wrz 2012, o 19:29

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: pozytyw »

Erchembod pisze:A teraz coś ciekawszego i sympatyczniejszego - czyli Lucarelli. 8-)
krzysiu pisze:Ja czekam na wychwalanego przez wszystkich Lucarelliego :)
A mnie też interesuje, czy np. inne kraje mają w swoich szeregach siatkarzy w wieku zbliżonym do Brazylijczyka - a podobnie perspektywicznych i utalentowanych? E. N'Gapeth (o rok starszy od Latynosa) i U. Kovacevic (rok młodszy) - i ktoś jeszcze?
Pierwsza myśl to Leon.
Druga myśl to Simon, Leal i spółka. Mając 22 lata byli wicemistrzami Świata.
Najlepsi na świecie są kibice Resovii
Awatar użytkownika
kalosz
Posty: 1375
Rejestracja: 30 paź 2009, o 20:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: kalosz »

Trzymam stronę Guildera w tej dyskusji i popieram to co napisał. Natomiast do jednej rzeczy muszę się "przyczepić".
Guilder pisze:Tetyukhin ma tytuły, ale o formę coraz trudniej, więc z reprezentacji się wycofał, w klubie też pełni coraz mniej istotną rolę.
Nie mogę zgodzić się żeby Tietiuchin w Biełogoriu pełnił mniej istotną rolę. Wprost przeciwnie ;) Ja uważam, że bez niego Biełgorod nie pokonałbym Zenitu w półfinale Superligi. Moim zdaniem w play-offach tylko Muserski był ważniejszą postacią dla zespołu niż Tietiuchin.
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
VernonRoche
Posty: 2305
Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: VernonRoche »

Erchembod pisze:Raphael i Vissotto, oprócz wielu wspaniałych sukcesów, są m.in. klubowymi mistrzami świata - czego np. nie ma w swoim dorobku niejaki Tietiuchin 8-)


Nazywanie tego turnieju "mistrzostwami świata", a zwycięzców "mistrzami świata" jest śmieszne.
Puchar Emira albo albo Wezyra byłby bardziej odpowiedni.
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Erchembod »

Isac Santos ucierpiał zwichnięcie palca dłoni w spotkaniu z Argentyną - wyglądało bardzo nieprzyjemnie, ale sam siatkarz uspokoił już kibiców, że czuje się dobrze i że uraz nie jest aż taki groźny.
Tutaj można zobaczyć skrót meczu z Argentyną: http://www.youtube.com/watch?v=QGaj9wokc6o

Środek Brazylii trochę przetrzebiony kontuzjami - najpierw Lucasa, teraz Isaca. Pech - ale nie sądzę, żeby był to jakiś radykalny problem dla tej reprezentacji. Zdrowi zostali bądź co bądź Eder, Sidao i Mauricio Souza; jakość gry raczej nie ulegnie jakiejś istotnej zmianie.
Brazylijczycy mają bezpieczną przewagę w tabeli, przerwę w rozgrywkach i perspektywę grania reszty spotkań u siebie.
Więc pech - ale raczej nie jakiś wielki problem.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: dreamer »

Ukazał się kolejny numer bardzo fajnego wydawnictwa brazylijskiego voleishow. Dużo w nim zarówno o reprezentantach Brazylii jak i o ligach brazylijskich. Jedną z atrakcji tego numeru jest wywiad z Lucasem Saatkampem.
Link: https://asp-br.secure-zone.net/v2/index ... &lng=pt_br

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: dreamer »

Jak wiadomo, Brazylia w rozgrywkach LŚ 2013 zagrała bez kilku ważnych zawodników (najczęściej będących w trakcie rekonwalescencji). Na zaczynające się właśnie w tych dniach Mistrzostwa Ameryki południowej do kadry wraca jeden z tych nieobecnych - Sidao.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Brasil

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Brasil »

Brazylio, Rubinho - chapeau baus!!
Awatar użytkownika
Basil
Posty: 1759
Rejestracja: 18 lut 2013, o 13:26
Płeć: M

Re: Reprezentacja Brazylii mężczyzn

Post autor: Basil »

Brazylio, Rubinho - chapeau baus!!
No właśnie a w naszych mediach przeszło bez echa... :( Wspaniała drużyna, wspaniali siatkarze - nie wiem czy Brazylii jeszcze kiedyś uda się nawiązać do wspaniałych poprzedników ale wątpię aby ktoś kiedyś strącił ich z piedestału dwóch, trzech najlepszych drużyn świata. To co u nas kwalifikuje się pod romantyczne, spontaniczne i niestety incydentalne wzloty (na każdym szczeblu "zaawansowania") u nich jest konsekwencją doskonałego systemu.

Natomiast Ricardo Lucarelli ma wszystko aby udowodnić, że siatkówka wbrew obiegowym opiniom nie jest jeszcze sportem niszowym uprawianym i zarezerwowanym dla garstki wielkoludów.
[edit]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Reprezentacje innych państw”