Cóż, czwarte miejsce Bryla i Łosiaka też dobre.
Z tak dysponowanymi medalistami raczej nie mieli szans na więcej. Różnica w jakości gry między nimi a Polakami była jednak widoczna - choć nie można powiedzieć że była duża.
Szwedów będę oglądał teraz z tym większym zainteresowaniem, ciekawe co pokażą w WT. Tymczasem udowodnili to co każdy (no, prawie każdy;) wie - że można dominować na najważniejszych imprezach mając blokującego o wzroście chyba nawet poniżej 195cm, o ile dobrze pamiętam. Bardzo mi się to podoba.
Za rok mundial a za dwa olimpiada - będą kolejne szanse dla Polaków. Tyle że, oczywiście, łatwiej o medal wcale nie będzie.
