Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

azsiak88 pisze:Ja chyba Szymańskiego na Janeczka zmienię

Żebyś po II-giej kolejce z powrotem nie zmieniał

A ja popelnilem w tej kolejce dwa bledy, jeden wynikajacy z niewiedzy a drugi z lamerstwa:/ Pierwszy to taki ze wstawilem Falasce do skladu a drugi to taki ze zapomnialem ustawic kapitana no i automatycznie zostal nim wlasnie Michal Aniol;/ i przez to 30 punktow w plecy:/



Mam 154, gdyby nie blad z kapitanem bylbym chyba w dziesiatce albo blisko...

Są już punkty bynajmniej ja juz mam..

Redwitz Rafael (K) rozgrywający 36.0
Martin Terence przyjmujący 0.0
Kurek Bartosz przyjmujący 25.0
Cerven Michal środkowy 19.5
Nowakowski Piotr środkowy 20.0
Oivanen Mikko atakujący 25.5
Dębiec Michał libero 11.0
Panas Radosław trener -5.0

suma 132

Masny Michał (K) rozgrywający 21.0
Gruszka Piotr przyjmujący 20.0
Ruciak Michał przyjmujący 27.5
Stańczuk Tomasz środkowy 0.0
Gladyr Jurij środkowy 22.0
Oivanen Mikko atakujący 25.5
Milczarek Robert libero 0.0
Stelmach Krzysztof trener 1.0

suma 117 ...

nie poszalałem..

Dreamer pisze:Już wcześniej wyłuszczyłem na tych łamach powody dla których w tę zabawę się nie bawię, generalnie nie zamierzam też brać udziału w duskusji związanej z tą grą (no bo przecież startujący w menedżerskich szrankach to sami mega fachowcy siatkarscy ).
W tym miejscu jednak aż korci mnie żeby zapytać, czy czasami nie pojęliście źle przepisów tej gry
Jak mi się zdaje, te wyliczenia zamieszczane w tym temacie nie mają najmniejszego sensu i znaczenia, bo punkty naliczane są przez "organizatorów" i ostatecznie wyniki jakie będzie miała każda drużyna będą dokładnie takie, jak to naliczy "organizator". Oczywiście, wydaje się, że w ponad 90% pokryją się z tymi wyliczeniami o których piszecie, ale nie psujcie sobie sami zabawy
Jeszcze dostaniecie nerwicy jeżeli z jakiegoś powodu oficjalne wyliczenie będzie się różniło o 0,5 pkt od waszych misternych prób.

Miłej zabawy... i chyba lepiej i łatwiej poczekać na oficjalne wyniki

dreamer

Żeby nie było to również dam wytłuszczonym Andrzeju.. Bez złośliwości bo sam rzadko się w cokolwiek bawię i gram ale..
zabawa jest przednia a jak widzisz wyniki obliczane przez "nas" - tzn. tych niektórych, którym się chce to robić zgadzają się niemal w 100% ..
Szkoda, że prawdziwi fachowcy za jedyne i niecałe 5 zeta nie chcą wejść w szranki i na luźno się pobawić z resztą amatorów...

pozdrawiam

Ja mam 165,5 ptk i chyba nie jest źle, ogólnie fajna zabawa, która wciąga a rywalizacja miedzy innymi "amatorami ekspertami" dodaje smaczku

azsiak88 pisze:Ja mam 165,5 ptk i chyba nie jest źle, ogólnie fajna zabawa, która wciąga a rywalizacja miedzy innymi "amatorami ekspertami" dodaje smaczku

Podzielam zdanie przedmówcy.

Championschip Manegar to może nie jest ale zapewnia tyle samo rozrywki . Zupełnie inaczej ogląda się mecze PLS w telewizji bawiąc się w menadżera . Fajnie patrzyło mi się na mecz pomiędzy akademikami . Jak Nowakowski albo Murek serwował to zależało mi żeby tylko nie na Siezieniewskiego ( zebu mu przyjęcie nie spadło albo błędu w przyjęciu nie zrobił ).
Podobne dylematy miałem też w meczu Zaksy z Delectą .Gladyr miał blokować wszystkich tylko nie Szymańskiego.

Ja mam na środku Gładyra i Jurkiewicza, więc już w ogóle fiksacja Na dodatek na libero Dębiec, na rozegraniu Woicki. Jak Jurii był na zagrywce to ja: punktuj jak możesz chłopie, tylko nie w Dębca. To samo na meczu Resovia Jadar - Akhrem i Oivanen mieli serwowować, blokować byle nie... Hernandeza

Bardzo fajna zabawa, rozgrywającego chyba sobie zmienię na Neroja, bo ma i dobry blok i zagrywkę, na dodatek generalnie robi dużo pt i raczej pewniak do wyjścia w szóstce.

No i przede wszystkim kwestia trenera, bo na Panasie mimo, że w realu to bardzo dobry trener, to jednak Politechnika wielu punktów na plus mi nie przysporzy...

Kombinuj dziewczyno, kombinuj

dreamer pisze: Już wcześniej wyłuszczyłem na tych łamach powody dla których w tę zabawę się nie bawię, generalnie nie zamierzam też brać udziału w duskusji związanej z tą grą (no bo przecież startujący w menedżerskich szrankach to sami mega fachowcy siatkarscy ).
dreamer

Skoro sam się nie bawisz to nie psuj zabawy innym. z drugiej strony dobrze, że nie grasz bo gra by nie miała sensu, nikt by z takim wyjadaczem siatkówki przecież nie wygrał

dreamer pisze: W tym miejscu jednak aż korci mnie żeby zapytać, czy czasami nie pojęliście źle przepisów tej gry
Jak mi się zdaje, te wyliczenia zamieszczane w tym temacie nie mają najmniejszego sensu i znaczenia, bo punkty naliczane są przez "organizatorów" i ostatecznie wyniki jakie będzie miała każda drużyna będą dokładnie takie, jak to naliczy "organizator". Oczywiście, wydaje się, że w ponad 90% pokryją się z tymi wyliczeniami o których piszecie, ale nie psujcie sobie sami zabawy
Jeszcze dostaniecie nerwicy jeżeli z jakiegoś powodu oficjalne wyliczenie będzie się różniło o 0,5 pkt od waszych misternych prób.

Miłej zabawy... i chyba lepiej i łatwiej poczekać na oficjalne wyniki

dreamer

co do naliczania punktów to jest w regulaminie, że będą one naliczane zgodnie ze statystykami PlusLigi, a więc tymi z oficjalnej strony, obliczanie punktów do gry na tej podstawie ma jak najbardziej sens.
Dobrze, że każdy próbuje sam sobie policzyć, a nie czeka na gotowca. część moich znajomych nigdy nie zaglądała do statystyk, a dzięki tej grze prawie każdy cytuje procent w ataku, liczbę zdobytych punktów itd. Bez statystyki nie ma dzisiaj siatkówki i fajnie, że więcej osób pozna to chociaż w takim stopniu przez zabawę

Ja zmieniłem Bąkiewicza na Ruciaka, a jak Grucha nie zagra z AZS to go posadze na ławie.