zainteresowanie tą edycją managera zaskakuje zdecydowanie in minus. Teoretycznie każda z osób biorących udział w poprzedniej edycji dostawała maile z informacją o początku nowego sezonu, więc można uznać, że była świadoma startu managera. Trzeba by było się zastanowić czemu tylko tak niewielka część osób z I edycji przystąpiła do drugiej
Po dłuższym zastanowieniu poszedłbym tropem b. wysokiej opłaty aktywacyjnej przez smsa. Wydawałoby się to irracjonalne w obecnych czasach przy takiej dostępności kont internetowych, popularności szybkich przelewów internetowych. 4 zł za jedną drużynę czy wielokrotność tej kwoty za kilka drużyn to naprawdę niewiele w perspektywie dobrej zabawy przez jakieś 6 miesięcy. Wydaje się jednak, że wielu młodszych kibiców mogło nie mieć dostępu do konta bankowego, a aktywacja prawie 3 razy droższa przez sms zdecydowanie dyskredytuje ten sposób...Gdybym nie miał możliwości opłacenia gry z konta bankowego też bardzo mocno bym się zastanowił czy się zgłaszać....Pytanie bardziej do Was - czy dysponujecie odpowiednimi statystykami z pierwszej edycji ile osób opłaciło start poprzez sms a ile przez przelew bankowy, będzie wszystko jasne
Szersza reklama na pewno by nie zaszkodziła
Rozumiem, że jako współpracownicy serwisu siatka.org to właśnie tam manager był reklamowany, ale wydaje mi się, że względnie tania reklama na tematycznych (siatkarskich) portalach, mogłaby zdecydowanie podnieść popularność. Dodatkowo po każdej kolejce mogłoby się pojawiać krótkie podsumowanie danej kolejki (najlepsze drużyny, najlepsi zawodnicy, czołówka klasyfikacji generalnej) w newsie na siatka.org. Coraz więcej postronnych obserwatorów miałoby styczność z grą na bieżąco, dla części osób byłaby to jeszcze większa mobilizacja, żeby w perspektywie móc pojawić się na siatka.org
jeśli chodzi o nagrody to są one tylko teoretycznie lepsze. Pierwsze 10 miejsc w klasyfikacji generalnej owszem, ale nagrody za każdą kolejkę już nie bardzo. Umówmy się - żetony do "typów" za pierwsze 5 miejsc nie były w żaden sposób atrakcyjną nagrodą nawet dla osób, które bawiły się w zakłady bukmacherskie (co do idei "typów" ok, zgadzam się jak najbardziej, że wciąż bardzo często można znaleźć sporo "dziwnych "kursów na mecze siatkarskie i wielu ustalających te kursy niekoniecznie zna się na rzeczy
), a co dopiero dla osób, które nigdy nie miały z obstawianiem nic wspólnego
Trochę podobnie wygląda sytuacja z nagrodą za I miejsce w danej kolejce - domyślam się, że spora część osób nie ma większego pojęcia o zakładach, nie bawi się w to i nie jest to dla nich wystarczająca zachęta. Z mojej perspektywy to bez większej różnicy, jako że sporo zajmuję się zakładami właśnie w ciągle "niszowej" dla bukmacherów siatkówce, nie jest dla mnie większym problemem obrócić kilka razy otrzymanym bonusem i faktycznie wypłacić pieniądze na konto, czyli jednym słowem dostać już w pełni realną nagrodę. Niestety pewnie dla wielu to będą tylko wirtualne pieniądze, stąd mniejsze zainteresowanie taką nagrodą. Domyślam się, że takie wymagania sponsora, w końcu to bukmacher, ale na przyszłość można by się zastanowić nad uatrakcyjnieniem nagród za kolejki i przede wszystkim przyznawanie nagród pieniężnych czy rzeczowych (nawet minimalnych) np. dla pierwszej piątki kolejki (nie wspominam o "typach", bo wyraziłem już opinię o tego typu nagrodach powyżej). Z psychologicznego punktu widzenia przyznanie pięciu niższych zamiast jednej wyższej nagrody w każdej kolejce powinno zdecydowanie motywująco podziałać na ludzi, którzy czasami w podświadomości myślą, że jeśli tylko pierwsze miejsce jest nagradzane i bardzo trudno je zdobyć to nie ma sensu w ogóle brać udziału
Przy takiej strukturze nagród myślę, że i większe zainteresowanie byłoby managerem w trakcie sezonu, część osób mogłaby tworzyć nowe drużyny nawet w połowie sezonu wiedząc, że mogą ciągle zdobyć nagrody w każdej kolejce
słowo odnośnie sponsorów - zdaję sobie sprawę jak ciężko obecnie pozyskać sponsorów do jakichkolwiek przedsięwzięć, zwłaszcza siatkarskich, ale dla takiego Plusa (naczelnego sponsora polskiej siatkówki) wyłożenie 10 czy 15 tys. zł nie powinno być większym problemem w zamian za zaistnienie w nazwie (np. Plus Manager) czy dalsze budowanie pozytywnego wizerunku. Swoją drogą, może byliby zainteresowani promowaniem się poprzez nagrody (jakieś telefony czy akcesoria)
warto by było zastanowić się nad przywróceniem Pucharu Polski z poprzedniego sezonu. Była to ciekawa alternatywa także dla słabszych drużyn, które były daleko w klasyfikacji generalnej i nie miały tam większych szans zawalczenia. Z powodzeniem mogły się wykazać w pucharze Polski. Swoją drogą szkoda, że w tym sezonie pucharu nie ma, tak naprawdę tylko dwie kolejki wypadają przez katarskie podboje skry, można było je po prostu pominąć w pucharze. Częścią nagród mogłoby być zwiększenie budżetu dla najlepszych drużyn - na pewno z korzyścią, jeśli po rozegraniu pucharu zostałoby jeszcze sporo kolejek do klasyfikacji generalnej. A dla was taki puchar to też jak wiadomo dodatkowa korzyść (przy pewnie minimalnych kosztach organizacyjnych), bo za niewielką opłatą trzeba by było aktywować swoje drużyny ...
Zmiany w regulaminie samego managera w tym roku uważam na plus, przede wszystkim mniejsze przedziały punktowe (41-50, 51-60), gdzie kiedyś to był jeden przedział i zawodnik, który w całym sezonie osiągał skuteczność 59% dostawał w managerze dokładnie tyle samo punktów co za 41%. Z jednym sporym zastrzeżeniem, ale o tym za chwilę. 1,5 za kapitana czy rezerwowi (zresztą sam za tym mocno optowałem w tamtym sezonie) to też pozytywne zmiany.
Moim zdaniem przy pozmienianych punktacjach zdecydowanie ucierpiała pozycja atakującego. Są to prawie w każdej drużynie najdrożsi zawodnicy i prawie w każdej wcale nie są najlepiej punktujący z punktu widzenia managera. Po części wynika to z przeciętnej formy wielu z nich od początku sezonu, ale w głównej mierze punktacja. Bo jak porównać wyczyn przyjmującego, który ma np. 72% przyjęcia (dostaje za to 9 punktów) z taką samą skutecznością w ataku atakującego
Nie dość, że dla każdego atakującego taka skuteczność to "mega" wyczyn i zwykle zdarza się jednemu zawodnikowi z całej ligi raz na 5 kolejek to jeszcze za te 72% ataku dostanie "tylko" 6 punktów. Jaka tu sprawiedliwość
Przyjmujących ze skutecznością 60 czy 70 % w każdej kolejce jest kilku, umówmy się - nie jest to nic nadzwyczajnego, natomiast atakujący jak już osiągnie 50 kilka % ataku to już można mówić o jego dobrym meczu. Taka już specyfika tez pozycji
Wniosek z tego taki, że atakujący zostali potraktowani w tym sezonie zdecydowanie nieadekwatnie do swoich wysokich cen i generalnie można było ich kosztem kupić lepszych przyjmujących czy środkowych, bo im zdecydowanie łatwiej zdobyć większe ilości punktów, a i są zdecydowanie tańsi
Jeszcze jeden pomysł, który mi się nasuwa co do przebiegu managera. Można by było co kilka kolejek aktywnie zmieniać ceny zawodników. U tych lepiej grających rosłyby ceny, byłoby ich trudniej kupić w trakcie sezonu, ewentualnie można by było więcej zarobić na ich sprzedaży - myślę, że byłoby to dodatkowe urozmaicenie dla grających, niewielkim kosztem czasowym ze strony organizatorów
Pomysły, żeby rozszerzyć managera na całoroczne granie uważam na razie za chybione - raz, że w miesiącach wakacyjnych zainteresowanie zdecydowanie by spadło z oczywistych względów a dwa, że nie chce mi się wierzyć, żeby np. w managera LŚ chciało się bawić dużo ludzi, jeśli ciężko to idzie z Plus Ligą. Co więcej jak wiadomo LŚ przez wiele krajów jest traktowana jak poligon doświadczalny, często najlepsi zawodnicy nie grają - wątpliwa zabawa.
cóż, to chyba na tyle tych elaboratów, naprawdę zadziwia czemu w kraju, gdzie siatkówka prawie dorównuje popularnością kopanej, nie ma nawet tysiąca osób bawiących się w managera. Dla osób interesujących się siatkówką i oglądających Plus Ligę zabawa w managera jest naprawdę przednia i nie piszę tego dlatego, że wygrałem już 2 kolejki w tym sezonie, ale że faktycznie sprawia mi to dużą przyjemność, a od zeszłego sezonu zupełnie inaczej postrzegam grę poszczególnych zawodników a podstawową sprawą po każdym meczu jest zajrzenie do statystyk, które często mówią zupełnie coś innego o występie danego zawodnika niż sucha liczba punktów przez niego zdobytych
Wytrwałości w tworzeniu, ulepszaniu i rozpowszechnianiu managera, aby nie zginął śmiercią naturalną