Mistrzostwa Azji - 2015

SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Mistrzostwa Azji - 2015

Post autor: SerCos »

Kobiecy turniej odbył się pod koniec maja w Tiencinie. W finale Chinki ograły Koreanki z Południa, zaś w meczu o brąz Tajki wygrały z Tajwanem.

Męski turniej odbywa się w Teheranie.

Grupa A
Iran
Kazachstan
Kuwejt
Tajwan

Grupa B
Australia
Indie
Katar
Turkmenistan

Grupa C
Korea Południowa
Oman
Pakistan
Tajlandia

Grupa D
Bahrajn
Chiny
Japonia
Sri lanka

Co ciekawe gospodarze wystawili drugi skład, Australijczycy w najsilniejszym zestawieniu w pierwszym dniu ulegli Katarowi, u którego w składzie występują mi. Milos Stevanovic, Joao Neto czy Renan Rebero ;)


Pełne składy od strony 8: http://en.iranvolleyball.com/public/139 ... 15-No1.pdf
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Azji - 2015

Post autor: SerCos »

Dość nieoczekiwane pary ćwierćfinałowe:

Korea Płd. - Japonia
Katar - Tajwan
Chiny - Tajlandia
Iran - Australia

Katarczycy mają szanse co najmniej powtórzyć swój najlepszy wynik z 1997 roku z Doha, gdzie zajęli ósme miejsce, teraz będą faworytami ćwierćfinału i nie stoją na straconej pozycji w półfinale ze zwycięzcą pary Korea/Japonia.

Ciekawie będzie wyglądał pojedynek gospodarzy z Australijczykami. Irańczycy w rezerwowym składzie, wszystko pod siebie, czyli słabe grupy i już na pierwszym mocniejszym rywalu się potknęli, ale Australijczycy też nie grają rewelacji, gładkie porażki z Katarem i Chinami i wymęczone zwycięstwo z Japonią zbyt dobrze nie wygląda.

Tak ogólnie patrząc to Australia po sukcesie w 2007 roku jakoś marnie wygląda w tych mistrzostwach azjatyckich. Dwa lata później siódme miejsce, musieli uznać wyższość Indonezji i Kazachstanu, potem czwarte miejsce, choć w grupach pokonali i Koreę i Chiny w meczach o medale ulegli i jednym i drugim. Dwa lata temu w ćwierćfinale polegli z Koreą. W sumie Iran i Australia i może Chiny, Korea, teraz ewentualnie Katar powinni się w tych rozgrywkach mocno wyróżniać, a wydaje się, że zrównują poziomem do tych słabszych zespołów.
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Azji - 2015

Post autor: SerCos »

i po ćwierćfinałach

Korea Płd. - Japonia 2:3 (23-25 16-25 25-20 25-15 13-15)

Zmarnowana szansa Koreańczyków, u których do gry wrócił Sung-Min Moon. W ekipie japońskiej cała odpowiedzialność za zdobywanie punktów spoczywała na Shimizu i Masahiro. Reszta praktycznie nie istniała, a ten drugi atakował z ponad 65% skutecznością.

Dla Korei:
Kwak - 19 pkt
Moon - 14 pkt
H. Choi - 11 pkt
M. Choi - 10 pkt

Dla Japonii:
Masahiro - 23 pkt
Shimizu - 20 pkt
Suzuki - 8 pkt
Kuriyama - 7 pkt

Katar - Tajwan 3:1 (25-20 25-19 17-25 25-22)

Katarczycy wykorzystują słabość kolejnych rywali i pierwszy raz w historii zagrają w czwórce. Argentyńscy trenerzy mają szanse z tym zespołem awansować do finału. Rywalem będą Japończycy, których ograli 3:2 podczas meczów grupowych. W statystykach zbiorowych libero Saad jest na pierwszym miejscu pod względem obron, a rozgrywający Stevanovic zajmuje drugie miejsce wśród rozgrywających.

Dla Kataru:
Renan Rebero - 19 pkt
Waddie - 13 pkt
Sadikh - 13 pkt
Ibrahim - 11 pkt

Dla Tajwanu:
Wang - 15 pkt
H-M Liu - 12 pkt
Chen - 9 pkt
H-J Liu - 7 pkt

Chiny - Tajlandia 3:0 (25-20 27-25 30-28)

W sumie tych niewiele punktów różnicy to blok, który Chińczycy wygrali 10-4. W ekipie Tajlandii poziom trzymał tylko Raksakaew.

Dla Chin:
Ji - 15 pkt
Geng - 12 pkt
Dai - 12 pkt
Cui - 8 pkt

Dla Tajlandii:
Raksakaew - 19 pkt
Sri-Utthawong - 11 pkt
Nilsawai - 9 pkt
Chanchai - 5 pkt

Iran - Australia 3:1 (25-20 14-25 25-18 25-20)

I na koniec największe rozczarowanie, czyli pojedynek rezerw Iranu z Australią. Kangury kompletnie zawiedli, wygrali atak 51-38, wygrali blok 11-7, wygrali serwis 5-2. Problem w tym, że najlepszym punktującym Iranu był niejaki Opponent Errors, który na 89 zdobytych punktów przez Irańczyków zdobył 42 :o :o :o A tak na poważnie różnica w błędach wynosiła 42-16 na niekorzyść Australii. Takie statystyki to prawdziwa katastrofa i jak na razie duet Santilli-Hardy nie może zaliczyć współpracy na ławce trenerskiej za udaną.

Dla Iranu:
Zarini - 15 pkt
Pirout - 14 pkt
Gholami - 7 pkt
Fayazi - 6 pkt

Dla Australii:
Edgar - 22 pkt
Sanderson - 19 pkt
Mote - 10 pkt
Walker - 7 pkt

Półfinały:
Japonia - Katar
Chiny - Iran
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Mistrzostwa Azji - 2015

Post autor: Noworoczny »

Dzięki za ciekawe relacje.
Zarini to ten, co pokonał Polskę w 2011? Taki ryży atakujący?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Azji - 2015

Post autor: SerCos »

Hamzeh Zarini gra na przyjęciu. Grał z Polską, ale nie przypominam sobie, aby był ryzy ;)

Seyed Mehdi Bazargard to pewnie on. rocznik 79. On nie gra już w reprezentacji, w ogóle nie wiem czy on jeszcze w niej grał po tamtym Pucharze Świata.

http://sport.interia.pl/siatkowka/ps-si ... iAId,43854
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Mistrzostwa Azji - 2015

Post autor: Noworoczny »

Oczywiście, chodziło o Bazargarda. To on lał Polaków w Japonii.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Azji - 2015

Post autor: SerCos »

I zakończyły się azjatyckie mistrzostwa w Teheranie dość niespodziewanym triumfem Japończyków.

Półfinały:
Japonia - Katar 3:1 (22-25 25-23 25-17 25-23)
Chiny - Iran 2:3 (25-21 25-20 9-25 19-25 14-16)

Finały:
O złoto: Iran - Japonia 1:3 (17-25 22-25 25-18 22-25)
O brąz: Chiny - Katar 3:2 (25-23 25-19 21-25 24-26 15-9)

Końcowa klasyfikacja:
1. Japonia
2. Iran
3. Chiny
4. Katar
5. Australia
6. Tajwan
7. Korea Płd.
8. Tajlandia
9. Kazachstan
10. Pakistan
11. Indie
12. Bahrajn
13. Sri lanka
14. Kuwejt
15. Oman
16. Turkmenistan

Nagrody indywidualne:
MVP: Kunihiro Shimizu (Japonia)
"Siódemka turnieju":
R: Hideomi Fukatsu (Japonia)
A: Farhad Piroutpour (Iran)
P1: Pouria Fayazi (Iran)
P2: Hamzeh Zarini (Iran)
Ś1: Zhejia Zhang (Chiny)
Ś2: Mostafa Sharifat (Iran)
L: Daisuke Sakai (Japonia)

Na finale było 12 tys. widzów. Irańczycy zawiedli, bo byli faworytem w finale. Triumf Japończyków świadczy o poziomie tych mistrzostw. Siatkarze tego kraju zajęli ostatnie miejsce w drugiej fazie grupowej, co okazało się plusem, bo w ich części brakło Chin i Australii, z którymi wcześniej przegrywali.

W ekipie irańskiej zawiódł Zarini, grał w pierwszym i część drugiego seta, zdobył 3 punkty i zastąpił go Rahman Davoodi. U Japończyków tradycyjnie duet Shimizu - Masahiro zdobył 75% punktów swojej drużyny zdobytych atakiem.

Ogólnie Japonia, Iran, Katar na plus. Australia i Korea na minus.
Japończyków po mizernym występie w LŚ i dość słabym personalnie składzie i pierwszych fazach za nic nie powiedziałbym, że to wygrają.
Rezerwy Iranu wydaje się, że również wynik ponad stan.
Katar największe zaskoczenie, niby mają naturalizowanych graczy, ale żeby ograli mi. Australię to się nie spodziewałem.
Australia - tragiczny turniej w ich wykonaniu i tyle.
Koreańczycy - pierwsza faza bez porażki, druga również w tym pokonani Irańczycy. Nie dość, że odpadli w ćwierćfinale to jeszcze w meczu o prawo gry o 5 przegrali z Tajwanem, który to Tajwan zdemolowali w fazie grupowej i w konsekwencji zajęli najgorsze miejsce w całej historii startów w MA. Poprzednio bez medalu, ale z 5 miejscem skończyli w 1997 w Katarze. Pozostałe turnieje kończyli na podium.

Jak podkreślałem poziom słaby, rozstrzygnięcia niespodziewane, turniej specyficzny. Japończycy wracają na tron po 6 latach. Iran czwarty raz z rzędu w finale, a Chiny w całej historii turnieju jeszcze nie wypadli poza czwórkę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa innych kontynentów”