by PJ_volleyball » 6 May 2015, o 10:29
Nie o transferach, a o wczorajszym meczu.
Może liga włoska juz nie ma w swoich szeregach największych gwiazd, ale dalej A1 kobiet ogląda się po prostu kapitalnie. Bardzo wysoki poziom, naprawdę ciekawie tworzone zespoły (w większości tych lepszych drużyn widać jakiś pomysł w takim, a nie innym zestawieniu personalnym, widać jakiś styl) i szczerze mówiąc widać u dziewczyn pasje i zaangażowanie, których jednak w Orlen Lidze czasami się nie widzi.
Wczoraj Casalmaggiore zagrało naprawdę dobry mecz. Kiepsko zaczely pierwszego seta, ale było widać, ze z biegiem czasu wyglądało to lepiej. Bardzo emocjonujaca końcówka drugiego seta. Gdyby wygrała ta partie Novara to nie jestem pewien czy gospodynie by się podniosły.
Naprawdę cieszy fakt, ze ten zespół gra tak dobrze, bo gre prowadzi Polka. Fajnie zorganizowane w obronie, bardzo dobrze grają kontre (i maja sporo wariantów w tej kontrze).
Valentina Tirozzi genialna. Pewnego poziomu nie przeskoczy, ale fajnie się na ta zawodniczkę patrzy.
Stevanovic bardzo pewna na środku. Szkoda, ze w reprezentacji ma spora konkurencje, ale mam nadzieję, ze i tak w kadrze cos pogra.
Novara nie zagrała źle, ale czegoś jednak brakowało. Mocno przecietnie wypadły środkowe. Przyjecie było dobre, ale wysokie skrzydłowe tez nie miały swojego dnia. Zwłaszcza Hill i Klineman, bo Barun trzymala poziom.
Brakowało tez Novarze bloku od drugiego seta.
Rywalizacja zapowiada się strasznie ciekawie. Casalmaggiore u siebie będzie mocne. Świetna atmosfera na trybunach, a widać, ze te dziewczyny to strasznie napędza.
Nie wiem tylko co z Ortolani, która w czwartym secie opuściła parkiet i zastąpiła ja Bianchini. Może zmęczenie u Sereny, może skurcz, a może jakiś uraz.