Nie samym smażeniem siatkarz zyje...drukjul pisze:Natomiast nie oszukujmy się - Kędzierzynianie w żadnym z setów, nawet w III bardzo wyraźnie przez nich wygranym, nie mieli lepszej skuteczności w ataku niż Modena i od pierwszej do ostatniej akcji ustępowali wyraźnie Włochom na siatce w elementach ofensywnych.
Zaksa wygrała dosc wyraznie ostatni mecz finałowy ze Skrą w ataku...
Meczu nie ogladałem, ale przeczytałem jeszcze raz opis na stronie tytułowej "Strefy". Z tej relacji nie wyłania się obraz druzyny bez szans w pierwszych setach. Gdyby tak było w istocie, Włosi musieliby jednak miec w dowolnym fragmencie seta wyrazna przewagę punktową.drukjul pisze:Modena w I i II secie nie popełniała jeszcze zbyt wielu błędów własnych i miała kilkanaście % lepszą skuteczność w ataku Kędzierzynianie byli właściwie bez szans.
Zwracam honor Gardiniemu - nie wiedziałem, że Szymura kontuzjowany...
Nie wiem dlaczego tyle krytyki spada na Zaksę. Po sklepaniu ligowych ogórków trafili na pierwszą mocna druzynę i nie było dramatu. Dalej wszystko jest w ich rękach w sprawie awansu. Co innego Skra, o niej powinno sie tu pisac...