Reprezentacja mężczyzn 2019

Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

Na tej samej stronie jest wywiad z Leonem, który deklaruje chęć grania w PŚ, choć podobnie jak Bednorz też gra w A1, też ma szansę coś ugrać i niewykluczone, że będzie ważnym zawodnikiem w swojej drużynie. Taka różnica.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
reeman
Posty: 1997
Rejestracja: 21 cze 2014, o 12:22
Płeć: M
Lokalizacja: rzeszów

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: reeman »

Jeżeli "aklimatyzacja" w grupie jest jedynym kryterium przydatności do drużyny, to nie dziwi frustracja Bartka, bo sportowo się obronił
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Marcy$ »

reeman pisze:Jeżeli "aklimatyzacja" w grupie jest jedynym kryterium przydatności do drużyny, to nie dziwi frustracja Bartka, bo sportowo się obronił
Jeżeli przy wyborze dwóch dobrych zawodników jeden się dogaduje z kolegami a drugi nie to chyba wiadomo kogo wybrać?
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

reeman pisze:Jeżeli "aklimatyzacja" w grupie jest jedynym kryterium przydatności do drużyny, to nie dziwi frustracja Bartka, bo sportowo się obronił
Demagogia, bo wiadomo, że nie "jedynym".

Idziesz kupić samochód. Bierzesz pod uwagę trwałość, litraż, wielkość, wyposażenie i cenę.

Diler A daje podobną trwałość, większy litraż, nieco większą wielkość, nieco lepsze wyposażenie, dużo wyższą cenę.

Wybierasz ofertę dilera B.

Diler A się żali, że dla Ciebie jedynym kryterium była cena.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: bakek »

Marcy$ pisze:
qtp pisze: Jak się zachował? Ja nie widziałem.
Płacz po braku powołania na Gdańsk z pisaniem o rzucaniu kłód pod nogi włącznie.
Gdzie taka wypowiedź padła? Masz jakiś link?


-Co do postawy samego Bednorza to mam tylko nadzieję, że nie obrazi się na kadrę i zachowa się jak na mężczyznę przystało i przyjmie każde tegoroczne powołanie do kadry. Trudno nie zauważyć rozgoryczenia i jest, myślę, ono zrozumiałe. Szczerze powiedziawszy byłem sceptycznie nastawiony do tego zawodnika, ale swoją grą w tegorocznej Lidze Narodów pokazał, że jest naszym trzecim przyjmującym (na ten moment).

-Jednoznacznie decydowały względy pozasportowe... Tylko jakie? Nie widać problemu w funkcjonowaniu w grupie. Widocznie jest problem w dogadywaniu się z trenerem. Teorii można wysnuć mnóstwo, natomiast to, że wspomnieni panowie sobie nie leżą jest ewidentne.



-
Papito13
Posty: 619
Rejestracja: 25 mar 2019, o 01:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Papito13 »

bakek pisze:
Marcy$ pisze:
qtp pisze: Jak się zachował? Ja nie widziałem.
Płacz po braku powołania na Gdańsk z pisaniem o rzucaniu kłód pod nogi włącznie.
Gdzie taka wypowiedź padła? Masz jakiś link?


-Co do postawy samego Bednorza to mam tylko nadzieję, że nie obrazi się na kadrę i zachowa się jak na mężczyznę przystało i przyjmie każde tegoroczne powołanie do kadry. Trudno nie zauważyć rozgoryczenia i jest, myślę, ono zrozumiałe. Szczerze powiedziawszy byłem sceptycznie nastawiony do tego zawodnika, ale swoją grą w tegorocznej Lidze Narodów pokazał, że jest naszym trzecim przyjmującym (na ten moment).

-Jednoznacznie decydowały względy pozasportowe... Tylko jakie? Nie widać problemu w funkcjonowaniu w grupie. Widocznie jest problem w dogadywaniu się z trenerem. Teorii można wysnuć mnóstwo, natomiast to, że wspomnieni panowie sobie nie leżą jest ewidentne.
Był taki wpis Bednorza na mediach społecznościowych (nie pamiętam na których) i w temacie kwalifikacji olimpijskich był link do tego wpisu.

Bednorz ma prawo być rozczarowany decyzją trenera, ale to nie oznacza, że ma prawo kręcić nosem na grę w PŚ, wybierać kiedy chce w kadrze grać, a kiedy nie. Każda inna opcja niż skorzystanie z okazji od Heynena (czy to ME, czy PŚ) i granie na maxa, aby udowodnić trenerowi, że się mylił tylko potwierdzi słuszność decyzji Vitala. Dodatkowo, Bartek wcale nie pokazał, że jest trzecim przyjmującym kadry (bo tym jest Śliwka). Udowodnił wysokie umiejętności i dołączył do rywalizacji o miejsce w wąskiej kadrze na najważniejsze imprezy, a to i tak duże osiągnięcie.

Co do względów pozasportowych to padł więcej niż jeden argument. Nie tylko gorsze funkcjonowanie w grupie (nie da się ocenić), ale też mniejsze doświadczenie. To, że Heynen woli współpracować z Szalpukiem (bo to z nim rywalizował Bednorz), którego zna lepiej i dłużej raczej nie jest dziwne.
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: bakek »

Co do względów pozasportowych to padł więcej niż jeden argument. Nie tylko gorsze funkcjonowanie w grupie (nie da się ocenić), ale też mniejsze doświadczenie. To, że Heynen woli współpracować z Szalpukiem (bo to z nim rywalizował Bednorz), którego zna lepiej i dłużej raczej nie jest dziwne.
Bednorz podobno rywalizował z każdym innym zawodnikiem. Jeżeli dzielimy już zawodników na pozycji przyjmującego na ofensywnych, wszechstronnych i defensywnych to Szalpuk jest raczej wszechstronnym niż ofensywnym.
Bednorz ma prawo być rozczarowany decyzją trenera, ale to nie oznacza, że ma prawo kręcić nosem na grę w PŚ [...]
Dokładnie.
PH3N-x
Posty: 765
Rejestracja: 6 lip 2011, o 16:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: PH3N-x »

Papito13 pisze: Bednorz ma prawo być rozczarowany decyzją trenera, ale to nie oznacza, że ma prawo kręcić nosem na grę w PŚ, wybierać kiedy chce w kadrze grać, a kiedy nie.
Oczywiście, że ma prawo - jest wolnym człowiekiem a nie niewolnikiem. Tylko niech nie liczy, że następnym razem to powołanie dostanie. W końcu to trener wybiera, a wcześniejsza odmowa może mu się nie spodobać.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Ta wypowiedź Bednorza to jest konkretny żart - tzn. tak sobie myślałem, że może ludzie nadinterpretują ten dziwny wpis na insta (czy gdzieś tam) i wyciągają zbyt duże wnioski (i w sumie dalej tak myślę, ale nie lubię analizować takich pasywno-agresywnych wstawek), a tutaj Bednorz wprost mówi, że jak nie załapie się do pierwszej kadry, to odpuszcza Puchar Świata. I pewnie nikt tam tak naprawdę nie chce zagrać, Leon także, bez względu na to, co mówią, ale mówienie takich rzeczy publicznie, w sytuacji Bednorza...? Może w Modenie ma większe szanse na występ na Igrzyskach.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

WP OK.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
radek0389
Posty: 469
Rejestracja: 24 sie 2008, o 20:01
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: radek0389 »

Bednorz nie potrafi po prostu rozmawiać z mediami. Nie powinien mówić, że gdzieś może zagrać a gdzieś nie. Niezależnie od tego, czy rzeczywiście może być nie zainteresowany PŚ. A to jak ktoś przywołuje wypowiedź Kubiaka czy Leona, że są gotowi zagrać na PŚ, to oni dobrze wiedzą, że do Japonii nie polecą :).
dedede
Posty: 504
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: dedede »

W którym niby wywiadzie Kubiak powiedział że pojedzie na PŚ? Z tego co mówił to raczej się tam nie wybiera..zresztą Leon zapewne też nie poleci..no jeśli Bednorz nie przekona teraz swoją formą Heynena do udziału w ME to udział( czy jego brak) w PŚ tak naprawdę nic nie zmieni, bo i tak będzie oznaczało, że Heynen nie widzi Bednorza w kadrze na igrzyska, nie sądzę,że za rok będzie w jeszcze lepszej formie niż teraz..
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: repres1 »

Rozumiem brak Bednorza w eliminacjach IO, ale trudno mi zrozumieć jego brak na mistrzostwach Europy.
Widocznie Bednorz nie jest reprezentacji na mistrzostwach Europy potrzebny. Dziwne, ale prawdziwe.
Bednorz zachował się fair. Nie oszczędzał się w finale LN. Osiągnął sukces i sportowo zrobił co mógł, żeby do siebie przekonać. Nie przekonał ani trenera, ani grupy (trzymającej władzę). Nie dziwię się, że się dystansuje od gry w PŚ, bo to coś w rodzaju "Naści, niebożę, co mi wleźć nie może" - trochę nie fair w stosunku do zawodnika i jestem go w stanie zrozumieć. Dam mu jednak radę, z której pewnie nie skorzysta:
Bartek, schowaj swoje urazy i jedź na ten nieszczęsny Puchar Świata. Kiedyś może to być bardzo ważne w Twoim życiu. Z dzisiejszej perspektywy jest to impreza bez wielkiego znaczenia, ale kiedyś to docenisz. Ryzyko kontuzji? Tego nie przewidzisz i tym nie warto się kierować. Ewentualny sukces będzie ważniejszy niż mistrzostwo Włoch. Nie wierzysz mi? To zapytaj się Leona.
radek0389
Posty: 469
Rejestracja: 24 sie 2008, o 20:01
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: radek0389 »

Ale przecież jeszcze trener nie ogłosił kadry na me, to jakim cudem już teraz ciężko ci zrozumieć nieobecność Bednorza na tej imprezie?
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

repres1 pisze: Nie dziwię się, że się dystansuje od gry w PŚ, bo to coś w rodzaju "Naści, niebożę, co mi wleźć nie może" - trochę nie fair w stosunku do zawodnika i jestem go w stanie zrozumieć.
A ja się właśnie dziwię, ale z Twoją radą następującą po cytacie już się zgadzam.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
dedede
Posty: 504
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: dedede »

Ale tak już abstrahując od naszej kadry, to jeśli na PŚ nie pojechałby Leon a Heynen chciałby wysłać tam Bednorza to byłby jawny sabotaż ze strony Belga mając na uwadze ich przynależność klubową i wtedy pewnie Modena miałaby w tej sytuacji pretensje..
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dedede pisze:Ale tak już abstrahując od naszej kadry, to jeśli na PŚ nie pojechałby Leon a Heynen chciałby wysłać tam Bednorza to byłby jawny sabotaż ze strony Belga mając na uwadze ich przynależność klubową i wtedy pewnie Modena miałaby w tej sytuacji pretensje.
Już bez przesady, w 2015 roku sezon ligowy we Włoszech zaczynał się np. tydzień po Mistrzostwach Europy, tak samo było w 2011 roku: właściwie to było standardem w roku przedolimpijskim, gdzie terminarz jest zdecydowanie najbardziej wyładowany imprezami. W 2011 roku - i wcześniej - Puchar Świata odbywał się w trakcie ligowego sezonu, co z perspektywy klubów było dodatkowym utrudnieniem. Obecnie, po zmianie kwalifikacji olimpijskich, na Puchar Świata prawdopodobnie wszyscy wyślą zgodnie rezerwowych, dzięki czemu np. Zaytsev, Anderson, Holt czy Christenson dostaną te 2-3 tygodnie normalnych treningów przed sezonem ligowym.

Więc jeżeli jeden Bednorz z wyjściowego składu Modeny pojedzie na Puchar Świata - to prawdopodobnie Andrea Giani nawet nie będzie narzekać mając w pamięci, że w 2015 roku po finale ME w poniedziałek albo we wtorek wrócił do Werony ze swoim atakującym Mitją Gasparinim, a w niedzielę po kilku treningach w pełnym składzie zaczynał sezon, gdzie inni zawodnicy jak Taylor Sander czy Sam Deroo do klubu dotarli w podobnym czasie. ;)

Ten obecny kalendarz jest mniej 'przeładowany' niż przez ostatnie kilkanaście lat dzięki zmianie systemu kwalifikacji do Igrzysk. Chyba, że któryś trener postanowi wysłać na Puchar Świata podstawowy skład. Ale tym bardziej dziwić mogą słowa Bednorza.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Sorry za post pod postem, ale jeszcze ciekawostka, którą już kiedyś podawałem: w 2012 roku, równocześnie z Igrzyskami Olimpijskimi, odbywał się turniej o nazwie Puchar Panamerykański (nie mylić z Igrzyskami Panamerykańskimi), czyli impreza dla Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej, gdzie jednak z reguły te najlepsze drużyny (Brazylia, Argentyna, USA) wysyłają kadry B, niekiedy (pomimo tego, że są też młodzieżowe imprezy w ramach PP) zespoły juniorów. I na tym turnieju w reprezentacji Brazylii w 2012 roku, gdy pierwsza reprezentacja walczyła o medale w Londynie, kapitanem był Raphael Vieira de Oliveira, czyli podstawowy rozgrywający najlepszej wówczas drużyny klubowej w Europie, Itasu Diatec Trentino. Czyli 33-letni Raphael, który w klubowej siatkówce wygrał wszystko (scudetto, Coppa Italia, dwukrotnie LM, chyba 4-krotnie KMŚ), grał z kadrą B Brazylii na jakiejś podrzędnej imprezie, o której pewnie część userów forum nie słyszało, z nadzieją, że może kiedyś dostanie swoją szansę w pierwszej reprezentacji. A był w podobnej sytuacji co Bednorz, bo przez lata - Marcelinho, Ricardo, Bruno, Marlon - kompletnie zabetonowali brazylijskie rozegranie na poziomie kadry A. Ostatecznie na kilka sezonów Raphael się przebił do pierwszej kadry i zdobył nawet wicemistrzostwo świata w Polsce.

Niech ktoś rzuci Bednorzowi ten przykład ile zdeterminowany, naprawdę klasowy zawodnik potrafi zrobić, żeby jednak przebić się do pierwszej reprezentacji swojego kraju, bo o ile nic nie mam do Bednorza, o tyle z jego kolejnych wypowiedzi trąci co najmniej ogromna potrzeba znalezienia specjalisty od PR-u.
dedede
Posty: 504
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: dedede »

WysokiPortorykanczyk pisze:
dedede pisze:Ale tak już abstrahując od naszej kadry, to jeśli na PŚ nie pojechałby Leon a Heynen chciałby wysłać tam Bednorza to byłby jawny sabotaż ze strony Belga mając na uwadze ich przynależność klubową i wtedy pewnie Modena miałaby w tej sytuacji pretensje.
Już bez przesady, w 2015 roku sezon ligowy we Włoszech zaczynał się np. tydzień po Mistrzostwach Europy, tak samo było w 2011 roku: właściwie to było standardem w roku przedolimpijskim, gdzie terminarz jest zdecydowanie najbardziej wyładowany imprezami. W 2011 roku - i wcześniej - Puchar Świata odbywał się w trakcie ligowego sezonu, co z perspektywy klubów było dodatkowym utrudnieniem. Obecnie, po zmianie kwalifikacji olimpijskich, na Puchar Świata prawdopodobnie wszyscy wyślą zgodnie rezerwowych, dzięki czemu np. Zaytsev, Anderson, Holt czy Christenson dostaną te 2-3 tygodnie normalnych treningów przed sezonem ligowym.

Więc jeżeli jeden Bednorz z wyjściowego składu Modeny pojedzie na Puchar Świata - to prawdopodobnie Andrea Giani nawet nie będzie narzekać mając w pamięci, że w 2015 roku po finale ME w poniedziałek albo we wtorek wrócił do Werony ze swoim atakującym Mitją Gasparinim, a w niedzielę po kilku treningach w pełnym składzie zaczynał sezon, gdzie inni zawodnicy jak Taylor Sander czy Sam Deroo do klubu dotarli w podobnym czasie. ;)

Ten obecny kalendarz jest mniej 'przeładowany' niż przez ostatnie kilkanaście lat dzięki zmianie systemu kwalifikacji do Igrzysk. Chyba, że któryś trener postanowi wysłać na Puchar Świata podstawowy skład. Ale tym bardziej dziwić mogą słowa Bednorza.

Zważ na to że Werona a Modena to jednak jest ogromna różnica,Werona z Gasparinim o mistrzostwie nie miała co marzyć a w Modenie w tym sezonie cele wielkie po transferze Andersona i tu nie chodzi o dwa, trzy tygodnie wolnego, chodzi o przygotowanie do sezonu, poza tym Puchar Świata jaki by nie był to jest jednak 11 meczów w 15 dni, do tego 12 godzin od Europy..Możdżonek mówił że przez trzy dni po przylocie z Japonii nie mógł z łóżka wstać ze wycieńczenia
dedede
Posty: 504
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: dedede »

WysokiPortorykanczyk pisze:Sorry za post pod postem, ale jeszcze ciekawostka, którą już kiedyś podawałem: w 2012 roku, równocześnie z Igrzyskami Olimpijskimi, odbywał się turniej o nazwie Puchar Panamerykański (nie mylić z Igrzyskami Panamerykańskimi), czyli impreza dla Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej, gdzie jednak z reguły te najlepsze drużyny (Brazylia, Argentyna, USA) wysyłają kadry B, niekiedy (pomimo tego, że są też młodzieżowe imprezy w ramach PP) zespoły juniorów. I na tym turnieju w reprezentacji Brazylii w 2012 roku, gdy pierwsza reprezentacja walczyła o medale w Londynie, kapitanem był Raphael Vieira de Oliveira, czyli podstawowy rozgrywający najlepszej wówczas drużyny klubowej w Europie, Itasu Diatec Trentino. Czyli 33-letni Raphael, który w klubowej siatkówce wygrał wszystko (scudetto, Coppa Italia, dwukrotnie LM, chyba 4-krotnie KMŚ), grał z kadrą B Brazylii na jakiejś podrzędnej imprezie, o której pewnie część userów forum nie słyszało, z nadzieją, że może kiedyś dostanie swoją szansę w pierwszej reprezentacji. A był w podobnej sytuacji co Bednorz, bo przez lata - Marcelinho, Ricardo, Bruno, Marlon - kompletnie zabetonowali brazylijskie rozegranie na poziomie kadry A. Ostatecznie na kilka sezonów Raphael się przebił do pierwszej kadry i zdobył nawet wicemistrzostwo świata w Polsce.

Niech ktoś rzuci Bednorzowi ten przykład ile zdeterminowany, naprawdę klasowy zawodnik potrafi zrobić, żeby jednak przebić się do pierwszej reprezentacji swojego kraju, bo o ile nic nie mam do Bednorza, o tyle z jego kolejnych wypowiedzi trąci co najmniej ogromna potrzeba znalezienia specjalisty od PR-u.
Ze co? Porównujesz obciążenia rozgrywającego do przyjmujacego? Kpisz sobie?
fwasilcz
Posty: 851
Rejestracja: 17 gru 2012, o 23:43
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: fwasilcz »

A tak w ogóle, to obrażanie się w tej chwili jest moim zdaniem dużym błędem, bo Bednorz ma jeszcze duże szanse załapać się i na ME i na IO.
Przed kwalifikacjami zadecydowały względy "pozasportowe" (typu pokorność i bycie lepszym zadaniowcem). Tylko te względy pozasportowe dla dłuższego turnieju mogą wyglądać zupełnie inaczej. W kwalifikacjach chodziło o to, żeby Szalpuk mógł wejść na poprawę przyjęcia/zagrać bezpieczną zagrę i nie robił kwasu o to, że nie gra. W dłuższym turnieju rezerwowy może się też przydać na odciążenie Leona w mniej ważnych meczach. I ryzyko jakiegoś nawet drobnego urazu też jest przecież większe na dłuższym i bardziej męczącym turnieju.
dedede
Posty: 504
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: dedede »

fwasilcz pisze:A tak w ogóle, to obrażanie się w tej chwili jest moim zdaniem dużym błędem, bo Bednorz ma jeszcze duże szanse załapać się i na ME i na IO.
Przed kwalifikacjami zadecydowały względy "pozasportowe" (typu pokorność i bycie lepszym zadaniowcem). Tylko te względy pozasportowe dla dłuższego turnieju mogą wyglądać zupełnie inaczej. W kwalifikacjach chodziło o to, żeby Szalpuk mógł wejść na poprawę przyjęcia/zagrać bezpieczną zagrę i nie robił kwasu o to, że nie gra. W dłuższym turnieju rezerwowy może się też przydać na odciążenie Leona w mniej ważnych meczach. I ryzyko jakiegoś nawet drobnego urazu też jest przecież większe na dłuższym i bardziej męczącym turnieju.
To jest wydaje się ostatnia szansa dla Bednorza na przekonanie Heynena do swojej osoby, jeśli teraz nie pojedzie na ME to raczej może być koniec współpracy między nimi, oczywiście pod warunkiem,że wszyscy pozostali przyjmujący będą za rok zdrowi..
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: kanimo »

Jak rozumiem lepsza obrona, w mojej ocenie ciut lepsze czucie w bloku, wieksze zgranie z Drzyzga i wieksza plastycznosc oraz gra o blok przy pilkach ostro wgranych w siatke sa wzgledami pozasportowymi?
Szczegolnie, ze pierwszemu rozgrywajacemu doszlo juz 2 nowych zawodnikow, z ktorymi priorytetowo musial popracowac nad tempem wystaw, wiec praca z gosciem, co rzadko dotknie parkietu, wydawala praca sie strata czasu?

Co do pokory to ja to nazywam dystansem do wlasnej osoby i jej oceny, i jest dla mnie elementem niebednym do zobaczenia swoich slabosci i poprawy, ale rowniez do wpasowanie sie w taktyke ekipy. Zgrywanie luzaka, puszczanie oczka do trenera i zakladanie nozki na nozke przed kamerami a potem wyzalanie sie na portalach spolecznosciowych niestety nie pomagaja w ksztaltowaniu wizerunku.

Jak Wlazly zaczal krecic nozem na gre w kadrze to byl juz najlepszym atakujacym MS i zdecydowanie najlepszym polskim atakujacym. Jak Zibi chcial wybierac turnieje to byl zawodnikiem z pewnym dorobkiem, min chyba najlepiej punktujacym LS 2012, zawodow granych (w odroznieniu od obecnych, gdzie w finale wyroznil sie Bednorz), przez najlepsze ekipy, i o punkty do klasyfikacji.

Straszne szczeniactwo w wykonaniu zdolnego ofensywnego przyjmujacego.
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: bakek »

Niech ktoś rzuci Bednorzowi ten przykład ile zdeterminowany, naprawdę klasowy zawodnik potrafi zrobić, żeby jednak przebić się do pierwszej reprezentacji swojego kraju, bo o ile nic nie mam do Bednorza, o tyle z jego kolejnych wypowiedzi trąci co najmniej ogromna potrzeba znalezienia specjalisty od PR-u.
Można też nadmienić tutaj też Williama Arjonę, który często był w cieniu, ale potrafił cierpliwie czekać na swoje szanse. Bednorz, jeżeli będzie wystarczająco zdeterminowany, to może odgrywać jeszcze w naszej reprezentacji kluczową rolę. Tym bardziej, że jest pewne prawdopodobieństwo, że po Igrzyskach będzie nowy trener.
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: repres1 »

Po prostu Bednorz już wie, że nie pojedzie na IO. No chyba, że z kadry wypadnie cała "grupa trzymająca władzę", a to jest nieprawdopodobne. Heynen nie pójdzie przeciwko tej grupie, bo i dlaczego miałby to robić? Przecież wygrywa.
Bednorz zrobił co mógł. Medal LN to jest coś (dopiero trzeci w naszym dorobku). Nie przekonał trenera i pogodził się z tym. O ile do przyjęcia była sytuacja z eliminacji IO (drużyna na eliminacje trenowała w swoim gronie), o tyle mistrzostwa Europy są imprezą bez wielkiego ciśnienia, a Leonowi potrzebny jest zmiennik. Ze sportowego punktu widzenia brak Bednorza na mE jest niezrozumiały (przynajmniej dla mnie), więc Bednorz dostał (dostanie) prosty sygnał: "Mamy Cię gdzieś".
Tłumaczenie, że "Bednorz nie jest zgrany z Drzyzgą" jest nie na miejscu. Bednorz jest zgrany z Komendą i to wystarczy. Nawiasem mówiąc, kiedy ma się zgrać z Drzyzgą, jeśli nie w cyklu ME'19?
Zawodnikowi też się należy szacunek. Bednorz na start w ME'19 zapracował.
Heynen wygrywa, więc wszystkie jego decyzje, i te racjonalne, i te mniej racjonalne, są przez kibiców akceptowane. Ale nie wszystkie jego decyzje muszą być akceptowane przez zawodników. Zawodnicy mają prawo do swojego poczucia wartości. Nie są niewolnikami nawet tak szczytnej idei jak reprezentowanie kraju.
Dlatego rozumiem Bednorza.
Radzę mu przyjęcie innej postawy i wyjazd na PŚ, bo mogę na karierę zawodnika mogę spojrzeć długodystansowo:
1. Życie jest pełne niespodzianek, a w sporcie sytuacja jest szczególnie dynamiczna - działy się w nim już różne cuda.
2. Nie warto być małostkowym.
3. Dłużej klasztora niż przeora.
4. Ewentualny sukces w PŚ będzie po zakończeniu kariery bardziej zapamiętany niż mistrzostwo Włoch (bez względu na to, jak oceniane jest to dziś), a w lidze Bartek i tak swoje zarobi.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

repres1 pisze:Po prostu Bednorz już wie, że nie pojedzie na IO.
To jak w dowcipie o zającu, lisicy i patelni.
repres1 pisze: No chyba, że z kadry wypadnie cała "grupa trzymająca władzę", a to jest nieprawdopodobne.
Kto do niej należy?
repres1 pisze: Ze sportowego punktu widzenia brak Bednorza na mE jest niezrozumiały (przynajmniej dla mnie), więc Bednorz dostał (dostanie) prosty sygnał: "Mamy Cię gdzieś".
Nic takiego nie miało miejsca. Bzdura.
repres1 pisze:Zawodnikowi też się należy szacunek. Bednorz na start w ME'19 zapracował.
Heynen wygrywa, więc wszystkie jego decyzje, i te racjonalne, i te mniej racjonalne, są przez kibiców akceptowane. Ale nie wszystkie jego decyzje muszą być akceptowane przez zawodników. Zawodnicy mają prawo do swojego poczucia wartości. Nie są niewolnikami nawet tak szczytnej idei jak reprezentowanie kraju.
Czas na program "Kadra dla każdego". Niech nikt nie czuje się wykluczony.
repres1 pisze: Nawiasem mówiąc, kiedy ma się zgrać z Drzyzgą, jeśli nie w cyklu ME'19?
Na PŚ
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: kanimo »

repres1 pisze: Ze sportowego punktu widzenia brak Bednorza na mE jest niezrozumiały (przynajmniej dla mnie), więc Bednorz dostał (dostanie) prosty sygnał: "Mamy Cię gdzieś ».

Tłumaczenie, że "Bednorz nie jest zgrany z Drzyzgą" jest nie na miejscu. Bednorz jest zgrany z Komendą i to wystarczy. Nawiasem mówiąc, kiedy ma się zgrać z Drzyzgą, jeśli nie w cyklu ME'19?
Zawodnikowi też się należy szacunek. Bednorz na start w ME'19 zapracował.
Heynen wygrywa, więc wszystkie jego decyzje, i te racjonalne, i te mniej racjonalne, są przez kibiców akceptowane. Ale nie wszystkie jego decyzje muszą być akceptowane przez zawodników. Zawodnicy mają prawo do swojego poczucia wartości. Nie są niewolnikami nawet tak szczytnej idei jak reprezentowanie kraju.
Dlatego rozumiem Bednorza.
.
Chyba pomyliles Resovie z reprezentacja. O ile wiem Komenda jeszcze powolania na ME nie dostal. I jesli dostanie, co mnie by ucieszylo choc w to watpie, to raczej nie bedzie pierwszym. Zgranie z Komenda bardziej byloby przydatne wlasnie w PS.
Mam tez pewne zastrzezenia co do slowo « zapracowal". Sugeruje jekis ogrom wysilku wlozonego w LS. Jakos wydaje mi sie, ze taki Kwolek najezdzil sie, i pogral sporo wiecej, Sliwka raczej tez.
Wiec slowo « zasluzyl » wydaje sie bardziej adekwatne. Moze i zasluzyl, bedac liderem w ofensywie w czasie FS.

Tylko zabawnie to brzmi w ustach kogos, kto do upadlego bronil pewnego trenera, ktory swoimi 2 ostatnimi sezonami ewidentnie zaslugiwal ... na wczesniejsze zwolnienie. Bezstronnosc bije po oczach.
Rozumiem, ze wolisz bronic trenerow aktualnie przegrywajacych, a atakujesz tych aktualnie zwycieskich ;) .

O grupie trzymajacej wladze nie wiem, pewnie jestes blizej szatni, nie dyskutuje, to mozliwe. Jakos ta grupa zaakceptowala Muzaja w charakterze pierwszego atakujacego (choc rzekomo kiedys znajdowal sie w niej Konar), w zeszlym roku Szalpuka jako podstawowego przyjmujacego, a takze Sliwke, Kwolka, Kochana. Buty Drzyzdze i Kubiakowi czyscili? A moze zachowywali sie normalnie i bez zadecia, typu" ja jestem gwiazda "serie A » i zasluzylem juz w zeszlym roku na gre w reprze".
Samotny samuraj Bednorz kontra reprezentacyjna mafia? :]
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: repres1 »

Powiedzmy, ze zgaduję, że Komenda pojedzie ma ME'19. Zgaduję także, że Drzyzga nie pojedzie, więc opowieść o "zgraniu z Drzyzgą" nie ma wielkiego sensu.
Bednorz zapracował na medal LN. Z całym szacunkiem dla wkładu Śliwki, Kwolka czy Muzaja, ale to nie oni ciągnęli naszą grę w F6. O ile awansów do finałów LŚ/LN wywalczyliśmy (zdobyliśmy organizacyjne) całkiem sporo, o tyle medali zdobyliśmy niewiele. Medal zdobyliśmy głównie grą Komendy, Bednorza, Kłosa, Hubera, Kwolka i Popiwczaka (kolejność nieprzypadkowa). Pominąłem atakujących, którzy ze względu na słabą grę byli inteligentnie "chowani" przez Komendę. Bednorz zapracował, bo wywalczył medal dla Polski. Bez niego medalu by nie było. Nie zastąpiłby go ani Łukasik, ani Szalpuk, ani Śliwka, ani drugi Kwolek, ani nawet Kubiak.
Nie mam pojęcia co złego zrobił Bartman, że był nie tak dawno temu dopiero "67 polskim siatkarzem".
Tak to działa i z Bartmanem, i z Bednorzem.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

No i git. Może w przyszłorocznej VNL dostanie kolejną szansę. Widać, że do dobry zawodnik na VNL.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Papito13
Posty: 619
Rejestracja: 25 mar 2019, o 01:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2019

Post autor: Papito13 »

Jeżeli okaże się, że Leon jest szykowany tylko na ME, a ma dostać wolne podczas PŚ (co jest bardzo prawdopodobne) to sam Bednorz, o ile faktycznie chce w kadrze zaistnieć i powalczyć o wyjazd do Tokio, powinien celować w grę na PŚ, a nie ME. Takie jest moje zdanie. Bo wiadomo, że Leon będzie kluczowym zawodnikiem, wyjdzie w "6" na wszystkie ważne spotkania i raczej zmieniany nie będzie. Za to w Japonii droga otwarta do bycia nawet numerem jeden i to nawet całej kadry, będzie otwarta. Oczywiście z tą tezą sam Bartek się raczej nie zgadza, ale może walczyć o miejsce w kadrze na swój sposób, ale uważam, że to nie jest najskuteczniejsza droga do sukcesu.

Dodatkowo, chyba najlepszą szansę do zdobycia miejsca najpierw w Zakopanem, a potem w Krakowie i Gdańsku, Bednorz zmarnował. Zagrał bardzo słabo w fazie interkontynentalnej w LN (w przeciwieństwie do Śliwki i Kwolka, jak wspomniała kanimo), a wtedy mógł zmienić zdanie Heynena. Niestety dla niego, tą część LN zagrał słabo i zamiast do Zakopanego poleciał do Chicago, a Vital nawet nie planował go później zabierać do grupy, która została w kraju. Chociaż w tej kwestii pewnie nie każdy się ze mną zgodzi.

Jakoś ta "grupa trzymająca władzę" zaakceptowała takich zawodników jak Kochanowski, Śliwka, Szalpuk czy Muzaj. Jakoś Karol Kłos, który jako zawodnik nieco starszy, bardziej doświadczony i utytułowany chyba prędzej ma podstawy do narzekania na jeżdżenie po świecie i granie w LN, a potem w F6, gdy trzech konkurentów miało luźniejszy kalendarz, ale Karol mocno powalczył i ta kluczowa grupa go zaakceptowała (nie było go w kadrze 2 lata), a on sam miejsce wyszarpał i włączył się (niespodziewanie) do walki o bilet do Tokio. Sorry, ale inni zawodnicy pokazali, że da się wywalczyć miejsce w tej kadrze i Bartek też może to zrobić. Łatwo nie będzie i nie z każdą decyzję trenera się zgodzi, ale jak chce być w Tokio to musi zagryźć zęby i walczyć.

Zasłużył na kolejną szansę, ale nie zapracował (jeszcze, nie wykluczam, że może do tego kiedyś dojść) na możliwość wybierania gdzie i kiedy ją dostanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”