Verva Warszawa Orlen Paliwa 2019/2020

tosterpro
Posty: 105
Rejestracja: 11 lut 2018, o 12:05
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: tosterpro »

Noworoczny pisze:To chyba nie jest tak, że ci tajemniczy goście na twitterze pisali, że nabywca poprzedniego właściciela będzie sponsorował siatkówkę. Prawdopodobnie są nowi sponsorzy zupełnie inni, niż nowy właściciel onico. Nie znam się na tym, ale z tego co wyczytałem tutaj w poprzednich postach, włodarze oniko prowadzili Kreatywną księgowość i nie przekazywali pieniędzy klubowi, tylko żeby to lepiej wyglądało w ich papierach, uzbierali klubowi pożyczki. Tak samo prawdopodobnie było w poprzednim sezonie. I teraz klub ma dług wobec oNico a tym samym wobec jego nabywcy. Więc nawet gdyby klub zebrał 10 000 000 to i tak będzie musiał oddać te pieniądze nowemu nabywcy oniko. Żeby normalnie funkcjonować, musiałby zebrać 20 000 000. To tylko moje przypuszczenia, bo jak napisałem, zupełnie się na tym nie znam
I tu leży pies pogrzebany. Dlatego sytuacja nie różni się wiele od historii ze Stocznią Szczecin. Klub ze Szczecina upadł z długami wobec zawodników i sztabu w głównej mierze, klub z Warszawy upadnie z długami wobec siatkarzy- ostatnie pensje i w głównej mierze z długiem wobec nowego nabywcy firmy Onico S.A. Obie historie łączą słowa dług i niewypłacalność. Możemy pisać o potencjalnych inwestorach, rozmowach itd. Mamy w Polsce wiele klubów, które nie mają złotówki długów jak powiedzmy GKS Katowice, AZS Olsztyn, Warta Zawiercie czy MKS Będzin i zobaczcie jak trudno znaleźć im nowego sponsora na choćby 1 mln PLN, pomimo nośności reklamy w siatkówce, transmisji itd. Jak więc znaleźć mecenasa, który nie dość że wyłoży 10 mln, to jeszcze spłaci dług wynoszący 10 mln. Za trzy miesiące wrócimy do tego postu, ale już nie w "dziale" klubu z Warszawy, bo takiego i w obecnym kształcie po prostu już nie będzie. Smutne ale nieuniknione.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Noworoczny »

Nie sądzę, żeby popieranie jakiegokolwiek rozwiązania przez kogoś z forum, np Pawcia albo wieloryba, będzie miało wpływ na cokolwiek.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: drukjul »

tosterpro pisze:. Jak więc znaleźć mecenasa, który nie dość że wyłoży 10 mln, to jeszcze spłaci dług wynoszący 10 mln. Za trzy miesiące wrócimy do tego postu, ale już nie w "dziale" klubu z Warszawy, bo takiego i w obecnym kształcie po prostu już nie będzie. Smutne ale nieuniknione.
Nie przesadzajmy. Nikt od nikogo nie oczekuje i oczekiwał nie będzie, że klub spłaci w całości, czy nawet tylko w części istniejące głównie na papierze należności wobec dotychczasowego właściciela, który najwyraźniej miał taką fantazję, wolę i interes, że finansował klub i koszty jego funkcjonowania, jak się niedawno okazało także w znacznej części za pomocą udzielanych swojej spółce zależnej pożyczek.

Klub z Warszawy, w przeciwieństwie do innych polskich klubów sportowych jak choćby Wisła Kraków, czy Ruch Chorzów jest akurat w tej korzystnej sytuacji, że nie ma nic. Ani swojej hali, ani swojego stadionu, ani atrakcyjnej działki w środku miasta, którą by można sprzedać developerowi, ani nawet zdaje się jakiejkolwiek nieruchomości (może poza biurkiem prezesa Gacka i szafą biurową jeżeli są wystarczająco ciężkie, żeby zostać już uznane za nieruchomość :D ), która nadawałaby by się pod zabezpieczenie zaciągniętych pożyczek. Nie ma też najmniejszych możliwości ich spłaty. "Eneris", jeżeli zostanie nowym właściciel spółki ma alternatywę: - albo może zadłużenie umorzyć i sprzedać za symboliczną kwotę akcje dotychczasowej spółki zależnej Onico SA, czyli klubu siatkarskiego komuś, kto zechce być kolejnym "dobrodziejem" dla warszawskiego zespołu (bądź też miastu), - lub druga możliwość dalej pozostać właścicielem 95% akcji klubu siatkarskiego z nieściągalnym długiem, który w sytuacji braku gwarancji finansowania (a spółka "Eneris" po przejęciu "Onico" jak przynajmniej twierdzi "Puls Biznesu" w artykule podlinkowanym na poprzedniej stronie tej dyskusji sama utrzymywać, czy też choćby tylko współfinansować warszawskiego klubu siatkarskiego dalej nie zamierza) i tak zostałby wycofany z rozgrywek Plusligi, lub nawet nie zostałby do nich w ogóle dopuszczony, czyli egzystował dalej tylko i wyłącznie na papierze, jak to się dzieje choćby teraz z sygnalizująca jeszcze swoje istnienie tylko i wyłącznie w bataliach sądowych "Stocznią" Szczecin. Wybór przed jakim stoi ewentualny inwestor i potencjalny nowy właściciel spółki-matki Onico SA jest więc w sumie dość prosty, czy też można powiedzieć że dość oczywisty i w sumie to nie wydaje się, żeby tutaj były jakieś specjalne problemy z osiągnięciem porozumienia o umorzeniu zadłużenia, oraz ze sprzedażą w ręce trzecie należących do tej pory do spółki-matki Onico SA 95%, czy jak to mówił nawet niedawny, oficjalny komunikat PLS-u w tym momencie to już i nawet 100% akcji klubu siatkarskiego ze stolicy.

Natomiast podstawowy problem widzę tu taki, że do tego aby "Eneris" przejął spółkę-matkę Onico SA i można było uregulować sprawy własnościowe, czy choćby właśnie wyczyścić /umorzyć kwestie długów klubu siatkarskiego jeszcze jak się wydaje droga daleka, wyboista i mimo wszystko dość niepewna. "Eneris" tak jak poprzedni niedoszły inwestor w spółkę-matkę Onico SA ubiegłym tygodniu, który zdążył obsadzić już nawet stanowisko prezesa, który to następnie zaledwie po 5 dniach prezesowania sam zrezygnował, jeszcze może się w każdej chwili przecież wycofać. A klub prezesa Gacka na uregulowanie tych wszystkich palących spraw własnościowych, sponsorskich, dalszego współfinansowania klubu nie może już dłużej czekać - czas bardzo szybko ucieka. W tym sensie to jednak zupełnie inna sytuacji niż rok temu w przypadku szczecińskiej "Stoczni".
beatrix
Posty: 179
Rejestracja: 14 paź 2016, o 21:34
Płeć: K

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: beatrix »

Z drugiej strony, dla nowego inwestora w Onico SA, jedyną szansą na odzyskanie choćby części pieniędzy od klubu jest nowy sponsor klubu siatkarskiego. I najważniejsze - dopóki nie zapadną postanowienia sądu w sprawie wniosków o sanację i upadłość, żadne wiążące decyzje również nie zapadną. A kiedy zapadną i np. rozpocznie się postępowanie sanacyjne, o umarzaniu długów będzie decydował sąd i rada wierzycieli. Oczywiście, to prawda, że na zdrowy rozum odzyskanie pieniędzy nie jest możliwe, przynajmniej nie od razu. Z drugiej strony, 10 mln w tej sytuacji piechotą nie chodzi. Więc dużo zależy od stanowiska nowego inwestora, a ten, jak już wiemy, siatkówką się nie interesuje. Jest to skomplikowana formalnie sytuacja. Mam nadzieję, że Pan Piotr Gacek ma prawnika, który dba o jego interesy, jego pozycja jest w tej chwili naprawdę niewygodna, trzeba ostrożnie, z głową działać. Wierzyciele, a szczególnie banki, w sentymenty bawić się nie będą, wycisną ze wszystkiego każdą złotówkę.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Noworoczny »

drukjul pisze: Nie przesadzajmy. Nikt od nikogo nie oczekuje i oczekiwał nie będzie, że klub spłaci w całości, czy nawet tylko w części istniejące głównie na papierze należności wobec dotychczasowego właściciela, który najwyraźniej miał taką fantazję, wolę i interes, że finansował klub i koszty jego funkcjonowania, jak się niedawno okazało także w znacznej części za pomocą udzielanych swojej spółce zależnej pożyczek.
A tego, to przyznam, nie rozumiem. Bo ciężko mi sobie wyobrazić, że kupuję firmę z jej aktywami i pasywami. Aktywa to udzielona klubowi pożyczka a ja nie chcę jej odzyskać. Oczywiście póki klub nie ma nic z wyjątkiem teczki niższego Piotra G. nie kiwam palcem w bucie, ale gdy do klubu wpłynie jakaś kasia, np. od nowego sponsora, mój komornik już na nią czeka.
Jeszcze raz zaznaczam, że piszę to z pozycji zdroworozsądkowych, jako laik.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: drukjul »

beatrix pisze:Z drugiej strony, dla nowego inwestora w Onico SA, jedyną szansą na odzyskanie choćby części pieniędzy od klubu jest nowy sponsor klubu siatkarskiego. I najważniejsze - dopóki nie zapadną postanowienia sądu w sprawie wniosków o sanację i upadłość, żadne wiążące decyzje również nie zapadną. A kiedy zapadną i np. rozpocznie się postępowanie sanacyjne, o umarzaniu długów będzie decydował sąd i rada wierzycieli. Oczywiście, to prawda, że na zdrowy rozum odzyskanie pieniędzy nie jest możliwe, przynajmniej nie od razu. Z drugiej strony, 10 mln w tej sytuacji piechotą nie chodzi.


To raczej większa suma. 9.6 miliona zł pożyczek zostało udzielonych przez Onico SA klubowi siatkarskiemu Onico Warszawa tylko w ubiegłym roku kalendarzowym. Rok wcześniej w 2017 spółka matka udzieliła spółce-córce pożyczek na kwotę o połowa mniejszą – około 4.5 miliona, które to pieniądze w większej części pewnie też nie zostały jak dotąd spłacone i obciążają konto klubu siatkarskiego.
noworoczny pisze: A tego, to przyznam, nie rozumiem. Bo ciężko mi sobie wyobrazić, że kupuję firmę z jej aktywami i pasywami. Aktywa to udzielona klubowi pożyczka a ja nie chcę jej odzyskać. Oczywiście póki klub nie ma nic z wyjątkiem teczki niższego Piotra G. nie kiwam palcem w bucie, ale gdy do klubu wpłynie jakaś kasia, np. od nowego sponsora, mój komornik już na nią czeka
Są prawdziwe długi i długi w cudzysłowie. Taki dług wewnętrzny dwóch spółek w ramach jednej grupy finansowej, będący de facto formą sponsorowania klubu sportowego, to raczej właśnie taki dług w "cudzysłowie". Dla tych którzy go udzielili i o nim decydowali od początku było zupełnie jasne, że nigdy nie zostanie spłacony. I teraz obecnie, jeżeli nawet w najbliższym czasie zmienią się właściciele Onico SA, w przypadku tak zwanego długu wewnętrznego jaki ma klub siatkarski w stosunku do spółki-matki Onico nie tyle IMHO ma znaczenie sama faktycznie dość duża wysokość tych zobowiązań (bo jeszcze raz powtórzę - że ten dług potencjalny nowy właściciel Onico SA może jedynie spisać na straty i umorzyć, bo nie ma żadnych, naprawdę to żadnych możliwości, żeby ktoś te pieniądze kiedykolwiek ściągnął z klubu siatkarskiego, który jeżeli chodzi o majątek nie ma przecież nic) co bardziej fakt, że na razie póki co, kiedy spółka-matka Onico SA nie zmieniły jeszcze właściciela i ciągle nie ma z kim prowadzić rozmów o umorzeniu takiego długu, sam fakt istnienia długu odstrasza jednak dość skutecznie kandydata na nowego sponsora, czy grupę sponsorów od oficjalnego i formalnego zaangażowania się w warszawski klub. Pisze zresztą o tym wprost dziennikarz Pulsu Biznesu w artykule zalinkowanym na poprzednim stronie.

Wracając jeszcze o praktycznej nieściągalności takiego długu wewnętrznego w polskim sporcie, to pouczający jest tutaj przykład pana Cupiała i należącej do niego firmy Telefoniki. Dość długo mówiło się i pisało że sprzedając Wisłę Kraków kilka lat temu Telefonika zatrzymała olbrzymi dług wewnętrzny jaki miał klub do firmy i że nawet iż z uwagi na innych udziałowców Tele-Foniki pan Cupiał nie ma zamiaru rezygnować z odzyskania kiedyś tych dużych pieniędzy. Dopiero na przełomie tego roku, przy okazji afery z Vanny Ly i szemranymi nowymi właścicielami klubu sam pan Cupiał ostatecznie wyjaśnił, że kiedy sprzedawał klub ten wielomilionowy dług został przejęty przez nowego właściciela z odpowiednim zapisem w umowie sprzedaży Wisły Kraków, że nie będzie on nigdy egzekwował tego długu, a później ten sam dług przejął kolejny właściciel klubu - czyli Towarzystwo Sportowe.
"Widziałem też w mediach informację o wielomilionowych długu Wisły wobec Tele-Foniki. Mówiło się swego czasu o kwocie 40 mln. To nie jest prawda. Gdy zbyliśmy akcję Wisły, ten dług został przeniesiony na nowego akcjonariusza. W momencie, kiedy Towarzystwo Sportowe odkupiło klub od Meresińskiego, przejęło dług. Dziś Wisła Kraków jako klub jest winna Towarzystwu Sportowemu te czterdzieści parę milionów złotych, jednak zastrzegliśmy w umowie, że Towarzystwo nie będzie egzekwować długu. Ludzie z TS zapewnili nas, że tego nie zrobią, bo zależy im na klubie. W efekcie nieuprawnione jest pisane o 40 milionowym długu Wisły wobec Tele-Foniki, nie ma czegoś takiego - dodaje Nieć.

https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstr ... ow/rlkmntn
Dług klubu w stosunku do spółki która kilka lat temu była właścicielem Wisły Kraków, co prawda formalnie nie został więc umorzony, ale przechodzi na kolejnych właścicieli, więc do facto istnieje tylko na papierze, ale nie jest już prawdziwym długiem klubu, który to aby nie mieć problemów trzeba terminowo spłacić. W przypadku Onico Warszawa nowy właściciel i sponsor klubu siatkarskiego ma pewnie bardzo duże szanse wynegocjować podobną umowę (tym bardziej że Wisła Kraków w przeciwieństwie do klubu z Warszawy posiada cenne nieruchomości, które są warte całkiem sporo), ale jest podstawowy i zasadniczy warunek - musi mieć z kim ją wynegocjować. A jak pisaliśmy w tym wątku w tym momencie spółka nie ma w ogóle żadnego zarządu – po pięciodniowym prezesie i po kilkudniowym bezkrólewiu pani Turczyn, szefowa rady nadzorczej kierowała spółką przez kilkadziesiąt ostatnich godzin, ale po tych kilkudziesięciu godzinach wycofała swoją zgodę na czasowe jednoczesne wykonywanie obowiązków członka zarządu spółki i tym samym znów Onico SA nie ma zarządu.
beatrix pisze:Więc dużo zależy od stanowiska nowego inwestora, a ten, jak już wiemy, siatkówką się nie interesuje. Jest to skomplikowana formalnie sytuacja. Mam nadzieję, że Pan Piotr Gacek ma prawnika, który dba o jego interesy, jego pozycja jest w tej chwili naprawdę niewygodna, trzeba ostrożnie, z głową działać. Wierzyciele, a szczególnie banki, w sentymenty bawić się nie będą, wycisną ze wszystkiego każdą złotówkę.
Ważne jest żeby ten inwestor w ogóle był i żeby sytuacja właścicielska w spółce matce Oncio SA się jak najszybciej wyjaśniła w którąkolwiek bądź stronę. Bo jak widać z informacji o rezygnacji pani Turczyn w Onico SA mamy bezkrólewie i bezhołowie i dzieje się tam bardzo źle – spółką aktualnie nikt nie kieruje, a tymczasem wierzyciele-banki już powoli zaczęły przejmować majątek spółki. Żeby nam tylko jeszcze przed ME komornicy Cichego Pita, Bartka i Damiana nie zajęli w międzyczasie bo Vital pojedzie jeszcze na mistrzostwa ze zdekompletowaną ekipą. ;)
Ostatnio zmieniony 14 sie 2019, o 21:32 przez drukjul, łącznie zmieniany 2 razy.
skysplif
Posty: 160
Rejestracja: 29 mar 2016, o 22:07

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: skysplif »

Dla mnie osobiście chora jest ta sytuacja. Niby sponsoring a pożyczka. Będąc nowym inwestorem musiałbym spłacić dług wobec poprzedniego - czyli właściwie jego reklamę i marketing. Wtedy będę mógł promować swoją firmę.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: drukjul »

skysplif pisze:Dla mnie osobiście chora jest ta sytuacja. Niby sponsoring a pożyczka. Będąc nowym inwestorem musiałbym spłacić dług wobec poprzedniego - czyli właściwie jego reklamę i marketing. Wtedy będę mógł promować swoją firmę.
Faktycznie chora. Jak jednak widzisz z przykładu Wisły i Tele-Foniki nie będąca wcale jakimś ewenementem w polskim sporcie, przy sponsorowaniu klubów sportowych przez będące właścicielem tych klubów duże firmy prywatne.
skysplif
Posty: 160
Rejestracja: 29 mar 2016, o 22:07

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: skysplif »

To jaki dług musi mieć Asseco Resovia Rzeszów wobec firmy Pana Adama Górala, jeśli w ten sam sposób jest finansowana.
Pozostaje mieć nadzieje ze sytuacja szybko się wyklaruje i uda się uratować warszawski klub.
beatrix
Posty: 179
Rejestracja: 14 paź 2016, o 21:34
Płeć: K

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: beatrix »

skysplif pisze:Dla mnie osobiście chora jest ta sytuacja. Niby sponsoring a pożyczka. Będąc nowym inwestorem musiałbym spłacić dług wobec poprzedniego - czyli właściwie jego reklamę i marketing. Wtedy będę mógł promować swoją firmę.
To prosta sztuczka księgowa - sponsoring trzeba wpisać w koszty, obniżając wynik. Pożyczka sobie wisi w należnościach od podmiotu powiązanego, do spłacenia "na świętego nigdy". Oczywiście, to nie jest zdrowa sytuacja, a szczególnie w przypadku Onico, które w ten sposób musiałoby wykazać już w 2017 roku zysk netto niższy o 4.5 mln, a w 2018 o 10 mln, co dałoby zero zysku, albo coś koło tego. Jeśli to się skończy dobrze dla klubu, albo chociaż utrzymaniem w lidze, to będzie cud i oby się zdarzył nad Wisłą. Jasne jest, że nikt nie będzie kłapał dziobem o konkretnych sponsorach, dopóki ich nie ma (z wyjątkiem Stoczni, i tylko Stoczni mam nadzieję), ale to wszystko z daleka wygląda na skok na główkę do basenu, w którym nie wiadomo, czy jest woda.
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: repres1 »

Jest umowa sponsorska i są pożyczki. Pożyczki można spłacić w kolejnych latach np. z pieniędzy z umowy sponsorskiej. Resovia właśnie tak spłaciła pożyczki ("kosztem" słabszego składu przez ostatnie 2 sezony).
Chore jest myślenie o siatkówce klubowej w stylu "Przyjdzie sponsor i co rok będzie sypał pieniędzmi. Tak będzie na wieki wieków. Amen!" A już nazywanie czegoś takiego "projektem" jest przejawem zupełnej bezmyślności.
Wywróciła się Stocznia. Wywróciła się Częstochowa. Kiedyś wywrócił się Radom. Kiedyś o mało nie wywrócił się Olsztyn. Ledwo broni się Gdański i Bydgoszcz. Teraz kłopoty ma Warszawa. Stabilnie wydają pieniądze tylko spółki Skarbu Państwa i Asseco, ale i to nie potrwa wiecznie.
Co robimy, żeby się uniezależnić od tak niepewnych źródeł finansowania? Nic. "Jakoś to będzie". "Znajdziemy nowego sponsora".
Niech przykład Częstochowy będzie nauczką. Tam też znajdowano nowego sponsora. Do czasu.
Zafundowaliśmy sobie spadki i awanse, czyli "co rok nowy sponsor". To droga donikąd.

Opłacalnym interesem może być tylko cała liga. Jeśli szukamy sponsora, szukajmy go dla całej zawodowej ligi. Tylko, że większość klubów nie jest zdolna do myślenia takimi kategoriami. "Moja chata z kraja" = to bardzo krótkowzroczne. Zamiast w PLS-ie zatrudnić kogoś, kto wydźwignął siatkówkę w mieście R., zatrudnia się kogoś, kto pogrzebał siatkówkę w mieście K.
Naprawdę szczerze życzę Warszawie wyjścia z trudnej sytuacji, ale nie wierzę w to wyjście. Może przez rok coś się uda. Później będzie trudno.
Warto zmienić myślenie o klubowej siatkówce. Jeśli nie zmienimy, spektakularnych upadków będzie więcej. To tylko kwestia czasu.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Noworoczny »

repres1 pisze:Jest umowa sponsorska i są pożyczki. Pożyczki można spłacić w kolejnych latach np. z pieniędzy z umowy sponsorskiej. Resovia właśnie tak spłaciła pożyczki ("kosztem" słabszego składu przez ostatnie 2 sezony).
Przepraszam bardzo, ale nie rozumiem znaczenia tego fragmentu i mam pytanie: Jaki to ma związek z Onico?
Bo wcześniej było pisane, że w ich przypadku nie było umowy sponsorskiej, tylko fałszywa pożyczka, która de facto była sponsoringiem.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
beatrix
Posty: 179
Rejestracja: 14 paź 2016, o 21:34
Płeć: K

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: beatrix »

repres1 pisze:Jest umowa sponsorska i są pożyczki. Pożyczki można spłacić w kolejnych latach np. z pieniędzy z umowy sponsorskiej. Resovia właśnie tak spłaciła pożyczki ("kosztem" słabszego składu przez ostatnie 2 sezony).
Chore jest myślenie o siatkówce klubowej w stylu "Przyjdzie sponsor i co rok będzie sypał pieniędzmi. Tak będzie na wieki wieków. Amen!" A już nazywanie czegoś takiego "projektem" jest przejawem zupełnej bezmyślności.
Wywróciła się Stocznia. Wywróciła się Częstochowa. Kiedyś wywrócił się Radom. Kiedyś o mało nie wywrócił się Olsztyn. Ledwo broni się Gdański i Bydgoszcz. Teraz kłopoty ma Warszawa. Stabilnie wydają pieniądze tylko spółki Skarbu Państwa i Asseco, ale i to nie potrwa wiecznie.
Co robimy, żeby się uniezależnić od tak niepewnych źródeł finansowania? Nic. "Jakoś to będzie". "Znajdziemy nowego sponsora".
Niech przykład Częstochowy będzie nauczką. Tam też znajdowano nowego sponsora. Do czasu.
Zafundowaliśmy sobie spadki i awanse, czyli "co rok nowy sponsor". To droga donikąd.

Opłacalnym interesem może być tylko cała liga. Jeśli szukamy sponsora, szukajmy go dla całej zawodowej ligi. Tylko, że większość klubów nie jest zdolna do myślenia takimi kategoriami. "Moja chata z kraja" = to bardzo krótkowzroczne. Zamiast w PLS-ie zatrudnić kogoś, kto wydźwignął siatkówkę w mieście R., zatrudnia się kogoś, kto pogrzebał siatkówkę w mieście K.
Naprawdę szczerze życzę Warszawie wyjścia z trudnej sytuacji, ale nie wierzę w to wyjście. Może przez rok coś się uda. Później będzie trudno.
Warto zmienić myślenie o klubowej siatkówce. Jeśli nie zmienimy, spektakularnych upadków będzie więcej. To tylko kwestia czasu.
To jest diagnoza w samo sedno problemu. Nazywa się profesjonalna liga i jest pod względem sportowym. Pod względem organizacyjnym i biznesowym to jest amatorszczyzna. Paweł Zagumny mógłby być sobie honorowym prezesem, twarzą ligi, a nie facetem odpowiedzialnym za funkcjonowanie tego interesu. Od tego są specjaliści. To samo w klubach. Gacek, jak Zagumny wcześniej mógłby być dyrektorem sportowym, bo zna się na siatkówce. Z całym szacunkiem, co on wie o zarządzaniu przedsiębiorstwem, jakim jest każdy klub siatkarski?
Dokładnie to myślałam, kiedy sypał się Gdańsk. Dopóki pan Wierzbicki daje kasę, klub działa. Kiedy tylko Treflowi SA zabraknie na sponsoring, będzie po klubie. Od takich rzeczy, jak znajdowanie sponsorów i zarabianie na marce są specjaliści. Każdy klub, który zatrudniłby firmę konsultingową, znalazłby sponsorów i teraz kiedy popularność siatkówki rośnie z dnia na dzień, jest na to czas. Prezesem, który rozdziela otrzymane od sponsora pieniądze, umie być każdy. Prezesem, który potrafi zdobyć pieniądze i z sensem je wydać, już nie.

Poza tym, zasada "moja chata z kraja" działa też w innym obszarze, w co najmniej w kilku miejscach w tym kraju. Trójmiasto jest najlepszym przykładem, a zaraz za nim Śląsk. W Gdyni i w Spocie jest drużyna koszykówki, jedna jest na topie, druga szoruje pod dnie tabeli i jest to Trefl Sopot. Trefl Gdańsk też szoruje po dnie, w zasadzie, z wyjątkiem dwóch sezonów. Ale jakoś nikt nie wpadnie na pomysł, żeby to były drużyny Trefl Trójmiasto, z zaangażowaniem samorządów wszystkich trzech miast, co znacząco ustabilizowałoby sytuację finansową.

Myślę, że wieszczenie, że to długo nie potrwa, ma mocne podstawy.
krzychszp
Posty: 974
Rejestracja: 30 maja 2011, o 12:00
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: krzychszp »

Onico startuje z otwarta przedsprzedażą karnetów, to chyba dobry znak w kontekście utrzymania składu.
Didek
Posty: 1364
Rejestracja: 2 sie 2015, o 14:55

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Didek »

krzychszp pisze:Onico startuje z otwarta przedsprzedażą karnetów, to chyba dobry znak w kontekście utrzymania składu.
Kasa z karnetów starczy na parę miesięcy funkcjonowania klubu.
W sumie tyle się pisze o sytuacji klubu i właściciela to nie będzie aż takiego zaskoczenia jak w Szczecinie. Trudno będzie mówić, iż nic się nie wiedziało. Informacje wpłynęły na tyle wcześniej iż większość towarzystwa miała czas dać nogę ze statku Onico. Zostając dużo ryzykują. Ale myślę, iż to przemyśleli.
Najgorszy w tym całym upadku jest paraliż decyzyjny. Fajnie pisze się o listopadzie, ale bez kasy to w listopadzie nie będzie czego zbierać. A nie sądzę, iż przy znanych problemach z finansami ktokolwiek sprzeda im coś na kredyt lub z odroczonym terminem płatności. Ja osobiście unikał bym transakcji z nimi bo prawdopodobieństwo wtopy jest duże.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: drukjul »

Didek pisze:
krzychszp pisze:Onico startuje z otwarta przedsprzedażą karnetów, to chyba dobry znak w kontekście utrzymania składu.
Kasa z karnetów starczy na parę miesięcy funkcjonowania klubu.
.
Parę miesięcy? Czy może raczej tylko tygodni? ;)

Dwa lata temu dyskutowaliśmy akurat na forum po radiowej kompletnie niezrozumiałej wypowiedzi menadżera Andrzej Grzyba, że Onico które wtedy właśnie przejęło zespół "Inżynierów" jakoby chce wyciągnąć w następnym sezonie 2017/18 aż 5 milionów złotych ze sprzedaży biletów i sprzedaży napojów, waty cukrowej, czy gadżetów klubowych podczas meczów, na jakie mniej więcej pieniądze może liczyć warszawski klub jeżeli chodzi o te wymienione wyżej źródła finansowania i ówczesny wiceprezes klubu ze stolicy pan Marcin Bańcerowski zabrał głos w tej naszej dyskusji i wyjaśnił całą sprawę, czyli o jaką przewidywaną wielkość przychodów ze sprzedaży z dni meczowych i karnetów Onico Warszawa w nadchodzącym sezonie 2017/18 się rozchodzi, jak się wydaje możliwie najbardziej rzetelnie i kompetentnie:
"Dzień dobry,

cieszę się że nasza praca została zauważona. Gratuluję też tym, którzy bardzo dobrze policzyli nasz budżet. Nie wiem,
jak pojawiło się w komunikacji 5 mln, ale to byłoby coś! :)

W naszym budżecie, który jest dobrze zbilansowany, założyliśmy wpływy z biletów i karnetów na poziomie 1,2 mln. Przy założeniu zwiększonego zainteresowania i zmianie systemów sprzedaży, wpływy ze sprzedaży gadżetów i artykułów spożywczych powinny przekroczyć poziom 25% wpływów z biletów. Rozwijamy również mocno obsługę strefy VIP. Wpływy w sezonie poprzednim wyniosły 100 tys. Jeżeli zmienimy infrastrukturę Torwaru, mogą one się zwielokrotnić.

Trzymajcie kciuki za nas, żebyśmy w przyszłości osiągnęli 5 mln. Wybaczcie, ale w tym roku nam się to nie uda"
Odsyłam zresztą do całej ówczesnej dyskusji na ten temat http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f ... 60#p471649

Ze sprawozdania finansowego grupy-matki Onico SA za I kwartał tego roku wynika, że przychody klubu ze sprzedaży w ostatnim sezonie zwiększyły się rok do roku (w porównaniu z poprzednim sezonem 2017/18) o mniej więcej 25%. To oczywiście głównie bezpośredni efekt tego, że na Torwar w dwóch ostatnich sezonach rzeczywiście zaczęło przychodzić znacznie więcej ludzi niż wcześniej i że stołeczny klub spośród wszystkich drużyn Plusligi mógł się w zeszłym roku pochwalić najwyższą frekwencją.

Tyle tylko, że w stosunku do całego budżetu klubu, który przecież też znacząco został zwiększony w stosunku do sezonu 2017/18 - zaangażowanie choćby Kurka i Penczewa na pewno musiało trochę klub kosztować, udział wpływów ze sprzedaży biletów i małej gastronomii w całym budżecie procentowo raczej na pewno się nie zwiększył, tylko odwrotnie - zmniejszył. I choć całej prawdy o tym jaki był właściwie budżet Onico Warszawa w poprzednim sezonie 2018/19 nie znam, zaryzykuje opinie, że ten udział wpływów ze sprzedaży biletów, plus małej gastronomii i gadżetów w stosunku do wysokości całego budżetu zmniejszył się w poprzednim sezonie nawet dość wyraźnie.
Gibson
Posty: 287
Rejestracja: 19 gru 2018, o 14:20
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Gibson »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 17 sie 2019, o 07:48 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: użytkownik nie miał nic do powiedzenia w temacie wątku
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: drukjul »

"Natomiast podstawowy problem widzę tu taki, że do tego aby "Eneris" przejął spółkę-matkę Onico SA i można było uregulować sprawy własnościowe, czy choćby właśnie wyczyścić /umorzyć kwestie długów klubu siatkarskiego jeszcze jak się wydaje droga daleka, wyboista i mimo wszystko dość niepewna. "Eneris" tak jak poprzedni niedoszły inwestor w spółkę-matkę Onico SA ubiegłym tygodniu, który zdążył obsadzić już nawet stanowisko prezesa, który to następnie zaledwie po 5 dniach prezesowania sam zrezygnował, jeszcze może się w każdej chwili przecież wycofać. A klub prezesa Gacka na uregulowanie tych wszystkich palących spraw własnościowych, sponsorskich, dalszego współfinansowania klubu nie może już dłużej czekać - czas bardzo szybko ucieka"
Zdaje się, że niestety wykrakałem iż ludzie z "Enerisu", jak już otworzą przysłowiowe szafy i zrobią dokładną analizę sytuacji finansowej firmy, mogą podobnie jak pierwszy, niedoszły inwestor (Anwim) jeszcze rozmyślić się w sprawie przejęcia spółki-matki Onico SA i w tej sytuacji nowi, potencjalni sponsorzy klubu, mimo szczerych chęci i pieniędzy, które chcieliby zainwestować w stołeczną siatkówkę mogą nie mieć z kim rozmawiać. Przedstawiciel "Enerisu" zasiadał w zarządzie Onico tylko tydzień i wczoraj - jak głosi komunikat "po godzinie 23" również zrezygnował, a to wszystko niczego dobrego upadającej spółce nie wróży https://www.stockwatch.pl/komunikaty-sp ... 0000122412

A już wydawało się, że wszystko jest na najlepszej drodze i być może nawet już w przyszłym tygodniu, zaraz po zwołanym w najbliższy poniedziałek na Stadionie Narodowym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu i po wyborze nowej RN Onico SA, także wszystkie sprawy prawne związane z klubem siatkarskim i jego sprzedażą nowym właścicielom-sponsorom, oraz co równie ważne sprawa umorzenia przez nowych właścicieli spółki ogromnego (najprawdopodobniej kilkunastumilionowego), właściwie niespłacalnego długu Onico Warszawa wobec spółki-matki, który cały czas nad warszawskim klubem wisi, będą mogły teraz zostać bardzo szybko wyjaśnione. :(
beatrix
Posty: 179
Rejestracja: 14 paź 2016, o 21:34
Płeć: K

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: beatrix »

To, że drużyna przystąpiła do treningów w pełnym składzie jest zarówno optymistyczne, jak i niepokojące. Trudno mi sobie wyobrazić, że po kazusie Stocznia menadżerowie zawodników nie zweryfikowali źródeł finansowania, że nie wspomnę już o PLS. Z drugiej strony, jakie te źródła mogą być w tej chwili ze względów, o których napisał drukjul? Niestety nie wykluczyłabym też sytuacji, że działają na zasadzie "jakoś to będzie, jest wiele możliwości", nie mając żadnej pewności, że klub przetrwa. Cisza wokół tej sytuacji jest co najmniej zastanawiająca.Oficjalnie mamy klub bez sponsora głównego.
anty-hejter
Posty: 55
Rejestracja: 27 lip 2019, o 03:17

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: anty-hejter »

Ale was to boli, że przygotowują się w pełnym składzie i wszystko przebiega normalnie, a wy snujecie tutaj teorie spiskowe od miesiąca, kto by pomyślał, że tyle osób się będzie martwić :] Cisza jest i nikt nawet nie porusza jakiegoś tematu upadku, bo nic takiego nie nastąpi przynajmniej w tym sezonie, [ingerencja moderatora]
Ostatnio zmieniony 24 sie 2019, o 07:59 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: pkt 8 regulaminu
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Noworoczny »

Będzie jak ze stocznią. Jedna wypłata z karnetów, druga od jakiegoś sponsora i potem szum medialny, fałszywe oswiadzczejia, że wszystko pod kontrolą i wycofanie. Szkoda Pita i Kwolka.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Son
Posty: 1057
Rejestracja: 28 kwie 2019, o 15:32
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Son »

anty-hejter pisze:Ale was to boli, że przygotowują się w pełnym składzie i wszystko przebiega normalnie, a wy snujecie tutaj teorie spiskowe od miesiąca, kto by pomyślał, że tyle osób się będzie martwić :] Cisza jest i nikt nawet nie porusza jakiegoś tematu upadku, bo nic takiego nie nastąpi przynajmniej w tym sezonie, [ingerencja moderatora]
Pawcio czy to ty?
Jakiś nie widzę, żeby ktoś tu pisał, „a niech upadną”, raczej użytkownicy wyrażają opinie co może być i jak to obecnie wyglada.
Nikt tu upadku nie życzył klubowi, nie dorabiaj jakiejś fałszywej ideologii...
Zaksa na maksa
Bezowy
Posty: 1418
Rejestracja: 20 kwie 2009, o 15:28
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Bezowy »

anty-hejter pisze:Ale was to boli, że przygotowują się w pełnym składzie i wszystko przebiega normalnie, a wy snujecie tutaj teorie spiskowe od miesiąca, kto by pomyślał, że tyle osób się będzie martwić :] Cisza jest i nikt nawet nie porusza jakiegoś tematu upadku, bo nic takiego nie nastąpi przynajmniej w tym sezonie, [ingerencja moderatora]
Ciekawych rzeczy się można z tego posta dowiedzieć, tyle, że to puste frazesy... Tymczasem fakty:
1. Jak każdy inny klub w PLS, tak i Warszawa nie ma własnych pieniędzy!
2. Klub z Warszawy nie ma głównego sponsora!
3. Klub "odziedziczył" olbrzymie długi!
Zatem wszystko można o tej sytuacji napisać tylko nie to, że "wszystko przebiega normalnie".
hmyyy... chyba, że nick anty-hejter to żart i prowokacja, a ja się nie łapię we współczesnych technikach, metodach i celach takiej komunikacji!?
"Blokowanie dostępu do internetu, to jak przybijanie kisielu do ściany." - Zbigniew Boniek
kamil1999
Posty: 5513
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: kamil1999 »

W każdym razie za niedługo dowiemy się co z tymi nowymi sponsorami bo umowa z Onico wygasza się pod koniec Sierpnia i myślę, że jeśli mają być jacyś nowi sponsorzy to właśnie pod koniec sierpnia czy na początku września zostaną ogłoszeni bo na razie i tak nie mogą. Ja tam jestem optymistą w stosunku do Onico bo są przesłanki medialne, które mówią o nowych sponsorach no i ta sytuacja znacząco różni się od tej ze Stocznią. Po pierwsze tutaj jest dużo więcej czasu. Tam problem pojawił się gdy już było parę kolejek rozegranych. Tutaj jeszcze jest czas do startu nowego sezonu. Tam władze klubu siatkarskiego Stocznia przez długi czas zamiast szukać nowego sponsora to najpierw zawierzały Stoczni u ukrywały problem i to, że nic od nich nie dostali a tutaj zarząd Onico od razu wydał oświadczenie o nieprzedłużaniu umowy z Onico. No i tutaj jest Warszawa z więkiszą liczbą potencjalnych sponsorów i środek Polski a tam był Szczecin.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: drukjul »

kamil1999 pisze:W każdym razie za niedługo dowiemy się co z tymi nowymi sponsorami bo umowa z Onico wygasza się pod koniec Sierpnia i myślę, że jeśli mają być jacyś nowi sponsorzy to właśnie pod koniec sierpnia czy na początku września zostaną ogłoszeni bo na razie i tak nie mogą. Ja tam jestem optymistą w stosunku do Onico bo są przesłanki medialne, które mówią o nowych sponsorach no i ta sytuacja znacząco różni się od tej ze Stocznią. Po pierwsze tutaj jest dużo więcej czasu. Tam problem pojawił się gdy już było parę kolejek rozegranych. Tutaj jeszcze jest czas do startu nowego sezonu. Tam władze klubu siatkarskiego Stocznia przez długi czas zamiast szukać nowego sponsora to najpierw zawierzały Stoczni u ukrywały problem i to, że nic od nich nie dostali a tutaj zarząd Onico od razu wydał oświadczenie o nieprzedłużaniu umowy z Onico. No i tutaj jest Warszawa z większą liczbą potencjalnych sponsorów i środek Polski a tam był Szczecin.
Sytuacja dość istotnie różni się od przypadku Stoczni Szczecin, ale przede wszystkim w tym sensie że zupełnie inaczej niż w przypadku Szczecina, chętni aby sponsorować klub z Warszawy się znaleźli. Ale jak na to zwracaliśmy uwagę niemal od samego początku w tym wątku, warszawskiemu klubowi-spółce, którego 95% udziałów (jak podają sprawozdania finansowe), lub nawet 100% akcji (jak utrzymuje PLS ustami swojego rzecznika) należy do spółki matki-grupy kapitałowej Onico SA nie wystarczy tylko znalezienie nowego sponsora, jemu jest potrzebny i to wręcz na gwałt nowy właściciel, bo spółka-matka Onico już od jakiegoś czasu przestała regulować swoje zobowiązania i jej kolejni wierzycieli już zaczęli nasyłać na nią komorników. Zresztą sama spółka Onico SA z uwagi na utratę zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań już ponad trzy tygodnie temu, czyli 1 sierpnia złożyła do sądu wniosek do upadłość. Na razie komornicy działając w imieniu wierzycieli, oczywiście w pierwsze kolejności będą starają się dokonywać zajęć na posiadanych jeszcze na rachunkach bankowych środkach samej spółki-matki, oraz na posiadanych przez nią zapasach towarów - głównie zapasach paliw i majątku trwałym jak choćby jej terminale gazowe, ale jeżeli to przestanie im wystarczać, mogą się w dalszej kolejności zainteresować także wierzytelnościami i prawami majątkowymi grupy kapitałowej w jej spółkach zależnych, jak choćby między innymi właśnie klub siatkarski. I to by już była także i dla samych siatkarzy warszawskiej drużyny niedobra informacja, ponieważ zgodnie ze sprawozdaniami finansowymi po pierwszym kwartale tego roku ujemny kapitał własny klubu ze stolicy wynosił circa - 12.5 miliona złotych. Zatem ergo okazało się że nie tylko stracili dotychczasowego właściciela-sponsora, który okazał się bankrutem i którego majątek właśnie staje się przedmiotem postępowań egzekucyjnych i zajęć komorniczych, ale są winni temu bankrutowi, czyli swojej spółce-matce jeszcze naprawdę duże pieniądze, a sponsorowanie klubu-spółki zależnej Onico SA przez ostatnie dwa/trzy lata odbywało się przez spółkę-matkę przynajmniej formalnie na debet.


Mimo więc tego, że znalazł się ponoć sponsor, czy raczej grupa sponsorów który byłby w stanie zastąpić Onico w roli dobrodzieja- mecenasa klubu, to żeby środków które ten potencjalny sponsor zechce wpłacić na konto warszawskiej drużyny, nie zajęli komornicy ścigający już od jakiegoś czasu dotychczasowego właściciela, w pierwszej kolejności potrzebne jest pilne uregulowanie praw własnościowych klubu-spółki, oraz całkowite, lub przynajmniej częściowo umorzenie kilkunastomilionowego długu w stosunku do spółki-matki/ obecnego właściciela, które nad nim wiszą. Najważniejsze więc teraz - sięgając po metaforę kolejową - to odczepić jak najszybciej, najlepiej na najbliższej stacji wagonik z klubem siatkarskim od zmierzającego do nikąd i nie posiadającego już nawet jak się wydaje maszynisty pociągu-składu grupy-matki Onico SA.

Bo przynajmniej tak się wydaje ten poprzedni właściciel klubu - Onico SA znalazło się na ślepym torze i po rezygnacji kolejnego inwestora, z dnia na dzień szanse że sąd (biorąc nawet pod uwagę zwłokę w warszawskich sądach w rozpatrywaniu takich spraw) przychyli się do wniosku samej spółki i nawet lada chwila ogłosi jej upadłość są niestety coraz większe, więc tego czasu, zanim to wszystko się już definitywnie nie wykolei i nie zostanie już tylko masą upadłościową, wcale tak dużo może nie być. Już najbliższy poniedziałek może okazać się sądnym dniem dla grupy SA Onico, bo tego dnia jak już pisałem w loży biznesowej na Stadionie Narodowym zostało zwołane walne zgromadzenie spółki i czy są jeszcze jakieś szanse, żeby tę firmę ratować, czy to już definitywny koniec balu i już tylko stypa (wynajem loży pewnie opłacony właśnie do końca sierpnia) powinno się wyjaśnić.
anty-hejter
Posty: 55
Rejestracja: 27 lip 2019, o 03:17

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: anty-hejter »

Noworoczny pisze:Będzie jak ze stocznią. Jedna wypłata z karnetów, druga od jakiegoś sponsora i potem szum medialny, fałszywe oswiadzczejia, że wszystko pod kontrolą i wycofanie. Szkoda Pita i Kwolka.
Tak, tak i co jeszcze? Widzę, że ty to normalnie prorok jesteś :] Wszystko już wiesz przed startem sezonu, z pewnością będzie tak jak mówisz, nic a nic innego scenariusza. Kwolek i Nowakowski już przerabiają nogami ze strachu po tym poście.
Son
Posty: 1057
Rejestracja: 28 kwie 2019, o 15:32
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Son »

A ty, że Zaksa znów wygra mecz?! ;)
Zaksa na maksa
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Noworoczny »

Antyhejter, widzę, że Ty sobie nick dla jaj wziąłeś, bo wygląda na to, że hejtujesz każdego, co ma odmienne zdanie od Twojego?

Prorokiem oczywiście nie jestem, ale tak będzie. Albo gorzej - bo to jest bardzo optymistyczny scenariusz.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
anty-hejter
Posty: 55
Rejestracja: 27 lip 2019, o 03:17

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: anty-hejter »

Dla jaj podobnie jak ty nowy roczek, optymistyczny scenariusz powiadasz :] Nie ty o tym decydujesz i takie pisanie można sobie wsadzić gdzieś. Kibice Zaksy przepowiadający upadek głównego konkurenta i tak ma być bo oni tak twierdzą, aż tak się boicie długich spotkań? Przecież macie tam świetnych zmienników, którzy w razie problemów spokojnie odwrócą losy meczu ;)
Son pisze:A ty, że Zaksa znów wygra mecz?! ;)
Kompletnie nie mam takich obaw. :<
Son
Posty: 1057
Rejestracja: 28 kwie 2019, o 15:32
Płeć: M

Re: ONICO Warszawa 2019/2020

Post autor: Son »

No zmiennicy w kk to akurat są bardzo dobrzy, podobnie jak rok temu. Ale to jest wątek onico.
Jak chcesz to utwórz wątek anty-Zaksa i tam pisz swoje opinie, które nikogo nie obchodzą.
Zaksa na maksa
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”