blaise pisze:...Pisałem swoją opinię, że wątpię w Pujola w Kielcach. Myliłem się i co z tego? Naprawdę teraz cieszę się, że Francuza zobaczymy w Farcie.
Nie ty jeden miałeś wątpliwości. Przyznam, że mi nawet przez myśl nie chciało przejść, że Pujol może przyjść do drużyny PlusLigi z dolnej części tabeli.
Oczywiście, teraz tak samo jak większość (po niektórych wpisach w różnych tematach można sądzić, że jednak nie wszyscy) cieszę się z tego faktu, że zagra w Polsce.
Nie będę jednak krył tego, że ta pozytywna (powtarzam - dla mnie zaskakująca) decyzja Pujola, budzi we mnie jakieś niedobre przeczucia. Przychodzi mi do głowy, czy czasem nie wygląda cała sprawa w ten sposób, że skutki kontuzji (nawet nie chodzi o fizyczne, ale o psychikę) nie odciskają aż tak wielkiego piętna na zawodniku, że przy niewątpliwej klasie sportowej, zdecydował się na - co tu ukrywać - daleki od topu PlusLigi klub. Na tym forum też już wielokrotnie różni użytkownicy podkreślali, że być może w podjęciu przez Pujola decyzji niebagatelne znaczenie może mieć takie podejście, że zdecyduje się on na nieco słabszy klub aby się odbudować. To wszystko oczywiście nie musi mieć jakiegoś złego finału (i oby rzeczywiście Pujol jak najszybciej odnalazł się w realiach Farta i PlusLigi), ale myślę, że ostatnie miesiące siatkarskiego życiorysu Pujola mogą skłaniać do takich nieco "czarnych" przemyśleń.
Oby jednak wszystko poukładało się jak najlepiej.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...