Finał Plusligi 2012/13

[hardy]

http://sportsphotos.eu/wp-content/uploa ... G_4780.jpg

niesiona

[Maniek K-K]

http://sportsphotos.eu/wp-content/uploa ... G_4780.jpg

niesiona

He he. On prosil grzecznie zeby mu podac pilke do rączki.

[Garp]

1. Dziwi mnie trochę wybrzydzanie na jakość tego finału, zwłaszcza ze strony kibiców grających w nim drużyn. Nie oszukujmy się – w finale nie o to chodzi, żeby była piękna gra, tylko o to, żeby drużyna (moja) wygrała. Jeśli będą przy tym jeszcze emocje to OK, choć nie jest to wymagane. Ja osobiście marzę o wygranej ZAKSY w trzech meczach, bez zbędnych nerwów , unikając w miarę możliwości ryzyka odwrócenia się losów rywalizacji. Jeśli chodzi o komentatorów w mediach, to ich rozumiem. Więcej meczów, to więcej materiału do analiz itp. Kibice postronni też chcą sobie pooglądać dobrą siatkówkę, OK. Poza tym historia finałów z ostatnich lat to nie są raczej oszałamiające widowiska tylko raczej walka (choć nie zawsze) i nerwy.
2. Liczę dziś na powtórkę z wczorajszego meczu. Oczywiście Resovia się nieco otrząśnie, poprawi to i owo, ale jeśli nam dalej będzie siedziała zagrywka i oby jak wczoraj blok, to powinno skończyć się dość podobnie.
3. Co do akcji Lotmana, to jednak mógł wyhamować wcześniej, trochę za dużo było tej brawury. Oczywiście, nie musiał widzieć, że jest tam dziecko, ale że wpadnie na kibiców małych czy dużych, to już musiał wiedzieć. I nie przekonują mnie argumenty, że kibic powinien uważać na to co się może zdarzyć. OK, nadlatująca piłka, owszem, można się uchylić, albo odbić (sposobem dolnym lub palcami ), ale nie nadlatujący siatkarz…

[majonez]

Co do akcji Lotmana, to jednak mógł wyhamować wcześniej, trochę za dużo było tej brawury. Oczywiście, nie musiał widzieć, że jest tam dziecko, ale że wpadnie na kibiców małych czy dużych, to już musiał wiedzieć. I nie przekonują mnie argumenty, że kibic powinien uważać na to co się może zdarzyć. OK, nadlatująca piłka, owszem, można się uchylić, albo odbić (sposobem dolnym lub palcami ), ale nie nadlatujący siatkarz…

Lotman akurat jest jaki jest i często stara się on wybronić piłkę teoretycznie niemożliwą skacząc po bandach czy starając się wyciągać piłke z trybun. Poza tym nie zawsze też jest łatwo wyhamować jak biegniesz i jesteś mocno rozpędzony więc tak czy siak jest ryzyko, że na tych kibiców wpadniesz

[Klugenhammer]

Prawda jest taka, że każda barierka/banda niezależnie od tego czy jest z metalu, drewna czy tektury oznacza koniec strefy gry. Każdy siatkarz który ją przekracza bierze na siebie odpowiedzialność za szkody na zdrowiu kibiców jakie może wyrządzić. Można dywagować czy barierka powinna być ze stali, czy dziecko powinno być w pierwszym rzędzie trybun ale nie zmieni to faktu, że to Lotman zachował się nieodpowiedzialnie, żeby nie powiedzieć głupio.

[pk+]

http://sportsphotos.eu/wp-content/uploa ... G_4780.jpg

niesiona

A piłka jest przed czy po odbiciu i która częścią ciała?

Prawda jest taka, że każda barierka/banda niezależnie od tego czy jest z metalu, drewna czy tektury oznacza koniec strefy gry. Każdy siatkarz który ją przekracza bierze na siebie odpowiedzialność za szkody na zdrowiu kibiców jakie może wyrządzić. Można dywagować czy barierka powinna być ze stali, czy dziecko powinno być w pierwszym rzędzie trybun ale nie zmieni to faktu, że to Lotman zachował się nieodpowiedzialnie, żeby nie powiedzieć głupio.

Zdaje się że Lotman nie przekroczył barierki, ciągle była ona między nim a dzieckiem... raczej ktoś kto ją postawił nie zadbał o stabilność. Raz zachwycamy się ofiarnością zawodników w obronienie innym razem nazywamy ich wariatami bo robią coś za co wcześniej ich chwalimy - bo pojawiło się dziecko. Sorry ale zawodnik nie może patrzeć czy są dorośli czy dzieci, no chyba że chcemy żeby w obronie zbierał się jak Perła

[kuki91]

Bo chciał wybronić piłkę? Faktycznie, głupi

[BadTrue]

Bo chciał wybronić piłkę? Faktycznie, głupi

A czy macie może gdzieś filmik z tej sytuacji, bo niestety nie mogłem oglądać tego meczu.

[Chal]

Jak siatkarze wyciągają piłki z trybun, to ogólne podniecenie kapitalną akcją (Lotmanowi akurat nie raz się już zdarzało), jak raz się nie udało, a na domiar złego doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, to nagle gównoburza. Nie pierwszy, nie drugi i nie dziesiąty raz zawodnik idzie na całość do końca, nie pierwszy raz też ląduje gdzieś w trybunach, a że akurat trafiła się sytuacja 1/1000, gdzie faktycznie wyglądało to groźnie nie tylko dla zawodnika, ale i dla kibiców (w wyniku rzadkiego zbiegu okoliczności kilku niekorzystnych czynników) - nieszczęśliwe wypadki po prostu się zdarzają, tutaj na szczęście bez żadnych konsekwencji, szansa powtórki minimalna, a dziewczynka za kilka lat pewnie jeszcze będzie wspominać, jak to przez moment była gwiazdą telewizji.

[andrez]

Jak siatkarze wyciągają piłki z trybun, to ogólne podniecenie kapitalną akcją (Lotmanowi akurat nie raz się już zdarzało), jak raz się nie udało, a na domiar złego doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, to nagle gównoburza. Nie pierwszy, nie drugi i nie dziesiąty raz zawodnik idzie na całość do końca, nie pierwszy raz też ląduje gdzieś w trybunach, a że akurat trafiła się sytuacja 1/1000, gdzie faktycznie wyglądało to groźnie nie tylko dla zawodnika, ale i dla kibiców (w wyniku rzadkiego zbiegu okoliczności kilku niekorzystnych czynników) - nieszczęśliwe wypadki po prostu się zdarzają, tutaj na szczęście bez żadnych konsekwencji, szansa powtórki minimalna, a dziewczynka za kilka lat pewnie jeszcze będzie wspominać, jak to przez moment była gwiazdą telewizji.

a za 10 lat koleżankom z gimnazjum pokazywać, jaki to przystojniak na nią leciał

masz 100% racji.

[kuki91]

A czy macie może gdzieś filmik z tej sytuacji, bo niestety nie mogłem oglądać tego meczu.

Niestety, nie mam namiaru na takowe, sama akcja działa się dokładnie na wprost mnie, jakieś 6 metrów, i widać było wszystko dokładnie

[VernonRoche]

Można dywagować czy barierka powinna być ze stali, czy dziecko powinno być w pierwszym rzędzie trybun ale nie zmieni to faktu, że to Lotman zachował się nieodpowiedzialnie, żeby nie powiedzieć głupio.

W 100% masz rację, tylko czy Lotman widział to dziecko i wbiegł na niego z pełną premedytacją?...
Jestem pewien, że nie widział tego dziecka, tylko chciał ratować piłkę.

Nie raz nie dwa zawodnicy skaczą przez barierki czy cokolwiek znajduje się pomiędzy trybunami a boiskiem
i nikt tragedii nie robi, chociaż pewnie zdarzało się wpaść w ludzi, albo bardzo blisko ludzi.
Dlatego albo nazywajmy takie zachowanie nieodpowiedzialnym i głupim dla każdego takiego zdarzenia,
albo powiedzmy, że Lotman nie zauważył dziecka i tyle, a nie róbmy z niego skończonego idiotę
bezmyślnie tratującego małe dzieci w imię niepewnej obrony piłki w meczu.

[mikser]

Tak, jeszcze niech o odszkodowanie wniosą, że zawodnik gonił za piłką i wpadł na barierki - bo to piknik a nie mecz;]

[Klugenhammer]

W 100% masz rację, tylko czy Lotman widział to dziecko i wbiegł na niego z pełną premedytacją?...
Jestem pewien, że nie widział tego dziecka, tylko chciał ratować piłkę.

Nie raz nie dwa zawodnicy skaczą przez barierki czy cokolwiek znajduje się pomiędzy trybunami a boiskiem
i nikt tragedii nie robi, chociaż pewnie zdarzało się wpaść w ludzi, albo bardzo blisko ludzi.
Dlatego albo nazywajmy takie zachowanie nieodpowiedzialnym i głupim dla każdego takiego zdarzenia,
albo powiedzmy, że Lotman nie zauważył dziecka i tyle, a nie róbmy z niego skończonego idiotę
bezmyślnie tratującego małe dzieci w imię niepewnej obrony piłki w meczu.

Nieistotne czy było tam dziecko czy dorosły facet, nieistotne czy barierka była ze stali czy papieru.
Chodzi mi o to, że za kazdym razem gdy jakikolwiek zawodnik decyduje się na taki rajd, podejmuje ryzyko którego stawką jest nie tylko jego zdrowie. Jeśli mu się uda tzn wybroni piłkę i nikomu nie zrobi krzywdy to zostaje bohaterem i zbiera porcję oklasków ze wszystkich stron. Ale jeśli nie daj Boże taki dwumetrowy dryblas wbiegając/wskakując w strefę zajmowaną przez kibiców zrobi komuś krzywdę to niestety wina spadnie na niego. Za każdym razem jest to więc igranie z losem, uda się lub się nie uda. Wczoraj się nie udało.

[majonez]

Nieistotne czy było tam dziecko czy dorosły facet, nieistotne czy barierka była ze stali czy papieru.
Chodzi mi o to, że za kazdym razem gdy jakikolwiek zawodnik decyduje się na taki rajd, podejmuje ryzyko którego stawką jest nie tylko jego zdrowie. Jeśli mu się uda tzn wybroni piłkę i nikomu nie zrobi krzywdy to zostaje bohaterem i zbiera porcję oklasków ze wszystkich stron. Ale jeśli nie daj Boże taki dwumetrowy dryblas wbiegając/wskakując w strefę zajmowaną przez kibiców zrobi komuś krzywdę to niestety wina spadnie na niego. Za każdym razem jest to więc igranie z losem, uda się lub się nie uda. Wczoraj się nie udało.

Dziewczynka była tylko mocno wystraszona, nic poważniejszego się nie stało. Poza tym Lotman musiał jakoś wyhamować co nie jest łatwe jak jesteś rozpędzony, a że barierka nie była stabilna to widzieliśmy co widzieliśmy. Głupio by było jakby zawodnik jeszcze na boisku analizował wszystkie plusy i minusy takiej obrony, wtedy to by się nawet nie zdążył ruszyć. To wszystko było pod wpływem impulsu, więc skąd mógł wiedzieć że tak to sie skończy?

[kalosz]

nie wiem gdzie to wkleić.

Agencja LZSport Pro, której klientem jest Nicholas Marechal, poinformowała, że ten 26-letni reprezentant Francji przyjął właśnie... polskie obywatelstwo.

https://www.facebook.com/asserwisowyblo ... 5257626312
https://twitter.com/LZSportPro/status/3 ... 9638090752

pewnie przyjdzie do PlusLigi...

[Pan Wacek]

Dzisiaj z pewnością dwa razy się zastanowi czy warto biec w trybuny za piłką . 8 lat barierki tam stoją i nigdy nic się nie stało. Po prostu nieszczęśliwy zbieg okoliczności i tyle. Nie ma już co drążyć tego tematu bo i tak każdy ma swoje zdanie.

[Pawel_RZ]

nie wiem gdzie to wkleić.

Agencja LZSport Pro, której klientem jest Nicholas Marechal, poinformowała, że ten 26-letni reprezentant Francji przyjął właśnie... polskie obywatelstwo.

https://www.facebook.com/asserwisowyblo ... 5257626312
https://twitter.com/LZSportPro/status/3 ... 9638090752

pewnie przyjdzie do PlusLigi...

Nie jestem zbytnio w temacie z tym zawodnikiem więc zapytam: ale jak?

[pk+]

Chodzi mi o to, że za kazdym razem gdy jakikolwiek zawodnik decyduje się na taki rajd, podejmuje ryzyko którego stawką jest nie tylko jego zdrowie.

Wiesz znam gościa któremu lekarz zabronił oglądania, a nawet słuchania w radio zawodów żużlowych - powód zawał i zbyt duże emocje, nie można wykluczyć że paru takich facetów na świecie jest... Czy zawodnicy mają odpowiadać za ich zdrowie?
Nie przypominam sobie ostatnio żeby znoszono rannych kibiców z hal siatkarskich, we wczorajszym meczy także nic się nie stało, a szumu jest już na kilka stron na forum.

Jedynym usprawiedliwieniem jest marny poziom spotkania więc rozumie że kibice wolą pisać o otoczce... ale chyba wypada już skończyć.

[weary_skier]

Agencja LZSport Pro, której klientem jest Nicholas Marechal, poinformowała, że ten 26-letni reprezentant Francji przyjął właśnie... polskie obywatelstwo.

.

To teraz już każdemu dają?
Nie pamiętam dokładnie, ale coś mi świta. Czy Marechal nie był zamieszany w jakąś aferę?

[Petardinho]

Agencja LZSport Pro, której klientem jest Nicholas Marechal, poinformowała, że ten 26-letni reprezentant Francji przyjął właśnie... polskie obywatelstwo.

.

To teraz już każdemu dają?
Nie pamiętam dokładnie, ale coś mi świta. Czy Marechal nie był zamieszany w jakąś aferę?

Unikanie kontroli dopingowej chyba.

[Pawel_RZ]

Agencja LZSport Pro, której klientem jest Nicholas Marechal, poinformowała, że ten 26-letni reprezentant Francji przyjął właśnie... polskie obywatelstwo.

.

To teraz już każdemu dają?
Nie pamiętam dokładnie, ale coś mi świta. Czy Marechal nie był zamieszany w jakąś aferę?

W internecie znalazłem tylko o antydopingowej, ale to było bardzo dawno.

[Ancymonek]

Co dalej uważam, że dziecko, które nie wie co sie dzieje na boisku i se biega tylko dookoła nie powinno być na hali siatkarskiej w pierwszym rzędzie... Dla mnie to jest brak wyobraźni.

TRUE, TRUE, TRUE! Jakiś znak czasów - zabieranie ledwo raczkujących bachorów na mecze, niczym maskotki do pochwalenia się "całemu światu" - nierzadko dzięki durnej postawie realizatorów Polsatu - w telewizji. Ale jak rozpędzony Lotman nie wyhamuje to - jak ktoś napisał - dziki wrzask: "Zabił dziecko". To mecz dla dorosłych a nie piknik.

[Petardinho]

Co dalej uważam, że dziecko, które nie wie co sie dzieje na boisku i se biega tylko dookoła nie powinno być na hali siatkarskiej w pierwszym rzędzie... Dla mnie to jest brak wyobraźni.

TRUE, TRUE, TRUE! Jakiś znak czasów - zabieranie ledwo raczkujących bachorów na mecze, niczym maskotki do pochwalenia się "całemu światu" - nierzadko dzięki durnej postawie realizatorów Polsatu - w telewizji. Ale jak rozpędzony Lotman nie wyhamuje to - jak ktoś napisał - dziki wrzask: "Zabił dziecko". To mecz dla dorosłych a nie piknik.

Dokładnie - zakaz wejścia dla dzieci, starców, kobiet w ciąży, inwalidów i niedożywionych.

[Ancymonek]

Dokładnie - zakaz wejścia dla dzieci, starców, kobiet w ciąży, inwalidów i niedożywionych.

I po co ta kiepska ironia? To może - trzymając się tego poziomu dyskusji - niech każdy zabierze ze sobą na mecz Plusligi swojego psa, kota, świnkę morską i kanarka (najlepiej bez klatki).

[Edyta]

W internecie znalazłem tylko o antydopingowej, ale to było bardzo dawno.

Tak bardzo to nie, w sezonie 2010/11, jak grał w Poitiers. Wtedy kiedy Poitiers z Rouzierem wywalczyło mistrzostwo Francji. Zdaje się, że chodziło o popalanie jakiegoś zielska, dlatego chciał uniknąć kontroli i został zawieszony na kilka miesięcy. Właśnie na ten czas, kiedy jego zespół walczył o mistrzostwo.

Ta informacja jest po prostu... dziwna Czyżby miał jakieś polskie korzenie?

[kuki91]

Dokładnie - zakaz wejścia dla dzieci, starców, kobiet w ciąży, inwalidów i niedożywionych.

Owszem, to jest to samo co zabieranie dzieciaczka, które wlasnie nauczyło się mówić "mama tata", ledwo umie chodzic i nawet nie wie co się dookoła niego dzieje, na pewno nie jest zainteresowane boiskiem. To bardzo słodkie dla realizatorów polsatu, ale jak dla mnie to jest tylko znęcanie się nad tym dzieckiem. No ale nic, grunt, że kamera wyłapie

[figol]

Dokładnie - zakaz wejścia dla dzieci, starców, kobiet w ciąży, inwalidów i niedożywionych.

I po co ta kiepska ironia? To może - trzymając się tego poziomu dyskusji - niech każdy zabierze ze sobą na mecz Plusligi swojego psa, kota, świnkę morską i kanarka (najlepiej bez klatki).

Kończ waść wstydu oszczędź ... Jak bardzo można być zawistnym i bezczelnym żeby porównać malutkie dzieciaczki do psów czy kanarków bez klatki, to się powinno leczyć jeszcze we wczesnym stadium.

[jinx]

Dokładnie - zakaz wejścia dla dzieci, starców, kobiet w ciąży, inwalidów i niedożywionych.

I po co ta kiepska ironia? To może - trzymając się tego poziomu dyskusji - niech każdy zabierze ze sobą na mecz Plusligi swojego psa, kota, świnkę morską i kanarka (najlepiej bez klatki).

Kończ waść wstydu oszczędź ... Jak bardzo można być zawistnym i bezczelnym żeby porównać malutkie dzieciaczki do psów czy kanarków bez klatki, to się powinno leczyć jeszcze we wczesnym stadium.

Takie rzeczy wypisuje być może przyszły rodzic. Potem czytamy w prasie o różnego rodz tragediach....

[Wizard]

mam nagrany wczorajszy mecz, jeśli napiszecie który set i mniej więcej jaki wynik to wrzucę tą sytuację z Lotmanem