Antos pisze:25 i 15? A myslalem ze tylko w Olsztynie kibice sa dojeni jak krowy.
Wypada przypomnieć; że to jest rynek, skoro karnety (bilety) schodzą to ceny rosną, jak sale zaczną świecić pustkami ceny spadną... równie dobrze można powiedzieć że jesteśmy dojeni w sklepie, kinie... itd.
Wracając do Rzeszowa są miejsca gdzie barierki zasłaniają połowę boiska do siatkówki, cena tych miejsc nie jest obniżona i posiadacz takiego karnetu moim zdaniem powinien domagać się odszkodowania, ewentualnie kierować sprawę do sądu, sam raz miałem okazję siedzieć w na takim miejscu, beznadzieja - jeśli widzisz połowę to powinieneś płacić mniej niż połowę ceny.
W poprzednim sezonie zapowiadano usunięcie tych barierek, ale zostały do końca, ciekawe czy kibice zostaną także w tym sezonie nabici w butelkę???
Na miejscu sędziego odpowiedziałabym, że osoba, która wykupuje bilet na to miejsce wie, co robi, zdaje sobie sprawę, że te barierki mogły nie zostać usunięte, a mimo wszystko kupiła bilet.
![:]](./images/smilies/icon_lol.gif "Laughing"){kind=icon}
Dla mnie jest to niezrozumiałe i bezsensowne. No, chyba że Kondzio już zbiera na transfery na następny sezon, to wtedy ma to jakiś sens... 
O ile maksimum 18 spotkań to najprawdziwsza prawda (9 w zasadniczej, max po 3 w każdej z trzech rund p-o), to już minimalna ilość to 12 (9 w zasadniczej i po 1 w p-o). Żeby potem skarg nie było, że ktoś kogoś oszukał, bo meczów miało być co najmniej 14, a wyszło 13 
Szkoda, że prawie nigdzie nie ma podziału na ulgowe i normalne 
