Co do samego meczu, oby takich więcej! I na pewno nie mam tu na myśli awarii światła cyz nieudolności drugiego arbitra. A grę i zaangażowanie obu zespołów gdyż stanęły one na wysokości zadania. Mnie się ten mecz (mimo częstych przerw podobał i zdecydowanie nie przypominał początku sezonu). Potwierdza on, że oba zespoły będą bardzo mocne na krajowym podwórku i oby w Europie.
Co do zawodników?
To w Resovii wrażenie robi Alek trzeba przyznać, że kapitan Resoviaków jest w dobrej formie i prezentuje się jak za najlepszych momentów w sezonie, a do Play Offów droga daleka.
Veres również wnosi mnóstwo jakości do klubu z Podkarpacia, Kowal wiedział co robi biorąc tego zawodnika do zespołu.
Drzyzga- gdyby nie kilka niedokładności, to w jego ręce powinna powędrować nagroda. Tych właśnie kilka nieudanych zagrań może nieco rzutować, na jego ocenę, ale Fabian pokazał dobrą, ciekawą siatkówkę. Trzymam za niego kciuki w tym sezonie w rywalizacji z Tichackiem, bo może to mu i nam zaprocentować już w roku 2014 i kolejnych.
Konarski- nie zachwycił, w pierwszym secie całkowicie się pogubił w końcówce, później było lepiej, źle nie było, ale szału też nie ma.
Nowakowski- dostał kilka dobrych piłek czy fajne wrzutki od Fabiana, wyglądał dużo lepiej niż na kadrze.
ZAKSA:
Witczak absolutny MVP wśród przegranych, a i nie patrząc na to kto wygrał a kto przegrał najlepszy zawodnik na boisku. Brawo. W meczu z Czarnymi, wszyscy go chwalili, choć tam aż tak dobrze nie zagrał, a wczoraj był naprawdę najlepszy.
Szkoda, trochę, że kiedyś nie zdecydował się zmienić klubu, kto wie w jakim by teraz był miejscu. Świetnie zmieniał Novotnego, a później nie raz i nie dwa prezentował się lepiej od Jarosza i kto wie może trzeba było spróbować pograć więcej.
Życzę mu jak najlepiej, choć oczywiście jasne jest, że bardziej liczę na Boćka (z wiadomych względów), który przecież i tak szykowany jest na pierwszego, co nie zmienia faktu, że taki zmiennik to skarb.
Gladyr- wyróżniał się zdecydowanie skuteczny w ataku i aktywny w bloku, jednym słowem było go widać, z tą zagrywką było różnie, ale miał dobre momenty.
Kooy- potwierdza się to co sądziłem, w ataku będzie dawał bardzo dużo, bo z tego zawsze go pamiętałem z Serie A czy kadry Holandii. W przyjęciu lepiej niż w poprzednim meczu, choć ślepy by nie dostrzegł, że Gacek z Ruciakiem pomagali mu dość wyraźnie i za to im też pochwała się należy, bo swą rolę wypełniali dobrze.
Zagumny- dobrze rozgrywał, nie obyło się bez komibinacji, występ na plus.
Fein pisze:zibibobi pisze:Ten kiepski atakujący to Witczak? czy Bociek?
Obaj znacznie odstają od Łasko, Wlazłego, czy nawet Konarskiego.
Czy ja wiem.
Witczak pokazuje się z bardzo dobrej strony, obecnie najlepszej jeśli chodzi o atakujących, a przecież i tak ma być zmiennikiem.
Wlazły- trochę mocno dmuchany balon, że będzie w świetnej dyspozycji, bo roku przerwy od pozycji musi na nowo udowadniać swą wartość, z Gdańskiem (to za mało do oceny) szału jednak nie było.
Łasko- nie przypuszczam by grał lepiej niż w pierwszym sezonie w naszej lidze, no, ale czas pokaże.
Konarski- tu to już w ogóle, przesadzona opinia, bo o ile pierwsi dwaj nazwiska mają o wiele bardziej znaczące, to tu tego nie ma, a i Dawid też jakiejś super gry nie pokazał, także teoria łatwo do obalenia, wszystko oczywiście pokaże sezon i wówczas przekonamy się gdzie jest racja. Jednak sądzę, że dużych różnicy być nie powinno.