nicram pisze:Jak tak patrzę na ten Olsztyn to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać
Ja się śmieję już od dłuższego czasu.
akukuk pisze:Ale nijaki jest Ogurcak. Nic nie daje temu zespołowi, a do tego nawet nie widać po nim żadnej determinacji i chęci do gry. Jak dla mnie to największy niewypał transferowy tegorocznej ligi.
+1. To miał być najpewniejszy punkt drużyny. I nie były to przecież oczekiwania bezpodstawne.
Jak dla mnie to Dobrowolski grał dobrze, nieźle gubił blok, ciężko mieć do niego pretensje o to, że skrzydłowi zabijali się o pojedyncze bloki. Adamajtis przez pół meczu grał bardzo dobrze, podobnie do meczu w Warszawie, a potem wrócił do swojego tradycyjnego bicia na pałę przed siebie. Dramatyczna gra blokiem Olsztyna, Czarni obijali ręce jak chcieli, do tego kilka błędów technicznych (dotknięcia siatki czy przejście linii środkowej) i to w dużej mierze ustawiło mecz, bo co z tego, że AZS grał naprawdę dobrze w pierwszej akcji, skoro tracił dystans na samym początku, a później miał bardzo mało kontrataków, więc nie było jak nadrabiać.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."