Sezon 2017/2018 - kolejka 7

[kibic_siatki]

Trudno się jednak dziwić zdziwieniu, dotyczącym kłopotów ze skończeniem piłek przez skrzydłowych Resovii. Rossard w poprzednim sezonie grał głównie jako atakujący, bo nominalni byli ciągle kontuzjowani, radził sobie dobrze, po powrocie na przyjęcie jego atak już nie był tak skuteczny. Być może dlatego, że niewielu jest w Polsce leworęcznych skrzydłowych i było to przez pewien czas kłopotem dla blokujących i broniących. To samo dotyczy Śliwki. Dla odmiany Jarosz od wielu lat ma opinię słabego psychicznie, dlatego w topowych klubach pojawiał się na chwilę i nie zagrzewał dłużej tam miejsca. Resovia jest dla niego klubem trochę ponad możliwości występowania w pierwszej 6.

[pewniak]

Kilka kwestii po meczu w Rzeszowie.
1. Bardzo się rozczarowałem wejściem Kędzierskiego. Wszedł na boisko w ramach podwójnej zmiany w drugim secie przy prowadzeniu Resovii 14-12. Od razu dostał piłkę do kontry i rzucił do lewego do Rossarda tak, że sędzia na słupku miał ją lepiej do zaatakowania. To spowodowało, że chłopak się zawekował jak słoik na zimę i podczas pobytu na boisku chyba żadnej dobrej piłki nie zagrał. Po tym wejściu nie był żadną opcją do pojawienia się na boisku.
2. W pierwszym secie Resovia przegrywała od samego początku ok. pięcioma punktami. W końcówce przy stanie bodaj 15-20 na zagrywkę wszedł Możdżonek i za chwile zrobiło się 19-20. Kolejna zagrywka poszła w siatkę i zamiast pomóc gdańszczanom popełniać kolejne błędy daliśmy im pomocną dłoń i za chwilę to oni zdobbyli ostatnie 4 punkty w secie.
3. Akcja po której skończył się mecz była pokazana powyżej.
4. W 3 secie pogubił się trochę Serniotti. Wprowadził za Śliwkę Krastinsa, co wypełniło limity na boisku. Po chwili chcial zmienić marnego Jarosza na Schoepsa, ale powiedzieli mu że nie da rady. Nie wiem co było Depowskiemu, ale chyba coś bardzo poważnego skoro wszedł Elviss.

E: zapomniałem dodać...

Andrea jest BOSKI! Uwielbiam go oglądać podczas meczów. Wszystkie emocje na twarzy. Część wyreżyserowana, ale ja to uwielbiam. W relacjach w TV tego nie widać, ale na żywo.... no uwielbiam

[nicram]

Mam nadzieje, że włodarze z Rzeszowa zarzuca sieci na Mateusza Mike w nadchodzącym sezonie. Fajnie byłoby zobaczyć znowu Mateusza w pasiaku. Jako ciekawostka, druga połówka Mateusza jest z Rzeszowa także myślę, że mógłby to być mały plusik w negocjacjach.

E: wątki mi sie pomieszały proszę o przeniesienie do klubowego. Pozdro

[ursula127]

Mam nadzieje, że włodarze z Rzeszowa zarzuca sieci na Mateusza Mike w nadchodzącym sezonie. Fajnie byłoby zobaczyć znowu Mateusza w pasiaku.

ale po co?

[pewniak]

Mam nadzieje, że włodarze z Rzeszowa zarzuca sieci na Mateusza Mike w nadchodzącym sezonie. Fajnie byłoby zobaczyć znowu Mateusza w pasiaku.

ale po co?

Wiem, że nie jest to w Twoim interesie, ale nam kibicom Resovii zależy by mieć przyjęcie

[qtp]

Trudno się jednak dziwić zdziwieniu, dotyczącym kłopotów ze skończeniem piłek przez skrzydłowych Resovii. Rossard w poprzednim sezonie grał głównie jako atakujący, bo nominalni byli ciągle kontuzjowani, radził sobie dobrze, po powrocie na przyjęcie jego atak już nie był tak skuteczny.

Jest to nieprawdą.

[ursula127]

Mam nadzieje, że włodarze z Rzeszowa zarzuca sieci na Mateusza Mike w nadchodzącym sezonie. Fajnie byłoby zobaczyć znowu Mateusza w pasiaku.

ale po co?

Wiem, że nie jest to w Twoim interesie, ale nam kibicom Resovii zależy by mieć przyjęcie

Ale jaki interes ma mieć Mateusz w grze w Rzeszowie?
Podnoszenie umiejętności?
Grę w silnej drużynie z dobrym rozgrywającym?
Grę z silnymi przeciwnikami w LM?
Co z tego Resovia mu zapewni?

[Murilo0]

Dokładnie tak jak pisze @ursula127. Resovia to teraz średniak i Mika to za duży kaliber na ten klub. Bardziej spodziewałbym się transferów typu Kapelus czy Waliński, jeśli chcemy poprawić przyjęcie.

[Aranger]

Przyjęcie przyjęcie, ale skoro Schoeps i Jarosz są podpisani na dwa lata, to to jest dopiero dramat z perspektywy klubu. Chyba że naprawdę Resovia na dobre ma stać się średniakiem.

[mmb]

Ja tam się nie dziwię Perrinowi, że wybrał ciekawą przygodę i duże pieniądze niż znacznie mniejsze i walkę o nic..

[qtp]

Ale jaki interes ma mieć Mateusz w grze w Rzeszowie?
Podnoszenie umiejętności?
Grę w silnej drużynie z dobrym rozgrywającym?
Grę z silnymi przeciwnikami w LM?
Co z tego Resovia mu zapewni?

Wystarczy że zapewni mu odpowiednio wyższy kontrakt niż inni. Tylko tyle i aż tyle.

[ursula127]

Ale jaki interes ma mieć Mateusz w grze w Rzeszowie?
Podnoszenie umiejętności?
Grę w silnej drużynie z dobrym rozgrywającym?
Grę z silnymi przeciwnikami w LM?
Co z tego Resovia mu zapewni?

Wystarczy że zapewni mu odpowiednio wyższy kontrakt niż inni. Tylko tyle i aż tyle.

Pewny jesteś?Myślisz ,że nie miał lepszych ofert jak Trefl nie był pewien istnienia?

[qtp]

Został w Gdańsku z miłości do klubu

[Matius]

Ale jaki interes ma mieć Mateusz w grze w Rzeszowie?
Podnoszenie umiejętności?
Grę w silnej drużynie z dobrym rozgrywającym?
Grę z silnymi przeciwnikami w LM?
Co z tego Resovia mu zapewni?

Być może po prostu spokój. Od ambicji sportowych Mateusz ma reprezentacje, w klubie może woleć pieniądze, czas na regeneracje, rotacje w składzie, atmosferę i jak ktoś wspomniał bliskość do dziewczyny.

[nicram]

A co Gdańsk ma do zaoferowania zawodnikom takim jak Mateusz czy Artur czy Piter poza trenerem. Myśle, że teraz jest najlepszy okres aby wyciągnąć najlepszych z Gdańska, tym bardziej że nie wiadomo jak to z finansami na Pomorzu.

[rafael86]

Myślę, że w Rzeszowie ciągle mają ambicje, by walczyć o MP w następnych latach. Może już bez wielkich nazwisk i dwóch równych szóstek, ale jestem w stanie sobie wyobrazić np. skład Mika,Śliwka-Rossard-Tervaporti Lemański,Smith-Rusek(Maslowski). Takie przykładowe zestawienie byłoby realne pod względem finansowym, jak i byłoby na tyle mocne, by powalczyć o mistrzostwo.

Odnośnie 7 kolejki- porażka z Gdańskiem może się przytrafić, bo to zespół na podobnym poziomie. Decyduje dyspozycja dnia, czasami indywidualne umiejętności zawodników.

[drukjul]

Odnośnie 7 kolejki- porażka z Gdańskiem może się przytrafić, bo to zespół na podobnym poziomie. Decyduje dyspozycja dnia, czasami indywidualne umiejętności zawodników.

W tym wypadku to jednak przede wszystkim indywidualne umiejętności i forma zawodników- przede wszystkim skrzydłowych, bo po statystykach widać, że kanadyjski rozgrywający TJ Sanders, który bardzo późno po mistrzostwach NORCECA dołączył do ekipy z Gdańska jeszcze się ze swoimi partnerami zgrywa i szuka z nimi wspólnego języka. W efekcie statystyczne kuriozum, które stosunkowo rzadko się zdarza - Trefl miał w Rzeszowie wyraźnie gorsze statystki ataku po dobrym przyjęciu, niż po przyjęciu negatywnym i na kontrach - czyli w akcjach teoretycznie znacznie trudniejszych. Natomiast w grze Resovii niby wszystko było "po bożemu" zgodnie z prawidłami sztuki - skuteczność z akcji rozegranych side-out po dobrym przyjęciu, czyli jak nazywają to amerykańscy trenerzy "in-system" nawet całkiem niezła - bo prawie 60%, natomiast już z akcji "out-of-system" po przyjęciu negatywnym i na kontrach była już w przypadku Rzeszowa znacznie, znacznie gorsza. I rzecz jasna to ona zadecydowała o zwycięstwie Trefla, bo w męskiej siatkówce tak było, jest i będzie, że właśnie takie akcje zwykle decydują o ostatecznym wyniku.

Nie można więc nie zauważyć, że proste rezerwy i możliwa dalsza wyraźna poprawa jakości gry zespołu Anastasiego i to nawet w relatywnie krótkim czasie, są znacznie łatwiejsze do osiągnięcia niż w przypadku Rzeszowa. Gra kanadyjskiego rozgrywającego z każdą kolejką ligową i meczem powinna wyglądać coraz lepiej, a i trenerowi Trefla powinno być znacznie łatwiej w najbliższych tygodniach ustawić, wytrenować i podciągnąć w górę % skuteczność łatwiejszych akcji w systemie, które w grze Trefla wciąż jednak wyraźnie kuleją i nie zawsze są takie płynne jak być powinny, niż Serniottiemu akcji granych poza systemem, gdzie w dużym stopniu decydują właśnie już nie tyle systemy ataku w jakich drużyna non-stop trenuje i które szlifuje, tylko znacznie bardziej umiejętność improwizacji, czyli indywidualne umiejętności i rzecz równie ważna - chłodna i mądra głowa samych zawodników. Nie trzeba się długo rozwodzić, jest to zrozumiałe samo przez się, że takie akcje gdzie liczy się improwizacja są wiec dla każdego zawodnika z osobna i drużyny siatkarskiej w całości siłą rzeczy zawsze najtrudniejsze do opanowania i odblokować akurat tego typu ukryte rezerwy, jeżeli chodzi o jakość gry zarówno poszczególnych zawodników, jak i całego zespołu, trenerom zwykle wcale nie jest tak prosto.

[nicram]

Myślę, że w Rzeszowie ciągle mają ambicje, by walczyć o MP w następnych latach. Może już bez wielkich nazwisk i dwóch równych szóstek, ale jestem w stanie sobie wyobrazić np. skład Mika,Śliwka-Rossard-Tervaporti Lemański,Smith-Rusek(Maslowski). Takie przykładowe zestawienie byłoby realne pod względem finansowym, jak i byłoby na tyle mocne, by powalczyć o mistrzostwo.

Odnośnie 7 kolejki- porażka z Gdańskiem może się przytrafić, bo to zespół na podobnym poziomie. Decyduje dyspozycja dnia, czasami indywidualne umiejętności zawodników.

Całkiem przyjemny sklad z tym, że zamiast Smitha widziałbym wpisującego się w koncepcje Górala środkowego z Olsztyna. Jak dobrze, że marzenia nic nie kosztują

[ursula127]

A co Gdańsk ma do zaoferowania zawodnikom takim jak Mateusz czy Artur czy Piter poza trenerem. Myśle, że teraz jest najlepszy okres aby wyciągnąć najlepszych z Gdańska, tym bardziej że nie wiadomo jak to z finansami na Pomorzu.

musisz spytać tych, co woleli zostać w Gdańsku ,zamiast lecieć do Sovii,albo wręcz przeciwnie: uciekli z Rzeszowa by grać w Gdańsku.
I wcale nie dotyczy to tylko Mateusza

[knightrider]

A co Gdańsk ma do zaoferowania zawodnikom takim jak Mateusz czy Artur czy Piter poza trenerem. Myśle, że teraz jest najlepszy okres aby wyciągnąć najlepszych z Gdańska, tym bardziej że nie wiadomo jak to z finansami na Pomorzu.

Resovia potrafiła zakisić na ławce wielu od Konarskiego po Mike czy Nowakowskiego i chyba nikomu nie życzę źle by tak skończyli.

[qtp]

Resovia potrafiła zakisić na ławce wielu od Konarskiego po Mike czy Nowakowskiego i chyba nikomu nie życzę źle by tak skończyli.

Hehe, poziom ignorancji na forum sięga zenitu.

[knightrider]

Resovia potrafiła zakisić na ławce wielu od Konarskiego po Mike czy Nowakowskiego i chyba nikomu nie życzę źle by tak skończyli.

Hehe, poziom ignorancji na forum sięga zenitu.

Ignorancja ciekawe przytoczę fakty: Mike Reska pognała do Francji i dopiero u Blaina/Antigi zaczął grać na miarę potencjału, Konarski się rozwinął dopiero w Zaksie aż do mvp Plusligi, nie w Reske gdzie był na ławce sporą część sezonu. Nowakowskiego się Rzeszów pozbył po pierwszej poważnej kontuzji + znowu go trzymali rok na ławce. Ściągnęli 19-letniego Śliwkę z wypożyczenia po db sezonie debiutanckim robiąc z niego dosłownie widza na Podpromiu.

[nicram]

A co Gdańsk ma do zaoferowania zawodnikom takim jak Mateusz czy Artur czy Piter poza trenerem. Myśle, że teraz jest najlepszy okres aby wyciągnąć najlepszych z Gdańska, tym bardziej że nie wiadomo jak to z finansami na Pomorzu.

musisz spytać tych, co woleli zostać w Gdańsku ,zamiast lecieć do Sovii,albo wręcz przeciwnie: uciekli z Rzeszowa by grać w Gdańsku.
I wcale nie dotyczy to tylko Mateusza

Zobaczymy czy tak wszyscy chętnie zostaną w Gdańsku na następny sezon jeśli nie zajdzie sie sponsor i znowu będzie widmo intrernetowej zbiórki. A co do ucieczki Pita z Rzeszowa do Gdańska to podczas próby rozmowy o kontrakcie na następny sezon gdy padło pytanie Pita kto będzie trenerem i otrzymaniu odpowiedzi, że Kowal to dalesze rozmowy nie miały miejsca Także myśle że ciekawy trener + wizja ciekawego składu mającego realne szanse na walkę o najwyższe cele nie byłaby przeszkodą w przyjściu np Mateusza. I to bez znaczenia czy to będzie Resovia ZAKSA, Skra czy Będzin.A kwota przelewu wszystko niweluje, a to czy będzie LM czy Puchar CEV czy Puchar Wójta to już ma mniejsze znaczenie, dużo mniejsze. Z Rzeszowa do Iwonicza niedaleko także jodu można nawdychać się i tam

[Didek]

Resovia potrafiła zakisić na ławce wielu od Konarskiego po Mike czy Nowakowskiego i chyba nikomu nie życzę źle by tak skończyli.

Hehe, poziom ignorancji na forum sięga zenitu.

Ignorancja ciekawe przytoczę fakty: Mike Reska pognała do Francji i dopiero u Blaina/Antigi zaczął grać na miarę potencjału, Konarski się rozwinął dopiero w Zaksie aż do mvp Plusligi, nie w Reske gdzie był na ławce sporą część sezonu. Nowakowskiego się Rzeszów pozbył po pierwszej poważnej kontuzji + znowu go trzymali rok na ławce. Ściągnęli 19-letniego Śliwkę z wypożyczenia po db sezonie debiutanckim robiąc z niego dosłownie widza na Podpromiu.

Mika - był wypożyczony do Gdańska gdzie miała słaby sezon, później Francja. Jak był w Resovii to grał. Gdyby nie Resovia nigdy do Blaina by nie trafił. Kisił by się gdzieś w środku tabeli.
Nowakowski sam odszedł. Nie podjął tematu nowego kontraktu.
Konarski grał. Później złapał kontuzję i po kontuzji trafił do kwadratu.

[kanimo]

Po pierwsze-temat to 7 kolejka a nie przyszlosc Resovii. Troche juz za dlug ciagniemy tego OT (sama oftopowalam w tym temacie).
Po drugie-po co tworzyc te legendy. Wystarczy porownac ilosc atakow mlodego Miki w ostatnim sezonie Travicy i ilosc atakow o rok starszego Miki w pierwszym sezonie Kowala. Co do sezonu u Luksa-on nie byl slaby, tylko mocno nierowny, zreszta dla wszystkich zawodnikow pod wodza tego trenera. A na odklejanie od lawki i nabrania zaufania do wlasnych potrzeba troche czasu, jednym mniej, drugim wiecej. We Francji 3cim przyjmujacym byl wowczas mlodziutki Louati, ktory dopiero od zeszlego roku cos zaczal grac.
Kowal byl najgorsza chyba trenerska opcja dla mlodych zawodnikow.

[qtp]

Ignorancja ciekawe przytoczę fakty: Mike Reska pognała do Francji i dopiero u Blaina/Antigi zaczął grać na miarę potencjału, Konarski się rozwinął dopiero w Zaksie aż do mvp Plusligi, nie w Reske gdzie był na ławce sporą część sezonu. Nowakowskiego się Rzeszów pozbył po pierwszej poważnej kontuzji + znowu go trzymali rok na ławce.

Zacznę od końca.
Nowakowski sezon 15/16 kontuzja, cały sezon z głowy. Sezon 16/17 Nowakowski gra na równi z Lemański, więcej od Możdżonka, pisanie o sezonie na ławce jest brednią. Po sezonie zawodnikowi kończy się kontrakt i decyduje się podpisać w innym klubie, no jak nic pozbyli się go.
Konar, sezon 13/14 po przyjściu z Bydgoszyczy jest podstawowym atakującym, Schops gra wyraźnie mniej. Sezon 14/15 Konarski przez dużą część sezonu walczy z kontuzjami, gdy jest zdrowy nie ma szans wygrać rywalizacji z Schopsem (mvp tamtego sezonu)
Mika grał oczywiście mało(za Ljubka troche więcej za Kowala prawie nic), ale ciężko żeby 18latek bez doświadczenia był podstawowym zawodnikiem w ekipie walczącej o MP (tak jak by przyczepić się Zaksy że gra Deroo a nie Semeniuk).
Tak więc nie do końca wiem co chciałeś wykazać, ale twoje "fakty" mają niewiele wspólnego z rzeczywistością.

[batmanowski]

Resovia potrafiła zakisić na ławce wielu od Konarskiego po Mike czy Nowakowskiego i chyba nikomu nie życzę źle by tak skończyli.

Hehe, poziom ignorancji na forum sięga zenitu.

Ignorancja ciekawe przytoczę fakty: Mike Reska pognała do Francji i dopiero u Blaina/Antigi zaczął grać na miarę potencjału, Konarski się rozwinął dopiero w Zaksie aż do mvp Plusligi, nie w Reske gdzie był na ławce sporą część sezonu. Nowakowskiego się Rzeszów pozbył po pierwszej poważnej kontuzji + znowu go trzymali rok na ławce. Ściągnęli 19-letniego Śliwkę z wypożyczenia po db sezonie debiutanckim robiąc z niego dosłownie widza na Podpromiu.

Faktycznie tak było. Szkoda teraz mi Śliwki, czuję że będzie spadek formy.

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[mmb]

Dlaczego Ci go szkoda? Przecież wszystko zależy od niego, albo wskoczy poziom wyżej albo ciągle będzie "młodym, zdolnym, na środek tabeli".

[Chal]

Nowakowski ma trochę inną wersję wydarzeń, niż kibice Resovii.

[nicram]

A jaka to ma wersje ?