PlusLiga 2019/2020 - 6. kolejka: 23.11

[dyletant]

Ale w sumie jakie to zaskoczenie. Gra u siebie mistrz z szóstą drużyną ostatniego sezonu.
Mitologizowanie Skry nie doda jej sportowych argumentów.
Jeśli miałbym porównać Skrę do jakiejś drużyny to przychodzi mi na myśl Biełgorod (oczywiście umniejszam Rosjanom, bo dominowali w Europie) - z potęgi została tylko nazwa.

A na rozkładzie jazdy Skra ma dalej Zawiercie, JW, Warszawę

i Olsztyn, który wygrał z nią ostatnie 4 na 5 spotkań i raz przegrał 3:2

[Aranger]

Gdyby Skra zaczęła z Wlazłym może coś by tutaj ugrała.

Za to naprawdę fenomenalny występ Zaksy całościowo. Dopóki Parodi jest dobrze dysponowany są w stanie zachowywać poziom gry do jakiego przyzwyczaili, przyjęcie Włocha to 10/10.

[kanimo]

Ide cwiczyc to bicie smietany.
Gratki Petrus, az sie o Warszawe boje .

No i super zmiana Semeniuka. Z racji mniejszego doswiadczenia byl za Szymura, ale to jest naprawde zdolny zawodnik. I ma jeszcze pole do rozwoju, jeszcze nieduze ogranie.

[Son]

No cóż, mecz po prostu jednostronny.
Brawa dla Zaksy. Semen byl niesamowity zreszta cała drużyna zagrała dużo lepiej niż z Projektem.

[Verdungo]

Ale w sumie jakie to zaskoczenie. Gra u siebie mistrz z szóstą drużyną ostatniego sezonu.
Mitologizowanie Skry nie doda jej sportowych argumentów.
Jeśli miałbym porównać Skrę do jakiejś drużyny to przychodzi mi na myśl Biełgorod (oczywiście umniejszam Rosjanom, bo dominowali w Europie) - z potęgi została tylko nazwa.

A na rozkładzie jazdy Skra ma dalej Zawiercie, JW, Warszawę

i Olsztyn, który wygrał z nią ostatnie 4 na 5 spotkań i raz przegrał 3:2

Jeśli Skra nie wygra minimum dwóch spotkań z w/w drużynami to Gogol może się pakować i po sezonie to RnS powinien zostać raz na zawsze zamknięty, bo w przypadku dobrego wyniku na koniec sezonu to będzie się to ciągnąć dalej.

[drukjul]

Ale w sumie jakie to zaskoczenie. Gra u siebie mistrz z szóstą drużyną ostatniego sezonu.
Mitologizowanie Skry nie doda jej sportowych argumentów.
Jeśli miałbym porównać Skrę do jakiejś drużyny to przychodzi mi na myśl Biełgorod (oczywiście umniejszam Rosjanom, bo dominowali w Europie) - z potęgi została tylko nazwa.

Dzisiejszy Biełgorod to specjalizuje się raczej w przetasowaniach trenerów bo w jedynym meczu zespół prowadzi Kosariew, w drugim Wadim Chamuckich, w trzecim Bogomołow - zagrożony jest dotychczasowy rekord zmian 5 szkoleniowców w ciągu jednego sezonu 2017-2018.

Natomiast ciągłe rotacje zawodników na pozycjach, dwie równe "6" i brak lidera z prawdziwego zdarzenia, to nasza krajowa licencja od Resovii i gwarantowane rozwiązanie na nie jedną, tylko wiele klęsk.

[Gerrard]

Więcej Orczyków, Szalpuków i Katiciów. Ile jeszcze będzie trzeba patrzeć na taką linie przyjęcia. W trakcie poprzednie sezonu miał już człowiek dość a tu jeszcze niemal cały sezon podziwiania popisów wspomnianych panów....

[kanimo]

E tam. Zamknie sie polowicznie, w sposob naturalny. Jakos chyba dzis taki sredni mecz Kacpra. W przyjeciu bez baboli ale chyba duzo nie bral. W obronie niezle, w dograniu gorzej.

[Kicu]

Grbić wyciągnął wnioski po meczu z Warszawą? Dziś Śliwka błyskawicznie zmieniony. Gdybać teraz można co by było, gdyby kilka dni temu Semen wszedł za Parodiego.
Może dziury i wielkiej tęsknoty za Szymurą nie będzie jeśli Kamil utrzyma taką dyspozycję.

[Hirako]

Tak gra mistrz Polski!!

Mistrz, mistrz, Kędzierzyn!

[Klugenhammer]

Świetnie gra Parodi. A tak się wszyscy śmiali z Zaksy, że kontraktuje odpad i starca.

Raczej nikt nie kwestionował tego, że Parodi potrafi grać.
Większe wątpliwości wzbudzało to, czy zdoła wytrwać w zdrowiu przez cały sezon. Pytanie nadal aktualne.

[UISkra]

Ta drużyna przede wszystkim straciła zagrywkę. W przyjęciu od paru lat było średnio, ale nadrabiali ofensywnie. A teraz taka kaszana, że aż żal pisać . Wygląda też na to, że zeszłoroczne sytuacje z Teppanem i Wlazlym znowu wracają w odwrotnej formie. Jak można było 2 sety, które były spokojnie do wygrania, grać atakującym z 20% w ataku???

[pietrus72]

Na świeżo z hali nikt mi nie dał niedowiarkom że dzisiaj będzie 3-0 praktycznie po za jednym incydentem w 1 secie -stracić przewagę przy 10-7 ,zmiana Śliwki na Semena poprawiło się przyjęcie i taktyka, Zaksa kontrolowała spotkanie.

[Son]

Ja się dziwie, ze były tu głosy, jakoby Petkovic był taka wielka gwiazda, większa od klepacza rzecz jasna.
Jest normalny, ale nie daje nic ekstra Skrze. Zaksa w każdym elemencie zdominowała grę, a najbardziej in minus zaskoczyli mnie środkowi Skry.

Aaa no i Pietrus z typem miał racje!!

[Verdungo]

Ja się dziwie, ze były tu głosy, jakoby Petkovic był taka wielka gwiazda, większa od klepacza rzecz jasna.
Jest normalny, ale nie daje nic ekstra Skrze. Zaksa w każdym elemencie zdominowała grę, a najbardziej in minus zaskoczyli mnie środkowi Skry.

Aaa no i Pietrus z typem miał racje!!

Wzięli Petkovica, żeby miał kto kończyć trudniejsze piłki. Tylko nie można cały mecz na tym bazować, druga sprawa to jest to o czym było już tutaj wspomniane. Petkovic nie gra w każdym spotkaniu. Środkowi to co mieli zrobić, skoro Skra grała bez przyjęcia, i bez zagrywki. Jak Toniutti miał piłki na nos to ciężko, żeby środkowy coś zdziałał w bloku.

[Aranger]

Zaksa w każdym elemencie zdominowała grę, a najbardziej in minus zaskoczyli mnie środkowi Skry.

Kłos faktycznie słabo, ale Kochanowski ? Przecież świetny mecz zagrał, zdecydowanie najlepszy w Skrze był w przekroju całego meczu.

[Anula]

Zatorski się kompromituje drugi mecz z rzędu.
Jak się szybko nie ogarnie to może dojść do sytuacji niewyobrażalnej jeszcze rok temu, może nie pojechać na Igrzyska, Heynen jest do tego zdolny.

Nie obrażaj Zatora po dwóch słabszych przyjęciach, po wygranym meczu zobacz jego staty na przyjęciu. Weź też pod uwagę ze był chory ( ostre przeziębienie) i jeszcze do siebie nie doszedł.

[kanimo]

Ja się dziwie, ze były tu głosy, jakoby Petkovic był taka wielka gwiazda, większa od klepacza rzecz jasna.
Jest normalny, ale nie daje nic ekstra Skrze. Zaksa w każdym elemencie zdominowała grę, a najbardziej in minus zaskoczyli mnie środkowi Skry.

Aaa no i Pietrus z typem miał racje!!

Kochanowski do polowy drugiego steta gral dobrze. Konczyl wiekszosc, sporo dotykal w bloku, cos pociagnal na zgrywce.
Co do zawodnikow Skry na przyjeciu, to tam jest wyrazna pierwsza para. Problemem jest slaba forma Szalupy. IMHO nie sluzy mu gra, czy tez bycie do dyspozycji przez cale lato i poczatek jesieni. Mysle, ze dlatego MMG posadzil go na lawce, chcial zeby spokojnie potrenowal.

[UISkra]

Kochanowski grał bardzo dobrze, jakieś światełko w tunelu
Ale przeraziła mnie słabość Ebadipura, a bez niego nie ma gry w Skrze. Szalpuk głęboko pod formą puka do dna a Katic i Orczyk to nie zawodnicy na miarę Skry. Wyglada to niestety podobnie jak w zeszlym sezonie, jedynie Wlazły gra lepiej co i tak nic nie daje.

[jaet]

Skra wpędziła Zaksę w kłopoty jedynie w połowie I seta, kiedy przez chwilę zagrywali i Ben męczył się na wysokiej. Jak przestali zagrywać i przyjmować, to Zaksa błyskawicznie weszła na swój tryb i zagrała, to co grać potrafi.
Super wejście Semena, ma chłopak papiery na granie i raczej tego nie zmarnuje.
A Skra? Taka sama nijaka, jak cały poprzedni sezon. Na przyjęciu problemy identyczne jak w Rzeszowie. Karuzela i zero poprawy przy żadnym z nazwisk. Różnica jedynie taka, że po parze Milad/Artur mogliśmy oczekiwać fajnego grania, a co mamy wszyscy widzą.

[johnnyrotten]

No i sprawdziły się moje przewidywania. Skra nie istniała w zagrywce i może nie popełniała tylu błędów co JW w swoim spotkaniu z Zaksą (ku uciesze pana optico/wacka/pawcia), ale tylko Milad w pierwszym secie dawał radę. W Zaksie był Semeniuk, Kaczmarek i Smith plus Wiśnia, czyli czterech dobrze i stabilnie zagrywających.

Skra ma tylko Ebadipoura jako gracza ponad pewien solidny poziom. Szalpuk bez formy, a Orczyk z Katiciem odpalą raz na kilka spotkań. Łomacz poza graniem środkiem nie ma pomysłu na rozkład ataku. Nie ma czegoś takiego jak styl Skry. Zaksa go ma i to od lat. Ma go bezsprzecznie Zawiercie. Nawet w grze Warszawy i Jastrzębia można jakieś jego zręby dostrzec, choć jest to diametralnie inne granie niż kędzierzyńskie - zwłaszcza w przypadku JW. Skra podobnie jak Resovia na papierze wygląda dobrze, ale tej drużynie brakuje albo wybitnych graczy, albo zespołowości. W stolicy takich zawodników kilku, w Zawierciu też, w Jastrzębiu, a nawet w Olsztynie do takich możemy zaliczyć Hadravę i Seyeda, a może i Mikę, gdy będzie zdrowy. W Bełchatowie jest tylko Irańczyk i od wielkiego dzwonu środkowi.
Dlatego dziwiło mnie, że niektórzy typują Skrę do mistrzostwa. Oni swoje punkty jeszcze pogubią, a tylko awans z 1 lub 2 miejsca da spokojny półfinał w play-offach. A ja Bełchatowa nie widzę nawet w trójce, bo Jastrzębie się ogarnie, a Warszawy Skra na pewno nie przeskoczy. Zawiercie z Olsztynem też mogą być blisko i obstawiam ćwierćfinał z jednym z tych zespołów, które w najmocniejszym składzie będą mogły Skrę odprawić z kwitkiem.

[Son]

Nie oglądałem pierwszego seta, jechałem autem. Ale zwłaszcza w ostatnim to środkowi Skry na to jak mogą grać grali słabo. Na kontrach Zaksa punktowała niemiłosiernie, a nierzadko był tam dwublok. Nic nie blokowali... stać ich zdecydowanie na lepsza grę. Tojedna z najlepszych par w końcu.

[Verdungo]

Skra wpędziła Zaksę w kłopoty jedynie w połowie I seta, kiedy przez chwilę zagrywali i Ben męczył się na wysokiej. Jak przestali zagrywać i przyjmować, to Zaksa błyskawicznie weszła na swój tryb i zagrała, to co grać potrafi.
Super wejście Semena, ma chłopak papiery na granie i raczej tego nie zmarnuje.
A Skra? Taka sama nijaka, jak cały poprzedni sezon. Na przyjęciu problemy identyczne jak w Rzeszowie. Karuzela i zero poprawy przy żadnym z nazwisk. Różnica jedynie taka, że po parze Milad/Artur mogliśmy oczekiwać fajnego grania, a co mamy wszyscy widzą.

Akurat Pers zagrał pierwszy bardzo słaby mecz. Nie da się harować za wszystkich. Problemem jest to, że w przypadku słabszej jego dyspozycji żaden z przyjmujących nie daje takiej jakości jak on. Jego zejście pokazało dzisiaj ile znaczy dla zespołu. Jak tu mieć stabilność na przyjęciu skoro obok jest Piechocki i Szalpuk/Katic/Orczyk. Dwa sezony temu był Penchev i mimo, że w ataku nie dawał dużo to jednak trzymał przyjęcie gdy wchodził za Bednorza. Dzięki temu Łomacz mógł grać pozostałymi strefami.

[kibic_siatki]

W trakcie meczu miałem taką samą myśl: kopia Resovii z kilku ostatnich sezonów na pozycji przyjmujących. W Zaksie trener wymienił tylko Śliwkę, któremu wybitnie nie szło. Gogol zmianami przyjmujących poprawił przyjęcie, atak niestety nie. Persowi dzisiaj nic nie wychodziło i próby jego przełamania w następnym secie nic nie dały. Szalpuk już od kilku meczów gra słabo, Katić nieźle gra w przyjęciu ale w ataku nie, a Orczyk był już tylko desperacją. W prowadzenie w 3 secie Wlazłego dało dobrą zmianę, bo Petković nie kończył nawet na pojedynczym, ale Kłos przestał kończyć na środku i został tylko Wlazły i Kochanowski, który w końcu zagrał dobry mecz.
W Zaksie skrzydłowi zagrali świetnie w ataku, szczególnie Parodi, który był nie do zatrzymania. Wynik dość łatwy do przewidzenia, bo różnica w przyjęciu była wyraźna i nawet gorsza postawa Zatorskiego niewiele tu zmieniła.

[UISkra]

Nie no Kochan dawał radę. Gorzej z Kłosem, oglądam Skrę od paru lat ale tak bezproduktywnego Karola dawno nie widziałem. Największa słabość to były skrzydła. Możliwe że to ostatni sezon Mariusza i widać że się mocno spiął i gra znakomicie. Ale jak w poprzednim sezonie Mariusz był problemem i nie dawał wsparcia kolegom tak teraz sam nie dostaje od nich wsparcia.

[Son]

Środkowi Skry w dwóch setach zagrywali albo w siatkę, albo przyjmowali ich zagrywki z uśmiechem na ustach. W bloku nic.
Dobry występ to mocno naciągane stwierdzenie. Dodatkowo w końcówkach ataki po autach.

[Verdungo]

Po tym sezonie w Skrze kończy się kontrakt paru zawodnikom, m.in Wlazłemu, Łomaczowi, jak dobrze pamiętam Piechockiemu, Szalpukowi i Kochanowskiemu. Zobaczymy co będzie po sezonie.

[Aranger]

Środkowi Skry w dwóch setach zagrywali albo w siatkę, albo przyjmowali ich zagrywki z uśmiechem na ustach. W bloku nic.

Kochanowski miał 3 bloki, dwa razy po jego serwisie Skra miała przechodzącą.

[compact]

Po tym sezonie w Skrze kończy się kontrakt paru zawodnikom, m.in Wlazłemu, Łomaczowi, jak dobrze pamiętam Piechockiemu, Szalpukowi i Kochanowskiemu. Zobaczymy co będzie po sezonie.

Łomacz podpisał w lutym na 2 lata...xD

Ta jego parodia rozegrania, całkowite odwrócenie wszystkich schematów, którymi gra cały świat, odebrała mi smak życia

[reeman]

Kaczmarkowi nie wystarcza już atakowanie słupka sędziego, dziś zagrożony był operator kamery